View Full Version : RD04 - zalewa się, dymi na czarno
Cześć
Przejrzałem całe archiwum od deski do deski, ale ni znalazłem rozwiązania od mojego problemu, a więc od początku:
Od jakiegoś czasu afri zaczęła dużo żłopać (ok 9l/100km), styl jazdy taki sam piąty sezon, przy okazji zbiegło to się z padem termostatu, więc duże spalanie zwaliłem na niedogrzanie. Termostat ino moment wymieniłem ( japońska Tama od tico, pasuje idealnie), problemy z temperaturą ustały.
Jednak Africa nadal dużo paliła, a przy okazji przestała jezdzić szybciej niż 140km/h i wogóle z trudem przekraczała 5tys obrotów pod obciążeniem.
Rozebrałem motur, wyczyściłem gażniki, zsynchronizowałem, założyłem nowe świece, nowy filtr powietrza, sprawdziłem zawory.
Po wszytkich tych zabiegach zrobiło się tylko gorzej, w tej chwili ciężko przekroczyć 80km/h, wyższe prędkości obrotowe sa praktycznie nie do osiągnięcia. Na postoju bez problemu wkręca się do końca, ale dymi przy tym na czarno, ewidentnie niespalone paliwo.
Podsumowując: gaźniki sprawdzone, membrany dobre, problemów z paliwem nie ma bo zasilanie z innego żródła, gaźniki ustawione, wyczyszczone. problemów z powietrzem też nie ma, ssanie sprawdzone
Dziś jeszcze raz wywale gażniki i sprawdze wszytko dokładnie, zmienie króćce gażnikowe na nowe, chce mieć pewność, że tam jest ok.
Gdzie szukać potem ? Czy mogą tak objawiać się problemy z modułem ?
Dzięki
Sprawdź jeszcze czy każda świeca ma iskre
Czy mogą tak objawiać się problemy z modułem ?
Z mojego doświadczenia to nie są objawy padającego modułu.
U mnie objawiało się to w ten sposób: czasem pełna sprawność, czasem spadek moc, do tego stopnia, że motocykl zwalniał do zera, czasem brak możliwości odpalenia motocykla.
Natomiast podobne objawy, jak u Ciebie miałem przy zapchanym filtrze paliwa i powietrza.
Jaro-Ino
12.04.2011, 11:19
To wygląda na podwieszone linki ssania. Ale skoro to sprawdziłeś to może masz przebicie na kablach i brakuje iskry. To mi przypomina objawy zmiany czasu zapłonu, tak jak w dwusuwach ze ściętym klinem na magnecie.
Rambo: Ze świecami też pomyślałem, ze dziś każdą po kolei sprawdze, jutro będę raportował. Może profilaktycznie napędę nowe.
Ronin: z modułem to mnie pocieszyłeś, filtr powietrza nowy, paliwa nir nowy, ale na czast testów ominięty, wiec nie to, tym bardziej, ze jakby ją zalewało.
To wygląda na podwieszone linki ssania.
O to to. Pasowałoby.
Ssanie odpada, też tak pomyślałem, rozbierane i wyczyszczone profilaktycznie. Działa poprawnie.
Hmmmmm...dla pewności proponuję jednak podmienić moduł (jakby co, w przyszłym tygodniu mogę pożyczyć).
Może działa tylko na jeden cylinder?
Moja nie jechała jak się pomyliłem i przy składaniu gaźników zamieniłem membrany (oraz iglice) miejscami. Nie wiem ile paliła bo zaraz to poprawiłem.
Moja nie jechała jak się pomyliłem i przy składaniu gaźników zamieniłem membrany (oraz iglice) miejscami. Nie wiem ile paliła bo zaraz to poprawiłem.
Membrany oglądałem i zamieniłem je nawet specjalnie miejscami, nie ma róznicy. Membrany nie są stare, mają dopier z 60tys. Dziś zamienie je znów tak jak było pierwotnie.
Ronin: Jak sobie nie poradze to po moduł się będę uśmiechał oczywiście.
podmień od innej moduł na moment i bedziesz wiedział czy to on
dobrze założyłeś membrany ?
podmień od innej moduł na moment i bedziesz wiedział czy to on
dobrze założyłeś membrany ?
Moduł będę próbował pożyczyć jak wyklucze już wszystko inne.
