Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Kufry a sakwy przy glebach, tankbagi (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=27134)

torak 06.08.2016 20:34

W LC 8 mam taki (dedykowany) i nie miałem problemu w jeździe na stojąco.http://makinaparts.com/774-7023-thic...-adventure.jpg

Emsi 06.08.2016 20:47

Cytat:

Napisał Maurosso (Post 492470)
...a produkty 21' Brothers są godne polecenia.
.

To odnośnie sakw i rogali. Pisz do Ex1.

rdrv33 21.02.2024 22:53

A odkopię trochę temat - mam aktualnie gołą Afrykę i chciałbym ją w coś ubrać. Dotyczas jeździłem głównie po asfalcie i mój versys miał 3 kufry Givi - centralny chyba coś koło 50, boczne ~20-25 - nie pamiętam dokładnie.
No i teraz mam taki dylemat - generalnie będę chciał więcej pojeździć po offach i w związku z tym coraz więcej znajduję postów, że może jednak sakwy byłyby lepszym rozwiązaniem, np. te od 21 brothers. Pytanie - jaki do tego stelaż, gdyby jednak mi się umyślało w przyszłości, że chciałbym kufry? Czy jest sens kupić np. stelaż pod givi trekker outback - tak na wszelki wypadek gdybym chciał się jednak w te kufry zaopatrzyć - ale na początek wrzucić na nie sakwy? A co z centralnym? Może taki setup, że kufer centralny plus sakwy na bok? Co sądzicie? Bardziej doświadczeni jesteście to chętnie wysłucham podpowiedzi :)

muszel72 22.02.2024 10:17

Ja w dużej Afrze mam sakwy 5seconds od kolegi z forum. Rozwiązanie jest niezłe ale negocjacyjnie jesli chodzi o cenę to elastyki brak.

M5Q 22.02.2024 11:24

Cytat:

Napisał rdrv33 (Post 846462)
No i teraz mam taki dylemat - generalnie będę chciał więcej pojeździć po offach i w związku z tym coraz więcej znajduję postów, że może jednak sakwy byłyby lepszym rozwiązaniem, np. te od 21 brothers. Pytanie - jaki do tego stelaż, gdyby jednak mi się umyślało w przyszłości, że chciałbym kufry? Czy jest sens kupić np. stelaż pod givi trekker outback - tak na wszelki wypadek gdybym chciał się jednak w te kufry zaopatrzyć - ale na początek wrzucić na nie sakwy? A co z centralnym? Może taki setup, że kufer centralny plus sakwy na bok? Co sądzicie? Bardziej doświadczeni jesteście to chętnie wysłucham podpowiedzi :)

To może parę (może oczywistych) słów, jak u mnie się to rozwijało, a raczej zwijało :-)
Kupiłem fabryczne (też Givi) kufry ze stelażami oraz również fabryczną płytę bagażnika, a na nią założyłem największy kufer Givi - Trekker Outback 58 litrów.
Fabryczne stelaże boczne mają tą zaletę, że można je zdemontować w parę minut, odnoszę wrażenie że są najbardziej zoptymalizowane w kierunku ochrony przed uszkodzeniami w razie upadku, są nierdzewne, i w dodatku ten setup jest najwęższy (ale i prawy kufer mniejszy).
Na początku pierwszego wyjazdu z powyższym zestawem miałem poczucie kierowania małą tankietką :-)
W drugi większy wyjazd pojechałem już bez górnego kufra, wszystko co lekkie i miękkie jechało w torbie na wierzchu.
Na najbliższy wyjazd planuję dodatkowo zdjęcie tylnej płyty podkufrowej i założenie w jej miejsce szerokiego, lekkiego bagażnika na namiot itp. szpeje.
Reasumując - zależy gdzie i z kim będziesz jeździł... W przypadku większości ciekawych, europejskich destynacji warto mieć twardą ochronę przynajmniej części bagażu w postaci kufrów, chyba że podróżujesz w towarzystwie i zawsze ktoś będzie miał moto na oku.
Z kolei jak jechać taki TET to raczej tylko z sakwami - lżej, węziej i mniej szkód.
Na pewno wyładowany kufer centralny bardzo wpływa na stabilność przy małych prędkościach, co mocno odczułem na przykład na agrafkach w Albanii. Obecnie używam go tylko w razie potrzeby do miasta, z kolei kufrów bocznych tylko na wyjazdy.

