Kolega kupił Varadero 1000 z 2006r. też na fabrycznych oponach, z przebiegiem lekko ponad 10.000 po zrobieniu kilu tys. km wyszło, że silnik bierze duuużo oleju. Także taki postój o ile nie zostanie silnik zalany pod korek olejem może skończyć korozją elementów silnika w tym cylindrów, później rozruch to rzeźnia dla silnika, który nadaje się praktycznie do remontu.

Oczywiście ten był z DE, Grecja ma sporo cieplejszy klimat i może będzie lepiej ale nawet jeżeli motocykl jest sprawny to za tą absurdalną cenę ...

Mówiłeś ze to miejsce na opał!

To jest inwestycja długoterminowa do rozważenia. Jak bym miał luźne 50 k to bym się zastanowił. Przy okazji fajny mebel mam miejsce na ta AT. Za 10 lat to już się będzie zwracać , a za 20 kolejka pod domem żeby to oglądać . Cudo

Za 20 lat to ja nie wiem czy dożyję .... kilku kolegów już pochowałem.
Zapytaj, żony /dzieci co zrobią z Twoimi motocyklami w razie gdybyś poszedł wąchać kwiatki... i na co przeznaczą kasę :)

"Boże, kiedy umrę nie pozwól mojej żonie sprzedać moich motocykli, za tyle, za ile jej powiedziałem, że je kupiłem." :)

Link juz nieaktywny wiec pewnie sprzedana :D

Za 50 tys niedługo będziecie kupować miesięcznie papu. Koleś jest wizjonerem po prostu. Na marginesie znam TESCO z 2001, które stoi (poza serwisem) od 10 lat. Koleś nie chciał jej sprzedać za 30 tys w gotówce. 9 tys E to nie jest duża kwota dla niektórych.

Aktywny

A faktycznie....widać w robocie mi link blokuja bo na telefonie się otwiera.

Nie chcą byś wydał bezsensownie 50 koła :D