View Full Version : Z działu GPS - Nawigacja
geniusz 900
28.12.2009, 20:59
Zastanawiam się jaką nawigację najlepiejkupić pod kątem motrka Garmi Tom Tom ??? A może jest coś lepszego.
Z przyjemnością, Ci pomożemy. Ale żeby nie dublować napisz w skrócie co wiesz, co przeczytałeś. Potem będzie już z góry.
Z przyjemnością, Ci pomożemy. Ale żeby nie dublować napisz w skrócie co wiesz, co przeczytałeś.
.. no i moglby sie kolega przywitac :D
.. no i moglby sie kolega przywitac :D
Jarku, bądź wyrozumiały. Kolega z pewnością to uczyni.
Jarku, bądź wyrozumiały. Kolega z pewnością to uczyni.
Oczywiscie. Nie on pierwszy i nie ostatni.. :D
Panowie, przeczytałem spory kawał forumowych wypocin na temat gpsów, i jak każdy kto by to przeczytał waham się co wybrać.
Najbardziej skłaniam się ku 60CSx, natomiast jak czytałem według waszych opini jest to GPS wypas w terenie i im dalej od asfaltów, czy to znaczy, że ma jakieś problemy na dalekich trasach w centrum Europy ??
Jestem świadom jego plusów i minusów, czasem co proste to dobre.
- nie ma wyjścia na słuchawki,
- nie ma bluetooth
- jak szybko się jedzie to ciężko odrywać wzrok od drogi czy to jest kolejny minus który przesądza za tym, że na autobany on nie bedzie git
- potrzebuje uniwersalnego Gps a, chodzę pieszo po górach, jeżdżę po krzakach ale i po asfaltach i autobanach, potrzebuje czegoś co będzie dobre w każdych warunkach
czy nie ma czegoś takiego ??
czy to wszystko zależy od map czy softy też maja kardynalne znaczenie??
pozdrawiam i z góry dzięki za rozwinięcie tematu
potrzebuje uniwersalnego Gps a, chodzę pieszo po górach, jeżdżę po krzakach ale i po asfaltach i autobanach, potrzebuje czegoś co będzie dobre w każdych warunkach
czy nie ma czegoś takiego ??
Jest. I to jest właśnie Garmin GPSMap 60CSx.
:Thumbs_Up: 60 csx bedzie git, kupisz to się zgłoś do tatusia ;)
:Thumbs_Up: 60 csx bedzie git, kupisz to się zgłoś do tatusia ;)
Ramboszczak a moze jakiś link podasz gdzie kupie taniej 60 Csx +topo i akcesoria ???
:)
srrrrrrraaaaaaajjjjj!!!
kup tylko 60csx, bez map bedzie taniej. google
NaczelnyFilozof
10.02.2010, 16:43
kup tylko 60csx, bez map bedzie taniej.
Ja żeby było taniej kupiłem bez map.
Ażeby było jeszcze taniej, to kupiłem bez literki S :haha2:
Znaczy 60CX.
Po górcach łaziłem w zimie. I fajne. :) Na moto jeszcze nie testowane.
60CSx ma jak dla mnie 1 powazna wade: nie ma mozliwosci wytyczenia punktow posrednich trasy. Oznacza to ze wpisujac trase np z KRK do WAW, nie mozesz wpisac "jedz przez Czestochowe". Sprzet zadaje taka trase jaka sam uwaza za najlepsza. Nie wiem czy jest to kwestia map (ja uzywam City nav 2009) czy samego urzadzenia.
Poza tym do turystyki jest git ale gdybym jezdzil np. tylko po miescie i czesto szukal adresow to wybralbym cos z wiekszym, dotykowym ekranem np zumo lub po prostu zwykle PDA w jakims pokrowcu wodoszczelnym
Wszystko racja, ale 60csx ma na przykład bardzo wydajną baterie w porównaniu do zumo, ale na miasto i asflat (bez łażenia po górach) zumo gitara
Ramboszczak a moze jakiś link podasz gdzie kupie taniej 60 Csx +topo i akcesoria ???
Wiem, że nie jestem Ramboszczakiem, ale jeśli mogę zarekomendować, to polecam tego kolesia: http://moto.allegro.pl/show_user.php?uid=2340946 Sam u Niego kupowałem swoją sześćdziesiątkę. Naprawdę w porządku facet. A na Garminie zna się nie gorzej niż Ramboszczak. Zresztą, sam sprawdź na Garniaku, ma tam taką samą ksywkę jak na Allegro.
