PDA

View Full Version : MONGOLIA przełom sierpnia i września... kto chętny??;)


wlodar
27.05.2009, 10:37
Panowie i Panie....
.... zimą padł pomysł odgrzania tematu wyjazdu do Mongolii. Wszystko było już właściwie dograne do momentu aż Lepi oznajmił że musi jechać w czerwcu.

Pierwotny plan przewidywał wyjazd w połowie sierpnia i powrót miesiąc później i tak planujemy uczynić.
Planujemy czyli Maciej vel Big Brother i ja czyli Włodar.
Plan obejmuje, w skrócie podobną wycieczkę jak ta w której jest już Lepi, czyli jak najszybszy przejazd do granicy mongolskiej (Ukraina, Rosja, tuż przy granicy z Kazachstanem itd..... do Tashanty) i dalej już w samej Mongolii drogą południową, do Ułan Bator, (nie wjeżdżamy na Gobi, w przeciwieństwie do Lepiego), na północ, wracamy do Rosji, przez Ułan Ude mijamy od południa jezioro Bajkał, do Irkucka i z powrotem do Nowosybirska, reszta to ta sama droga do domku. :)
Z racji, że stan osobowy pierwotnego składu wycieczki zmniejszył się o połowę, wrzucam na forum pytanie-propozycję....
Czy któryś(któraś) z szanownych forowiczów(forowiczek) miałby zamiar do nas dołączyć?
Planujemy sypiać jedynie w hotelach o ilości gwiazdek powyżej czterech...:p, czyli śpimy w rowie, krzakach i innych dziwnych miejscach, w wymiocie lub bez niego :hehehe:

Jeździmy ile się da i jak się da byle do przodu.
Dodam że oboje jedziemy Afryczkami
Pozdro Włodar
P.S. jak by co to piszcie gg: 3235927 (wlodar)

Mirmil
27.05.2009, 14:58
Mongolia,cel zacny.
Ale jak pewno wiesz,pewno 80% trasy to bedzie dojazdowka,czyli rosyjskie nacjonalki.A na mongolie wypadalo by miec jakies bardziej terenowe opony,bo asfaltow tam nie uswiadczysz.
12 000 km trasa wyprawy??
Powrot we wrzesniu przez rosje,mongolie-moze byc juz zimno,moze rzucac zabami.Brrrr.
Trzymam kciuki,powodzenia:Thumbs_Up:

wlodar
27.05.2009, 16:07
Bierzemy po dwa komplety opon na asfalt i kostki,a termin wyznaczylismy z uwagi na opady w Mongolii( wiekszkosc przypada na lipiec)

wieczny
27.05.2009, 16:20
Niezobowiązująco zapytam - jaką kasę trzeba mieć? Może być na priv.

Mirmil
27.05.2009, 16:46
Bierzemy po dwa komplety opon na asfalt i kostki,a termin wyznaczylismy z uwagi na opady w Mongolii( wiekszkosc przypada na lipiec)
Bylem w Mongoli w lipcu,deszczu mielismy moze 3 dni przez caly miesiac(w tym 2 razy to byla burza z gradobiciem,a raz deszcz i snieg-jak spalismy na wyzynach 2000mnpm)I wydaje mi sie,ze deszcz w mongoli to blogoslawienstwo,drogi mniej skurzone,trawka bardziej zielona:)
A stepie tylko w kilku miejscach widizalem koleiny w nizszych partiach terenu,okresowo powstaja tam wielkie kaluze.
Ale skoro urlop juz zaploanowany,to chyba i tak za pozno na jakiekolwiek dorady?

wlodar
27.05.2009, 17:35
Tak jak piszesz... Teraz już trochę późno na zmiany;) ale damy radę zimno nam nie straszne!!!

lepianka
27.05.2009, 21:31
Wlodar jak tak policzylam to wracając mozesz mi lepiego z magnitogorska zabrac ;) przed wyjazdem mowil ze moze do rosji do roboty pojedzie motocyklem :) chyba ze po mongoli mu przejdzie :haha2:

wlodar
27.05.2009, 21:57
Chętnie chętnie :) choć czytając Twoje posty o Jego wyjeździe, to boję się troszkę.... bo jego kondycja w wysokooktanowych imprezach będzie już wtedy przeogromna ;)

czosnek
27.05.2009, 21:58
Niezobowiązująco zapytam - jaką kasę trzeba mieć? Może być na priv.

