PDA

View Full Version : Gmole do RD04 - czy to zadziała w RD03


bigos
29.10.2009, 18:52
Nie mogę znaleźć gmoli do RD03, a Fabrizio podesłal mi ponizszego linka z ofertą do RD04.
1. Czy wg. znawców tematu bedzie pasować lub wystarczy tylko lekko podgiąć tu i tam.
2. Czy ktoś z trzododzidowników ju cos takiego sobie kupił i przeprowadził jakie glebotesty? (sprzedajacy mówi, że jakieś egzemplarze sprzedawał).
3. Czy ktoś z WTA z RD03 mieszka w tamtej okolicy i mógłby organem leptycznie rzucić na to okiem?

http://moto.allegro.pl/item797441567_gmole_do_honda_africa_twin_750.html# gallery

bigos
29.10.2009, 21:31
Znaczy znafców i tamtubylców ni ma?
No to cinko będzie :mur:

puntek
30.10.2009, 09:31
stwierdzisz jak kupisz, inny dół więc śruby mogą być inaczej kręcone, Stelaż na tył nie pasował inna rama - krótsza nieco niż w RD04.

Jeśli lubisz się bawić w gmole i chcesz docinać zrób sobie sam :)
i pochwal się potem efektem

sambor1965
30.10.2009, 09:41
no wyglada na to ze ja mam takie gmole w babci. Przynajmniej jesli chodzi o ich ksztalt. Dla mnie to wzor gmoli...
NIe wiem czy przypasuja do rd03

wasilczuk
30.10.2009, 09:47
te gmole nie będą pasowały do rd 03.

hans
30.10.2009, 09:50
to ten sam temat z innej strony:
skoro część gmoli od 07 pasi do 04 (chyba np. Givi) to czy gmole z aukcji podpaszę do 07...?
oto jest pytanie....

bigos
03.11.2009, 20:36
No to chyba kupię i sprawdzę czy rd03 aż tak różni sie od rd04 :D

Babel
04.11.2009, 13:39
No to chyba kupię i sprawdzę czy rd03 aż tak różni sie od rd04 :D
Daj znac co i jak - kumpel też szuka

Robert72
04.11.2009, 14:14
Ja mam Givi dedykowane do RD07 i pasują jak ulał.

wasilczuk
06.11.2009, 13:27
te gmole z allegro to nie jest oryginał choć ze zdjęć są niemal identyczne.

arturro007
13.11.2009, 20:19
I co z tymi gmolami? Kupiłeś? Założyłeś? Przeżyłeś?

bigos
13.11.2009, 23:20
I co z tymi gmolami? Kupiłeś? Założyłeś? Przeżyłeś?
Kurier już wiezie. Najprawdopodobniej doświadczę ich w poniedziałek :drif:.

bigos
16.11.2009, 20:03
Gmole przyjechały dzisiaj. Na razie udało mi się tylko pobieżnie przymierzyć i wydaje mi się, że powinny pasować. Na poważnie podejdę chyba dopiero w sobotę. Niepokoi mnie trochę mocowanie z przodu, bo tak jak dół ma trzymać się tam, gdzie aluminiowa osłona silnika, tak góra ma do dyspozycji słabowite miejsce, które teraz trzyma plastikową kratkę (zaznaczyłem strzałką), a ma dać rady przetrzymać glebiącego motonga?

Sambor, masz to tak samo zamocowane w swojej babci?

Czy ktoś z często glebiących może potwierdzić, że to tak ma być i będzie działać?

Dzieju
17.11.2009, 08:37
Jak ci sie uda to przerób górne mocowanie jak ma givi, czyli rurki czołowo a ich łączenie z użyciem blach bezpośrednio do ramy cybantami.
Będzie mocniej.Mocowania do wsporników chłodnic czy innych wystających elementów są poddatne na połamanie i skrzywienie.

baloo
17.11.2009, 11:37
Też miałem gmole mocowane tak jak na zdjęciu. Nie zaliczyłem na nich żadnej większej gleby. Jeden raz motocykl przewrócił mi się przy domu na beton. Do tego 2-3 razy nie utrzymałem ciężaru motocykla na nodze przy okazji jakiś przepraw przez błoto itd. Wystarczyło to żeby gwint na śrubie mocującej chłodnicę zerwał się i mocowanie gmola uderzyło w chłodnicę. Na szczęście skończyło się tylko na pogięciu blaszek na chłodnicy. Przy większej prędkości dziura murowana. Poza tym takie mocowanie nie było zbyt sztywne - przy wyciąganiu zakopanego motocykla za gmole, wszystko jakoś "pracowało" i czekałem kiedy "zostanie" w rękach.
Od tego czasu mam gmole givi i jestem spokojniejszy. Przednie mocowanie jest o niebo sztywniejsze.

wieczny
17.11.2009, 17:09
Ja tam te płaskownikowe testowałem na samochodzie i niczego mi nie przebiły. A Givi się kasztaniarsko suwają w tym mocowaniu górnym (przy głupim wyciąganiu z błota), w którym to rurki są mocowane na sztorc i się tak tym zachwycacie. Wydatek ponad 300pln i wymaga przeróbki...

