PDA

View Full Version : Regulator a obciążenie


paku
01.09.2009, 12:31
heja,

Mam pytanie do praktyków czy zauważyli zmianę w temperaturze regulatora i kabli w zależności od obciążenia.
Czyli np. bez świateł i manetek oraz ze światłami i manetkami.

rambo
01.09.2009, 12:55
im wiecej obciążenia tym chłodniejszy

LukaSS
01.09.2009, 12:59
Mam tak samo i miałem w poprzednich moto identyko.

paku
01.09.2009, 13:06
Bo to jest cecha prądnic asynchronicznych z regulatorem stratnym - ale tekst.

Chodzi o to ze jak nie ma odbioru mocy to regler wali zwarcie do masy i płyna naprawdę duże prądy Dlatego to wszystko sie tak grzeje.

Myślę co by tu wymyślić, żeby jakoś odbierać trochę mocy i oszczędzić regulator i kable.

Problem polega na tym że już to wymyślono i nazywa sie prądnica synchroniczna. Nie wiem czemu takiej nie montuja do naszych maszyn.

A tak przy okazji czy słyszeliście może o problemie z przegrzewaniem sie cewek jak moto stoi na przekęconym kluczyku bez silnika. np. żeby ładować telefon i takie tam.

A czy nie da się osłabić prądnicy. :mur:

Z jakiegoś innego moto może pasuje. Albo jakiś mistrz przezwajania silników by się nadał.

To może byc rozwiązanie, mamy za dużą elektrownie i to w starym rozwiązaniu, jak widać awaryjną.

Lepi
01.09.2009, 13:09
Problem polega na tym że już to wymyślono i nazywa sie prądnica synchroniczna. Nie wiem czemu takiej nie montuja do naszych maszyn.

Bo nie mają szczotek, mogą pracować zanurzone w oleju i sporo innych zalet. BMW robi inaczej i niestety psują się.

paku
01.09.2009, 13:16
Bo nie mają szczotek, mogą pracować zanurzone w oleju i sporo innych zalet. BMW robi inaczej i niestety psują się.

Właśnie - kosztem prostoty prądnicy są problemy z resztą.
Ale fakt ze łatwiej wymienić regulator niż prądnice, może dlatego.

Zna ktoś dobrze transalpy czy nie będzie pasować (jest 50w słabsza)??

Lepi
01.09.2009, 13:21
Właśnie - kosztem prostoty prądnicy są problemy z resztą.
Ale fakt ze łatwiej wymienić regulator niż prądnice, może dlatego.

Zna ktoś dobrze transalpy czy nie będzie pasować (jest 50w słabsza)??

Nie do końca jest tak. Regulator w większości motocykli to rzecz nie do zajebania. Jeśli już padnie to w 99% jest to zaniedbanie użytkownika. Afryczka jest podatna na pady reglera ale też zazwyczaj z innych powodów niż układ prądnica-regulator.
Jedynym minusem jest to, że prądnica pracuje cały czas z maksymalną mocą co zwiększa zużycie paliwa i zabiera kucyka z dostępnej mocy.

paku
01.09.2009, 13:30
Afryczka jest podatna na pady reglera ale też zazwyczaj z innych powodów niż układ prądnica-regulator.


Ale z jakich ?

Ja narazie widzę tylko nadmiar mocy przy braku obciążenia.

klanol
01.09.2009, 14:36
Ale z jakich ?

Ja na razie widzę tylko nadmiar mocy przy braku obciążenia.
choćby pośniedziała instalacja przerabiana w niewłaściwy sposób. jak dla mnie newralgicznymi punktami są te cholerne kostki. zwłaszcza ta na żółtych kablach od prądnicy i ta przy styczniku. ja mam polutowane kable i regulator jest ciepły ale nie gorący. przewody zawsze będą się grzały troszeczke. wadą instalacji jest przedzielenie głównego przewodu prądowego i złączenie go właśnie w kostce od stycznika. cały prąd leci niepotrzebnie przez dwie złączki, które jak zaśniedzieją to zwiększają opór i się grzeją. koło się zamyka bo im mocniej się grzeją tym szybciej je wuj strzela. poza tym miejsce usadowienia stycznika naraża ów kostkę na deszcz i syf. jeżeli będzie instalacja ok, kable polutowane, dobry aku to nic się raczej dziać nie powinno. kostki panowie kostki :dizzy:

paku
01.09.2009, 14:40
choćby pośniedziała instalacja przerabiana w niewłaściwy sposób. jak dla mnie newralgicznymi punktami są te cholerne kostki. zwłaszcza ta na żółtych kablach od prądnicy i ta przy styczniku. ja mam polutowane kable i regulator jest ciepły ale nie gorący. przewody zawsze będą się grzały troszeczke. wadą instalacji jest przedzielenie głównego przewodu prądowego i złączenie go właśnie w kostce od stycznika. cały prąd leci niepotrzebnie przez dwie złączki, które jak zaśniedzieją to zwiększają opór i się grzeją. koło się zamyka bo im mocniej się grzeją tym szybciej je wuj strzela. poza tym miejsce usadowienia stycznika naraża ów kostkę na deszcz i syf. jeżeli będzie instalacja ok, kable polutowane, dobry aku to nic się raczej dziać nie powinno. kostki panowie kostki :dizzy:

Masz całkowitą rację, ale bezpośrednia wadą jest nadmiar mocy (duże prądy), który m.in wpływa na to co piszesz (te kable sie gotują nie od błota i syfu to tylko pogarsza sprawę i przyspiesza awarię).
Inna rzecz ze jak na enduro to mogliby zauważyć takie coś jak hermetyczne wtyczki.

Lepi
01.09.2009, 15:09
Masz całkowitą rację, ale bezpośrednia wadą jest nadmiar mocy (duże prądy), który m.in wpływa na to co piszesz (te kable sie gotują nie od błota i syfu to tylko pogarsza sprawę i przyspiesza awarię).
Inna rzecz ze jak na enduro to mogliby zauważyć takie coś jak hermetyczne wtyczki.

Nadmiar mocy? Takie coś nie występuje w Afryce ;) Podejrzewam, że przy włączonych światłach i manetach jest raczej deficyt. Być może regulator jest skrojony "na styk". A delikatna i zaniedbana instalacja kończy dzieło.

paku
01.09.2009, 15:14
Chodzi o nadmiar mocy, jaki występuje w momencie braku odbioru prądu. Czyli grzanie sie kabli i regulatora jak chodzi silnik, a odbiorniki nie są włączone.

Tak właśnie działa prądnica asynchroniczna z regulatorem stratnym.
Jak nie potrzeba (odb. wyłączone) to wali mnóstwo prądu do masy (grzanie), a jak potrzeba to może brakować, temu nie zaprzeczam.

Walczymy z grzaniem bez odbiorników.

Zresztą to chyba właśnie jest problem projektanta przy takiej konstrukcji.
Tzn jakiej mocy dać prądnice żeby nie popaliła kabli bez odbiorników, a równocześnie dała wystarczająco prądu jak są.

I chłopaki wybrali opcje bliższą większej mocy, a my wymieniamy regulatory.

A ja bym wolał słabszą prądnice chyba i mieć spokój z elektryką.

Lepi
01.09.2009, 15:22
Chodzi o nadmiar mocy, jaki występuje w momencie braku odbioru prądu. Czyli grzanie sie kabli i regulatora jak chodzi silnik, a odbiorniki nie są włączone.

Tak właśnie działa prądnica asynchroniczna z regulatorem stratnym.
Jak nie potrzeba (odb. wyłączone) to wali mnóstwo prądu do masy (grzanie), a jak potrzeba to może brakować, temu nie zaprzeczam.

Walczymy z grzaniem bez odbiorników.

Wiem jak działa taka prądnica i wiem o co Ci chodzi. Jednak nie można mówić o nadmiarze mocy, bo ta jest zawsze taka sama, niezależnie od włączonego obciążenia i zależy tylko od obrotów. Więc mocy nie jest za dużo a wręcz za mało. To, że nie wyrabia regulator może oznaczać, że jest za słaby a nie że prądnica jest za mocna :)
Czemu sie kable grzeją i które, to nie wiem, bo nigdy nie miałem afri. W moim tramku nigdy taki problem nie istniał. Jeśli to są kable między prądnicą a regulatorem to powinny się grzać zawsze tak samo, z ociążeniem czy bez. Niech mnie ktoś oświeci...

podos
01.09.2009, 15:28
Na starym forum po wielu dyskusjach naszych znamienitosci doszliśmy do przeciwnego wniosku - ze im wiecej dodatkowych odbiorników (halogenów, manetek itp) tym gorzej dla reglera. Teraz postawiono tezę przeciwną. Zdurnieć można. To na czym stoimy?

paku
01.09.2009, 15:28
Czemu sie kable grzeją i które, to nie wiem, bo nigdy nie miałem afri. W moim tramku nigdy taki problem nie istniał. Jeśli to są kable między prądnicą a regulatorem to powinny się grzać zawsze tak samo, z ociążeniem czy bez. Niech mnie ktoś oświeci...

Właśnie te i tylko jak nie ma odbioru, a w trampku masz 50-60 watt mniej i może to już wystarcza.


Dlatego pytałem kilka postów wyżej czy od trampka pasuje.

Jednak nie można mówić o nadmiarze mocy, bo ta jest zawsze taka sama, niezależnie od włączonego obciążenia i zależy tylko od obrotów.

właśnie tak, a jak nie ma odbioru to regulator wali całość w masę.
I jak sie kończy 350Watt z plusa podłączone do minusa = grzejnik.

Proste.

Jak masz odbiór to ileś tam idzie w aku ileś w światła ileś w manetki itd.

W każdym razie prądnica jest OBCIĄŻONA i to robi jej dużą różnice.
Ciekawy jestem swoją drogą ile produkuje bez obciążenia tzn ile idzie w mase.

Panowie tak po mechanicznemu to tak jakby silnik nie miał żadnych tarć i oporów i bez obciążenia dać mu stałą dawkę paliwa. Co sie stanie - będzie przyspieszał do nieskonczoności - az go szlak trafi.

Lepi
01.09.2009, 15:43
Właśnie te i tylko jak nie ma odbioru, a w trampku masz 50-60 watt mniej i może to już wystarcza.


Dlatego pytałem kilka postów wyżej czy od trampka pasuje.

50 wat mniej czego? Wydajności prądnicy czy obciążenia?

