Dubel rozumiem, że zasilacz laboratoryjny miałeś w rękach, nim robiłeś i coś spierdolił, spalił itd ?
Czy tylko się przypierdalasz bo cetek jest super, hiper i w ogóle mega ?

Mam taki zasilacz w garażu i używam go. Nie spierdolił nic bo jest używany z głową, jak Palel napisał zasilaczem można naładować wszystko ale należy go pilnować i na pewno nie zostawiać podpiętego do aku.

Ponieważ nie testowalem a piszę z doświadczenia. Każdy z pozostałych niczego nie popsuł.

Dubel ,szkoda tłumaczyć ...:dizzy:

Z tego co piszesz to pracujesz przy autach ciężarowych , czyli właściciel firmy jeździ nie zgorszym suv . Weź ten ojcowy prostownik samoróbka i podłącz szefowi pod prywatną furę , gwarantuje że albo dostaniesz podwyżkę albo awans 😁

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Wyłowiłeś coś z gadki ale nie wiesz o co chodziło. Łoj Krzysiek chujowy ten żart.

Ja od 5-6 lat też mam CTEKa MXS5 chyba. Też się zastanawiałem, parę lat temu czytałem opisy na FAT (Dubel dzięki:)). Kupiłem i zapomniałem o temacie.
Nie muszę się znać, przeliczać, nastawiać. Działa automatycznie. Odkąd go mam, mój stary duży prostownik rozruchowy stoi nieużywany.
Średnio raz na rok przez kilka godzin (aż się naładuje) podpinam wszystkie aku. Auta przed zimą a moto przed wiosną:)
Na więcej zainteresowania tym tematem szkoda mi prądu, jak mawia mój kolega;)

:Thumbs_Up:
No i o to w tym badziewiu idzie , że podpinasz i zapominasz a nie doktoryzujesz się z prądów, amperów, etc.

No, i żeby był - guzik i ogień :)

:Thumbs_Up: