PDA

View Full Version : Kirgistan & Tadżykistan 2017 solo


bukowski
12.06.2017, 19:54
Potrzebuję mądrych uwag odnośnie trasy. Wyruszam już za 3 tygodnie. Mam na wszystko 21 dni, jadę sam, umiejętności przeciętne, afryka na mitasie E09 i pirelli. Jeśli mogę wybrać, to wolę jurtę czy hotel niż namiot.

Bishkek - Besh Tash (namiot)
Besh Tash - Sary Chelek (i tu nie mam pewności, czy drogą wzdłuż Arpa Tektu dam radę...)
Sary Chelek - Arslanbob
Arslanbob - Sary Tash
Sary Tash - Toktamysh w Tadżykistanie (namiot)
Toktamysh - Ishkashim (mniej więcej, chodzi mi o południową drogę od M41)
Ishkashim - Rushan i dalej Bartang jak daleko sam dam radę (Barchadiv?)
Bartang - Jez. Sarez
Jez. Sarez - Dushanbe (dzień na latte, winko i takie tam)
Dushanbe - jez. Iskander + Rabat
Iskander - M41 na 3 dni przewiduję, jak mi tam fantazja i siły pozwolą, aż do Pik Lenina Base Camp
Pik Lenina - Jalalabad (lub okolice, poleci ktoś cos?)
Jalalabad - Kazarman
Kazarman - SongKul przez Kurtkę
SongKul do Tash-Rabat
Tash-Rabat - Naryń
Naryń - KaraSay (przez dolinę, da się?)
KaraSay - Pld-Zach IssyKul odpocząć :)
IssykKul - A364 jak daleko się da, Engilchek?
(tego nie wiem zupełnie, jak najdalej na wschód da się samodzielnie dojechać?)
Końcówka gdzieś wzdłuż północnego IssykKul - turystycznie.

Jakies uwagi? Parę miejsc jest trochę na czuja, trochę z Samborowych stron, trochę z forum, z trip-advisora. Ale prawde mowiac, niewiele tego.

Emek
12.06.2017, 20:07
21 dni, jedziesz na kołach i taki masz plan? Sorki, ale jak na kołach to będzie trudne.

Franz
12.06.2017, 20:13
Nie tyle trudne co głupie. Dymać taki kawał drogi by być tam tydzień jak się uda

sambor1965
12.06.2017, 20:21
E, a skąd wyczytaliście, że gość jest niespełna rozumu i startuje z PL, by to zrobić w tydzień?

Ale i tak grubo kroisz. Zwłaszcza ten Tadżykistan ;)
Nie radzę jechać samemu z Toktomysh drogą przez góry do Khargush. Może się udać, ale jak się nie uda to pomoc nie nadejdzie znikąd. Nie wiadomo jak NAT sobie poradzi z tadżyckim paliwem, a w tych górach ciężko się pcha motocykl. No i to tez trasa na kilka dni. Potrzebujesz na tę trase permit.
Z jeziora Sarez do Duszanbe to będzie kilka dni drogi.
Z Narynia do Kara Say to też na dwa dni... I jak doliną to permit. I jak pojedziesz tamtędy to też pewnie nikogo po drodze...

Tak to. Rozpisz to dniami. Skrytykujemy ;)

bukowski
12.06.2017, 20:32
och, oczywiście zapomniałem dodać, że motocykl jedzie na kołach...ciężarówki Sambora. Na miejscu będę miał 21 dni.
Sambor:
z Toktamysh myślałem wrócić do M41 i dalej nią jechać. Skoro Dushanbe + Iskander to plus 5 dni, to rezygnuję. Najbardziej to chciałbym się między góry Pamiru wbić, ale na wszystkich mapach tylko ścieżki. Choć widzę tam miejscowości, jak Pashimgar czy Garmchasma - to może da się wjechać?
Nie ukrywam, że inspirację do drogi Naryń - Kara Say zaczerpnąłem z ADVFactory. Jesli nie bedzie tam ekstremów, to może dam radę?

sambor1965
12.06.2017, 20:46
Do Garmchasma możesz się wbijać, tam panie asfalt i spory ruch. Na końcu ciepłe wody, ale takie se. Komercyjne. Lepiej odwiedzić Bibi Fatimę w tym celu. A najlepiej Jarty Gumbez. Skręt w lewo na 121 kilometrze, dalej droga w miarę oczywista. Przez wyschniete jezioro radzę jechać drogą z prawej strony, a nie tą przez środek, ostatnio skończyliśmy o 2 w nocy. Na końcu chatka, kilka jurt i prawdziwe SPA.
Polecam...
Co do drogi Do Kara Say z Narynia - rozumiem, że chcesz jechać tą prowadzącą do przełęczy Arabel? Jak jest sucho powinno się udać. Ale motocykli tam nigdy nie widziałem - z wyjątkiem tych którym tę drogę poleciłem. Ale jeśli myślisz o innej drodze to słabo to widzę. Na Arabel nie potrzebujesz pozwolenia. Łatwiej na pewno jednak jechać tą trasę w odwrotną stronę...

bukowski
12.06.2017, 22:41
Muszę na spokojnie jutro z maps popatrzeć, nielatwo te miejsca odnaleźć.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

motomysz
12.06.2017, 23:18
"Jeśli mogę wybrać, to wolę jurtę czy hotel niż namiot" - to w końcu co? Hotel?:D

bukowski
13.06.2017, 00:24
hahaha :) hotele stoją przeważnie w miejscach, które chciałbym omijać. Co nie znaczy, że chętnie się wykąpię i odkleję czarne kozy z nosa w cywilizowanych warunkach. Chodziło mi o to, że nie przepadam za namiotem. Szczególnie że śpiąc w pojedynkę włącza mi się tryb wzmożonej czujności i spanie jest takie sobie.

Emek
13.06.2017, 08:36
och, oczywiście zapomniałem dodać, że motocykl jedzie na kołach...ciężarówki Sambora. Na miejscu będę miał 21 dni.
Sambor:
z Toktamysh myślałem wrócić do M41 i dalej nią jechać. Skoro Dushanbe + Iskander to plus 5 dni, to rezygnuję. Najbardziej to chciałbym się między góry Pamiru wbić, ale na wszystkich mapach tylko ścieżki. Choć widzę tam miejscowości, jak Pashimgar czy Garmchasma - to może da się wjechać?
Nie ukrywam, że inspirację do drogi Naryń - Kara Say zaczerpnąłem z ADVFactory. Jesli nie bedzie tam ekstremów, to może dam radę?
W większości miejscówek znajdziesz guesthousy jak nie chcesz biwakować. W zeszłym roku spaliśmy w GarmChashma a potem dalej w okolicach Langaru u ludzi po domach (są takie tablice z info o noclegach przy trasie w korytarzu Wakhańskim). Koszt pomijalny a masz wygodę. W Garm masz nawet luksusowe hotele ale to komercyjna miejscówka tak jak pisze Sambor. Nie sposób się też z nim nie zgodzić że zapuszczanie się samotnie w niektóre rejony to pomysł słaby jednak nie obawiaj się kłopotów z paliwem w NAT. Moja trochę mocy straciła na wysokościach ale większych kłopotów nie było a lałem co było dostępne.

yeuop
13.06.2017, 09:03
Byłem kilka lat temu sam w Tadzykistanie i moim zdaniem było bezpiecznie.
Ale spotkałem tam pewnego Anglika (to w ogole była nieslychana historia, no ale przemilcze szczegoly :D ), do którego to podszedł jakiś pastuch i przystawil mu noz do gardla, okradl go ze wszystkiego (kasa, telefon, dokumenty) i zaczal wiac, wiec Anglik siada na motor, pędzi do cywilizacji, opisal miejscowym, co się stało, lokalesi od razu wiedzieli, o kogo chodzi, siedli w samochody, namierzyli gościa i rzekomo przez pol godziny go kopali, bili i tłukli roznymi przedmiotami.

Także ten....

bukowski
13.06.2017, 09:35
Moja trochę mocy straciła na wysokościach ale większych kłopotów nie było a lałem co było dostępne.

No wlasnie - mam rotopaxa 8 litrow i zamierzam dotankowywać gdzie się, ale nie mam za bardzo wyobrażenia nt spalania na takiej wysokości w offie. Jadąc Naryń - KaraSay-Barskoon doliną wyjdzie z 300km jak nic, na 26 litrach może być mało.
No i w ogóle tej trasy trochę nie widzę na mapie. Zakładałem, że wygląda tak: Naryń - Tash Bashat - potem na wschód widzę drogę jakby grzbietem i potem?