Teoretycznie jest tak, że cała moc wytworzona w prądnicy, musi gdzieś się wydzielić w postaci ciepła (prawo zachowania energii). No więc grzeją się żarówki (można pominąć zamianę energii na emisje światła), pochłaniając energię. Grzeją się manetki konsumując jeszcze więcej energii. Klakson zamienia energię elektryczną w mechaniczną ale pewnie tez się trochę grzeje.
Układ zapłonowy i tak dalej też pobiera energię. Gdy teraz jakieś obciążenie odłączymy, a prądnica jak zwykle pracuje pełną parą, "zwolniona" moc wydziela się w regulatorze. Zapobiega to wzrostowi napięcia. Jak wiadomo regulator ani nie świeci ani nie trąbi więc tą energię zamienia w ciepło. Im więcej urządzeń odłączymy, tym więcej mocy przerzucamy na regulator. Aż biedny się poci. Czy to wyjaśnia co jest dla regulatora lepsze?

Co do grzania kabli, to teoretycznie, te przed regulatorem powinny się grzać zawsze tak samo. Zawsze płynie przez nie ten sam prąd, odbierany przez obciążenia i regulator. Czy regulator odbiera wiecej niz obciążenia czy odwrotnie jest bez znaczenia. Suma prądów jest zawsze taka sama.

Ale w teori wszyscy wiedzą jak powinno byc ale nic nie działa. W praktyce działa ale nikt nie wie dlaczego. A jak połączymy teorie z praktyką? Nic nie działa i nikt nie wie czemu:D

podos
01.09.2009, 15:46
Na starym forum po wielu dyskusjach naszych znamienitosci doszliśmy do przeciwnego wniosku - ze im wiecej dodatkowych odbiorników (halogenów, manetek itp) tym gorzej dla reglera. Teraz postawiono tezę przeciwną. Zdurnieć można. To na czym stoimy?

o tutej:

http://archiwum.africatwin.com.pl/index.php?type=topic&id=1417&forum=4&p=0

paku
01.09.2009, 15:56
50 wat mniej czego? Wydajności prądnicy czy obciążenia?

Teoretycznie jest tak, że cała moc wytworzona w prądnicy, musi gdzieś się wydzielić w postaci ciepła (prawo zachowania energii). No więc grzeją się żarówki (można pominąć zamianę energii na emisje światła), pochłaniając energię. Grzeją się manetki konsumując jeszcze więcej energii. Klakson zamienia energię elektryczną w mechaniczną ale pewnie tez się trochę grzeje.
Układ zapłonowy i tak dalej też pobiera energię. Gdy teraz jakieś obciążenie odłączymy, a prądnica jak zwykle pracuje pełną parą, "zwolniona" moc wydziela się w regulatorze.

Prądnicy.
Dobrze do ostatniego zdania. Jak nie bedzie odbiorników to na prądnicy zacznie wzrastać napięcie, w regulatorze zadziała układ zabezpiecznia i przy ponad ok. 14.4V zewrze ścierwo do masy żeby nie zagotować np. aku który zawsze jest podłączony. I całośc pójdzie w mase - a prądnica dalej się rozpędza.


Zapobiega to wzrostowi napięcia. Jak wiadomo regulator ani nie świeci ani nie trąbi więc tą energię zamienia w ciepło. Im więcej urządzeń odłączymy, tym więcej mocy przerzucamy na regulator. Aż biedny się poci. Czy to wyjaśnia co jest dla regulatora lepsze?


Jak pisałem nieprawda - nie zamienia w ciepło tylko zwiera do masy, zobacz schemat regulatora stratnego.



Co do grzania kabli, to teoretycznie, te przed regulatorem powinny się grzać zawsze tak samo. Zawsze płynie przez nie ten sam prąd, odbierany przez obciążenia i regulator. Czy regulator odbiera wiecej niz obciążenia czy odwrotnie jest bez znaczenia. Suma prądów jest zawsze taka sama.

Ale w teori wszyscy wiedzą jak powinno byc ale nic nie działa. W praktyce działa ale nikt nie wie dlaczego. A jak połączymy teorie z praktyką? Nic nie działa i nikt nie wie czemu:D

Nie nie - jak nie ma odbiorników zmienia sie częstotliwość, wypelnienie i napięcie na wyjsciach fazowych - poczytaj o tym.

Lepi
01.09.2009, 16:07
właśnie tak, a jak nie ma odbioru to regulator wali całość w masę.

W każdym razie prądnica jest OBCIĄŻONA i to robi jej dużą różnice.
Ciekawy jestem swoją drogą ile produkuje bez obciążenia tzn ile idzie w mase.

Panowie tak po mechanicznemu to tak jakby silnik nie miał żadnych tarć i oporów i bez obciążenia dać mu stałą dawkę paliwa. Co sie stanie - będzie przyspieszał do nieskonczoności - az go szlak trafi.

Toż właśnie pisałem, że prądnica cały czas produkuje taką samą moc. I cały czas jest tak samo obciążona!! Przez regulator lub światła, manety....
Przy obrotach nominalnych silnika jak mówisz jest to 350W. i tyle właśnie "idzie w masę". Żaden regulator nie potrafi odprowadzić tyle ciepła. Więc przynajmniej aku musi być ok i pobierać prąd.

