PDA

View Full Version : Filtr pow K&N


Łysy82
27.10.2010, 15:55
Jak w tytule kupię sportowy filtr pow K&N. Jak komuś zalega na regale albo się znudził nowy lub używany do RD04:).

Jak wyczyszczę gaźniki i zrobię zynchronizację to wyjdzie pewnie tyle co i teraz:Thumbs_Up:. Ktoś miał do czynienia ze sportowymi dyszami?

rambo
27.10.2010, 18:54
Kilku z Nas chciało mieć pare koni wiecej w AT. Kończyło się na skoku o 3 konie do przodu, kosztem sporego zużycia oleju i paliwa.

dabal
27.10.2010, 19:27
może się nie znam za bardzo, ale wydaje mi się że ów filtr nie ma spełniac roli podnoszenia koni, lecz raczej jako bardziej udogodnienie w formie obsługi,np. zapylenie- szybkie przepranie i dalej dzida, zamoczenie - wyciśnięcie i dalej dzida, i tak w każdych warunkach :). Sama przepuszczalnośc powietrza przez silnik powinna byc zakończona bynajmniej przez jakiś przelotowy komin- ale już nie pamiętam co ma Łysy.

Łysy82
27.10.2010, 19:37
może się nie znam za bardzo, ale wydaje mi się że ów filtr nie ma spełniac roli podnoszenia koni, lecz raczej jako bardziej udogodnienie w formie obsługi,np. zapylenie- szybkie przepranie i dalej dzida, zamoczenie - wyciśnięcie i dalej dzida, i tak w każdych warunkach :). Sama przepuszczalnośc powietrza przez silnik powinna byc zakończona bynajmniej przez jakiś przelotowy komin- ale już nie pamiętam co ma Łysy.

Tak coś w tym rodzaju najpierw K&N następnie dysze a na końcu komin w taki sposób będzie większa przepuszczalność. Wjęcej tlenu na wejściu więcej paliwa i łatwiejsze przewietrzanie cylindrów:at:.

Franz
27.10.2010, 19:47
no mam nówkę ale za ile oddać?:dizzy:

Łysy82
27.10.2010, 20:52
Temat zamknięty czekam na przesyłkę i 1,5KM WIĘCEJ:haha2::haha2::haha2:

podos
28.10.2010, 09:10
no mam nówkę ale za ile oddać?:dizzy:

za pocałowaniem dłoni. I jeszcze z dopłatą. Mordercy afryk.

Franz
28.10.2010, 09:16
To samo powiedział mi facet który się zna na motocyklach.
Dlatego nie odważyłem się do dziś założyć. Leży więc i nabiera wartości muzealnej...

podos
28.10.2010, 09:17
Jest tylko jeden sens wkladania tego. Znajduje się w Himalajach. na wysokosci okolo 5000 m n p m

Łysy82
28.10.2010, 14:57
Sprawdzaj cześciej olej i paliwko w baku :D:D:D :p:p:p

Mam pełno paliwa i oleju :Thumbs_Up:.
Wszystkie sposoby zwiększające moc wpływają negatywnie na silnik i przeniesienie napędu. Przy większej mocy poddany jest większym przeciążeniom co wpływa negatywnie na jego żywotność. Afryka ma trwałą jednostkę napędową która zniesie bardzo wiele.

podos
28.10.2010, 15:51
KN nie zwiekasza mocy tylko temperaturę głowicy. I wpuszcza syf do cylindra.

rambo
28.10.2010, 18:24
Zubaża mieszanke, podnosi temperature pod głowicą, moto gorzej ciągnie z dołu, wiecej pali paliwa i oleju. Przepuszcza drobny pył do gaźników z powietrza. Same ZA :)
Na fabrycznych dyszach nie da się tego dobrze zestroić, ale to jest przed Tobą wiec nie będe Ci psuł zabawy :D
Mi to się nawet wydawało że obniża moc a nie podwyższa, choć jak to na ubogiej w paliwo mieszance, dobrze się kręci do odcięcia, choć nie tak jak moja bez KN :D Ale to osiągnąłem inną techniką :D łudududududududduu :D

