PDA

View Full Version : Z Helu do Świnoujścia plażą?


Kruszyna
10.05.2010, 19:14
Witam,
chciałbym w tym roku dokończyć moją podróż dookoła Polski jak najbliżej granic.
W zeszłym roku jechałem z Trójmiasta w kierunku według wskazówek
zegara, przez warmię i mazury rosyjską i litewską granicą, ścianę
wschodnią wzdłuż białoruskiej i ukraińskiej, potem przez bieszczady i Tatry
kończąc w Kotlinie Kłodzkiej. Zabrało mi to 2 tygodnie i jestem w połowie.

W tym roku chce pojechać odwrotnie do wskazówek zegara i trasa według
planu wypadałaby wzdłuż morza :)
Zgodnie z założeniem projektu "jak najbliżej granic" trzeba jechać plażą.
Jazda nad ranem i popołudniami, żeby nie rozjechać plażowiczów.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia odnośnie stref wojskowych, parków narodowych i przede wszystkim służb pilnujących tego wszystkiego?
Co grozi za taki numer?
I tak to zrobię, więc chcę znać najgorsze z możliwych konsekwencje:)

Dzięki za podzielenie się wrażeniami i informacjami.
Pozdro
Kruszyna/Sopot

czosnek
10.05.2010, 21:15
Wprawdzie nie jest to wyciąg z przepisów ale możesz poczytać o facecie, który miał podobny pomysł ;)

http://forum.przyroda.org/topics4/quadowa-glupota-roku-vt10870,15.htm

matata
10.05.2010, 21:28
Czytałem o takiej wyprawie jakis czas temu, było to chyba w Automobiliście. Trzech gości na poczciwych WSK-ach, jechali plażą i mieli zgody urzędów morskich oraz wszystkich świetych na poruszanie sie po pasie nadmorskim.

znalazłem :) http://wsk-fenix.republika.pl/wsk.viabaltica.html i dalej http://wsk-fenix.republika.pl/wsk.viabaltica01.html

torak
10.05.2010, 22:21
Co grozi za taki numer? 500 zł. od Urzędu Morskiego i kolejne od Nadleśnictwa. Przynajmniej w okolicy Ś-cia. Ja stargowałem na 100 w zeszłym roku :D. Pamiętaj że mają 4-kołowy sprzęt do latania po piachu. Ale przyznać trza że przednia zabawa:D:D

kiub
10.05.2010, 23:36
Robiliśmy taką trasę kajakami (noclegi na plaży), choć motocyklem też kawałek przejechałem.

Napewno najtrudniejszy temat jest ze Słowińskim Parkiem Narodowym
Nie liczyłbym na zgodę, a skuteczność strażników jest bardzo duża. Nasze namioty namierzyli bardzo szybko i nawet zgoda na piśmie im się nie podobała.
Natomiast z wjazdem na poligon w Wicku raczej nie powinno być większego problemu poza czasem ćwiczeń.

Jeśli zamierzasz nocować na plaży to zgoda urzędu morskiego jest mocno wskazana.

Jaro-Ino
11.05.2010, 10:22
Pomysł bardzo mi się podoba. Chętnie też bym śmignął plażą:) Wydaje mi się, że temu gościowi na quadzie zrobiły się problemy przez to, że tak bardzo to nagłośnił i ludzie zaczęli się burzyć. Jakby załatwić wymagane pozwolenia i ominąć park krajobrazowy to nie powinno być żadnych problemów ;)

Kruszyna
11.05.2010, 11:34
Dzięki chłopaki za szybką reakcję!
Szczególnie interesująca była lektura relacji chłopaków na WSK-ach.
Gość na quadzie faktycznie dał ciała, że to nagłośnił.
Mam nadzieję, że nie zablokował i nie spalił tematu.

