1 moto i przyczepka na 3?
Rozważ marathontrailers.eu
Maja na 1 i 2, a po złożeniu miesci sie w bagażniku auta

tak widzialem tego skladaka :) fajna sprawa, mozna zlozyc rozlozyc i nie zajmuje duzo miejsca, tylko jak taki skladak bedzie sie zachowywal na drodze?czy taka przyczepka bvedzie stabilna na drodze? troche malo jest opini o tym, moze ktos ma tutaj z forum? prawie 5kpln na dwa ciezkie motki to sporo kasy ale mozna rozwazyc :D
radiolog tak puki co mam tylko NAT ale jadac gdziekolwiek polatac w offie nigdy nie jade sam :) bezproblemowo moge dac te kilka stowek extra na wieksza przyczepke

Z Neptunem jest taki problem, że jest lekka i jak jedziesz bez załadowanego motocykla (na pusto) to „skacze” po drodze.

Zamocuj wyciągarkę do ściany pod sufitem i podnoś na bok, zahaczając za bok dalszy od ściany. O takie rozwiązanie mnie chodziło, a nie pionowo za dyszel. No!
Jak rękami zamierzasz przewrócić na bok, to z wyciągarką będzie chyba łatwiej?! Jakąś kołyskę pospawać do podłożenia pod koło bliższe ściany i będzie git. Jedną ręką trzymasz dyszel, drugą wybierasz łańcuch. Przyczepkę 250 kg, to nawet bloczkami żeglarskimi da się ogarnąć.


PS
Teraz po przemyśleniu tematu, zrobiłbym tak.

Dwa solidne haki w ścianie pod sufitem w odstępie mniej więcej długości burty, 4 talie żeglarskie, dwie deski żeby się ściana nie porysowała. Ja bym to robił w suficie i wtedy deski zbędne, ale to wyższa szkoła jazdy.
Opierasz deski o ścianę pionowo pod hakami. Mocujesz dwie talie do boku od ściany, podnosisz kilka centymetrów - koło od ściany masz w powietrzu, a przyczepka opiera się o deski. Następnie dwoma taliami podnosisz za burtę dalszą od ściany i przyczepka wisi na ścianie jak złoto. Opuszczasz kilka centymetrów całość na ziemię żeby liny się nie wyciągały.

Talia żeglarska wygląda tak: https://www.google.com/search?q=tali...w=1280&bih=951
Podwójny bloczek do talii kosztuje kilka złotych, 50 m liny żeglarskiej fi 7 mm mniej niż 5 dych. Wybierz się do sklepu żeglarskiego i obadaj temat bloczka o udźwigu max 600 kg. Taka talia byłaby najlepsza: https://allegro.pl/oferta/talia-obci...zek-7224955267 Niestety, jest za droga, tobie taka wytrzymałość lin i bloczków nie jest potrzebna, hamulec fajna rzecz, ale zawsze możesz sobie linę gdzieś zawiązać - to nie regaty. Możesz się na tym wzorować.
Potrzebujesz zatem 8 podwójnych bloczków i jakieś 12 m liny na jedną talię dla wysokości pomieszczenia 220 cm, 8 solidnych haków do zaczepienia o elementy przyczepy (najtaniej widziałem w Unimecie). Musisz też poznać kilka podstawowych węzłów żeglarskich - warto.
Takie rozwiązanie daje poczwórne przełożenie, tak więc ciągnąc siłą 30 kG podniesiesz 120 kg. Jak to przepleść znajdziesz w necie.

Można też załatwić temat dwoma taliami. Po podniesieniu tego boku przyczepki od strony ściany, wieszasz na przygotowanych linach odpowiedniej długości i przepinasz obie talie na bok dalszy.
Jeśliby temat dobrze rozkminić, to używając odpowiednich bloczków, dałoby się to załatwić jedną talią o przełożeniu 6 albo 8 - temat rzeka...

PPS
Jeśli nie ogarniasz tego co tu napisałem, nie rób tego. Nie biorę odpowiedzialności za złe wykonanie. Haki na ścianie muszą być naprawdę solidne i prawidłowo zamocowane!!! Ściana też musi być solidna, a nie jakaś działowa z cienkiego siporeksu lub nie daj Boże ażurowa z cegły.

Radio, gdzie Ty byłeś najdalej z tym Marathonem? Waham się od zeszłego roku by ją kupić ale musiałaby pojechać bez duszy na ramieniu kilka tyś km. Wymieniałeś nie wiem np łożyska i/lub inne by pojechać dalej?

Ja jeszcze nigdzie, ale ktoś ostatnio pisał na cycoforum, że po 10000 km nic się nie działo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Byłem z Marathonem Single + KTM990 ostatnio w Livorno. Przyczepka na autostradzie zachowuje się super. Jest stabilna i prędkości rzędu 140-160 nie robią na niej żadnego wrażenia. Manewrowanie z nią to sama przyjemność, jest krótka i bardzo wąska. Samochód zostawiłem na parkingu, a przyczepka w bagażniku. Po 10dniach mina parkingowego który widząc mnie w ciuchach moto kazał dopłacić z przyczepkę (a przyczepki brak) - bezcenna. Ja przyczepkę wypożyczyłem w Poliuretany Oluksz. Są ich przedstawicielem i mają jedną, którą wypożyczają. Dobra sprawa żeby przekonać się do zakupu.

z tym Marathonem? Waham się od zeszłego roku by ją kupić ale musiałaby pojechać bez duszy na ramieniu kilka tyś km. [/QUOTE]

Muszel
Ty bys chcial na tego skladanego Maratona wsadzic i wozic 2 ciezkie lub 3 lekkie moto?
3 lekkie sie nie da, bo ma tylko opcje na 2 moto.
Wozic jedna ciezkie bedzie zle, bo bedzie bardzo nierowno rozlozony ciezar, bo z samego brzegu.
Najwiekszy Maraton wazy tyle samo, co ten Neptun.
A poniewaz jest skladany, to pewno bedzie jeszcze mniej sztywny i bardziej podatny na odkrztalcenia niz neptun.

Maraton fajna opcja na jedno moto, jak sie mieszka w bloku i raz na miesiac trzeba moto gdzies zawiesc .
Jak masz gdzie trzymac przyczepe, kawalek podworka, parkingu itp to nrptun bedzie duzo lepszy. Moja przyczepa stoi pod chmurka i sie jej nic kompletnie nie dzieje, jest cala w ocynku.

To nie ja chcę wsadzić na nią 3 motki, nie ja zakładałem ten wątek. Myślę o Marathon single jak już.
140-160 z tą przyczepą??? Fak.

Jest homologowana do 140. Nietrudno o niej zapomnieć więc trzeba się pilnować. Ja sobie o niej przypomniałem maks przy 160 :)
[IMG]https://images89.fotosik.pl/268/6887e24cc70f6828med.jpg[/IMG]