Łysy82
28.10.2010, 21:59
Zubaża mieszanke, podnosi temperature pod głowicą, moto gorzej ciągnie z dołu, wiecej pali paliwa i oleju. Przepuszcza drobny pył do gaźników z powietrza. Same ZA :)
Na fabrycznych dyszach nie da się tego dobrze zestroić, ale to jest przed Tobą wiec nie będe Ci psuł zabawy :D
Mi to się nawet wydawało że obniża moc a nie podwyższa, choć jak to na ubogiej w paliwo mieszance, dobrze się kręci do odcięcia, choć nie tak jak moja bez KN :D Ale to osiągnąłem inną techniką :D łudududududududduu :D

Na fabrycznych dyszach stroić tego nie będę:D. Dzięki za słowa otuchy panowie:at:.

MuSStaFFa
29.10.2010, 08:02
No dokładnie.. moj ziomek... ( bo ja sam sie nie znam) .. sciga sie w rajdach samochodowych.. tam stosuje sie K&N i rozne inne sprawy zwiekszajace moc... ale do meritum.. K&N ma duza przepuszczalnosc powietrza i jest OK ale tylko w przypadku kiedy jest b czesto czyszczony i spryskiwany specjalnymi plynami... i to nie takimi za 40-50 zl... co sa na allegro.... generalnie jest tak... wcale nie jest on tanczy w uzytkowaniu od zwyklego oryginalnego filtra a jest nim sporo zabawy....i moc to on moze i podnosi... ale w gornych partiach.. traci za to silnik moment obrotowy w dolnym zakresie.. no i i tyle... ps mysle ze mozna zaufac mojemu ziomkowi bo jest szefem serwisu rajdowego ******* juz ponad 12 lat....a sam mimo ze ma dostep do wszystkich tych fajerwerkow.. nie ma w zadnym z 3 samochodow i 2 motocykli zalozonego K&Na ... Pozdrawiam..

Pastor
29.10.2010, 11:25
Musze wam sie przyznać do zamiaru usiłowania zabójstwa...
Otóż parę lat temu próbowałem popełnić ubój mojej krowy zakładając jej K&N. I co? I nic. Przelatałem na tym cos kole 60 tkm i nie widze śladów zuzycia. Co więcej - pod papierzanym filtrem miewałem cienutki slad pyłu na dnie puszki wiatrów, a odkąd mam K&N nie mam nic. W tych prawdziwych beemkach (R2V) łatwo sie to obserwuje, bo dno wiaterpuszki widoczne jak na patelni - wystaczy paluchem po dnie przeciagnąć i od razu widać czy coś było czy nie.
Krowa jakos nie zdechła, latam więc na tym dalej i będe latał dopóki mi sie nie znudzi. Co istotne - nie boi sie wody, a w krowie wiatrołapy sa nisko niestety i własnie po go mam. Nie po to żeby latać na 400 m z dragsterami.
Tylko trzeba ómić o filtr dbać. Co ważne - on nie lubi być za czysty :)
Świezo po wymyciu miewałem przy odpale goracego pieca cofke na gaźnik prowadząca do malowniczego odstrzelenia gaźnika od krócca :D Efekt mocno komiczny, na szczęście mało upierdliwy bo gaźnik moge nasadzic spowrotem nawet bez zsiadania ;) Ale po dokładniejszym ustawieniu mieszanki temat zanikł.
Takowoz stosować K&N owszem można, ale rozsądnie :)
Jak ze wszystkim.