Na początku miałem zamiar pojechać na dziko.
Byłem przekonany, że o żadnych pozwoleniach nie mam mowy!
Ale teraz zmieniłem zdanie. Pozbieram tyle pozwoleń ile się da.
Najwyżej przesunę termin o kilka tygodni.
Na resztę etapu trzeba będzie przypalić głupa :)

Pracuję nad relacją z zeszłorocznego etapu. Mam nadzieję ją w krótce opublikować na forum.

oto kilka fotek gdzieś spod granic Polski:
Dzięki i pozdrawiam

7Greg
11.05.2010, 11:39
Zapewne jak jechałeś granicami to też nie była to dokładnie linia granicząca dwa kraje. Myślę, że bezpieczniej i rozsądniej będzie jak będziesz jechał drogami/ścieżkami wzdłuż plaży. Na trasie całego wybrzeża zazwyczaj jest taka droga. A jak będziesz mial ciśnienie na plażę to wstaniesz o 3 w nocy i dwie godziny poszalejesz :)

Zważ ponadto, że to dzial ogólny i już pewno odpowiednie służby dodały Ciebie do "obserwowanych" lub "ulubionych" :D

JareG
11.05.2010, 11:45
(..)Myślę, że bezpieczniej i rozsądniej będzie jak będziesz jechał drogami/ścieżkami wzdłuż plaży. Na trasie całego wybrzeża zazwyczaj jest taka droga. A jak będziesz mial ciśnienie na plażę to wstaniesz o 3 w nocy i dwie godziny poszalejesz :)
A ja nadmienie tylko, ze czasami trafiaja sie ludzie, ktorzy zapragna pospac sobie na plazy.. wiec lepiej nie szalec na niej noca na moto :D

Uriel
11.05.2010, 12:11
A ja nadmienie tylko, ze czasami trafiaja sie ludzie, ktorzy zapragna pospac sobie na plazy.. wiec lepiej nie szalec na niej noca na moto :D

To prawda, i nie tylko pospać. To by był komiczny sposób na trafienie do paki za podwójne zabójstwo.

Poncki
11.05.2010, 14:23
Gość na quadzie faktycznie dał ciała, że to nagłośnił.

Zważ ponadto, że to dzial ogólny

Biorąc pod uwagę ilu mamy użytkowników, to sprawa już jest nagłośniona i prawdopodobnie kolejne osoby wpadną na ten pomysł.

Bardzo bym chciał zjechać polskie wybrzeże ale myślę, że nie jest to odpowiednie miejsce do off-u i bym się powstrzymał.

Osoby postronne nie będą wiedziały, że masz pozwolenie i myślę, że nie będą zachwycone.

Louis
11.05.2010, 18:05
Ostrzegam przed plażami należącymi do Wolińskiego Parku Narodowego. Czepiają się nawet koni czy kajakarzy. Dodatkowo odcinek między Wisełką a Międzyzdrojami często jest nieprzejezdny. Obsuwa się tam najwyższy klif w Polsce, sporo głazów, powalone drzewa, czasem zalana plaża.

giziu
11.05.2010, 20:59
Ostrzegam przed plażami należącymi do Wolińskiego Parku Narodowego. Czepiają się nawet koni czy kajakarzy. Dodatkowo odcinek między Wisełką a Międzyzdrojami często jest nieprzejezdny. Obsuwa się tam najwyższy klif w Polsce, sporo głazów, powalone drzewa, czasem zalana plaża.
To jest tylko część "nieprzyjaznych terenów", zostaje jeszcze jednostka wojskowa dla naszych VIP-ów, teren zamknięty pilnowany 24h.
Reszta terenu aż pod sam falochron w Świnoujściu jest przejezdna, pomysł przedni ale ze chyba nie do zrealizowania za względu na polską zawiść i zazdrość.
Najgorszy jest teren Wolińskiego Parku Narodowego, w ostatnim czasie bardzo intensywnie jest pilnowany. Walą mandaty bez mrugnięcia okiem.

PARYS
11.05.2010, 21:37
Giziu / Louis a ten od Międzyzdrojów do Świnki można tak sobie przejechać bez niczego po plaży?

Kruszyna
11.05.2010, 23:47
To prawda, i nie tylko pospać. To by był komiczny sposób na trafienie do paki za podwójne zabójstwo.

