Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=173)
-   -   budowa domu - wybór technologii (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28695)

ArtiZet 24.03.2017 13:02

U mnie miała byc płyta ale jak dostalem wycenę tooo... zacząłem się jednak zastanawiac nad fundamentem :)
Poza tym nie znalazłem dowodów, że XPS po latach i obciazeniu ciezkim (tradycyjna technologia) domem nie zacznie "pływać".
W przypadku szkieletówki i innych "lekkich" technologii na pewno warto jeśli Cie stać na płytę (taka dobrze ocieplona mi wyszło że bedzei 3x droższa niż tradycyjnych ław zbrojonych+fundamenty z bloczków betonowych spietych u góry wieńcem zbrojonym)

Nynek 24.03.2017 13:05

Cytat:

Napisał ArtiZet (Post 524293)
U mnie miała byc płyta ale jak dostalem wycenę tooo... zacząłem się jednak zastanawiac nad fundamentem :)
Poza tym nie znalazłem dowodów, że XPS po latach i obciazeniu ciezkim (tradycyjna technologia) domem nie zacznie "pływać".
W przypadku szkieletówki i innych "lekkich" technologii na pewno warto jeśli Cie stać na płytę (taka dobrze ocieplona mi wyszło że bedzei 3x droższa niż tradycyjnych ław zbrojonych+fundamenty z bloczków betonowych spietych u góry wieńcem zbrojonym)

Tu mnie zaskoczyłeś ... wydawało mi się, że płyta wychodzi taniej i to jest jej główny atut.

jagna 24.03.2017 13:08

Cytat:

Napisał tomajkAT (Post 524282)
Jagna, ale idąc tą drogą, to powinien być też operat oddziaływania na środowisko, opinia konserwatora przyrody no i konserwatora zabytków, bo a nóż wykąpią jakąś skorupę.

Nie bardzo wiem, o czym mówisz.
Jest sobie prawo, obowiązuje i już. I trzeba je respektować.

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi.

cytat:
5. Ścieki pochodzące z własnego gospodarstwa domowego lub rolnego, zlokalizowanego poza aglomeracją, mogą być wprowadzane do ziemi, w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:
1) ich ilość nie przekracza 5,0 m3 na dobę;
2) BZT5 ścieków dopływających do indywidualnego systemu oczyszczania ścieków jest redukowane co najmniej o 20%,a zawartość zawiesin ogólnych co najmniej o 50%;
3) miejsce wprowadzania ścieków do ziemi jest oddzielone warstwą gruntu o miąższości co najmniej 1,5 m od najwyższego użytkowego poziomu wodonośnego wód podziemnych.

I to ostatnie musisz mieć na papierze od geologa. Do tego geolog sprawdza, czy grunt jest przepuszczalny, czyli czy "wchłonie" ścieki.
Wierz mi , nie raz widziałam nawet budowlańców, którzy mieli problem z odróżnieniem piasku od iłu. O pyle nie wspominając.

Borys - w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest zapis, że przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków
spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych.
Więc chyba nie musimy ;)

ArtiZet 24.03.2017 13:11

Tu mi robili wycene płyty
http://brinkmann.com.pl/

Oczywiście cena zalezy od wybranej wersji płyty- spojrzałem w zaspiski i ostatecznie mnie fundamenty wyszły 2xtaniej (bo nie uwzgldeniłem na etapie planowania paru rzeczy w tym zasypki fundamentów dobrzezagęszczalnej na która poszło w h...j kasy).
Jednak nawet w najubozszej wersji płyta bylaby u mnie droższa niż fundament.

jagna 24.03.2017 13:11

Płyta jest fundamentem ;)
Płytę robimy tam, gdzie grożą nierównomierne osiadania gruntu, czyli:
- mamy pod domem zróżnicowany grunt NA TEJ SAMEJ GŁĘBOKOŚCI - np. piaski i gliny - ale tu może pomóc dozbrojenie ław, będzie taniej
- mamy grunt, który może zmieniać swoje właściwości w czasie - np. iły pęczniejące
- mamy w podłożu cienką warstwę gruntów słabych (np. torfy) i będą one mocno osiadać.

W powyższych przypadkach stosując płytę unikniemy spękań konstrukcji, ale możliwe jest pochylenie budynku jako całości.