Zdrowaś
:hello:

Chyba masz jakąś lukę w dogmatach ;)

Dopiszemy mu jakieś? :D

Te co juz ma tez mozna by mu unowocześnić :D
Może tak:

1. O Mikuni: Wywal to. Jak jeszcze nie masz to kup i wtedy wywal.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! Zewnątrz jest po lewej stronie.
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX. Za wyjątkiem prezerwatyw.
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów i bez obrączki.
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. Wymieniam po cichu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655. Dostępna też w dziale "kawały i dowcipy"
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. Zarabiam na F800GS

8. O rybach: bez katany z pierdylionem gadżetów nie biorą.
9. O dużych zbiornikach: nie potrzebuję. Paliwo wozi za mną służba

Yyyyhyhyhy :D
:hello:

Panowie Ja chciałem sobie tylko filtr
Aaaaeeszszsz nitsss nie stoy na pszekociie :D

Zlosliwe z Ciebie bydle :brawo::D:Thumbs_Up:
Prawda? :D Ciekawe co tez ta moja baba we mnie widziała jak mówiła "owszem" przed ołtarzem :haha2:
A nadmienić chciałem że Podos też mi to chciał powiedzieć, ale sie w pore kapnąłem że jest samcem niestety ;) W dodatku też już żonatym. :D
Wybacz Irmo :)

:hello:

jendrus
29.10.2010, 20:57
Musze wam sie przyznać do zamiaru usiłowania zabójstwa...
Otóż parę lat temu próbowałem popełnić ubój mojej krowy zakładając jej K&N. I co? I nic. Przelatałem na tym cos kole 60 tkm i nie widze śladów zuzycia. Co więcej - pod papierzanym filtrem miewałem cienutki slad pyłu na dnie puszki wiatrów, a odkąd mam K&N nie mam nic. W tych prawdziwych beemkach (R2V) łatwo sie to obserwuje, bo dno wiaterpuszki widoczne jak na patelni - wystaczy paluchem po dnie przeciagnąć i od razu widać czy coś było czy nie.


O to, to. Też mam w Trampie K&Na i w porównaniu do oryginału (który też testowałem) airbox wygląda dużo lepiej. Pod papierowym zbierał się pył. Grunt to o niego dbać i używać firmowych smarowideł. Nie zauważyłem też istotnej różnicy w spalaniu.

także, chyba trochę demonizujecie Panowie! :hehehe:

Franz
29.10.2010, 21:43
W sprawie papierowych filtrów ...
Wypad z z ostatniego Maroka -
Porównanie oryginalnego filtr papierowego Hondy oraz zamiennika w motocyklu RD04 i Transalp 600
Oryginalny zapychał się dość szybko . Potrzebne było kilkukrotne czyszczenie sprężarką - trzepanie , dmuchanie bez sprężarki - nic nie dawało. Z zewnątrz syf do kwadratu wewnątrz jak nowy.
Czyszczony dwukrotnie, ciągle papier od wewnątrz jak nowy ( przebieg 2800 km - sporo po pustyni )
Kupując po raz pierwszy oryginał ( bo dla siebie ,a nie na sprzedaż :D ) zauważyłem że papier był jakby czymś natłuszczony. Kurz czepiał się się jak mucha pajęczyny.

Filtr powietrza kolegi przypuśćmy X -
Nieoryginalny. Bez problemu można było po prostu wytrzepać bez użycia sprężarki. Syf - kurz wylatywał i z zewnątrz i od środka filtra.

no...i od tej pory będę używał dla siebie , tylko oryginalne filtry od Pana HONDY
Wewnętrzną powierzchnię puszki filtra zawsze nawilżam olejem. Filtr wolniej się zapycha.

Lupus
30.10.2010, 10:22
1. Kup sobie ten filtr. Na pewno odczujesz przypływ mocy i co ważniejsze poczujesz się lepiej, a o to przede wszystkim chodzi. Czasem nawet drobna pierdółka potrafi człowieka uszczęśliwić, a tych chwil nie ma znowu tak wiele.
2. Afryka 15tkm filtr papierowy, wstrząśnięty, nie zmieniany. Silnik po rozebraniu dostał nowy tłok nominalny, chociaż wystarczyło wymienić pierścień zgarniający.
Się nie znam, ale wyobrażam sobie dość spore dziury, co prawda ze ściankami nasączonymi olejem, ale pył śmignie czasem nie przylepiając się. W europie rzadko się zdarza burza piaskowa. Najczęściej w powietrzu unosi się sadza, szczątki i nasiona roślin, starta guma. problem jedynie z pyłem hamulcowo sprzęgłowym, a parę koników zawsze się przyda, nawet jeden byle duży ;)

Łysy82
30.10.2010, 15:22
Kupiłem i czekam na listonosza. Na piasek jest wyjście gdy będe się wybierał na pustynię to zamontuję org... Hondy i będzie git:D.

