PDA

View Full Version : Wpuść chama do biura, to Ci atrament wypije.


CzarnyEZG
17.12.2017, 17:11
Czego to człowiek nie robi, aby wyślizgać się z przedświątecznego pierdolca polegającego na lataniu pomiędzy hipermarketem, kuchnią i myciem okien.

Ja postanowiłem zaszyć się (he he ale tylko w przenośni) w garażu i pogrzebać przy Rydwanie Wpierdolu.

Miałem wymienić olej i filtr powietrza, a wyszło jak zwykle.

Poniżej plan czynności, które zamierzam przeprowadzić i tutaj mała prośba do Was - co jeszcze ogarnąć skoro już rozebrałem motura?.

Najpierw lista czynności, które zaplanowłem:

1. Wymiana zębatki zdawczej (+smarowanie wałka)
2. Wymiana smaru w łożyskach kiwaczki (nie ma luzów)'
3. Wymiana smaru w łozyskach wahacza
4. Smarowanie łozysk tylnego koła.

Nie wiem jak (i czy cokolwiek) robić z tylnym amortyzatorem?
Jak go sprawdzić? Ewentualnie kto by go zregenerował?

Pomóżcie niedorobionemu Słodowemu w ogarnięciu sprzęta przed kolejnym sezonem :)

hellwoot
17.12.2017, 17:22
Linki mozesz wyczyscic i przesmarowac. Wymienic powietrze w detkach na swieze. :D

raf
17.12.2017, 17:23
Co do amora, to możesz wstępnie sprawdzić tak jak jest to opisane w afripedii
http://150.254.222.97/wikiafri/index.php/Amortyzator_tylnego_zawieszenia_-_sprawdzenie
Odnośnie regeneracji, możesz się skontaktować z PKS-em. Mi sprawdzał - regenerował Wp i byłem zadowolony.

CzarnyEZG
17.12.2017, 17:24
Linki smaruję regularnie :)

A powietrze w przedniej wymienie, bo opona już do wymiany i powietrza zaczyna czasem brakować (co prawda tylko na dole, ale zawsze)

CzarnyEZG
17.12.2017, 17:27
Raf - dzięki :)

Dasz mi namiar na PKSa? może być priv.

Sub
17.12.2017, 17:30
Posłałem Ci PW :)

CzarnyEZG
17.12.2017, 17:38
Sub - Dziękówa.

Amor teraz trzyma się na jednej śrubie, więc szkoda nie wyjąć i nie zweryfikować (choć jak ma 25 lat, to pewnie będzie do regeneracji)

łożyska w kiwaczce i wachaczu całe, ale w środku woda ze smarem (wymieniałem już smar 4 sezony temu) szkoda łozysk.

Coś jeszcze z tyłu jest do sprawdzenia?
Może jakieś patenty, które warto zastosować?

RAVkopytko
17.12.2017, 18:24
Też poproszę o namiary na PKSa .

Emek
17.12.2017, 18:39
https://pl-pl.facebook.com/motozajezdnia/

szynszyll
17.12.2017, 18:48
w instrukcji jest rozdzial MAINTAINCE z tabela. zerknij sobie i porownaj z tym co zostalo zrobione.

krytych lozysk nie smarujemy tak samo jak linek w ukladzie stal-teflon-stal.

CzarnyEZG
17.12.2017, 20:05
Szynszyllu - mówisz o Afripedii? i rozdziale czynności serwisowe? (trudno mi się po tym poruszać)

Linki na ogół smaruję przy okazji smarowania osi obrotu klamek itp. Teraz to im już chyba nie zaszkodzi?

A co zrobić z łozyskami wahacza i kiwaczki? jak wysuwam tulejkę, to łożyska są oki, ale smar jest z wodą :(

raf
17.12.2017, 20:18
Jeśli smar jest z wodą, to conajmniej uszczelniacze do wymiany. A tulejki jak wyglądają? Maja rowki.?

CzarnyEZG
17.12.2017, 20:54
Sprawdzę dokładnie tulejki pod kątem rowków. Dzięki za wskazówkę.

Smar w niektórych łożyskach ma kolor mlecznej czekolady (to chyba z wodą?)
Tylko w jednym łozysku kiwaczki jest ciemny i pachnie jak zyżyty smar z łożysk np w kołach.

Da się gdzieś dostać uszczelnienia (po marce motocykla lub po wymiarach?)

