View Full Version : NO NARESZCIE!!! Lejdisy, mamy swój Puchar! :)
:D:D:D
Z nieskrywaną radością donoszę, iż po latach oczekiwania, tęsknego wypatrywania i gryzącej pod wątrobą zazdrostki przy śledzeniu kobiecych zawodów trialowych i MX, wreszcie mamy swój Puchar w WEC :rules::rules:
http://www.scigacz.pl/Puchar,Swiata,Enduro,Kobiet,2010,11299.html
Do tego będzie można na żywo podziwiać światowej klasy zawodniczki w Polsce :drif:
ps. no dobra, to która jedzie do Kwidzynia??? :D
ps2. normalnie Pan ma w mordę, ode mnie i od Emilki, za wykorzystanie foty bez pytania :vis:
A tak z ciekawości spytam, czy do tej pory kobiety mogły w ogóle startować z mężczyznami??
A tak z ciekawości spytam, czy do tej pory kobiety mogły w ogóle startować z mężczyznami??
mogły i startowały, ale najczęściej w pojedynczych eliminacjach i oczywiście nie miały szans z takim Cervantesem, czy Salminenem.. :(
W tak wyczerpujących fizycznie zawodach, jakim jest WEC, utworzenie kobiecego pucharu daje szansę wielu zawodniczkom startującym dotąd w kobiecych mistrzostwach krajowych (Belgia, Francja, Holandia, itd..) na zaistnienie na arenie międzynarodowej.
Od kilku lat startuje coraz więcej kobiecych teamów w Sześciodniówkach (kiedyś pamiętam jeden - i to międzynarodowy, w tym roku było już kilka - w tym narodowe! :D), więc bardzo utalentowane endurowe babeczki na świecie bywają ;):D i bardzo się cieszę, że je zobaczę :blues:
:D:D:D
ps2. normalnie Pan ma w mordę, ode mnie i od Emilki, za wykorzystanie foty bez pytania :vis:
Zupełnie poważnie to jeżeli jesteś autorem/autorka tego zdjęcia a to co napisałaś jest poważnie przez ciebie napisane, a nie jajcami, to upominaj sie swego a przynajmniej jak ci nie odpowiada obecność twojej własności na czyjejś stronie to to zgłoś formalnie jej o tym właścicielowi. Jesli to nie poskutkuje zażądaj zapłaty , lub zgłaszaj dalej.
Lejdisy, powstał pomysł, by w czerwcu, w czasie polskiej eliminacji w Kwidzyniu, zrobić wesoły i kompletnie zwariowany babski happening endurowy :D:D:D oczywiście celem dopingowania wszystkich zawodniczek :D
Zagrzejemy zawodnicze Lejdisy do walki, jak jeszcze nikt przed nami i już nikt po nas !!! :rules:
Która czuje wenę i chciałaby się z nami poprzebierać, powygłupiać na motorkach i porobić trochę sympatycznego zamieszania - bardzo proszę o zaklepanie sobie terminu 12-13.06.2010 i kontakt ze mną.
Będzie wesoło :haha2:
oj na pewno będzie :D :Thumbs_Up::dizzy:... z takim wyprzedzeniem to nie wypada nie zaklepać se terminu ... może w końcu uda się razem coś teges i takie tam inne :at::dizzy:
BABA, wiedziałam, że jak chodzi o wygłupy, świętowanie i enduro, to na pewno mogę na Ciebie liczyć :D:D:D
to ja knuję ;)
Drogie Lejdiski :rules::D
do drugiej eliminacji Kobiecych Mistrzostw Świata Enduro w Kwidzyniu pozostało 6 tyg (pierwsza odbędzie się za 3 tyg we Włoszech i zobaczymy jak się spiszą profi Lejdiski w tych trudnych i bardzo prestiżowych zawodach :)).
W związku z tym, chcemy pojechać do Kwidzynia kolorowo i serdecznie dopingować baby naszą babską ekipą, zrobić trochę hałasu, powygłupiać się, uskutecznić pierwszy na polskiej ziemi babski happening endurowy:haha2: a poza tym, standardowo - pobawić się razem, poznać "od podszewki" :p i koniecznie poczochrać po okolicznych krzaczorach, bo bez tego to smutek, żal i zgrzytanie zębami, przy którym PMS, to pan pikuś.. :D:at: (ale ofc latanie może być opcjonalne ;)).
Przyjeżdżamy w piątek 11.06, trochę latamy, wieczorem bawimy się w kalambury. W sobotę 12.06 rano obstawiamy start i odcinki specjalne, potem latamy, wieczorem potańcówka przy Mietku Foggu. W niedzielę 13.06 obstawiamy odcinki specjalne, potem latamy, wracamy na dekorowanie zawodniczek i spadamy do domków.
Spanie w okolicy Kwidzynia - jak najdalej od tłoku i tłumu.
Jedzonko na miejscu.
Jest opcja transportu moto - do dogadania szczegóły.
Symulacja finansowa jest obecnie w procesie negocjowania i opracowywania.
Koszty zależą też od liczebności Lejdisek.
Która się pisze?:)
Ja oczywiście potwierdzam :D I liczę na wspólne szycie enduro-lejdisowych spódniczek z tiulu.
Drogie Lejdiski :rules::D
do Kwidzynia ..., zrobić trochę hałasu, powygłupiać się, uskutecznić pierwszy na polskiej ziemi babski happening endurowy:haha2: a poza tym, standardowo - pobawić się razem, poznać "od podszewki" :p i koniecznie poczochrać po okolicznych krzaczorach, bo bez tego to smutek, żal i zgrzytanie zębami, przy którym PMS, to pan pikuś.. :D:at: (ale ofc latanie może być opcjonalne ;))....
Która się pisze?:)
:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Wygłupy:osy:- ja się piszę ... co do latania to jak Ucek z Olą się dobierzecie to pewnie mi przypadnie rola tropiciela śladów ;) :hehehe:ale od czegoś trzeba zaczynać :bow:
Czekam na szczegóły :)
A szkoła makijażu będzie?? pudry za darmo??? bo jak nie to ja nie jadę ;)
zaklepuję termin, umawiam fryzjera i manicurzystkę;)czekam na hasło :D
oki, super! :)
sprawa się rozwija dynamicznie w nieprzewidywalnym już i kompletnie nieokiełznanym kierunku :friday::rules::fool2::lc8::blues::at::drif:
Dogadujemy jeszcze tańszą miejscówkę, zamykamy księgowość jeśli chodzi o kostiumy i "przedmioty czyniące hałas" i daję znaka (niestety będę w tym czasie w Rumunii, wiec mogę mieć sporadyczny kontakt z netem, ale jedziemy na 100%..)
No Lejdisy, ale damy czadu! :haha2:
i ofc, to się rozumie samo przez się, że będziemy miały swoje 2 sek w międzynarodowych transmisjach telewizjnych z WEC (trwałą pod kask proszę zrobić! i tipsy pod rękawice!) ;):o:p
Roomyanek
16.05.2010, 00:44
ożesz kurna przecież mnie nie może tam nie być:dizzy:
jako świeżo upieczony offroadowy noworodek jestem już różowa jak na noworodka przystało:haha2::haha2::haha2: więc łatwo będzie mi się przebrać.
Choć pewnie jak Dona będę musiała tropić wasze ślady:mur:
Ps
Ucek czy mam Ci się zgłosić po rumuńsku?:lol8: czy tu wystarczy?
ja póki co wybieram się tam do Was. W piątek rano startuję z Wroca, proszę tylko o dokładny namiar na cel, albo coś w tym stylu, w okolicach wawy bedę pewnie już przed południem.
Z 3city też wybiera się kilka Lejdisek na miejscu będziemy pewnie na wieczór. :lc8:
Czy mamy sobie jakieś agro lub pole namiotowe szukać? Czy może jest już wybrane miejsce gdzie się spotkamy i wieczorną integrację :friday:uskutecznimy?
Kurcze już się cieszę na to spotkanie ... :D
Lejdisy kochane, jeszcze nic nie wiem, dopiero wróciliśmy z gór.. :dizzy:
Jeśli Wam nerwy puszczają, to zaklepujcie indywidualnie miejscówkę, ale byłoby najfajniej i najmilej być (za przeproszeniem) w jednej kupie ;):D
Ja tam jadę na dniach traskować dla nas krajobrazowy lejdisowski lightowy officzek.
Rozumiem, że na 100% jedzie Ola, Elutka, BABA, Roomyanek i Dona.
Pakita (z przyległościami :p jeszcze się waha).
Dajcie kobitki mi znaka ile osób z Wami się zabiera (typu jakieś gachy, małże i niemałże, ale najlepiej - psiapsiółki :D), to podliczymy dokładnie na ile luda potrzebujemy miejsca.
Niestety zawody rozpoczynają się o 8.00, więc w piątek nie możemy zabalować jakoś niemiłosiernie (eee.. paciorek i lulu? :haha2:) - odbijemy sobie za to w sobotę ;)
Jutro testujemy surowiec na "kostiumy" i zapuszczamy z Olą maszynę.... ale ciiiii... :D:D:D
Odpowiadając na telefony "niecierpliwych": Ucek - tak jak wspomniała - na dniach dogada sprawę noclegu. Także na razie nic sobie sami nie rezerwujcie. Jeszcze chwila cierpliwości. Dajcie złapać oddech po rumuńskim maratonie :D. Wiem, że poza wymienionymi Lejdiskami, są jeszcze chętne Czarnuchy na wypad - oczywiście i koniecznie zapraszamy. Proszę się nie krępować, tylko dopisywać się do listy, co byśmy wiedziały na ile osób nocleg szykować, a przede wszytskim ile spódniczek będzie potrzebnych :D.
Zakładam tu ostateczną listę chętnych na wyjazd. Proszę się śmiało dopisywać:
1. ucek
2. Ola
3. elutka
4. Baba
5. Roomyanek
6. Dona (a co z Kiubem????)
Myślałem, że to czysto lejdisowa impreza.
Po co Wam tam chłopy? :D
Roomyanek
31.05.2010, 18:59
....co za głupie pytanie, jak to po co, żebyście nas podziwiali :lol8:
1. ucek
2. Ola
3. elutka
4. Baba
5. Roomyanek
6. Dona (a co z Kiubem????)
7. Rambo - i jest szansa, że będzie na różowo:haha2:
__________________
Pakita (z przyległościami :lc8:) się już nie waha :D
1. ucek
2. Ola
3. elutka
4. Baba
5. Roomyanek
6. Dona (a co z Kiubem)
7. Rambo - i jest szansa, że będzie na różowo
8. Pakita
9. Marcin SF
super! :D
Miejscówka zaklepana - może być jednak ciut drożej, niż 30/dobę bo niestety policzą nas jak w sezonie, a dokładnie jak nas policzą zależy od tego ile nas będzie, więc bardzo ładnie proszę o możliwie szybką decyzję i wpis na listę
+ dodatkowo zrobimy małą zrzutę na ognicho
Puszczę Wam wieczorem na pv orientacyjne koszty + najważniejsze zapytanie :D (prosze się poważnie zastanowić, bo to nie przelewki! ;)), czy chcecie wystąpić w pojechanej koszulce i spódniczce endurowej :drif::dizzy::haha2: - to dodatkowy koszt będzie.
Jak sobie nas w tych ciuchach wyobrażam, to UCH!!!.. http://www.pro-motor.pl/forum/images/smilies_set1/w00t.gifhttp://www.pro-motor.pl/forum/images/smilies/flip.gif
ja wstepnie potwierdzam przybycie :) jak nie bedzie prognoz wiatrowych to melduje sie w loży kibica ;)
czy chcecie wystąpić w pojechanej koszulce i spódniczce endurowej :drif::dizzy::haha2: - to dodatkowy koszt będzie.
Jak sobie nas w tych ciuchach wyobrażam, to UCH!!!.. http://www.pro-motor.pl/forum/images/smilies_set1/w00t.gifhttp://www.pro-motor.pl/forum/images/smilies/flip.gif
A są różowe..? :drif::drif::drif:
A są różowe..? :drif::drif::drif:
och, są miejscami powiedzmy - bardzo mocno zaróżowione :dizzy:
ale finalnie zdecydowałyśmy się jednak na czarny - zawsze elegancki, dystyngowany, ale dyskretny i do tego dobrze podkreśla sylwetkę.. :D
Koszulki za to mają wybitne akcenty emo - różową czaszeczkę z serdszkami i kokardką, do kompletu różowa tiulowa spódniczka baletowa - wchodzisz w to? ;) XXL? :haha2:
megi, chcesz zaklepać miejscówkę, czy tylko wpaść pokibicować zawodniczkom/nam, bo nie skumałam..
proszę zaklepać miejscówkę spaniową :)
och, są miejscami powiedzmy - bardzo mocno zaróżowione :dizzy:
ale finalnie zdecydowałyśmy się jednak na czarny - zawsze elegancki, dystyngowany, ale dyskretny i do tego dobrze podkreśla sylwetkę.. :D
Koszulki za to mają wybitne akcenty emo - różową czaszeczkę z serdszkami i kokardką, do kompletu różowa tiulowa spódniczka baletowa - wchodzisz w to? ;) XXL? :haha2:
megi, chcesz zaklepać miejscówkę, czy tylko wpaść pokibicować zawodniczkom/nam, bo nie skumałam..
Musiałby stroik zobaczyć jak nie jest cały różowy...:(
;)
Musiałby stroik zobaczyć jak nie jest cały różowy...:(
;)
Rambo, nie smuć się tak, bo mi normalnie serce krwawi..
Koszulka jest na pełnym wypasie - z domieszką wiskozy, mięciutka, śliczniutka i tylko miejscami czarna, a miejscami bardzo-baaaardzo różowa :D
Będziesz miał naprawdę sexi piżamę na wszystkie zloty i wzloty ;)
(do tego na froncie ma gigantyczny napis: "GO Ladies!!!", co można zrozumieć na "ten drugi" z jedynych właściwych sposobów.. :D:D:D)
aktualizuję:
1. ucek
2. Ola
3. elutka
4. Baba
5. Roomyanek
6. Dona
7. Rambo - i jest szansa, że będzie na różowo
8. Pakita
9. Marcin SF
10. megi
Rambo, nie smuć się tak, bo mi normalnie serce krwawi..
Koszulka jest na pełnym wypasie - z domieszką wiskozy, mięciutka, śliczniutka i tylko miejscami czarna, a miejscami bardzo-baaaardzo różowa :D
Będziesz miał naprawdę sexi piżamę na wszystkie zloty i wzloty ;)
(do tego na froncie ma gigantyczny napis: "GO Ladies!!!", co można zrozumieć na "ten drugi" z jedynych właściwych sposobów.. :D:D:D)
Chce :Thumbs_Up: :D:D:D może być XL czy coś. Normalnie noszę L męską.
Pewnie mam wiecej w klacie :p ;) :D (115cm)
Roomyanek
02.06.2010, 00:35
..ja też chcę być "Go ladies":haha2::haha2::haha2:czyli pełny akcept tego co wymyślicie i wyprodukujecie (dotyczy też noclegu i innych odpałów):dizzy:. No i lecę po różową pomadkę, bo do tej pory na off road zawsze miałam krwisto czerwoną:lol8:
..No i lecę po różową pomadkę, bo do tej pory na off road zawsze miałam krwisto czerwoną:lol8:
oh yeah!!!.. :D:D:D:drif:
a ja pomaranczową :haha2:
poszły wszystkie priv - czekam na info
hey lejdiski, ja tez chce na puchar do kwidzyna!!! i te rozowe/czarne stroje koniecznie!!! nie wiem czy bede miala juz do tego czasu motor, ale jak sie nie uda to przyjade kibicować autem, nocleg na pewno z sob na niedz, bo w piatek nie wiem czy dam rade dojechac...
Ally, poszedł priv
megi, BABA, Rambo - czekam na Wasze deklaracje wersji i rozmiarów:dizzy: ;)
Jak wszyscy to i babcia. Ja też kce :)
Roomyanek
06.06.2010, 23:25
...hej hej, co tak cicho tutaj, ja już zdążyłam w międzyczasie wyhodować dwa długie blond warkocze:lol8:
no proszę! :dizzy: człowiek na chwilę (dosłownie!) zniknie po uszy w robocie, a tu już blond warkocze łobuzują :D i bardzo dobrze! :D:D:D
a z konkretów - miejscówka sprawdzona, lightowy on-offik wyznaczony (choć jak popada zdrowo, to się zrobi nieco weselej :vis::D), Kwidzyn uprzedzony o najeździe różowych misjonarek femdurowej rewolty :devil: - reszta jutro na pv, bo muszę natychmiast iść spać...
kilka foc z traski:
Hmmm...właśnie wróciłem z Podkarpacia i widzę, ze wątek się rozwinął. W zasadzie nie mam planów na następny łykend, więc wstępnie mógłbym się karnąć do Kwidzyna. :D Czekam na jakieś szczegóły, może być na priv ;)
[QUOTE=
kilka foc z traski:[/QUOTE]
no trasa piekna, tak sie zastanawiam co zapakowac na moto kajak czy pontonik do przepraw ;)))
traska lighcikowa - może być ponton :D
ogólnie okolica jest śliczna i na hard enduro ciekawa, ale nie będziemy przecież małostkowe ;) - polne dróżki, trochę asfaltu, trochę brukowanych traktów, zamek, most, kosciół, młyn (odpada nam kilka fajnych rzeczy po drugiej stronie Wisły, gdyż przeprawa promowa zamknięta na głucho.. :() - bardzo przyjazny, lejdisowski on-offik :at:
btw, poszły pilne pv z buchalterią i dodatkowymi informacjami
felkowski
08.06.2010, 16:23
- bardzo przyjazny, lejdisowski on-offik :at:
Czyli offonik albo onfik :D tak mi się jakoś powiedziało
na ten Babski WEC Enduro Party :D proszę nie zapomnieć zabrać kostiumów kąpielowych (ma byc 30 stopni, a my mamy fajną plażę i czyste jeziorko pod samymi drzwiami domków :):drif:) oraz kompletu dokumentów do moto i koniecznie tablic rejestracyjnych! (jest impreza sportowa, będzie dużo policji, warto mieć w plecaczku blachę..)
lista zawodników (baby, kurcze, zawsze na końcu.. :mur:;))
http://www.enduro.kwidzyn.pl/pl/entrylist2010.pdf
z nie-lejdisów proponuję zwrócić uwagę na "naszych":
fenomenalnego Tadzia Błażusiaka nr 77 KTM,
kochanego górala Sebastiana Krywulta (dla znajomych "Bastka" :)) nr 35 KTM,
jeżdżącego jak czyste złoto Bartosza Obłuckiego nr 33 Huska,
(Łukasz Kurowski podobno nie startuje)
innych "naszych" nie znam.. ale co tam - pokibicować można :Thumbs_Up:
mamy też sporo krajanów w juniorach
z "nie naszych" szczena może opaść gdy dziduje:
Juha Salminen (2, BMW)
Mikka Ahola (20, Honda)
Ivan Servantes (25, KTM)
David Knight (35, KTM)
Christophe Nambotin (2, Gas Gas)
Sebastian Guillame (3, Huska)
ech.. Święto Enduro proszę Pań i Panów, prawdziwe Święto! :drif::bow::drif:
Ucuś, od razu czuć co Ci w duszy gra i że motong we krwi. Entuzjazm bije z ekranu. Uśmiecham się czytając teksty pisane z takim zapałem i "od serca". Niestety nie będzie mnie, ale "wysyłam szpiega", na relację którego liczę zanim jeszcze kurz opadnie.Myślę,że na Twoim sprawozdaniu też się nie zawiedziemy. Życzę wszystkim udanej imprezy i powrotów do domu w "całości"!