Dzięki za cenną wskazówkę. Nie pomyślałem o tym.
Powieszę dzwonek na błotniku. Powinien załatwić sprawę. :)

Dziękuję wszystkim za cenne rady.
Ekologów pragnę uspokoić. Wychowałem się w lesie i znam wartość natury.
Chodzi tylko o czysty przejazd.
Pozdro.

bajrasz
12.05.2010, 06:17
Kruszyna, czy aby to nie z Tobą spotkaliśmy się na ścianie wschodniej, ostatniego lata. My na północ, Wy na południe? Wizytówkę, Pan wziąłeś, i miałeś Pan fotki przesłać...no i normalnie w ryj:D

torak
12.05.2010, 08:54
Giziu / Louis a ten od Międzyzdrojów do Świnki można tak sobie przejechać bez niczego po plaży?
To może ja?
To właśnie tu zapłaciłem. W Świnoujściu UM ma piękny wydok z góry na plażę.

CarlosRoca
12.05.2010, 10:06
No to widzę, że zabrałeś się za wyprawę w końcu :) Chrzanić mandaty i tak pojedziemy tą plażą :) Ja już nie mogę się doczekać :) Tylko kuźwa moto mi zdechł na razie :(

Tymon
12.05.2010, 12:28
Kolego - moze najpierw do powitalni bys zawital a nie tak klniesz na forum?

Hipolit
15.05.2010, 15:15
Już rok temu wpadłem na podobny pomysł co Kruszyna ale myślałem o przejechaniu całej linii brzegowej gdzie tylko jest to możliwe, nawet na Helu którego jeszcze nie widziałem. Wziąć ze sobą jak najmniej bagażu by motocykl był jak najlżejszy, podróż zacząć od wschodniego krańca wybrzeża do zachodniego i w między czasie spać na plaży pod namiotem, max 3-4 motocykle. Bez wariowania, straszenia ludzi i zwierząt, niszczenia przyrody itp. Z tego co wyczytuje to nie będzie to taka prosta sprawa jak mi się wydawało ale trzeba osiągać w życiu zamierzone cele ;] Może uda mi się to zrealizować jeszcze w tym roku jak nie to w następne wakacje.

Kruszyna
20.05.2010, 01:44
Kruszyna, czy aby to nie z Tobą spotkaliśmy się na ścianie wschodniej, ostatniego lata. My na północ, Wy na południe? Wizytówkę, Pan wziąłeś, i miałeś Pan fotki przesłać...no i normalnie w ryj:D

Ano rzeczywiście Bajrasz:) cosik mi unknęło... ale mówisz i masz!
Acha, dzięki za nalepkę forum Afryki! Dumnie wożę na owiewce!
pozdro

Louis
20.05.2010, 11:54
Jeszcze mała uwaga techniczna. Jadąc od wschodu na zachód, będziecie jechać kilka godzin ( od ok 14-19) pod słońce. To może byc uciażliwe. To nie szosa, ze trochę lasem, trochę wioską. Jak będzie pogodnie to macie nonstop lampę w pysk. Gorsza widoczność. Łatwo coś przeoczyć. Kamień, konar czy dołek których na plaży sporo. No i wiatr. Zdecydowana przewaga wiatrów zachodnich. Prędkość wiatru + motocykla( choć to nie szosa) będzie odczuwalna. No i na deser przy podmuchach piasek też prosto w pysk, przez kilka godzin dziennie. Więc może jednak odwrócić kierunek przejazdu ?

PARYS
21.05.2010, 23:59
Jeszcze mała uwaga techniczna. Jadąc od wschodu na zachód, będziecie jechać kilka godzin ( od ok 14-19) pod słońce. To może byc uciażliwe. To nie szosa, ze trochę lasem, trochę wioską. Jak będzie pogodnie to macie nonstop lampę w pysk. Gorsza widoczność. Łatwo coś przeoczyć. Kamień, konar czy dołek których na plaży sporo. No i wiatr. Zdecydowana przewaga wiatrów zachodnich. Prędkość wiatru + motocykla( choć to nie szosa) będzie odczuwalna. No i na deser przy podmuchach piasek też prosto w pysk, przez kilka godzin dziennie. Więc może jednak odwrócić kierunek przejazdu ?

E tam nie rób scen kolego. Czapkę z daszkiem na jazdę "pod słońce", kominiarka i dobre gogle i jazda na pochybel wszystkim :D

ex1
08.03.2012, 09:21
nooo i gdzie ta jazda..? na pochybel?