Kazmir
17.12.2017, 20:55
krytych lozysk nie smarujemy
Od czasu kiedy zajrzałem do nowego łożyska to zmieniłem zdanie. Łożysko może długo leżeć na półce w magazynie. Smar wyschnięty i było go tam tyle co kot napłakał. Takie kryte "suche" łożysko długo nie pociągnie. Nie jest to reguła, ale............

szynszyll
18.12.2017, 10:26
mowie o rozdziale MAINTANCE w instrukcji serwisowej

tu pierwsza strona

CzarnyEZG
18.12.2017, 13:10
Dzięki za namiar, poszukam serwisówki.

Dziś przed pracą sprawdziłem tulejki łożysk.

Nie mają wżerów ani rowków.
Ogólnie cała powierzchnia tulejek wygląda na nieruszoną (sprawdzałem suwmiarką, to nie wyglądają na zowalizowane czy cuś)

Planuję umyć wszystko (z zewnątrz w ropie, w środku WD40) i po osuszeniu nałożyć do pełna smaru.

Jak nie dostanę uszczelniaczy, to planuję powtarzać taką czynność co zimę.
Co o tym myślicie?

ps: nakrętki składać na klej do gwintów?

next22
18.12.2017, 13:27
Nakrętki warto dać na klej
Uszczelniacze do kupienia w hurtoni .

Misza
18.12.2017, 14:38
Nakrętki odnkiwaczki zawsze skręcalem na sucho tylko właściwym momentem. Lub nawet nie jeśli akurat nie po drodze mi było z dynamometrem. Nigdy nic się nie odkręciło.

next22
18.12.2017, 17:40
A ja znam przypadek że dolna śruba mocowania amora w TA zgineła w terenie :)
W orginale były nakrędki z blaszką - kontrą ?

CzarnyEZG
18.12.2017, 18:22
U mnie były samokontrujące nakrętki z kołnierzem.

Sądząc po rozmiarach klucza, to ori, albo blisko ori.

Misza
18.12.2017, 18:40
U mnie też samokontrujące z kołnierzem stalowym... Poza tym, tam nic się nie kręci nie drga jakoś specjalnie i dociska ramiona dogbonesów i amora do tulejek w łozyskach i jeśli łożyska nie zapieczone to jak to ma sie odkręcać niby jeśli skręcone dobrze?

CzarnyEZG
20.12.2017, 12:18
Wymontowałem i sprawdziłem amor.

Według instrukcji, którą podesłał Raf, nowy ma wykazać nacisk 27 kg,
limit serwisowy to 20 kg.

mój wykazał 12 :/

Czyli leci do regeneracji.

Sprężyna w stanie spoczynku ma 242 mm - czy dobrze czytam, że limit serwisowy to 231 dla nieobciążonej sprężyny?

CzarnyEZG
24.12.2017, 14:30
W ramach przedświątecznych przygotowań umyłem łożyska.

Gdy zacząłem składać łozyska elementu w kształcie litery U zauważyłem, że brakuje dwóch wałeczków :/

Pytanie - składać tak jak jest? (będzie brakowało po jednym wałeczku na łożysko)
Jakie to może mieć konsekwencje?

Lub gdzie kupić łożyska? (może ktoś ma rozleciane i sprzeda same wałeczki?)

next22
25.12.2017, 17:07
poszukam 'wałeczków :) jak coś dam znać
Tam siedzi to samo łożysko co w kiwaczce ?

Jarczoq
25.12.2017, 17:30
Jakie to może mieć konsekwencje?
Żartujesz, czy podpuszczasz ?

CzarnyEZG
25.12.2017, 20:35
next22 - według oznaczeń tak (jak patrzyłem na wielkości to wychodzi na to samo)

Będę zobowiązany :)

CzarnyEZG
26.12.2017, 16:02
Na zdjęciu porzyczonym z forum zaznaczyłem w którym miejscu są feralne lożyska.

CzarnyEZG
30.12.2017, 20:30
Dzięki Szynszyllowi dotarłem do łożysk i wałeczków i praca idzie dalej.

Wałeczków jest 25 i mają wymiar 2,5x 19 mm

W jednym z łożysk kiwaczki są inne, tzn krótsze - 14 mm.

