View Full Version : AT vs ST SRBrejli 2010 @KEPO
kst2UtCKjow
Mała zajawka tego co się będzie działo od 28 do 30 Maja 2010.
Jeśli ktoś z was w tym czasie będzie jechał w tych rejonach wstęp obowiązkowy.
W organizacji przewidziane spotkanie w piątek po południu / wieczorem - koncert, żurka, rakija, mięcho itede.
Spanie (jak kto chce spać) namioty albo gościnnie we wsi lub bungalowy.
Sobotnia trasa to dwie opcje: asfalt i off.
Trasa off mniej więcej taka: Kotlina – brdo Grad – Jelova Gora – Tara – Zlatibor – Javor - Zlatar – Pešter – Golija – Ivanjica – Kotlina. Ok 300 km.
Trasa on: Kotlina - Kosjerić – Požega – Užice – Zlatibor - Nova Varoš – Zlatar – Sjenica – Ivanjica – Požega – Kosjerić - Kotlina.
Sobota wieczór - żurka na maksa!
W niedziele off-max-road!
I jeszcze kilka widoków:
UNtvOr688vQ
Jak ktoś umie pa-serbski to tu jest całe info: KLIK (http://www.bjbikers.com/index.php?option=com_smf&Itemid=53&topic=53630.0)
kruca bomba ... casu i kasy niet :( a pojechałbym :)
Ja osobiście polecam. Zajebioza trasy, rejony, żarcie i w ogóle towarzycho w pyte.
felkowski
23.04.2010, 15:40
Ja po serbski ni huhu ale skoro polecasz .... to chyba jakoś daleko jest?
no sam nie wiem
Muza fajna a tereny zajebiste, kto wie może ................... by w drogę trza ruszyć.
e tam, bałkany nuda i chujowy alkohol :haha2:
e tam, bałkany nuda i chujowy alkohol :haha2:
Ty w chuja lecisz? Coś ci nie pasowało? Nawet ten gupi łep cie nie bolał ostatnio :haha2:
zbyszek_africa
23.04.2010, 22:32
Parys ile tam kilosów jest z Radomia, widziałem tam duże LC8:)
Felek też luka na to przychylnym okiem :D chyba:)
pozdr
No jest troche km. Z Radomia to będzie jakieś 1.300.
No jest troche km. Z Radomia to będzie jakieś 1.300.
No to cały dzień trza by jechać :D
Rano wyjedziesz - na wieczór jesteś :D :at:
zbyszek_africa
24.04.2010, 12:43
Nie no, trenowałem już takie przeloty, z delty Dunaju via Rumunia, Ukraina Radom jakieś 1200km w jeden dzień:mad: kurna trochę męczące jest.
Traktować ten wypad jako weekendowy i jeszcze najepkę to trzeba parę dni dołożyć:)
pozdr
Jak ktoś chce to oczywiście zapraszam do Belgradu wcześniej to w piątek razem śmigniemy już :at:
Z Radomia jest równo 1000km. (jakieś 11h jazdy) Jechałem raz np z Krosna. Bardzo powoli i omijałem autobany. Wyjechałem rano i byłem za dnia jeszcze w Belgradzie.
W sumie to masz rację. Przecież z wawy jest 1100 chyba
To szykuj tam dwa miejsca w tym Belgradzie. Jak nie stanie nic na przeszkodzie to zawitam tam z Maćkiem z Trzebnicy.
Widzę że od nas do Belgradu 1004 km. Jak rano w czwartek wyjedziemy to na wieczór będziemy.
Bądźće pozdrowieni!!
Oczekujemy z niecierpliwością!
P.S. W kwestii organizacyjnej: mogę być niedostępny przez najbliższych 10 dni. Mam jeszcze drugie hobby związane z głębokościami i mam zamiar je teraz uskuteczniać. Generalnie ilość miejsc raczej nieograniczona jest także spoko wodza.
OK, szykuj też jakieś stado jagniąt do zjedzenia i z dwa wiadra rakiji.
Pozdro
Ale kozaki :D ciekawe po ilu kielichach przybiją gwoździa :D
felkowski
27.04.2010, 13:53
Czy chodzi o takiego wbijanego czołem w stół ?