Membrany zakładałem nie pierwszy raz, wiec dobrze napewno, tym bardziej, że objaw występował przed rozebraniem gaźników.
Hmmmmm...dla pewności proponuję jednak podmienić moduł (jakby co, w przyszłym tygodniu mogę pożyczyć).
Może działa tylko na jeden cylinder?
Jak padł mi moduł i działał na 1 gar, to do 40 km/h nawet nie dociągał... zreszta - to słychac od razu czy 1 gar czy 2...
Jak padł mi moduł i działał na 1 gar, to do 40 km/h nawet nie dociągał... zreszta - to słychac od razu czy 1 gar czy 2...
Chodzi napewno na dwóch garach.
Witam,
Membrany oglądałeś pod światło, lekko je rozciągając czy tak tylko "po wierzchu"? 60kkm to jedno, wiek to drugie. U mnie jedna z mniejszym przebiegiem wymagała wymiany, zmieniłem obie.
Gaźnik tylnego cylindra ma większą dyszę główną, iglice również ma inną. Iglice nie są jednakowe, mimo że na oko nie widać różnicy. Nie wolno ich zamieniać miejscami, inaczej jest dawkowane paliwo z dysz.
Jak moto odpala? Czy pracuje równomiernie po odpaleniu na jałowym? Na zimnym, na ciepłym? Jakie są objawy po włączeniu ssania podczas pracy moto?
Piszesz że gaźniki są wyregulowane. Ustawiałeś poziom paliwa w komorach pływakowych albo skład mieszanki? Weryfikowałeś zawory / membrany air-cut?
Wymień też pro forma świece i sprawdź czy mają iskrę, jak wspominali Szanowni Poprzednicy :)
I nie rób wszystkiego na raz, tylko sprawdź i weryfikuj. Dzięki temu będzie można dojść do przyczyn. Duzo pytań, ale warto szukać takiego trolla krok po kroku.
Witam,
Membrany oglądałeś pod światło, lekko je rozciągając czy tak tylko "po wierzchu"? 60kkm to jedno, wiek to drugie. U mnie jedna z mniejszym przebiegiem wymagała wymiany, zmieniłem obie.
Gaźnik tylnego cylindra ma większą dyszę główną, iglice również ma inną. Iglice nie są jednakowe, mimo że na oko nie widać różnicy. Nie wolno ich zamieniać miejscami, inaczej jest dawkowane paliwo z dysz.
Jak moto odpala? Czy pracuje równomiernie po odpaleniu na jałowym? Na zimnym, na ciepłym? Jakie są objawy po włączeniu ssania podczas pracy moto?
Piszesz że gaźniki są wyregulowane. Ustawiałeś poziom paliwa w komorach pływakowych albo skład mieszanki? Weryfikowałeś zawory / membrany air-cut?
Wymień też pro forma świece i sprawdź czy mają iskrę, jak wspominali Szanowni Poprzednicy :)
I nie rób wszystkiego na raz, tylko sprawdź i weryfikuj. Dzięki temu będzie można dojść do przyczyn. Duzo pytań, ale warto szukać takiego trolla krok po kroku.
Membrany, mają 60tys km i były 3 lata temu kupione w Hondzie, więc nie są stare.
No to wczorajsza zamiana membran tlumaczy, dlaczego afryka dziś jezdzi gorzej niż wczoraj, dziś powrót.
Na wolnych obrotach moto chodzi równo, zupełnie normalnie, ssanie takze działa normalnie, ssanie na cieplo = motor zaczyna sie dławić i przygasać.
W gaźnikach regulowałem skład mieszanki, wykręciłem i przedmuchałem dysze i zaworki iglicowe, na końcu robiłem synchro.
Świece wkręce nowe, sprawdzając na każdej iskre. Stare mają tylko 2000km, zamienie membrany miejscami, zmienie króćce ssace na nowe.
Przynajmniej zasilanie w paliwo będę miał wyeliminowane.
Ja stawiam na źle ustawione składy. Po swoich doświadczeniach mam do tego uraz..:Sarcastic: Jakie kolory świec? Może jakimś kolortjunem podpatrzeć.
A więc jestem po kilku testach i rozbiórce gażników:
-sprawdziłem i wymieniłem świece, wszytkie 4szt działały i dziłają dalej, tyle, że nowe
-jestem pwny, ze nie jest to kwestia modułu, moto chodzi w miarę poprawnie bez filtra powietrza i airboksa, tylko delikatnie poddymia na czarno
-sprawdziłem dokładnie membrany rozciagając je na wszykie strony
-zamieniłem spowrotem membrany (skąd mieć pewność która iglica jest która ?)
-założyłem nowe króćce
Motocykl niestety dalej sie nie wkręca, przy poskladanym filtrze dymi na czarno jak parowóz, nie reaguje na sruby składu mieszanki ( nie ma znaczenia czy pół, czy 4obr).
Jak dla mnie jest zdecydowanie za bogato, niestety nie ma możliwości opuszczenia iglicy, zostaje tylko regulacja pływaka.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ?
Dlaczego nie reaguje na śruby wolnych obrotów ?
Jak poprawnie wyregulować poziom paliwa ? jak sprawdzić która iglica do którego gaźnika ? czy iglice mogły się wyrobić ?
Tracę siły... przez tyle lat, afryka pierwszy raz daje mi tak popalic...
Cibor klv
13.04.2011, 00:34
Obadaj szczelność zaworków iglicowych, może któryś nie trzyma i masz za wysoki poziom paliwa w komorze pływakowej.
zbyszek_africa
13.04.2011, 07:55
Michał napisał:
Tracę siły... przez tyle lat, afryka pierwszy raz daje mi tak popalic...
W ten sposób to się zestresujesz, jesteś nerwowy, za chwilę się pochlastasz...
Jedź do Kazia, postaw flaszkę, on będzie robił, ty obserwował i polewał. Sam nie pij, bo za chwilę będziesz jechał. Niech cie nie spławi z byle powodu, ta robota ma być przy tobie wykonana. Więcej się nauczysz obserwując jego ręce. Później powiesz, jakie to proste było:)
pozdr.
Michał napisał:
Tracę siły... przez tyle lat, afryka pierwszy raz daje mi tak popalic...
W ten sposób to się zestresujesz, jesteś nerwowy, za chwilę się pochlastasz...
Jedź do Kazia, postaw flaszkę, on będzie robił, ty obserwował i polewał. Sam nie pij, bo za chwilę będziesz jechał. Niech cie nie spławi z byle powodu, ta robota ma być przy tobie wykonana. Więcej się nauczysz obserwując jego ręce. Później powiesz, jakie to proste było:)
pozdr.
Spokojnie nie jest tak źle, to nie pierwszy i nie ostatni złośliwy sprzet w stajni. Dam radę, zawsze daję.
Zaworki iglicowe trzymają, sprawdzone, wyjęte i wyczyszczone.
A co do poziomu pływaka: w afripedi stoi, że 7mm. Rozumiem, że to poziom pływaka, przy odwróconych gaźnikach,mierzony od krawędzi komory pływakowej. Nie jest to poziom paliwa ? Upewniam sie tylko.
Czy zaworek iglicowy do RD04 i RD07 jest taki sam ? Larsson twierdzi, że nie.
Nie jest to poziom paliwa, a odległość. Może w tym roku spróbuje wykonać przyrząd do kontroli rzeczywistej poziomu paliwa.
Spróbuj na zamkniętych kranikach przepalić jak podejrzewasz poziom paliwa
Dzięki Zbyszek, ale wygląda, że chyba my wcześniej zrobimy jakąś flaszkę;):)
Przy regulacji poziomu paliwa, nie należy obracać gaźników do góry nogami, raczej należy dać je " bokiem " tak by zaworek iglicowy był u góry, a pływak zwieszony na dół. Unikniemy w ten sposób obniżenia pływaka na zderzaku zaworka. Jeśli odwrócisz gaźniki do góry nogami z zderzaki mają słabe sprężynki to ustawisz o wiele za niski poziom paliwa, a objawy będą odpowiadały twoim. Jest jeszcze jedna metoda na ustawienie tego ustrojstwa. Załóż wężyk paliwowy pojedynczo na jeden gaźnik, delikatnie dmuchaj w niego przechylając gaźnik zgodnie z kierunkiem pracy pływaka. Jak poczujesz, że się zatkał zmierz wysokość pływaka, ma być książkowo.
Pozdrawiam i myślę, że pomogłem.
