PDA

View Full Version : Coś mnie szura, tylko co?


Uriel
14.06.2010, 21:45
Sprawa wygląda tak, że coś mi szura gdy przyśpieszam od zera lub skręcam w przechyle. Dzwięk chyba dochodzi z przodu (ale z doświadczenia wiem, że w kasku to wszystko dochodzi z przodu).

Problem pojawia się tylko przy ostrym skręcie albo czasem jak ostro ruszam więc osłuchianie przez drugą osobę nie przyniosło rezultatów.

Brzmi to jakby coś tarło o blachę cyklicznie. Takie szrruu szruu szruu szru szruuuu i jadę. Roją się mi niestworzone historie - może to coś z hamulcami i w skręcie trze? Ale z drugiej strony zdarza się przy ruszaniu z dużym gazem. Więc może to coś w skrzyni/sprzęgle? mam czasem wrażenie, że dzwięk dochodzi z okolic sprzęgła. A może to łańcuch? Ale wtedy hałasowałby chyba cały czas, nie?

Będę wdzięczny za sugestie co to może być. Chociaż, żebym wiedział co zasugerować mechanikowi żeby mnie nie wydymał przypadkiem wymieniając "woskowe czopki wspierające amortyzator silnika" (kiedyś coś takiego wymienili znajomej w smaochodzie jak oddała bo piszczało coś z przodu :D )

Misza
14.06.2010, 21:49
A pokopaj waść w osłone troche no... okolice dźwigni hamulca szczególnie i w nią samą

R2D2
14.06.2010, 22:41
Dziś sam walczyłem z podobnym objawem , myślałem że linka prędkościomierza dożyła końca bo coś mi niby zaczęło popukiwać , szurać i szmerać z jak mi się wydawało okolicy ślimaka ,z linki a może zegarów.
Jechałem do pracy ze ściśniętą dupą bo już widziałem te wyrwane zęby ze ślimacznicy.
Po demontażu linki i obdukcji okazało się linka nówka sztuka.
Jakież było moje zdziwienie jak po dalszych poszukiwaniach padło na zacisk hamulcowy . Po wyjęciu jednego z prawie nowych niebieskich Nissinów okazało się że w nacięciu siedzi sobie pan kamyczek i ładnie napierdziela o dziurki w tarczy.Dźwięk łudząco przypominał jakby zacinającą się linkę w pancerzu.

Sprawdź czy się lekko kręci przednie koło.
Sprawdź przedni zacisk , lubią się w nich zapiekać tłoczki.

Kazmir
14.06.2010, 22:49
Sprawdź "chain slider" na wahaczu i ten mniejszy pod spodem, może łańcuch coś piłuje???

Uriel
14.06.2010, 22:54
Dzięki panowie, sprawdzę.

Kazmir, łańcuch oglądałem i slizgacze też. Nie znam się na tym, ale wyglądają ok, nic tam nie ma. Ostatnio zresztą czyściłem łańcuch i porządnie nasmarowałem więc powinno być ok.

Dzwignia hamulaca brzmi prawdopodobnie.

A możliwe żebym miał zwichrowaną tarczę z przodu? Jakiś może sposób żeby to sprawdzić? Gdzieś tu czytalem coś z kredkami ale nie mogę znaleźć. Ostatnio (teraz będzie wstyd) po spędzeniu trzech godzin z kobietą na kupowaniu szafy wsiadłem na moto i ruszyłem bez zdejmowania disclocka. Organoleptycznie nie stwierdziłem braków poza lekko nadkruszonym plastikiem ale kto wie...

Olek
14.06.2010, 23:07
No ja tylko czekam aż potraktuję szprychy łańcuchem zostawionym ;>

Uriel
14.06.2010, 23:18
No ja tylko czekam aż potraktuję szprychy łańcuchem zostawionym ;>

Bardziej wstyd chyba tylko jak na światłach zapomnisz nogą się podeprzeć (osobiście mi się nie zdażyło, ale słyszałem o takim przypadku).