Przyłączam się do pytania oraz zapytuję na jak długo (a raczej jak krótko...zawsze jest za krótko) przewidujecie wyjazd.

wlodar
27.05.2009, 22:38
Planujemy wyjazd miesięczny, jednak bierzemy pod uwagę "drobny"poślizg... drobny to sie zobaczy, ale mam nadzieję ze mniejszy niż tydzień ;)

chomik
27.05.2009, 22:42
Przyłączam się do pytania oraz zapytuję na jak długo (a raczej jak krótko...zawsze jest za krótko) przewidujecie wyjazd.
To ile siana ? Nie kumam, co tak ludzie boja się napisac... ile.... czy to ku...wstyd czy co ???

wlodar
27.05.2009, 22:55
To ile siana ? Nie kumam, co tak ludzie boja się napisac... ile.... czy to ku...wstyd czy co ???
Chomiczku spoko :) o kasie pisałem na priv, ale dla Ciebie zrobię wyjątek;)
Myślę że powinno wystarczyć cóś około 5 tyś PLN
oczywiście nie liczę wiz, przeglądów Afri przed wyjazdem, części zamiennych i opon kupionych przed wyjazdem.
Jednak wiadomo, że plany swoje.... a życie swoje... okaże się na miejscu.
Na szczęście, im bardziej na wschód tym paliwo tańsze;)

chinol
27.05.2009, 23:24
to mi pozostaje jedyne pogratulować i życzyć powodzenia. next time next time

lepianka
28.05.2009, 09:16
Chętnie chętnie :) choć czytając Twoje posty o Jego wyjeździe, to boję się troszkę.... bo jego kondycja w wysokooktanowych imprezach będzie już wtedy przeogromna ;)


hehe włodar po 4 tygodniach ćwiczeń też będziesz miał niezła wprawe i wracając bedziecie sobie walić szpirytus na szklanice :haha2::friday::hehehe:

monah
28.05.2009, 19:20
Na szczęście, im bardziej na wschód tym paliwo tańsze;)
Mylisz sie drogi Watsonie
Paliwo w Nowosybirsku kosztuje 15 rubli, w krasnojarsku 17 a w irkutsku 19 rubli)

Robert Movistar
28.05.2009, 19:28
Mylisz sie drogi Watsonie
Paliwo w Nowosybirsku kosztuje 15 rubli, w krasnojarsku 17 a w irkutsku 19 rubli)

Kolega Monah chyba ma rację. Ba śmiem nawet twierdzić, że ma dużo racji. Im dalej na wschód Panie, tym paliwo droższe.
Tak że drogi Włodarze, jak sobie kalkulowałeś wyjazd na "styk" i z jazdą o kropelce (w co szczerze wątpię), to lepiej zweryfikuj plany

wlodar
28.05.2009, 20:59
eeee pany miałem na myśli... w Polsce, na Ukrainie,wRosji
Że w Rosji jest tańsze niż u nas;)a z liczeniem na styk to Robercik masz racje.Na takiej wycieczce zapas to podstawa

Robert Movistar
29.05.2009, 10:05
eeee pany miałem na myśli... w Polsce, na Ukrainie,wRosji
Że w Rosji jest tańsze niż u nas;)a z liczeniem na styk to Robercik masz racje.Na takiej wycieczce zapas to podstawa

