Kupiłem dokładnie te łapki w komplecie z przynętą - 5 sztuk. Już ustawiłem w warsztacie-garażu.
Zastanawiam się, jak mój kot wsadzi tam nos, co będzie...?!

Można więcej szczegółów na temat tego tuningu? Chyba że chroni go patent :)
Ja jako przynęty używam orzechów włoskich, działa.

ja kupowałem z Brosa takie saszetki, wygladają jak herbata, mysz to zjada i wysycha, nie rozkłada sie wiec nie smierdzi

Pewnie chodzi o to że do tej płytki co się przynętę zaklada jest przyklejona od spodu tekrurka, taki stopień, podest by mycha już podchodząc pod przynętę uruchommiła mechanizm. No i amen:)

Humanitarnie:

https://www.youtube.com/watch?v=8Ze7Fjjuses

https://www.youtube.com/watch?v=jLD8Sh8cobA

https://www.youtube.com/watch?v=X7KPqSnQG5U

I trochę mniej humanitarnie:

https://www.youtube.com/results?sear...se+trap+drown+

Jak to zobaczy moja córka, to nie odezwie sie do mnie przez 10 lat.
Ale, Ona nie wie jakie to upierdliwe, szkodliwe kurestwo jest...

Dokładnie. Tylko nie przyklejona od spodu, a nadziana od góry na bolec i na to chlebek. Łapka wstawiona między dwa wysokie pudełka, żeby cwaniara nie mogła sięgnąć z boku.
Oczywiście jest jeszcze opcja przyzwyczaić się. Mieliśmy koleżankę co jadała z nami kolację. My przy stole ona na blacie. Na początku było śmiesznie i fajnie, ale potem koleżanki zaprosiła.
A te dziady tylko misek pilnują. Trzeci gdzieś polazł.

Mnie nie raz cwaniary zjadały przynętę, a łapka nie zadziałała...

Mucha , ciekawe co robią ci humanitarni ze złapanymi myszami ?
Wynoszą gdzieś dalej by znowu wróciły?

Ja tak robiłem, np. jeże z działki wywoziłem na drugą stronę autostrady, przez wiadukt nie wracały. Mogłyby sobie żyć i u mnie, ale pies nie pozwalał no i wyjadały mu karmę z miski

Kiedyś mieszkając w bloku przyszła do nas mysz z pola. Przyszła bo po piekarnikiem trzymaliśmy suchy chleb, dla konia. Jak się zorientowałem to zrobiłem żywołapkę. Pudełko od herbaty metalowe z pokrywką na zawiasach. Założyłem gumkę recepturkę i otworzyłem pokrywkę blokując zapałką w pozycji częściowo otwartej, gumka próbowała zamknąć ale zapałka nie pozwalała. Do zapałki przywiązana była nitka z przynętą na drugim końcu. Rano myszka była w środku, wyniosłem ją na zewnątrz.