A dlaczego zapominacie o serii Oregon garmina? to następca 60 CX. Bardziej kompaktowa obudowa, na zwykłe paluszki dział wiec łatwiej jak padnie aku kupić baterie niz zastanawiac sie jak naładować aku. Na paluszki dużo urządzeń działa które nie rzadko zabieramy ze sobą, wystarczy nam w tedy ładowarka jedna do wszystkiego, a do tego na 12 V zasilana. To jedna z zalet Oregona . Nie wiem oco sie rozchodzi ze słabym podświetlaniem w Oregonie bo miałem 60 Cx do porównania. Oregon szybciej sie zastanawia jak mu sie coś zada.
OK ale 60cx tez jest na zwykle paluszki
Racja. Niemniej nadal zaleta paluszków/zwykłych baterii pozostaje
Ten gość/sprzedawca z linka z allegro jest największym guru w PL jeśli chodzi o garmina na skale światową nawet :Thumbs_Up: :)
W sieci są testy 60 kontra oregon/colorado. Można poczytać.
Ten gość/sprzedawca z linka z allegro jest największym guru w PL jeśli chodzi o garmina na skale światową nawet :Thumbs_Up: :)
W sieci są testy 60 kontra oregon/colorado. Można poczytać.
tak, i chyba nawet zapodawałeś je na forum. Profi opracowanie. Jakoś wolę 60kę...
60CSx ma jak dla mnie 1 powazna wade: nie ma mozliwosci wytyczenia punktow posrednich trasy. Oznacza to ze wpisujac trase np z KRK do WAW, nie mozesz wpisac "jedz przez Czestochowe".
Prawda to?
Ale moge sobie trasę zrobić w domu na kompie, tak jak mi sie podoba?
Mozna traske w mapsource sobie opatentować swoją, np Wawa Częstochowa bez wjeżdżania na gierkówke, czy wawa gdańsk bez wjeżdżania na 7.
Tak, 60 zawsze te testy wygrywa
Aż wyciągnąłem swojego CX'a i sprawdziłem: da się.
Menu -> Trasy -> Nowa -> [dorzucamy punkty] -> Nawiguj -> Wg. dróg i policzy z wszystkimi punktami nawigacyjnymi.
IMO 60tka (i ogólnie poprzednia generacja outdoorowców) na szosę jest słabym wynalazkiem, TT na pokeciaku radzi sobie o wiele lepiej, niemniej przy endurzeniu 60tka zdecydowanie nadrabia.
pzdr, Adam
chyba sobie kupie i sam se zostane ekspertem ;)
Krystek - przy twoim szerokim spektrum zainteresowań 60ka to bedzie to. Pogodzisz sie ze w samochodzie cienko sie sprawdzi ale przynajmniej nie zginiesz.
Aż wyciągnąłem swojego CX'a i sprawdziłem: da się.
nooo... chyba rzeczywiscie da sie. Dzieki, tym sposobem nie probowalem. Moze jeszcze masz jakis patent zeby CX uwzglednial takze polaczenia promowe? Bo np. trase z Tallina do Helsinek nawiguje lądem - przez Rosje
Moze jeszcze masz jakis patent zeby CX uwzglednial takze polaczenia promowe? Bo np. trase z Tallina do Helsinek nawiguje, ladem - przez Rosje
Bez rzeźbienia własnych map się nie uda, gra niewarta świeczki. Zresztą nie kojarzę, żeby nawigacje drogowe (z mapami drogowymi) miały taką opcję.
Zresztą ja 60tce nie ufam bezgranicznie, w to co ona wyliczy, bo można się nieźle przejechać - trzeba zawsze sprawdzić jak policzyła ogólnie trasę.
Do 60 nie ma sensu ładować jednorazowo odcinków dłuższych niż 300-400 km, bo po prostu ma problem z liczeniem (czas).
Na szosę mam TomToma na tanim PNA (200zł za wsio), CX służy za tracklogger.
pzdr, Adam
endurance
11.02.2010, 22:51
Krzyś,
spokojnie możesz kupować ja już 4 lata używam w samochodzie, na szlaku i na xr. Mama 8 GB kartę na którą wgrałem mapy City Navigator 2010 i GPMapę Topo + Albanię i inne free z mapcenter. Wadą jest mały wyświetlacz gdy używasz w samochodzie, bo jak raz zobaczysz 7'' nawigację to zawsze już taką będziesz chciał mieć. Jak chcesz jedno urządzenie do wszystkiego i liczysz się z pewnymi niedociągnięciami to kupuj. Na motor jest fajne niedrżące mocowanie z Touratecha i co najważniejsze odporne na wszelakie warunki.
Jak chcesz przetestować daj znać.