I za prawdę powiadam Ci, kosztuj codziennie "Koniak Moskiewski"!! I jak będziesz wracał, to proszę mi taki przywieść. Może być ten mały:)

Artuditu
29.05.2009, 10:56
Jak się ma sprawa z wizami? Byłem dziś i się dowiadywałem. Dwukrotnej nie dostałbym bo nie byłem nigdy w Rasiji. To co? Jednokrotna i w Mongolii kombinować wizę do domu? Jest ryzyko że odmówią? Pytam czysto teoretycznie bo nie stać mnie teraz na taki ekspedyszyn:Sarcastic:

rambo
29.05.2009, 11:55
Super wyjazd, tylko jak z tamtąd wrócić... :Sarcastic: Przecież nie na kołach ;)

wlodar
29.05.2009, 14:15
Z tego co mi wiadomo wystarczy wiza dwukrotną tranzytowa wydawana w ciągu 5 dni. Jedynie wcześniej trzeba mieć wizę kraju docelowego i dokładnie okerslone dni przejazdu przez Rosje

wlodar
29.05.2009, 14:24
Super wyjazd, tylko jak z tamtąd wrócić... :Sarcastic: Przecież nie na kołach ;)

Pewnie że nie na kołach bo na afryczkach:p

rambo
29.05.2009, 16:59
jechać spoko, ale wracać potem... :Sarcastic:

wlodar
29.05.2009, 17:21
jechać spoko, ale wracać potem... :Sarcastic:
Wiem, wiem... troszkę daleko ale jakos wrócić trzeba.
Bo kombinować jakieś dziwne transporty to mi sie nie chce i wolę polecieć "normalnie"
Mam jedynie nadzieję że dupsko już sie na tyle przyzwyczai do bólu,że jakos dam radę :)

Big_Brother
31.05.2009, 23:22
Spoko - dupsko się przyzwyczai... mam nadzieję, że chodzi Ci o motor - a nie o inne ekscesy :)

pzdr
Maciej

Wiem, wiem... troszkę daleko ale jakos wrócić trzeba.
Bo kombinować jakieś dziwne transporty to mi sie nie chce i wolę polecieć "normalnie"
Mam jedynie nadzieję że dupsko już sie na tyle przyzwyczai do bólu,że jakos dam radę :)

podos
01.06.2009, 08:52
Z tego co mi wiadomo wystarczy wiza dwukrotną tranzytowa wydawana w ciągu 5 dni. Jedynie wcześniej trzeba mieć wizę kraju docelowego i dokładnie okerslone dni przejazdu przez Rosje

no to żebyś sie nie zdziwił. Dostaniesz w jedną stronę z z powrotem się martw. A z powrotem Cię wydymają na parę dolców. Skończysz w Ułan Bator tydzień w hotelu czekając na wizę. Nie opłaca się. Lepiej pokombinować z biznesową wizą.

wlodar
01.06.2009, 09:30
no to żebyś sie nie zdziwił. Dostaniesz w jedną stronę z z powrotem się martw. A z powrotem Cię wydymają na parę dolców. Skończysz w Ułan Bator tydzień w hotelu czekając na wizę. Nie opłaca się. Lepiej pokombinować z biznesową wizą.
Przecież wiza tranzytowa dwukrotną upoważnia do dwukrotnego przejazdu przez FR,więc powrót powinien być bez przeszkód. Lepi z taką wizą jedzie...

podos
01.06.2009, 09:33
w Krakowie nie wydają dwóch. Tylko jednokrotną. Nie było dyskusji. Ale jest regionalizacja ambasad - moze w Poznaniu macie łatwiej. Powodzenia.

Big_Brother
02.06.2009, 00:28
to też jest ciekawostka....