Kup disclocka, jest szybszy w obsłudze, mniej zajmuje i trudniej rozłupać. Tyle, że nie przypniesz do czegoś motocykla, ale też jak ktoś już lawetą podjedzie to i łańcuch i disclocka sobie zdejmie. Te wszystkie rzeczy mają na celu zniechęcenie a nie zapobieganie - jak już mają ci zakorbić moto to przynajmniej niech się pomęczą :-)

Dodam tylko, że preludium do mojej gleby wyglądało tak, że cofnąłem i coś mnie zatrzymało. Myślę - pewnie jakaś dziura. Robię nogami 20 cm do przodu i znów w tył. Coś stopuje. Patrzę pod tylne koło a tam nic nie ma. Myślę - zmęczony jestem pewnie jakieś gówno z drugiej stony motocykla czy coś. A kij z tym, pojadę do przodu. Ciąg dalszy znacie. Ten moment kiedy nagle koło się blokuje i lecisz jest niezpomniany. Ta gonitwa myśli "CO JEST K...A, PRZECIEŻ TU NIC NIE MA, CZEMU? CZEMU?" i bam.

Kazmir
14.06.2010, 23:26
Dzięki panowie, sprawdzę.

Kazmir, łańcuch oglądałem i slizgacze też. Nie znam się na tym, ale wyglądają ok, nic tam nie ma. Ostatnio zresztą czyściłem łańcuch i porządnie nasmarowałem więc powinno być ok.

Dzwignia hamulaca brzmi prawdopodobnie.

A możliwe żebym miał zwichrowaną tarczę z przodu? Jakiś może sposób żeby to sprawdzić? Gdzieś tu czytalem coś z kredkami ale nie mogę znaleźć. Ostatnio (teraz będzie wstyd) po spędzeniu trzech godzin z kobietą na kupowaniu szafy wsiadłem na moto i ruszyłem bez zdejmowania disclocka. Organoleptycznie nie stwierdziłem braków poza lekko nadkruszonym plastikiem ale kto wie...

Kredkami to żonie namaluj jakiś ładny motyw......:D
Bicie tarcz sprawdza się czujnikiem zegarowym.

Uriel
14.06.2010, 23:31
Kredkami to żonie namaluj jakiś ładny motyw......:D
Bicie tarcz sprawdza się czujnikiem zegarowym.

Nie mówię, że brzmiało sensownie, ale gdzieś czytałem coś, żeby przyłożyć flamaster i kręcić kołem a potem patrzeć czy wzorek nie faluje:-)

Czujnik zegarowy... brzmi jakby był czas na wizytę w warsztacie.

banditos
14.06.2010, 23:44
Z kredka czy flamastrem to predzej bicie obreczy....

Jaro-Ino
15.06.2010, 01:43
Bicie tarczy na boki sprawdzić można na podstawie działania hamulca. Jeśli hamuje równo przy lekkim hamowaniu to jest ok. Jeśli skokowo to znaczy, że tarcza krzywa. A bicie góra-dół to sprawdzisz jak kołem zakręcisz. Stawiałbym na coś innego niż tarcza.

Olek
15.06.2010, 08:01
Bardziej wstyd chyba tylko jak na światłach zapomnisz nogą się podeprzeć (osobiście mi się nie zdażyło, ale słyszałem o takim przypadku).

Odkąd to przeczytałem moim marzeniem jest zobaczenie, jak ktoś staje na światłach i tak po prostu upada sobie na bok ;DDD

motormaniak
15.06.2010, 09:43
flamaster wystarczy żeby sprawdzić czy tarcza nie jest krzywa - lub jej mocowanie. Na flamaster prostowałem nawet tarczę - w trasie (disclock).
W zakrętach szura tarcza... jak masz wywalone łozysko w kole. Najpierw szura a potem sie krzywi i już do wymiany 2 rzeczy - i łożysko i tarcza:)

podos
15.06.2010, 10:16
Obawiam sie ze zgiąleś tarczę disc lockiem. I jest on wystarczajaca duze zebyś to sprawdzil flamastrem/ołówkiem. Zablokuj ołówek na ladze i ktroś niech ci pokręci kołem. obserwuj odległosc ołówka od tarczy - ma być idealnie...