PDA

View Full Version : takie cóś mi łazi po głowie


felkowski
05.11.2009, 21:41
Od czasu do czasu ktoś z kimś się przekomarza a moja to mnie pali tyle a moja mniej/więcej. Nawet kiedyś taka ankieta była. Pomyślałem sobie żeby na wiosnę zrobić taki rajd na kropelce. Zamontować takie bańkę z 1 litrem benzynki i puścić bandę na wycieczkę ustaloną trasą. Ci co pala więcej staną po drodze. Ci lepsi pojadą dalej. Jasne ze jest to nie tylko zasługa sprzętu ale i kierownik jest ważny. Wtedy zobaczymy kto rządzi w temacie. Oczywiście na koniec możeny się spotkać w miłych okolicznościach przyrody, ognisko zabawa itd. Co myslicie o takiej zabawie?Byliby jacyś chetni na taką imprezę ?

podos
05.11.2009, 21:49
Ty to masz łeb! Swietna konkurencja!

ferdek
05.11.2009, 21:55
A czy SHL-ką można wystartować? Hehe :D
Pomysł jest bardzo fajny :Thumbs_Up:

Kazmir
05.11.2009, 22:05
Felek, ale nagroda musi być za I miejsce (inaczej nie startuje):)
Baniak hm...20L super 98 ;)

felkowski
05.11.2009, 22:23
ferdek. Musielibyśmy zrobić klasę open bo ograłbyś wszystkie afryki :D. Ale to dałoby się zrobić.

Sławekk
05.11.2009, 22:24
Pomysł fajny i dużo radochy by było:) Dobrze by było aby zawodnik przed wyjazdem mógł ustawić moto wedle zdobytych doświadczeń i wiedzy . :D
Już widze te dyskusje , że opony , że moja to 04 , że szyba , że waga kierowcy :D itp.

podos
05.11.2009, 22:25
Ja z Kazmirem i Dziejem nie startuje. Oni oszukują. Ustawią "na ubogo" i im sie głowice zaświecą na tym odcinku testowym ;)

rambo
05.11.2009, 22:36
RD03 górom :Thumbs_Up::D:at:

Babel
05.11.2009, 22:50
RD03 górom :Thumbs_Up::D:at:
E tam moja to pierwsza odpadnie :D - niżej 6l/100 km to nigdy nie zeszła - ale może i jak Felkowski pisał kierownik do d... :haha2:

felkowski
05.11.2009, 22:54
Dzieju to z butelki pod siedzeniem dolewa (widziałem). Jak tak będzie robił to zabawy nie będzie. No chyba, że pozostałym po butelce postawi....Tylko żeby to żaden zajzajer nie był.:haha2:

ferdek
05.11.2009, 22:55
Bąbel, po tym jak pokazałeś jak wyglądają autostrady, po których jeździsz to się nie dziwię :D

Dzieju
05.11.2009, 22:57
źródełko dolewkowe już wyschło ...niestety...po trzech latach

tom64
05.11.2009, 23:02
Fajny pomysł felkuniu. Ale mnie na moim to nie dopuscicie:(

Dzieju
05.11.2009, 23:03
niby czemu nie?

tom64
05.11.2009, 23:05
bo nieładny, bo z cyckami...

felkowski
06.11.2009, 00:08
Tom nie płacz. Fajne cycki zawsze są fajne. A wogóle Cycling is maj hobby :drif:Zabawa jest ważna. Trzaby wymyślić jakiś ciekawy sposób coby podłączyć zasilanie z butelki i ominąć odłączyć pompy żeby nie było potem problemu że coś się uszkodziło. Ma kto jakieś pomysły, podpowiedzi?

sambor1965
06.11.2009, 00:12
moge byc sedzia, bo nie lubie oszczednej jazdy motocyklem.
Jestem dosc przekupny, oczekuje propozycji na priv...

puntek
06.11.2009, 07:17
W zasadzie to powinno być tak że trasa nie za długa z finiszem w miejscu zbiórki . Znaczy jakiś odcinek np 15-20 km i jakieś pętle po stadionie na koniec ..
wtedy wszyscy dojadą a kto na końcówce zrobi najwięcej okrążeń ten wygrywa... no i widać jak te kółka się robi... kółka można na małym offie robić np...
tak se myślę
:)

Sławekk
06.11.2009, 08:36
Ma kto jakieś pomysły, podpowiedzi?