Cibor klv
30.10.2010, 16:36
Oby nie było jak na tym obrazku
http://gsri.info/forumold/images/PeterKroll/Secondaries/Secondaries4.jpg

matjas
31.10.2010, 20:49
moja XRV miała 92tkm jak ją kupiłem i od ch. wie kiedy miała założonego KNa /koleś miał ją od 25kkm/. teraz ma jakieś 120kkm i lata - oleju nie brała, spręż nominalny... jakby to było ścierwo to pół świata nie zakładałoby tego, żeby mieć gorzej.
rzadko idę z prądem ale w tym konkretnym przypadku, na asfalt, olałem bycie w mainstreamie.

matjas

e200g_
31.10.2010, 23:08
Dołączę się do dyskusji. Mam filtr K&N od momentu kupienia Afryki. Kolektory owinięte taśmą termoodporną. Wydech Remus. Zrobiłem na tym zestawie około 15tyś.km, 80% asfalt. W tym czasie dwie wymiany oleju, nie było potrzeby dolewania smarowidła między wymianami, poziom pozostawał niezmieniony. Spalanie paliwa sprawdzałem tylko jeden raz, z czystej ciekawości, bo nie przywiązuje do tego większej wagi. Ja, żona, 3 kufry + kupa innego ustrojstwa typu worki, tank bag, itp., przy mojej emeryckiej jeździe spalanie wynosiło około 5l/100km.

rambo
03.11.2010, 10:59
...przy mojej emeryckiej jeździe spalanie wynosiło około 5l/100km.

Z wiatrem to i liście lecą.
Kupiłem kiedyś też to CUDO NOWE do samochodu który mam na wtrysku. I objawy były takie same jak w AT. Częściej chodził wiatrak na chłodnicy, auto nie szło z dołu, wiecej paliło ale ładnie wkręcało się do odcięcia.

Mat
12.11.2010, 09:22
Taaaaaa......
Cieszyłem się, że mam taki fajny sportowy filterek w afryce, że będzie fajnie jeździć i w ogóle.
A tu banda kolesi pisze że to gówno...
No to zgodnie z zasadą: jak masz coś zepsuć - psuj sam, założyłem na próbę papierzaka.
Przy wymianie stwierdziłem niestety ślady pyłu pod filtrem :Sarcastic:
Ale k&n nie ma gąbki uszczelniającej pod spodem. To tak ma być :confused:

Na cuda nie liczę: oleju nie ubywa, więc chyba teraz nie będzie gorzej (chyba że zacznie przybywać), pali dobrze, i nie mam się do czego przyczepić.
Do pierwszych śniegów może będą wyniki :Thumbs_Up:

Franz
12.11.2010, 09:35
Czy Twój papierzak to oryginał czy badziew?
bo duża różnica w jakości papieru.
Przekonałem się o tym po ostatnim Maroku. Zero pyłu od środka ( oryginal Honda ) i to po kilkukrotnym czyszczeniu

rambo
12.11.2010, 09:39
Co do oryginałów, to zacząłem ten sezon z oryginalnym filtrem powietrza honda. Wszytsko było by OK, gdyby nie to że fabrycznie był źle wykonany i ciągnął nieprzefiltrowane powietrze bokami gdzie papier był niedoklejony do obudowy :Thumbs_Down:

Mat
12.11.2010, 09:58
Czy Twój papierzak to oryginał czy badziew?