Uwaga: Od 1 stycznia 2007 r. obywatele polscy udający się do Mongolii tranzytem przez terytorium Federacji Rosyjskiej mogą przejeżdżać przez to terytorium bez konieczności posiadania tranzytowych wiz FR, na podstawie wiz mongolskich (jedynie w okresie ich ważności). Okres tranzytu wynosi do 10 dni. W innych przypadkach obywatele polscy obowiązani są uzyskać tranzytowe wizy FR.

Artuditu
02.06.2009, 00:56
To pies j..ał taką wizę. Co mi po 10 dniach.

sambor1965
02.06.2009, 07:49
to też jest ciekawostka....

Uwaga: Od 1 stycznia 2007 r. obywatele polscy udający się do Mongolii tranzytem przez terytorium Federacji Rosyjskiej mogą przejeżdżać przez to terytorium bez konieczności posiadania tranzytowych wiz FR, na podstawie wiz mongolskich (jedynie w okresie ich ważności). Okres tranzytu wynosi do 10 dni. W innych przypadkach obywatele polscy obowiązani są uzyskać tranzytowe wizy FR.

Wynika z tego, ze obywatele polscy udajacy sie z Mogolii do Polski tranzytem przez terytorium Federacji Rosyjskiej musza posiadac wize tranzytowa. Dupa, chyba ze ktos pojedzie dalej do Chin...

Sławekk
02.06.2009, 14:08
UWAGA!

W związku zwielokrotnymi telefonami obywateli polskich, podróżujących do krajów trzecich tranzytem przes terytorium Federacji Rosyjskiej zawiadamiamy iz z dniem 15 maja 2008 roku dla obywateli polskich wprowadza się konieczność otrzymania wizy dla przejazdu tranzytowego przes terytorium Federacji Rosyjskiej.
Znaczy to że traci moc ust. 2 art. 5 Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o warunkach podróży obywateli Rzeczypospolitej Polskiej i obywateli Federacji Rosyjskiej podpisanej w Warszawie w dniu 18 wrzeźnia 2003 roku.Chcemy też zaznaczyć że ust.1 tego samego artukulu, który umożliwiał bezwizowy prejazd tranzytowy dla obywateli rosyjskich przez terytorium Polski prestal być ważny zgodnie z decyzją władz polskich z dniem wstąpienia Polski do Schengen 21 drudnia 2007 roku.


A dodam , że dla pewności zadzwoniłem do ambasady FR w Krakowie i pan po rosyjsku potwierdził konieczność posiadania wizy tranzytowej.

Lepi
02.06.2009, 16:37
Postaram sie troche wam wyjasnic.
Wizy tranzytowe sa potrzebne. Takie po 10 dni wystarczaja choc z powrotem jest na styk. Jak sie spoznicie to 200 pln kary wiec bez tragedi.
Rejonizacja jest ale nikt tego nie sprawdza. Ja mam wize wydana w Gdansku.
Na przejazd przez rosje wydalem niecale 10000 rubli czyli cos kolo 1000 pln. Paliwo i zarcie, spanie mamy za darmo, jemy w knajpach lub u ludzi, jak wyjdzie. To tyle, Wlodar, jest latwiej niz sie wydaje!

wlodar
02.06.2009, 19:08
Suuuuper!!! Zapisuj ślad i trzymam kciuki za dalszą drogę.Powodzenia!!!

wlodar
02.06.2009, 23:59
oj Włodar;) ja rozumiem, że późna pora jest, ale zerknij 3 posty wyżej od swojego;)
dzięki za zwrócenie uwagi;)
rzeczywiście już późno....

