View Full Version : Brykanie po Pogórzu Przemyskim 25-26.07
Witam!
Zapraszam na weekend 25-26.07 do pobrykania po okolicach Przemyśla (Pogórze Przemyskie).
Planowany start w sobotę przedpołudniem. Trasa około 150 km, w tym połowa to lekki off (drogi leśne kamienisto-szutrowe, przejazdy przez brody wodne). Jeśli będzie jednakowoż zapotrzebowanie na utopienie Afryki w rzece czy błocie- miejsce niejedno po drodze się znajdzie. Jeśli weekend będą poprzedzać monsuny i tsunami to będzie więcej asfaltów.
Przy okazji dzidowania kilka ciekawostek architektoniczno-przyrodniczych. Należy zabrać dowód osobisty- możliwa kontrola Straży Granicznej.
Po powrocie do Przemyśla ostatni element Afrykańskiej Furii czyli wiadomo...alkoholu nie oferuję, ten przywieziony chętnie skosztuję:)
Dla przyjezdnych- bezpłatnie garaż/miejsce w ogrodzie dla motorów, poddasze dla 3-4 jeźdzców (zabrać należy własny śpiwór, ręcznik itp.)bo materace puchowe (tkane ręcznie przez widoczne na zdjęciu 18-letnie podkarpackie dziewice) są dostępne na miejscu.
W razie większej ilości chętnych – kto pierwszy na maila-ten lepszy…
W niedzielę rozjazd do domów (ja zostaję), ewentualnie krótsza już dzideczka po okolicach.
Jeśli ktoś chce przyjechać w piątek wieczorem- niet problema!
Pozdr
Wiktor, tel 0602125760
Kurczaki, chętnie bym wpadł, bo tereny ciekawe :drif:ale wtedy będę na drugim biegunie, na mazurach.:dizzy: Owocnego dzidowania.:at: Maybe next time... ;)
Borunin wstępnie bym się pisał nie wiem czy młody będzie miał ochotę ale ja na pewno wale na kreche na pogórze bo to dawno było już w planach Na 80% to walniemy na lekkich bo szkoda afryci i xlv męczyć w takim terenie i po drodze :) mete mamy w Dynowie ale to już rzut beretem pod wiatr do Ciebie możesz trochę bliżej opisać traskę http://picasaweb.google.com/kaziunio/WypadWOkoliceDynowaBieszczady#5237427952753953874
Hej,
dzisiaj lecimy ze Śmigaczem ustalić ostateczną trasę, jak wrócę do postaram się wkleić link z quikmaps
Pozdr
Wróciliśmy traski nie znaliśmy ale ale ale gdybyśmy wiedzieli co nas czeka :mur:
tobyśmy tam ni pojechali.Kopystańka (541m npm.)zdobyta zdjęcia załączy Buronin.
Ja nie mam siły pisać browar i spanie. Może jeszcze zeskrobię błoto z siebie.
Dobrze ,że byliśmy w dwóch bo jeden to by pewnie nie wrócił stamtąd.
Pozdrowienia dla buronina i do następnego off.:D
Kurde brzmi super. Gdyby nie wesele kumpla to chętnie bym się zjawił.
No tak, granice off-u dla Afryki zostały jak dla mnie wczoraj wyznaczone...
TKC sie sprawdza w terenie ale juz w błocie nie jest takie magiczne.
