tak jak napisałem wcześniej, chcę mieć sprawny motor. silnikowo pali od razu, nie trzeba jakoś go męczyć, choć to nie wyznacznik. z silnika, oprócz kosza, to nic nie słychać. sam już nie wiem. a z okazjami to ja wiem jak jest, dlatego też się waham
|
to taka mała prośba jeszcze. jakieś zdjęcie wałka, żebym mógł go sobie porównać?znaczy się jak powinien wyglądać taki w miarę świeży. teraz to święta, więc i tak akcja kupno się lekko odwlecze, ale trzeba być przygotowanym ;)
|
Panowie przestańcie pierdolić tzn.wróżyć ze słów wystukanych na klawiaturze.
Nie wróże z fusów i ze zdjęć. Trzeba pojechać,zobaczyć,dotknąć,posłuchać,powąchać albo poprosić Kogoś co by to zrobił. nalesnikplock,sprzedawcy motura,Twojego kolegi,nie ma na forum? Wpisz "wałek" w wyszukiwarke |
jeszcze jedno. wyczytałem gdzieś, że te motory są tak dobre, twarde do zabicia i robione z dobrych materiałów, że rok produkcji to nie wyznacznik. ale realnie, na motor enduro z 1994r. , jest szansa, żeby nim pojeździć jeszcze trochę? szukam motoru na dłużej lub nawet na długo, jak będzie mi służył i 20 następnych lat, nie mam nic przeciwko. ja będę go wykorzystywał bardziej do jazdy po asfalcie, a jak się zdarzy teren, to raczej sporadycznie. czy jest na takie coś szansa?
|
koniec wałka widać doskonale na zdjęciach np TU
dobry wałek wygląda na całej długości pod zębatką zdawczą tak jak nacięcie z przodu, przed wyfrezowaniem pod zabezpieczenie. Ja też nie zamierzam pozbywać się Królowej. Chyba że życie zweryfikuje plany. Tylko od tego jak będziesz o nią dbał zależy jak długo nią pojeździsz. Może to być i kolejne 20 lat :D czego nam obu życzę ! |
no to bardzo żywotne motocykle są. Właściwie to jeśli nie będziesz go niszczył ;) to będziesz jeździł dopóki będzie dostępna benzyna na stacjach paliw a potem to ewentalnie zmiana dysz na takie na alkohol i dalej dzida :D
|
Cena dobra (malowanie też :D) + że od kumpla, z resztą, tak jak Ci pisałem ;)
Wyłóż kase na "stół", ostatni wrunek żeby ją wziąć: Poluzować tylne koło i łańcuch, zdjąć dekielek silnika zębatki zdawczej, zdjąć zębatke. Jak masz wątpliwości, cyknij fotkę słynnego wałka - ocenimy. Zrąbany wałek ne przekreśla motocykla, kwestia jego ceny ;) |
Jasne że nie przekreśla. Zawsze można spawać i śmigać. Jednak dla kogoś kto kocha swój motocykl taka "usterka" staje się non stop kołaczącym za uszami szeptem "wymień" :D A z tego robią się koszty. Sam wałek jakieś 600, ale żeby go wymienić to rozpołowienie silnika. I zaczyna się piramida ... rozpołowienie to uszczelki, łozyska, simmery, potem szlif i pierścienie itp i robi się z tego zamiast 600 4000. Bo jak tu Ukochanej, gdy już jest rozbebeszona nie zrobić serducha dobrze ?? Półśrodki są tylko półśrodkami i się to kiedyś zemści ....
|
oki, chyba wszystko już wiem. dziękuję Panowie za pomoc, coś postaram się wymózgować;)
życzę Wszystkim zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku, a jak uczynie zakupy, to na pewno się pochwalę:) pozdrawiam Mariusz |
Jak nie dymi za bardzo,jedzie prosto to Bierz i się Ciesz :D
Zrób sobie fajny prezent pod choinke. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.