PDA

View Full Version : Czuć benzyna


vanik
14.07.2018, 14:27
Witam, dzisiaj po 220 km szutrow z kilkoma przełęczami, zacząłem czuć paliwo podczas jazdy jak i postoju. Motocykl aktualnie stoi od godziny, a nadal w około czuć benzyna. Co to może być? Jak sobie z tym na wyjeździe poradzić? Aktualnie jestem 200 km od Osh w Kirgistanie i nie mam dostępu do serwisów 😜

Tomas_XRV
14.07.2018, 14:53
Witam, dzisiaj po 220 km szutrow z kilkoma przełęczami, zacząłem czuć paliwo podczas jazdy jak i postoju. Motocykl aktualnie stoi od godziny, a nadal w około czuć benzyna. Co to może być? Jak sobie z tym na wyjeździe poradzić? Aktualnie jestem 200 km od Osh w Kirgistanie i nie mam dostępu do serwisów 😜
Może zaworek w gaźniku puszcza paliwo. Odpal połóż się pod moto i zobacz czy z wężyka który idzie od gaźnika nie kapie. Jak tak to można lekko puknąć w komorę paliwową w gaźniku mógł się pływak zawiesić.

Mhv
14.07.2018, 17:59
Może być milion rzeczy. Jak czujesz benzynę to pewnie jakiś wyciek. Przepatrz całą instalację paliwową i gaźniki, musi być gdzieś widać że leci.

Mallory
14.07.2018, 18:08
Może być milion rzeczy. Jak czujesz benzynę to pewnie jakiś wyciek. Przepatrz całą instalację paliwową i gaźniki, musi być gdzieś widać że leci.

Racja.
Jak już w afrykach przeżyłem nieszczelności i z zaworków iglicowych i z pękniętych wężyków. Generalni może być niebezpieczna w niektórych sytuacjach taka nieszczelność. Zdjęcie zbiornika w siódemce prostsze niż w czwórce i w miarę szybkie - pamiętaj tylko o odkręceniu plastikowego pokrętła od załączania paliwa-rezerwy przed zdjęciem baku - łatwo zapomnieć i połamać. Może wystarczy lekko podnieść zbiornik i będzie widać - pod kanapą masz metalową drabinkę do oparcia baku... ja bym sprawdził o co chodzi.

PS. Generalnie współczuję napraw w trasie - męczące to jest zawsze ... kilka razy mi się przytrafiło... człowiek goni (znaczy ja gonię::))) i jest zmachany a do tego jeszcze naprawy...

PS. Jeżeli w Kirgistanie czujesz paliwo to może nie być to wyciek tylko tamta benzyna ma taki cholernie "nie nasz" zapach benzyny pomieszanej ze zgniłymi jajami... długo się do tego przyzwyczajałem... czym bliżej domu tyb benzyna pachnie normalniej...

szynszyll
14.07.2018, 19:29
zerknij na swiece ktoras. jak jest okopcona to moze puszczac zaworek. niestety czesto podczas wypraw w egzotyczne kraje kupuje sie paliwo watpliwej jakosci i uszkodzeniu ulegaja elementy gumowe w ukladzie paliwowym - w tym rowniez stozki gumowe zaworkow iglicowych. tak jak koledzy pisali: postaw motocykl na rownej czystej, suchej powierzchni i patrz czy pojawi sie plama. gdzies bedzie kapac.

vanik
15.07.2018, 14:58
Panowie dzięki za rady. Przyjrzałem się dokładnie wszystkim elementom i nigdzie nie ma wycieku, moto chodziło pół godziny i pod spodem sucho. Zapach wydobywa się najbardziej z okolic wlewu, podejrzewam ze może coś z korkiem wlewu się stało i nie jest tak szczelny, bo po zamknięciu trochę krzywo jest. W każdym bądź razie dzis kolejne 250 po kamcorach i afra idzie jak burza :)

Adampio
16.07.2018, 03:13
Co prawda nie w Afryce ale w Trampku i nie w stepie ale na zwyklym Mazowszu ale podczaa upałów smierdzi mi z okolic korka wlewu. Im gorecej i wiecej benzyny w baku tym bardziej. Śmierdzi inaczej niż przy realnych wyciekach spod niedokreconego króćca kranika lub nieszczelnego pokretła rezerwy pod dotknięciem palcem, za to podobnie jak przed wymianą wyrobionego korpusu gaźnika.
Polubiłem...

vanik
24.07.2018, 03:48
Edit: zwyczajnie przestało śmierdzieć po zalaniu tadżyckiej benzyny. Moto właśnie przejechał cały Pamir, oprócz 3 kapci wszystko Ok !