PDA

View Full Version : pompa z nowym stycznikiem


bouli
17.03.2010, 14:17
Witajcie Mam pytanko jako że jestem dopiero adeptem poznawania bolaczek AT. Kupiłem z uszkodzona elektryczną pompą paliwa. Po rozebraniu okazało się, że są całkowicie wypalone styki. Zamontowalem od larssona nowy stycznik. Elektromagnes ruszył wali jak wściekły lecz wcześniej wypalilem paliwo z gaźnika. Teraz mam problem żeby zaciagna. Chodzi mi o to czy pompka długo bedzie pompowała paliwo tj długo trzeba kręcić rozrusznikiem czy wziąć go lepiej na zaciąg lub popych. Pozatym gdy zdjąłem przewód dolotowy do gaźnika z pompy i zacząłem kręcić rozrusznikiem to ona nie pcha paliwa że się leje jak np. w maluchu czy cinkusiu tylko kapie po kropelce czy to normalne że tak pyka tylko paliwem i długo bedzie trzeba czekac aż napełni przewody i gażnik.

Sprawdziłem przewód dolotowy do gaźnika i jest w nim paliwo. To znaczy, że pompa coś tam zaciąga i podaje do gaxnika. Na zimnym odpaliła od strzala. gdy chwilę pochodzi i dodam gazu gasnie tak jakby brakowało paliwa albo zalewało świece.

Odłączyłem pompe i spowrotem podlączyłem na podcisnienie. zbiornik zalany 3/4 i tak samo jak wyzej na pompie. Nadmieniam, że wczesniej chodził na podcisnieniu i było wszystko ok. Może być, że gaźniki się zapowietrzyły cy cos podobnego .

Nic wiecej nie było rozkrecane tylko zdjety przewód i podlaczony do zregenerowanej pompy. Gaxniki tez nie były ruszane. :dizzy:

R2D2
17.03.2010, 15:14
Zobacz czy masz odkręcony kranik , czy nie zamieniłeś przewodów paliwowych na pompie.
Pompa powinna lać paliwem a nie kapać.
gaźniki się nie zapowietrzą , mogą się zamknąć zaworki iglicowe i gaźniki nie będą pobierać paliwa.
Pompa też się nie zapowietrza , ciągnie na tyle że jest w stanie pociągnąć paliwo z co najmniej 30 cm niżej niż sama pompa.

Co do kręcenia to trzeba się nakręcić trochę jak są suche gaźniki , i mieć dobre aku.

I jak będziesz dłubał przy paliwie to uważaj bo to łatwopalne świństwo , iskra z elektryki
potrafi bez problemu zapalić rozlaną benzynę.

bouli
17.03.2010, 15:35
R2D2 Sprawdzilem jeszcze raz jak mi radzil Podos z butelka wymontowałem pompe i podłaczyłem do butelki pompuje jak wsciekla teraz leje sie ciurkiem. Moze byla przytkana bo dlugo nie uzywana. poprzednik jexdzil na podcisnieniu. Moze tak jak piszesz iglice mogly sie zawiesic gdy gaxniki byly puste. Bede dzisiaj jeszcze podlanczal plytke od Ramiresa bo przyslali. dam znac jak poskladam i odpale. hociaz na podcisnieniu teraz jak zlozylem ponownie tez nie pali jak wczesniej gdy sie troche zagrzeje na ssaniu i wylacze dodam gazu to gasnie. Czyli moga byc tez iglice zawieszona:dizzy:Pozdrawiam

podos
17.03.2010, 15:41
nie gazniki bym zostawił w spokoju. Jak masz watpliwosci czy działają to podłącz wężyka od gazników do butelki z benzyną i podnieś ją powyżej gazników. Taki zawnętrzny bak.
Jak pali, to i chodzi to gazniki masz wyeliminowane.

bouli
17.03.2010, 18:45
Sprawdze jutro Twoim sposobem jak zamontuje pompe z płytką r2d2 bo pompa jest juz ok i bedę szukał dalej. Nie wiem czy tak też wyglądają objawy braku wejścia na obroty ale nie wiem dlaczego tak sie dzieje bo nic oprócz podłaczeń przewodów do pompy nie bło rozbierane i przestawiane. Dam znać jak jutro posprawdzam i poskładam wszystko.

podos
18.03.2010, 10:12
omin dla pewnosci jeszcze filtr paliwa. I nie wszytkio na raz - bo nie bedziesz wiedział co spieprzyłeś... :)

bouli
19.03.2010, 08:03
omin dla pewnosci jeszcze filtr paliwa. I nie wszytkio na raz - bo nie bedziesz wiedział co spieprzyłeś... :)

Ok Podos bede sprawdzal kawałek po kawalku to napewno musi byc jakaś pierdoła. Chyba, że jak podłaczyłem pompe to zaciągnał z niej jakis syf do gażników, ale jak jest zimny to pali od strzała jak chwile pochodzi to dopiero gaśnie jak dodam gazu i wyłącze ssnie tak jakby go zalewało albo brakowało paliwa. sprawdze dzisiaj świece czy nie zalewa ich.

podos
19.03.2010, 09:13
to sprawdz jeszcze linkki ssania przy gaznikach czy nie są "zacięte"

bouli
19.03.2010, 21:43
Sprawdziłem linki ssania jak mi radziłeś i jak radził Igor. Były ok. Okazało się, że zapchany był filtr paliwa bo gdy odkręciłem kraniki to z rurki za filtrem kapało kap, kap. Gdy jednak ściągnąłem filtr paliwa i ponownie odkręciłem kraniki lało sie z przewodu IN ciurkiem tak jak powinno. Nie wiem dlaczego tak sie stało Podos masz na zlocie:beer: za ominiecie filtra. Teraz zakup nowego filtra i w :at: Pozdrowionka.:Thumbs_Up: