PDA

View Full Version : Jak co roku w Garmisch [2010]


consigliero
30.08.2010, 19:00
Jak każdego roku tak i w tym zaplanowałem wyjazd na zlot tych co to ich nie lubią do Garmisch. Niektórzy twierdzą że Ga-Pa to zlot dla adwokatów , dentystów i lekarzy co poniekąd potwierdza w brak miejsc w okolicznych hotelach, ale dla nas jest pole namiotowe za 7 EUR za namiot na cały okres trwania zlotu. W tym roku jest zmiana , jedziemy w 2 motocykle , drugim jedzie syn z przebiegiem około 2 tys km. Najpierw szybka wizyta w Touratechu w celu montażu gmoli i około 12 ruszamy w kierunku Czech aby szybko przejechać "dalnicą" do Austrii. Tam już lokalnymi drogami kierujemy się na Steyer, za dunajem wpadamy w piękne bajkowe drogi niestety właśnie tam z małej chmurki następuje istne oberwanie chmury. W zasadzie chciałem się zatrzymać przed ścianą wody ale po wjechaniu w nią na jakieś 100 metrów nie było sensu ubierania przeciwdeszczówek. Ulewa na szczęście szybko się skończyła , ale temperatura które z 30 spadła na 12 podnosiła się bardzo wolno. W Steyer lądujemy na kampingu. O poranku po zapakowaniu namiotu jedziemy w kierunku zlotu. Poruszając się wyłącznie lokalnymi drogami trafiamy na płatną drogę Post alm strasse 3 EUR za motocykl . Droga jest wąska i wiedzie na płaskowyż położony około 1600m n.p.m. widoki nie są spektakularne ale warto skorzystać z tej opcji.

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0001.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0002.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0003.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0004.jpg

Wczesnym popołudniem docieramy na miejsce zlotu , rozbijamy namiot i szukamy znajomych. Piątek spędzamy leniwie kręcąc się na miejscu , jedziemy się wykąpać w jeziorku Eibsee a wieczorem próbujemy wylosować F 800 , niestety znów nie pada na nas. W sobotę o poranku jedziemy z zamiarem dotarcia do jakiejś ambasady w celu spełnienia niedzielnego obowiązku. Wymyśliłem że przejedziemy przez strefę wolnocłową Samnaum choćby tylko w celu zatankowania do pełna.

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0005.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0006.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0007.jpg

Jak w każdej tego typu strefie , najlepiej schodzi cukier który jest tutaj sprzedawany całymi paletami.
Jedziemy dalej przez Ofenpass

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/P1010020.jpg

Umbrailpass

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/P1010022.jpg

aby wylądować na Stelvio , gdzie nawet nie zsiadamy z motocykli widząc dziki tłum, na szczycie był korek jak na Zakopiance

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/P1010024.jpg
Następnie zjeżdżamy w dół i poprzez Passo di Gavia , gdzie Tomek na jednym z zakrętów próbując wyprzedzić mały samochód wchodzi w zakręt na trójce i zalicza glebę . Gavia wita nas chłodem i zimnem ponadto niektórzy kierowcy samochodów nie potrafią się minąć na drodze przeznaczonej na jeden samochód. Przelatujemy przez Tonnale , Mendolę i wjeżdżamy w Dolomity. Niestety pogoda na Sella Ronda się zmienia , w pewnym momencie parkujemy w tunelu zastanawiając się co dalej . Na kolejnej przełęczy jest hotel, ale dla pewności pytam o możliwość jazdy w następnym dniu. Informacja nie jest dobra od 6 rano do 12 jedzie Dolomiten Marathon , decydujemy się na zjazd do Madonny di Campiglio.
O poranku ruszamy z zamiarem dotarcia do Lubliany, oczywiście nie używamy dróg szybkiego ruchu

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0009.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0010.jpg
Wjeżdżamy do Słowenii przez passo de Predil i kierując się na Vrsić w pewnym momencie postanawiamy się schłodzić w Soczy
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0017.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0018.jpg

Po drugiej stronie robi się burzowo , ale w sumie docieramy do Lubliany nietknięci , w samej Lublianie skutki burzy są widoczne

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0023.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0024.jpg
Po spełnieniu obowiązku jedziemy na kamping Umag gdzie przebywa nasz znajomy. Zostajemy tam na nocleg a po południu ruszamy z zamiarem zaokrętowania się na prom w Rijece.
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0025.jpg

Odcinek nie był długi coś ponad 100 km ale GPS poprowadził nas piękną szutrówką oraz ładną przełęczą przed samą Rijeką
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0026.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0028.jpg
Żegnamy Rijekę bez specjalnego żalu bo już następnego dnia mamy zamiar być na Hvarze, wyspie gdzie ponad 10 lat jeździliśmy do "naszej" zatoki na wakacje.

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0030.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0040.jpg

O poranku wpływamy do Splitu , miasta cesarza Dioklecjana
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0037.jpg

A po 2 godzinach próbujemy lokalizować sąsiednią do naszej zatokę Stiniva
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0055.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0059.jpg

Widok na Stari Grad o poranku , miasto Petara Hektorovicza, taki ich Rej, Kochanowski.