Szparag
Ps, siódemka, ma inne gaźniki, więc zaworki pewnie też, a larsson, rzadko się myli :)
Przychodzi mi do głowy jeszcze jedno, nie wiem, czy czyściłeś filterki paliwa w gaźnikach, jeśli nie to sprawdź, jeśli tak to sprawdź jeszcze raz, tam jest oring który lubi paść,zagiąć się, lub po prostu nie trzymać a wtedy paliwo, mimo zamkniętego zaworka, będzie przelewało się bokiem. By to sprawdzić najlepiej wyjąć gaźniki, podpiąć pod kroplówkę i zostawić na jakiś czas, zobaczysz czy nie puszcza i czy gaźniki nie przelewają . ważne - musisz je umocować dokładnie w pozycji w jakiej siedzą w motocyklu.
Jeszcze raz pozdrawiam
No dobra dzis powalczymy z poziomami paliwa dokładnie, i zobaczymy.
Koniecznie sprawdź te oringi przy zaworkach/filterkach. A najlepiej wymień :)
Koniecznie sprawdź te oringi przy zaworkach/filterkach. A najlepiej wymień :)
Dziś wyciągne i jutro udam się do sklepu, celem dobrania odpowiednich.
Dzięki.
Nie widzialem jeszcze zebys zrobil test na linkach ssania.
Odczep końcówki od linek.
wsadz same koncówki w korpus gaznika
taśmą zaslep zakrętki i wkręc w korpus.
bez linek.
Nie widzialem jeszcze zebys zrobil test na linkach ssania.
Odczep końcówki od linek.
wsadz same koncówki w korpus gaznika
taśmą zaslep zakrętki i wkręc w korpus.
bez linek.
Dzięki, robiłem taki test wczoraj.
Cześć
Postępów brak, nic nie robiłem. Skończyły mi się pomysły.
Odkryłem tylko, że jakkolwiek nie ustawiłbym poziomu pływaków, i czego nie zrobił bym ze śrubami od składu na wolnych obrotach to nic się nie zmienia, zawsze jest tak samo źle, ani lepiej ani gorzej, jednym słowem brak reakcji.
Jutro jestem umówiony z Kaźmirem, może coś wspólnie wymyślimy.
Jestem prawie pewien, zę powód jest łatwo lokalizowalny, poprostu musi ktoś spojrzeć świeżym okiem.
Moim zdaniem, powinieneś zacząć całą procedurę od początku i krok po kroku zrobić wszystko od nowa, jak należy, bez półśrodków i pomijania co niektórych elementów. Poskładać wszystko do kupy i ma grać, cudów nie ma !! A te gaźniki są banalne. Ale mimo wszystko da się popełnić kilka błędów.
Jak czyściłeś linki ssania rozbierałeś trójnik ??
Jeszcze jedna rzecz wpadła mi do głowy, sprawdź czy nie masz zatkanych odpowietrzeń gaźników, a najlepiej wywal na chwilę te gumowe rurki, czasem się to zdarza, ale rzadko :)
Pozdrawiam.
Jak nie dacie rady to dzwoń, przez telefon łatwiej.
512098889.
miałem takie objawy kiedyś..Afra paliła 10L dymiła na czarno i nie chciała jechać więcej niż 110. Po wymianie filtra powietrza i czyszczeniu gaźników problem ustąpił. Ale jak czytam wszytko to zrobiłeś... może wyczyść airboxa (krążek z siatką + cała pucha..chociaż pewnie to nie jest przyczyna) :)
miałem takie objawy kiedyś..Afra paliła 10L dymiła na czarno i nie chciała jechać więcej niż 110. Po wymianie filtra powietrza i czyszczeniu gaźników problem ustąpił. Ale jak czytam wszytko to zrobiłeś... może wyczyść airboxa (krążek z siatką + cała pucha..chociaż pewnie to nie jest przyczyna) :)
Mam właśnie takie objawy... tyle, ża jak wogóle wyjmę filtr powietrza.
Zobyczymy, Afryka stoi u Kazia, mam nadzieję, że szybko się z nią upora.
FIltr powietrza musi być !!
FIltr powietrza musi być !!
A przynajmniej powinien.
Ale kiedyś wracając ze zlotu doswiadczyłem co to znaczy zaklejony filtr.
Prędkość systematycznie spadała przy V-max 75km/h zerknąłem co jest grane.