Pozdrawiam
wojciech endurance
www.polkasteam.pl (http://www.polkasteam.pl)
Te mapy, ktore maja zaznaczone polaczenia promowe czesto uwzgledniaja je przy nawigowaniu. CityNavigator09 tez ma ale nie widzi ich jako odcinek drogi. W kazdym badz razie dzieki za info. Pzdr
endurance
11.02.2010, 23:02
fxrider,
wielokrotnie wytyczałem długie trasy np. Normandia, Grecja i do Filusia (Luxemburg), i inne ponad 1000km i nie zauważyłem żadnych problemów. Trasy po Polsce zarówno na CN2010 i GPMapaTopo są optymalne i uwzględniają nowe drogi. Odbiornik zawsze posiada aktualny firmware i świeże mapy. W City Nawigatorze 2009 nie było dokładnej Słowenii tylko główne drogi i w takich przypadkach mogą być problemy, może to Twój przypadek.
Pozdrawiam
wojciech endurance
www.polkasteam.pl (http://www.polkasteam.pl)
Muszę się przyznać do błędu - udało mi się zmusić CXa, żeby policzył trasę promem (CN 2010.1) z Gdańska do Karlskrony - wyłączyłem GPS, ustawiłem pozycję gdzieś w Gdańsku (Nowa Pozycja w menu ekran satelit), kursorem na mapie zajechałem w okolice miasta docelowego (Karlskrona) i kazałem nawigować w.g. dróg (krótka trasa) - liczył dosyć długo, ale udało mu się.
Co do dłuższych tras to niestety długo je liczy - zazwyczaj zatrzymuje się na 100% i po dłuższym czasie informuje o braku pamięci (lub mi braknie cierpliwości)
Mi to zresztą nie przeszkadza, bo jak wspomniałem do tego używam TT, a generalnie trasy wyznaczam sobie na mapie a GPS ma mi tylko pomóc je zrealizować.
pzdr, Adam
U mnie tych promow nie widzi w ogole (CN09) przy opcji "krotka trasa". Za to z kolei zero problemow przy liczeniu dluzszych tras (ok 2 tkm) , czasem trwa to dluzej ale w koncu podaje trase. Zreszta ja i tak zawsze uzywam GPS w polaczeniu z mapa papierowa.
http://img199.imageshack.us/img199/5144/pictur1n.jpg
chyba sobie kupie i sam se zostane ekspertem ;)
Krystek - przy twoim szerokim spektrum zainteresowań 60ka to bedzie to. Pogodzisz sie ze w samochodzie cienko sie sprawdzi ale przynajmniej nie zginiesz.
myśle że to jest to i tyle :)
ma ktos moze ten model: Garmin - GPSMAP 62 i moglby podzielic sie opiniami ?
roznica cenowa pomiedzy tym modelem a GARMIN GPSMAP 60 CSx nie jest duza
dzieki !
Wejdź na forum garniaka to znajdziesz sporo testów.
Jak dla mnie to ten model ma 2 zasadnicze wady:
- brak jeszcze uchwytu RAM (lub alternatywnego),
- brak gniazda ładowania (okrągłe 10-32V DC gdzie oprócz bezpiecznika nic nie trzeba), jest tylko gniazdo mini usb (konieczność stosowania ładowarki 5V DC).
Ps. Warto zajrzeć też --->>>TU<<<--- (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=69)
pzdr
juz blad poprawilem, dzieki yonec za przypomnienie podstaw kultury ;)
no i dziekuje za Twoja opinie, wlasnie o takie cos mi chodzi
na tego typu sprzetach znam sie srednio, ale w tym modelu podoba mi sie wbudowana spora pamiec, no i troszke wiekszy wyswietlacz
musze znalezc w w-wie sklep gdzie sa te modele, wziac je w rece i troche sie nimi pobawic
ja kupiłem 60CX, żeby było nieco taniej /funkcje CSx'a/ są dla mnie nieistotne w ogóle i bardzo chwalę to urządzenie.
Nadaje się i do samochodu i na motocykl. Jest odporne na warunki atmosferyczne. Ma automatyczny tryb dzień/noc nie jak TomTom mojego teścia, który nawet w trybie nocnym wali po gałach... baterie wystarczają na baaaardzo długo.
Z wad to tyle, że nie jest może bardzo intuicyjne jak inne większe navi ale ma masę innych funkcji i co bardzo mi się podoba ma konfigurowalne ekrany - tj. możesz mu powiedzieć co ma być wyświetlane.
Z małym ekranem spokojnie radzę sobie w ten sposób, że przełączam w tryb widoku roadbooka. Wtedy wyświetlają mi sie kolejne manewry jako lista/roadbook z odległością do miejsca manewru. Na 200m przed manewrem urządzenie przełącza się automatycznie w tryb mapy z zoomem na miejsce manewru /np. skrzyżowanie/. Po wykonaniu skręta ;) przełącza się ponownie w tryb 'roadbook' gdzie widać wsztystko jak na dłoni.
