PDA

View Full Version : Ciepłe rączki Daytona


felkowski
08.05.2008, 06:28
Kupiłem w larssonie i mam dziwne odczucia. Jak się włączy na start to aż parzą. Jak przelącze na normalna pozycje to ciepłesą jako tako i mam wrażenie, żestygną po jakimsczasie . Jazda była przy ok 10 stopniach na zewnątrz.Zastanawiam się co byłoby w niższych temperatuach. Montował ktoś takie ? Czy macie podobne wrażenie czy tylko moje są nie teges ? Zastanawiam sie, czy jakbym jeździł stale na start czy coś się nie spali ?

Pozdrawiam

newrom
08.05.2008, 08:32
Na starcie nie powinny pracować zbyt długo bo mogą się sfajczyć. Stygną wszystkie minetki, przy saito 2 jeździłem zawsze w pozycji high co przy łopatach dawało radę. Kumpel nie miał łopat i żeby go cokolwiek grzało to jeździł w pozycji 'start'.

Pozdr
newrom

ROSA
08.05.2008, 08:36
Tez mam takie i sa kiepski ( regulacja temp.). Przy temperaturze 0-10C pozycja on nie daje rady( wyziebiaja sie nie trzymaja temperatury), jedynie przy start czuc cieplo.Wiec szczerze mowiac zly wybor, trzeba brac manetki z plynna lub wielostopniowa regulacja. Na start producent zabrania jezdic ale ktos juz pisal ze tak robi i nie padly.

EGON
08.05.2008, 08:44
Kupiłem w larssonie i mam dziwne odczucia. Jak się włączy na start to aż parzą. Jak przelącze na normalna pozycje to ciepłesą jako tako i mam wrażenie, żestygną po jakimsczasie . Jazda była przy ok 10 stopniach na zewnątrz.Zastanawiam się co byłoby w niższych temperatuach. Montował ktoś takie ? Czy macie podobne wrażenie czy tylko moje są nie teges ? Zastanawiam sie, czy jakbym jeździł stale na start czy coś się nie spali ?

Pozdrawiam

Twoje odczucia są jak najbardziej prawidłowe :oldman: a skoro kupiłeś w larsonie to 2 lata gwarancji masz.... więc... jak Ci zimno to dziduj na "startowej" :hello::webers::hello: zjarać sie nic nie powinno...

chomik
08.05.2008, 12:29
W moich Saito II tez nie jest rewelacja... na High grzeją ale jak jest poniżej zera to kiszka kompletna ..... od 0 do 5 to palce grabieją, powyżej 5 to coś tam czuć...

podos
08.05.2008, 13:41
W moich Saito II tez nie jest rewelacja... na High grzeją ale jak jest poniżej zera to kiszka kompletna ..... od 0 do 5 to palce grabieją, powyżej 5 to coś tam czuć...

Tez mam takie i sa kiepski ( regulacja temp.). Przy temperaturze 0-10C pozycja on nie daje rady( wyziebiaja sie nie trzymaja temperatury), jedynie przy start czuc cieplo.Wiec szczerze mowiac zly wybor, trzeba brac manetki z plynna lub wielostopniowa regulacja. Na start producent zabrania jezdic ale ktos juz pisal ze tak robi i nie padly.

Na starcie nie powinny pracować zbyt długo bo mogą się sfajczyć. Stygną wszystkie minetki, przy saito 2 jeździłem zawsze w pozycji high co przy łopatach dawało radę. Kumpel nie miał łopat i żeby go cokolwiek grzało to jeździł w pozycji 'start'.

Pozdr
newrom


niestety Saito II tam maja jak opisuja chlopaki powyzej. ponizej 10 st sensownie dzialaja tylko w pozycji START. na opakowaniu pisze max 15 min. Cos sie moze stopić. Ale jak bylo ostatnio zimno to caly dzien jechalem na STARCIE i wszystko działa. Wiec moze jak jest zimno to chlodza sie tez kable i sie nic nie stopi?
TAk czy inaczej - nie polecam.