Tak, każdemu się to zdarza, nie..? :haha2:
zbyszek_africa
27.04.2010, 15:11
...Przygadywał kocioł garnkowi...
Nastepnym razem robię foto, żeby nie było:D
pozdr.
Ja nie wiem czy każdemu ale pić trza umić.
Z wiadrami nie będzie problemu. Będziemy na wsi więc raczej pod dostatkiem. Trunków też.
Jak kto zielonego shita lubi to też się zorganizuje.
PARYS,
Termin wyjazdu się zbliża napisz lub najlepiej wyśli mi na PRIV-a telefon do siebie bo z mojej i Maćka strony nic się nie zmieniło i wybieramy się w te Serbskie strony. Maćiek coś wyczytał na Serbskiej stronie że termin spotkania ma ulec zmianie daj znać co i jak.
Pozdro
MECENAS
Kurde, tyle tych zlotów i imprez, że wypada urlop wziać od maja do września.
Kurde, tyle tych zlotów i imprez, że wypada urlop wziać od maja do września.
Albo być bezrobotnym i :at:
PARYS,
Termin wyjazdu się zbliża napisz lub najlepiej wyśli mi na PRIV-a telefon do siebie bo z mojej i Maćka strony nic się nie zmieniło i wybieramy się w te Serbskie strony. Maćiek coś wyczytał na Serbskiej stronie że termin spotkania ma ulec zmianie daj znać co i jak.
Pozdro
MECENAS
Jest tak: rozmawiałem z organizatorem i gościu lekko się zaniepokoił prognozą i pytał ludzi o możliwość wcześniejszego przyjazdu. Generalnie na tą chwilę termin zostaje.
Sprawa jest taka, że część artystyczna z koncertami itede ma się odbywać pod chmurką i w razie niepogody może być kiepścizna.
Po rozmowie na tą chwilę termin bez zmian.
A'propos - macie jakieś długoterminowe prognozy pogody? Cza by znaleźć dla Zlatibor najlepiej. Ja mam taką do 10 dni naprzód bardzo dokładną (przewidziany 7 dni naprzód deszcz w Sharm el-Sheikh spadł zgodnie z planem :Thumbs_Up:)
Ja niestety nie posiadam,
Ale jak masz 7-dniową to sprawdź mi pogodę na 16.05.2010 córka idzie do I komuni i ma być kurde słoneczko w Trzebnicy :)
Pozdro
MECENAS
Chłopaki byli na zwiadach w zeszłym tygodniu.
Też miałem jechać ale jebiga byłem gdzie indziej i dupa.
A tu kilka zdjątek:
http://img532.imageshack.us/img532/3372/maledsc02728.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/5290/maledsc02730.jpg
Organizator:
http://img193.imageshack.us/img193/4935/maledsc02732.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/6794/maledsc02741.jpg
http://img208.imageshack.us/img208/2918/maledsc02746.jpg
http://img15.imageshack.us/img15/1518/maledsc02750.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/8474/maledsc02792.jpg
http://img339.imageshack.us/img339/7874/acapn.jpg
Dużo jeszcze tych zdjęć. Wszystkich nie będę kopiował. Oczywiście jest też filmik z dyskoteki na końcu.
http://www.bjbikers.com/index.php?option=com_smf&Itemid=53&topic=54373.0
W załączeniu jakiś .gpx ślad dla chcących.
Pozdrav
Jebem ti majku!
Trzeba jechac!
Jebem ti majku!
Trzeba jechac!
Nemoj da preterujes sa onim psovkama burazeru.
A że trzeba jechać to fakt.
felkowski
11.05.2010, 23:45
Nie wiem co spożywacie, ale chyba słabo rozumiem....
Nie wiem co spożywacie, ale chyba słabo rozumiem....
Ja po czymś takim już sam nie wiem co mówię
http://i233.photobucket.com/albums/ee262/busman3/Offroad/Izvidnica%20Maj_10/STAT17.jpg
Ok chłopaki.
Muszę zarezerwować miejsca. 13ojro to cena za spanie, żarcie śniadania, obiadu i kolacji (czyli prawie all inclusive).
Piwo w kampie będzie kosztowało 1 ojro 0,5 litra (chyba z kija) - ale kto by to pił. Pociągniemy z wiadra :D.
Lista:
1. Parys
2. Mamrot (?)
3. ...