Jak dla mnie genialne.
Na początku byłem nieco rozczarowany, że nie liczy idealnie tras jak np wspomniany wcześniej TomTom ale od kiedy dowiedziałem się, że trzeba wskazać WPointy przez które trzeba jechać i wtedy będzie OK, to jest OK.
No i oczywiście wciąż się go uczę.
Na koniec anegdota - zapowiedziałem żonie, że kupiłem za je bi stą nawigację i że wg wielu expertów nie ma nic lepszego itd itp. Znany makaron na uszy nawijam. Nic to. Jedziemy... Dwa pierwsze manewry, Garmin popiskuje wskazując to co ma wskazywać... Żona: 'To to nie gada!?!?!?!?'
:D
matjas
....a ja se coś w 60 poprzestawiałem i nie wiem jak wrócić teraz do opcji roadbook, która wcześniej działała a tera ją wcięło :) może ktoś podpowie jak ją teraz odzyskać ????
Poza tym urządzenie jak dla mnie w pizdeczkę :)
Z wad to tyle, że nie jest może bardzo intuicyjne
A bzdury pieprzysz. Ja odkąd mam to ustrojstwo to jestem zdany wyłącznie na własną intuicję. No to jak nie jest intuicyjny?
możesz mu powiedzieć co ma być wyświetlane
No. Ja to raz mu powiedziałem, żeby przestał te numery wyświetlać, bo to bzdury są. Ile razy pod nie dzwonie to słyszę: "ta-ti-tu... niee ma takieego numeeru". I ja mu powiedziałem, żeby przestał wyświetlać te brednie, ale nie przestał. Do garmina numer 60 to Panie można móóówić...
Albo o! Tam taka funkcja jest coby szukał niby. Grzybów nie szuka. Nie próbujcie bo sam sprawdzałem. Zadałem mu więc "szukaj monopolowego". Znalazł. No to się tam udałem i co? Spożywczy. Tać ja nie głodny byłem a pić mi się chciało! Niby takie mądre, hajtech nawet, a sklepów nie rozróżnia. No ale w sumie na Mazury to mi się udało w tym roku dojechać. Może i dżipies trochę drogi mi nadłożył, ale dał radę.
... Dwa pierwsze manewry, Garmin popiskuje wskazując to co ma wskazywać... Żona: 'To to nie gada!?!?!?!?'
No Mateusz ja Cię proszę, weź ludzi w błąd nie wprowadzaj bo robisz galimatjas. To urządzenie gada, tyle, że alfabetem morse'a nadaje. Raz, z ciekawości nawet przetłumaczyłem co nadaje, ale w te pędy musiałem wyłączyć. Aż strach jakie bluzgi...
Sam się zastanawiam nad zakupem 60-tki, ale co trochę inne opinie. Nie mam gdzie tego z bliska obejrzeć. Poczekam do zakończenia sezonu, to pomolestuje użytkowników co i jak i po co... :p
Nie mam gdzie tego z bliska obejrzeć. Poczekam do zakończenia sezonu, to pomolestuje użytkowników co i jak i po co... :p
Mojemu znajomemu wpadł do szczeliny na lodowcu. Pewnie jeszcze tam leży. Możesz jechać pooglądać. A jakbyś był, to podobno razem z odbiornikiem wleciały tam liofilizaty za 1500zł. Jakbyś był tak uprzejmy i zabrał je w drodze powrotnej....
juz blad poprawilem, dzieki yonec za przypomnienie podstaw kultury ;)
no i dziekuje za Twoja opinie, wlasnie o takie cos mi chodzi
na tego typu sprzetach znam sie srednio, ale w tym modelu podoba mi sie wbudowana spora pamiec, no i troszke wiekszy wyswietlacz
musze znalezc w w-wie sklep gdzie sa te modele, wziac je w rece i troche sie nimi pobawic
a proszę bardzo, np.:
http://www.azymut.waw.pl/kontakt.php
Mojemu znajomemu wpadł do szczeliny na lodowcu. Pewnie jeszcze tam leży. Możesz jechać pooglądać. A jakbyś był, to podobno razem z odbiornikiem wleciały tam liofilizaty za 1500zł. Jakbyś był tak uprzejmy i zabrał je w drodze powrotnej....