Kolejna fota, to opona od Ramba.
Pytanie - czemu stara jest tak dziwnie zużyta?

bicio
02.01.2018, 14:03
Normalnie jest zużyta i to się nazywa ząbkowanie opony. Nie wiem jaka jest oficjalna teoria na temat tego zjawiska, ale moja jest taka, że kostki o większej powierzchni przylegania bardziej się nagrzewają i przez to szybciej ścierają. Zjawisko jest bardzo zauważalne podczas jazdy po rozgrzanym asfalcie z dużą prędkością.

CzarnyEZG
08.01.2018, 15:17
Dzięki za info.

Zatem jak dojdzie zębatka od Rambo i wróci Amortyzator od PKSa
zabieram się za przód.

Udało mi się wyczyścić i ponownie nasmarować łożyska w wachaczu (wyglądały ok, choć smar już także był z wodą)

Do wymiany idzie ślizg łańcucha (stary był w dwóch kawałkach i podcięty praktycznie do zera. Zaraz łańcuch jeździłby po wahaczu)

Wymieniłem filtr powietrza i posmarowałem wszystkie złącza elektryczne znajdujące sie w tył od silnika, czy warto tutaj jeszcze do czegoś zajżeć skoro motur tak rozebrany? (płyn hamulcowy wymieniałem w zeszłym roku, wtedy też rozbierałem tylny zacisk, płyn chłodniczy ma dwa sezony)

raf
08.01.2018, 15:37
Do łożyska zabieraka bym zajrzał i generalnie skontrolował łożyska kół.

CzarnyEZG
12.01.2018, 19:22
Łożyska kół okazały się oki, tak samo jak łożysko zabieraka (gumy zabieraka i łożyska wymieniałem dwa sezony temu)

Dziś doszła zębatka od Rambo. Zatem montarz :)

Po raz pierwszy mam taką z tłumikiem drgań i chyba już nigdy nie założę pełnej.
Teraz wiem, dlaczego wałek dostaje w dupę (górna zdjęta po powrocie z Albanii, ta z lewej po przejechaniu 6 kkm)

Apropo wałka - jak to wygląda? Ciąć się? Wieszać? (jeżeli tak, to jak wysoko?)

Złożyłem na smar do łożysk mobila - czy to dobry pomysł?

strobus1
12.01.2018, 22:18
Wklej, zużycie wałka zatrzymasz na obecnym poziomie. Smar do łożysk nie ma właściwości tłumiacych uderzenia. W bmtfu do wielowypustow stosuje sie spec pastę - staburgas nbu30. Bardziej opłacalne w Twoim przypadku jest klejenie.
Zdrowia

CzarnyEZG
13.01.2018, 07:10
Dzięki za info, zatem rozbieram i wkleję.

Czym to kleić (i jaka jest później technika rozbierania? grzanie?)

Mallory
13.01.2018, 16:12
jest wszystko szczegółowo na forum, ze zdjęciami z montażu i demontażu i jak trzyma dany klej po danym przebiegu... wszystko jest...

CzarnyEZG
15.01.2018, 19:09
Mallory - znalazłem Twoją pracę doktorską odnośnie klejenia wałków :)
Zatem stosuję się do zawartych w niej wskazówek.

majo
18.01.2018, 14:42
A jak wygląda sprawa demontażu takiej klejone zębatki?

Mallory
18.01.2018, 16:01
A jak wygląda sprawa demontażu takiej klejone zębatki?

Też tam jest ze zdjęciami...

CzarnyEZG
19.01.2018, 18:13
Amortyzator wrócił z regeneracji u PKSa.
Polecam jakby ktoś potrzebował przeprowadzić kurację odmładzającą w swoim sprzęcie.

Majo - kolega Mallory zrobił kawał porządnej roboty. Są foty wałka przed wklejaniem zębatki, opisane krok po kroku jak wklejał i czym.
Są opisy jak sprawa wygląda po kolejnych przebiegach motocykla i jak ściągać zębatkę.
Wpisz w szukajkę: " wklejanie zębatki zdawczej" i w wątku o wałku zdawczym jest cały opis jak to robić.

majo
20.01.2018, 20:06
Dzięki Czarny:)

CzarnyEZG
22.01.2018, 20:28
Poskładałem całość, dokręcając nakrętki na niebieski klej do gwintów z momentem - przed urwaniem przestać.
Łącznie z wahaczem.

Czy coś z konfiguracji wahacz, amortyzator, kiwaczka wymaga specjalnych momentów dokręcania? (Nie mam klucza dynamometrycznego :/ )

Zębatka wklejona razem z patentem Malloryego z oringami :)

stopa-uć
23.01.2018, 09:04
Michał podjedź dam Ci klucz dynamometryczny.

