PDA

View Full Version : Akumulator litowo -jonowy w RD04


Lucky Luke
24.05.2017, 08:57
Znowu muszę kupić akumulator , stary uszkodził sie mechanicznie , oberwana cela .

Co myślicie o litowo-jonowym w RD04 ?
np. http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA3MDExNQ==&bid=3919

lub http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=NzA3MDAyNw==&bid=3919

Ma to sens , nie będzie za mały ?

Franz
24.05.2017, 09:52
Ma to sens . W kazdym motocyklu mam lion.
Postawlybym tylko na lepszą marke.Shido lub Shorai. Shorai jest droższy i gorzej z dostępnością.
Zaletą jest niska waga , odporny na niedoladowanie ale nieodporny na przeladowanie
Trzeba używać ladowarki do akumulatorow lionowych. Zwykłą popsujesz aku
Fajna rzecz do lekkich enduro w celu obnizenia masy pojazdu

Pojemność minimum 12- 14 ah
4 ah przypasuje do skuterka
W xr 400 mam 9 ah
Xr 650 12 ah
Na jebaju 12 tke do afryki firmy shido masz już za 116 euro
Shorai niestety 2× droższy.
Innych marek opinii nie znam

Lucky Luke
24.05.2017, 22:42
A czy pojemność takiego akumulatora nie będzie za mała? A

szynszyll
25.05.2017, 09:04
4Ah dupy nie urywa. musisz miec silnik w bdb stanie zeby palil od pierwszego drugiego obrotu bo pradu nie ma za wiele.

ciekawi mnie tez - i musze o tym poczytac wiecej - dlaczego zwykla ladowarka zepsuje taki akumulator a uklad ladowania motocykla nie. czym niby sie rozni napiecie z takiej ladowarki od napiecia z regulatora? ktos mi to moze jasno wytlumaczyc?

Dzieju
25.05.2017, 09:26
Ano ciekawe , napięcie to napięcie niezależnie skąd płynie.

A tak przy okazji okazało się że ładowarki elektroniczne nieźle oszukują.
Znajomy elektryk porobił próby i stwierdził że ich wskazania niby pełnego naładowania mijają się z rzeczywistością i były na poziomie faktycznym tylko 80%.
Ciekawe czy te picprogramy też tak funkcjonują.
Sam używa głównie tradycyjnych prostowników , jak stwierdził "przynajmniej wie że ma naładowany".
Wychodzi na to że tradycyjny transformatorowy z regulacją amperażu plus wskaźnik A i V jest pewniejszą opcją.
Prostota kontra udziwnienia.
Teraz pytanko czy ktoś sprawdza gęstość ektrolitu po ładowaniu elektronikiem i transformatorem? Warto zerknąć.

Franz
25.05.2017, 09:51
W wiekszosci akumulatorow nie można już sprawdzić gestosci elektrolitu ani go dolewac
Nawet jak go nie ma :) - w instrukcji pisze ze elektrolit jest calkowicie pochlaniany przez płyty i nie wolno dolewac
Wody destylowanej a tym bardziej elektrolitu ( wygotowuje sie tylko woda nie kwas)
Rzadko można już spotkać tradycyjny akumulator z elektrolitem i otwartymi celami.
Zwykle ładowarki nie mają elektroniki , ktore zmniejszają prąd w miarę naladowania
Akumulatora aż do calkowitego ustania. W akumulatorach starszej generacji z otwartymi celami powodowalo to "gotowanie akumulatora ". W razie ubytku dolewalo sie wody destylowanej. Nowe akumulatory mają cele zamknięte i gaz nie ma gdzie ujść , ani jak czegos tam dolac
Akumulatorów żelowych też nie wolno ładować zwykłą ładowarką z tych samych powodów
W motocyklu , aucie za wiekszy lub slabszy prąd odpowiada sprawny regulator napiecia.

ArtiZet
25.05.2017, 10:10
Wtracę 2 grosze...
Aku żelowe powinno sie ładować stałą wartością produ (podobno najlepiej impulsowo) co moga zapewnić tylko ładowarki z elektroniką.

Z tradycyjnej ładowarki (tzw. zwykłego prostownika) oraz instalacji motocykla ładowanie jest stałym napieciem (jesli mamy bardzo rozładowany aku to prąd ładowania na poczatku jest duży, bo rozładowany aku ma małą rezystancję wewnetrzną, która rośnie wraz z naladowaniem aku co powoduje coraz mniejszy prad ładowania).
Po pełnym naladowaniu aku w moto nawet jesli mamy cały czas na nim napiecie z reglera nie pobiera on pradu bo teoretycznie ma nieskończenie duża rezystancję (ale tez się nie gotuje o ile regler jest sprawny i nie daje zbyt dużego napiecia)

szynszyll
25.05.2017, 11:12
Widze ze nadal podstawowe kwestie sa dla niektorych niejasne.

Franz - jak sama nazwa wskazuje Regulator Napiecia reguluje napiecie a nie prad. Ten zalezy od tak jak napisal ArtiZ od wydajnosci zrodla i oporu odbiornika.

Moje pytanie o wspolprace akumulatorow jonowych z instalacja pozostaje aktualne. Z tego co udalo mi sie wyczytac akumulatory takie maja wewnetrzna automatyke sterujaca procesem ladowania. I to moze miec sens.

Franz
25.05.2017, 11:22
Chyba raczej nie za bardzo aku maja elrktronike. W sprzedaży mialem lionowe do latarki
Wielkosci palucha r6. Kto by tam coś pakowal .
Zreszta jakie ma to znaczenie. ?..
Szynszyl - potoczna nazwa to prad nie napiecie. Mówi sie ze jebnal prad choć to gowno prawda bo jest na odwrót :)

szynszyll
25.05.2017, 11:44
Po prostu z technicznej strony mnie to ciekawi. W telefonie czy ladowarce taka automatyka jest zawarta. W aku z tego co czytam jest cyfrowka plus zasilacz impulsowy zarzadzajacy nazwijmy to polityka energetyczna bateri.

ArtiZet
25.05.2017, 11:49
potoczna nazwa to prad nie napiecie. Mówi sie ze jebnal prad choć to gowno prawda bo jest na odwrót :)

Hehe, jest akurat zupełnie odwrotnie :D
Wiesz, ze nie zabija np. napiecie 30tys. Volt o ile nie jest w stanie wywołac przepływu dużego pradu a może zabic napiecie kilkudziecieciu Volt przy dużym przepływie pradu ? (zwłaszcza prad stały jest tu groźny, bo powoduje jonizację komórek krwi i ich nieodwracalny rozpad)

Aby zobrazować sytuację laikom- jebnął Cie kiedys "pastuch" ? taki elektryczny, którym ogradza się pastwiska dla trzody wszelakiej ?
Tam jest ok. 18tys Volt (a zasila to najcześciej aku 12V i daje tyle z przetwornicy tylko źródło prądowe jest tam na tyle słabe, ze nie jest w stanie ubić trzody a jedynie "przywołac do porzadku" :D)

Franz
25.05.2017, 12:23
W pastuchu nie ma 18 tys volt a najwyzej 10
Nie musisz sięgać do pastucha .
Wystarczy wlozyc palucha do fajki swiecy. W akumulatorze mozesz miec kilkaset amper
Ale napiecie zaledwie 12 . Po polowie to chyba napiecie x natężenie czyli prad
Prad czyli natezenie cie usmazy ale jebnie napiecie

szynszyll
25.05.2017, 13:02
o glaskaniu kota nie wspominajac :)

tu opis dzialania takich baterii:

https://www.renesas.com/en-in/solutions/key-technology/power-management/battery-management.html

na zywiol sie tego raczej puscic nie da.

ArtiZet
25.05.2017, 13:17
Zmierzyłeś jakos te 10kV czy przeczytaleś w Wikipedii :)

Nie wiem czy chce mi sie tlumaczyć ale spróbuje:
akumulator może dac kilkaset amper jak go bardzo obciazysz (dasz mała rezystancję) co w praktyce jest przy rozruchu silnika.
Te Ampery cie nie ubija, bo rezystancja ciała ludzkiego jest na tyle duża, ze 12V nie spowoduje nawet odczuwalnego dla człowieka pradu (nie radze natomiast zwierac klem aku jezykiem ew. dla testu mozesz sobie to zrobic taka mała dziadowską bateryjka 9V co jak we wszelkiego rodzaju multimetrach siedzi- zobaczysz jak fajowo łaskocze).

Powtórze nie "jebie" napiecie tylko prad który to napiecie może wywołać czyli zgodnie zprawem niejakiego Ohma Napiecie przez opór.

P.S. ptaszki siedza na liniach napowietrznych i nic ich nie "jebie" :D
A każdy budowlaniec wie, że pracowac przy betoniarce, która ma tzw. "przebicie" trzeba w gumiakach, które sa dobrym izolatorem i nie powoduja zamkniącia człowiekiem obwodu do ziemi co by mogło spowodować przeplyw pradu na tyleż duzy, żeby mogło ubić człeka

Franz
25.05.2017, 13:32
Z instrukcji . Sprzedawalem ten towar jak również transformatory o malym napieciu a dużym natezeniu
Te transformatory z duzym napieciem a malym natezeniem tez - do stacji transformatorowych 20 kv
Kot mnie nie kopie choć go czasem glaszcze , ale auto nie raz przy wysiadaniu i dotknieciu drzwi czy innego metalowego elementu
Wtedy mamy wysokie napiecie czy duze natezenie ?:)
Napięcie jest potrzebne by pokonać opór skóry

Lucky Luke
25.05.2017, 16:29
Widzę dyskusja zrobiła się akademicka.
A ja nadal nie wiem jaki będzie najlepszy akumulator do rd04?

Mam na to pijcet złote i chcę coś porządnego.

szynszyll
25.05.2017, 17:15
Ja bym zalozyl sucholadowany bezobslugowy - dedykowanych chyba nie ma do 04 - dobierz cos po wymiarach. LiOn to wg mnie wciaz zbyteczny wydatek. Jutro przy kawce rano Ci znajde pasujace AMG w rozsadnej cenie.

Jako ciekawostke napisze ze obok Rzeszowa biegnie linia przesylowa o najwiekszym w historii napieciu tj. 700 tys Volt. Dzis nie jest uzywana. Jak ktos ciekawy to mozna lesnymi drogami dojechac do samych slupow ( sa ich trzy rodzaje). Najblizszy jest okolo 5km od trzodo garazu na lesnej polanie.

Co bardziej walnieci dopalaczowcy z moich okolic wchodza na ich szczyty z kamerkami.

ArtiZet
26.05.2017, 00:01
Napięcie jest potrzebne by pokonać opór skóry
Eee widzę, że nic nie zrozumiałeś ;-)

P.S. Luke za pijcet to ja bym kupił 3 szt. po 150 każdy najlepiej różnych firm żeby zobaczyć, który najdłużej wytrzyma a za pozostałe 50 flaszkę lub browar.
Przy obecnym trendzie do produkcji rzeczy które wytrzymuja tylko czas gwarancji starczy Ci na 3 lata co najmniej a jak kupisz 1szt. nawet za 500 coś "markowego" to wcale nie znaczy, że starczy na dłużej zwłaszcza, że reglery w Afrze lubią się psuć i dawać za dużo...no właśnie Voltów :haha2:

Kiedyś bym powiedział Yuasa ale to było dawno :mur:

Franz
26.05.2017, 06:05
Reglery w Afryce się z reguły psują nie z powodu wadliwego regulatora a akumulatora - najczesciej zasiarczonego
ArtiZet - czy gdzieś napisalem że volty zabijają ? Kopią tak

W zwyklym transformatorze bezpieczenstwa jest napiecie 24 v i prąd do kilkunastu amper ( w zaleznosci od mocy ) . Jest to transformator bezpieczny
Odwróc proporcje razy 10 . Czyli 240 v i prąd jeden amper . Dla udowodnienia naszych pogladow mozna dotknąć paluszkami jednego i drugiego