Lenko, w sprawozdaniach i opowieściach bezkonkurencyjna jest Ola - może nawet uda mi się ją zmolestować.. ;) zobaczymy!
Myślę, że femdurowy skład na Kwidzyn jest duuuużo liczniejszy, niż nam się wydaje - wszystkie Lejdiski towarzyszą nam duchem i bardzo, ale to bardzo nas to cieszy :D:D:D
Jeszcze ciepłe info z Kwidzyna:
http://eoracing.blogspot.com/2010/06/kwidzyn-praca-wre.html
A tu nieco o babeczkach (ale przed pierwszą, włoską runda babskiego WEC):
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=news&action=view_object&object_id=83
kilka fotek z tajnej narady różowych misjonarek femdurowej rewolty :D:D:D
No te buciory z kaskiem na drugim zdjęciu znalazły się w idealnym miejscu :D - i to zupełnie przypadkowo.
Lejdiski Kochane - dziś "przekonałam się na własnej skórze" , że wspólne, drużynowe szycie femdurowych wdzianek to świetna zabawa. Szczególnie jak drużyna taka zgrana ( Ucek - :bow:) i pracuje coś jakby "przodowniczki pracy - 300% normy"... Chyba odkryłyśmy z Uckiem nowe powołanie :D:). Oj, coś czuję, że z tego pewnie jeszcze coś będzie.
Roomyanek
11.06.2010, 01:25
Oj, chyba zaczynam się bać:lol8: tego co ten zdolny duecik wymyślił:haha2::haha2:
.....biedny Rambo....:hehehe::hehehe::hehehe:
No te buciory z kaskiem na drugim zdjęciu znalazły się w idealnym miejscu :D - i to zupełnie przypadkowo.
Lejdiski Kochane - dziś "przekonałam się na własnej skórze" , że wspólne, drużynowe szycie femdurowych wdzianek to świetna zabawa. Szczególnie jak drużyna taka zgrana ( Ucek - :bow:) i pracuje coś jakby "przodowniczki pracy - 300% normy"... Chyba odkryłyśmy z Uckiem nowe powołanie :D:). Oj, coś czuję, że z tego pewnie jeszcze coś będzie.
Ola, jakbym miała bliżej, to chętnie wpadłabym do "szwalni" na popołudniówkę, ponoć robótki ręczne nieźle mi wychodzą ;).
Lejdiski - kur...:rules: było .... off-jazdowo,!!!!
Motorki odpoczywają już w garażu (mają po czym), a ja czuję meeeeega pozytywne zmęczenie!!!
DZIĘKI !!!!
:bow:
Roomyanek
13.06.2010, 22:52
Uff, dotarłam swoim czołgiem "nie do zatrzymania":lol8: po pięciu i ciut godzinkach do Wrocka (4 godz szybciej niż w tamtą stronę) dzida była na maksa i łokcie cały czas wysoko, tylko inni kierowcy patrzyli na mnie jak na głupola:haha2:
a teraz po kolei
Ucuś, Królowo - :bow::bow::bow::bow::bow::bow::bow::bow::bow::bow: :bow::bow::bow::bow:
Dziewczyny jesteście czadowo odjazdowe i ogromnie się cieszę, że Was poznałam:zdrufko:, Elutka cmok
Michał i Marcin, moto tym razem dojechało w pozycji wertykalnej - wielkie dzięki!
....i pozdrawiam Dziunka :lol8:
Lejdisy moje najfendurowsze :p!
Wszystko, co się w Kwidzyniu wydarzyło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania!
Ucek - to wszystko Twoja wina ;) - i wielkie dzięki Ci za to:bow::bow::bow:!
Całości nie sposób opisać słowami a przynajmniej nie dziś - takie emocje są we mnie, że nie stać mnie na minium obiektywizmu:dizzy::D
Zaglądającym ciekawym powiem tylko - reprezentowałyśmy Was godnie - nasz "występ" opisze prasa, pokaże tv oraz fim dok. - i to wcale nie żarty!
O nawiązanych znajomościach i przygodach długo by opowiadać:drif:;
Atmosfera zawodów cudowna - ludzie legendy i sławy światowego formatu w kameralnym otoczeniu - okazało się, że na Erzberg nie trzeba jechać, żeby samego Teddiego Błażusika czy Bartka Obłuckiego popodziwiać! (i chyba nie skłamnię, że były też chwile kiedy to oni podziwiali nas ;)). Nam natomiast wielką frajdę sprawiło podziwianie i kibicowanie startującym dziewczynom :lc8::zdrufko:!
http://sport.wp.pl/kat,32386,title,Polacy-w-czolowce-motocyklowego-enduro,wid,12362684,wiadomosc.html?ticaid=1a579 (mhtml:{8F4AA56E-36D4-4248-B605-D2A59E1FC84F}mid://00000008/!x-usc:http://sport.wp.pl/kat,32386,title,Polacy-w-czolowce-motocyklowego-enduro,wid,12362684,wiadomosc.html?ticaid=1a579)
Fotek mamy cały "wór" - i pewnie parę tu wrzucimy (zostałyśmy obdarowane wieloma prezentami m.in. przez PZMot filmem "Women's Motocross World Championship" 2008 i jak się kierownik DKF-u WTA zgodzi, zrobimy tradycyjny pokaz czwartkowy?)
Dziś Chcę napisać tylko to, że najpiękniejsze dla mnie były chwile, kiedy doświadczona "uckowa" ekipa Lejdis na KTM z Pro-motor'a wraz z naszą Olą "turlała" po okolicznych łąkach, błotach i piaszczystych bezrożach Lejdisy AT w obstawie afrykańskich i promotorsowych chłopaków - takiej integracji chyba jeszcze nie było!
To jedna z najradośniejszych lekcji jaką dane mi było przeżyć!
Kochani, dzięki Wam:
- zdobyłam Puchar Pozytywnej Energii !
- zdobyłam swój kolejny Everest!
Bardzo, bardzo wszystkim, krórzy "maczali w tym palce" a raczej opony - dziękuję!
p.s
nieśmiało proszę o jeszcze :)
KISS wasz raczkujący endu-raczek
My Ramboszczakiem też dotarliśmy bezproblemowo. Wracaliśmy na siagę przez wioski i nawet załapaliśmy trochę offiku szutrowo-piaskowo-leśnego.:D
Fajnie się latało, podnosiło sprzęty i pchało DRkę.:cool: Oby więcej takich wypadów, najlepiej BEZ napinki!:Thumbs_Up::D
Łykend był perfecto.:blues::at: :webers: SZACUN ŁUCJO!!!:bow::bow::bow::bow::bow::bow:
Nie napiszę nic specjalnie odkrywczego niż to że było CUDOWNIE!!
Największe podziękowania oczywiście dla Łucji - jeżdżenie pod takim przewodnictwem to zaszczyt!!
Ogromne dzięki także dla chłopaków promotorowych za obstawe no i mojej prywatnej obstawie - Marcinowi wielkie dzięki :*
No i przede wszystkim wszystkim femdurowiczkom!! Było rewelacyjnie :)
A te błota, łąki, widoki, komary.... bezcenne :D
Elutka, rozumiem że latałaś już na Dominatorku ?
oj zazdroszczę:drif: foty! dużo fot prosimy:)
Aloha!!!!!!!!!
co to był za weekend!!!! super super najsuperowszy !!!!
Lejdis jesteście najlepsze na świecie!!!:Thumbs_Up: :):):):):):)
Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili sie do organizacji tego spektakularnego Lejdisowego spotkania, które na pewno zapisze się WIELKIMI LITERAMI w historii!!!!! :brawo::oldman:
Łucjo- matko pszczoło Organizatorko, źródle pozytywnej niewyczerpalnej pozytywnej energiii!!! Dziękujemy za wszystko!!!Pełen sukces na każdym polu!!!!!!!:brawo:
p.s.
szczęka mi opadła na twój widok o 6.00 pod domkiem, no ale jak na matkę przełożoną organizatorkę przystało, 3ba było „dziecię początkujące” w podróż powrotną wyprawić ;):at:
Medal dla Oli i Łucji za Lejdisowe kreacje!!!!:brawo::brawo::brawo::brawo:
Oli i dziewczynom na potworach- big dzienkówka za kupę bezcennych rad dla początkujących!!! zarażacie enduVirusem i to bardzo skutecznie !!!
Chłopaki jesteście - the best!!!! Wasze wsparcie duchowe i techniczne bezcenne!!!! Z uśmiechem i cierpliwie wspieraliście Nas w naszych koleinowo-błotnych upadkach, naprawialiście cośmy popsuły, :D, a co za prezencja w Lejdisowych strojach!!!!:blues:
Cieszy, że grono Dominek rośnie w siłę!!!! :Thumbs_Up::beer2:
już nie mogę się doczekać, kiedy znowu się spotkamy!!!!!:at:
p.s2.
ktoś może znalazł moją kiecę?
