Legalnie to tylko do 25kmh i koniecznie z pedałami. Nie może być instalacji z tzw "manetką". Wszystko, co wykracza poza ten zakres, powinno być rejestrowane jako motorower albo inne pojazdy.

Może i powinno. To tak samo jak chłopcy co nie mają prawka (znam osobiście takowych) jeżdżą sprzętami gdzie w dowodzie wbite 50 lub 125 ccm a faktycznie 300 ccm.

We Wrocławiu od tygodnia działa miejska wypożyczalnia hulajnóg elektrycznych. Nie ma to ani pedałów, ani rejestracji, ani OC więc jakoś z tą zawiłością prawną musieli sobie poradzić.

https://www.wroclaw.pl/hulajnogi-ele...a-lime-wroclaw

Chemik, pisząc dryndą miałem na myśli oczywiście rower, jazda na moto po tych trasach jest z wielu powodów niemożliwa. Główny to że cześć z nich biegnie przez rezerwaty i innego rodzaju obszary chronione, dlatego można tam tylko rowerem. Należy też pamiętać że od kwietnia caramba przejęli obowiązki forestale ( taka nasza straż leśna ) i jest gruba akcja jak by trafili w takich okolicznościach natury.

Każda kolarka zapierdziela 60 km/h, albo i lepiej. Mają im blokady zakładać, czy rejestrować jak motocykl bo motorower to pojazd, który wedle przepisów nie może przekraczać 45 km/h ?
Nie widzę problemu aby elektryki po odblokowaniu jeździły szybciej niż te 25 km/h, elektryk jedzie tylko wtedy, kiedy się pedałuje, nie spotkałem się żeby miały jakiś magiczny guzik i same jechały.
Ja po drogach publicznych nie jeżdżę, wiec komu przeszkadza czy jadę 25 czy 35 a nawet 50 z jakiejś górki. A choćby nawet przeszkadzało to ma na to .....

Adagiio są takie z manetką , osobiście taki ujeżdżałem i ma to kopa rozpędziłem się do 80 praktycznie bez pedałowania.

Na wszystkim da się jeździć bez problemów - z manetkami, pojemnościami, bez pedałów itp - do czasu szkody. Gdy komuś/czemuś stanie się krzywda, wszystkie pedały, cm3, manetki zostaną skatalogowane, opisane, zweryfikowane prawnie i wtedy wystruga się wszystkie niedociągnięcia właściciela tego akumulatora i wyciągnie konsekwencje

Popatrzcie na Falcon V2 gdzie ludki po 120km/h latają :)

Falcon waży około 55 do 60 kg. Rowery karbonowe np. Trek z silnikiem ważą około 23-25 kg. Nie można tego porównywać bo Falcon to już mały motocykl elektryczny.

falkon mnie urzeka :)

Chyba każdego :)