Piszesz o silniku bez oporu. Właśnie prądnica, bez obciążenie generowałaby nieskończenie wysokie napięcie. Sami wiecie, że na wolnych obrotach, bez reglera jest to już około 90V międzyfazowo.
I dlatego jeszcze raz powtarzam, prądnica zawsze pracuje z obciążeniem! I to jest ta strata mocy i paliwa. Nawet jak nie potrzebujemy mocy prądnicy to i tak ja mamy i zamieniamy na ciepło w reglerze.

Inaczej jest w prądnicach z regulowanym prądem wzbudzenia. W nich możemy produkować tyle mocy ile nam potrzeba w danej chwili.
Jest to nie do zrealizowania w prądnicy z magnesami stałymi!

paku
01.09.2009, 16:14
Inaczej jest w prądnicach z regulowanym prądem wzbudzenia. W nich możemy produkować tyle mocy ile nam potrzeba w danej chwili.
Jest to nie do zrealizowania w prądnicy z magnesami stałymi!

Całkowicie popieram to jest właśnie ten problem.

Toż właśnie pisałem, że prądnica cały czas produkuje taką samą moc. I cały czas jest tak samo obciążona!! Przez regulator lub światła, manety....

A to juz nie, powtarzam zobacz schemat regulatora stratnego.

Jak prądnica za bardzo da po Voltach to jej nie obciąży tylko zewrze do masy.

Jakby obciążał to byśmy tu nie gadali bo by nie było problemu.

Grzanie jest sprawa wtórną, prądnica zwarta do masy staje sie grzejnikiem razem z kabelkami i reguatorem przez ktory to do masy płynie.

o tutej:

http://archiwum.africatwin.com.pl/index.php?type=topic&id=1417&forum=4&p=0


Tak na szybko to jest tam mowa o Włochu co sobie wiatraczek zrobił.
Szybko rzuciłem okiem na stronę Włocha i co znalazłem:

The SCR short-cut to ground the signal when it exceed 13-15V and so doing it produce heat

to na razie tyle.

rambo
01.09.2009, 16:40
Ja mi się przestał działać regler (przez pośniedziałe kostki :Sarcastic:, miał 13 lat i 90 000km) kupiłem drugi na bajlzu od vfr800. Wyciąłem w pień wszyskie kostki, pulotowałem te 7 kabelków ze soba kolorami i spokój. A chopaki gadają, jeden że nadmiar, drugi że nie domiar. Dobrze, że się dogadali :)

paku
01.09.2009, 16:41
o tutej:

http://archiwum.africatwin.com.pl/index.php?type=topic&id=1417&forum=4&p=0

A/ Zupełnie nie wiem o co chodziło z tym amperomierzem (jak Ci latał to prawidłowo)
B/ Zauważ, że mowa jest też o tym że się grzeje jak nie ma odbioru.
Od za dużego odbioru jest bezpiecznik. Jak pan Honda mówi że 30A (bezp główny )jest ok to znaczy że jest ok. Nie sądzę żebyś pociągnął więcej.

Zresztą 30A*14V= 420 Watt a prądnica daje 360 chyba, i regler to wytrzyma reszta pójdzie z aku. Moim zdaniem nie ma problemu przeciążenia regulatora, najwyżej rozładujesz aku.

Lepi
01.09.2009, 16:47
A to juz nie, powtarzam zobacz schemat regulatora stratnego.

Jak prądnica za bardzo da po Voltach to jej nie obciąży tylko zewrze do masy.

Jakby obciążał to byśmy tu nie gadali bo by nie było problemu.

Grzanie jest sprawa wtórną, prądnica zwarta do masy staje sie grzejnikiem razem z kabelkami i reguatorem przez ktory to do masy płynie.

Co rozumiesz przez zewrze do masy? Regulator nie zwiera bo wtedy napięcie w instalacji wynosiło by 0V!! za zwarciem nie mogłoby być żadnego napięcia! To co ty nazywasz zwarciem, jest w istocie dołączeniem rezystancji o takiej wartości, aby pobrać nadmiar prądu i spowodować spadek napięcia do zakładanego poziomu. Regulator nie zwiera całkowicie. On reguluje w zależności od potrzeb. nie chcę wnikać czy rzeczywiście są to krótkie zwarcia (a tak nie jest do końca bo gdyby kluczował, to nie wydzielała by się na nim moc) czy nie. Z punktu widzenia bezwładnego układu termicznego regulator jest regulowanym obciążeniem tak dobranym, aby w danej chwili obciążenie odbiorników + obciążenie przez regulator == 350W. Uwierz mi, dla prądnicy nie jest istotne gdzie moc odebrana przez nią zostanie wydzielona, czy w regulatorze czy w żarówkach. Ona tego nie wie, nie rozumie, wdupiemato :)

paku
01.09.2009, 18:03
Co rozumiesz przez zewrze do masy? Regulator nie zwiera bo wtedy napięcie w instalacji wynosiło by 0V!! za zwarciem nie mogłoby być żadnego napięcia! To co ty nazywasz zwarciem, jest w istocie dołączeniem rezystancji o takiej wartości, aby pobrać nadmiar prądu i spowodować spadek napięcia do zakładanego poziomu. Regulator nie zwiera całkowicie. On reguluje w zależności od potrzeb. nie chcę wnikać czy rzeczywiście są to krótkie zwarcia (a tak nie jest do końca bo gdyby kluczował, to nie wydzielała by się na nim moc) czy nie. Z punktu widzenia bezwładnego układu termicznego regulator jest regulowanym obciążeniem tak dobranym, aby w danej chwili obciążenie odbiorników + obciążenie przez regulator == 350W. Uwierz mi, dla prądnicy nie jest istotne gdzie moc odebrana przez nią zostanie wydzielona, czy w regulatorze czy w żarówkach. Ona tego nie wie, nie rozumie, wdupiemato :)

no dobra zwiera na bardzo krótko, teraz lepiej, może byc przez rezystancję, też lepiej, ale jak sam piszesz spuszcza nadmiar do masy, tak czy inaczej. I ten strzał powoduje grzanie. Teraz bardziej pasi ?

