PDA

View Full Version : Urlop nad Balatonem i okolice


torak
30.06.2018, 13:21
Poszukuję informacji w temacie. Chcemy z małżonką znaleźć jakiś miły kemping po północnej str. jeziora. Tłum nam nie potrzebny ale na widok ludzi nie panikuję.
Ktoś coś poleci? Co prawda intrnety są pełne info, ale wiecie jak to jest, kto był ten wie lepiej.:)

Dodatkowo chętnie dowiem się o ciekawych miejscach po trasie.
Chcemy zahaczyć Wiedeń i Budapeszt, co jeszcze warto?


Btw. Przeglądnąłem zasoby forum i jedyna relacja z wyprawy nad Balaton 7grega, niewiele wniosła.:D

Neo
30.06.2018, 13:32
Podpinam się pod pytanie we fragmencie o ciekawych miejscach po drodze. Chodzi mi po głowie wizyta na jubileuszowym zlocie pod koniec sierpnia (24-26.08; Siofok).

Rafał_RD
30.06.2018, 17:43
Dwa lata temu spędziłem kilka dni z dzieciakami w Cempingu "Napfeny" na północnym brzegu Balatonu. Camping dość duży usytuoawany nad samym brzegiem, mała plaża, basen pod chmurką, deptak nad brzegiem. Do dyspozycji domki mobilne szcioosobowe, nowe, bardzo czyste z klimatyzacją i wszystkim co potrzebne do życia, koszt około 450 PLN/ doba. Dużo miejsc na namioty i przyczepy z podpięciem do prądu, sanitariaty na terenie ośrodka czyste, ciepła woda. Na terenie Campingu kilka knajpek, sklep, itp.
Nie sprawia wrażenia tłocznego, bardzo cicho i kameralnie (może nam się udało) dużo emerytów z zachodniej europy.
Właściciel posiada 17 obiektów nad balatonem, załączam mapkę z namiarami, jeśli będziesz miał pytania pisz..

betu
30.06.2018, 19:22
Ja odwiedziłem w zeszłym roku ten :Balatontourist Zala Kemping és Üdülőfalu
Całkiem spokojny, z basenem.
Bylo tam naprawdę cicho i w miarę pusto.
Minus: na miejscu okropne jedzenie, wiec trzeba dojechać do centrum. Tam już można było zjeść dobre węgierskie jedzonko.
No i brak dobrego zejścia do wody (Balaton), a gdzie sie dało, można było spotkać wędkarzy. I niestety trochę komarów.

torak
30.06.2018, 22:06
Ok. To mamy nocleg. Dzięki za info.
A co atrakcji w okolicy?
Doczytałem o skalnym jeziorze z wodą geo, winnicach.
Co jeszcze? Coś po drodze wartego zboczenia z trasy?

gerard36856
01.07.2018, 09:25
Balaton, to chyba najtłoczniejsze miejsce po Paryżu w calej europie. Bardzo nie polecam jesli nei macie parcia.
Polecam natomiast Tokaj i jego okolice :) a jeśli samochodem, to tymbardziej. Mi do kufrów dużo się nie zmieściło pamiątek. Sa wyłącznie winnice w okolicy, wina w dowolnym przedziale cenowym. No i piękne drogi lokalne.

Qter
02.07.2018, 09:55
Czołem,

Jeśli jedziesz z dzieciakami to w Balatofured masz aquapark: annagora.com

A w Sumegi zamek: sumegvar.hu

Jezioro podwodne w Tapolca jest spoko - 1h wystarczy -> https://bfnp.hu/en/tapolca-lake-cave-visitor-centre-tapolca

Aha - po północnej stronie Balatonu przechodzi linia kolejowa i na niektórych kempingach może być chwilami głośniej bo potrafi przechodzić 2m od płotu

PZDR

Qter

chemik
02.07.2018, 10:05
Dwa lata temu spędziłem kilka dni z dzieciakami w Cempingu "Napfeny" na północnym brzegu Balatonu. ....
...Nie sprawia wrażenia tłocznego, bardzo cicho i kameralnie (może nam się udało) dużo emerytów z zachodniej europy.

Byłem jedną noc przelotem na Bałkany. Okres majówki. Rozpoczęcie sezonu. W zasadzie to huczne rozpoczęcie sezonu. Była impreza. Całonocna. Techno. Dużo techno. Dużo głośnego techno. W zasadzie to dużo bardzo głośnego techno. Do tego na kampingu w zasadzie sama młodzież. Naprzeciw jest jakiś SPAR (chyba) całodobowy z wódą. Wnioski wyciągnijcie Sami. ;)
Podsumowanie: nie polecam. Ten kamping to kombinat - zajmuje duży teren, ma wiele opcji (domki, parcele pod przyczepę, pole namiotowe). W obrębie kampingu kilka knajp (w tym takie w stylu "pub z dyskoteką"). Odniosłem wrażenie, że całość próbuje dogonić Ibizę.

Nynek
02.07.2018, 10:12
Osobiście polecam dołożyć trochę drogi i pojechać na Chorwację od Balatonu to już szybko się jedzie. Nie wiem co ludzie widza w tym jeziorze, woda mętna, dojście do wody płatne, ceny wysokie.

torak
02.07.2018, 15:32
Nie jadę z dziećmi. Chcę od północy. Liczę się z hałasami ale mam nadzieję że dam radę. Jak nie to Chorwacja jest w planie (awaryjnie).
A sam Balaton... no cóż, kce zaliczyć:).
O Tapolce wiedziałem o Sumegi nie. Dzięki
A jeszcze, ktoś się orientuje jak u Węgrów ze spaniem na dziko? Mam na myśli cichy jednonocleg i dalej w drogę.

calgon
02.07.2018, 21:15
Balaton 3 dni i wystarczy!

Rafał_RD
02.07.2018, 23:48
Balaton 3 dni i wystarczy!

Zgadzam się.

torak
03.07.2018, 00:38
Balaton 3 dni i wystarczy!
Czyli jak powiedział Lewy na rosyjskim lotnisku do pilota: Nie gaś nawet silnika, bo zaraz wracamy - jadę dalej:D

mikelos
24.08.2018, 20:16
Jeśli szukasz komeralnego campu, to polecam Mandel Camping (https://mandelcamping.hu). Jest od północy, na linii wjazdu z Veszprem. Na campie jest mały czysty basen i kilkanaście parceli. Właściciele przesympatyczni. Wszystko wśród winnic. Minusem jest to, że nie jest nad samym balatonem.

Ps. Właśnie siedzę na campie Nepfeny, muzyczka napie.., psy szczekają, dzieci gnają na hulajnogach. Dobrze że tylko jedna noc, rano spadamy :)

matjas
24.08.2018, 21:06
z tą muzą to wszędzie jest jakiś zasrany problem, jakby ci co mają dostęp do gały myśleli, że sami niedosłyszący wokół i nie piszę tylko o campingach.
kiedyś byłem w Sheffield w knajpie, w której muzyka była słyszalna tylko wtedy kiedy ludzie przestawali rozmawiać - ideał do tej pory nie spotkany nigdzie indziej.

widać jak nie ma niczego innego to musi napie..niczać muza.

m

Dren
25.08.2018, 08:20
... Właśnie siedzę na campie Nepfeny, muzyczka napie.., psy szczekają, dzieci gnają na hulajnogach... :)

Właśnie takich pożytecznych informacji szukam. Dziękuję, ominę :)