View Full Version : Przemalowanie kasku ???
Zastanawiam się nad przemalowaniem swojego czarnego kasku - na biały orientujecie sie jaki to mógłby być koszt i kto to robi w okolicach Kr ???
Zastanawiam się nad zwykłym lakiernikiem tylko kumatym, możecie polecić kogoś ?
No chyba ze spróbować samemy zmatowić, odtłuścić i polecieć białym sprayem, bawiliście sie tak?
Dzieki za info,
Driverd2
28.10.2010, 15:16
Koszty lakieru + bezbarwny i utwardzacz nie będą duże, podejrzewam że sam lakiernik więcej sobie zażyczy niż materiały do tego potrzebne, a no i jakiś podkład, ja się do tego samego przymierzałem ale poległem i kask leży niedokończony, jest tylko pomalowany podkładem i przygotowany :)
Koszt zrobi robocizna... dłubaniny trochę będzie.
Kumpel robi aerograf... Odziu 607 259 539, jak chcesz dzwoń...Poznań...
Mój szwagier robi takie numery jeśli chodzi o malunki że się mózg lasuje.
Szczecin.
szwedzkikucharz
28.10.2010, 17:17
Kiedyś był gdzieś jakiś artykuł, że nie powinno się malować kasków, bo hmmm.. może zajść jakaś reakcja chemiczna czy coś. Gdybym nie pił ze dwa dni to bym sobie przypomniał gdzie o tym czytałem
Przemalowałem spreyem akrylowym kask z czarnego na biały kilka lat temu i odetchnąłem z ulgą. to był sv55 szczękowiec.
Roomyanek
28.10.2010, 20:41
weź pod uwagę, że jeśli zrobisz to profesjonalnie tzn, podład, malowanie to kask będzie cięższy
Kiedyś był gdzieś jakiś artykuł, że nie powinno się malować kasków, bo hmmm.. może zajść jakaś reakcja chemiczna czy coś. Gdybym nie pił ze dwa dni to bym sobie przypomniał gdzie o tym czytałem
Kazdy producent w ulotce do kasku pisze, zeby go nie malowac :D
Jednoczesnie przeciez kaski sa malowane tak czy inaczej. Powiedzmy, ze lakier nitro i ftalowka odpadaja, ale profesjonalnym lakierem dwuskladnikowym...?
Tez nosze sie z zamiarem przerobienia kasku na mniej ciemny, ale chyba uzyje raczej folii. W sumie mniej roboty i jakby co, mozna sie wycofac :D
Zastanawiam się nad przemalowaniem swojego czarnego kasku - na biały orientujecie sie jaki to mógłby być koszt i kto to robi w okolicach Kr ???
Zastanawiam się nad zwykłym lakiernikiem tylko kumatym, możecie polecić kogoś ?
No chyba ze spróbować samemy zmatowić, odtłuścić i polecieć białym sprayem, bawiliście sie tak?
Dzieki za info,
mam kolesia tez lata bikiem zajmuje sie tym profesjonalnie pryska wszystko i zajebiscie tu jest link do jego str zdjecia i jego wyniki i projekty widzialem jego pomalowane sprzety i kaski bo jestesmy u niego czesto na :zdrufko: http://www.husar-cycles.pl/
PawelZDR
28.10.2010, 22:35
Kuras widzę ,że mamy wspólnego znajomego Strychu to mój kolega z czasów Gnieźnieńskiej 3.
Panowie,
dzięki za info. Podpytam w podanych namiarach no i kiedyś się pochwalę!
dzięki!
Kuras widzę ,że mamy wspólnego znajomego Strychu to mój kolega z czasów Gnieźnieńskiej 3.
zgadza sie
Obecny tu hubert.ale.ten.mały se przemalował airoha s4 z czarnego na biało. Zwykłym szprejem z castoramy, plus bezbarwny. Tylko dużo warstw i dużo matowania a na koniec jeszcze jakaś polerka poszła i wyszło bardzo dobrze. Koszt to 37,98zł. Lub jakos podobnie
No wiec wlasnie nie wiadomo, jak wyszlo.
Nie kwestionuje talentow malarskich huberta.ale.tego.malego. Skorupie kasku dosyc trudno zrobic kuku. Nie wiadomo, jak na rozpuszczalnik zawarty w farbie zareagowalo wypelnienie kasku, ktore odpowiada za pochlanianie energii uderzenia.
Naczesciej jest to postac, powiedzmy dla uproszczenia, "styropianu". Proponuje sprawdzic, tak dla jaj, na kawalku takiego bialego z opakowania, jak sie zachowuje psikniety spreyem.
Pianki wymoszczenia oraz kleje, ktorymi to wszystko jest polaczone tez nie sa odporne na "chemie".
Tak wiec OSTROZNIE!
Jak ktos juz musi ;) niech wyjmie z kasku co sie da, a reszte solidnie zamaskuje papierem/folia i tasma malarska. Jedno i drugie kosztuje grosze i stoi w skelpie na polce zaraz obok farby :D
Malowałem w tym roku dwa kaski /Airoh/ swój i żony , jestem bardzo zadowolony kask nie jest cięższy i nic mu się nie stało a z plusów nie nagrzewa się nieprzyzwoicie.
Malowałem w tym roku dwa kaski - kask nie jest cięższy i nic mu się nie stało
opowiadasz Lungoszczak... nie jest cięższy ?? :haha2:
matjas
opowiadasz Lungoszczak... nie jest cięższy ?? :haha2:
matjas
Widzę Mati że już polałeś!
Prosit :zdrufko:
Widzę Mati że już polałeś!
Prosit :zdrufko:
prorok czy co ??
los pozdros Lupus ;)
matjas
:grass: No nie, nie jest cięższy; wystarcze wywalić styropian:hehehe: . A tak serio to lakierowałem w warsztacie samochodowym 150 za kask już przygotowany do malowania .
Kask można pomalować lakierami wodnymi bez obawy o rozpuszczalniki.
Driverd2
31.10.2010, 15:45
Mój skończył na takim etapie
http://images40.fotosik.pl/336/4a1878247b9de070med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Cytat z manuala Araia:
"If painting your helmet, be sure to protect the entire inside
of the helmet from the paint spray by masking all openings
with paper and tape as paint can adversely effect the
shock absorbing liner and plastic components. Use only
air-drying paint, not paints that require heat curing."
Czyli dokladnie maskowac i malowac. :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.