Addagio , Twojego aku Shido o którym pisalem wczesniej,nie należy ładować starego typu ladowarka
Ktora daje staly prąd i nie ma dla niej znaczenia czy aku naladowane czy rozladowane
Warto założyć gniazdo do telefonu czy jakiegos odbiornika i przez to doładować akumulator w zimie
Akumulatory lionowe w dużo mniejszym stopniu ulegają samorozladowaniu niż zwykle kwasiaki
Zaletą też jest ze nie ulegaja uszkodzeniu gdy sa rozladowane

Adagiio
26.05.2017, 07:21
Mam w Multi taki akumulator i we wszystkich małych moto też go montuję, duży kosztuje 110 euri, mały połowę dużego. Takiego aku nie trzeba ładować, osiąga pełne naładowanie po 60 minutach jazdy. Na zimę wyciągasz i przed założeniem do moto godzina pod prostownik i tyle, ładuje zwykłym starym prostownikiem małym prądem i tyle. Posiada kontrolki do sprawdzania poziomu naładowania, kręci 2 x lepiej niż zwykła yuasa szczególnie w enduraku.

szynszyll
28.05.2017, 10:27
ja bym to zalozyl - bezobslugowy a exidy zakladalem i robia

http://allegro.pl/akumulator-exide-ytx14ah-bs-yb14-a2-yb14-b2-agm-i6786788225.html

Lucky Luke
28.05.2017, 17:26
W PL nie ma od ręki litowo jonowych takich jak chciałem.

kolega sprzedał mi tradycyjna Yuase za 195zł , jak nie wytrzyma trzech lat to będzie ostatni tradycyjny akumulator jaki w życiu kupiłem.

Do enduraka nigdy bym nie kupił tradycyjnego aku.

Misza
28.05.2017, 19:34
Mam taki aku w rd07... zajebisty i nie chcę innego. 4 kg lżejszy, rok stał nienaładowany, naładowałem i działa bez problemu. Kręcić można dłuuuugo.

Franz
29.05.2017, 07:10
W PL nie ma od ręki litowo jonowych takich jak chciałem.

Do enduraka nigdy bym nie kupił tradycyjnego aku.
Jeśli nie ma w PL to kupuje sie za granicą. Strata sprzedawców PL
Wszedzie z reguły zapłata paypalem, za zalozenie konta paypal to 10 minut

ex1
29.05.2017, 13:06
Mam taki aku w rd07... zajebisty i nie chcę innego. 4 kg lżejszy, rok stał nienaładowany, naładowałem i działa bez problemu. Kręcić można dłuuuugo.


jakiej marki masz aku..?

Dzieju
29.05.2017, 20:13
kolega sprzedał mi tradycyjna Yuase za 195zł , jak nie wytrzyma trzech lat to będzie ostatni tradycyjny akumulator jaki w życiu kupiłem.
Tak czytam i nie rozumiem co wy z tymi akumulatorami robicie że trzy lata to ma być wyczyn?
Poprzednia Yuasa polatała 7.5 roku i to nie był jej koniec tylko na wszelki wypadek przed dalszą trasą.
Obecna już 7 lat i nie sprawia najmniejszych oznak emerytalnych.
Nie pieszczę się z nimi czasem w zimie z 2 razy podam prąd na chwilę ale i tak za bardzo nie chcą łykać , czasem uzupełnię destylowaną.
Mimo korków obsługowych są po prostu "bezobsługowe" i długowieczne.
Nie chcę innych.
Niech tylko utrzymają poziom wykonania i nic więcej nie potrzeba.

Misza
29.05.2017, 21:45
EX, prawdopodobnie JMT. Kosztował ~350zł. Jak do niego zaglądałem przed Tukanem to odpadły mu podstawki którymi reguluje się wysokość ale nic mu nie przeszkadzało, dyndał sobie spokojnie w powietrzu na kablach :D

Lucky Luke
29.05.2017, 21:53
Tak czytam i nie rozumiem co wy z tymi akumulatorami robicie że trzy lata to ma być wyczyn?

Dzieju ,nie wiem jeździmy ? :p

LP wytrzymał 26 miesięcy , Exide oberwała się cela po 13 miesiącach . Nie, aku nie latał, nie miał najmniejszego luzu. Regulator mam sprawny , ładowanie książkowe.

Badziew teraz robią i tyle.

Dzieju
31.05.2017, 07:31
Badziew teraz robią i tyle.
Tak , to może być właściwe podsumowanie.

mdxmd
31.05.2017, 12:49
Jeżeli chodzi o akumulatory Li-lon czy LiFePO4,

ładowanie takiego akumulatora :

1. specjalna ładowarka pozwala na naładowanie go do niemal 100% pojemności (taka ładowarka to koszt ok 400-600zł)
2. układ ładowania w motocyklu czy ewentualnie standardowa ładowarka naładuje akumulator do ok 80% pojemności
3. Ładując aku nie można przekroczyć napięcia 14,9V !!! i prądu 5x pojemność (tutaj może być różnie w zależności od producenta)
4. Li-lon nie odporne na wyższe temperatury i przeładowanie podobno potrafiły wybuchnąć

generalnie poza zaletą małej wagi aku ogólnie jest do dupy nadają się do latania wkoło komina i lekkich motocykli, w dalszą trasę raczej bym się z nim nie wybierał.

tylko nie rozumiem dlaczego producent aku nie wyposaży go w układ kontrolujący ładowanie tak aby można było go podłączyć pod jakiekolwiek źródło zasilania... pewnie chodzi o koszty.

CzarnyCzarownik
31.05.2017, 15:01
Nie znam się a się wypowiem.
Nie wiem jak w akumulatory motocyklowe, ale miałem sporo styczności z akumulatorami lipo stosowanymi w modelarstwie i trochę branżą połączoną z bezpieczeństwem i elektroniką.

Dla mnie jeśli aku jest zamknięty i ma 2 wyprowadzenia to musi mieć elektronikę pod deklem. Odpowiada ona za równomierne ładowanie celek, kontrolę prądu ładowania, napięcie, odcięcie zasilania przy nadmiernym rozładowaniu akumulatora, sprawdzaniu i odcięcie ładowania gdy się nagrzeje powyżej pewniej temperatury. To jest produkt stosowany w motoryzacji (pewnie ma jakiś atest, spełnia normy itp) więc żaden producent nie pozwoli sobie zrobić bubla bez elektroniki i narazić się fakt że za chwilę komuś spłonie motocykl za 80tys.PLN. Cena elektroniki (przy produkcji) dziś jest prawie równa 0 więc to nie ma sensu, a ile marketingu można podpiąć jaki to inteligentny ten akumulator.