Jeśli za taką cenę zawsze macie w serbowni ALL INCLUSIVE to zabukuj 3 miejsca na przełomie lipiec/sierpień i jadę z rodziną :)
Lista:
1. Parys
2. Mamrot (?)
3. MECENAS
4. MACIEK
See you in the jungle.
pogodę dla tej miejscówki można znaleźć tu:
http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda_na_swiecie/pogoda_lokalna.html?cityID=381X6479&tx_mgcityweatherstatic_pi1[cityIDuse]=381X6479
No i dobra.
Miejsca zarezerwowałem.
Gwarancja dobrej zabawy nabyta :D
Ktoś zrobił panoramę miejsca gdzie się drugiego dnia będzie odbywać walka AT/ST.
http://www.bjbikers.com/smf/index.php?action=dlattach;topic=53630.0;attach=125 406;image
Tam gdzieś z tyłu na górę trzeba dojechać po tej "widocznej" ścieżynce co to prześwituje :at:
Edit: dodam jeszcze tylko chopy co byście pobrali ze sobą ciepłe gacie na noc bo tam w tej kotlinie to picku materinu zimno jest. Tzn rano przy trzeźwieniu jak już dojdzie do was temperatura otoczenia :vis::dizzy:
Pierwsi dojechali 4x4.
Będzie git.
No i odbyło się!!!
Mimo deszczu, wiatru endurasi nie wymiękli!
Impreza zaczęła się przyjazdem mecenasa i maćka w czwartek do Belgradu. Chłopaki dzielnie walczyli między innymi z kilogramem jagnięciny ale polegli przed końcem.
Po upojnej nocy okraszonej najepką, koncertami, kłótniami z taksiarzami oraz poszukiwaniem innych mocniejszych wrażeń, śniadalimy na looozaka, a potem wyjechali ok. południa.
Na miejscu już był Felkowski. Nocował gdzieś na Fruskiej Gorze całkiem niedaleko od celu ale po dniu walki z przeciwnościami losu (szczególnie chyba walką z pompą od ST!!) zalogował się gdzieś pod krzaczkiem.
Piątek minął pod znakiem Najepki. Trochę pojeźlilim ale zdecydowanie więcej popilim (byle nie kilim). Koncert na żywo w strugach deszczu. Prawie jak woodstock normalnie.
W sobotę mecenas przebudził mnie trzaskaniem drzwiami samochodu o 6.13 rano. Nie wiem po jaką cholerę ale ciągle coś z niego wyciągał. No ale zajebiście. Chłopaki pichcili jakieś śniadanie, chociaż definitywnie zabrakło pasztetu, który ktoś skrzętnie w nocy opier...ił! Jakieś głodne wilki chyba! Skrytopasztetożercom mówimy stanowcze NIE!!!! Kawka, woda, kupa ekologiczna, kąpiel w strumieniu, krótkie ustalenia grup i wyjazd.
Ja z Felkowskim byliśmy w grupie z przewodnikiem Racą. Poza tym byli Chorwaci ze Splitu, Vukovaru, Zagrzebia i Osijeka, no i jeden Bośniak. Kierunek Kosijerić. Tutaj szybkie zakupy, tankstelle i dzida w las. Oczywiście w tym momencie niebiosa się otwarły i anioły zesłały na nas deszcz.
No i tu się zaczęło... prawdziwa dzida :at: Za komentarz niech posłużą zdjęcia made by Felkowski.