Ciał

bicio
23.01.2018, 09:07
Będziesz miał porównanie ile to wg Ciebie jest 30Nm a ile wg klucza, zdziwisz się :D

CzarnyEZG
23.01.2018, 10:14
Stopa - wbiję się :)

Zadzwonię wcześniej.

CzarnyEZG
21.03.2018, 17:41
Tył poskładany i przetestowany :)

Niebo a ziemia.

Polecam nawet tym, którzy uważają, że ich dwudziestoletni zawias jest spoko, bo nie ma wycieków.

Korzystając z powrotu zimy rozebrałem przód w celu wymiany opony.

Teraz pytanie - Trzy tłoczki hamulcowe wciskają się palcem, a jeden wymaga pomocy małego śrubokręta.

Rozbierać zacisk i czyścić? czy poczekać do końca sezonu/klocków i wtedy?

Co myślicie?

szynszyll
22.03.2018, 07:24
wysun go, wyczysc i przesmaruj. jak nie pomoze to pewnie przeciwpylowy sie podwinal a z tym juz lepiej nie bedzie. wtedy koniecznie pelny serwis bo bedzie sie zacinal, przegrzewal itd.

CzarnyEZG
22.03.2018, 18:31
Oczyszczone i przesmarowane - gdy naciskam klamkę równo się wysuwają i cofają jak puszczam.

Wymieniłem też przednią oponę.

Pytanie - wyważać? (TKC) bo na ośce postawiłem i poprzyklejałem ciężarki tak żeby się nie kręciła.

szynszyll
22.03.2018, 18:44
oczywiscie ze po zmianie wywazyc. kostki potrafia miec wielogramowe asymetrie

CzarnyEZG
22.03.2018, 18:49
Ale tak samemu, czy dawać do wulkanizacji?

Mhv
23.03.2018, 07:21
Odpowiedz sobie na pytanie czy to jest rusek którym będziesz jeździł do 50 km/h? A potem weź koło do wulkanizatora, który zrobi to od ręki za parę złotych i porządnie. Są dylematy których naprawdę nie rozumiem..

CzarnyEZG
23.03.2018, 18:09
Odpowiedz sobie na pytanie czy to jest rusek którym będziesz jeździł do 50 km/h? A potem weź koło do wulkanizatora, który zrobi to od ręki za parę złotych i porządnie. Są dylematy których naprawdę nie rozumiem..

50 km/h to moja ulubiona prędkość, ale masz rację czasem trzeba pojechać szybciej :)

Moje pytanie wynika z tego, że widziałem wielokrotnie jak serwisy wulkanizacyjne w łodzi i okolicach, albo na kujawach wyważają koła na stojakach zasadą działania przypominającymi ten ze zdjęcia, który zrobiłem.

Tak samo wyważali opony sprzedawcy z MWB w łodzi.

Nie wiem po prostu jak to wygląda profesjonalnie. Poradź coś.

Jak narazie zrobiłem to na takiej konstrukcji. 20 g odważników przyklejone tak żeby koło się nie poruszyło w którejkolwiek pozycji je zostawie.

Po wszystkim przy pomocy ołówka sprawdziłem czy felga ne jest zósemokwana (z obu stron)

Co zrobiłem źle? Co można zrobić lepiej?

Emek
23.03.2018, 18:12
Sztyca powinna mieć stożki coby koło nie latało na sztycy bo źle wyważysz ale zasada dobra.
https://www.vidaxl.pl/woger_image/210224/main_amazon_im/channel/webshop/action/hd/image.jpg

CzarnyEZG
23.03.2018, 18:27
Sztyca jest węższa od ośki i to przesuwa środek ciężkości (w dół) - o to chodzi z tymi stożkami?

One mają osadzić koło idelanie w osi z tym prętem?

Emek
23.03.2018, 18:52
Dokładnie

Prince
23.03.2018, 23:11
Zawracanie gitary. Kostki zaraz sie pościerają i całe ważenie pójdzie się.. Nigdy nie ważę u siebie koł 21. Szkoda czasu. Istotniejsze jest żeby dętka sie dobrze ułożyła i wymieniać łożyska na czas.

