większość sąsiadów i strażaków z osp oraz kilku zawodowych poznałem bliżej gasząc pożar po sąsiedzku, takie wejście z przytupem kilka dni przed podpisaniem aktu. Dogadujemy sie ale to wiadomo początki, dziś sąsiad wpadł i na byfyju w garażu (po waszemu na kredensie w garażu) postawił butelkę jakiejś rudej. kazłą mi drabiny nie kupować bo u niego leży.
Z ciekawostek dziś żniwa były
Wiec zamiast ogrodu ...tu na razie jest ściernisko ale kiedyś bedzie sanfran....


powoli sie mebluje w garażu i i zaczynam prace budowlano-remontowe.

Pałełu, ja nie wiem, czego Ci wszyscy gratulują... Masz przejebane...Ok, rozumiem to, szanuje (to teraz takie modne... hee ;))
Powodzenia i zdrówka dużo.

Xxuj tam - gaz w garażu już stoi :)

Gratuluję! Znając Ciebie wiesz w co się wpakowałeś i cieszę się Twoim szczęściem :)

Ja tez się dziwię roboty w bród. Ale widzialy galy co brały

@matias co tam gazy, patrz do lodówki;) jest przygotowany na wsze odwiedziny a teraz idę kuć kafelki ;)

Noi gites
Gratulcje !

No to teraz zrozumiesz dlaczego jako prosument mam inne zdanie o postawie PGE czy innych ENEA:haha2: Oczywiście żart :D a poważnie to GRATULACJE i aż się cieszę, że wszystkie moje problem będę mógł z Tobą "dzielić";) Dam to dom !! choć czasem sam mam ochotę wrócić do wygodnego, nic mnie nie obchodzącego mieszkania w bloku. Na 100% na :at:będzie mniej czasu ale satysfakcji nie kupisz za pieniądze a nawet nie zapłacisz za nią kartą VISA:Thumbs_Up: Jeszcze raz gratuluję

Spawarka i reszta Ok:Thumbs_Up: Gruz w łazience jak to gruz.....:D

Powodzenia w działaniu.
Sąsiedzi, najlepiej jak są daleko i zajmują się swoim życiem :haha2:.

to prawda niestety ale gasząc im chałupę i ratując dorobek życia oraz psa sytuacją sie trochę zmienia :)

Dziś lajtowo, kucie kafli zakończone , koszenie trawy, no ale zaczęło padać i trzeba było przerwać. Grill. jakieś porządki i dzień minął.