PDA

View Full Version : Stany 2010


PUFF
18.06.2010, 12:06
Czesc,
Otrzymalem maila od znajomego Sambora, ktory prowadzi na podstawie smsow blog z wyjazdu do Stanow.

http://sambor1965.wordpress.com/

Milej lektury!

7Greg
18.06.2010, 16:09
Nieźle się zaczyna ;)

Opona, 39 godzin i 3 przejście :D

puntek
18.06.2010, 17:23
chopy mają jaja :D

ltd454
18.06.2010, 19:17
Tymczasem w Kirgistanie http://www.rferl.org/photogallery/4344.html

zbyszek_africa
18.06.2010, 19:28
A w Osz największa zadyma, mają tam zamiar wjechać...
pozdr.

bajrasz
19.06.2010, 02:44
Kurwaaa, nie wygląda to dobrze. Wiem że media koloryzują, ale...!

PARYS
19.06.2010, 10:28
Noo, jak zwykle hard core.

majki
11.07.2010, 18:49
Są jakieś nowe wieści? Na stronce ostatnie są z 25.06 ...

Zoltan
11.07.2010, 22:30
Mają się dobrze, miałem kontak mailowy z Izim jakieś 10 dni temu i 3-
4 dni temu Sambor myknął mi na gietoku - znaczy się: żyją :D

Wracają tak około, niedaleko 5 sierpnia :)


karwa - [poprawiałem tego posta chyba ze 3-4 nrazy.. ale 3 browary i 35 st w zamkniętej budzie robi swoje :P

majki
11.07.2010, 23:27
Jak tak to ok. :) Ciekawe jak Ola sobie radzi??

Pastor
12.07.2010, 10:26
Wie ktoś coś? Marta wyjechana, a Młody na smsy głuchy... :mur:

:hello:

podos
12.07.2010, 10:28
coś tam żyją podobno i jest OK.

Pastor
12.07.2010, 10:32
Kurwa, szczypiorek na moim gumnie też coś tam żyje podobno i jest OK. Konkrety jakieś!!?

samul
14.07.2010, 21:41
Podos, jak to zyja podobno ? Co masz na mysli? Wez sie wypowiedz precyzyjnie (jak zwykle)!

czosnek
14.07.2010, 21:54
To taka forma budowania napięcia i atmosfery twardzielskiej przygody na poczet przyszłych wywiadów ;)

Pastor
15.07.2010, 12:17
Musiałem dupe ruszyć i sam sie dowiedzieć. Generalnie nasi żyją, tylko Izi biadoli że gorzała sie kończy, a Sambor stęka z bólu po spotkaniu z psem. Znaczy sie - nie to że pogryziony, ino poobijany po jakiejś wyjebce spowodowanej sabaką. Ale nie krytycznie podobno.
Mowa była tez o złamanej nodze w 2 miejscacch i rozjebanym w drzazgi motocytklu i jeszcze jednej nodze skręconej w stopniu uniemożliwiającym jazdę. Ale te nogi to chyba nie naszych, więc się nie liczą.
Tyle wiem na dziś.
:hello:

P.S.
A nasz kolega Elłód wczoraj dojeżdżał już do Sarhadu i dzisiaj ma rozpocząć naukę jazdy Simsonkiem po Afgańskim hindukuszu :D

Zoltan
15.07.2010, 18:05
....
ino poobijany po jakiejś wyjebce spowodowanej sabaką. Ale nie krytycznie podobno.
Mowa była tez o złamanej nodze w 2 miejscacch i rozjebanym w drzazgi motocytklu i jeszcze jednej nodze skręconej w stopniu uniemożliwiającym jazdę. Ale te nogi to chyba nie naszych, więc się nie liczą.
....


A to chyba w ramach studzenia nastrojów :bow:

podos
16.07.2010, 13:55
Musiałem dupe ruszyć i sam sie dowiedzieć. Generalnie nasi żyją, tylko Izi biadoli że gorzała sie kończy, a Sambor stęka z bólu po spotkaniu z psem. Znaczy sie - nie to że pogryziony, ino poobijany po jakiejś wyjebce spowodowanej sabaką. Ale nie krytycznie podobno.
Mowa była tez o złamanej nodze w 2 miejscacch i rozjebanym w drzazgi motocytklu i jeszcze jednej nodze skręconej w stopniu uniemożliwiającym jazdę. Ale te nogi to chyba nie naszych, więc się nie liczą.
Tyle wiem na dziś.
:hello:

no własnie o to to to ...

P.S.
A nasz kolega Elłód wczoraj ....:D

no chyba Twój...

majki
16.07.2010, 13:58
Wczoraj Jurek coś mówił, że jakiś dojczland się na Afri wyglebił i wbił sobie podnóżek w stopę.

Ola żyje i daje radę. :)

hero
18.07.2010, 12:59
jaka Ola?
Czy ona z nimi pojechała?

Ola
19.10.2010, 18:24
Robiłam właśnie drobne porządki w dziale podróżniczym. Zajrzałam też do tego wątku. Szczerze mówiąc przeraziłam się treścią niektórych postów - to jakby los śmiał nam się w twarz!

Relacji pisemnej z tej wyprawy pewnie nie będzie. Przynajmniej nie z mojej strony. Nie wiem, czy ten wątek w ogóle zostanie, czy nie - nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Poczekam z decyzją na Sambora, w końcu to "jego podwórko", mimo że się w tym wątku nie wypowiadał. Wiem za to na pewno, że podczas tego feralnego wyjazdu spędziliśmy też wiele pięknych i wesołych chwil, mimo że często było "pod górkę" (jak sami pisaliście). Staram się o tym dobrym pamiętać...

http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoAfganistan2010?feat=directlink (http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoAfganistan2010?feat=directlink)
http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoTadzykistan2010?feat=directlink (http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoTadzykistan2010?feat=directlink)

(Tadżykistan i Afganistan. Kirgistan postaram się dorzucić.)

Pozdrawiam

Robert Movistar
19.10.2010, 19:27
Ola, opis jest wraz ze zdjęciami...Nic nie trzeba dodawać. Myślę że każdy kto je obejrzy, choć przez chwilę poczuje się jak Wy.
Jestem fanem Twoich zdjęć. Dzięki!

Stachu
19.10.2010, 21:58
Piękne zdjęcia.

bajrasz
19.10.2010, 22:21
Fantastyczny pomysł z tymi odbitkami.

danek-dr
19.10.2010, 22:22
Ładnie. Dzięki.

Lupus
19.10.2010, 22:29
Zostaw Olu tak jak jest - dla jednych to fantastyczne zdjęcia, dla innych coś jeszcze. Wzruszyłem się przeglądając Waszą relację. Dziękuję.

giziu
19.10.2010, 22:47
Najbardziej wzruszyło mnie to zdjęcie
http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoAfganistan2010?feat=directlink#552802612083079 3826

consigliero
19.10.2010, 23:11
Dla mnie to jest super http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/MotoAfganistan2010#5528026367752621138

Stachu
20.10.2010, 08:23
Czekamy niecierpliwie na zdjęcia z Kirgistanu:).

Adagiio
20.10.2010, 08:55
Piękne foty .

JareG
20.10.2010, 09:55
Piekne tam maja kolory.. foty pierwsza klasa :Thumbs_Up::bow:

Marfor
20.10.2010, 10:07
Super zdjęcia :bow: Niesamowite są te dzieciaki, uroda, kolory . Powiew zupełnie innego świata. Mam nadzieję zobaczyć to kiedyś na żywo.
Dzięki !

wasilczuk
20.10.2010, 10:15
Dla szarych zjadaczy chleba nie mieści się w głowie że istnieje taki świat.

miroslaw123
20.10.2010, 10:28
Relacji pisemnej z tej wyprawy pewnie nie będzie. Przynajmniej nie z mojej strony. Nie wiem, czy ten wątek w ogóle zostanie, czy nie - nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Poczekam z decyzją na Sambora, w końcu to "jego podwórko", mimo że się w tym wątku nie wypowiadał. Wiem za to na pewno, że podczas tego feralnego wyjazdu spędziliśmy też wiele pięknych i wesołych chwil, mimo że często było "pod górkę" (jak sami pisaliście). Staram się o tym dobrym pamiętać...
Myślę że "ta" wyprawa powinna być specjalnie potraktowana - dla rodziny Iziego, dla Was i dla wszystkich... Być może dopiero za jakiś czas ale powinna być opisana...ale na pewno każdą decyzję uszanujemy.
Ps.Fotorelacja jest super:Thumbs_Up:

majki
20.10.2010, 10:30
Olu, pięknie, poprostu pięknie!:bow::drif::Thumbs_Up::) Od rana w pracy nic nie robiłem tylko oglądałem Twe fotki.:D

podos
20.10.2010, 11:24
Piękne!

jendrus
20.10.2010, 13:14
Dla szarych zjadaczy chleba nie mieści się w głowie że istnieje taki świat.

Dokładnie. Piękne i niesamowite. Podziwiam i zazdraszczam :bow:

siwy
20.10.2010, 13:28
Rewelacja

Ivi
20.10.2010, 14:36
Świetne foty i relacja:bow:!!! U nas dzieci nie cieszą się tak ze zwykłej piłki :o

BABA
20.10.2010, 15:24
bajecznie :Thumbs_Up:

baggins
20.10.2010, 15:29
Czuje się bardzo prawdziwe emocje na tych zdjęciach. Wspaniałe miejsca, ludzie... Coraz bardziej chcę tam pojechać. Dzięki!

Cynciu
20.10.2010, 20:24
Piękne, wzruszające, inspirujące. :brawo:

Azja
20.10.2010, 20:51
Ależ tam jest pięknie!

Babel
20.10.2010, 21:28
Foty jak foty .... bajeczne .
Ale jak dla mnie to najważniejsza jest ta radość dzieciaków, którym robiliście zdjęcia, rozdawaliście prezenty a pomysł z rozdawaniem fotek z poprzedniego pobytu... brak słów - JESTEŚCIE WIELCY :bow::bow::bow:

ps
Nie pogniewasz się jak wykorzystam niektóre z Twoich zdjęć w edukacji moich dzieci - jak będą marudziły że im ciężko i źle

jacoo
20.10.2010, 21:49
nie mam pytań.....PIĘKNE...nie tylko ze względu na kolory

Ola ----> goood job

sambor1965
26.10.2010, 22:29
Relacji pisemnej z tej wyprawy pewnie nie będzie. Przynajmniej nie z mojej strony. Nie wiem, czy ten wątek w ogóle zostanie, czy nie - nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Poczekam z decyzją na Sambora, w końcu to "jego podwórko", mimo że się w tym wątku nie wypowiadał. Wiem za to na pewno, że podczas tego feralnego wyjazdu spędziliśmy też wiele pięknych i wesołych chwil, mimo że często było "pod górkę" (jak sami pisaliście). Staram się o tym dobrym pamiętać...

Z mojej strony relacji się nie spodziewajcie. Ten wyjazd z wielu powodów był inny od jakiegokolwiek, w którym brałem udział. Z każdego powinno się wracać mądrzejszym i bardziej doświadczonym, z tego jednak w ogóle nie wszyscy wróciliśmy. Ci co wrócili są mocno doświadczeni, choć nie jestem pewien czy na pewno mądrzejsi niż przed wyjazdem. Nie jest to jednak typ doświadczenia, którego bym życzył komukolwiek.
No, ale idzie zima i przyjdzie czas na refleksje i znalezienie odpowiedzi na pytania, których głośno nikt nie zadaje, ale wielu cisną się na usta. Zobaczymy.

Bardzo podoba dokonany przez Olę wybór zdjęć. Bo jest na nich piekniej niz w rzeczywistosci. No ale nic w tym dziwnego, przeciez jak jest "brzydki widok" to go nie fotografujemy. A wybieramy do pokazania to co naj...

kajman
02.11.2010, 16:17
Witam

To może ja dorzucę kilka fotek

autorami są również - Ola, Renata, Phill, Uwe no i ja

http://home.isk.net.pl/kajman/zdjecia/azja_10/index.html