zaczekaj 22.02.2024 14:49

Ja preferuje lekko i wąsko dlatego są sakwy a pod sakwami panele pod sakwy dla większej stabilności. W Transalpie uchwyty pasażera odstają przez co ciężko stabilnie sakwę zamontować. Dodatkowe panele załatwiły ten problem. No i panele nie odstają, są praktycznie na równi z uchwytami dla pasażera przez co nie poszerzają moto.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...e1426c4417.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...2d2c5e199c.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...1366af36e9.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...96fda838a3.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...d433a8f26f.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

killjoy 23.02.2024 11:41

1 Załącznik(ów)
W małych motocyklach na miękko i rogale..
W dużych przy dalekich, długich wyjazdach kufry aluminiowe świetnie się sprawdzają. Wielokrotnie się wysypałem i udawało się przywrócić pierwotny kształt i nawet zaczepić po urwaniu.
Pisanie, że służą do zbierania naklejek to bzdury totalne.
Obniżają środek ciężkości w porównaniu do miękkich i łatwo do nich coś przytroczyć, kanistry, wodę, zakupy i są wygodniejsze w codziennym użytkowaniu.
Bezpieczeństwo zostawionego motocykla też jest wyższe bo niby można je szybko zawinąć ale sakwy to scyzorykiem zdejmiesz w 30 sek.
Jedno i drugie rozwiązanie ma plusy i minusy ale ja na dalekie wyjazdy tylko aluminiowe.
Pozdro

Mirek Swirek 23.02.2024 13:49

Że do Wr-ki 250 na dalekie wyjazdy tylko kufry aluminiowe? :p Powaga?

Plusy i minusy są, prawda, dla mnie największy minus to ta piekielna dźwignia przy próbie odruchowego ratowania się, podparcia się nogą, między podłożem a kufrem aluminiowym. Raz to przerobiłem w dobrych butach enduro i nikomu nie życzę. Po tej akcji sprzedałem aluminiaki i już nigdy do nich nie wrócę. Żeby nie było, jak ktoś je lubi i ma, to cieszę się jego szczęściem i ja. Worek 40 u mnie spisywał się doskonale, rogal 40l od Ex-a też. Na Wr-ke, jak na lekko, to jedna z dwóch opcji, moim zdaniem.
Mistrz Marrek niech się wypowie w ile litrów można spakować się na lekko...

rdrv33 23.02.2024 14:10

W sumie to chyba zrobie tak:
- centralny kufer od givi, bo jakis kuferek by sie przydał
- na bok stelaże givi (bo jakbym brał kufry to raczej givi)
- i póki co na stelaże jakieś sakwy

W razie czego po prostu dokupie kiedyś kufry,

Dlugi_TA 23.02.2024 14:11

A ja jestem zwolennikiem sakw, mam je przerobione z rowerowych naszego producenta. Trochę już ze mną pojeździły, sprawdzają się. Szybko się je montuje i demontuje, nie podwyższają środka ciężkości w stosunku do tego, jak bym miał kufry.
Natomiast na kufry nie zdecydowałem się raz ze względu na cenę (wtedy x3, a dozbrajając moto we własnym zakresie kasa dla mnie była ważna) a dwa - ze względu na upadek bądź podparcie się nogą.
Nie jeżdżę dobrze w terenie, zdarza się podeprzeć nogą i nieraz poszła pod sakwę - przy kufrze by zblokowało i coś by musiało puścić - pewnie noga.
W zeszłym roku na Strategice wyrypałem się - zbyt blisko skarpy podjechałem, sakwa się otarła i mnie odrzuciło. Pusto (jeżdżę sam), noga przygnieciona ale na szczęście miękką sakwą - ciężko było wyszarpać.
A co było by w przypadku kufra...?


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:58.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.