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0067.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0068.jpg

Późnym popołudniem ruszamy na objazd wyspy w kierunku miasta Hvar
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0070.jpg
Najwyższy punkt Vidokovać w dali na horyzoncie Pakleni otoki

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0071.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0072.jpg
Wsypa słynie z lawendy
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0073.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0076.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0077.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0078.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0079.jpg

Do zatoki Stiniva wiedzie teraz utwardzona droga , ale były czasy że autem ciężko było zjechać na dół
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0080.jpg
Atrakcja tej zatoczki polegała na tym że ciężko tam było dojechać , najlepiej było posiadać łódkę a drugą zaletą był murek który służył za miejsce zabaw polegających na skakaniu i wrzucaniu do wody
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0084.jpg

Widok ze Spanioli na Hvar wraz z Paklenimi otokami daleko na horyzoncie Vis , kiedyś wyspa zamknięta , będąca siedzibą marynarki jugosłowiańskiej a później chorwackiej.
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0089.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0090.jpg

Widok w kierunku Scedro oraz Korculi ukazuje kościółek chyba pod wezwaniem św Szczepana
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0092.jpg

A to nasza zatoka i to co zostało z naszego domu po przeszło 5 latach od naszej ostatniej wizyty, miało być bardziej biznesowo a wyszło jak widać
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0096.jpg

Wracamy na nocleg do kumpla w Stari Grad gdzie śpimy w centrum nurkowym, za cenę opróżnienia butelki rumu z colą i cytryną
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0100.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0101.jpg

A to jest wynik mojego doradzania w kwestii sprzętu pływającego , po którym to zostało mi Marekw vel z błędem, ale włoskiego nikt z nas się nie uczył
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0102.jpg
O poranku ostatnie spojrzenie na Stari Grad
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0103.jpg
I udajemy się na drugi koniec wyspy przejeżdżając między innymi przez miejscowość Gdinj , która podobno ma źródłosłów wspólny z Gdynią i lądujemy w Sućuraju gdzie jest najkrótsza i najtańsza przeprawa na Hvar , trzeba tylko pamiętać że przejazd samochodem np do Jelsy to 60 km wyzwania .
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0104.jpg

Żegnamy Sućuraj

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0105.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0106.jpg

Zegnamy Hvar

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0108.jpg

I powoli zblizamy się do Drvenika

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0109.jpg
Jedziemy w kierunku Czarnogóry mijając dolinę Neretwy

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0113.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0116.jpg

Mijamy Neum z jedynym dostępem BiH do morza
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0117.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0118.jpg

Twardo przebijamy się w kierunku zatoki Kotorskiej
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0119.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0121.jpg

Nie w głowie nam wizyty w miastach przy temperaturze ponad 30 stopni
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0124.jpg

W końcu uciekamy od skwaru i ruchu na ścieżynę ponad miejscowością Risani

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0127.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0129.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0132.jpg

Dlatego piszę o ścieżce
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0139.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0140.jpg

Oczywiście można było jechać szybszą drogą

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0141.jpg

Ale nasza była ciekawsza, w niektórych miejscach szyba służyła za maczetę
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0142.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0143.jpg

Trochę na pałę przejeżdżamy przez Żabljak mijając stację benzynową i lądujemy na kampingu (najtańszy w podróży 3 EUR) mając zasięg na 5 kilometrów . Na górę do Żabljaka mamy 25 km a próba utoczenia paliwa z motocykla syna za pomocą kawałka węża się nie powiodła.
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0145.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0146.jpg

http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0147.jpg
Na drugi dzień rano jadę na górę motocyklem Tomka aby zatankować plastikową butelkę co pozwala nam obu dojechać na górę aby się zatankować. naszym następnym celem jest Sarejewo z przejazdem przez Durmitor. Niestety na dziś muszę kończyć bo prawa ręka nie daje już rady
PozdrawiaM

Boski-Kolasek
19.05.2011, 22:55
Ciekawa wyprawa.

matjas
19.05.2011, 23:06
wielu miejsc nie znam i nie byłem. miło poczytać nawet jak beemiarz pisze ;) hehehehehe
za kąpiel w Soći BRAWA - to była dla mnie woda 'na dwa centymetry' ;) ;) ;) piękne są te Alpy Julijskie

matjas

consigliero
20.05.2011, 00:12
Wprawdzie nie siedziałem tak długo jak Tomek i nie mam na to dowodu , ale też się skusiłem było naprawdę ciepło . Tomek wyszedł cały zaróżowiony.

naszym następnym celem jest Sarejewo z przejazdem przez Durmitor. Po początkowym błądzeniu trafiamy na właściwą ścieżkę prowadzącą przez Durmitor.
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0148.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0150.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0151.jpg
Kraina praktycznie pusta z minimalnym ruchem turystycznym
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0152.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0154.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0160.jpg
Zatrzymujemy się aby kupić "skorup" w chorwacji mówią na to "kajmak" czyli masło z serem albo masłowy ser
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0163-1.jpg
Łatwego życia to oni nie mają
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0165-1.jpg
Zjazd z płaskowyżu do doliny rzeki Drina bardzo spektakularny wykutymi tunelami przyklejonymi do ściany doliny
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0166.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0169.jpg
Tą ścieżką zjechaliśmy na piknik nad rzekę
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0171-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0172-1.jpg
Niestety kamień był tylko narzucony i po zatrzymaniu nie można było ruszyć z miejsca
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0173-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0174-1.jpg
Na nocleg lądujemy w Sarajewie
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0177-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0178.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0181-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0182.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0189.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0193-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0196-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0198-1.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0202.jpg
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0212.jpg
Hiszpanie w Sarajewie mieli wyjeżdżać wcześnie rano , jak my startowaliśmy to oni zeszli na śniadanie
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0216-1.jpg
Na pierwszym planie cmentarz wojenny,na drugim muzułmański w tle Sarajewo
http://i789.photobucket.com/albums/yy176/consigliero1/Ga-Pa%202010/IMG_0217-1.jpg

oskar_z
20.05.2011, 09:36
Marek narobiłeś apetytu przed sezonem urlopowym:)