Panowie i Panie (chyba jakieś tu bywają)

W kwestii piwa, proszę się wygodnie rozsiąść, popróbować bursztynowego nektaru, a ja tu wymażę kilka słów. Proszę nie podchodzić do nich fundamentalnie, ale jak mi sie wydaje mają szansę przedłużyć żywot regulatora (większość jest znana więc bez paniki).

1. Nigdy nie uruchamiać silnika bez regulatora podłączonego do ramy (umasowiony) i bez akumulatora - np. z jakiegoś dziwnego zasilacza-prostownika

2. Złączki trzymać w sterylnym przewodzeniu dla dużych prądów czyli np. superczyste dobrze dociśnięte (jak lekko wchodzi wtyczka to BARDZO źle) styki posmarowane specjalną pastą (albo np. smarem miedziany), albo zalutować BARDZO porządnie - na zakładkę z użyciem kalafonii i bez zimnych lutuf. Lub wymienić na wtyki naprawdę wysoko prądowe (www.tme.pl (http://www.tme.pl) do pooglądania chyba są)

3. Starać się używać odbiorników tzn np. ZAWSZE jeździć na światłach - nawet w terenie (myślę że to wystarczy). Raczej nie da się przegrzać regulatora od nadmiernego poboru prądu (to w kwestii obaw), jego układ jest taki że dla odbiorników wszystko idzie jakby bezpośrednio. Grzanie powstaje w układzie "spuszczenia" nadmiaru prądu.

4. Dla chętnych - dodać trochę radiatora do regulatora (coś zaraz podrzucę obrazkowego). Nie panikować z jakimiś wentylatorkami od kompa bo w porównaniu z podmuchami w czasie jazdy (nawet wolnej) to daje to śmiesznie mało chłodzenia.

5. Wywalić ten regulator w dobre miejsce jak się da (03 04) lub polepszyć przewiew przez zrobienie otworu w boczku (07 było jakieś zdjęcie wcześniej) albo ukierunkować powietrze spod boczku (taki fajny kwalek czarnego plastiku tam wisi)

6. Rozważyć inny regulator, co bardziej da radę lub ma większy radiator czy sprawność.
(gdzieś podsyłałem link do polskiego producenta, co go wczoraj znalazłem, ten to miał solidny radiatorek)

Więcej w tej konstrukcji nie da się zrobić, ale będę myślał nad zmniejszeniem mocy prądnicy. (może jakieś przewinięcie, ale to muszę obgadać z fachurą od tego).

Voltomierz (nie mówie tu o probierzu trzeźwości) jak najbardziej wskazany.
Ale pamiętajcie że jak pokaże za duże napięcie to znaczy, że już coś nie działa. A nie że: To może se jeszcze pojeżdżę ze dwa dni lub 2000 km.

-------------------------------------------------------------------------

taki radiatorek (na dole) właśnie założyłem do 07a, ogólnie chodzi o to ze część płaska idzie na plecy regulatora, a ta "dziura" po środku idealnie obejmuje ramę.

Moj jest trochę za mały ale widzę ze sa takie do 70mm szerokości.
Idealnie byłyby dwa takie każdy pod jedną śrubkę regulatora.

Pamiętać o paście przewodzącej ciepło albo przynajmniej jakimś smarze wodo i temp odpornym (syntetyczny)

I proszę pamiętać że dobry radiator to nie kawałek aluminium, to specjalny stop do radiatorów!

puntek
01.09.2009, 22:47
taki radiatorek (na dole) właśnie założyłem do 07a, ogólnie chodzi o to ze część płaska idzie na plecy regulatora, a ta "dziura" po środku idealnie obejmuje ramę.

Moj jest trochę za mały ale widzę ze sa takie do 70mm szerokości.
Idealnie byłyby dwa takie każdy pod jedną śrubkę regulatora.

Pamiętać o paście przewodzącej ciepło albo przynajmniej jakimś smarze wodo i temp odpornym (syntetyczny)

I proszę pamiętać że dobry radiator to nie kawałek aluminium, to specjalny stop do radiatorów!


no i stało się ...
paliłem na króciutko motonga bez reglera ...

ale żyje raczej

a co radiatora, jeśli mam blachę alu 4 mm i zrobię jakieś podkładki pod plecki do reglera to chyba źle nie będzie ??? zawsze to jakiś odbiornik ciepła

a ha mam rd04

paku
01.09.2009, 23:54
no i stało się ...
paliłem na króciutko motonga bez reglera ...

ale żyje raczej

a co radiatora, jeśli mam blachę alu 4 mm i zrobię jakieś podkładki pod plecki do reglera to chyba źle nie będzie ??? zawsze to jakiś odbiornik ciepła

a ha mam rd04

Nie bądźmy aptekarzami, ja olej w lagach strzykawką wymieniałem bo mi się nie chciało odkręcać :)

Zawsze jest wersja dobra i lepsza ;)

no i stało się ...
paliłem na króciutko motonga bez reglera ...

a

Jak bez regulatora to nie mogłeś go popsuć, może prądnicy sie to nie podobało.

