View Full Version : Dostane pierdolca, jak sobie nie polatam
bukowski
06.01.2011, 21:30
zapraszam do podzielenia się zimowymi frustracjami, śniegową depresją, solankową paranoją i po-puszkową demencją.
To może ja zacznę: nazywam się sneer i nie jeżdżę od 16 listopada. Przez pierwsze dwa tygodnie jazdy puszką moja lepsza połowa mówiła, że nerwowo się rozglądam, na zakretach pochylam a w trakcie wyprzedzania jak nigdy depcze pedal to the metal. Teraz mi chyba przeszło, ale ciągle po łbie mi sie tłucze, że przecież w lesie nie solą, można jeździć, nie solą, no, spoko, trochę ślisko, ale co, ja nie dam rady, dam, nie solą przecież, no...
Mi aż ciężko opisać, jak się czuje bez chociaż jednej przejażdżki na moto w tygodniu... Coś polatałem z początku zimy, ale to za zimno. Wkurwia mnie ta ślizgawica, mróz i to, że nie mam ogrzewanego garażu - nie da się za bardzo grzebnąć co czy szmatką nawet przelecieć. Boję się, że jak siądę po zimie na takim strasznym głodzie to napędy pozrywam..:) Póki co żyję filmikami i zdjęciami z wakacji.:dizzy: Czasem podczas jazdy autem muszę odreagować i daję w dupe turbinie na pierwszych 4 biegach.. Nie jestem maniakiem prędkości, tylko chcę poczuć pierdolnięcie. Trochę pomaga.
Nazywam się Jacek, nie latam bo mi królowa się rozebrała i nie chce ubrać... coś wspomina o podmianie garderoby ...
mimo iż pogoda nieco zimowa , latanie jakokolwiek by się zrobiło... ale rozebraną królową wstyd...
majgorsze nie wiadomo kiedy ją ubiorę - bo to laska wybredna i byle części nie chce , a mnie nie na wszystko stać ....
na razie przeglądam formum i czasem nawet kmninię co jest tu napisane... np zacier i te sprawy :D
Mnie frustruje że ostatnio prawie nie pada, na dodatek odwilż w drodze. Jak było biało to jakoś tak ciekawiej, gazem tylko delikatnie, hamowanie planowane jak przez szachiste na kilkanaście ruchów wprzód. Teraz po czarnym to jakby sie do trzeciej ligi przenieść ;)
Czarna Mamba
06.01.2011, 22:05
Mam na imię Małgosia, nie jeżdżę od kilku godzin. Wcześniej nie jeździłam ponad miesiąc, ale dziś nastąpił maksymalny dół i wyciągnęłam dwa koła na śnieg. Teraz zastanawiam się, jak przeżyć noc. Rano - znów siadam na moto i 1-2-1-2, byle do przodu i jak najrzadziej do dołu.
andrzej 76
06.01.2011, 22:08
chłopaki , odwilż zapowiadają,odwilż !!
w łikenda ma być koło 8 stopni
tylko jak wyjechać królową skoro przed garażem zwały śniegu...:(
Zwały to chuj, odkopie się ja mam 10cm żywego lodu na ulicy. Na drogach po polach tyle śniegu żę furą ledwo się da a co dopiero motóremm Musimy być silni
Dla chcącego nic trudnego...ostatni raz jeździłem w wigilię i jest szansa, że w ten łykend też przewietrzę krówkę. :D Oby :)
A ja dzis zrobilem sobie przejazdzke Galway, Strandhill, Clooney Island, Sligo, GalwAy.
Wkoncu wyrwalem sie z miasta na dluzsza trase... zrobilem lacznie 320km glownie po drogach.
Przetestowalem nowy deflektor, i cieszylem sie ze wzglednej ciszy :)
EDIT:
niestety ostatni miesiac poprzedniego roku Afri stala pod pokrowcem na mrozie i sniegu...
A co gorsze suka zima znow ma wrocic... juz teraz noca jest ponizej zera :(
Ja chce juz wiosne!
Południowiec
06.01.2011, 23:25
A ja dzis zrobilem sobie przejazdzke Galway, Strandhill, Clooney Island, Sligo, GalwAy.
Wkoncu wyrwalem sie z miasta na dluzsza trase... zrobilem lacznie 320km glownie po drogach.
Przetestowalem nowy deflektor, i cieszylem sie ze wzglednej ciszy :)
Z całym szacunkiem (i zazdrością :D), ale to jest temat dla cierpiących i uciśnionych. Nie pomagasz :p
Ja jak zamknąłem Królową u Matjasa tak nie wiem co się dzieje :dizzy:
A ja trzymam Afryczkę na parkingu w pracy w biurowcu:) Poziom -2. Miejsca tyle, że nawet do 70 km/h dochodzę - tylko zaraz potem musze ostro dohamowywać:))) I tak sobie schodze co parę dni posmigać. Fajnie jest. Czasem tylko głupio jak ktoś schodzi po auto i widzi typa w gangu jeżdżacego po parkingu na moto...
Mam na imię Mariusz - to mój 24 rozpoczęty sezon na motocyklu...
Po raz 24 mam ten sam problem co większość z Was - ale od kilku lat wymyśliłem na to sposób.