Szef Kepo (podczas zjazdu zbierano podpisy na prezydenta):
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGWjiNULI/AAAAAAAABAk/dE6LTNViCsE/s800/001%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Zbiórka przed wyjazdem:
http://lh4.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGZpeSkEI/AAAAAAAABAo/lIliJ5MbYJk/s800/003%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Po szybkich zakupach:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGdEnxvQI/AAAAAAAABAs/6GJ57BbVYas/s800/010%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Bośniak:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGgrcJT4I/AAAAAAAABAw/1U88zKgBUXM/s800/012%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Chorwat:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGk_IwAzI/AAAAAAAABA0/DK81ouPfLLE/s800/014%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Wjechalim do lasu:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGoExHP2I/AAAAAAAABA4/oKD57wCureo/s800/018%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Jeszcze nie odrapana dzisiaj afryczka:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGtQAMQUI/AAAAAAAABA8/6N14SE_PqtI/s800/020%20SRb%20Rejli%202010.jpg
A tu już po pierwszym odrapaniu z naszym przewodnikiem:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGwm_pbgI/AAAAAAAABBA/RaqxTVHQ9YI/s800/025%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Afri Felkowskiego na serbskim tle:
http://lh6.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOGz9e36EI/AAAAAAAABBE/IKtmMurCiKE/s800/027%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Zaczęło się robić coraz ciekawiej:
http://lh6.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOG5FYG6EI/AAAAAAAABBI/YHmh-PezsVo/s800/032%20SRb%20Rejli%202010.jpg
A tu cała grupa jak już stwierdziliśmy, że dalej to tylko autobusem:
http://lh4.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOG88qtAII/AAAAAAAABBQ/TNBKiqRMDhM/s800/037%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Tu chyba szukamy drogi:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHAHfP-eI/AAAAAAAABBU/3QLYpIcvzmA/s800/042%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Chwila pogody:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHB222PDI/AAAAAAAABBY/6FZEFFhC5KE/s800/043%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Nasze afryki na tle:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHDjxpCfI/AAAAAAAABBc/CnKWQ_UiGNw/s800/045%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Krowy i owce z drogi:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHGKBZ5yI/AAAAAAAABBk/ByoEasyqhlY/s800/048%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Jakaś tama:
http://lh6.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHH-wv-DI/AAAAAAAABBo/1nCmrXMUPws/s800/051%20SRb%20Rejli%202010.jpg
To już chyba Zlatibor:
http://lh6.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHKYipljI/AAAAAAAABBs/_3vBMM7iKkQ/s800/060%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Niespodziewanie głęboka kałuża:
http://lh3.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHMxCIuII/AAAAAAAABBw/skHbGu7UoeM/s800/064%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Kałuża cd:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHPBYtF6I/AAAAAAAABB0/tyN5scpjgzg/s800/065%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Felkowski nie był zadowolony ze swojego zdjęcia więc wrócił:
http://lh4.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHTKZwtNI/AAAAAAAABB4/X9FnvtXeBKY/s800/075%20SRb%20Rejli%202010.jpg
No teraz już lepiej:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHWF2JZDI/AAAAAAAABB8/xTOBaUMKOiU/s800/076%20SRb%20Rejli%202010.jpg
C..rva! Skąd ten rów tutaj?
http://lh6.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHZAP6hfI/AAAAAAAABCA/jU6gfrcu8zw/s800/079%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Dołączyliśmy do reszty ekipy na postój:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHd-4CC9I/AAAAAAAABCI/Um9RYnxpA9g/s800/084%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Felkowskiemu spodobał się lokalny środek transportu towarowego:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHd-4CC9I/AAAAAAAABCI/Um9RYnxpA9g/s800/084%20SRb%20Rejli%202010.jpg
I znowu jakiś las, dzida i deszcz,
http://lh4.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHiTqX7vI/AAAAAAAABCQ/3FoosBo05ow/s800/097%20SRb%20Rejli%202010.jpg
Tu już z powrotem w Kosijeriću:
http://lh5.ggpht.com/_rJ6GSxdrg6E/TAOHkgZvWaI/AAAAAAAABCU/m1XigOfcML8/s800/113%20SRb%20Rejli%202010.jpg
cdn...
Jeszcze kilka zdjęć z forum BJB:
Tak nam sprzyjały niebiosa tego dnia:
http://i908.photobucket.com/albums/ac286/zextreme/AT%20vs%20ST/DSCF6619_resized_resized.jpg
Mówią, że "nobody's perfect", a to po prostu ciężkie:
http://i908.photobucket.com/albums/ac286/zextreme/AT%20vs%20ST/DSCF6626_resized_resized.jpg
To znowu nasza grupa:
http://www.bjbikers.com/smf/index.php?action=dlattach;topic=53630.0;attach=127 146;image
Te będą bez komentarzy:
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000054.jpg
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000055.jpg
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000057.jpg
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000058.jpg
Obozowy bar:
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000069.jpg
Obozowa dyskoteka:
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000072.jpg
Obozowy prysznic:
http://www.wildmangulice.org/atvsst2010/ATvsST201000073.jpg
W dużej części nawej koziej ścieżki nie było:
http://www.bjbikers.com/smf/index.php?action=dlattach;topic=53630.0;attach=127 205;image
http://www.bjbikers.com/smf/index.php?action=dlattach;topic=53630.0;attach=127 203;image
felkowski
31.05.2010, 23:40
W domu ...wkładam sie do mikrofalki na rozmrażanie
W domu ...wkładam sie do mikrofalki na rozmrażanie
Good to hear you arrived safely! If I am correct about your name, we rode together 70km on the way home. You guys were great, I'm glad to meet you. Hopefully there will be more similar events to ride and have fun again. Parys can be liaison officer:at:. Regards from Boban!
