Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Wścieklak z długim interwałem serwisowym (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31139)

Babel 01.02.2018 16:34

Cytat:

Napisał rrolek (Post 568768)
Witam
Druga sprawa to branie oleju. Mi DRZeta praktycznie nie brała oleju. Tak może jena dwie dolewki po 50 ml między serwisami (w górach drugie tyle). Natomiast przy ostrym łojeniu po piachu potrafiła łyknąć i 100 ml przez 2-3 godziny.

Pozdr
rr

Edit: Jeździłem lata temu testówką WR250R jak weszła na rynek. Względnie poręczne ale leniwe. Zawiasy i heble IMO gorsze niz w DRZ która wtedy miałem. Więc określenie "wścieklak" wymaga nieco pozytywnego myslenia.

No fakt nie znam DRZ ty ( a kilka znajomi mieli i ja też miałem ) co by oliwy nie łykała gdy się po gazie poprosi mocniej. Poza tym ja mam wrażenie że każda przy skoku wali sie na przód. Gorzej jakąś kłodę przejechać.
WR250R prawie kupiłem - nie jest to wścieklak - raczej bliżej jej do drz ty S-ki .Długa nią nie jeździłem na próbie - ale bardziej mi pasowała od DRZ-ty - jakaś poręczniejsza - może dlatego że ja mały jestem .
Jak wielokrotnie pisałem obu tym motocyklom duuuużoooo brakuje do RFS EXC nawet 400- chodzi praktycznie o wszystko związane z jazdą czy oddawaniem mocy (to mówię ja grzybiarz-amator nizinny).
Za to serwis w EXC częściej - nie da się mieć wszystkiego

motomax 01.02.2018 16:45

Wyraznie napisałem że komus kto jest początkujący i nie umie nawet fabrycznego zawieszenia ustawić pod siebie taki nie spersonalizowany Ohlins w niczym nie pomoże..
Do tego wydawanie kasy na choćby taki tylny amor to nawet 5000zł i mamy tylko ohlinsa.. który jeśli nie będzie dobrze ustawiony może gorzej działac niż fabryka..
Za tą kasę jest cały inny szpej,czyli zawory Race Techa na przód i tył,kiere fatbara,adaptery,opony,dętki,bagażniki,oświetlenie i nawet trochę na mechanika zostanie.. lub inny szpej

Co masz na myśli pisząc wysokiej jakości olej? W DRZ nawet Ohlinsa olej nie pomoże,zaworowanie do zmiany jak i sprężyny i tu wskaznikiem lepkości bym sie kierował..To temat rzeka i trzeba poświecić sporo czasu na porządne zestrojenie zawieszenia pod siebie.. ale to dla tych doświadczonych i wymagających

rrolek 01.02.2018 17:52

Wieczór

Powiem tak: z fabrycznym olejem strasznie drz wali po łapach. Zmienilem na jakiś inny po tajności. To samo. Potem zalałem Agipa. Nieco lepiej. Potem bodajże był Motorex. Ten juz dawał lepsze wyczucie przyczepności i jakby był bardziej "czuły" w znaczeniu w ubierania małych nierówności - czuło się je ale jakby "delikatniej".
Potem syntetyczny Ipone. I przy nim juz zostałem do końca. Nie wiem jak to opisać ale widelec nie tracąc sprężystości był bardziej czuły a zarazem miękki.
Eksperymentowałem oczywiście i z ustawieniami idąc generalnie w coraz bardziej miękkie. Korygowalem tylko jak latalismy po piachu lub śniegu.

A co go pryncypiów: jak kogoś stać na drogi szpej to i na fachowca (o ile ma tego świadomość)

pozdr
rr

Lucky Luke 01.02.2018 18:57

Cytat:

Napisał siwy (Post 568703)
Powtarzałem wiele razy, ciągle mam żal do hondy że zrezygnowała z kontynuacji silnika z xr 650r. Gdyby dodać rozrusznik i wtrysk i zrobić duala w stylu lc4/690 to byłby sprzęt idealny dla wielu. Trwały, mocny i z fajną kulturą pracy.


Wsadzić silnik xr650r w ramę ktm lub huski made in italy i byłby ideał.

niestety BRP ma słaby zawias i kiepsko się prowadzi , ktm pod tym względem wypada dużo lepiej, za to honda ma lepszy silnik i mniejszą awaryjność...

Adagiio 01.02.2018 19:18

Rychu, zasadnicza sprawa to jak chcesz jechać ? Błądzisz trochę bo chciałbyś już wiedzieć czego szukać i nie mieć dylematów z wyborem, nie ?
Mam trochę doświadczenia z jazdą po pustyniach, kilkanaście wypadów do Tunezji, Libii, Algierii, Maroka, Egiptu.
Jeśli ma to być turystyczna jazda, to większego znaczenia nie ma jakie wybierzesz moto. Ale jak ma to być jazda trasą Dakaru, to byle czym tego nie zrobisz.