:haha2:
Bez komentarza ... ;)
Zajebiste to jest ustrojstwo, jestem zachwycony. Funkcje kompasu uzywam na górskich wycieczkach - a funkcja jest bardzo przydatna poponizej predkosci 15km/h (ustawialne w menu) nawigacja bierze pod uwagę wskazania kompasu.
przykład. Na parkingu, najlepiej obcym, wbijasz adres. Nie wiesz czy w prawo czy w lewo i na decyzje masz trzy metry do wyjazdu. W zwyklym gpsie dopóki nie zaczniesz jechać on nie wie jak jesteś ustawiony ani w którą stronę jedziesz, wiec na pierwszym skręcie już moze sie okazac ze nie w tą stronę i każe zawracać. W kompasie tego nie ma, po drugim kroku kierunek jest ustalony, mapa obrócona i auto routing już wie gdzie jechać.
Trasy robię w domu na kompie, jak musze w urzadzenieu to przez waypointy.
Slabosci:
Slabe odswiezanie mapy podczas przesuwania kursorem,
Tylko 20 tracków sie miesci
bezsensowne pisane adresu (klawiaturka ABC a nie QWERTY)
tylko 500 pkt w 1 tracku
reszta zajebista
aha - napewno wolę nową wersje 62 z mozliwoscia wgrania mapy ze skanu turystycznej.
200 tracków po 10 000 każdy.
Nie rozumiem funkcji kompasu. Przecież kompas też jest brany z sygnału GPS więc czemu miało by to działać szybciej? No chyba, że jest tam jakiś wbudowany kompas...
Nie rozumiem funkcji kompasu. ...
To takie urządzenie które dość często wskazuje północ.
Przecież kompas też jest brany z sygnału GPS więc czemu miało by to działać szybciej?
Ehe. Zwłaszcza jak pozostajesz w bezruchu, to możesz wierzyć we wskazanie GPS zwrotu ostatniego wektora ruchu podobnie jak w państwową prognozę pogody. Takie rzeczy Kolego to niestety tylko elektronicznym kompasem da się oblecieć. A gorzej - bo 60 z literką S ma jeszcze barometr. Więc po pierwsze primo samemu se można pogodę prorokować a po wtóre wskazania wysokości są niezależne od namiaru sputników. Znaczy jak się wjedzie do głębokiego tunelu, to dowiesz się, że jesteś w głębokiej d... eeee, no powiedzmy dziurze, ale maszyna nie będzie wiedziała gdzie ta dziura jes. Ot perfidna....
A Kolega Węgrzyn to niech się nie śmieje, bo ten odbiornik o którym mowa na pewno dalej tam leży, bo to głęboka rozpadlina była. Na mapie miejsce umiem palcem pokazać, a współrzędne to trochę nie bardzo bo wpadły do dziury razem z jeepiesem.
OK, jeśli urządzątko ma elektroniczny kompas a nie ten brany z GPS (tak jak piszesz, w bezruchu jest nieprzydatny) to wszystko jasne. Faktycznie łatwiej wtedy ustalić kierunek na początku ruchu.
Ale co do wysokości to zdradź mi jak to działa skoro nie przez pomiar GPS?Nie wiele pozostaje sposobów, chyba, że podajesz ciągle ciśnienie referencyjne :)
to jest sprzegnięte z ciśnieniem - które podajesz faktycznie podczas kalibracji. Niech dowodem bedzie fakt ze w samolocie nie był wstanie podać prawidłowej wysokości lotu. Za to predkość :) jak najbardziej.
to jest sprzegnięte z ciśnieniem - które podajesz faktycznie podczas kalibracji. Niech dowodem bedzie fakt ze w samolocie nie był wstanie podać prawidłowej wysokości lotu. Za to predkość :) jak najbardziej.
Podos, ja widzę, że Ty też nie rozumiesz jak w samolotach gadają, żeby wszystkie urządzenia elektroniczne (zwłaszcza te nadawczo odbiorcze) wyłączyć. Ja to tych komunikatów nie rozumiem bo oni w obcym języku to gadają. Ale na jeepies to się bojam w samoliocie zerkać, bo on tam w polu 'speed' straszeczne jakieś liczby wyświetla. A co do pomiaru wysokości, to tak jak prawi Podos, jest tam manometr, który kalibruje się najsamprzód wg namiaru GPS a potem to on już sam działa. Raz gorzej, raz lepiej ale działa. Wskaźnik wysokości wg namiaru GPS też jest (wywołuje się go na ekranie podglądu natężenia sygnału sputników), ale na bieżąco rejestrowane są tylko wskazania czujnika manometrycznego w funkcji czasu. I niestety w żadnej wersji oprogramowania do sześćdziesiątki nie ma możliwości wyboru metody namiaru wysokości. Ale w sumie jakie to ma znaczenie? Jak ktoś ma lęk wysokości to i bez gipiesa się wystraszy.
A Kolega Węgrzyn to niech się nie śmieje, bo ten odbiornik o którym mowa na pewno dalej tam leży, bo to głęboka rozpadlina była. Na mapie miejsce umiem palcem pokazać, a współrzędne to trochę nie bardzo bo wpadły do dziury razem z jeepiesem.
