Ile razy znów dojdziecie do tej smutnej refleksji, że nie ma na co czekać :)?

Wieczny, zapewne jeszcze nie raz..... rozmowa zatoczy koło i wnioski będą..... smutne ale te same.

Ale to straszne. Jeżdżę głównie po mieście i poboczach, tak myślałem sobie że jak moja 03 po kawałku zbiodegraduje to akurat kupie lekko używaną at1200 (lub, jeszcze lepiej, 800!).

W tym wątku przeczytałem że będzie bardziej turystyczna, pomyślałem - w pytę, w sumie ja tak używam!

Pojawiały się kawałki designu, byłem dobrej myśli, muszą zrobić lansi plastiki będzie brzykie jak nowy TA najwyżej. A tu teraz kurwa to coś. Co to jest? Motocykl pionowego startu? Co to za kółka, jak ja tym przez krawężnik przejadę?

Patrząc na to przypomniały mi się mistrzowskie reklamy golfa:

http://www.youtube.com/watch?v=LfWScRkqqRo

http://www.youtube.com/watch?v=zkkpB...x=0&playnext=1

http://www.youtube.com/watch?v=LuC6jeKjTdg

A ja bym chcial, zebys mial okazje przejechac sie lc8 z mozliwoscia sprawdzenia potencjalu silnika. Byc moze zycie stanie sie prostsze :)

Ja niestety to zrobiłem i mam teraz mokre sny...

mię wystarczy 60 kucy,no i lubię sucho w wyrku

:o Od duzej mocy jest lepsza jeszcze większa moc :) oczywiści dżok... osobiście uważam, że dla tego typu moto 80-100 KM to maksimum. O ile na asfalcie da się to wykorzystać w pełni to w terenie i tak wykorzystamy połowę tego nadmiaru mocy. Na piachu i szutrze, trzeba z wyczuciem operować manetą, bo ponosi, Afre można bezkarnie kręcić wysoko i raczej nie zaskoczy... Też wolę mieć sucho w majtach, ale jazda katem i wykorzystanie w pełni jego potencjału, to niesamowite emocje, adrenalina, przyjemność w najczystszej postaci.

true...true

Trochę więcej śmocy Afri by się przydało, zwłaszcza kiedy przed dziurą trzeba dać ognia i odciążyć przód.

true..true...