Sam decydując się na taki trip pojechał bym endurakiem dużej pojemności 450/500, moc tych sprzętów daje w dupę, szczególnie w górach i wymaga sporej kondycji i przygotowania żeby go ogarnąć. Ale moc na pustyni jest bardzo potrzebna. W praktyce 250 nie pojedzie po kilkudziesięciu/kilkuset metrowych wydmach. Druga sprawa to suport terenówki, rozumiem ze bierzesz pod uwagę że bez tego ciężko będzie Wam przejechać tak długą trasę w autonomii endurakami prawdziwą trasę Dakaru.

Przejechałem wiele tras rajdów pustynnych Africą, Tenerką, 690-tką, ale te wymagające tylko endurakami a i tak czasem przyszło po nocach wracać do bazy. Fajnie jak po powrocie możesz wypić browca i położyć się spać żeby odpocząć przed kolejnym wymagającym dniem jazdy. Tylko że trza ogarnąć serwis moto. Pustynny pioch to mączka, która dostaje sie wszędzie a air box filtra jest w połowie nim zawalony po dniu jazdy po wydmach, jest nieszczelny i zasysa powietrze razem z piochem unoszonym przez tylne koło.
W moto gdzie powietrze zasysane jest u góry, np. Africa, SE 950 ten problem nie występuje przez co nie musisz codziennie tego robić. Zdarzyło mi sie że w ciągu dnia wymieniałem filtr powietrza, ale to nie jest dobre, trzeba mieć czas i spokój żeby wszystko perfekcyjnie wyczyścić nałożyć świeży smar na brzegi filtra i dokładnie zamontować, do tego nakładka na gąbkę tzw. baretka. W przeciwnym razie pół dnia jazdy na wysokich obrotach i jak zaciągnie piochu do silnika to kończy się w brutalny sposób przygoda. Po środku niczego a ściągniecie moto z pustyni to 1000 euro w Maroku jak nie masz swojej terenówki.

Rychu, fajnie to wszystko wygląda jak się planuje i marzy, ale są takie momenty ze łzy leją sie po brodzie i przyjemność z jazdy ginie. Potem super się takie akcje wspomina ........... Uwielbiam afrykańskie piochy, ale jak przypomnę sobie moje pierwsze wyjazdy to nie było hop siup, kiedy w hotelu w Douz koledzy organizowali akcje ratunkową a trasa miała zaledwie 120 km.............
Ps. Może się mylę, ale wielu z doradzających Ci taki czy inny motor nie ma pojęcia co znaczy przejechać kilka tys. km śladem pustynnych rajdów.
Powodzenia.

Dymkaaa 01.02.2018 19:20

Wsadzasz usd i po robocie. Honda potrafi robić motocykle znakomicie się prowadzące o czym świadczą starsze CR-ki.

Lucky Luke 01.02.2018 19:27

Cytat:

Napisał Dymkaaa (Post 568813)
Wsadzasz usd i po robocie. Honda potrafi robić motocykle znakomicie się prowadzące o czym świadczą starsze CR-ki.

nic z tego, ten motocykl ma złą geometrię tym się jeździ super w głębokim piachu po prostej pod warunkiem że nie wysadzi Cię z siodła.
Dupą miota jak szatan :D
Ale na kołach SM na asfalcie.... super

Dymkaaa 01.02.2018 19:31

Wkońcu do tego był stworzony czy to oznacza, że ma złą geometrie?

motomax 01.02.2018 19:33

Nie trzeba Dakaru na suchej UA jadą po szutrach za peletonem po kilkudziesieciu kilometrach nadawał sie do zmiany.. a i zmieniłem bo zabrałem zapasowy nasączony.

Rychu podaj trase która chcesz zrobic,łatwiej będzie moto dobrac..

Adaś ci prawdę napisał,każda 250 umrze w piachu na takich wydmach,XR-ka czy DRZ-ta też może siegać granic swoich możliwości w takich warunkach..

Jak w piachy to XR 650R to sie do tego świetnie nadaje

https://www.youtube.com/watch?v=LKmaEWgg0Zc

Lucky Luke 01.02.2018 20:48

Cytat:

Napisał Dymkaaa (Post 568816)
Wkońcu do tego był stworzony czy to oznacza, że ma złą geometrie?

to jest motocykl do jazdy na wprost , przejechałem xr650r 18tys km. to coś tam wiem.
Przejedź się innym enduro to zobaczy jak można pięknie skręcać i jaki motocykl może być poręczny.
Zresztą do xr650r potrzeba juz super zawodnika aby wykorzystać potencjał tego silnika i nie zrobić sobie krzywdy, ja takiego jeszcze nie widziałem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.