Dzieju
17.11.2009, 18:23
A Givi się kasztaniarsko suwają w tym mocowaniu górnym (przy głupim wyciąganiu z błota), w którym to rurki są mocowane na sztorc i się tak tym zachwycacie.
Przeróbka jak to nazywasz jest tak prosta że można to sobie z nudów zrobić.
A jak by na to nie patrzeć ryzyko uszkodzenia chłodnicy czy urwanie jej mocowania praktycznie nie istnieje.
Natomiast wszelkie delikatniejsze mocowania w tym i płaskownikowe będą to ryzyko miały większe.
Tak naprawdę wszystko da się połamać, pozostaje kwestia dodatkowych strat.

Babel
17.11.2009, 20:31
Przeróbka jak to nazywasz jest tak prosta że można to sobie z nudów zrobić.
A jak by na to nie patrzeć ryzyko uszkodzenia chłodnicy czy urwanie jej mocowania praktycznie nie istnieje.
Natomiast wszelkie delikatniejsze mocowania w tym i płaskownikowe będą to ryzyko miały większe.
Tak naprawdę wszystko da się połamać, pozostaje kwestia dodatkowych strat.
Tylko czy warto... ja chyba mam też te same gmole co Wieczny miał.
Dobry Szwajcar założył :D
I generalanie parę gleb było - może nie spektakularnych ale mm nie drgnęły..
Ja tam nie przerabiam, choć obawy miałem jak widziałem jak są zamocowane.
Znowu kiedyś z Hubertem ganialiśmy i delikatny ślizg zaliczył na swojej na asfalcie i jego gmole dosyć podgięły się do owiewki... Tylko nie pamiętam co to za gmole te Huberta.
Ponizej fotki moich

bigos
22.11.2009, 18:09
Daj znac co i jak - kumpel też szuka

Kupiłem i założyłem. Mocowania tylne pasowały, chociaż otwór z prawej strony musiałem minimalnie rozwiercić , bo śruba (12 mm) nie chciała pasować. Z przodu zamocowałem inaczej niz to przewidział dostawca, bo na górze dałem cybanta (zabezpieczyłem go gumowym wężykiem), chwytając za ramę, a dół pozostawiłem na razie bez mocowania.

Babel
22.11.2009, 19:13
Kupiłem i założyłem. Mocowania tylne pasowały, chociaż otwór z prawej strony musiałem minimalnie rozwiercić , bo śruba (12 mm) nie chciała pasować. Z przodu zamocowałem inaczej niz to przewidział dostawca, bo na górze dałem cybanta (zabezpieczyłem go gumowym wężykiem), chwytając za ramę, a dół pozostawiłem na razie bez mocowania.

Oj boje się że błotnik na dołach ci zawadzi o dolna część gmoli na duzych dołach

bigos
22.11.2009, 19:20
Oj boje się że błotnik na dołach ci zawadzi o dolna część gmoli na duzych dołach

Dzieki za uwagę. Sprawdzę to ostrym hamowaniem. Mam nadzieję, że wystarczy.

Babel
22.11.2009, 21:10
Dzieki za uwagę. Sprawdzę to ostrym hamowaniem. Mam nadzieję, że wystarczy.

Mi na ostrym dole przy dohamowaniu (szuterek przeszło 110 :D) błotnik zawadził osłonę silnika - myślałem że guma z przodu.
Błotnik oczywiście przetarł sie o oponę z przodu...
Sprawdź to dobrze bo ja to kupę z pampersa musiałem wysypac po tym :vis:

majo
23.11.2009, 16:52
Jeżeli odległość od płyty nie przekracza 5 cm to nie zawadzi:)zdrowia

Kuler
07.10.2011, 11:52
Panowie, że się tak wtrącę w temacie z Gmolami do RD03, chcę założyć małe gmole (mocowane w dwóch(2!) punktach) i widzę że będzie trzeba zmienić śrubę na dłuższą - tą idącą w poprzek moto, na wylot - mocującą silnik. Czy może to być zwykła śruba ze sklepu "metalowego" czy musi być jakaś "specjalna" ? Mocowanie z przodu idzie do punktu mocowania osłony silnika.

Keram56
23.01.2012, 20:13
koledzy czy gmole od RD07 będą pasiły do RD04 bez przeróbek?
pozdro.

raf
24.01.2012, 07:43
Givi pasują http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3018

Fihu
16.02.2012, 15:37
Ja kupiłem ostatnio gmole do mojej 03 dokładnie te Hepco&Becker :
http://allegro.pl/gmole-honda-xrv-750-africa-twin-hepco-becker-i2065369901.html?source=oo
z myslą, że przerobie mocowania i dopasuje do mojej Afri - dobrze że ich jeszcze nie pociąłem bo zakładając zobaczyłem że pasują :D
Z ceny gość jeszcze zszedł ... wysyłka gratis - żyć nie umierać. Chyba że to nie są do 750 ... tak czy inaczej są już u mnie i pasują :at:

motormaniak
16.02.2012, 15:52
bo zakładając zobaczyłem że pasują
A dlaczego miały by nie pasować? prawie te same owiewki z przodu, te same chłodnice, taka sama rama.. ?
Jak byś poszukał na forum to nie miał byś takich wątpliwości.
ps. gratuluje zakupu

Fihu
16.02.2012, 18:37
Dobra cena? Dobra jakość? Kupujący? :D

WojtekBBI
08.12.2012, 19:18
zima matka wynalazkow (jeszcze nieskonczone)

WojtekBBI
08.12.2012, 19:22
koszt materialu ok 80 zl i troche checi