PDA

View Full Version : Podłączenie przekaźnika do pompy - łopatologicznie


MaRP
30.09.2010, 00:43
Ponieważ wiem jak to jest, gdy się nie wie, postanowiłem stworzyć coś dla takich, dla których prądy i wszystko wokół nich to "cuda" :)

1. Kupujemy przekaźnik(w tym przypadku pięciopinowy: 30; 85; 86; 87; 87a)
Korzystamy z czterech pinów, 87a pozostaje wolny.

15137

Do tego cztery "żeńskie" konektorki.
Będziemy korzystać z lutownicy, koszulki termokurczliwej lub taśmy izolacyjnej, zaciskarki do konektorków, jakiś ostry nóż, kawałki przewodów (mogą być ze starego zasilacza komputerowego).

2. Zdejmujemy z pompy czarny dekielek i od przerywacza odlutowujemy przewód cewki pompy (na zdjęciu ten z czarną koszulką),

15139

następnie do niego dolutowujemy przewód (w moim przypadku o takiej samej długości jak przewody zasilające pompę; nie widać tego, ale jest żółty).
Do przerywacza dolutowujemy przewód (na zdjęciu brązowy, długość jak powyżej).
W dekielku pompy robimy wyjście tych przewodów na zewnątrz (wykorzystałem gumkę z innej pompy, ale równie dobrze mogą to być przewiercone dwa otwory).
Tak wyprowadzone przewody wkładamy w koszulkę i zakańczamy "żeńskimi" konektorkami.

3. Teraz czas na przewody zasilające pompę.
W dowolnej (wedle uznania) odległości od wtyczki możemy wyciąć izolację

15140

lub najzwyczajniej w świecie przeciąć przewody (końcówki odizolować).
Do dwóch końcówek dolutowujemy po odcinku przewodu, następnie wszystko ładnie zaizolowujemy (gdy przecinaliśmy przewody, możemy zawczasu nałożyć koszulki termokurczliwe, następnie uprzednio przecięte przewody z dodatkowymi odcinkami ponownie łączymy w całość).

15141

Dolutowane przewody zaopatrujemy w "żeńskie" konektorki.

4. Podłączenie konektorków.
Mamy (w moim przypadku) następujące kolory przewodów:
- brązowy od przerywacza - do 86
- żółty od cewki pompy - do 30
- czerwony, który został dolutowany do przewodu "+" (czarny z niebieskim) - do 85
- czarny, który został dolutowany do "masowego" (ten zielony) - do 87

Całość wygląda tak

15143

15144

Miłych robótek recznych :D

MaRP.

P.S.
Podziękowania dla naszych forumowych znawców prądu : R2D2 i Kazmira.
Dzięki chłopaki :)

Moto-Bandit
30.09.2010, 07:20
MaRP.

Piękna robota. :)

diverek
30.09.2010, 08:05
Myślę że przydało by się to wrzucić do Afripedii.

7Greg
30.09.2010, 09:36
:brawo:

PARYS
30.09.2010, 09:47
To miało być łopatologicznie?
Ja się zaciąłem już w pierszym punkcie na słowie "przekaźnik" hehe

Żart - fajnie opisane. No i zdjęcia. Ale i tak raczej dam komuś to do zrobienia - lutować nie umiem. Pospawać to chętnie ale lutować... panie zawsze mi ta cyna spada...

klanol
30.09.2010, 14:44
polecam jeszcze dwie rzeczy:
przedłużenie kabli od oryginalnej kostki i zastosowanie zwykłych końcówek samochodowych. w razie potrzeby wymontowania pompy nie trzeba zdejmować baku ani grzebać gdzieś w czeluściach kabli. drugir to zamontowanie przełacznika do manualnego włączania pompy po np dłuższym postoju czy wyczerpaniu paliwa (sprawdzone). zrobiłem podobną przeróbkę tylko w obudowie przekaźnika mam płytkę r2d2, nie cyka :)

R2D2
30.09.2010, 16:00
zrobiłem podobną przeróbkę tylko w obudowie przekaźnika mam płytkę r2d2, nie cyka :)

Uśmiałem się dotkliwie :haha2: , w dobrym słowa znaczeniu :).

Kazmir
30.09.2010, 16:45
Uśmiałem się dotkliwie :haha2: , w dobrym słowa znaczeniu :).