Akumulatory modelarskie mają zawsze wyprowadzenie prądowe do rozładowywania (opcjonalnie ładowania co nie jest zalecane) i dodatkowe złącze do balansowania napięcia na celkach. Celki LIXX lubią wybuchać przy mechanicznym uszkodzenia, przeładowaniu i z tego co mi się wydaje to mocno tracą na pojemności gdy je rozładujemy poniżej pewniej granicy. Jeśli ładujemy akumulator za pomocą dwóch kabli ( + i - ) nie wiemy jakie są napięcia na poszczególnych celkach, a wystarczy że jedna przekroczy napięcie o ~0.2-0,5V (?). Gdzie 4.20V jest uznawane za naładowane w 100%.

ArturS
31.05.2017, 19:56
Może i ja dodam swoje 3 grosze jako praktyk. Pierwszy Li-Ion założyłem do XT600E żony (byłej, już ;) ). Ta wersja XT niema odprężnika (jak np. XTZ660), więc akumulator ma co robić. Niby taki li-ion ma w teorii (wg papierów) zdrowe pierdolnięcie, ale w rzeczywistości kręcił raczej niemorawo i trzeba było puszczać krótkie serie po 1-2 obroty silnika, bo inaczej stawał w pisssdu i trza było pchać sprzęta. Dalej z teorii - aku ma zabezpieczenie przed spadkiem napięcia poniżej jakiejś tam wartości. Pewnie ma, bo zabezpieczenie to chyba żadne. W XTku był kiedyś lark 35at z ładowarką podpiętą wprost pod klemy, więc coś tam ulatywało powoli (podobnie jak z gniazd ładowarek z USB). W przypadku tak małej pojemności (36Wh, czyli chyba 4Ah) kilka miesięcy przestoju oznaczało, że aku został wydojony do tej zbyt niskiej wartości, przy której działa zabezpieczenie i faktycznie zima. Naładowałem akumulator w samochodzie, bo ponoć to najlepsze co można zrobić nie mając super hiper ładowarki dedykowanej do li-ion, podłączyłem do XT i... chuj, zakręcił ze dwa razy i zdechł. Wytrzymał więc jakieś 1,5 sezonu.
Drugą sztukę identycznego aku (kupiłem dwa w promocji larssona za jakieś 150zł/szt.) zdjąłem z półki (bo nikt nie chciał) i wsadziłem do LC4 Adv obecnej lubej (może przyszłej żony ;) ) i na razie jakoś kręci, a od zakupu aku się kurzył ze 2 lata na półce, więc nie dawałem mu wielkich szans. No ale LC4 ma ręczne deko, ma kopaję, więc stresu brak jeśli siądzie.
Co mnie wkurza w tych aku - jak już ledwo zakręci, to często nihuhu nie zrobi ani obrotu więcej. W ołowiakach nieraz się zdarzało, że coś tam się łądowało, aku siadł na tyle, że rozrusznik nie dawał rady, wystarczyło wszystko odłączyć i wstawał ponownie do wartości wystarczającej na rozruch. W swojej teresie mam ciężki 14Ah, męczę go czasami ładowaniem tabletów, baterii i innych smarkfonów przez dzień czy dwa, a i tak kręci i pali. Na li-ion exłajf ładowała kiedyś przez noc telefon i baterie do czołówki, rano trzeba było szukać przyczepnego asfaltu coby XT jakimś cudem odpalić z pycha.
Reasumując - do ciężkich kloców bym na siłę nie pchał. Jak ktoś próbuje ostro zejść z kg, to inna bajka. LC4 Adv. przerabiałem na Enduro, co by kobieta czuła, że mu ten kloc mniej ciąży i każdy kg się liczył - wg atestowanej wagi w pracy zatankowany (12l ??) udało się zbić do niecałych 160kg, na aku zyskałem ok 2,5kg.

Franz
31.05.2017, 20:13
Mi ten lion kreci i kreci i mam moto bez odprężnika -Xr 650 L
Waga niecaly kilogram. Za dobry akumulator kwasowy trzeba zapłacić duzo wiecej jak za badziew. W lionowych to samo. W xrach mam shorai i uwazam za dobrze wydany piniadz . Toi nie bylo 150 zl a tyle prawie funtów.
Nie ma co narzekać jak sie kupuje chinszczyzne z niższej półki . Chinole robią też dobre rzeczy tyle że w odpowiednio wyższej cenie

zaczekaj
31.05.2017, 20:18
Jaką firmę tych lion możecie polecić? Muszę kupić do crf250x. Tak mi się marzy by kosztował do dwóch stówek.

Franz
31.05.2017, 20:30
Nie istnieje. Przeczytaj dwa posty wyzej. Jesli nie chcesz wyrzucić kasy to ten który
Polecal Addagio, lub shorai. Crf 250 to 9 ah. Wielkość dwoch paczek fajek i waga 600 gram
Mam taki w xr 400 drugi rok
Oba kupsz tylko na ebayu. U nas nikt nie sprzedaje

ArturS
31.05.2017, 23:28
Jaką firmę tych lion możecie polecić? Muszę kupić do crf250x. Tak mi się marzy by kosztował do dwóch stówek.

Jeśli chcesz taniość, to idź w larssona, bo nikt inny w PL nie wymieni tego 1:1, a będzie kombinował, że zużycie z winy usera.

mizoko
03.06.2017, 16:01
co powiecie u tych aku http://www.dobreakumulatory.com.pl/23_banner?p=2

Dzieju
03.06.2017, 16:17
co powiecie u tych aku http://www.dobreakumulatory.com.pl/23_banner?p=2
Krótko , nigdy więcej Bannera.

Lucky Luke
03.06.2017, 18:51
kiedyś były dobre , teraz są słabe . Sprawdzone w aucie

Złom
10.09.2017, 18:47
Co to może być, jak nowiutki aku jest mega gorący i puszcza gazy śmierdzące, piszczy ulatniajacy się odur siarki. Jechałem przez Tarnobrzeg I myślałem że stąd ten odur a to z aku.

Sent from my GT-I9301I using Tapatalk

Franz
10.09.2017, 19:25
To znaczy, że walnal Ci regler i przeładowuje akumulator.
Za chwilę wygotuje to co w akumulatorze zostało, cały prąd pójdzie na cdi i skończy się pchaniem czy laweta.
Jeśli nowy jest żelowy to już go straciłeś.
Zwykłego kwasiaka da się jeszcze uratować.
Przy okazji sprawdź słynne afrykańskie wtyczki - gniazda czy nie są przegrzane

Złom
10.09.2017, 19:45
Ach, zapomniałem dodać, że mam Trampka XL600V. Zostało mi jakieś 50km do domu (jadę z Białej ). Zatrzymuje się na ostygnięcie więc może dojadę.

szynszyll
10.09.2017, 23:55
aku dzis to tragedia :( zakladam nowe Yuasy i padaja po pol roku. dlugo by pisac. cyrk. grzes teraz we wloszech, nowe aku i padlo. palenie na pych. marcin przywiozl AT w jesieni z nowa Yuasa. na wiosne nie bylo co zbierac :(

zyjemy w czasie syfu :(

spider2you
11.09.2017, 00:32
Złom dojechałeś?
A ja ładowania podobno nie miałem?

Fakt jest taki, że teraz robią jakiś straszny siet, a nie akumulatory.
Kupiłem na wiosnę nówkę. Zalałem kwasem i od pewnego czasu mam wrażenie, że mi coś prąd wpierdziela. Szynszyl sprawdził i czysto, nic nie ciągnie prądu, a moto po 2 dniach stania ledwo odpala, a po tygodniu w garażu trzeba ładować, bo trup.

Dlatego zapytam również, co dobrego kupić, aby pożyło z 2-3 sezony. Motur na zimę w ciepłym garażu nocuje

marekw
11.09.2017, 04:13
Mam akumulator yuasa 3 rok jak nie 4 w zime zostaje w moto w nie ogrzewanym garażu i moto nie palone zimą a aku działa jak nowe.

Franz
11.09.2017, 06:49
Uwaga na gniazda USB do ładowania.
Przy postoju dłuższym niż 3 dni trzeba wyciągać
bezpiecznik. Rozladowuja aku

matjas
11.09.2017, 09:59
kiedyś widziałem film z superkondensatorami. gośc jeździł z tym eksperymentalnie już z pół roku przed zamieszczeniem materiału na YT i dawało radę.
może tędy droga :D ?

spider2you
11.09.2017, 13:03
Mam akumulator yuasa 3 rok jak nie 4 w zime zostaje w moto w nie ogrzewanym garażu i moto nie palone zimą a aku działa jak nowe.

Co to za cudowny model aku?

QrczaQ
11.09.2017, 14:52
To ja dodam od siebie.

Po analizie tematu kupilem do DR650 lion z wloskiej firmy ALIANT, bo taka ladna dziewczyna promowala produkt na EICMA - koszt ok 800pln (za aku, nie za dziewczyne).
Aku ALIANT CB1203
Nabijaczka YLP14

Ten aku moze dzialac do motocykla klasy GS12 bo chcialem miec w razie w.

http://www.go-aliant.com/web/battery/index.php?option=com_content&view=article&id=157&Itemid=811&lang=it-IT

Aliant YLP14 - OK do BMW i DR, Dla mnie do KTM, BMW, DR
Aliant YLP09X - tylko do DR ale waga 450g i 2.5x mniejsze.

Aku stal z rok a moze i wiecej bez ladowania w garazu w Hiszpanii czyli nie za zimno ale sporo wilgoci. Zalozylem, nabilem pradu czy tam napiecia (bo strzasznie zakreciliscie ten temat na pare stron ;-) ) odpalil i jazda. Niby jest OK, pali spoko itd. Ale czasami jak po dlugim postoju musze dobre pare razy zakrecic tak;
- 3 sek krecenie
- 3 sek oddech
- i tak 10-20 razy
to tylko kciuki lapie, bo czuc, ze dobrze to juz nie jest...

Ale jest to bardzo male, bardzo lekkie, mozna to upchnac gdziekolwiek, miejsce po oryginalnej bakterii przeznaczyc na jakies klucze czy pare konserw.

matjas
11.09.2017, 14:59
równie dobrze można kupić ze trzy baterie modelarskie i połączyć w szereg. musi dac radę bo one mają prąd rozładowania w pizd...

PROBLEM z bateriami LiPo na przykład jest taki, że przechowywane puchną. jak spuchną to można je zutylizować. do przechowywania powinny być rozładowane funkcją ładowarki 'Storage' i wtedy mogą leżec. Do ponownego użycia muszą być ładowane. No i ... co na taką baterię alternator??? a co bateria na to?

sam rozruch myślę, że bezproblemowo.

QrczaQ
11.09.2017, 15:02
To ja dodam od siebie.

Po analizie tematu kupilem do DR650 lion z wloskiej firmy ALIANT, bo taka ladna dziewczyna promowala produkt na EICMA - koszt ok 800pln (za aku, nie za dziewczyne).
Aku ALIANT CB1203
Nabijaczka YLP14

Ten aku moze dzialac do motocykla klasy GS12 bo chcialem miec w razie w.

http://www.go-aliant.com/web/battery/index.php?option=com_content&view=article&id=157&Itemid=811&lang=it-IT

Aliant YLP14 - OK do BMW i DR, Dla mnie do KTM, BMW, DR
Aliant YLP09X - tylko do DR ale waga 450g i 2.5x mniejsze.

Aku stal z rok a moze i wiecej bez ladowania w garazu w Hiszpanii czyli nie za zimno ale sporo wilgoci. Zalozylem, nabilem pradu czy tam napiecia (bo strzasznie zakreciliscie ten temat na pare stron ;-) ) odpalil i jazda. Niby jest OK, pali spoko itd. Ale czasami jak po dlugim postoju musze dobre pare razy zakrecic tak;
- 3 sek krecenie
- 3 sek oddech
- i tak 10-20 razy
to tylko kciuki lapie, bo czuc, ze dobrze to juz nie jest...

Ale jest to bardzo male, bardzo lekkie, mozna to upchnac gdziekolwiek, miejsce po oryginalnej bakterii przeznaczyc na jakies klucze czy pare konserw.

O tu ja troche widac. Ta baterie!

Emsi
11.09.2017, 18:15
Spider ja też mam Yuase, od dwóch lat. Taką:
https://www.akumulatory24.pl/yuasa-ytx14-p-251.html

W zeszłym roku ostatni raz jeździłem w połowie listopada, później aku nie wyciągałem, "bo może będzie jakie jeżdżenie", ale odpalałem dopiero w połowie lutego, kręcił bez żadnego problemu i spowalniania... z jakieś pół minuty, bo już paliwo odparowało z gaziorów. Garaż bez prądu, gazu i ogrzewania :)

Misza
11.09.2017, 20:50
To nie lepiej dorzucić stówkę i mieć liona?

Złom
11.09.2017, 21:11
Złom dojechałeś?
A ja ładowania podobno nie miałem?


Dojechałem na ostatnich voltach. Ostatnie 50km zadupiami na czołówce.

Pod domem już nawet przekaźnik nie załączał.

Ku przestrodze nie kupować tego gówna Landport BV: http://www.transalp.riderparts.pl/produkt/akumulator-bezobslugowy-landport-agm-honda-xl600v-xrv650

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20170911/ec2b508644996a174ea882555bb06d67.jpg

Wytrzymał cały tydzień ...

misiak
11.09.2017, 21:41
Złomie , pomierz ładowanie (jak wszystko w porządku) to kup Exide.
W aucie i w moto mam założone i 0 problemów jak na razie.

Dzieju
11.09.2017, 22:21
Złomie , pomierz ładowanie (jak wszystko w porządku) to kup Exide.
W aucie i w moto mam założone i 0 problemów jak na razie.
Toż to normalnie rewelacja , rozumiem ze te bateryjki masz już co najmniej po 7 lat i nadal jest dobrze?
Jeśli krócej to poczekaj do tych 7 wtedy wiarygodność podskoczy.

rumpel
11.09.2017, 22:40
potwierdzam, że Exide robi robotę

motomax
11.09.2017, 23:38
Z akumulatorów 6 razy reklamacja Exide w tym roku.. 4ride nawet nie pisze.. Yuasy zero reklamacji.. ale drogie..

Klient wkur ale uprzedzałem tanio to drogo...ostatnimi czasy nie montuję żadego badziewia tylko Yuasę...resztę gów.. na wyrazne życzenie właściciela...


Swego czasu do klientki TDM zakładam 4Ride i oddaje moto...na drugi dzień dzwoni nie ma prądu.. pomiary na zdrowym aku ok padła nówka reklamacja i 2 tygodnie czekania..biorę exide i zalewam... montaż.. a za chwilę widzę jak z pod plusa bombelki i elektroit sie leje... kur... Jadę do hurtowni z drugą reklamacją... Zeby jakoś choć pół twarzy przed klientka zachowac... wykładam na nową Yuasę i problemy ustają... Jedna z gwarancji 4ride zostaje nie uznana z powodu złej eksploatacji akumulatora.. przestał noc i ranem zanikł prąd... nie wiem co tu było eksploatowane... generalnie polecam tylko dobrej marki aku brać..

Dzieju
12.09.2017, 07:58
Dlatego też śmieją się trochę z tych super wynalazków co to "robią robotę" a mają może po roku w motocyklu.
Pierwsza Yuasa wytrzymała mi ponad 7 lat bez cackania się zimą .Wymieniona trochę na wszelki wypadek przed wyjazdem.
Obecna ma też już 7 lat i brak oznak zużycia.
Obsługa sprowadza się do dolania destylowanej ze 2 razy w roku i z jednego profilaktycznego doładowania jak wypadnie długa zima.
Rekomendacja akumulatora który jest eksploatowany mniej niż co najmniej 6-7 lat jest niemiarodajna i naciągana.

Emek
12.09.2017, 08:26
Yuasa rządzi i nie ma co kombinować z wynalazkami typu Exide. Różnica w cenie ok 30% ale warto za święty spokój.

bicio
12.09.2017, 09:51
To ja mam chyba farta bo w AT miałem ukraińskiego Quanda (8 lat), a teraz w kacie też jakąś taniość i działa dobrze, a nie bawię się w jakieś wyjmowanie na zimę czy inne cuda.
Yuasy też potrafią się zdupić bez powodu, takie czasy.

Dzieju
12.09.2017, 19:16
To ja mam chyba farta bo w AT miałem ukraińskiego Quanda (8 lat), a teraz w kacie też jakąś taniość i działa dobrze, a nie bawię się w jakieś wyjmowanie na zimę czy inne cuda.
Yuasy też potrafią się zdupić bez powodu, takie czasy.
Oczywiście masz rację że i dobre marki ostatnimi czasy psują jakość tyle że robią to wolniej niż te które od razu są kiepskie.
Jakość czegokolwiek schodzi na psy.
Oryginalna końcówka wahacza zrobiła mi 300tyskm a nowo kupiona ok 20tyskm .
Takie są proporcje jakościowe z przed kilkunastu lat i obecnie.

misiak
12.09.2017, 20:22
Pierwsza moja afryka miała 8 letnią yuasę .
Po 3 latach padła.W sumie 11 lat wytrzymała.
Kupiłem Yuasę ponownie - po 2 latach do śmieci.
Więc chyba ktoś ją zrobił w poniedziałek .