Widoki z Kopystanki były warte tego hardcoru na czerwonym szlaku i litrów potu ale następym razem pojedziemy szutrami:)
Dołączam kilka fotek, sorry ze niektóre niewyraźne
Dzięki jeszcze raz Robert! (ale masz kondyche)
a zieloni nie latali za Wami?- czy też inne może niebieskie "cienie" ? - pzdr:D:haha2:
Zieloni mnie kontrolowali ostatnio w innym miejscu. Porównaliśmy nasze motorki (oni na KTM 400), pogadaliśmy o przewadze TKC nad ich Mitasami O7 Skończyło się na pouczeniu i wymianie numerów telefonów:)
Wolly, to wstępny plan na quikmaps:
http://www.quikmaps.com/show/109459
dzięki , tak po cichu myślałem ze okolice Arłamowa bo to klasyka , trochę twierdzy po drodze planujesz ( VI fort jest po drodze ) i takie tam . Chłopaki też ludzie trochę maja przesrane jak muszą we dwóch na tym kacie przyginać ogólnie fajna trasa . Kalwaria -Arłamów była zrobiona CX ale to stare czasy (przed milenium i jak w Bieszczadach nie było płyt w brodach ) , powiem tak ciężko było :)
:) Ja sem jest chętny.Jako żyw będę i moto sprawne to po naszym off-ie to mi się wydaje betka.
P.S. Buronin jeszcze ze dwa ekstrema i jak moto przeżyją to i Ty nabierzesz kondychy:D a tak poważnie nie narzekajna kondycję masz większość do połowy by nie dojechała :vis:.
wojtekm72
17.07.2009, 00:11
W dupę kopane !!!!!! Żeby nie zadzwonić i nie powiedzieć jakie macie plany . Przecież się wczoraj cały dzień tłukłem w okolicach Siunkowa / sorki / . I co ?
A na zlocik i tak przyjadę :at:
:) fajnie Wojtek szutry trochę łąk parę górek trochę potoków dla ochłody fajne widoki dużo lasu może zieloni SG na moto.
Zapraszamy serdecznie
P.S. Sam czy z Twoją drobiną(sugerowałbym Samemu)
yarecky2000
22.07.2009, 21:20
witam, dzięki Wiktor za zaproszenie, kurde trochę się obawiam, ale kusi mnie bardzo aby pojechać, mieszakm ok 80 km od Przemyśla(okolice Brzozowa), afryczkę mam od tygodnia, niewiem jak z moimi umiejętnościami w terenie, niejeżdziłem na motorach kilkanaście latek , kiedyś to mz-ki, jawy, no i jak widze wszyscy sprzęty dużo bardziej przystosowane do terenu, a druga sprawa to robota, jestem zawodowym kierowcą HDS-a w hurtowni budowlanej, no i szef napewno nieda mi wolej soboty(sezon), ale w niedziele to pewnie mógłbym przyjechać czy tak można
pozdrawiam Jarek(yarecky2000)
witam, dzięki Wiktor za zaproszenie, kurde trochę się obawiam, ale kusi mnie bardzo aby pojechać, mieszakm ok 80 km od Przemyśla(okolice Brzozowa), afryczkę mam od tygodnia, niewiem jak z moimi umiejętnościami w terenie, niejeżdziłem na motorach kilkanaście latek , kiedyś to mz-ki, jawy, no i jak widze wszyscy sprzęty dużo bardziej przystosowane do terenu, a druga sprawa to robota, jestem zawodowym kierowcą HDS-a w hurtowni budowlanej, no i szef napewno nieda mi wolej soboty(sezon), ale w niedziele to pewnie mógłbym przyjechać czy tak można
pozdrawiam Jarek(yarecky2000)
Hej, jak jezdziles mz-ką i jawą to pewnie zrobileś więcej km niż ja na swoim pierwszym moto:haha2:. Zresztą wypad sobotni to nie jakis hardcore, część osób jedzie na szosówkach i to nie tylko Afryczkami. Zawsze możesz wpaść na niedzielę rano tylko daj znać. Pozdr
Wiktor
yarecky2000
23.07.2009, 00:04
witam, no pewnie wybrałbym się w niedzielę, ale podpowiedz mi co mam zabrać ze sobą (nigdy niebyłem na zlocie), jaka trasa w niedzielę, o której wyjazd i skąd , kurde strasznie szybko to wszystko się dzieje, czuję że na dobre łyknąłem afrykańskiego bakcyla , pozdr. Jarek
p.s. w razie czego, to będę mógł liczyć na pomoc??