Uśmiałem się również, ale ja wolę bzykanie. Sorry chciałem powiedzieć cykanie:haha2::D:haha2:

Kuba
30.09.2010, 21:15
stosuje patent od 2 sezonów :Thumbs_Up:

P.S. są takie kostki na konektory pod te przekaźniki. Nie trzeba się motać z pojedynczymi kabelkami ;)

Boski-Kolasek
30.09.2010, 23:16
ZAjebiscie nawet rozumiem!!!!!!!

Kazmir
02.10.2010, 21:20
Klanol o ile wiem poszedł drogą, którą wydaje mi się rozsadniejsza.
Płytka zamontowana jest w pustej obudowie przekaźnika, a nie w dekielku pompy paliwowej.

Vooytas
04.10.2010, 06:43
Ja również mam przekaźnik w podstawce oryginalnej, dzięki pomocy Kazmira zrobiłem wersje "tłustą" :D bo wyposażoną jeszcze w przycisk do pompowania po długim postoju oraz kontrolkę pracy pompy.

Niestety pompka pracuje bardzo nie regularnie i według mnie cykle są zbyt częste. W pompie mam nowe styki.

Czy jest możliwe że pompa ma już dość i nie trzyma ciśnienia na zaworkach?

Kazmir
04.10.2010, 22:14
Chyba mam najdłużej ten patent. Zaobserwowałem, że tylko jadąc po drodze jak "stół" praca pompy jest w miarę cykliczna. Każda inna droga czyt. dziurawa, wyboista powoduje jednak jakieś wstrząsy pływaków w gaźnikach. Pompa wykorzystuje to i dopycha paliwo.

Nieraz się dziwicie, że AT raz pali więcej raz mniej, ale bierzecie pod uwagę tylko przebyte kilometry, a nie stan drogi po której jedziecie.

Dzieju
05.10.2010, 09:18
Na spalanie ma wpływ naprawdę wiele czynników , a przejechane km są tylko jednym z czynników.
To tak jak z KM ,prawie wszyscy posługują się tą wielkością a tymczasem więcej zależy od Nm i jego przebiegu niż ilości KM.
KM powinny interesować tylko tych którzy się ścigają do czerwonego pola na obrotomierzu reszta powinna pytać o Nm jego przebieg i obroty.
taaa rozgadałem sie....

Rychu72
20.11.2010, 20:33
Klanol MUTT
Właśnie wymontowałem i tjuninguję pompę (montuje przekaźnik).
Napiszcie please na którym kablu zamotnować włącznik do podpompwania.
Sorki za głupie pytanie, ale prundów jestem very zielony.

lama23
20.11.2010, 20:47
że akurat usiadłem do kompa, a i sam ostatnio to robiłem - to na szybko, zamiast chłopkaów - podpowiem: przewód plus do pompy–wlacznik–(u mnie) przewod za bezpiecznikiem od wentylatora (ze skrzynki po prawej stronie). Kolory kabelków w manualu (nie chcę z pamięci strzelać). U mnie działa.
Powodzenia! :)

Rychu72
20.11.2010, 20:50
fenk ju lama23
powiedz mi jakim masz włącznik i gdzie zanabyłeś. Może jakiś link?

lama23
20.11.2010, 20:58
linka nie mam - nabyłem w sklepie z elektroniką mały włącznik (z gwintem i nakrętką) i małą obudowę plastykową (do podzespołów elektrycznych/elektronicznych) - taką "pół pudełka od zapałek" ;) Nawiercona dziurka, zaklejone to pancernym klejem, przewody też zaizolowałem klejem, całość wylądowała obok filtra paliwa - przymocowana na solidną taśmę dwustronną. Włącznik+obudowa coś koło 7 zł.
Jeśli szukałbyś w Warszawie - pod GUS-em, w ciągu od strony Pól Mokotowskich.

włacznik w tym stylu (to jakaś pierwsza z brzegu aukcja):
http://allegro.pl/przycisk-monostabilny-chromowany-czarny-i1310090239.html
mój jest mniejszy (ma mniejsza średnicę).