Ale ja byłem sprawdzić najbliższy lodowiec jaki mam (ten w zamrażarce) i w rozpadlinie żadnej giepeesa nie znalazłem :haha2:
Podos, ja widzę, że Ty też nie rozumiesz jak w samolotach gadają, żeby wszystkie urządzenia elektroniczne (zwłaszcza te nadawczo odbiorcze) wyłączyć. .
tak tak, Ci z TU154 tez nie rozumieli co do nich te urzadzenia gadają i tam coś z tymi barymetrycznymi wysokosciomierzami nie kumali tak jak my teraz... Pewnie mieli 60kę...
Ja poszedlem sie spytać kapitana i pozwolił. Tylko przez to skurczybyk nie przekraczał 1000 km/h bo wiedział ze ma "kontrol" na pokładzie. :mur:
Robert Movistar
26.08.2010, 16:57
Eeee, jak samolot wystartował zapytałem sympatyczną panią stewardesse czy mogę gps odpalić. Nie miała nic przeciwko.
A bzdury pieprzysz. Ja odkąd mam to ustrojstwo to jestem zdany wyłącznie na własną intuicję. No to jak nie jest intuicyjny?
bo ty masz kobiecą intuicję. ja wg mojej męskiej wybrakowanej intuicji nie kumałem na początku co i jak ;) yhyhyhy
tak zupełnie serio jest w niej parę knyfów, które różnią się w zastosowaniu od innych 'konwencjonalnych' navi ale... nie piszę tego dlatego, że jestem zadowolony.
Podos - piszesz, że nie można z mapy korzystać przy tworzeniu tracków? Jak pisałem nie jestem expertem ale wiem, że jeśli posiadasz konweter formatów .kml lub .kmz do .gpx czyli do garmina możesz tworzyć track w google earth następnie po zapisaniu go w GEarth jako np biala.kml konwertujesz go do biala.gpx i ładujesz do 60tki. i masz to co chciałeś gdzie każde kliknięcie w track na mapie będzie jednym waypointem przez który będzie wiódł track.
niestety... nie mam takiego konwertera ponad taki free co to tylko może 3 waypointy zapisać. RAAAAAAAAAAAAAMBOOOOOOOOOOO!!!!!
jakby kto miał taki kowerter to ja kce. bardzo mi to pomoże przy tworzeniu sobie trasek off ze zdjęciami lotniczymi.
no. moim zdaniem urządzenie jest superowe. kropka.
ROPUCH - to się ustawia w setup>page sequence> no i to dodajesz ekrany lub odejmujesz to co ma nie być wyświetlane przy kolejnych naciśnięciach przycisku 'page'
zdrówka
matjas
...
konweter formatów .kml lub .kmz do .gpx ....
niestety... nie mam takiego konwertera ponad taki free co to tylko może 3 waypointy zapisać. RAAAAAAAAAAAAAMBOOOOOOOOOOO!!!!!
jakby kto miał taki kowerter to ja kce. bardzo mi to pomoże przy tworzeniu sobie trasek off ze zdjęciami lotniczymi.
....
Może Ci program WinGDB3 pomoże - robi dobrze kml/gdb - ale z gdb na gpx to już no problem. Ew jest takie coś jak GPS Babel, ale jeszcze nie testowałem.
pzdr
Podos - piszesz, że nie można z mapy korzystać przy tworzeniu tracków? Jak pisałem nie jestem expertem ale wiem, że jeśli posiadasz konweter formatów .kml lub .kmz do .gpx czyli do garmina możesz tworzyć track w google earth następnie po zapisaniu go w GEarth jako np biala.kml konwertujesz go do biala.gpx i ładujesz do 60tki. i masz to co chciałeś gdzie każde kliknięcie w track na mapie będzie jednym waypointem przez który będzie wiódł track.
zdrówka
matjas
eeee, nie kumam co napisaleś ze ja napisalem? Że nie można z mapy korzystać przy tworzeniu tracków? W jakim sensie?
zrobienie tracka na googlu i przekonwertowanie to nie jest zaden problem.
polecam stronę www.gpsvisualiser.com Ale nie kumam o co chodzi z tym "każde kliknięcie w track na mapie będzie jednym waypointem przez który będzie wiódł track".
prosze mi to wyłozyć innymi słowami bom gupi.
Prawda to?
