osobiście mam zamiar wpłacić do końca miesiąca.
poza tym przyjadę nawet gdyby było tylko pięć osób.

matjas

Organizacja zlotu to dużo roboty. I przykro, że niektórzy tu sobie dworują z frekwencji. Robi się taką imprezę dla satysfakcji tylko. jej źródłem mogą być tylko zadowoleni uczestnicy. Warszawa w środku Polski nikt nie będzie miał 700 km na dojazd. Na forum zagląda codziennie kilkaset osób - naprawdę nie chcecie się spotkać? Nie wierzę...
Myślę, że to polactwo i ostatniochwilizm i impreza się odbędzie.
Życzę Wam ładnej pogody - wpadłem we własne sidła, bo namówiłem Mata na termin czerwcowy, no i mnie już nie będzie.
Bawcie się dobrze...

No termin trochę nieszczęśliwy. Chyba już wszyscy rozpoczęli sezon (niektórzy nawet już zakończyli ;)). Wielu szykuje się na dalsze wakacyjne wojaże. Ale mam nadzieję, że znajdzie się grupa chętnych. Osobiście nie przepadam z tłokiem więc jest OK.
Mat, jest jakieś minimum osób żeby impreza się odbyła?

A czy jest możliwość dojechania w sobotę i urzędowania z resztą grupy od tegoż dnia? Poza tym czy pokazanie się innym motocyklem niż AT to bardzo duży grzech?

będzie jak będzie. jak będzie grupa chętna to się spotkamy a miejsce na ognisko i namioty na pewno się znajdzie.
koszi - możesz przyjechać komarem - ważne co masz pod czapką a nie na czym sadzasz bułę.

My tzn. Moorelka i Hubert będziemy jakby co? ;)

zależy jakim ;)


serio, to nie. ale znajdzie się na miejscu parę sposobów, by zgrzeszyć :D

tup@tapatalk2

Ja będę z plecaczkiem, wpłata pod koniec miesiąca.

Sambor-przyznam że takiego określenia nie znałam. Ale dobrze znam to w praktyce niestety ...wybaczcie OT

Jestem chyba twórcą tego słowa. A na pewno wyznawcą tej doktryny niestety...