Z regulatorem to chodzi o to że jak jest to ma być podłączony do masy bardzo dobrze, a nie dyndać na kabelkach gdzieś pod boczkiem.

rambo
02.09.2009, 00:50
zrobiłem bez reglera kilkanaście km, ino komputer pokładowy zwany tripmaster szalał i naliczył chyba zamiast 15km to 150km :)

podos
02.09.2009, 09:10
Wszyscy ci, co im padł regler - bez reglera robili po kilkaset kilometrów wiec chyba odporna ta nasza prądnica na takie brutalne traktowanie.

R2D2
02.09.2009, 09:24
Jak bez regulatora to nie mogłeś go popsuć, może prądnicy sie to nie podobało.

Z regulatorem to chodzi o to że jak jest to ma być podłączony do masy bardzo dobrze, a nie dyndać na kabelkach gdzieś pod boczkiem.


Drogi kolego :

Prądnicy to na pewno nie zaszkodzi że pracuje bez reglera , toż ona na fazach wytwarza max. 3 x 60V AC

Co do reglera to może on jak najbardziej dyndać na kabelkach bo na jego obudowie nie ma MASY i być nie powinno !!! , pomijam tu walory chłodzenia reglera przez elementy metalowe do których jest on przyśrubowany.

LukaSS
02.09.2009, 09:44
PKU, regler moze być odłączony. A jak mierzysz napięcie międzyfazowe? Odłaczasz regler i końcówki miernika wkładasz w kostkę.

rambo
02.09.2009, 10:14
Ciekawe że AT spoko znosi jazde bez reglera, i te 60V na 3 fazach nie zabija wszystkeigo w obwodzie. Kiedyś w aucie, brak reglera popaliło połowe żarówek w aucie w kilka sekund :Sarcastic: w AT tylko te kilometry na tripie leciały jakbym jechał 600kmh a nie 60kmh :)

klanol
02.09.2009, 12:01
wczoraj podczas postoju, po dłuższej jeździe zmacałem regulca i był ciepły. nie gorący tylko ciepły. wydaje mi się, że przy sprawnej instalacji nic nie ma prawa się dziać. nawet awaria akumulatora nic nie uszkodziła. kable muszą troszkę się grzać bo pront pracę wykonuje. dla przewodów 1,5mm dopuszczalne stałe obciążenie to coś kiela 14 A. dla przewodu 2,5 mm to ok 20A. policzcie ile instalacja pobiera i zobaczycie jak ważne jest wypierniczenie kostek i polutowanie połączeń, przez które płynie duży "pront" aby nic się nie przegrzało. zamiast pastwić się nad regulcem zabierzcie sie za przeglądy instalacji :)

paku
02.09.2009, 21:20
Co do reglera to może on jak najbardziej dyndać na kabelkach bo na jego obudowie nie ma MASY i być nie powinno !!! , pomijam tu walory chłodzenia reglera przez elementy metalowe do których jest on przyśrubowany.

Ty wiesz że nawet fizycznie tego nie sprawdziłem a na wszystkich schemat tak jest.

Jak nie to zagwozdka :mad:
Aż zejde sprawdzić..

Ciekawe że AT spoko znosi jazde bez reglera, i te 60V na 3 fazach nie zabija wszystkeigo w obwodzie. Kiedyś w aucie, brak reglera popaliło połowe żarówek w aucie w kilka sekund :Sarcastic: w AT tylko te kilometry na tripie leciały jakbym jechał 600kmh a nie 60kmh :)

Ale aku był podłączony rozumiem

To ogólnie oznacza że jechałeś na bardzo eleganckim i stabilnym napięciu z aku, wiec wsio powinno działać. A trip to rzeczywiście ciekawostka.

Zawsze mi się wydawało że te wszystkie odwrócone trójkąciki w paski to masa, ale ja chłop ze wsi to co ja wiem.

/to przykład regulatora jaki mógłby być użyty w afri - chyba bo nie badałem dokładnie/

R2D2
02.09.2009, 22:48
Zawsze mi się wydawało że te wszystkie odwrócone trójkąciki w paski to masa, ale ja chłop ze wsi to co ja wiem.

/to przykład regulatora jaki mógłby być użyty w afri - chyba bo nie badałem dokładnie/



a gdzie na tym schemacie masz zaznaczona obudowę i że jest podłączona do masy .
Masa wogle występuje w reglerze ,ale i tak jest sztuczna .

W lepszych reglerach są układy scalone sterujące tyrystorami , są też układy zabezpieczeń przed uszkodzeniem.
Kiedyś rozdłubałem kilka reglerow i są w nich rożne rozwiązania ,a jak wiadomo Pan Hąda i tak tego nie projektuje ani produkuje.

Jak już wielokrotnie pisał kolega klanol jeżeli wszystko jest ok. to nie ma prawa paść i ja podtrzymuje te twierdzenie.