Ale moge sobie trasę zrobić w domu na kompie, tak jak mi sie podoba?
a chodziło mię chyba o to. myślałem, że pytasz, że nie wiesz i chciałem wyjaśnić, że widziałem jak to ktoś robił w GEarth. no i potem konwertował. ale widzę, że Ty to się tylko tak certolisz a tak naprawdę wszystko wiesz ;)
Sam zrobiłem kilka sobie trasek ale nie wiedziałem jak to przekonwertować na format przez Garmina rozpoznawalny.
matjas
YONEC rybko!!!
serdeczne dzięki! - super wszystko działa. narazie testuję tworzenie routów z tracków i nawigowanie po nich później. ale jakoś idzie. postęp jest wielki i tak. sklikałem sobie dzisiaj traskę z mapy lotniczej z domu do parku. jakieś 3 km. no i pięknie i dokładnie wszystko wyszło. w szoku jestem. no cudowne narzędzie do tworzenia sobie tras off za pomocą właśnie mapy lotniczej i klikania po ścieżce gdzie to się chce jechać. SUPER!
jak już się naumię to zrobię jakiś samouczek i umieszczę.
oczywiście jestem lajkonikiem i pewnie to samo można zrobić: szybciej, lepiej i bardziej. ale nieważne to.
ważne, że działa.
dziękuję za wskazówkę z tym programem. jest super duper.
majtas
HEJ
no więc już wiem co i jak. co prawda mam jeszcze kilka wątpliwości ale jest to i tam ogromny postęp i to dokładnie w interesującym mnie kierunku...
bo wyobraźmy sobie, że chcemy pojechać sobie w jakieś interesujące nas miejsce i chcemy jechać offem tak bardzo jak się da... skrótami przez łąki i inne takie miejsca.
na zdjęciach satelitarnych/lotniczych na GEarth wszystko to ładnie widać i można sobie klikając stworzyć elegancki ślad po którym potem można jechać!
NIE JESTEM FACHMANEM i dopiero się tego uczę i pewnie jest wiele innych i pewnie lepszych sposobów na to, o których nie wiem. Ja robię tak i jest OK. Jak ktoś zna jakiś fajny inny sposób to też chętnie się nauczę.
Ogólnie jest to sposób bardzo dokładny i naprawdę pokrycie z tej mapy sat z rzeczywistością przez 60CX jest dosłownie jota w jotę...
odpalamy GoogleEarth i tam wybieramy narzędzie 'miarka' i zaznaczamy zakładkę 'ścieżka' - wyświetlamy na mapie interesujący nas fragmęt globu i klikamy po kolei którędy mamy zamiar jechać. każde kliknięcie będzie w tracku traktowane jako manewr więc trzeba to robić z głową o tyle, żeby nie narobić sobie 300 manewrów na trasie liczącej 20km...
jak już mamy obklikaną trasę zachowujemy ją najpierw w GEarth. Zapisuje się jako plik .kmz
Potem klikamy na zapisaną trasę /będzie widoczna w liście po lewej stronie w GE/ np> 'droga do kiosku.kmz' prawym klawiszem myszy i dajemy 'zapisz jako' w wybranej lokalizacji w naszem kompie.
ponownie zapisze się nam jako 'droga do kiosku.kmz' ale już poza GEarth - na naszym kompie tam gdzie wskażemy.
Teraz uruchamiamy malutki programik WIN GBD3 /do ściągnięcia z sieci za frytki - szukajcie w google. dzięki Jonec!!!/ i tam otwieramy nasz plik 'droga do kiosku.kmz' jako plik źródłowy i tym razem wskazujemy folder przeznaczenia dla przekonwertowanego pliku jednocześnie zmieniając rozszerzenie pliku na .gdb /wyboru dokonujemy z listy w oknie 'output file'/
Na dole okna programu wybieramy opcję JAK chcemy przekonwertować ów ślad. Ja wybrałem /nie wiem czy najlepiej czy nie/ opcję nr 21 -> aby przekonwertował ślad do trasy z waypointami. i tu uwaga!!! moja 60tka się buntuje jak ma tych Wpointów więcej niż 50. zatem rozsądnie z klikaniem. może ma ktoś na to jakiś patent a może jeszcze trzeba pokombinować z innymi opcjami konwersji.
jeśli nie chcecie robić z tego koniecznie trasy tylko wystarczy Wam ślad nie ma takiego ograniczenia.
Teraz uruchamiamy MapSource Garmina i otwieramy zachowany plik 'droga do kiosku.gdb' i zapisujemy/wysyłamy go do 60tki jako trasę/ślad (jak kto woli).
W navi po chwili mamy to cośmy sobie w pocie czoła naklikali już w formacie .gpx czyli GarminExchangeFile.
W trybie TracBack w waszej 60tce każde Wasze kliknięcie na mapie GoogleEarth będzie teraz kolejnym manewrem do którego podobnie jak w trybie Roadbooka będzie przy nawigowaniu podawana odległość. Narazie udałem się tylko z moim maluchem 3 km na spacer po mieście i po parku i działa to idealnie!!!