Wiktor pamiętaj ,że ja się stawiam na szosówkach,ale co ja się tam będę martwił przecież wyciąganie przyjezdnych maszyn z błota leży w obowiązkach organizatora:haha2::lol19:
Wolly a wy już określiliście się wreszcie,gdzie sie spotykamy,czy u mnie na kawce,czy gdziesik w okolicach Dynowa,czy jakieś inne plany wymyśliłeś:)
Szosówki szosówki, wszyscy jedziemy na szosówkach bo tkc to szosówki nacięte w kostkę:)
Plany się pozmieniały i będę na spotkaniu firmowym w pałacyku w Dubiecku od 19.00. I tam będę na Was czekał
i malina,bo ja bardzo Dubiecko lubię:),czyli ok. której mam być w Dubiecku,bo nie kumam do końca:dizzy:
Gadałem z wojtkiem72 na 90% będzie ja sem tyż reszta na tel.Też ide na szosowo ter- przód Dunlop D-607 tył Trialmax ( błota przeżyly):dizzy:
okolo 20.30 i dzwoń
no to ok. 20:30 jestem w dubiecku i dzwonię,postaram się zdzwonić z Wollym , może spotkamy się tam z nimi:)
Kaziunio_XRV
23.07.2009, 23:12
Wojtku ja z wollym będziemy do Ciebie dzwonić jakoś z trasy bo nie wiadomo jak nam sprawnie będzie szła jazda.
Widzę ize nam się jakieś 7-8 moto może zebrać ale była by jazda:at: a tubylcy mogą byc nieźle zaskoczeni:D
Wojtku ja z wollym będziemy do Ciebie dzwonić jakoś z trasy bo nie wiadomo jak nam sprawnie będzie szła jazda.
czekam w takim razie na telefon od was, a poza tym Robert nie martw się tubylcami :) niech się przyzwyczajają,jak nam się u Wiktora spodoba to kto wie :haha2:Wiktorku śpij spokojnie.....taki żarcik:D
Z powodu pogody kilka osób zrezygnowało z wypadu ale 4 jezdzców Deszczowej Apokalipsy ostatecznie ruszyło na przejazdzke....:at:
http://picasaweb.google.pl/wiktor.boron/PogorzePrzemyskie25260709?authkey=Gv1sRgCPa4wK2mt-qhqwE&feat=directlink
:) Niezłe a pod motorem leżałem od rana i czekałem kiedy dowleczecie się na Połoninę Kalwaryjską :D (jasne że żartuję przednia Dunlop D zupełnie się nie sprawdza w terenie)
Było nieźle tylko ja wróciłem w dom to oprócz skarpet nic więcej nie była suchego na mnie, ale za to motur wymyty gratis:D.Jeszcze tylko wymienię przednią oponę na jakąś kostkowatą i hajda na koń w Ukraińskie Bieszczady.:at:
chłopaki dzięki za fajna imprezkę , Wiktor podaj adres na priv to odeśle i szczególne pozdrowienia dla mamy , właśnie wróciliśmy do domu dużo by opowiadać , zrobimy jakiś opis ale to za jakiś czas . Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich
No to widze że mieliście Panowie klimacik który ja lubie.
Wiktor jak będziesz coś organizował to daj cynka bo teraz dopiero do picasa dotarłem i widze że syto było.
Syttttoooooo. Niedługo myślę o Pogórzu Przemyskim Reaktywacja:)
Syttttoooooo. Niedługo myślę o Pogórzu Przemyskim Reaktywacja:)
Stawię się następnym razem na 100%, tym bardziej,że wyprowadziłem się z Krakowa i stacjonuję w Sanoku, Pogórze Przemyskie mam teraz pod nosem...
A tak przy okazji już czas żeby pomyśleć o stworzeniu grupy regionalnej "Południowy Wschód"... Co wy na to?
Gajron dobry pomysł ja chciałem gdzieś się zlokalizować na afri mapie i golizna nic sie u nas nie dzieje :(
Żeby nie robić "offtopu" w sprawie grupy "Południowy Wschód" odsyłam tam:
http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?p=70580#post70580
Ja sem piszem - jak to mówil niejaki Szwejk:)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.