Oczywiście, że badziew. Badziewiaki tylko takich używają.
Od zawsze jadę na zamiennikach w samochodzie i moto.
Unikam uczucia bycia walonym w ......... płacąc bez sensu.
Subtelnych różnic z rodzaju papieru nie wyczuwam.
A do Maroka się nie wybieram :D

puntek
12.11.2010, 10:25
no i ja wrzucę trzy swoje grosze ...
moja ma 200 tys , oliwe bierze w każdej postaci...
Mam K&N i jakoś leci , jak się zabrudzi to czyszczę ( o wypada po sezonie poczyścić :) ) jak się bardzo zabrudzi to też czyszczę :)
i na pewno jest wskazany na asfalty, latam trochę po terenie, i jeśli jest kurzawa to po takim łoraniu ściągam w czwóreczce parę gratów ( takie mam stelaże) i czyszczę, jak zapomnę - to mi spalanie przypomni :)
gaźniki mam czyste i gitarra.
papierowe trzeba jednak wymieniać, samo pykanie powietrzem jest dobre na krótko - ale o tym jakoś nikt nie wspomina...:mur:

Mat
12.11.2010, 10:33
papierowe trzeba jednak wymieniać, samo pykanie powietrzem jest dobre na krótko - ale o tym jakoś nikt nie wspomina...:mur:

Pykanie powietrzem w papierowy daje tylko lepsze samopoczucie.
Nic więcej.

A masz w swoim kaenie gąbkę/uszczelkę, żeby przeciąg bokami nie ciągnął??

Franz
12.11.2010, 10:34
Oczywiście, że badziew. Badziewiaki tylko takich używają.
Od zawsze jadę na zamiennikach w samochodzie i moto.
Unikam uczucia bycia walonym w ......... płacąc bez sensu.
Subtelnych różnic z rodzaju papieru nie wyczuwam.
A do Maroka się nie wybieram :D

Napisałeś
Przy wymianie stwierdziłem niestety ślady pyłu pod filtrem :Sarcastic:

Unikam uczucia bycia walonym w ......... płacąc bez sensu.

Moim zdaniem sam się walisz w....

W Trampku to różnica zaledwie 20zl

Oryginały kupuje się na tu forum a nie w Hondzie

Mat
12.11.2010, 10:40
Napisałeś
Przy wymianie stwierdziłem niestety ślady pyłu pod filtrem :Sarcastic:

Czytaj ze zrozumieniem. Ślady były pod filtrem kaen za 300 zeta :D


Moim zdaniem sam się walisz w....

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to fizycznie niemożliwe :p

Franz
12.11.2010, 10:44
Pisz żeby zrozumieć
"No to zgodnie z zasadą: jak masz coś zepsuć - psuj sam, założyłem na próbę papierzaka.
Przy wymianie stwierdziłem niestety ślady pyłu pod filtrem :Sarcastic:

Dla mnie jasne . Chyba ze piszesz ,myśląc o czym innym

Ropuch
12.11.2010, 11:53
Moja kasztanka ma na K&N nalatane ponad 60tyś km i zupełnie nic jej nie dolega :) Pod spodem filtra dokleiłem gąbkę tak na wszelki wypadek (dokładnie taka jak z foty http://allegro.pl/filtr-powietrza-honda-xrv-750-africa-twin-1993-02r-i1289351411.html) czyszczę co najmniej 2 razy w sezonie w zależności od zabrudzenia....dla mnie bombowe rozwiązanie - koszt zakupu specyfików potrzebnych do czyszczenia to koszt 50zeta i wystarcza na naprawdę dużo operacji !!!! Polecam bez obaw...wiele wypowiedzi wyssanych z palca....dla mnie towar w pizdeczkę :)

puntek
12.11.2010, 13:46
Pykanie powietrzem w papierowy daje tylko lepsze samopoczucie.
Nic więcej.

A masz w swoim kaenie gąbkę/uszczelkę, żeby przeciąg bokami nie ciągnął??
ja mam 4 inny filtr i miałem klejogąbkę na styku z airboxem, jak się zaczęła odklejać to przyciąłem taśmę dwustronną i przykleiłem na nowo. w dalekiej trasie jak coś się stanie i nie masz oryginalnego cleanera można wstępnie przemyć ciepłą wodą z ludwikopodobnym płynem , ale tłuszcz do pryskania trzeba mieć bez niego ani rusz ...!!!