Stolek
08.05.2008, 17:59
a jakie w takim razie polecacie? które mozna założyć żeby czuć sie w miarę komfortowo przy temp 0-10 i by móc sobie dowolnie regulować w zależności od pogody?

chomik
08.05.2008, 22:58
a jakie w takim razie polecacie? które mozna założyć żeby czuć sie w miarę komfortowo przy temp 0-10 i by móc sobie dowolnie regulować w zależności od pogody?
Podobno najlepsze oryginalne Hądy...

MaRP
09.05.2008, 09:45
Mam Saito II, od niedawna, i jestem zachwycony tym, że grzeją:).
Właściciele Oxfordów bardzo sobie je chwalą, twierdzą że grzeją lepiej, podłączenie jest proste, mają zabezpieczenie przed rozładowaniem aku, czego nie ma w Saito i trzeba zaingerować w instalację motóra, jeżeli jest się zapominalskim. Teraz wybrałbym Oxfordy.:oldman:

chomik
09.05.2008, 09:49
Mam Saito II, od niedawna, i jestem zachwycony tym, że grzeją:).
Właściciele Oxfordów bardzo sobie je chwalą, twierdzą że grzeją lepiej, podłączenie jest proste, mają zabezpieczenie przed rozładowaniem aku, czego nie ma w Saito i trzeba zaingerować w instalację motóra, jeżeli jest się zapominalskim. Teraz wybrałbym Oxfordy.:oldman:
To jak zadowolony ale wybrałbyś Oxfordy ? :dizzy: to jednak lepsze Oxfordy ?

podos
09.05.2008, 09:57
Podobno najlepsze oryginalne Hądy...

Orginaly tez przerabialem.
Grzały dobrze o ile pamietam, ale po 3 latach pekla mata grzewcza i przestalo grzac. Acha. tam tez ksiegowi projektują i byly polaczone mniejsza iloscia kabli szeregowo. wiec jak padla jedna to ta za nią tez nie grzała.

Osobiscie jestem zachwycony grzaniem z R1200GS. Przeszlo mi przez glowe przekrecenie calej kiery....

MaRP
09.05.2008, 10:06
To jak zadowolony ale wybrałbyś Oxfordy ? :dizzy: to jednak lepsze Oxfordy ?

Jak się miało gołe gumy to wszystko co grzeje jest fajne:)

Znam co najmniej trzech ludzi, jeżdżących z Oxfordami, tam jest czterostopniowa regulacja i każdy twierdzi, że jeżdzi na drugim stopniu, na trzecim jest gorąco. W Saito nie odczułem jakiejś większej różnicy pomiędzy pozycjami High i Low, jak mi jest za zimno włączam na jakiśczas Start i jest dobrze.

felkowski
09.05.2008, 14:50
Ja tez przełączałem co jakiś czas na start, ale nie chciałby czegoś sfajczyć. I nie chodzi mi np o rączki tylko instalację. Ja podłączyłem tam gdzie jest + po stacyjce czyli w bezpieczniku od śwaiateł. Więc nie powinienem rozpakowac baterii przez zapomnienie, albo tym, że ktoś sobie włączy na zasadzie" a co to?" Tu mam pytanie do znających :oldman:się na prądzie: Kiedyś miałem Saito i były dwie pozycje high i low a tu jest start i on. Może to kwestia jakiejś adaptacji, żeby zmniejszyć prąd na start albo zwiększyć przy on i zacznie bangalać jak trzeba ???

newrom
09.05.2008, 15:46
Felkowski, weź pociągnij dwa przewody od akumulatora do minetek. Takie dość grube.
Od świateł weź prąd do sterowania przekaźnikiem. Kabel od minusa wpinasz bezpośrednio do kabla z minetek. Plusa przepuszczasz przez przekaźnik. Zapalają się światełka to włączają się minetki. Jednocześnie nie nadwyrężasz kabli które i tak są cieniutkie (przynajmniej u mnie) no i minetki też jakby lepiej grzały.
Koszt to przekaźnik 6-20zl, 3m przewodu np 2,5mm 10zl(?) i pudełko na bezpiecznik.
U siebie miałem podpięte tak jak opisujesz ale już przywróciłem normalność :-]

Pozdr
newrom

MaRP
13.05.2008, 07:36
newrom, jakie masz manetki???

newrom
13.05.2008, 09:58
W AT Daytona, niestety. Saito II były IMHO lepsze ale poszły do ludzi razem z TA.

Pozdr
newrom