PDA

View Full Version : Co po Anakach


Michal
19.05.2009, 13:44
Witam

Wiem, ze temat był już wałkowany tysiace razy, ale jakoś sam nie potrafie podjąć decyzji.
Do tej pory zawsze jezdziłem na Anakach, zawsze byłem zadowolony, wystarczały na ok 15-17tys km, ale zawsze tez pozostawal niedosyt, ze poza asfaltem mogloby byc ciut lepiej.
Problem polega na tym, ze dziennie robie ok 100km, w wiekszości po asfaltach, czesto jezdze z pasażerką i nie chciał bym kupować opon co 2 miesiace, więc trwałość ma zdecydowanie znaczenie.
Co w takim razie polecicie na jazde, w tygodniu asfalty, w weekendy 50/50, na Boze Ciało pewnie Ukraina.
Moje typy to :
Conti TKC
Metzeler Sahara Enduro3
Michelin Sirac
...
Micheli Anakee :)

Pytanie drugie, gdzie najtaniej co moge kupic ? Ramires ?
Dzieki i pozdrawiam

rambo
19.05.2009, 13:48
shinko E 705

ale tą pewność anakee mają tylko turensy od mecelera

Poncki
19.05.2009, 14:10
Ja polecam Siraci.
Mam przejechane 6 tysięcy, z czego sporo w terenie po kamieniach i praktycznie nie widać, żeby schodziły.
Kumpel ma w Trampku i po 10 tysiącach mają ponad połowę bieżnika.
Na asfalt i szutry są git.
Na błocie średniawka. Pozaklejają się.
Oponki brałem od Ramiresa po fajnej cenie.

sambor1965
19.05.2009, 14:34
Pan wezmie siraca, bedzie pan zadowolony. Sa jak Afryka: do wszystkiego, ale nie do niczego...

Michal
19.05.2009, 15:41
Pan wezmie siraca, bedzie pan zadowolony. Sa jak Afryka: do wszystkiego, ale nie do niczego...
:):):):)

Sirac waski i niski jakis taki.
A metzelery sahara ? TKC wszyscy chwala, ale na krotko pewnie starcza ?

hubert
19.05.2009, 17:03
Ja bym został przy Anakee.. Szczerze mówiąc jeśli nie pchasz się w jakieś błota to na szuter, piasek itd Anakee w zupełności wystarczą.

Szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczony Anakami bo myślałem że będzie sporo gorzej w terenie a okazało się że jest bardzo fajnie. Teraz też mam cholera dylemat bo miałem na Anakach pośmigać późną jesienią i wczesną wiosną kiedy jest zimno i mokro a na lato zmienić je na TKC ale jakoś mi się nie śpieszy mimo tego że TKC są według mnie super. Żeby te Anakee jeszcze jakoś robiły w błocku to by było super ...

bajrasz
20.05.2009, 06:40
Słuchaj Pan Sambora, dobrze prawi, lub siraca na przód a saharę 3 na tył i też Pan będzie zdowolony.

Mroq
20.05.2009, 09:11
sirac

Marcin z Zakopanego
20.05.2009, 20:59
A ja ostatnio kupilem conti escape na tyl i jest super - lepsza na asfalcie niz TKC i na pewno dluzej pozyje, a na szuterkach, kamykach itp zupelnie fajnie sobie radzi... Cena jak na powazna marke tez wcale przyjazna. Polecam mocno.

Michal
21.05.2009, 10:36
A ja ostatnio kupilem conti escape na tyl i jest super - lepsza na asfalcie niz TKC i na pewno dluzej pozyje, a na szuterkach, kamykach itp zupelnie fajnie sobie radzi... Cena jak na powazna marke tez wcale przyjazna. Polecam mocno.

No nie i doszedl mi kolejny gracz...

bigos
21.05.2009, 22:44
Ja zapodałem sobie Dunlop Trailmax. Na błocie nie próbowałem, a na piachu i utwardzanych drogach dają radę. Po ząbkowaniu przednia opona wydaje mi się na asfalcie znacznie głośniejsza niż za nowego. Tylna wygląda, że jest zjechana około 40-50% po jakieś 6 tys. km.
Taką samą oponkę widzę na październikowym foto naszego kalendarza AT

http://www.endless-highway.info/tokyolondon/trailmax.jpg

hero
22.05.2009, 11:27
Co do conti escape to juz takie jedne zjechałem. Przerzyły dokładnie tył 9900km i wywaliłem jak juz sie zrównala ze znakami TWI. Natomiast przód wywaliłem przy 14350km . Tyle że przód sie za bardzo nie wytarł co wyząbkował ale to raczej zwiazane z zbyt dużym dociazeniem tyłu. Co do zachowania na asfalcie nie jest to opona typowo szosowa, jak choćby Conti trail attack. Użytkowalem Conti escape głownie po szosach dobrej jakości (60%).Po drogach z dużą iloscią żwiru syfu i łajna owczego , oraz drogach w lesie a raczej krzaczorach z dużą ilością ostrych kaziorów przebyłem pozostałe 40 %. Poruszałem sie tez w niskich temperaturach w okolicy 0 st. i da sie jezdzic tez. Czesto padało - bo takie warunki panują w Irlandi i na wyspach-sprawowaly sie miodnie. Ze względu na dość dużą ilośc mięsa na bierzniku, da sie lekko wyczuć na asfalcie mniejszą sztywnosc boczną. Mam porównanie z wczesniej używana przezemnie oponą Conti traill attack oraz tkc80 i najprosciej pisząc jest to dokładnie opona pomiedzy tymi dwoma . Guma to raczej mi sie wydaje że jest bardziej z tkc80 , bo w Traill Attack to zupełnie inna bardziej lepka na dotyk mieszanka gumy.

ramires
22.05.2009, 13:58
ContiEscape jest teraz u mnie w większej promo niż reszta opon, a tylko dlatego, że oponke chce trochę wypromować bo niedoceniana jest i tyle.

Ceny przy komplecie lub dwóch oponach (nie ma znaczenia czy dwa przody czy tył i przód).
90/90 21 (indeks S) = 205
90/90 21 (indeks T) = 246
130/80 17 (indeks S) = 311
130/80 17 (indeks H) = 335
140/80 17 = 365

Przy pojedynczych sztukach zamawianych 4% drożej muszę liczyc niestety.
Zarobku na tym nie mam za wiele, wystarczy na pokrycie przesyłki i roboty - także więcej nie opuszczę na nich, bo nie mam z czego. Ceny brutto - wszystko na rachunek sprzedawane.

Jedyne czego nie mogę zagwarantować to dat produkcji, że będą tegoroczne - generalny importer (conti-bike.pl) ma dziwną politykę i mogą się zdarzyć 2007 oponki jeszcze - Continental uznaje oponę za nową nawet 85 tygodniową. Stąd takie klocki są czasem

Michal
23.05.2009, 10:37
Jaką wysokość bieżnika ma Conti Escape, nigdy nie widziałem jej na zywo, więc próbuje sobie wyobrazic, np: w porównaniu do Anake, albo TKC ?

hero
23.05.2009, 11:01
mierzyłem na nowych i chyba było 9mm .
Ramires sprawdź

fassi
24.05.2009, 10:31
krotki opis opon ktore jechaly dookola swiata:

http://www.maartensworld.com/the_numbers.htm