Jak już nie umiem wytrzymać (...) to biorę w zależności od tęsknoty: 4 -ro lub 8 -mio pak do garażu i idę robić przegląd techniczny :) - robiąc oczywiście zbędne rzeczy.
Uważam że jednym z lepszych pomysłów jest zaplanowanie jakieś naprawy na zimę - wtedy mam okazje na częstsze randki z moimi dwoma miłościami :).
07,01,2001 Warszawa + 7 stopni :)
Na początku nie mogłem jej wytoczyć z garażu bo sól zjadła tłoczki i tarcze ale trochę gazu i dzida !!! :D
Ramboszczaku rozumiem po twoim poście ,że tak było 10 lat temu:) Gdzieś chyba dekadę zgubiłeś..
Zgubił nie zgubił , ale na własne oczy go dziś widziałem , jeszcze o 16 jeździł.
A ujechał gdzieś czy palił laka na lodzie do 16?:)
A co niech was szlak trafi:D:D:D:D:D:D:D
http://picasaweb.google.com/transalp1995/300KmNa3echKroliCzyliTestPrzedElefantem#
RAVkopytko
07.01.2011, 23:43
simi:bow::bow::bow: w czym jeździsz?
sambor1965
08.01.2011, 09:01
Jesli rzeczywicie macie problem to rozwiazaniem jest to co proponuje ten gosciu:
http://biegdlapokoju.pl/
Widać zimą można sobie polatać...
bukowski
08.01.2011, 09:50
spoko, widzicie, zaklecia dzialaja, mozna latac!
"w czym jeździsz?"
Zakładam co się da :D
Buty- ciepłe wojskowe o takie:
http://http://allegro.pl/oryginalne-buty-wojskowe-kupczak-27-i1390593494.html
- ciepłe skarpety wojskowe 2 pary
- ciepła bielizna, ocieplacz kombinezonu pilota(ciepły, gruby polar), spodnie narciarskie, spodnie przecuiwdzeszczowe wysokie ( taka membrana na szelkach z umundurowania straży granicznej)
-góra to bielizna termo, 2 polary kurtka moto i kurtka przeciwdeszczowa z kapturem też z SG
-na twarz maskę neoprenowa,
http://http://allegro.pl/maska-neoprenowa-asg-rozm-uniwersalny-i1396727117.html
i ciepła kominiarka
przydały by się małe gogle pod integrala
-ciepłe długie rekawice z gore (też od Ojczyzny jeszcze z czasów gdy quadami, skuterami snieżnymi, KTMami ganialiśmy po granicy okrągły rok w poszukiwaniu osód o nieco ciemniejszej karnacji:D)
i jaszcze ogrzewacze benzynowe- z rozpalaniem trzeba doiść do wprawy, ale +40'C ma się przez 3-4 godz(nie nadają się do pomieszczeń/namiotu bo śnierdzą deczko, o coś takiego:
http://http://allegro.pl/kieszonkowy-ogrzewacz-benzynowy-katalityczny-i1400765152.html
może lepsze są węglowe?
I jeszcze to co najważniejsze-dobry humor, wiara że wszystko się uda i 4GB Kazika na full :D
Jesli rzeczywicie macie problem to rozwiazaniem jest to co proponuje ten gosciu:
http://biegdlapokoju.pl/
Widać zimą można sobie polatać...
Oby tylko Myku nie trafił na ten link:D
Oby tylko Myku nie trafił na ten link:D
:haha2::haha2::haha2:
My też się z kumplem nudziliśmy i do ST zapodaliśmy takie coś, frajda niezła, nawet daje radę . W sumie poszło troche materiału. Są to śruby zamkowe fi 10 x 35mm + rozszerzone podkładki i dwie nakrętki na to, więc wagę tez czuć.
http://img836.imageshack.us/img836/3847/p1030337u.jpg
http://img573.imageshack.us/img573/4600/p1030338.jpg
Dzisiaj słozyłem i pojeździłem. Wcale nie jestem z tego powodu jakoś specjalnie zadowolony. Deszcze mnie zastał, cały mokry, ale to i tak chuj - moto dalej nie jeździ jak powinno. Do dupy z tym.
:dizzy:
:haha2::haha2::haha2:
Czuc was z daleka wiec nie trudno bylo znalezc.Ciekawe,ciekawe...Kiedys juz nad czyms podobnym myslalem,ale mam psa(suczke),a to male utrudnienie...
Nie no, ja tam chyle czoła jak se wspomne opowieści o 18 kryzysie pod górkę, pod wiatr i deszcz :) :Thumbs_Up:
Rambo,kryzys to mialem we wtorek,jak przezylem na Islandii pogode,o jakiej nie wiedzialem,ze moze istniec:dizzy:
motormaniak
09.01.2011, 22:20
Widzisz. A w Warszawie już wiosna.. My z chłopakami sobie ulżyliśmy.. http://africatwin.com.pl/showthread.php?p=152713#post152713
Ja taki wieśniacki filmik wrzucę gdyby ktoś nie miał co robić przez 103 sekundy:
8iLiPfzRu8w
ktos urwał oczko temu misiu....
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.