Rychu72
20.11.2010, 21:04
Chyba zrezygnuję z szukania w Warszawce, bo wyniesie mnie to ok 307 zeta. Z tego 300 to dojazd. :D:D:D
Puszukam se w Opolu i będzie nieco taniej. Dzięki :Thumbs_Up:

lama23
20.11.2010, 21:08
No ja akurat tu mieszkam ;)
To chyba bardzo popularna część, więc w pierwszym lepszym sklepie z "małą" elektryka to dostaniesz. Ew. allegro...
A jeszce jedno - pudełko przykleiłem włacznikiem w dół. Nie wiem co może zewrzeć woda, wolę żeby szybko wylatywała, jeśli już wleci ;)

Kazmir
20.11.2010, 22:04
Przypomnę o innym podłączeniu (do wyboru;)) pompy paliwa.
Ta kostka jest dostępna pod "czachą" Dwa krótkie przewody do wyłącznika monostabilnego, czyli takiego, w którym po naciśnięciu przycisku - styki zwierają obwód i rozwierają go, gdy przycisk puścimy.
Montaż z sygnalizacją np.przy zestawie kontrolek.

Rychu72
22.11.2010, 06:57
Bez urazy lama, ale rozwiązanie Kazmira wydaje się być ciekawsze i takie sobie zafunduje. :) Jest dużo wyżej, co zapobiegnie zalaniu przy taplaniu się w błocie.

lama23
22.11.2010, 08:22
Bez urazy lama, ale rozwiązanie Kazmira wydaje się być ciekawsze i takie sobie zafunduje. :) Jest dużo wyżej, co zapobiegnie zalaniu przy taplaniu się w błocie.

Zapamiętam to sobie!
...i może sam sobie kiedyś przerobię ;)

PUFF
22.11.2010, 13:36
że akurat usiadłem do kompa, a i sam ostatnio to robiłem - to na szybko, zamiast chłopkaów - podpowiem: przewód plus do pompy–wlacznik–(u mnie) przewod za bezpiecznikiem od wentylatora (ze skrzynki po prawej stronie). Kolory kabelków w manualu (nie chcę z pamięci strzelać). U mnie działa.
Powodzenia! :)

Moim zdaniem powinienes ten wlacznik zalozyc na kablu sterujacym praca cewki przekaznika, a nie na kablu zasilajacym pompe. W takiej sytuacji jak opisales, wypalasz sobie styki pompy (wiem, wiem, bardzo powolny proces) i styki samego wlacznika. Nie po to jest zalozony przekaznik, zeby go omijac.

Rychu72
22.11.2010, 13:48
Oj lama23 zaliczyłeś podpadziochę :mad:
Niby dobrą radą chciałeś moją pompę wykończyć!!! A co ja Ci takiego zrobiłem???!!!! Na zlocię napewno gdziś Cię namierzę. ;)http://africatwin.com.pl/images/icons/icon12.gif
No to jescze dwa głupie pytania, ale może inni prości ludzie nie będą w przyszłości takich zadawać.
Pierwsze
Kupiłem przekaźnik z stopką z której wychodzi pięć kabelków i jest połączenie między 86 i 85 za pomocą jakby opornika w przezroczystej koszulce.
Mam to zostawić czy wypierdzielić?
Drugie
Jak już sobie wszystko poskładam to czy mogę bez ryzyka spalenia czeguś tam podpiąć dla próby (czy wszystko rabotajet) + i - bezpośrednio do aku.

Wyrozumiałości please!!!

lama23
22.11.2010, 15:30
sorry, sorry, ja niechcący, ja nie chciałem :bow: Ale dzięki temu i ja się czegoś dowiedziałem :)
A to cuś na kabelku to chyba dioda - ja wypierdzieliłem (w obudowie mam płytkę, a jak płytkę szlag trafi - wstawię przekaźnik z diodą), ale teraz to już odpowiedzialności za nic nie biorę - sam poczekam na opinie innych ;)
Swoją drogą - ciekawe, po jakim czasie zaczęłoby pojawiać się widoczne wypalenie styków - to chyba w epokach geologicznych by trzeba liczyć ;) Ale fakt jest faktem.

PUFF
22.11.2010, 15:42
Swoją drogą - ciekawe, po jakim czasie zaczęłoby pojawiać się widoczne wypalenie styków - to chyba w epokach geologicznych by trzeba liczyć ;) Ale fakt jest faktem.