Mat
19.11.2010, 19:06
Po tygodniu od wymiany (z k&n na papier) mam już pewne spostrzeżenia.
Lepiej się moto zachowuje przy rozruchu: krócej ssanie, zimna jedzie bez problemu, nie szarpie, dobrze ciągnie :D. Może to autosugestia, ale wygląda że ma lepszy dół. Spalanie - tu zagadka. 300km i jeszcze nie przełączałem na rezerwę. Ale to potwierdzę za 2-3 tankowania.
To byłem ja, Jarząbek :cool:

Franz
20.11.2010, 03:32
Po tygodniu od wymiany (z k&n na papier) mam już pewne spostrzeżenia.
Lepiej się moto zachowuje przy rozruchu: krócej ssanie, zimna jedzie bez problemu, nie szarpie, dobrze ciągnie :D.
To byłem ja, Jarząbek :cool:

Moto Ci się lepiej zachowuje , bo do K&N nie dostroiłeś gaźników. Przy k&N gażnik dostaje więcej powietrza i zubaża mieszankę
Teraz jest lepiej , bo dostrojony oryginalnie do papieru.

zibiano
20.11.2010, 08:43
hej
moje spostrzezenia

mialem KN-na w rd04 - jakos tak dostala wigoru troszke, nigdzie brudy sie nie przedostawaly bo gumka bla zabezpieczajaca, spalanie nie wzroslo nic a nic !
moze i do siódemki zakupie? :)

pozdrawiam

Franz
20.11.2010, 09:37
sprzedam nówkę RD07 za 220

Mat
20.11.2010, 09:51
Moto Ci się lepiej zachowuje , bo do K&N nie dostroiłeś gaźników. Przy k&N gażnik dostaje więcej powietrza i zubaża mieszankę
Teraz jest lepiej , bo dostrojony oryginalnie do papieru.

Nie dostrajałem, bo kupiłem moto z kn-em.

Cibor klv
20.11.2010, 13:47
Tylko trzeba pamiętać o tym, że stare motocykle fabrycznie miały bogatszą mieszankę niż nowsze, z czasem ze względu na normy czystości spalin zubażano mieszankę stosując mniejsze dysze główne, zatem w starszych sprzętach ingerencja w filtr czy wdech nie prowadzi do tak widocznych negatywnych zmian.

dabal
16.01.2012, 15:39
A propo nasączania filtra-
czy da się zastąpic olej do nasączania innym olejem ..? jakieś domowe sposoby ?

Dzieju
17.01.2012, 18:44
Generalnie bardzo dawno temu w latach 70ych stosowano filtry metalowe które zasadę miały podobną do dzisiejszych K&N .
Nasączało się je olejem silnikowym.
Gdybym używał K&Na to bym zrobił próby z popryskaniem silnikowym.
A może ktoś ma wiarygodne informacje że "specjalny "sprej do tych filtrów jest jest faktycznie specjalnym a nie tylko wyciąganiem kasy.
Podobnie sprawa się ma z tymi ich zmywaczami.

LukaSS
18.01.2012, 22:41
Nasączało się też olejem silnikowym zmieszanym z benzyną w stos. 1:1 by olej lepiej pownikał ;)

Jest różnica pomiędzy olejem silnikowym i specjalnym do filtrów. Olej silnikowy dość szybko spływa w dół filtra w stos. do tego specjalnego. Ale jeśli ktoś myje filtr co jazdę to ten silnikowy nie zdąży spłynąć, także bez różnicy.

Dzieju
19.01.2012, 09:05
Nasączało się też olejem silnikowym zmieszanym z benzyną w stos. 1:1 by olej lepiej pownikał ;)

Jest różnica pomiędzy olejem silnikowym i specjalnym do filtrów. Olej silnikowy dość szybko spływa w dół filtra w stos. do tego specjalnego. Ale jeśli ktoś myje filtr co jazdę to ten silnikowy nie zdąży spłynąć, także bez różnicy.
W związku z możliwością spływania zastosowałbym mniej rozrzedzony ale za to równiej rozpylony.
Na K&Nowskiej gąbce powinno się utrzymać.

Jak ktoś ma na zbyciu wolny filterek k&n do 03/04 mogę potestować.