Emek
13.06.2017, 09:45
Ja miałem 3 galonowy Rotopax. W zasadzie nie przydał się. Mnie NAT paliła tam max 6 litrów w górach. Tam gdzie są jakieś wiochy bez problemu kupisz paliwo. W Barskun masz już asfalt i stacje paliw. Nie znam drogi przez dolinę ale jedziesz z Samborem a chyba mało kto zna te rejony tak jak on więc chyba najlepiej ci poradzi co i jak na miejscu. Ze swojej strony sugerowałbym raczej lecieć bardziej uczęszczanym traktem aby w razie czego móc liczyć na jakieś wsparcie od tubylców.

sambor1965
13.06.2017, 11:13
No wlasnie - mam rotopaxa 8 litrow i zamierzam dotankowywać gdzie się, ale nie mam za bardzo wyobrażenia nt spalania na takiej wysokości w offie. Jadąc Naryń - KaraSay-Barskoon doliną wyjdzie z 300km jak nic, na 26 litrach może być mało.
No i w ogóle tej trasy trochę nie widzę na mapie. Zakładałem, że wygląda tak: Naryń - Tash Bashat - potem na wschód widzę drogę jakby grzbietem i potem?

Osobiście zagrożenie widzę przede wszystkim w jakości paliwa i że syf moze źle zrobić wtryskom.
Polecam prefiltry - coś na wzór http://www.profill-australia.com/e-store/HOME.html
Tankować na stacjach gdzie paliwo jest droższe i tam gdzie są kolejki (o ile jest wybór). Najlepiej na niebieskich stacjach Gazprom lub Czarno-pomarańczowych Kyrgyz coś tam...
A tracka z Narynia Ci zrobię w gratisie ;)

bukowski
13.06.2017, 11:42
A tracka z Narynia Ci zrobię w gratisie ;)

wow, super. a permit?

sambor1965
13.06.2017, 16:28
wow, super. a permit?

Permit? Trochę za późno. Trzeba kilka tygodni do przodu. Ja nasze robilem na sierpien już...

bukowski
13.06.2017, 21:49
Permit? Trochę za późno. Trzeba kilka tygodni do przodu. Ja nasze robilem na sierpien już...
Ja tam będę koło 18 lipca...sprobowalbys?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

bukowski
14.06.2017, 23:44
A droga do Sary-Chelek od północnego zachodu? Dam radę sam?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

sambor1965
15.06.2017, 17:37
Nie. Co Ty za mapy kupiłeś? A może masz sztabówki radzieckie?

bukowski
15.06.2017, 22:46
Nie. Co Ty za mapy kupiłeś? A może masz sztabówki radzieckie?
To, co się udało. Kirgistan 1:750k gizimap, Tadżykistan 1:1100k jakas Kanadyjska. Mam jeszcze garminowa od Rambo, ale tej jeszcze nie próbowałem

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

bukowski
15.06.2017, 22:49
To, co się udało. Kirgistan 1:750k gizimap, Tadżykistan 1:1100k jakas Kanadyjska. Mam jeszcze garminowa od Rambo, ale tej jeszcze nie próbowałem

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170615/2b49bc1700d99105f89d5a76d235fb31.jpg

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Gilu
16.06.2017, 06:24
[QUOTE=sneer;535775]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170615/2b49bc1700d99105f89d5a76d235fb31.jpg

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka[/Q

Wybieram się tam tylko później na początku września
Gdzieś w necie natknąłem się na relację dwu gości którzy się tam przemieszczali na moto jak znajdę to podrzucę, jedź i przecieraj szlaki

sambor1965
16.06.2017, 09:41
Ostatnio jechałem tą drogą do Besh Aral i patrzyłem specjalnie na ten skręt. Nie ma szans. Goście jechali na 690 i przebijali się z Okolic Besh Tash do M41 w okolicach Toktogułu. W sierpniu powinno już się dać. Wcześniej nie bardzo, bo śnieg. Ale we dwójkę można próbować, samemu nie...

zz44
16.06.2017, 18:32
Na allegro gość sprzedaje sztabówki byłego ZSRR w formie .jpg.
Kirgistan jest w skali 1:500000 jeśli Cię to urządza.

BTW - wie ktoś czy można takie pliki graficzne wrzucić w garmina, skalibrować i potem na tym jeździć?

Gilu
16.06.2017, 18:34
Planujesz trasy które kryją wiele niespodzianek
Na początku lipca w górach może być jeszcze dużo śniegu ,rzeczywistość zweryfikuje Twoje plany

Myślę że najlepszą Twoją inwestycją w ten wyjazd byłoby znalezienie towarzysza podróży,tam gdzie planujesz się przemieszczać to nie popierdółka

magdatraveler
26.06.2017, 20:14
Permit? Trochę za późno. Trzeba kilka tygodni do przodu. Ja nasze robilem na sierpien już...