PS - A Herr Brinkmann całkiem fajne te płyty robi, miałam okazję współpracować. No i sprawdza zawsze zagęszczenie nasypu przez wylaniem płyty, a to nie jest niestety normą :(

Nynek 24.03.2017 13:28

Cytat:

Napisał jagna (Post 524296)
Nie bardzo wiem, o czym mówisz.
Jest sobie prawo, obowiązuje i już. I trzeba je respektować.

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi.

cytat:
5. Ścieki pochodzące z własnego gospodarstwa domowego lub rolnego, zlokalizowanego poza aglomeracją, mogą być wprowadzane do ziemi, w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:
1) ich ilość nie przekracza 5,0 m3 na dobę;
2) BZT5 ścieków dopływających do indywidualnego systemu oczyszczania ścieków jest redukowane co najmniej o 20%,a zawartość zawiesin ogólnych co najmniej o 50%;
3) miejsce wprowadzania ścieków do ziemi jest oddzielone warstwą gruntu o miąższości co najmniej 1,5 m od najwyższego użytkowego poziomu wodonośnego wód podziemnych.

I to ostatnie musisz mieć na papierze od geologa. Do tego geolog sprawdza, czy grunt jest przepuszczalny, czyli czy "wchłonie" ścieki.
Wierz mi , nie raz widziałam nawet budowlańców, którzy mieli problem z odróżnieniem piasku od iłu. O pyle nie wspominając.

Czasem geologa da się ominąć ... dokonując samodzielnie sprawdzenia poziomu wód gruntowych poprzez dokonanie wykopu. U nas jest prawie wszędzie glina i wszyscy wiedzą, że z wchłonięciem będzie problem, mimo to montują oczyszczalnie. Co do odprowadzania ścieków nieoczyszczonych prosto do gruntu po przepuszczeniu np. przez 3 zbiorniki to nie widzę żadnego problemu jeżeli wypuszczający posiada odpowiednio duży grunt, który to zaabsorbuje. Jaki jest np sens, abym posiadając 3,5 ha gruntu wokół swojego domu wpuszczał " gówno" do kanalizacji ? Gówno poleci 5 km dalej do oczyszczalni i dość często np.przy dużych opadach oczyszczalnia nie wydala i moje gówno leci prosto do rzeki. Większość oczyszczalni gminnych itp. wykorzystuje podniesione stany w rzekach do przeczyszczenia sobie instalacji. Patologia jest wszędzie, według mnie mniejszym złem jest nieszczelne szambo niż wypuszczanie z dużej oczyszczalni punktowo dużej ilości ścieków prosto do rzeki. Niestety jest to praktyka dość częsta.
No ale nie śmiećmy w temacie.

Ziarko 24.03.2017 13:50

Nynek, nie wierzę:

Cytat:

Patologia jest wszędzie, według mnie mniejszym złem jest nieszczelne szambo niż wypuszczanie z dużej oczyszczalni punktowo dużej ilości ścieków prosto do rzeki. Niestety jest to praktyka dość częsta.
Ku...a to zamiast walczyć z patalogią, to mówimy że "a u Was to murzynów biją" ???? To jest dopiero patalogia. Mamy wartości względne i bezwględne. Z punktu Kowalskiego - to tylko jedno małe szambo i jedna duża oczyszczalnia. Z punktu widzenia ochrony środowiska to 1000 małych nieszczelnych szamb i średnia oczyszczalnia, w której do przebicia dochodzi sporadycznie i w dużej mierze ustabilizowanymi już zanieczyszczeniami... A jeszcze nie dawno, bo 20 lat, te ścieki szły bezpośrednio do rzek, bez oczyszczania. Do tego chcemy wrócić?

Cytat:

Napisał borys609
Jagna, jeśli już chcemy być formalistami, to nie możecie a musicie się do tej kanalizacji przyłączyć

Nieprawda, jeśli masz przydomową oczyszczalnię ścieków, to nie masz takiego obowiązku.
Zaś gdy masz już kanalizację, to ani szamba ani POŚ nie masz prawa budować. TO oczywiste. I żadna mała oczyszczalnia nie ma takiej skuteczności oczyszczania jak duża.
Nie można mydlić oczu, że 1000 POŚ prowadzonych byle jak, to coś lepszego niż duża i profesjonalna oczyszczalnia. Nynek, geologa da się ominąć.... tak samo, jak wiele gmin pomija jeszcze obowiązek rejestracji i wymogu zgłoszenia tej instalacji. A gminy mają obowiązek prowadzić rejestr szamb i POŚ w celu zapewnienia prawidłowej gospdoarki ściekami i planowania rozwoju kanalizacji.
Tak się dziwnie składa, że tam gdzie jest kanalizacja - jakość wód podziemnych, powierzchniowych się poprawia....