Może banieczki po kroplówkach załatwić i powiesić je no szybach AT , kierownicy...( będzie grawitacyjnie)

chomik
06.11.2009, 08:51
Ma kto jakieś pomysły, podpowiedzi?
Spuścić paliwo z baku i wlać 1 litr ?

myku
06.11.2009, 09:43
...musze wygrac:mur:,musze wygrac:mur:,musze wygrac:mur:....

puntek
06.11.2009, 09:47
Spuścić paliwo z baku i wlać 1 litr ?
NO ! :haha2:

motormaniak
06.11.2009, 10:04
Pomysł na rajd świetny, tylko technicznie upierdliwy w przypadku afryczki.
1 Zasilanie z butelki - da sie zrobic, ale upierdliwe- trzeba by sie wpiąć w łącznik między pompe a gażniki, mocowanie butelki zasilającej raczej gdzieś na bagażniku - ale pompę wypiąć na kostce sterującej (w rd03 i rd04 kostka na 3 przewody pod zegarami) . problem widzę w rozmieszczeniu butelki zasilającej - tak żeby była w pionie , żeby przez odpowietrzenie paliwo nie wylatywało, żeby paliwo zeszło do końca... Upierdliwe
2. Spuszczac paliwo ze zbiornika i wlewac każdemy po litrze- odkręcamy spust w komorze pływakowej, podstawiamy pod wężyk naczynie , włanczamy motor i czekamy aż paliwo wyleci do końca (oceniam że litr w minute) , zakręcamy śróbki spustowe w komorach pływakowych , wlewamy każdemu po luitrze paliwa i jazda.
Jedyny minus że pod koniec jazdy pompa będzie chodziła "na pusto", ale wg mnie sprawnej pompie to nie zaszkodzi....
do dyskusji

marcin77
06.11.2009, 10:06
moge byc sedzia, bo nie lubie oszczednej jazdy motocyklem.
Jestem dosc przekupny, oczekuje propozycji na priv...


mam kilku znajomych w CBA :D więc dam im na ciebie namiary:umowa: i sam będę sędziował. teraz ja oczekuje propozycji:haha2:

motormaniak
06.11.2009, 10:22
A teraz wskazówki dla tych co bardzo chca wygrać:
1 Wkręcamy śróbki składu mieszanki do oporu - wprawdzie motocykl nie trzyma na luzie obrotów, ale za to kiedy hamujemy silnikiem nic nie spala
2 Odniżamy poziom paliwa w komorze pływakowej - lepiej podłożyć podkładke pod gniazdo zaworka iglicowego niz giąć blaszkę- łatwiej wrócic do org. ustawień.
3 Zakładamy akcesoryjną iglicę - seryjna iglica nie ma zapinek i nie da sie jej opuścić..
4 Wkładamy mniejszae dysze - ale zakłądając że jazda " o kropelce " i tak nie odbywa sie na pełnym gazie nic pewnei to nie da...
5 Zmieniamy średnice otworu w plastikowej przepustnicy gażnika i zmieniamy długość sprężyny nad wspomnianą przepustnicą...
Wasz silnik nigdy juz nie będzie taki sam..... ale spalicie mniej od Dzieja :))))))

Babel
06.11.2009, 11:05
A teraz wskazówki dla tych co bardzo chca wygrać:
1 Wkręcamy śróbki składu mieszanki do oporu - wprawdzie motocykl nie trzyma na luzie obrotów, ale za to kiedy hamujemy silnikiem nic nie spala
2 Odniżamy poziom paliwa w komorze pływakowej - lepiej podłożyć podkładke pod gniazdo zaworka iglicowego niz giąć blaszkę- łatwiej wrócic do org. ustawień.
3 Zakładamy akcesoryjną iglicę - seryjna iglica nie ma zapinek i nie da sie jej opuścić..
4 Wkładamy mniejszae dysze - ale zakłądając że jazda " o kropelce " i tak nie odbywa sie na pełnym gazie nic pewnei to nie da...
5 Zmieniamy średnice otworu w plastikowej przepustnicy gażnika i zmieniamy długość sprężyny nad wspomnianą przepustnicą...
Wasz silnik nigdy juz nie będzie taki sam..... ale spalicie mniej od Dzieja :))))))
I zawstydzicie TurboDymomena :haha2:

chomik
06.11.2009, 11:11
Wasz silnik nigdy juz nie będzie taki sam..... ale spalicie mniej od Dzieja :))))))
Moim zdaniem to zdanie to czysta abstrakcja :) nie ma takiej możliwości :D :at::at::at:
A pomysł na rajd super, można dorzucić też to, kto spali najwięcej :D

majek
06.11.2009, 13:36
wrruuummmmA pomysł na rajd super, można dorzucić też to, kto spali najwięcej :D

no i to jest pomysł na 5!
albo nawet na 12...
zbiórka, zalewamy do pełna i ... jeździmy w kółko kto szybciej wypali całość
kategorie ustalone zostaną zgodnie z pojemnością zbiornika
pasuje?:D

hubert
06.11.2009, 14:10
A pomysł na rajd super, można dorzucić też to, kto spali najwięcej :D

Wszystko fajnie ale powinny być wprowadzone kategorie wagowe zawodników :D

felkowski
06.11.2009, 14:31
A nie można pompy podłączyc na przelew żeby pompowała w kółko? Butelkę przymocować do boczków od chłodnicy i zasilać opadowo.

felkowski
06.11.2009, 14:32
Myku żeby wygrać musiałbyś ztoczyć bój na śmierć i życie z Zgregiem. On, cholera też jest ambitny.

hubert
06.11.2009, 14:33
A nie można pompy podłączyc na przelew żeby pompowała w kółko? Butelkę przymocować do boczków od chłodnicy i zasilać opadowo.