Cześć :) proszę napiszcie mi w miarę możliwości, w jaki sposób uzyskać takie pozwolenie na tę całą strefę południowo-wschodnią Kirgistanu. Lot mamy już 14 lipca i szukam wszędzie odpowiedzi na to pytanie i zauważyłam, że tu się pojawił wątek.
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź/pomoc.

bukowski
07.07.2017, 14:04
No to ruszam. Z trzech tygodni zrobiły się dwa, więc coś poimprowizuję. Podziękowania dla Myka za transfer sakw z Teutonii, Samborowi za rady i transport, Neno za spota, chłopakom z kanistrynawyprawy.pl za rotopaxa, Rambo za mapę do Garmina.
Track ze spota na http://przezswiat.eu

No cieszę się jak cholera!

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Kisiel
07.07.2017, 14:09
Powodzenia i udanego wyjazdu!:at:

Gilu
07.07.2017, 14:16
Powodzenia:Thumbs_Up:odezwij się po powrocie

Emek
07.07.2017, 14:17
Uważaj tam na siebie. Powodzonka.

honda_honda
07.07.2017, 15:31
Trzymam kciuki

Tank
07.07.2017, 15:36
Cчастливого пути!

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

HarryLey4x4
07.07.2017, 15:46
Można wiedzieć na ile wcześniej Sambor musi mieć motocykl,żeby go tam dostarczyć?

Gilu
07.07.2017, 16:54
Można wiedzieć na ile wcześniej Sambor musi mieć motocykl,żeby go tam dostarczyć?

http://advfactory.com/pl/transport-pojazdow/

bukowski
10.07.2017, 05:15
Jadę sobie i jadę, ale Garmin obsysa...nie umie wytyczyć nawet w trybie samochodowym dalej niż 50 km. A jak po drodze jest większe miasto, to zapomnij...ma ktoś jakiś pomysł?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Tank
10.07.2017, 06:04
Jaki garmin, jaka mapa i gdzie? Podejrzewam, ze masz mapę calego Sojuza i urzadzeniu brakuje pamieci.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Emek
10.07.2017, 10:02
Jadę sobie i jadę, ale Garmin obsysa...nie umie wytyczyć nawet w trybie samochodowym dalej niż 50 km. A jak po drodze jest większe miasto, to zapomnij...ma ktoś jakiś pomysł?

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Miałem dokładnie tak samo. Przeszło mu też samo. Jak ściągałeś Rosję stąd http://garmin.openstreetmap.nl/ to chyba jest jakiś błąd. Prowadził zajebiście za Moskwę a potem klęknął i nie chciał wyznaczać trasy. Jak przejechałem dalej to wszystko samo wróciło do normy. W drodze powrotnej miałem tak samo.

bukowski
12.07.2017, 13:17
Mam mapę Azji Centralnej od Ramboszczaka. W Tadżykistanie jest lepiej, mówi że nie wytyczy ale wytycza. Ściągnąłem sobie po wifi offline google maps, integruje się mocno z lokalesami i jakoś się jedziehttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170712/0ac9c744225fa59703ac3d545992168a.jpg

bukowski
12.07.2017, 13:18
Żeby była jasność: mapa jest superdokladna, tylko routing nie działa.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

sebol
12.07.2017, 15:51
Ściągnij na telefon Maps.Me

herni
12.07.2017, 18:42
Ściągnij na telefon Maps.Me

Potwierdzam , Maps.me robi robotę !:Thumbs_Up:

bukowski
12.07.2017, 19:32
Ale dlaczego?

Dla mnie maps.google to teoretycznie ideał. Routing po trasie, podgląd zdjęcia satelitarnego, bez problemu jest wersja offline. Ale: Garmin to solidne urządzenie, bez problemu obskugiwane w rękawiczce, wytrzymujace deszcz, kurz, zimno i drgania. Mądrze rozwiązane zasilanie: paluszki AA lub kabelek USB. Nie chce kapryśnego smarkfona na kierownicy.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

bukowski
19.07.2017, 07:38
farta też trzeba mieć... Swoją droga, mitas e09 z tyłu na warunki .kg i .tj jest doskonaly (co prawda zszedł w 6 tys km, ale w tym bylo moze 500 km normalnego asfaltu, 1500 dziurawego, 2000 szutrowek i kamieni no i przynajmniej 1500 walkihttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170719/afde103ff51379a423a625e82db6945c.jpg

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

bukowski
19.07.2017, 07:40
A tak wygląda przód. Mt21. Po powrocie idą na śmietnik, przód już wyje i wibruje masakrycznie. Przebieg taki sam, jak Mitasa.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170719/0aaad9d49e16c74ed3b68b8f1df1d886.jpg

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka