KLE650 lub NC700.
Za 20kz kupisz versysa z nalotem poniżej 10kkm a one wytrzymują 100- 200kkm. Za tyle samo NC, reszta na akcesoria i paliwo, którego biorą malutko bo kle 4-5 a nc 3-4.. Duża szyba na autobahn a na urlop krótka i tkc80/k60.

Qwa, nie wierzę, że na afrykańskim forum odciągacie chłopa od zakupu afryki...
Bierz nową tak jak napisałeś.
Co ma być to będzie, a pewnie będzie dobrze, bo w końcu to Honda i w dodatku Afryka.
Żyje się raz :)

Jak dla mnie to wszystkie nowe wynalazki (afryki, nieafryki) nie są i nie będą idiotoodporne, wszędołażące, itp jak motocykl, który puszczasz w odstawkę no i w sumie który Ci trochę posłużył. Tak czy inaczej ja bym szukał czegoś prostego, z gaźnikiem/ami co możesz rozbebeszyć na kamieniu, pierdolnąć młotkiem i w efekcie samoistnie się naprawiającego.
Czyli afryki czy to czwórki czy siódemki, trampki, tenery itp leciwe konstrukcje (byle nie strucle po spotkaniu z walcem) - z uczciwym, niskim przebiegiem za uczciwe niemałe pieniądze - ja bym w tę stronę szedł. Ale to moje zdanie, zrobisz jak uważasz. Mimo, że ładna, mnie by było szkoda chajsu na nową afrykę, biorąc pod uwagę Twoje kryteria i sposób użytkowania i to nie dlatego, że Ty nie dasz jej rady ale że ona nie da rady Tobie.
Oczywiście dochodzą tu kryteria typu zawias, hamulce możliwość załadunku... No ale to już sam wiesz najlepiej do czego to ma być, z czym i jak jeździsz i czy możesz z dobrego zawieszenia i hamulców zrezygnować. Bo w przypadku chociażby RD07 to pierwsza rzecz, na którą trzeba się psychicznie przygotować.

nijak nie widzę tu możliwości podróżowania przez dłuższy czas autostradą po 150-160 jak zakłada Yeuop :D

m

mając tak duży budżet, można tez 'stara' afryke kupic. z 2000-2002 roku. jesli sie ma odpoweidnio duzo, to pewnie są jeszcze nie zniszczone :)
a na pewno mozna ją pięknie odrestaurowac bez oszczedzania na czymkolwiek i cieszyc się tysiącami kilometrów :) i zostanie dobrze ponad połowa pieniedzy.

Yeuop, To się już tu z forum Motocyklistow przeniosłeś ? :D Witamy !

Yeuop, moja oferta aktualna, jak byś ''gdzieś'' jechał, dawaj znaka:)

Dzieki za wszystkie odpowiedzi!
O nowym transalpie zupełnie zapomniałem - musze go premyslec.
Fau-sztrom 650 - tez go musze przemyslec, ale nie wiem, czy to motor dla mnie.
Versys 650 odpada, bo jego dźwięk mnie do szalu doprowadza ;-)
Z kolei ta Honda NC700 u mnie nie wywoluje zadnych emocji........

Z kolei proponowane Supertenery 1200 i Tiger Explosion 1200 - no to sa stanowczo zbyt ciężkie klocuchy jak na mnie ;-)

A stricte turystyka tez nie chcem - bo mi się nie podobają.

Marcos - tak, przeniosłem, nie nadazalem za tym, co tam się wyrabialo ;-)

Zbyszek - ok ;-)

Nowa Afryka sprytna w miejskich korkach jak skuter, zwłaszcza w automacie :D
Spokojnie autostradowo 140-160+ jedzie i olej nie znika, z niską szybą trochę głośno i na dłuższą metę męcząco przy tych prędkościach, ale temat da się spokojnie ogarnąć. Zasięg marny przy takich prędkościach bo spalanie w okolicach 6,8 wg komputera.
Z asfaltu da się zjechać i jazda jest przyjemnością, a nie walką o życie.
Jak motocykl zniesie próbę czasu to się okażę, nie żałuję decyzji.

:)

Pomyśl o GS f800. Motocykl już dosyć dobrze sprawdzony na trasach bliższych i dalszych. Wg mnie spełni wszystkie twoje oczekiwania.