Ronin
03.06.2009, 00:36
oj Włodar;) ja rozumiem, że późna pora jest, ale zerknij 3 posty wyżej od swojego;)

skklub
09.06.2009, 00:55
Witam,

Wlodar, ambitny plan przejazd przez rosję w 10 dni. Ja w tym roku planowałem wyjazd nad Bajkał. Prawie 6.000 km z moskwy do Moskwy ok. 1.200 km i jeszcze do Mongolii kawałek. Czytałem kiedyś o wyprawie nad Bajkał, nie pamiętam gdzie, prawdopodobnie do Irkutska, kolesie na moto (transalp, jeden był z Lublina) zrobili tą trasę w 34 dni tak, że 10 dni w jedną stronę do Mongolii to chyba bardzo ambitny plan. Tam przejazd 100 km zajmuje zdecydowanie dłużej niż u nas. drogi na syberi odbiegają standartem od tych u nas. Ja planując przejazd 200 parę kilometrów musiałem uwzględnić czas prawię 6 godzin.
wyjad w tym roku nie doszedł do skutku dlatego nie mogę na 100 % potwierdzić moich informacji. Może w przyszłym roku.

Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu.

sambor1965
09.06.2009, 07:36
To moze umowmy sie, ze na temat dojazdow, przejazdow, czasow wypowiedza sie Ci ktorzy tam dojechali ;) Wyobrazam sobie taka kase za ktora moglbym sie podjac dojechania do Irkucka w 34 dni rowerem.
A tak serio to Lepi pokazal ze sie da szybciej. Przebiegi rzedu 800 km/dzien sa tak samo mozliwe jak i nieprzyjemne.

Robert Movistar
09.06.2009, 10:33
Witam,

Wlodar, ambitny plan przejazd przez rosję w 10 dni. Ja w tym roku planowałem wyjazd nad Bajkał. Prawie 6.000 km z moskwy do Moskwy ok. 1.200 km i jeszcze do Mongolii kawałek. Czytałem kiedyś o wyprawie nad Bajkał, nie pamiętam gdzie, prawdopodobnie do Irkutska, kolesie na moto (transalp, jeden był z Lublina) zrobili tą trasę w 34 dni tak, że 10 dni w jedną stronę do Mongolii to chyba bardzo ambitny plan. Tam przejazd 100 km zajmuje zdecydowanie dłużej niż u nas. drogi na syberi odbiegają standartem od tych u nas. Ja planując przejazd 200 parę kilometrów musiałem uwzględnić czas prawię 6 godzin.
wyjad w tym roku nie doszedł do skutku dlatego nie mogę na 100 % potwierdzić moich informacji. Może w przyszłym roku.

Pozdrawiam i życzę miłego wyjazdu.

Testowałem na sobie. Z Irkucka do Wrocławia 7,5 dnia. Da się, choć zalatuje to trochę sadyzmem:) Włodar, jak sprzęt nie nawali dojedziesz w 10 dni spokojnie. Acha, do Irkucka i dalej do Ulan Ude jest tylko asfalt.

wlodar
09.06.2009, 14:04
Panowie :) znacie mnie i wiecie że normalny to nie jestem... zwykle na zloty przyjeżdżałem nad ranem po całym dniu pracy i na zlocie dalej dzidaaaaa ;)
A tak serio, to jak Sambor napisał wypowiedzą się Ci co tam byli czyli Movistar ;)
Też uważam że takie napier..... po 800/ 1000 dziennie to lekki masochizm, ale panowie, przecież większość naszych wyjazdów czymś takim jest.
Zresztą, jak nazwałbyś Robert to co robiliście rok temu wzdłuż BAMu, przecież to było znęcanie się nad sobą w najczystszej postaci:dizzy:
Plany mamy ambitne i będziemy dążyli do ich realizacji, a co z tego wyjdzie, to czas pokaże.

Robert Movistar
09.06.2009, 14:54
Panowie :) znacie mnie i wiecie że normalny to nie jestem...

:brawo::brawo::brawo: w końcu trochę samokrytyki:haha2:

Zazigi
09.06.2009, 19:28
Chłopaki, czy na kolej transsyberyjską można wrzucić moto tak żeby nie piłować na kołach w dwie strony itp? Z góry dziękuję ekspertom za informacje.

sambor1965
09.06.2009, 20:13
Mozna, ale nie wszystkim sie udaje...

felkowski
09.06.2009, 21:08
Mozna, ale nie wszystkim sie udaje...

