PDA

View Full Version : Malowanie silnika


sizyrk
15.06.2019, 19:11
Takie pytanie : kto malowal silnik i jak? I jak to sie sprawdzilo z czasem?

Dario
15.06.2019, 20:22
Takie pytanie : kto malowal silnik i jak? I jak to sie sprawdzilo z czasem?

Malowałem już kilka razy.
Jak na być ładne i trwałe malowanie to raczej tylko w lakierni proszkowej.
Normalna farba proszkowa wytrzymuje do 200 st. C.
Jak to za mało to są też farby żaroodporne (do 500st C) ale te występują najczęściej tylko w czarnym kolorze.
Malowałem też kiedyś normalną farbą natryskową ale tylko silniki samochodowe gdzie estetyka nie byla tak istotna jak w moto.

ferolo
15.06.2019, 22:10
Ja malowałem silnik w swojej at malowany był zwykłą farbą srebrną z palety plus zwykły lakier po 3 latach stan dalej jest super jedynie przy kolektorach troszkę zmieniła kolor ale to normalne bo w oryginalnym malowaniu bylo to samo spradzałem na innym silniku farby vht do wysokich temperatur i nie byłem zadowolony z wyniku niby kolor był łądny temeraturę wytrzymało ale na odpryski i benzynę słabo się sprawdziło

free
15.06.2019, 23:09
Podstawa to podkład ... nie zdzieraj starej farby do zera ogarnąć co sie da zmatować, rysy i fragmęty utleniania wiadomo usunąć . proszek hmm sam jestem ciekaw czy ktos malował w całosci silnik...

Lis
16.06.2019, 09:20
10 lat temu malowałem silnik FJ. Silnik chłodzony powietrzem i olejem (chłodzonym powietrzem). Blok cylindrów i głowica były piaskowane, myte i malowane farbą żaroodporną. Jakąś motoryzacyjną, nie do kominków ;)
Kartery i dekle były malowane farbą akrylową. O dziwo wyszło ładnie i trwale. Obie powłoki wytrzymały, tyle, że FJ to zwierzątko na drogi asfaltowe...

free
16.06.2019, 17:18
Luknij mam w dziale giełda wystawiona białą afre. 2 sezony i farba trzyma a jest to lakier który polecił właściciel sklepu z lakierami czyli standardowy , do tego sa podkłady jakos pod aluminium, grunt to dobry grunt i przygotowanie, odtluszczenie

matjas
16.06.2019, 22:36
problem to jest właśnie z tymi starymi olejakami. grzeje się to sążnie i w FJ farba na cylindrach nie zniosła próby czasu. w XS również nie.
czeka mnie malowanie bloku i cylindrów w R1100GS i mam jakąś przemysłową emalię... ale mam również mnóstwo wątlpliwości. na pewno w olejaku nie może to być akryl, przynajmniej na najbardziej obciążone cieplnie elementy. blok pewnie ok.
orginał to była jakaś chemoutwardzalna lipa ponoć. ale też poodłaziło to koszmarnie.

Lis
16.06.2019, 22:57
Żaroodporna na bloku i głowicy wyjdzie dobrze, ale nie można polerować rantów żeberek.
Wszyscy, którzy to zrobili mieli problemy. U mnie trzyma do dziś.

matjas
16.06.2019, 23:00
a widzisz - czyli musi być jednolita powłoka - inaczej alu się utlenia i powoli się odspaja. jak w orginale :( cenna uwaga. dzięki Lisu.
niestety ostatnio znowu zaczęła mi chodzi po głowie FJta. jakąś zadrę mam :D uważam, że w tej kasie nie ma żadnego moto na rynku, które tyle oferuje. no zobaczymy... zaraz jadę na urlop to może to jakoś rozchodzę :D

Lis
17.06.2019, 12:31
Były też eksperymenty z bezbarwnym żaroodpornym lakierem, co mogłoby zabezpieczyć ranty żeberek, ale efektów nie znam.

ps. Może będę sprzedawał moją FJ1100, ale wycenię ją lepiej niż nie jedna Afra... :) :D

matjas
17.06.2019, 12:52
no to będziesz sprzedawał :D :D :D

Zet Johny
17.06.2019, 13:16
Planuję pomalować sinik i skrzynię jednej cycatej bawarki czymś takim:
88617
efekt ma wyjść coś koło tego:
88618

matjas
17.06.2019, 13:23
Fajne! - coś jak bloki w HD są malowane.
mam opękaną skrzynię w BMW takim proszkiem, ale jak Ci wyjdzie to malowanie w tą strukturę ze szpreja to będzie dobry trop.