;) A mógłbyś jakoś opisać jak rozwiązałeś kwestie..? dolałeś o 7cm wiecej oleju..?

Rambolciu - pytasz i już odpowiadam.
Korek wewnątrz ma nominał oryginału - to znaczy ma taką samą głębokość,a nadstawka jest pełna i ma tylko niewielki kanałek w środku w celu odpowietrzenia

jasno i klarowno :)

jap:hello:

"Nie samym chlebem człowiek żyje" - same lagi nawet Marzochi Magnum Shiver 50mm. wcale nie muszą idealnie pasować do Afri, ważne są jeszcze "flaki" czyli to w jakim motorku latały poprzednio. Marzocchi przy jednakowej średnicy rur stosuje np. różne sprężyny i kilka innych drobnych patentów wewnątrz, dedykowanych do konkretnego motocykla a co za tym idzie do jego masy i przeznaczenia /np. flaki w zawiasie supermoto moim zdaniem będą zupełnie inaczej pracowały/. Nie twierdze, że zawias Huski czy CRF będzie źle pracował ale może się okazać, że sama przekładka nie wystarczy i trzeba będzie "głębszej penetracji" w temacie. Afri jak jej nie przerobisz nie zejdzie poniżej 180 kg. żywej wagi a taka CRF-a waży prawie połowe mniej /kierowca CRF-y zazwyczaj też waży mniej jak moja, Lewarowa czy Giziowa persona/:haha2:

Paweł, zgadzam się :)
Dlatego narazie etap "mierzenia" czy zawieszenie wydoli, czy też wymiana na progresy dobierane pod mase AT.

Też mam to co Izi (z jednego wypustu). I teraz tak:
wysokość jest taka, jak grubość półki (nic mniej i nic więcej).
Do lagi jest wkręcone przedłużenie, korek z odpowietrzeniem jest oryginalny.
Nic na gwincie nie strzeliło. Jeździliśmy wcześniej w różnych warunkach terenowych i nic się nie działo.
A to że słyszałeś że coś trafił szlag, to wywalało (w jednym i drugim motocyklu) olej spod oringu. Było to na Kamczatce i zaraz po dostawie motocykli samolotem. Wydaje nam się, że może powodem było ciśnienie w luku bagażowym, cholera wie. Ja wtedy swoje odkręciłem, Izi wymienił oringi i było już ok.