ściskam wszystkich
Megi
:)
Nie wiem od czego zacząć, wiec zacznę od fotek :D
http://farm5.static.flickr.com/4042/4699549610_fb48a2b6e4_b.jpg
Lejdis na starcie :)
http://farm5.static.flickr.com/4008/4698919875_af119240a7_b.jpg
Wdziękiem i gracją oczarowały wszystkich i wszystko. Tu Policjantów :Thumbs_Up:
http://farm2.static.flickr.com/1273/4699550456_e1cbebb326_b.jpg
Tu telewizje
http://farm2.static.flickr.com/1294/4699549750_87e0c32e7c_b.jpg
Elutka tuż przed samym startem, zdecydowała się dotrąbkować lewego buzera :D
http://farm5.static.flickr.com/4022/4698918733_f74033995e_b.jpg
Bez komentarza :)
http://farm5.static.flickr.com/4043/4698918843_0ce8793871_b.jpg
W oczekiwaniu na nasze Lejdis ze świata sportu
http://farm5.static.flickr.com/4006/4699549812_d65c34c93c_b.jpg
Wyjeżdża na start jako 1sza, francuska DUFRENE Blandine na GAS GAS 250, w prawej numer 22 to PUY Ludivine również z Francji na Gas Gas 300
http://farm5.static.flickr.com/4040/4698919059_4aa596cce6_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4028/4699549946_0b38d86a97_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4046/4698919227_f79eeaf91b_b.jpg
Z numerem 79 BOUISSON Stephanie, Francja na Yamasze, obok z numerem 5 ROSSAT Audrey, również Francja
http://farm2.static.flickr.com/1273/4699550100_37b9fd02b1_b.jpg
Audrey Rossat
http://farm2.static.flickr.com/1301/4698919559_fd76cf20cf_b.jpg
Najbardziej uśmiechnięta zawodniczka to Australijka PARKER Alison, startująca z numerem 77 :)
http://farm5.static.flickr.com/4005/4698919167_dd5fbc7fd2_b.jpg
Start i ukłon zawodniczek w strone naszych Lejdisek :D
http://farm5.static.flickr.com/4066/4698919495_38f15d4902_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4002/4699550396_53e0baf073_b.jpg
A one im na to tak :D Ave Satan :D
http://farm5.static.flickr.com/4022/4698919733_8df5e1857d_b.jpg
Ucuś jak zwykle się wzruszyła :)
http://farm5.static.flickr.com/4028/4699550764_5e5a11116e_b.jpg
Zawodniczki pojechały na trase, a Leidis wracają do robienia obciachu :D
CDN...
Femduro team rzeczywiście robił wielkie wrażenie.
Jestem pełen podziwu dla wszystkich lejdisek, dla tych doświadczonych na wścieklakach i dla tych początkujących z mega pozytywnym zacięciem.
Cieszę się, że mogłem poznać wcześniej nie poznane femdurowiczki.
Słowa uznania za wkład organizatorski:Thumbs_Up:
Go Ladies!!!:rules:
szynszyll
14.06.2010, 13:36
mnie to sie zdaje ze jak Panie startowaly to z parasolami powinny stac jakies 'Pudziany' a nie 'kroliczki' ale moze ja sie nie znam...
Ramboszczak.. ty już lepiej żadnych moich fot nie wrzucaj, bo naprawdę.. :dizzy::vis:;):haha2: ..i wiszę ci 2 zeta :p
Dobra, wstępnie odespane.. napięcie organizatorsko-kwoczo-mamciowe już chyba zeszło.. :o i czas na pierwsze podsumowanie :)
Dziękuję przede wszystkim Wam Kochane Lejdisy :bow::bow::bow::bow:
za okazane zaufanie, za humor, kokieterię i polot którymi emanowałyście przez ten cały weekend, za naturalny wdzięk i spontaniczność w trakcie wszystkich "ochów i achów" nad Wami oraz za ufne i odważne oddanie sie w moje niegodne dłonie - bez Was historia Kobiecych Mistrzostw Świata Enduro byłaby nudna i bezbarwna :D a teraz tworzycie legendę!.. :Thumbs_Up::D:Thumbs_Up::D
Dziękuję Afrykańcom (niezależnie od pci i motocyklowego wyznania) :bow::D
za pokazanie co naprawdę znaczy być Czarnym :Thumbs_Up:, za cierpliwe oprowadzenie po meandrach czarnej duszy i czarnego humoru.. :D oraz wielką pomoc przy doglądaniu młodych "kurczaczków" na offiku :bow::Thumbs_Up::D
Dziękuję ekipie cudownych i kompletnie zwariowanych Domin :bow::D
za odwagę, zapał, zaangażowanie i zawstydającą starych endurowych wyjadaczy radochę z jazdy, która okazała się jednak być ekhm.. o wiele bardziej off niż on :bow::bow::bow::Thumbs_Up::D
Teraz, to już jesteście prawdziwymi endurowymi twardzielkami!!!
Oli :bow::bow::bow: za niestrudzone kibicowanie moim nawet najgłupszym pomysłom :D :dizzy: oraz ogromną pomoc i wsparcie przy szyciu spódniczek - bez Jej zaangażowania nie udałoby się nam wygenerować całego tego różowego prestiżu :drif: i tak cudnego efektu zwiewnych Lejdis :D:D:D
Elutce :bow::D, za wszystko to, czego nie da się opisać słowami, a co leje miód i słodycz w samo serce.. :o
Osobne, wielkie podziękowania dla naszej ProMotorowej ekipy :bow:- Panowie są zawsze w odpowiednim miejscu i czasie, niezawodni, niezastąpieni. Praca z nimi, to wielka przyjemność :D:Thumbs_Up::D:Thumbs_Up:
normalnie oskarowo się jakoś tak zrobiło.. :haha2: :o:confused:
foty się wgrywają - podrzuce linki, jak tylko proces się zakonczy
idę się zdrzemnąć ;)
DrSpławik
14.06.2010, 17:16
A ja durny jakieś Tatry, Smokovce, Cisne i Polańczyki...
Gratulacje Ladies, gratulacje ;)
p.s. Jak by Felek powiedział: "ciuszki też miały w ci..czke"
Majki a Ty gdzie różową kieckę podziałeś ?
BOMBA! Na nodze "lekki" bucisz, na d... "delikatny" róż- kwinesencja kobiecości :D. Wyglądałyście rewelacyjnie!!! Zdecydowanie przyćmiłyście starujące... blaskiem:). Mam nadzieję, że znajdzie się jakaś fota na okładkę kalendarza 2011. Widać, że atmosfera była czadowa. Tak trzymać!
Pozdrawiam.
Kochane...to pojechałyście! Czad to mało powiedziane. Myślę,że nie tylko ja jestem dumna,że jestem "lejdiską" jak na Was patrzę. Rambo, dzięki za foty, Ucuś, czekam niecierpliwie na Twoje. Całuję Was wszystkie serdecznie. Wielkie gratulacje!!!
OK, Lejdiski wsiadły na swoje dominatory i inne krzaczory i poleciały na drugi koniec Kwidzyna na tor
http://farm5.static.flickr.com/4068/4699551530_0c7e87da6a_b.jpg
"parking" :D
http://farm2.static.flickr.com/1288/4699551442_04c69a4888_b.jpg
Specjalność Roomyanka - offem po oczach :D :Thumbs_Up:
http://farm5.static.flickr.com/4006/4698920873_ace92666c3_b.jpg
Nie pamiętam co za gościu, ale raczej "był Pan zadowolony" :)
http://farm2.static.flickr.com/1278/4698920311_1cb44a2c29_b.jpg
Ten Pan z prawej, to Dziuniek :D sam burmistrz Kwidzyna. Przez całą imprezę nie spuszczał wzroku z naszych Lejdis :Thumbs_Up::)
http://farm5.static.flickr.com/4005/4699550842_af2145e1bd_b.jpg
A w tym samym czasie zawodnicy dawali siebie wszystko
http://farm2.static.flickr.com/1298/4699550930_bc8df7ef48_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4059/4698920241_32706dd7f8_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4006/4699551156_382e024078_b.jpg
Tutaj widać że gościowi wali dym z motura ale daje dalej co sił przed siebie
http://farm5.static.flickr.com/4030/4698920481_c8f0762786_b.jpg
z numerem 33 frunie Bartosz Obłucki, dopinguje go sam burmistrz miasta :Thumbs_Up:
http://farm5.static.flickr.com/4031/4698921753_d7589cf66c_b.jpg
Lejdis podziwiają "loty" Błazusiaka i Obłuckiego
http://farm5.static.flickr.com/4057/4699551286_a371dcf53b_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4070/4699551370_a61ff30775_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4010/4699551658_57e9df3f2e_b.jpg
Po panach na tor wyjechały zaorać jeszcze panie :)
http://farm5.static.flickr.com/4023/4698921005_13961b2314_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4059/4699551864_c085f57fdf_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4054/4698921247_8edd20bc1f_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4063/4699551806_1b16abed12_b.jpg
Po zawodach - Ave :rules:
http://farm5.static.flickr.com/4058/4698921457_2e5dc07bca_b.jpg
:rules: i inne wygłupy i obciachy :)
http://farm5.static.flickr.com/4047/4698921395_fe22c3e163_b.jpg
Byli i tacy co za lejdisowy autograf oddali prawie swój samochód ;)
i trochę różności..
http://farm5.static.flickr.com/4027/4699552194_e1778e35d9_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4038/4699552266_77eab1ae78_b.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4044/4698921821_20aca900da_b.jpg
Ogólnie naprawdę prze zajebiaszcza impreza. Kto nie był, to może tylko żałować.