LukaSS
02.09.2009, 23:07
O co chodzi z tą masą w reglerze? Czy ja czegos nie rozumiem czy nie doczytałem?
Regler nie miał masy i nie było ładowania. Przeczysciłem, nowe śruby dałem i działa.
Przecież nawet jest patent by do regulatora - jego śruby mocującej dac przewód dodatkowy z minusa akumulatora.
No a dodatkowy (często czarny) przewód z reglera który należy przykręcic do masy?

paku
02.09.2009, 23:19
O co chodzi z tą masą w reglerze? Czy ja czegos nie rozumiem czy nie doczytałem?
Regler nie miał masy i nie było ładowania. Przeczysciłem, nowe śruby dałem i działa.
Przecież nawet jest patent by do regulatora - jego śruby mocującej dac przewód dodatkowy z minusa akumulatora.
No a dodatkowy (często czarny) przewód z reglera który należy przykręcic do masy?

Nie wiem czy w africe jest masa na radiatorze regulatora, nawet bym na to nie wpadł że może nie być i nie byłem jeszcze sprawdzić.

Wiem tylko że:
a/ masa na radiatorze to podstawa zasad podłączania czegokolwiek do radiatora - metal wystający na zewnątrz
b/ wszystko co ma być chłodzone (przypięte do radiatora) ma na obudowie masę (90%) lub Vcc (pozostałe 10% - raczej sie tego nie uzywa) - czyli plus zasilania.
c/ wiem także że kable za regulatorem się nie grzeją wiec przez nie nie ma podłączenia do masy w celu "spuszczenia" prądu z prądnicy (te małe trójkąciki w bloku regulatora na schemacie służą właśnie do tego)

Zresztą temat regulatora już obgadany zapraszam do odwiedzenia pająka (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=4120)

BartekJ
03.09.2009, 22:26
Odnośnie masy na regulatorze.
Wychodzą z niego cztery przewody, znaczy dwie pary, plus i minus. Jeśli miałaby być masa na obudowie reglera, po co wyprowadzać dodatkowe przewody - wystarczyłby przeca ten "-" z masy.
Poza tym prądnica jest elektrycznie odizolowana od masy. Wykorzystujemy napięcie międzyfazowe. Jaki zatem sens miałaby masa regulatora na obudowie, jeśli nie ma połączenia z prądnicą poprzez masę.

Ja włożyłem kawał blachy alu pod pod regler i tyle. Regler się grzeje, bo ma się grzać, więc mu pomagam. A połączenia mam solidnie zrobione. Działa dobrze i niech mu tak się przez sto lat działa...:zdrufko:

Kazmir
03.09.2009, 23:22
Odnośnie masy na regulatorze.
Wychodzą z niego cztery przewody, znaczy dwie pary, plus i minus. Jeśli miałaby być masa na obudowie reglera, po co wyprowadzać dodatkowe przewody - wystarczyłby przeca ten "-" z masy.
Poza tym prądnica jest elektrycznie odizolowana od masy. Wykorzystujemy napięcie międzyfazowe. Jaki zatem sens miałaby masa regulatora na obudowie, jeśli nie ma połączenia z prądnicą poprzez masę.

Ja włożyłem kawał blachy alu pod pod regler i tyle. Regler się grzeje, bo ma się grzać, więc mu pomagam. A połączenia mam solidnie zrobione. Działa dobrze i niech mu tak się przez sto lat działa...:zdrufko:

Auto - gniazdo - przyczepa. Masa samochodu "idzie" przez hak, a mimo to w gniazdku jest przewód masowy:) Masa musi - powinna być pewna

BartekJ
03.09.2009, 23:37
Eee no..taka masa przez hak bujający się nie liczy. Poza tym ja tam haka smaruję, to i nie dziwiłbym się, jakbym masy nie miał.
Poza tym auto to w kwestii ładowania inna instalacja. My mamy co innego, LEPSZEGO, jak to w Afrykach... :D :D :D

Że aż jutro pomierzę, tak z czystej ludzkiej ciekawości, czy jest jakiekolwiek połączenie masy z przewodem minusowym.

Kazmir
04.09.2009, 00:04
Kurcze, wczytałem się temat, muszę powiedzieć, że dawno nie było tak technicznego wątku na forum :)
Czyżby wypoczęte mózgownice po urlopach ... :)

Kazmir, dobrze prawisz, podsumowanie powinno być w formie punktów.
Może tutorial mały na temat konserwacji/pomiarów regulatora?

Taki temat do Afripedii jest jak znalazł. Skończy się pytanie enty raz o reglery.

Dobra jest techniczny super wątek, ale nic z tego nie wynika nikt nie zbudował nowego alternatora, regulatora itp. Moim zdaniem powinien być osobny dział coś na zasadzie "Inne tematy" np: "Projekty i dyskusje techniczne" żeby nie zaśmiecać działu czysto warsztatowego.
Z takich rozważań można pozbierać wiele ciekawych spostrzeżeń

Tam też pochwaliłbym się swoim "pająkiem" (i nie tylko) którego zrobiłem 20 (słownie dwadzieścia) lat temu który był zamontowany w Polonezie, a obok wyświetlacza były zamontowane 4 ledy sygnalizujące niedomknięte drzwi (rozdzielnie) Pewnie R2D2 śmieje się pod nosem, że takie wielkie:) (teraz jedną kością to obleci) W tym dziale powinna być dostępna opcja wklejania krótkich treściwych filmów prezentujących pewne rozwiązania czy doświadczenia.
Może się tylko czepiam takie są moje propozycje bez urazy

klanol
04.09.2009, 18:19
obiecałem sobie, że zabiorę po raz ostatni głos w dyskusji na temat regulatora i pompy paliwa. nigdy więcej! miast pisać sto słów załączam fotę sprawcy całego zamieszania, pochodzi ona z instalacji w pełni działającej i nie dającej żadnyuch objawów uszkodzenia. czyli wszystko działa zajebiście a w środku się fajczy. morał z tego taki: nie biadolić tylko rozbierać miunię i w kostyki zaglądać, przewody lutować!!! a za poruszanie po raz setny ww tematów... w ryj!
http://lh4.ggpht.com/_qmRoP60FsQ4/SqE7rXSh6sI/AAAAAAAAesQ/wdi9_1_2uJk/kostka.jpg

klanol
07.09.2009, 12:30
żeby nie było, nie chcę nikogo obrażać a tematy techniczne z przyjemnością czytam, schematy oglądam i wiedzę przyswajam. zwracam jednak uwagę na podstawową sprawę jaką jest konserwacja i dbałość o elementy, na które narzekamy, że się psują. tak jest w przypadku regulatora, 90% awarii jest przyczyną niedbalstwa. a jednak się złamałem :P

motormaniak
07.09.2009, 13:31
Temat jest zajebisty i jak najbardziej na miejscu. Konkretny - a nie pierdolenie od rzeczy... tym bardziej że wielu nie wiedziało że to nadmiar napięcia jest szkodliwy i powoduje fajczenie - a to jest sednem sprawy! Niektórzy myśleli że jak jeżdzą bez świateł to oszczędzają instalację elektryczną- a jest odwrotnie... Na starym forum było to poruszone , ale ... jakoś do wielu nie dotarło, a i skład forum względem starego zmienił sie diametralnie

podos
07.09.2009, 13:47
Też uważam ze temat jest dobry i sprawia sprawy w nowym swietle. Masz racje nie bylo nigdy mowy o "złym" napięciu i róznicach między fazowych - do tego etapu nikt nigdy nie doszedł, wiec z pewnoscia jestes prekursorem. Temat wadliwosci reglera dawno został odrzucony, w przeciwieństwie do kostek i kabli i ich konserwacji. Niestety link do reglerów ktory podales sie nie sprawdził i te reglery poszły z dymem.
Wiatraczki i inne radiatory również "wyleciały" bo to nie regler i jego chlodzenie jest problemem. Nieraz mialem zapchane na rowno żeberka błotem przez wieleset kilometrów i nic sie nie stało.

Reasumując - kontynuuj swoje badania bo wnoszą one wiele nowego do dyskusji, ingnorantów i inne mądrale ignoruj a polemikę podejmuj tam gdzie jest rzeczowa dyskusja.

PS: Proszę moderatora o wywalenie nic nie wnoszących odpowiedzi z tego wątku i pozostawieni tylko czystej dyskusji.

ramires
07.09.2009, 16:09
Jeszcze na temat regulatora to mówcie co chcecie, ale jego położenie nie należy do najciekawszych. Zastanawia mnie inna sprawa, mianowicie odpornosc regulatora na zalanie wodą (a raczej zanurzenie). Zmierzam do tego, aby regulator umieścić z boku chłodnicy na wysokości górnej szpilki mocującej chłodnicę. Pytanie o możliwość zalania a raczej uszkodzenia go podczas ... przeprawiania się nurtuje mnie i spowodowało, że jeszcze nie przerobiłem instalacji.

Czy rozgrzanemu reglerowi może zaszkodzić nagłe wychłodzenie?
Samemu połowicznie sobie odpowiadając - o ile dobrze myślę - to nie powinno, ale prądy dla mnie są jakieś takie ... nieprzyjazne więc wolę techników zapytać. (w KTM jest na przodzie jak dobrze widziałem i "wodują" często i nic się nie dzieje więc może by tak ... zaadaptować patent z zamieszczeniem go jak w KTM?)

LukaSS
07.09.2009, 16:49
Ramires, w niektórych nowszych motocyklach regler znajduje się z przodu czy z boku silnika i to dośc nisko. Jakoś nikt nie skarzył się, ze po wjechaniu w wodę cos sie stało.
Przewody wychodzące z reglera są zatopione i wilgoć do środka nie wnika. Tymi motocyklami też śmiga się po deszczu podczas ulew i jest ok. :)
Ważne moim zdaniem jest tu umieszczenie kostki.

ramires
07.09.2009, 16:51
Kostka to oczywiste, ale nie mialem pewnosci wlasnie co do samego umieszczenia.
Zasugerowalem sie wlasnie KTM duzym, gdzie z przodu na dole jest regler.
Kostki będą ... zastąpione innymi docelowo - na długim przewodzie gdzie potem będzie właściwa złączka na wysokie prądy i zabezpieczona smarami/syfami/innymi wynalazkami jakie chronią i poprawiają przewodność styków. Chodzi mi pewnien pomysł po głowie, ale to na zimę dopiero :)