felkowski
01.06.2010, 14:30
At 23 in heavy rain j have reached Horgos. J had enough to ride as bline and stay for the night. Thank you for guide. Driva is beautiful river.
Good to hear you arrived safely! If I am correct about your name, we rode together 70km on the way home. You guys were great, I'm glad to meet you. Hopefully there will be more similar events to ride and have fun again. Parys can be liaison officer:at:. Regards from Boban!
D'e si brate bobane!!!
Warm welcome to Boban pleeeeze!
I am sure we will be coming more and more. If only all events were like this one... It was absolutely fantastic!!
Good to hear you arrived safely! If I am correct about your name, we rode together 70km on the way home. You guys were great, I'm glad to meet you. Hopefully there will be more similar events to ride and have fun again. Parys can be liaison officer:at:. Regards from Boban!
Dobro dosli Boban :)
felkowski
02.06.2010, 06:38
W wypowiedzi kolegi Parysa wkradł sie maly bład w kwesti srodków transportu tuwarowego. Owszem podobało mi sie i to sporo. Zaczynając od tego meblowozu o który Parys
12118
Poprzez nasz obozowy prysznic. Na uwagę zasługuje mozliwość ( dla słabszych jednostek) zażywania kompieli w pozycji horyzontalnej.
12119
Dla kazdego cos miłego. Moja żonce marzy się albo terenóweczka
12120
Pewnie chodzi jej o taki z harakterem!, bo nie o taki pedalski wspólczesny gejowóz co to w terenie nie daje rady.
albo rodzinny vanik
12121
Też ładny i dawał rade mimo silnika 1300 pewnie coś koło 40 KM dziś dwa litry turbo diesel 130 KM to ledwo się ciągnie
No to to niezłe faktycznie.
A jeszcze ciekawsze, że takie to po ulicach Belgradu krążą jeszcze.
Wczoraj też taki widziałem niezły kurde że maks ale nie miałem jak zdjęcia zrobić.
O zaprzęgach konnych że nie wspomnę
D'e si brate bobane!!!
Warm welcome to Boban pleeeeze!
I am sure we will be coming more and more. If only all events were like this one... It was absolutely fantastic!!
O ja bro! Have you already arrived home or still working hard:chleje: in Belgrade? :D Stay in touch...;)
@Felkowski
Can you post the photo we took on the way back, in the forest? Thanks!!
@Rambo
Dzięki brat!
Still here:zdrufko:
To zdjęcie podoba mi się najbardziej. MOgłoby robić za pocztówkę z tego rajdu:
http://i47.tinypic.com/orihps.jpg
felkowski
02.06.2010, 21:26
On my way home ;12132
12133
12134
12135
12136
The Hungarian Parlament!
:D
The Hungarian Parlament!
:D
Yes it is!
I was riding this river bank at night with Brasil last year!
Tell you what - after a 1.000 km out of which 800 in rain, the rest in extreme winds, this view made me relax.
Chopy jest tak
W ostatni łykend sierpnia tegoż nastąpić ma reaktywacja imprezy, żurki znaczy w pobliżu wspomnionego miejsca.
Ja być może będę dymał ze Szczecina i po drodze mogę zgarnąć kogo trzeba.
No?
felkowski
09.08.2010, 00:30
A jak wyrychtuje ETezete to mogę jechać ? W końcu kiedyś muszę ją dotrzeć.
Kepo mówi tak: Do dosao dobrodosao!
Czyli kto przyjedzie jest mile widziany.
Aha - będą oczywiście 2 kociolki :D
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.