Otóż jadąc jesienią jakąś nieutwardzoną drogą z prawdopodobnie jakimś "dziwnym" zapyleniem filtr nałykał się tegoż kurzu. Następnie wilgoć podczas miesięcznego postoju zareagowała z tymże kurzem i skutecznie zaklajstrowała papier filtra.
Jedyną radą było usunięcie filtra i ostatnie 100km bezproblemowo wróciłem do domu.
To nie filtr powietrza i nie jakieś duperelki. Pierwszy raz spotkałem się z taką usterką. Jakiś siódmy zmysł sprawił, że udało się znaleźć przyczynę:dizzy:. Cylinder pracował przeciw cylindrowi........tylko tyle mogę powiedzieć.
Bardzo dziękuje Kazmirowi za pomoc i szybkie uporanie sie z problemem. Afryczką zrobiłem już 100km i narazie odpukać jest wszytko ok.
A co do usterki to już Kazmir musi wyjaśnić, co to było.
Posprzątał widzę tu ktoś co nieco.
Mam nadzieję Szparag, że chociaż troszkę poczułeś atmosferę tego jak się szarpiesz chcesz pomóc, a każdy (prawie) ma do w dupie.
Napisałeś, że (tak zrozumiałem - nie ma nawet co cytować) trudnego tematu nie warto tykać?. To jest piękny temat, bo każdy chciałby wiedzieć o usterkach i sposobie naprawy. Praktyczne to, bo i w drodze może się uda naprawić i kaski zaoszczędzić bo do serwisu nie trza jechać.
Trudne tematy to np walka o zasadę działania regulatora, oznakowanie daty na oponach i może kilka innych nie koniecznie moich. Powiedz mi proszę dlaczego w takich tematach ludzie chowają głowy w piasek???
Pozwoliłem sobie oczywiście na prowokację małą z tym cylindrem kontra cylindrem. Trochę dociekliwości i sami byście mieli odpowiedz. Michal w szuka dobrych gaźników.
http://africatwin.com.pl/showpost.php?p=173151&postcount=1
Trochę trzeba było doprowadzić gaźniki do ładu. Przy okazji sprawdzenie ciśnienia sprężania i takie duperele przeglądowe. Pewnie poczujecie się zawiedzeni. No cóż Afryki się nie psują;)
Ida Święta Wielkiej Nocy zatem luzik. Wszystkiego najlepszego dla dociekliwych mechaniorów.
Przy okazji sorry, że tutaj, ale nie chcę mi się odgrzewać tematu reglera (mam go dość serdecznie) Pisałem kiedyś przy ocenie tego produktu, że mocowanie mi się nie podoba.
Jeśli ktoś ma regler przyczepiony na "prtyki", to ostra krawędź radiatora może zrobić dziurę w zbiorniczku wyrównawczym (wywrotka - naprężenia). Sprawdźcie, czy macie tam trochę luzu.
Cześć
Spieszę wytłumaczyć, że problem został definytywnie rozwiązany.
Prawdobodobnym problemem okazał się spory luz na przepustnicach i to powodowało dziwne zachowywania silnika, czasem za ubogo, czasem za bogato.
W sobote zakupiłem gaźniki od Deauville z 2002, zamieniłem dysze i wszytko śmiga wreszcie jak należy, a gaźniki pasują bez większego problemu.
Zobaczymy jeszcze jak spalanie, ostatnie 9-10l bylo troche frustrujące.
Usterka zrobiła się nagle, nie pojawiała się stopniowo, stąd były pytania na forum.
Po regulacjach Kazmira faktycznie Afri na chwile odzyskała wigor, niestety po 500km luz znów dał o sobie przypomnieć i efekty wróciły.
zbyszek_africa
27.04.2011, 10:56
Od razu powinieneś iść do doktora (Kazia):)
Gdzieś na początku pisałem o tym ( i o flaszce):D
Za duży mętlik był w Twoich postach, stąd moje przypuszczenie że nie kumasz wszystkiego. Nie chce mi się kopać w tym wątku, ale chyba pisałeś że dwa razy regulowałeś gaźniki...:mad:
Diagnoza luzów na przepustnicach jest bardzo prosta do wykrycia, a skąd tu o dymieniu na czarno i wysokim spalaniu:confused:
Ja myślałem że to coś z elektroniką...
Dawałem na przesunięty czujnik zapłonu.
Ale już po sprawie:Thumbs_Up:
pozdr.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.