Mhv
24.03.2018, 10:57
Litości..Ty..motogumiarz? Takie rzeczy?:)
Nie wiem..Hubert zawsze wyważa na normalnej wyważarce, takiej jak koła samochodowe się robi, mam wstawić zdjęcie:)?
Do crossa bym nie wyważał, ale po co sobie łożyska zabijać w motocyklu który jeździ szosowo >100km/h?
Ale jak tam stryjenka uważa..

Prince
24.03.2018, 17:25
Po prostu nigdy ale to nigdy nie odczułem bicia takiego koła z powodu wagi. Zdarzały się bicia obręczy, poluzowane szprychy, zniekształcone opony itd. Łożyska i tak trzeba wymieniać profilaktycznie dość często wiec na wój se zawracać czas i głowę?
Powiem tak. Klient płaci za całą operację i tak ma zostać. Nikomu się nie chce tłumaczyć że jeśli mu koło bije to z innego powodu. Przy szosowych gumach i szybszych motocyklach tak, chociaż swoich kół SM też nie ważę, ale to dlatego ze są i tak już mocno sponiewierane i co by im to miało pomóc ;)

Ps. Wyważacie koła w rowerach górskich?

Mhv
24.03.2018, 19:36
Żadnym rowerem nie przekroczyłem na dłużej 50 km/h..A swoją Afryką wielokrotnie przekraczałem 120 km/h. Jeździłem kilka lat, zrobiłem nie więcej niż 30000, łożyska kół wymieniłem raz jak coś zauważyłem, więc..każdy robi jak uważa.

CzarnyEZG
16.04.2018, 07:30
Po jazdach próbnych.

Niestety koło musiałem zdjąć ponownie, gdyż źle wyczyściłem/nasmarowałem miejsce styku opony z felgą i opona się źle ułożyła.
(pomimo wyważenia było bicie)

Podczas ponownego składania (idąc za radą pana, któremu chciałem dać obręcz do sprawdzenia) przesmarowałem mocowania szprych, wyczyściłem felgę i ładnie wszystko poskładałem na smar.

Teraz jest lala (co ciekawe było potrzeba zdecydowanie mniej ciężarków przy ponownym wyważeniu)

Cóż - człowiek się uczy całe życie (i gupi umiera)

Co do wymiany łożysk, to po tym jak koledze na jednym z wyjazdów praktycznie stanęło przednie w RD07 (wymiana przy pomocy kostek brukowych itp.) Co dwa lata wylatują i z przodu i z tyłu (podobnie jak płyn chłodniczy, płyn hamulcowy)
To chyba trochę jak z zębatką zdawczą. Chciałem zaoszczędzić (przez niewiedzę) a wyszło jak wyszło :/.

Chodzi o to, że lubię pogrzebać przy moto i lubię pojeździć,
ale lubię też gdy to ja wybieram moment kiedy następuje jedno i drugie.

Co kto lubi. Awaria na trasie to dla mnie przykrość, a nie przygoda.

klanol
16.04.2018, 07:52
Łożyska co dwa lata? To nie olej.

CzarnyEZG
16.04.2018, 08:13
Swego czasu ciągała mnie za sobą ekipa z łodzi, która lubiła pływać na moturach.

To i ja za nimi na listonosza pływałem.
Dwa lepsze wyjazdy i w łożysku była woda (wtedy nawet czyszczenie i wymiana smaru niewiele da)

Przecież to niecałe 200 zł (przód + tył)

A olej co roku (bez względu na przebieg) Nie mów, że olej wymieniasz wtedy kiedy czarny, "bo w tym sezonie przelatałem tylko 3 kkm, a w zeszłym 2 więc za rok wymienie"

Mhv
16.04.2018, 08:45
Zalecana jest regularna kontrola - to tak, z wymianą bym się nie napędzał tak koniecznie.

klanol
17.04.2018, 12:45
Pomijam fakt jazdy w wodzie. Chodzi o jazdę w normalnych warunkach. Ja zmieniłem łożyska po 50 tyś. km. Oryginalne były i w dobrym stanie. Zmieniłem zapobiegawczo jedynie.

CzarnyEZG
17.04.2018, 14:42
Ja faktu jazdy w wodzie nie mogłem pominąć, bo jeździłem w wodzie.

To znaczy mogłem pominąć fakt jeżdżenia w wodzie, pomimo jeżdżenia w wodzie, ale

nie doprowadziłoby to do niczego pozytywnego.

klanol
17.04.2018, 19:11
Generalnie jak kolega napisał najważniejsza kontrola. Nie ma chyba złotej reguły co do przebiegu.