Nie wiem jak będzie na moto /wkurwia mnie to różowe wyświetlanie trasy!!! ale chyba nie da się z tym NIC zrobić/ ale w sumie dlaczego miałoby nie działać.
Ważne moim zdaniem /kluczowe/ jest aby rozsądnie budować sobie trasę w GEarth - jeśli manewrów/kliknięć jest tylko tyle ile być musi wtedy mamy jasne wskazania GPS - kilkaset metrów do kolejnego manewru to zawsze lepiej niż 50m. I mamy czas skupić na jeździe a nie ślepić co 50m czy to już trzeba skręcać... Jest to upierdliwe o tyle, że KAŻDE kliknięcie powoduje powstanie manewru niezależnie od tego czy jest to zakręt czy linia prosta z 'kliknięciem' na niej. Dlatego tak podkreślam aby klikać z umiarem ;) ślad nie zawsze musi podążać idealnie za ścieżką po której jedziecie. najważniejsze są i tak tzw. rozstaje dróg przeca.
To tyle ode mnie. Mam dokładnie to czego chciałem. Pewne jest, że można zrobić to lepiej ale może ktoś sobie i z tego skorzysta... ;)
powinienem dodać printscreeny dla pełnej czytelności ale nie mam na tyle czasu :/ myślę jednak, że jest to na tyle nieskomplikowane, że można sobie poradzić i bez nich.
Zdrówka
Matjas
Na zakończeniu sezonu przydałby się jakiś dobry człowiek, co by potłumaczył co i jak z navi. Matjas świetna robota z tym opisem. Jak już się dorobię nawigacji to na pewno się to przyda.
Driverd2
04.09.2010, 09:19
Do mnie poniedzieli przyjdzie mio moov 200PL, najpierw nauczę się obsługi tego co jest potem pomyślę o dodatkach i innych mapach. I przeczytam ten dział w całości :)
Do mnie poniedzieli przyjdzie mio moov 200PL,...
Mam takiego - używam od 1,5 roku.
Po odblokowaniu całkiem przyjemna zabawka.
Driverd2
04.09.2010, 17:01
Ja właśnie poczytałem tutaj trochę o tej navi i ogólnie trochę w innym miejscu i zdecydowałem się na ten egzemplarz, a jeszcze trafiło mi się zamiast za 299zł to za 210zł raz użyta jak zapewniał kolega z forum TA stwierdził że dostał w sierpniu ale nie używa więc jeszcze na praktycznie pełnej gwarancji. Jak odblokowałeś to uderzę na priv podpowiesz mi może parę rzeczy :)
teraz dwa grosze z praktyki.
to co opisałem powyżej dla 60Cx sprawdziłem w praktyce na przestrzeni ponad 400km w tą sobotę.
działało pięknie - nawigowanie tylko po śladzie nie jest wielkim problemem i myślę, że spokojnie za drugim razem będzie już jak po maśle.
byliśmy z RafemWro w takich super miejscach, że bania mała. wszystko circa 150km od domu. wiadomo, z uwagi na specyfikę Dolnego Śląska /gęsta sieć dróg utwardzonych/ nie jechaliśmy tylko offem, ale drogi asfaltowe, którymi wiodła nasza trasa, były chyba ostatniej kategorii odśnieżania.
ogółem zatem - polecam ten sposób wytyczania trasy.
dokładność wskazania 60Cx vs. przeklikany ślad z google'a Earth podobnie jak opisanej wyżej wycieczki z dzieckiem do parku była spokojnie do 1-2 m. parę razy musieliśmy wracać ze 100m bo źle zinterpretowałem skręt ale przy odrobinie uwagi i rozwagi nie sposób się zgubić. wszystkie buby z mojej winy a nie z urządzenia.
przy okazji się pochwalę, że ze sporym udziałem off'a po 430km mojej XL'a jeszcze sporo brakuje do przełączenia na rezerwę ;) to naprawdę niedoceniane motocykle.
pozdrawiam serdecznie
matjas
p.s. zgubiliśmy się w czechach bo... nie wziąłem mapy Czech ze sobą i przejechaliśmy skręt na Stare Misto w kierunku Polski. gupi matjas gupi matjas....
za to najedliśmy się po pachy w knajpie w Jeseniku za 30PLN ode łba /dwudaniowy obiad ilościowo nie do zjedzenia/ ;)
Oj tak,
Ja się opie..m, a Matjas zaplanoiwał z Panem google cały FUN. Polecamy offy na wzgórzach Strzelińskich.Jednodnowy wypadzik, a akumulatory naładowane aż do Białej
R
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.