Mysle, ze jesli chodzi o pompe, to jest tak jak mowisz, ale jesli zalozysz jakis delikatny pstryczek "podpompowujacy paliwo", to szlak go trafi po miesiacu uzytkowania.

lama23
22.11.2010, 16:39
A może tak być - pstryczek raczej tandetny jest. No nic - idzie zima, będzie się dłubać ;) Dzięki za wskazówki! :Thumbs_Up:

Rychu72
22.11.2010, 17:02
Właśnie pompa obrzygała mnie paliwem :D:D:D
Wszystko works jak ta lala, bez iskrzenia i fajerwerków. :D :D:D
Teraz pompka ma przekaźnik, przesunięte niżej połączenie +/- (nie trzeba ściągać baku do wymiany pompy). Wypas na całego. Styków nie wymieniałem, bo chyba poprzedni właściel z germani pewnie wymienił niedawno całą pompkę (wszystko funkiel nówka).
Mam wielki fun bo w życiu nie miałem nic wspólnego z elektroniką i lutowaniem (moja profesyja to Bob budowniczy po średniej i rehabilitant po wyższej).
Upomnijcie się Pany o browara na jakimś zlocie, a z chęcią postawie.
Kazmir
Pod czachą za tripmasterem nie mam czerwonej kostki. Są białe i czarne (4 sztuki). Pewnie różnica jest, bo masz RD03.

Alpak
22.11.2010, 19:24
HA a ja sie pochwale ;p U mnie pompa wlacza sie na chwile zawsze po wlaczeniu zaplonu automatycznie i wylacza :P

Rychu72
22.11.2010, 19:34
A jakie to czary poczyniłeś???

PawelZDR
22.11.2010, 21:33
Wystarczy założyć przekaźnik z podtrzymaniem czasowym.

Alpak
22.11.2010, 22:35
Da rade prosciej: wystarczy dioda + przekaznik boooo przekaznik czasowy afri w sobie juz ma i mozna sie do niego podpiac.
(Ma go tylko rd03 i rd04 [czyli te lepsze ;) ])
Ciekawe kto pierwszy zgadnie o czym mowa ? ;)

PawelZDR
22.11.2010, 22:40
To ten co zapala na chwilę kontrolki od rezerwy?

Rychu72
23.11.2010, 06:52
Wystarczy założyć przekaźnik z podtrzymaniem czasowym.

To znaczy, że mając zwykły przekaźnik wymieniam go (pozostawiajac stopke) na ten z podtrzymaniem i mam to co Alpak ????

Alpak
23.11.2010, 10:41
PawelZDR: tak ;)

Rychu72
23.11.2010, 11:02
Dzwonie po sklepach elektronicznych i robią wielkie oczy. Zwykły owszem, ale ten to tylko na zamówienie i niewiodomo na kiedy (pewnie sami będą szukać po necie). :D
Masz jakieś źródełko, żeby zamówić to cudo? :bow:

PawelZDR
23.11.2010, 13:43
Nie wiem czy znajdziesz taki uniwersalny ,trzeba by poszukać czegoś z typowo samochodowych.Jak znajdę czas to pogrzebię.

Kris070
14.04.2012, 22:50
witam
po dwukrotnej "przygodzie" z wypalonymi stykami pompy zamontowałem przekaźnik zgodnie z opisem , odpaliłem silnik wszystko ok :),ale po przejechaniu ok 200 km , utknąłem na drodze. Pierwsza myśl , padł przekaźnik, zmostkowałem więc przewody cewki i przerywacza ,silnik odpalił,pompa działa ok. Po weekendzie kupiłem przekaźnik ale po wymianie na nowy problem ten sam, sprawdziłem jeszcze 2 szt. i nic z tego ,pompa nie chce pracować na przekaźniku a po zmostkowaniu hula normalnie:mur:. Ponieważ elektryk ze mnie żaden więc pomysłów mi brak , w czym może być problem ? może ktoś to już przerabiał

Kici
15.04.2012, 13:53
A jaki to jest przekaźnik, podaj oznaczenie.

Kazmir
15.04.2012, 15:02
witam
po dwukrotnej "przygodzie" z wypalonymi stykami pompy zamontowałem przekaźnik zgodnie z opisem , odpaliłem silnik wszystko ok :),ale po przejechaniu ok 200 km , utknąłem na drodze. Pierwsza myśl , padł przekaźnik, zmostkowałem więc przewody cewki i przerywacza ,silnik odpalił,pompa działa ok. Po weekendzie kupiłem przekaźnik ale po wymianie na nowy problem ten sam, sprawdziłem jeszcze 2 szt. i nic z tego ,pompa nie chce pracować na przekaźniku a po zmostkowaniu hula normalnie:mur:. Ponieważ elektryk ze mnie żaden więc pomysłów mi brak , w czym może być problem ? może ktoś to już przerabiał
Coś poknociłeś! Ja na takim zwykłym przekaźniku latam już 5 sezon i to na starych stykach pompy.

Kris070
15.04.2012, 21:21
przekażnik 541 30A ,sprawdzę w tygodniu jeszcze raz czy wszystkie połączenia są zgodne z opisem ale gdybym coś namieszał z podłączeniami to raczej by nie działało , a przejechałem na przekaźniku 200km i wszystko było ok
-------------------------------------------------------------------------

sprawdziłem dzisiaj przewody przy przekaźniku
85 - plus z przewodu zasilającego pompę
87 - minus z przewodu zasilającego pompę
86 - przewód z przerywacza pompy
30 - przewód z cewki pompy
po przekręceniu kluczyka w przewodzie 85 brak zasilania,pojawia się dopiero po odpaleniu silnika, masa w przewodzie 87 jest,
po zdjęciu przekaźnika i zmostkowaniu 86 i 30 wszystko działa ok.
po podłączeniu wszystkiego do przekaźnika silnik pracuje przez chwilę a później dupa ciemna -gaśnie,
poniżej zdjęcie przekażników, na tym po lewej przejechałem ok 200km i wszystko działało ,:confused:

Scorpi
16.04.2012, 22:06
Przekaznik raczej dobry. Przejechał 200 km bo pewnie dużo paliwa miałeś i pompą nie musiała pracować. Sprawdź czy w pompę wszystko jęst ok. Potrafi coś nie łączyć podczas zakładania dekielka. Odpal MOTO zakrec kracik i zlap za pompę. Powinieneś czuc coraz szybsze wibracje. Jak nic nie czujesz znaczy coś nie łączy i pompą nie działa

Rychu72
17.04.2012, 06:50
U mnie tak się działo jak jeden kabelek strzelił przy konektorku w kostce przekaźnika. Raz pompa działała, a raz nie. Trzy dni dochodziłem o co kaman.

Kris070
17.04.2012, 07:18
Przekaznik raczej dobry. Przejechał 200 km bo pewnie dużo paliwa miałeś i pompą nie musiała pracować. Sprawdź czy w pompę wszystko jęst ok. Potrafi coś nie łączyć podczas zakładania dekielka. Odpal MOTO zakrec kracik i zlap za pompę. Powinieneś czuc coraz szybsze wibracje. Jak nic nie czujesz znaczy coś nie łączy i pompą nie działa
pompa raczej ok , bo bez przekaźnika działa normalnie
paliwa miałem pół zbiornika ,teraz prawie cały
zajrzę jeszcze pod dekiel pompy

U mnie tak się działo jak jeden kabelek strzelił przy konektorku w kostce przekaźnika. Raz pompa działała, a raz nie. Trzy dni dochodziłem o co kaman.
przewody sprawdziłem tak jak pisałem ,na przewodach z przewodu zasilania pompy jest zarówno masa ,jak i napięcie
przewody do cewki i przerywacza też ok bo po ich zmostkowaniu pompa pracuje normalnie

jurczak
19.02.2013, 14:09
Witam,

Z tego co już mi wiadomo, to zwykły przekaźnik samochodowy wstawiany zgodnie z rysunkami słuzy do odciążenia styków reparaturki w pompie. ALe nadal musi działać ten Hondowski przekaźnik pod owiewką. Mój problem polega na tym, że ten przekaźnik mam spalony (375zł w serwisie) czyli na nic mi się to zda. Czy jest możliwość obejścia przekźnika pod owiewką?

Kazmir
19.02.2013, 17:47
Oczywiście , że tak. Problem jest tylko taki, że stracisz zabezpieczenie na wypadek wywrotki, przy niepracującym silniku z włączonym zapłonem. Ten aspekt musisz sam ocenić i podjąć decyzję;)

jurczak
22.02.2013, 18:11
OK ale kto mi pokaże jak obejść ten przekaźnik bo wszystkie schematy i fotografie pokazują jak podpiąć samochodowy przekaźnik przed pompą. Pozdr

Sivy
10.03.2013, 20:44
MaRP mógłbyś przybliżyć mi dwie rzeczy odnośnie zdjęcia 4 i 5. W jakim celu na zdjęciu 4 wykonałeś dwa cięcia na zielonym przewodzie, i analogicznie na czarno-niebieskim. Czy to ma jakiś cel czy po prostu pierwsze cięcie było błędne. Co do zdjęcia 5 to czy od pompy wyprowadziłeś dodatkowe przewody ( plusowy i masowy) z dodatkową kostką, bo zauważyłem, że z pompy i z kostki wychodzi czerwony przewód, chyba że to tylko czerwona koszulka termokurczlia :P Ogólnie przeróbka wydaje się być prosta do wykonania. Jeśli zadaje głupie pytania to wybaczcie ale wolę się upewnić o co kaman :P

sluza
12.05.2013, 11:19
z góry przepraszam za pytanie, ale jestem w tej kwestii lajkonikiem. Po zamontowaniu przekaźnika nie martwię się o styki pompy tylko wożę ze sobą zapasowy przekaźnik?
A jak się spali przekaźnik a nie mam zapasowego to mostkuję kabelki z przekaźnika i działa stycznik w pompie?

sluza
13.05.2013, 18:53
Hej, zna ktoś odpowiedź na powyższe????????????

Borewicz
14.05.2013, 09:25
Wozisz przekaźnik, ale stycznik w pompie zawsze działa, przekaźnik nie eliminuje go tylko zapobiega iskrzeniu i wypalaniu styków stycznika pompy, więc co jakiś czas trzeba i tak tam zajrzeć.

MaRP
18.05.2013, 20:33
MaRP mógłbyś przybliżyć mi dwie rzeczy odnośnie zdjęcia 4 i 5. W jakim celu na zdjęciu 4 wykonałeś dwa cięcia na zielonym przewodzie, i analogicznie na czarno-niebieskim. Czy to ma jakiś cel czy po prostu pierwsze cięcie było błędne. Co do zdjęcia 5 to czy od pompy wyprowadziłeś dodatkowe przewody ( plusowy i masowy) z dodatkową kostką, bo zauważyłem, że z pompy i z kostki wychodzi czerwony przewód, chyba że to tylko czerwona koszulka termokurczlia :P Ogólnie przeróbka wydaje się być prosta do wykonania. Jeśli zadaje głupie pytania to wybaczcie ale wolę się upewnić o co kaman :P

Sivy, odpowiedzialem ci na priva, ale jeszcze napisze tutaj.

Na zdjeciu 4 przedluzalem przewody, tylko tyle.
Zdjecie 5, tu widac dwie pary przewodow; jedna para to zasilanie pompy (ta para w czerwonej koszulce i tam widac czerwony przewod, wchodza przez oryginalne wejscie do dekla); druga para jest dodatkowa i steruje przez przekaznik stykami pompy.

Torp
18.06.2013, 09:42
Cześć.
Podłączę się z krótkim pytaniem a propos.
Wymieniłem właśnie styki i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że ponieważ styki nie działały od razu, musiałem je zdejmować, modyfikować i zakładać kilka razy (nie licząc zdejmowania starych), aż w końcu ukręcił się drucik od cewki tuż przy samym wyjściu z pompki.
Czy pompka jest rozbieralna, czy można się dostać do cewki, żeby dolutować kawałek przewodu?

aligator77
15.07.2021, 20:28
Odgrzewanie kotleta, ale dziękuję za manual. Przy okazji wymiany stycznika zamontowałem wg opisu przekaźnik. Stuka co prawda jak dzięcioł, ale najważniejsze, że działa! Pacjent Deauville 650

CzarnyEZG
16.07.2021, 07:35
Odgrzewanie kotleta, ale dziękuję za manual. Przy okazji wymiany stycznika zamontowałem wg opisu przekaźnik. Stuka co prawda jak dzięcioł, ale najważniejsze, że działa! Pacjent Deauville 650

Czy w Deauville masz problem z napełnianiem gaźniorów po długim postoju?

FrankoChmiel
26.07.2021, 00:08
A ja na jednym wyjeździe tygodniowym wymieniałem 4 razy przekaźniki. Jakieś słabe teraz robią czy co?

kdf
04.07.2022, 19:52
Lekkie odgrzanie kotleta, ale......może się przyda. Też zastosowałem przekaźnik by odciążyć styki pompy. z braku innego zamontowałem przekaźnik z demobilu czyli zdemontowany ze złomowanego auta. Jak do tej pory działa poprawnie od ok 20k km. Ale do sedna. Czy miał ktoś kontakt z przekaźnikiem bezstykowym/elektronicznym? Zamówiłem na Ali (w Polsce również dostępne tyle że w innej cenie) 2 szt 10 i 25A i będę testował.