A nie można butelki do pompy podłączyć ?

myku
06.11.2009, 21:00
Myku żeby wygrać musiałbyś ztoczyć bój na śmierć i życie z Zgregiem. On, cholera też jest ambitny.
Moze Zgreg jest ambitny,ale to JA mam doswiadczenie i jestem na bierzaco w SPAREN,SPAREN,SPAREN...:D

Marcin z Zakopanego
06.11.2009, 21:30
Ja to raczej się widzę w tej konkurencji max spalania, bo całe moje życie z motoryzacją uczy, że radość z jazdy jest wprost proporcjonalna do spalania, podobie jak radość z konsumpcji do niezdrowości pożywienia. Niezależnie od tego kogo okrzykniemy zwycięzcą, bo może byc dwóch - np. król niezużywania w życiu więcej niż to konieczne i król zycia ;) to technicznie najłatwiej i organizacyjnie chyba też byłoby zrobić tak, że Wysoka Komisja (pisałem już do Sambora - mamy się spotkać na.... stacji benzynowej, żeby to dogadać) zalewa wszystkim zbiorniki na max, rozumiany tak samo. Cała ekipa jedzie na tą samą trasę - zadaną wcześniej, żeby nie musieć trzymać się w grupie) i po dojechaniu Wysoka Komisja uzupełnia zborniki do tego samego stanu. Sposób ze jednym litrem i stawaniem przypomina mi loty szybowcem na rekord dystansu - ekipa się rozsypie po powiecie, albo i województwie i będzie trzeba wszystkich szukać i ściągać.
Jak pętla będzie miała 100 do 200 km , albo odcinek off to nie sposób żeby przy patencie z pełnymi zbiornikami róznice nie wyszły. Pytanie tylko czy dokładność dystrybutorów nas urządza, czy organizować się w dokładniejszy pomiar.

felkowski
07.11.2009, 07:54
Ze zbiornikiem to jest taka lipa że można wlać i litr więcej.
Ale pomysł twój mi się podoba. Można zrobić dogrywkę kto spali więcej, ale miarką były by literatki:D

Dzieju
07.11.2009, 09:01
Pytanie tylko czy dokładność dystrybutorów nas urządza.
Dokładność w dystrybutorach jest proporcjonalana do przewidywania prognozy pogody za miesiąc.
Ostatnio znajomy podjechał na rezerwie ( czyli mógł mieć ze 3-4ltr) zatankować , no i do 55litrowego zbiornika nalał 58 :dizzy:.
Co daje ok sześciolitrową zagadkę jakim cudem dało sie to upchać.
Nawet lejąc pod korek w rurę dolotową nadal wychodzi oszustwo na dystrybutorach.
Dlatego spalania pojazdów należy traktować orientacyjnie chyba że ktoś leje
z bańki i wie ile zatankował.

Kazmir
07.11.2009, 10:51
Ze zbiornikiem to jest taka lipa że można wlać i litr więcej.
Ale pomysł twój mi się podoba. Można zrobić dogrywkę kto spali więcej, ale miarką były by literatki:D

Dzieju nie musi nic dolewać !!! Ma specjalny (robiony na zamówienie)
4 - komorowy zbiornik paliwa:D nie dacie rady.

Dzieju
07.11.2009, 12:19
Dzieju nie musi nic dolewać !!! Ma specjalny (robiony na zamówienie)
4 - komorowy zbiornik paliwa:D nie dacie rady.
:haha2:...no i wygadał.... a miało być tak pięknie ;)

Lepi
07.11.2009, 16:27
Problem nie istnieje jeśli wszyscy tankują z tego samego dystrybutora. Najlepiej po kolei, bez odkładania pistoletu, choć nie koniecznie.

blacha_świecie
07.11.2009, 18:49
Pomysł super, chętnie stanę do "walki" z Afrykami moim Bigiem.
Jeżeli chodzi o rozwiązania techniczne to tak jak napisali przedmówcy najlepiej zatankować komisyjnie pod korek, wszyscy z tego samego dystrybutora. Po przejechaniu terasy wszyscy tankują komisyjnie pod korek z tego samego dystrybutora.
Jest to prosty sposób, niewymagający przeróbek i powinien się sprawdzić.

Marcin z Zakopanego
07.11.2009, 20:10
Z literatek rozumiem tankujemy - po równo, natomiast kto ile spalił pokaze alkomat na drugi dzień w południe :)
Jak chodzi o dokładność dystrybutorów i sztuke nalewania do baku, to są dwie rzeczy:
- wszystkich przed startem i na koniec tankuje Komisja - żeby tak samo
- jełśi chodzi tylko o wyłonienie zwycięzcy to z tego samego dytrybutora, a jesli też o wiedzę, ile kto naprawdę spalił to z baniek, ale oszalejemy z tym przelewaniem - ile możemy mieć wachy w kanistrach? :)

Patiomkin
10.11.2009, 15:50
Wszystko fajnie ale powinny być wprowadzone kategorie wagowe zawodników :D

Kategorie wagowe być muszą!

Dzieju
10.11.2009, 16:55
no to może jeszcze wspólczynnik na przebieg.....ale będzie zamieszanie:)