W sensie, że machnąć na pędzący wagon 250 kg to bułka z masłem , ale wcelować a potem jeszcze samemu wskoczyć to już nie wszystkim się udaje ...?

Robert Movistar
10.06.2009, 09:27
Chłopaki, czy na kolej transsyberyjską można wrzucić moto tak żeby nie piłować na kołach w dwie strony itp? Z góry dziękuję ekspertom za informacje.

Próbowaliśmy w Irkucku, ale się nie udało. Koleś stwierdził wytaczając żółtą pianę z pyska, że NIE!!Bo nie dawno jakiś kutas z Polski zrobił oborę na dworcu w Moskwie kiedy z Irkucka pociągiem wracał. Przyszedł "ukaz" z centrali, że jest zakaz transportu motocykli. Próbował też załatwić transport miejscowy motocyklista, ale gówno z tego wyszło.
Więc nie wiem, może się da, ale może się nie uda:)

sambor1965
10.06.2009, 09:45
Czytalem dziesiatki relacji i widzialem wiele zdjec z zaladowanymi motorkami w transsybirze. Zrowno zmierzajcych w strone Moskwy jak i Wladywostoku. Wiec sie da... Nie studiowalem problemu gdyz jak wiadomo preferuje transport na kolach. (przyczepy :haha2:)

rambo
10.06.2009, 09:52
Popieram przyczepy !! :)

Robert Movistar
10.06.2009, 10:04
Czytalem dziesiatki relacji i widzialem wiele zdjec z zaladowanymi motorkami w transsybirze. Zrowno zmierzajcych w strone Moskwy jak i Wladywostoku. Wiec sie da... Nie studiowalem problemu gdyz jak wiadomo preferuje transport na kolach. (przyczepy :haha2:)

Nawet nam przez myśl nie przeszło że się nie da. Było dla nas jasne jak słońce, że wożą motocykle i te i we wte:) Ale spotkał nas zonk...Może im już przeszło?
Zresztą, co tu gadać. Wiadomym jest że najlepiej i najdokładniej można dowiedzieć się tylko i wyłącznie na miejscu.

Big_Brother
15.06.2009, 12:00
Udało nam się zdobyć dobrą mapę mongolii!
- jednak jest ona na takiej starej karcie pamięci typowej dla garminów z przed 10 lat... tzn wygląda to jak pen drive ale ma zamiast stopki 20 otworków w 2 rzędach po 10 - chodziło to w garminie st atlantic gps street pilot
- czy ma ktoś pomysł jak to zczytać na inny nośnik? (właścicel tej mapy nie ma żadnych kabli do łączności z PC)
- czy to będzie kompatybilne z nowymi garminami?

:)
Maciej

chomik
16.06.2009, 09:55
Udało nam się zdobyć dobrą mapę mongolii!
- jednak jest ona na takiej starej karcie pamięci typowej dla garminów z przed 10 lat... tzn wygląda to jak pen drive ale ma zamiast stopki 20 otworków w 2 rzędach po 10 - chodziło to w garminie st atlantic gps street pilot
- czy ma ktoś pomysł jak to zczytać na inny nośnik? (właścicel tej mapy nie ma żadnych kabli do łączności z PC)
- czy to będzie kompatybilne z nowymi garminami?
j
Czytnik kart jakiś uniwersalny z CFI/II bo to takie gniazdo... jakby co mam na stanie...
Kompatybilne myślę, że będzie, jeśli nie ma jakiś blokad na konkretny odbiornik.

Big_Brother
16.06.2009, 23:13
no niestety... chomikowy wytrych nie zadziałał :(

chodzi o taką kartę: http://www.allegro.pl/item664017118_garmin_karta_pamieci_data_card_128mb _010_10226_03.html

ma ktoś toto?

maciej