Dalej - oczyszczalnia roślinna - wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem - zapewnia zaledwie przez 5 miesięcy w roku prawidłowe działanie - jest znacząco zależna od stałej dostawy wody, oraz warunków pogodowych. To w Polsce świetnie się sprawdza jako doczyszczenie w okresie letnim. Niestety w okresie zimowym działa, tak samo jak oczyszczanie w gruncie. Znacząco słabiej. Szczególnie gdy jest zimno, bo bakterie stoją z metabolizmem. Największym grzechem jest pójście na skróty - wielu użytkowników wyrywa z kontekstu pewne rozwiązania i łączy je bezmyślnie, będąc w pełni przekonanym o swej słuszności. Pal sześć, gdy jest to niezgodne z przepisami (np. brak zgłoszenia), gorzej, gdy oczyszczalnia nie pracuje jak należy i skaża grunty dookoła. A skażenie to nie tylko, bakterie a to także wysoki poziom NO2, Cl, PO4.......
gdzie taki "KRET" wbrew pierwotnej żarliwości, nie jest w sumie środkiem znacząco oddziaływającym w dalszej perspektywie.

jagna 24.03.2017 13:53

Cytat:

Napisał Nynek (Post 524300)
Czasem geologa da się ominąć ... dokonując samodzielnie sprawdzenia poziomu wód gruntowych poprzez dokonanie wykopu.

Taaa, już to widzę, jak zainteresowany założeniem oczyszczalni robi wykop do głębokości 2,3 m (1,5 + 0,8 - głębokość położenia drenów) i zapewne jeszcze go deskuje, żeby go nie zasypało ;) albo wynajmuje koparkę ;)
I do tego przekonuje urzędnika: "Panie, no nie było wody, sam widziałem".

Będę się upierać, że powinien przyjść geolog i zrobić odwiert. I wystawić dokument, gdzie będą zawarte wytyczne co do typu oczyszczalni.

Inna sprawa, od zawsze w PL wszyscy się znają na budownictwie ;) i na gruntach zapewne też ;) tylko nie bierz tego personalnie ;)

I myślę sobie, że za lat 20-30 będziemy te POS-y likwidować jako źródło zanieczyszczeń. Szczególnie te, gdzie dreny "wchodzą" w warstwę wodonośną, z której potem wszyscy pijemy.
A instalator jeszcze mówi: to nawet dobrze, jak dreny są pod wodą, bo są przepłukiwane i się dłużej nie zapchają"

Nynek 24.03.2017 13:56

Cytat:

Napisał Ziarko (Post 524303)
Nynek, nie wierzę:



Ku...a to zamiast walczyć z patalogią, to mówimy że "a u Was to murzynów biją" ???? To jest dopiero patalogia.



Nieprawda, jeśli masz przydomową oczyszczalnię ścieków, to nie masz takiego obowiązku.
Zaś gdy masz już kanalizację, to ani szamba ani POŚ nie masz prawa budować. TO oczywiste. I żadna mała oczyszczalnia nie ma takiej skuteczności oczyszczania jak duża.
Nie można mydlić oczu, że 1000 POŚ prowadzonych byle jak, to coś lepszego niż duża i profesjonalna oczyszczalnia.

Ziarko fakty są faktami. Nic bardziej mylnego jeżeli ktoś myśli, ze " duże profesjonalne oczyszczalnie" działają zgodnie z wszystkimi wymogami.
Hej miłego weeka .. lecę do domu :)

Ziarko 24.03.2017 14:25

Nynek, jeszcze bardziej mylne jest przekonanie, że Oni są źli, My dobrzy.... .

Pracowałem niegdyś na oczyszczalniach, prowadziłem badania dotyczące jakości pracy poszczególnych oczyszczalni, małych i dużych. Bawiłem się w projektowanie układów.

I to jest tak, jakbyś chciał mi powiedzieć że TiR bardziej zanieczyszcza powietrze niż małe auto.... Jak uwzględnisz ile zanieczyszcza powietrza na 1kg ładunku.... wyjdzie prawda, w co opłaca się inwestować. Tak, TiRom też się zdarzają awarię, też jeżdżą zdezelowane, ale w ogólnym rozrachunku, gdy uwzględniasz ładunek (w przypadku oczyszczalni ładunek zanieczyszczeń), to wciąż znacząco wychodzą na plus.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:33.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.