A exidy chyba nie poniedziałkowe ;)

Lucky Luke
13.09.2017, 11:17
Exide to chyba w niedzielę robią...
A wiadomo , że niedzielna praca się w g.... obraca.
Dla mnie to dziadostwo , wytrzymał jeden sezon.

szynszyll
13.09.2017, 20:26
nie wiem jak Yuasy z wyzszej polki ale zwykle zalewane to smiec. nie bede sie rozpisywal. moze zelowe, welniane itp. daja rade. klasyki padaja jak muchy. w tym roku Yuas klasycznych w krotkim czasie z 7-8 sztuk. do niektorych moto nie ma odpowiednikow innych niz 'zalewajki'.

ja na chwile obecna nie wiem co polecic klientowi :( wkladalem Varte, Exide, Unibat, MotoBat, LandPort... wszyscy robia w Chinach. zmienia sie tylko nadruk.

zachowywaly sie 'dowolnie'. zero powtarzalnosci i kontroli jakosci.

o latach ubieglych nawet nie piszcie - szkoda klawiatury. ze ktos cos mial 10 lat temu NIC nie znaczy.

Franz
16.09.2017, 18:55
a mi sie udało kupić nowego liona za 25 % wartości
http://www.ebay.de/itm/Shorai-Lithium-Iron-Extreme-Rate-Battery-LFX14A2-BS12-/232482834548?ul_noapp=true&nma=true&si=O%252Fu74JgvNACXzfyQerQM%252BFfj%252FyU%253D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557

Zakładam do trampka...
Jak się poczyta o tej niezawodności
kwasiakow to różowo nie jest
Złom, Tobie padła nówka

Złom
16.09.2017, 20:05
A ja jednak wracam do zwykłej zalewajki czyli obsługowego, pewnie Yuasa. Litowo Jonowy może i fajny ale cena ok. 500 pln to za wiele. Niska waga jest super, może i ma znaczenie w crossie ale w motórze typu Afryka niewiele zmienia.
Stawiam na niezawodność.

klanol
17.09.2017, 11:13
Mi drogi aku padł po kilku tygodniach. Marki nie pamiętam. Z braku funduszy kupiłem najtańszy chiński i działa od 3 lat bez problemów.

Misza
17.09.2017, 17:58
Lion to ok 100zł więcej niż Yuasa. 4kg robi różnicę 4kg. Razem z innymi różnicami robią się dziesiątki kilogramów.

Lucky Luke
18.09.2017, 09:31
Misza pokaż mi lion do RD04 za 300pln ?
Ja za Yuase zapłaciłem 200pln

Misza
18.09.2017, 11:00
Nie chce mi się szukać po danych... Myślę że kupisz JMT lion za około 300zl.

Złom
18.09.2017, 11:42
Nie chce mi się szukać po danych... Myślę że kupisz JMT lion za około 300zl.
Nominalna cena dedykowanego do Trampka to tak jak pisałem ok.500pln. Może i gdzieś będzie jakaś promocja ale to samo dotyczy innych typów.

Misza
18.09.2017, 11:54
Ja kupiłem jmt za około 300zl. Działa, kręci jak motor postoi miesiąc to się rozładuje ale ładuje go 5min zwykłym prostownikiem i motor odpala. Mam go półtorej roku.

Złom
07.10.2017, 09:40
Dojechałem na ostatnich voltach. Ostatnie 50km zadupiami na czołówce.

Pod domem już nawet przekaźnik nie załączał.

Ku przestrodze nie kupować tego gówna Landport BV: http://www.transalp.riderparts.pl/produkt/akumulator-bezobslugowy-landport-agm-honda-xl600v-xrv650

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20170911/ec2b508644996a174ea882555bb06d67.jpg

Wytrzymał cały tydzień ...
Rękojmia od sprzedawcy została uznana i dostałem nowy, czyli ma drugą szansę. Zobaczymy czy teraz wytrzyma dłużej?

strobus1
22.10.2017, 18:01
jmtz7s - kupiony 10 dni temu właśnie zdechł....
I jak tu jeździć Pani Premier??
Zabójca aku to huska te 450 na wytrysku, więc trochę prądu wymaga, choćby na wtrysk. O dziwo na 8 V pompka wtrysku potrafiła nabić ciśnienie wystarczające do odpalenia z kopniaka i tym sposobem nie przekraczając 50km/h dotarłem na bazę.
Pytanko czy mogę oddać aku w ramach gwarancji i przy jej uznaniu podziękować za współpracę na rzecz zakupu czegoś markowszego?? Czy muszę się znów bujać z tym jmt ??

Misza
22.10.2017, 19:40
Widać jak ze wszystkimi chińczykami... Kupisz jeden egzemplarz i działa długo a inny tylko kilka dni.

szynszyll
23.10.2017, 08:41
Juz to pisalem w kilku miejscach - akumulatory dzis to zupelna loteria - dotyczy to rowniez produktow yuasy. Hgw co zakladac zeby przed np dluga podroza miec pewnosc ze nie nawali :(

xtr
23.10.2017, 10:23
Ja śmigam na kwasowych Bannerach puki co jest ok

strobus1
23.10.2017, 17:52
Ja śmigam na kwasowych Bannerach puki co jest ok
Stary dobry kwasiak w liściu nie ma prawa bytu. Mocowanie półleżące, częste gleby (przynajmniej przy moich "umiejętnościach"), wibracje, itd.

Franz
24.10.2017, 10:56
Wstaw shorai. Kupisz na ebay. Dostawca z UK.
Mam we wszystkich swoich moto
Typ LFX14A2-BS12
14 Amp Hour, 210 Cold Cranking Amps.
Ultra-light weight - 1.27 lb.
Ultra-compact - 4.45” x 3.60” x 2.28”

Polecam

Złom
05.11.2017, 22:21
Rękojmia od sprzedawcy została uznana i dostałem nowy, czyli ma drugą szansę. Zobaczymy czy teraz wytrzyma dłużej?
Miałem problem z ładowaniem, ugotowałem dwa aku, jeden nówka wytrzymał tydzień. Po tym zacząłem szukać powodu. Okazało się, że mam nie stałe napięcie ładowania, od 15V do 18V.
Zanabyłem uniwersalny regulator motocyklowy, użyłem oryginalnych wtyczek tak więc zawsze mogę wrócić do oryginału. Na nowym regulatorze mam teraz stabilne 14,4V, więc wygląda na to, że w regulatorze leżał problem. Sprawdzam.

