PDA

View Full Version : Buty na "dojazdy do pracy"


GregoryS
21.01.2019, 10:07
Hello,

Takie rozwiniecie watku dotyczacego kompletowania sprzetu do jazdy "na codzien" :) O ciuchy juz zapytalem, pozostaja buty.
Uzywacie jakichs butow "miejskich" na moto ? Aktualnie mam jedna taka sobie pare - rebelhorn (nie pamietam modelu), od biedy moga byc ale rozgladam sie za alternatywa.
Jak wogole sie przyjelo, zmieniacie but "moto" na "cywilny" po dotarciu na miejsce ? Czy ogolnie np dojezdzajac do pracy dobiera sie taki but zeby wytrzymac w nim caly dzien ? Brzmi troche nierealnie
Jesli zmiana to raczej kupilbym od razu docelowe sidi adventure, ale jesli mialbym zostac w nich pare godzin albo pochodzic po miescie to jednak wygodniej byloby miec cos lzejszego.
Jakiego buta polecicie ?

redrobo
21.01.2019, 10:16
Nie usiedzisz w motocyklowych, wodoszczelnych butach w pracy jak bedzie cieplo...
Jesli masz jak zmienic obuwie to nie kombinuj, tylko bierz docelowe.

matjas
21.01.2019, 10:19
Prawdopodobieństwo jebnięcia w mieście jest największe - absolutnie jeździłbym w normalnych pełnych/wysokich butach.

m

siwy
21.01.2019, 10:43
:)

https://allegro.pl/oferta/nakladka-na-but-held-ochraniacz-zmiany-biegow-8450-7785065241

madafakinges
21.01.2019, 10:49
I czujesz się bezpiecznie...

teddy-boy
21.01.2019, 10:50
Jechac do pracy w normalnych moto butach. Trzymam po biurkiem "kapcie" czyli jakies trampki czy adidasy i sobie zmieniam po przyjezdzie.

Jaskola
21.01.2019, 10:59
Jechac do pracy w normalnych moto butach. Trzymam po biurkiem "kapcie" czyli jakies trampki czy adidasy i sobie zmieniam po przyjezdzie.



robię tak samo. kilka razy mi buty moto nogę uratowały.

hellwoot
21.01.2019, 11:28
Mój sąsiad jeździ na moto do biura w gajerze, zbytnio jak widzę się tym nie przejmuje.
Chyba wiem skąd na ten pomysł wpadł: :D
http://im.rediff.com/getahead/2012/nov/01james-bond-skyfall-1.jpg

muszel72
21.01.2019, 11:41
taa, bierz byle jakie ale plastiki co ochronią kostkę. No i nie daj się porwać modzie Gore na miasto:)

majki
21.01.2019, 12:03
:)

https://allegro.pl/oferta/nakladka-na-but-held-ochraniacz-zmiany-biegow-8450-7785065241
Już wolę od skośnych: https://pl.aliexpress.com/item/Motocykl-Buty-Ochronne-Motocykl-Bieg-w-Ochronna-Zmiany-Bieg-w-But-w-Motocykl-Ochraniaczami-Os-ona/32943929400.html?spm=a2g0s.13010208.99999999.266.3 0453c00C8A78G ;)

Po mieście od wielu lat latam w wysokich butach wojskowych (dotychczas 2 pary mon928, teraz sprawdzę Jolly Explorer - ok.200zł). Co więcej w trasy też w nich latam (byłem w nich m.in. na Bałkanach, w Turcji, Estonii itp), tylko jak wiem, że będzie dobry off to biorę wysokie na klamry (obecnie TCX Track). Wysokie, z grubej skóry, z mocną podeszwą, sznurowane dają radę, trzymają kostkę lepiej niż zwykłe turystyczne 'motokapcie' zapinane na suwak. :dizzy: Chodzi się w nich całkiem przyzwoicie i spokojnie można po zejściu z moto zaliczyć długi przemarsz czy pójść w Tatry. :) Ja w nich przeważnie siedziałem cały dzień w biurze i nie było źle (skóra + membrana dawały radę), jedynie na upały zmieniałem na trampki w robo. Parę szlifów w nich przeżyłem i było bez szwanku.

Sidi Adv są spoko i pewnie też dadzą radę, tylko skrzypienie przy chodzeniu po mieście może być ciekawe (pomaga sprej silikonowy ;) )

W każdym bądź razie but musi być wysoki i dobrze trzymać staw skokowy, bo szlif szlifem, ale jak trzeba będzie moto utrzymać czy się źle podeprzesz to dobrze mieć usztywnienie na stopie. A w mieście jest sporo zagrożeń dla nóg przy ciężkim moto... Zdarza mi się w trampkach jeździć i zawsze mam jakiegoś stracha z tyłu głowy...

radiolog
21.01.2019, 12:07
Po mieście i ciepłe dni mam dainese - wyglądają jak trampki z ochrona kostki i bardzo sobie chwalę, zdecydowanie polepszają mobilność