Dzięki wielkie naszej kwoko pszczoło matce Uckowi. Nie wiem kobieto jak Ty to wszystko robisz, ale TO DZIAŁA i uwalnia w ludziach wulkan wielokolorowej pozytywnej i zaraźliwej energi :)
Hyle czoła przed promotorowymi lejdiskami, żeby ich na lekkim offie nie zgubić z pola widzenia przed sobą, cza niemalże lecieć afryką na kostkach, co i tak czasem nie wystarczało by się za nimi utrzymać, i nawet bylo jedno bliskie spotkanie 3 stopnia z zaschniętą koleiną z gliny.
Gang Dominek z Elutką na czele. Matko :) jak Wy to robicie :D Im większe trudności, tym większy banan na buziach i śmiech po pachy :D Wielki Szacun !!!!!!!!!!!!! i trzymajcie łapki na tygryska :)
Wielkie dzięki za czas i ubaw wspólny dla Roomyanka, Majkiego
Zwariowane Lejdisy! Wyglądałyście genialnie!:D
oj piknie bylo!!! moj pierwszy raz :at:
Ucek wielkie thx :Thumbs_Up:
dzieki dziewczyny!!! no i gdyby nie afryki... :bow:
a Domi jak cudnie ubłocony ;)
Hubi, na spódniczkę się już nie załapałem, może i dobrze.:D:D:D
Dzięki jeszcze raz wszystkim Lejdiskom i Lejdisom za wspólne wszystko! Czad:drif::D:at::lc8::)
Parę moich fotek:
wow :bow::bow::bow:
Czy ma ktoś fote z moich zaręczyn..? :D:D:D
Nasze nowe kumpelki - Ludwina :D
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=driver&action=view_object&object_id=56
i Stefa :D
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=driver&action=view_object&object_id=127
po tak gorącym, różowym dopingu dały z siebie wszystko (polską eliminację oceniono jako najtrudniejszą do tej pory!:dizzy:) i zrobiły w ciągu obu dni całkiem niezłe czasy :Thumbs_Up::Thumbs_Up:
Ludwina oczywiście wymiata bosko i po Kwidzynie ma tak olbrzymią przewagę punktową nad rywalkami, że tylko jakiś okropny pech może odebrać jej pierwszy w historii tytuł Mistrzyni Świata Enduro Kobiet :bow: (no dobra.. trochę Blandyna depcze jej po piętach.. ale tylko trochę :o)
Stefa trochę gorzej, ale co tam - i tak wymiata :Thumbs_Up::Thumbs_Up:
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=standings&champ_id=1&categ_id=5
Dzielne Lejdisy!!! :rules::rules::rules:
ps. a ten drugi gościu w otoczeniu burmistrza Dziuńka i Lejdisek, ze zdjęcia Ramboszczaka, to nikt inny tylko Najgłówniejszy Prezes Wszechświata FIMU'u od rajdów enduro i CC - ma się wejścia :D ..różowe wejścia! ;)
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcm8vvFPUI/AAAAAAAACYs/yGkkpvfbBw0/s912/IMG_0149.jpg
Wygląda na to, że ostatni weekend był dla Wszystkich uczestników „Pierwszego Lejdisowego Spec-Enduro - Adventure” pełen wrażeń. Dla mnie oczywiście też i to z bardzo wielu względów...Muszę powiedzieć, że w moim przypadku „pozytywne wibracje” związane z całym wydarzeniem zaczęły się jeszcze sporo przed wyjazdem. No bo jak może być inaczej, jak się rozmawia z Kimś o realizacji pomysłu, w który jest włożone tyle serca, pasji, energii, wyobraźni i jednocześnie wiedzy ,i profesjonalizmu. A wszystko to, co jest już mega wyczynem, jest poprzeplatane świetnym humorem i zabawą. Ucek udało Ci się to wszystko połączyć, więc kibicowanie Ci było dla mnie tak oczywiste, jak, hm już sama nie wiem co – może np. jak to, czy na weekendowe popołudnie wybrać się na enduro czy na maraton zakupowy po galeriach… W naszym prowizorycznym warsztacie krawieckim bawiłam się świetnie, a fakt że takie rzeczy jak „drużynowe szycie” sprawił mi tyle radochy, nieźle mnie zadziwił, zaskoczył i trochę przestraszył :D:dizzy:
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcla4tGI0I/AAAAAAAACU4/99DYG-qSx0g/s720/IMG_0040.jpg
Rozmawiając z Uckiem w otoczeniu różowych tiuli, wiedziałam że wszystko jest dopięte na ostatni guzik i przygotowane perfekcyjnie. Przebieg weekendowych wydarzeń nie tylko to potwierdził, ale pokazał też, że wyczucie sytuacji i spontaniczny luz dodały całemu wyjazdowi jakiegoś ekstra uroku. I właśnie to bardzo mi się podobało. O samych zawodach nie będę tu pisać, bo już było o tym wcześniej wspomniane. Oczywiście obserwacja śmietanki światowego enduro (zarówno tej damskiej, jak i tej męskiej), to fantastyczne przeżycie, też edukacyjne, ale dla mnie równie urzekający był nasz, lejdisowo – afrykański orfik. Było w nim wszystko: trochę łatwych kawałków, szutrów, polnych dróg, ale i błota, górek i dołków.
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmKuNHI2I/AAAAAAAACWQ/mqBlebnJ9c8/s720/IMG_0074.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmcqnmFKI/AAAAAAAACWw/ExByE_lMBbA/s720/IMG_0082.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnVo_JXpI/AAAAAAAACac/yEXv-dmc5y0/s720/IMG_0219.jpg
Skłamałabym mówiąc, że przejechałam obojętnie obok rozkwieconych makami, chabrami i łubinem pól. Z resztą chyba w każdej Lejdisce (i chyba nie tylko) odezwała się tu dusza romantyka.
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmNSd-Q1I/AAAAAAAACWU/eDdv_1_vlBU/s912/IMG_0075.jpg
Widoki były jak z jakiejś rajskiej doliny.
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnRryU-5I/AAAAAAAACaI/QIhTmubf5iA/s800/IMG_0211.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnDcOmQ8I/AAAAAAAACZM/vHnVmjXr6Ag/s720/IMG_0185.JPG
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnFV_jKqI/AAAAAAAACZU/HNeAMWq2lBo/s720/IMG_0187.jpg
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnWaqZy4I/AAAAAAAACag/ED36TkCWa7o/s720/IMG_0222.jpg
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnay6v-xI/AAAAAAAACa0/fpbtHGOZ1iQ/s720/IMG_0229.jpg
Co więcej: idealne było nie tylko „otoczenie” , ale też absolutnie pierwszej klasy, roześmiane od ucha do ucha motorkowe towarzystwo. Nie żadne tam problemy i marudzenie – po prostu czysta radość z jazdy, nawet po trudniejszych kawałkach. Wszystkie kobietki miały (tzn. miałyśmy) tak rozmarzone i zadowolone miny, że aż miło było popatrzeć. Błogostan się udzielał – co z resztą potwierdzili nasi Panowie.
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmPt9DfLI/AAAAAAAACWY/PxII0AngVLI/s800/IMG_0076.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmG_6pYRI/AAAAAAAACWI/z4YUgykFkUg/s720/IMG_0071.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnPvwqMTI/AAAAAAAACZ8/zIF7_c3TLbk/s720/IMG_0204.jpg
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcm_sVkewI/AAAAAAAACY8/pBRLbtLtOMc/s512/IMG_0180.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmFppWfGI/AAAAAAAACWE/pLFTBQ3QLB8/s512/IMG_0070.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnRD9ZuRI/AAAAAAAACaE/Zz4Eeg7FrRE/s720/IMG_0210.jpg
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmEr3oz6I/AAAAAAAACWA/0W0Otxxe1cg/s800/IMG_0069.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnTNclc8I/AAAAAAAACaQ/jOn_hMBkuI8/s720/IMG_0214.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmDmu2K6I/AAAAAAAACV8/xlPEHN-KTCc/s720/IMG_0067.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcncp2vi1I/AAAAAAAACa8/68EFpkeRgGQ/s720/IMG_0232.jpg
Przy okazji można było poczuć się jak prawdziwa dama – wszyscy Panowie (ProMotorowi i Afrykańscy) spisali się pierwszorzędnie w roli dżentelmenów. Może brzmi to staroświecko, ale i tak wyglądało że wszystkim Paniom było z tym całkiem dobrze.
No i warto też wspomnieć o mecie noclegowej: przytulne domki nad jeziorkiem całkiem pasowały do sielankowego klimatu całego wyjazdu. Było ognicho i pływanie w jeziorze, wieczorne pogaduchy – czyli same przyjemne rzeczy. Niestety okazało się, że nie mam żadnego zdjęcia „bezmotorowego”…
No to chyba tyle tego przydługiego wstępu.
Ucek – dzięki za pomysł, energię , organizację całego przedsięwzięcia i to, że Ci się chciało.Za poprowadzenie świetnego, lejdisowego, offa – było cudnie i przemiło, i dla mnie momentami też trochę nostalgicznie (ale tak pozytywnie nostalgicznie). No i oczywiście za lejdisowo – energetyczno – profesjonalne poprowadzenie kibicowania. Myślę, a nawet jestem przekonana, że efekt zamierzony został osiągnięty w co najmniej w 300%.
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmI9KmQKI/AAAAAAAACWM/jDSIr870SkU/s720/IMG_0072.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmf9dgPII/AAAAAAAACW8/94449o-rC84/s512/IMG_0087.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmsNk8ZsI/AAAAAAAACXo/wSN-E8NBWLk/s640/IMG_0109.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmtyzs2-I/AAAAAAAACXs/pZWsRE-6nCE/s512/IMG_0110.JPG
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmwWZX6rI/AAAAAAAACX0/4s9H556AM-s/s720/IMG_0113.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcmxVToThI/AAAAAAAACX8/iGbIKHoGMt0/s720/IMG_0132.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcm0KGf_4I/AAAAAAAACYI/enpIm5BOKeY/s720/IMG_0135.jpg
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcm-sKVLGI/AAAAAAAACY4/Mt5SzleQyA8/s912/IMG_0178.jpg
Piękne Lejdiski – miło było Was poznać, bo jakoś do tej pory nie ze wszystkimi z Was miałam okazję się spotkać. Mam nadzieję, że teraz będzie więcej możliwości do wspólnego jeżdżenia i spędzenia razem trochę czasu. Jak to się mówi, pierwsze koty za płoty…
Rambo, Majki i Marcin – mogę Wam to powiedzieć(znowu i nie pierwszy raz, więc chyba trochę nudna jestem…), że to czysta przyjemność z Wami jeździć i „weekendować”.
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/TBcnQeU_QBI/AAAAAAAACaA/7hNogmBrPJ0/s720/IMG_0208.jpg
Jj i Piotrek raczej tu nie zaglądają, ale i tak napiszę, że „za Wami z i Wami, to przez każde zwalone kłody i pniaki”.
Tu jest album w całości:
http://picasaweb.google.pl/ola.trzaskowska/WECKwidzyn1213062010?feat=directlink
Ależ miło się na Was patrzy - jak by to Maćka(buziaki Maciuś) powiedziała ;"Aż żal d... ściska"!
Są w naszym życiu takie cudowne momenty, kiedy zapominamy o codzienności a radość bycia "tu i teraz" czujemy każdą komórką naszego ciała, pozwalamy aby inicjatywę przejęło nasze wewnętrzne dziecko. Magicznie robi się, kiedy jednocześnie kilka osób czuje podobnie. Wtedy dzieją się rzeczy niezwykłe - tak było w Kwidzynie i z przyjemnością będę wracać pamięcią do tych emocji. Kiedy się śmiałyśmy - śmiał się z nami cały Świat, kiedy płakałyśmy inni płakali z nami.
[B]FEMduro team w szyku galowym - wjazd do Kwidzyna- zdj.1:
Burmistrz Kwidzyna p. Andrzej Krzysztofiak "Dziuniek" zorganizował dla nas niezwykłe spotkanie. Poznałyśmy wielokrotną Mistrzynię Polski startującą w rajadach motocyklowych w latach 1954-1970 p.Romanę Młynarską. Pani Romana ma 78lat a jest niesamowicie sprawna i pogodna - enduro konserwuje :Thumbs_Up::D!
Ze wzruszeniem oglądałyśmy dyplomy, książeczki sportowe i zdjęcia słuchając opowieści o:
zdobywaniu złota na WFM-ce i SHL-ce;
harcie ducha ówczesnych zawodników, którzy gołymi rękoma potrafili gasić płonące motocykle i dalej walczyć o miejsce na pudle;
pasji realizowanej w warunkach, kiedy nie było serwisów, ciuchów i praktycznie żadnego wsparcia.
To był jedyny moment kiedy Lejdis płakały - wzruszenie udzieliło się wszystkim, łzy polały się z oczu p.Romany, naszych, i wszystkich obecnych w biurze zawodów.
Atmosferę rozładowała wymiana koszulek. Pani Romana z nieukrywaną radością przyjęła nasza FEMdurową a my dostaliśmy od organizatorów pamiątkowe z mistrzostw.
Kwidzyn przyjął nas z otwartymi ramionami i kto wie może w przyszłości stanie się naszą FEMdurową Ojczyzną?
Na zbiorowym zdjęciu wyjątkowa ekipa: Pani Romana w koszulce GO Lejdis, na lewo od niej Przewodniczący FIM Renzo GIANNINI (?)-gł. sędzia tech.mistrzostw, FEMduro Team, na dole: po środku Burmistrz Kwidzynia p.Andrzej Krzysztofiak "Dziuniek" z żoną, po prawej prezes Kwidzynskiego Klubu Motorowego p. Roman Pawłowski.
Na torze z radością kibicowałyśmy zawodnikom ale przede wszystkim naszym "kumpelkom" - nie miały łatwo - jechały na końcu po wszystkich facetach. Na widok Ludwiny prawie padałyśmy na kolana ;) - to się nazywa fanatyzm?:eek::o:confused:
Przewodnicząca Komisji FIM d/s Kobiet też utożsamiała się z naszym teamem.
Było miło ale bycie gwiazdą to nie to co Lejdis lubią najbardziej. Z radością wyprułyśmy na "spacer' wśród rozkwieconych łąk. Nasze różowe spódnice w cudownie impresjonistyczny sposób komponowały się z otoczeniem - zupełnie jak maki na obrazach mojego kochanego Moneta :o :D
Przerwy w jeździe wykorzystane na naukę -pierwsza lekcja enduro, temat: "Trzymanie kierownicy" (o rany! jaki ze mnie karakan:( i jak ja te ręce trzymam jak ofiara jakaś:mur: żeby tak nie umieć zrobić tygryska:mad: wracam i zaczynam z kijem pod pachami chodzić aż do zakwasów w "buzerach" A co! Niech się ciało uczy!:D
Miało być też kulturalnie ale zwiedzanie zamku odpuszczone - w takich "szpilkach" nie wpuszczają ;) - zdj.8- Hmmm dziwne dlaczego na hasło "a teraz nóżki jak panienki" Majki też zareagował :confused::haha2::
Warsztat zdominowanych działał ;) -oprócz robienia obciachu spódniczki służą Lejdisom jako moskitiery a czasami jako szmatki do czyszczenia świateł :D
A propos moskitiery - przerwa na leśnej polanie okazała się próbą charakteru -ilości komarów chcących wypić naszą słodką krew, spowodowały natychmiastowa chęć powrotu na offa :D. Tu wypada wspomnieć, że najbardziej ekstremalnego Offa miał Rambo kiedy Roomyanek, z właściwym sobie wdziękiem i troską o płeć brzydką, w chwili kulminacyjnego ataku latających wampirów, spryskała go całego Offem a w szczególności twarz i oczy (hehehe chyba do wszystkich ekstremalnych sportów Roomyanka należały też kursy samoobrony:eek:). Na szczęście Ramboszczak nie z cukru i jego oczy też!:at::rules:
Niestety zdjęć z naszych trasek nie posiadam - zbyt dużo się działo - musicie uwierzyć na słowo:oldman: Ola zamieściła przepiękne:drif: Może kilka znajdzie się jeszcze u innych - no bo co tu dużo gadać to co dla mnie było wyczynem, dla dużej części grupy było zaledwie lekką rozgrzewką.
Niezwykły był to wyjazd i to pod wieloma względami.
Jestem przekonana, że niejedno "dobre" się z tego urodzi! :)))
Jako, że Kwidzynskie relacje powoli dobiegają końca a nie sądzę, żeby te emocje nie przekształciły się w dalsze działania, co Wy na to, żeby w afrykańskich Lejdis otworzyć nowy temat poświęcony energetycznemu endurowniu? ("GoLadies - FEMduro Team" ? :))) Uc, Ola dziewczyny? Już ja go przykleję w odpowiednim miejscu ;):haha2:
a tu będzie można o zawodach w Kwidzynie pooglądać:
http://www.fim-tv.com/page/Enduro/0,,12939~1611142,00.html (mhtml:{8F4AA56E-36D4-4248-B605-D2A59E1FC84F}mid://00000011/!x-usc:http://www.fim-tv.com/page/Enduro/0,,12939~1611142,00.html)
Eurosport 2 - 24/06/2010 - 19:00 19:30 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 25/06/2010 - 13:30 14:00 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 26/06/2010 - 10:30 11:00 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 28/06/2010 - 18:30 19:00 - ENDURO POLSKA WCH
felkowski
16.06.2010, 15:17
Sprawdzaliśmy to z Laską i wygląda, że ich nie ma, możeby spróbować wyciąć linki i wkleić je jeszcze raz. A tak pozatym to proszę już zamknąc ten temat bo się tylko wkurzam, że nie byłem:mur:. A tak fajnie było.
już Kochani relax :) wszystko się w nocy zassało, zaraz podrzucę na pv link do zbiorczej galerii (2240 fot z hakiem!! :drif:) proszę sprawdzić i dać mi znać jakby ktoś nie dostał.
Tylko ekhm.. muszę to zrobić z drugiego kompa.. bo ten nie jest kompatybilny.. jeden moment.. :o
a tu chciałam zapodać kilka widoczków z naszych offów, co by Elutce (i nie tylko, mam nadzieję.. :D) oko nacieszyć :rules:
uwaga, wrzucam: ;):o
12585
na starcie
12574
dzielne Lejdisy na trasie :)
12594
12575
..i nie Lejdisy.. :o też dzielne! :D
12576
gdziekolwiek popatrzysz, tam uchachane pyszczki :D
12589
:):):)
12577
:D:D:D
12593
Elutka w maksymalnym endurowym skupieniu :) a było co analizować! :)
12578
przyznaję.. czasem nie było lekko.. :vis::dizzy::D
12592
bardzo nielekko.. :dizzy:
12587
momentami było szybko :at:
12600
12591
jakby nie było, to..
12579
..pomocna, męska dłoń..
12580
..plus gorący doping grupy, działały prawdziwe cuda :D:at::D:at:
12582
pola w okolicy Kwidzyna pełne są pięknych, barwnych kwiatów, rodem z egzotycznych krain.. :)
12588
12598
12595
12584
12590
12597
12596
12583
Justynka i Majki - ci, to i martwą DR'kę razem rozbujać potrafią w 60, no.. 80 sekund.. :D;)
12599
honorowa członkini Femduro Team'u, prawdziwa Lejdiska, Mistrzymi Enduro, a prywatnie - jedna z nas, wyluzowana kumpelka i świetny kompan motocyklowych opowieści, Romana :bow::bow::bow: czapki z głów! :D
12586
Baby i Babi Król - różowe(sic!) humory po przelotce z elementami treningu :D;)
12581
promotorowski Dream Team - Jj i Piotrek - z nimi mogę choćby konie kraść.. :bow::Thumbs_Up:
A mi fotki Ucka też się nie otwierają :( Czy to coś z moim kompem, czy ktoś jeszcze tak ma: Laska - help.
Dzięki
a mi się otwierają, ale takie małe wypierdki.. :( a chciałabym żeby były takie duże i śliczne jak u Ramboszczaka i Olci.. moszna? :o;)
edit: oj! a teraz już nie otwierają.. :(
he he he! :D
.."Panie, startujące po raz pierwszy w osobnej konkurencji - Pucharze Świata, mogły natomiast liczyć na wsparcie ze strony kilkunastoosobowej grupy polskich koleżanek, które na rajdowych motocyklach przyjechały do Kwidzyna wzbudzając sporą sensację. Motocyklistki-amatorki, ubrane w profesjonalne crossowe stroje i ... fantazyjne różowe spódniczki, przed dwa dni jeździły z próby na próbę, dopingując dziesięć dzielnych zawodniczek rywalizujących w Pucharze Świata. Podobnie jak w sobotę, w drugim dniu zawodów ponownie bezkonkurencyjna była jadąca na motocyklu Gas-Gas Ludivine Puy z Francji"...
całość:
http://www.salon24.pl/news/24819,ms-w-enduro-w-kwidzynie-blazusiak-ponownie-szosty
/dzięki Megi, za linka:bow:/
jejku nie wiem why? -moje fotki też jakoś nie chciały się zamieścić wrzuciłam więc jako załączniki ale poleciała chronologia :(
..organizator imprezy Babski WEC Enduro Party, natychmiast wzbudził zaufanie wszystkich uczestników, niezwykle poważnym i odpowiedzialnym podejściem do swoich obowiazków.. :D;)
12623
hmm.... jaka ..... twarzowa fota!! :haha2:
Jakiś taki nieoszałamiający portal.. :confused: ale o nas napisali, foty wrzucili, to wklejam :D
http://www.motocaina.pl/Puchar_Swiata_Enduro_Kobiet_FIM_w_Kwidzyniu_relacj a_i_galeria_zdjec,3,906,4337,1.html?gal_page=0
I wiecie co? jak tak przyglądam się fotkom tej maluśkiej, uchachanej Blandyny, to normalnie widzę Olcię na dziesiejszym treningu.. :D:Thumbs_Up::D:Thumbs_Up:
(a z pewną lekko bełkotliwą wypowiedzią, proszę mnie nie łączyć.. :o)
Na takich fajnych treningach jak wczoraj i dziś, to nie da się nie "chachać" :D
W najbliższy czwartek 24.06 na Eurosporcie2 będzie emitowane WEC'owskie podsumowanie Kwidzyna.
Mam ogromna prośbę - czy ktoś mógłby to nagrać?? :bow:
Będzie fantastyczny pretekst do spotkania, wspominania, opijania, fotek zgrania, nabijania, chachania i aż-strach-pomyśleć-czego-jania.. :D:D:D
A jak byśmy potem odpalili taki kwidzynski DKF w jakiś piątek lub sobotę, to i może by się udało namówić team Domin i Roomyanka na przyjazd (fiu.. fiu..:rolleyes:).. :devil:
Za Elutką podaję terminy emisji "naszej" eliminacji:
Eurosport 2 - 24/06/2010 - 19:00 19:30 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 25/06/2010 - 13:30 14:00 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 26/06/2010 - 10:30 11:00 - ENDURO POLSKA WCH
Eurosport 2 - 28/06/2010 - 18:30 19:00 - ENDURO POLSKA WCH
Gót ajdija :Thumbs_Up: :drif: :D
Roomyanek
22.06.2010, 15:24
Ucek! mówisz masz! Jestem namówiona:dizzy::dizzy::dizzy: i już się cieszę, że zobaczę Wasze wariackie mordeczki:hehehe:
oj piszą piszą o Lejdiskach w międzynarodowych mediach :)))
http://www.fim-live.com/en/media/news/news-detail/article/1277374156-fim-womens-enduro-world-cup-2010-2/
ech, sława... :smoking:
..od jutra bez make up'u nie wynoszę śmieci :D;)
dzięki Megi za linka, od razu ryjek mi się ucieszył:webers:
http://www.fim-live.com/uploads/pics/PICT0120.JPG
:haha2::haha2::haha2:
http://www.fim-live.com/uploads/pics/PICT0120.JPG
:haha2::haha2::haha2:
raaany.. ale niektórzy mają parcie na szkło ;):D ale spoko - statystyka jest po naszej, dziewczyńskiej stronie :p
Zauważcie jakie foto wybrała nasza znajoma z FIM - to chyba nie przypadek, że Lejdisy widnieją z napisem Femduro Team a chłopaki tylko jako "kibice" ;):D
Info dla Justi: kochanie przeniosłam twój 1 post do babskiej powitalni (zwyczajowo) - żeby wszyscy wiedzieli, że mamy Cię w Lejdisowej grupie:drif:, oczywiście wiem - co lubisz najbardziej i domyślam się w jakich wątkach Cię nie zabraknie :) ale może (kto wie ?...) zainteresują Cię również inne, nie tylko "blond" tematy ;) zapraszamy do wszelkiej aktywności - liczymy, że się tu zadomowisz :D
Roomyanek
27.06.2010, 00:37
http://endurosport.pl/galeria/category/9-paddock?start=40
jeszcze takie coś:)
(następnym razem to fryzjera zabieram, koniecznie:lol8:)
http://endurosport.pl/galeria/category/9-paddock?start=40
jeszcze takie coś:)
(następnym razem to fryzjera zabieram, koniecznie:lol8:)
Kochana, wiesz ile fryzjer musi się namęczyć,żeby taki "rozwiany" włos uzyskać? O cenie już nawet nie wspomnę:dizzy:! A tu proszę - profesjonalnie i "przy okazji". Pięknie wyglądacie:Thumbs_Up:!
http://www.fim-live.com/uploads/pics/PICT0120.JPG
:haha2::haha2::haha2:
kurcze :) teraz dopiero zauważyłam, jakim mega fachowym ruchem Ramboszczak poprawia spódniczkę! szacun, normalnie, za intuicję :D:D:D
A z prozaicznych bardziej njiusów, to mam nagrany nasz Kwidzyn - są fajne techniczne ujęcia i ogólnie jest wypas, ale nas nie ma :mur: więc możemy poczekać ze zbiorowym wyświetlaniem do jakiejś najbliższej okazji (którą sobie zaraz same wykreujemy :hehehe:).
A że obecnie jest sezon wakacyjny i wszyscy się rozjeżdżają w różne miłe dalsze i bliższe zakątki, to może odpuśćmy sobie robienie dużego spędu na oglądanie Kwidzyna - zawsze kogoś zabraknie.. :( Oczywiście jakby ktoś akurat, przez przypadek był w Wawie i miał trochę czasu, to zapraszam serdecznie! :zdrufko:
Zamiast tego, proponuję duchową i treningową kontynuację czegoś, co nam tak wspaniale wyszło :at::blues::devil::kumbaya:
Jeśli będziecie zainteresowane, to możemy w jeden z 2 ostatnich weekendów sierpnia (potem się dogadamy, który wybierzemy) zorganizować lejdisowski Weekend FEMduro No Fear Party :rules::rules::rules:
Co Wy na to?
wiecej wrzucam we właściwym wątku:
http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?p=121604#post121604
Edit: mam już wszystkie fotki zgrane na twardzielu :) kto chce łyknąć cały komplet, niech zazzwoni do mnie - umówimy się na małe fiko-fago, czy tête-à-tête, czy jakoś tak?.. ;):D
a, Pani od filmu dokumentalnego ma na dniach się odezwać i przesłać swoje dzieło :)
Impressive Girls!
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=news&action=view_object&object_id=120
Roomyanek
06.07.2010, 23:13
Ożesz! Megi wielkie dzięki:)
no tak, przecież zdjęcia Ludwiny już się wszystkim opatrzyły:hehehe:
tadam!!! i stało się :D w miniony weekend, nasza kumpelka Ludvina, pięknie zapisała karty historii światowego enduro i zgarnęła pierwszy tytuł Mistrzyni Women's WEC! :bow::Thumbs_Up::bow::Thumbs_Up::bow:
Zaraz za nią inne nasze kumpele - niewielka wzrostem, ale wielka duchem (zupełnie jak Olka :p) Blandyna i bardzo bliska mi ..wiekiem (bo umiejętnościami niestety nie :o) Niemka - Heike.
Fajnie było oglądać je na żywca w Kwidzyniu! Możemy sobie powiedzieć "i my tam byłyśmy - browar i wiśniówkę piłyśmy!" :D:D:D
Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie kobieca runda w Polsce i znów damy różowego czadu :at::dizzy:
trochę mediów:
Ludvina od połowy filmu, z nr 22, na Gas Gazie 300 (respekt na maksa za tak śliczne pomykanie na mocnym 2T po śliskim błocie :bow::bow::bow:). W pierwszej części filmu Ahola, też piknie wymiata :)
http://www.enduro-abc.com/index.php?model=news&action=view_object&object_id=152
i relacja Celestyny
http://www.motocaina.pl/Puchar_Swiata_Enduro_Kobiet_FIM_rozstrzygniety,3,9 06,4743,1.html
zobaczcie jakie milutkie foto znalazłam :) Ludwina + Blandyna po ostatniej rundzie :):):)
Widać co dziewczynom sprawia radość, uśmiechy od ucha do ucha ehhhhhhhh
Chyba Ucek miałaś rację stwierdzając że jak się jej dotknie, to się jest już naznaczonym hih ja też po szuterkach mam takiego banana :)!!!!!
Chyba Ucek miałaś rację stwierdzając że jak się jej dotknie, to się jest już naznaczonym hih ja też po szuterkach mam takiego banana :)!!!!!
ZŁOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!! 666.. :rules::rules::rules::D
poczekaj, poczekaj.. jeszczę cię kiedyś przeciągnę na Pomarańczową Stronę Mocy :hehehe::devil: :D
albo choć wymędzę w końcu dobre kości na następne babskie zgrupowanie:at::D
..a swoją drogą to nie jest takie znów niemożliwe logistycznie - np: pakujesz gacha w auto, pakujesz komplet dobrych oponek w auto, narzędzia i zmieniamy na kości na miejscu :)
lub: pakujesz gacha w auto, pakujesz się sama w auto, a Dodo z założonymi kostkami na przyczepkę (nawet może dwa albo trzy się zmieszczą??) :)
lub (wersja "w sosie własnym"):
dojeżdżasz na Dodku, z girlandą dobrych oponek w bagażu, my przywozimy narzędzia, zmieniamy oponki na weekend :)
Minus taki, że po jednym razie na terenowych laczkach, nie będziesz chciała juz nigdy brykać na uniwersalach w terenie.. nigdy! :p ..co generalnie jest moją tajną intencją już od dawien dawna :D:D:D
hm, chyba się za Wami stęskiłam.. :o
Ucku,
kosteczki to śliski temat u DOminka :)))
temat opon kościstych juz przerabialsmy z naszym gumowym guru Hubim..żeby kostki założyc na DOmina trzeba wymienić całe kółko wraz z felgami, bo na nasze fele nie robią takiego rozmiaru kostek ;(
Donka miała okazję na Tyrawie jeździć nx-em na kostkach i już poznała to uczucie :)
Niestety, tak jak Megi napisała, jest problem z kostkami na 16 cali w okolicach szerokości 120. Może ma ktoś namiar na takie opony?
Ja znalazłem tylko 90/100-16.
Z przodem jest lepiej i da się coś znaleźć.
czy ktoś pamięta co się wydarzyło 12 czerwca.....
Hmmm...chodzi o odzyskanie niepodległości przez Filipiny?? Czy może o Rocznicę Zakończenia Wojny o Chaco?? :D Albo o uro G.W.Busza, Adriany Limy czy Anji Rubik? A może śmierć Bułat Okudżawa lub Gregorego Pecka?? Sam już nie wiem...:dizzy:
A nie już wiem...
...12.06.87 do Gdańska przybył Papież. No właśnie, przeca to Trójmieście pyta. :haha2:
No bo chyba nie chodzi o Ędóro? :hehehe:
W tym roku: http://www.enduro.kwidzyn.pl/
No bo chyba nie chodzi o Ędóro?
W tym roku: http://www.enduro.kwidzyn.pl/
Aż nie chce się wierzyć, że już rok minął.... Trzeba będzie coś latem "zmajstrować", żeby spódniczki się odświeżyły :)
Roomyanek
17.05.2011, 00:57
no jasne :lol8:
zaczęło się kilka pięknych przyjaźni :dizzy:
powtórka z rozrywki? :D
nowa lejdisowa koszulka do różowej kolekcji? :D
damski offik? :D
mężczyźni, wino, śpiew? :D:D:D
:drif:
creativka
19.05.2011, 15:43
powtórka z rozrywki? :D
nowa lejdisowa koszulka do różowej kolekcji? :D
damski offik? :D
mężczyźni, wino, śpiew? :D:D:D
:drif:
A nowo-upieczone moto-damy, bez offroadowego doświadczenia (no może troche :)) mogą dolaczyc?:rolleyes: :lc8:
Czy osoby płci mniej pięknej ale z pamiątkową koszulką i spódnicą mogą i tym razem robić za obstawe..? :D
A osoby pci mniej pięknej bez jakiejkolwiek koszulki i spódnicy też mogą? :D
Czarna Mamba
19.05.2011, 20:01
Psy na baby...
Czy osoby płci mniej pięknej ale z pamiątkową koszulką i spódnicą mogą i tym razem robić za obstawe..?
Jestem za, a nawet przeciw. :D Mogę nawet przywieść ze sobą nową lejdiskę chętną na naukę offa. ;)
Roomyanek
20.05.2011, 14:14
A nowo-upieczone moto-damy, bez offroadowego doświadczenia (no może troche :)) mogą dolaczyc?:rolleyes: :lc8:
bez obaw ;)
to bardzo proste, wjeżdżasz do kałuży, spektakularnie się przewracasz i już jesteś offowo doświadczona :lol8:
(sprawdzone :D)
creativka
20.05.2011, 17:05
bez obaw ;)
to bardzo proste, wjeżdżasz do kałuży, spektakularnie się przewracasz i już jesteś offowo doświadczona :lol8:
(sprawdzone :D)
A, to przejazd przez kaluze mam za soba, ale bez przewracania sie :D
Ide szybko zrobic to samo, ale tym razem postaram sie zrobic najspektakularniejsza wywrotke i wtedy I am in your team ?
bez obaw ;)
to bardzo proste, wjeżdżasz do kałuży, spektakularnie się przewracasz i już jesteś offowo doświadczona :lol8:
(sprawdzone :D)
Roomyanek nie wiem jak Ci dziękować :bow: uświadomiłaś mi że już mam doświadczenie w offie :haha2:
A osoby pci mniej pięknej bez jakiejkolwiek koszulki i spódnicy też mogą?
osoby płci mniej pięknej mogą dolączyć pod warunkiem braku jakiejkolwiek koszulki i spódnicy/spodni...
hmm.. no dobra.. zyskałam przejrzysty wgląd w delikatną materię-kokieterię sytuacji.. ;)
W związku z tym ostrożnie rozważam spontaniczne zorganizowanie rocznicowego kwidzyńskiego spędu Lejdisowego w weekend 10-12.06.
Nie mam jakiejś oszałamiającej motywacji, ale pokusa zobaczenia Was i wspólnego pobrykania w terenie zdaje się być zbyt duża :D:dizzy::D
Bardzo proszę o wstępne przemyślenie i deklaracje kto by się ewentualnie pisał: koszty obejmują jedynie koszty własne (nocleg od piątku wieczorem do niedzieli wieczorem w tym samym ośrodku co w zeszłym roku, ognicho x 2, ewentualnie kolejna pamiątkowa koszulka/kubek(?) z lejdisowo-endurowym hasłem ;) ).
Transport we własnym zakresie.
Latanie po krzakach przez 2 dni - tym razem poza przelotkami zależy mi na przynajmniej jednym stacjonarnym treningu na pobliskim torze MX - jest co ćwiczyć! ;):p
Niezdecydowanych odsyłam do WEC'owskiego wątku:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4748
- tym razem Mistrzostw Świata Enduro Kobiet nie ma, ale mamy tam kogo odwiedzić i na pewno nie będziemy się nudzić (dużo więcej praktyki, ze zdrową szczyptą różowego lansiku :D)
Kto by się wstępnie pisał?
Nie powiem Ucek co to za termin, przynajmniej nie na forum :confused::(. W każdym razie właśnie w ten weekend ja na pewno odpadam.
Nie powiem Ucek co to za termin, przynajmniej nie na forum :confused::(. W każdym razie właśnie w ten weekend ja na pewno odpadam.
no wiem, kurka.. :o niestety jedyny z możliwych :( z drugiej strony pomyśl jaki fenomenalny będziesz miała support energetyczny :D to musi zadziałać! :Thumbs_Up:
koszulka/kubek pocieszenia? :)
osoby płci mniej pięknej mogą dolączyć pod warunkiem braku jakiejkolwiek koszulki i spódnicy/spodni...
Ufff Dunia, w końcu ktoś nazwał zjawisko po imieniu :Thumbs_Up: :)
Wybierasz się zatem..? :D
Ja się piszę na kubek pocieszenia bo data mnie nie cieszy :( i choć Dodo już uzbrojony w kosteczkę śmiga jak oszalały, tym razem z wami nie pobryka :mur:Nie uda mi się KURNA a tak bym chciała w doborowym towarzystwie przewietrzyć różową kieckę!!!
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.