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20171105/6bd663339f79d380b879cd22bc526e92.jpg

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20171105/17804238813b38c8d56d55e422fc7fda.jpg

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20171105/d70eb8f5e5bd71fe4f58240600284c03.jpg

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20171105/c7552095f9f138f50291578e19aab316.jpg

http://uploads.tapatalk-cdn.com/20171105/551d0e60dee70f5b26d194e2885d38ad.jpg

strobus1
06.11.2017, 07:51
Złomie kup jeszcze zgrzeweczkę piwa i specyfik do czyszczenia styków elektrycznych. Pomału i cierpliwie zużyj jedno i drugie ;)
zdrówka

Dzieju
22.02.2019, 13:58
Temat nieco stary ale ciekawi mnie czy w jakości akumulatorów się coś zmieniło ? Oprócz tego że są coraz gorsze.
Kiedyś pisałem że pierwszą yuasę wymieniłem po 7.5 roku.
Obecna YB 14-B2 dożyła 8 lat i poprosiła o zwolnienie z dalszej eksploatacji , to znaczy działa ale dłuższe kręcenie rozrusznikiem jej już nie służy.
Czy jest obecnie jakaś alternatywa cenowa / jakościowa warta uwagi ?

Emsi
22.02.2019, 19:21
Ostatnio trochę wczytałem się w akumulatory (chociaż samochodowe) i centra należy do exide, i robią wszystko, żeby nie uznać gwarancji. Bosch nigdy nie robił akumulatorów, tylko oklejał swoją nazwą vartę, i tak te starsze były lepsze...
Teraz kupiłbym yuasę, polski autopart/tuborg, lub węgierski bpower. Ten ostatni w testach super, choć nie wiem jak działa po latach.

O motocyklowych ArturS ma wiedzę dużo większą.

kamil_w
03.03.2019, 18:53
Ja exida wysłałem ostatni na reklamację, po roku użytkowania padł doszczętnie .

To mi odpisali że został rozładowany więc reklamacji nie uznają

RAVkopytko
03.03.2019, 21:01
Dzieju,moja Yuasa wytrzymała 5 lat w Trójce.

Dzieju
04.03.2019, 17:13
Postawiłem na nogi moją 8 letnią yuasę zwykłym transformatorowym prostownikiem , oczywiście odpowiednio ręcznie ustalając prądy ładowania.
Pojeździłem i działa.
W koło komina można by jeszcze dokończyć ten sezon ale gdzieś dalej lub w przypadku potrzeby pokręcenia więcej niż 2-3 razy to może być różnie.
Niestety w ostatnich latach sporo się słyszy o pogorszeniu jakości yuas.

Rademenes75
04.03.2019, 18:29
W KTM'ie LC4 padł mi kiedyś aku. Wstawiłem jakiś tam tajwanski polecany przez sprzedawcę i skończył żywot po 2 tygodniach. Kupiłem najtańszą Yuasę i jeździłem kolejne 6 lat aż sprzedałem KTM'a. Nowy własciciel pewnie jeszcze na nim pojeździł albo jeździ.
W GS'ie 1200 żelowy Exide z logiem BMW padł po 1,5 roku a kosztował ponad 200 euro. Wstawiłem Yuasę za 220 zł i jeździ już ponad 4 lata. Nie wykazuje żadnych oznak starzenia.
W KTM'ie 990 poprzedni właściciel wstawił nową Vartę. Na jesieni coś słabo kręciła. Podczas zimowego przeglądu okazało się że ma nieszczelność/peknięcie przy klemie. Klema cała skorodowana. Czas życia Varty około 2 lata. Też wstawię Yuasę.... najtańszą....

Dzieju
07.03.2019, 19:36
:) czyli Yuasa rządzi nadal .

spider2you
20.04.2019, 13:36
Landport padł po raz kolejny i to po 4 miesiącach....shit straszny, więc zastanawiam się znowu...na żelowym.
Znalazłem na AleDrogo takie wynalazki, jak w linku.
Watre to coś czy jednak iść w Yuasę?

1. https://allegro.pl/oferta/outdo-ytx14-bs-12ah-200a-lcd-zelowy-test-7285907917?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare

2. https://allegro.pl/oferta/akumulator-zelowy-ytx14-bs-12v-12ah-f800-wroclaw-7286388913?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare

Mallory
20.04.2019, 13:39
Landport padł po raz kolejny i to po 4 miesiącach....shit straszny, więc zastanawiam się znowu...na żelowym.
Znalazłem na AleDrogo takie wynalazki, jak w linku.
Watre to coś czy jednak iść w Yuasę?

1. https://allegro.pl/oferta/outdo-ytx14-bs-12ah-200a-lcd-zelowy-test-7285907917?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare

2. https://allegro.pl/oferta/akumulator-zelowy-ytx14-bs-12v-12ah-f800-wroclaw-7286388913?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare

Mając doświadczenia z różnymi aku... yuasa jednak mnie nigdy nie zawiodła.

Franz
20.04.2019, 14:35
10 co letnia Yuasa z mojego Tramposza
Wciąż sprawna - zawsze jednak serwis na czas

Dzieju
21.04.2019, 01:01
Postawiłem na nogi moją 8 letnią yuasę zwykłym transformatorowym prostownikiem , oczywiście odpowiednio ręcznie ustalając prądy ładowania.
Pojeździłem i działa.

Owszem działa ale gdy jest w ciągłym użyciu , jak postoi parę dni to traci prąd.
Eksperymentalnie wstawiłem żelówkę jako używkę , odzysk z moto z kogutami.
Położyłem na boku , kabli wystarczyło.
Pojeżdżę trochę i zobaczymy jak się sprawdzi. Jest ciut mniejszy czyli 140A i tylko 7.5Ah.

Lucky Luke
23.04.2019, 11:10
Ja juz prawie 2lata z yuasą jeżdżę , w tamtym roku po zimie odpaliłem z kabli.
Czwórką trzeba trochę pokrecić żeby odpaliła po długim postoju.

W tym roku kolega mi naładował aku po zimie i wszstko gra i buczy.
Przez ten czas zrobiłem jakeś 22tyś km.