PDA

View Full Version : Tylni amor zgubił olej - wymiana uszczelniacza? RD07


CzarnyCzarownik
06.05.2017, 19:57
Na wypadzie majówkowym na postoju zauważyłem kapanie z motora, okazało się że to tylni amortyzator, normalnie z niego kapało i po postoju była plama oleju :D
Dziś go wytargałem z moto i rozebrałem na części i teraz mam pytania:
1)Czy można gdzieś kupić komplet naprawczy? W sensie tłok przez który przelewa się olej oraz dekiel wraz z felernym uszczelniaczem? Czy mam rozebrać tłok i ten dekiel, wyciągnąć wszystkie gumki i dokupić w sklepie z uszczelniaczami/oringami?
2)Jeśli poskładam to jakim olejem to mam zalać?



------------------------------------------
Instrukcja krok po kroku tutej: https://www.instructables.com/id/Africa-Twin-Rear-Shock-Rebuild//

Jak ktoś ma problem z kupnem części lub ogarnięciem jakiegoś kroku to można pisać na PM, mogę spróbować :)

------------------------------------------
Mała aktualizacja.
Facet w sklepie chyba źle mi zmierzył oring 35x2,5. Po ściągnięciu był on ścięty na krawędzi i chyba tego nie zobaczył, a ja zapomniałem powiedzieć. Koniec końców pomiar dał 35x2 i taki dostałem. Przy składaniu już jakoś za lekko się to wsadzało, ale nie wpadłem na to i po kilku dniach spadło ciśnienie w zbiorniczku. Oring ma być 35x2,5 !!!. Dziś go montuję i jadę 600km. Myślę, że już wszystko będzie ok.

sluza
06.05.2017, 20:14
Lepiej chyba oddać do regeneracji np do Pekaesa

CzarnyCzarownik
06.05.2017, 20:37
Amor był już tam lekko ponad 2 lata temu. Z tego co słyszałem to zabawa kosztuje/kosztowała 250-350zł? Samodzielny serwis kosztuje prawie 0zł, a ile zabawy i nowej wiedzy przy tym.

Już chyba wolałbym kupić YSS, albo jakiś używany i do regeneracji niż za taki pieniądz reanimować tego trupka :)

sluza
06.05.2017, 20:42
mam YSS i niestety po ostatnim podlaskim pociekł mi, wprawdzie dostał po dupie ostro nawet BARDZO, ale zweryfikowało to jego skalę użyteczności. YSS jest dobry ale nie do zapitalania w terenie, za krótki skok.
Ale byłem miło zaskoczony jego pracą bez oleju, taka fajna kanapowa się zrobiła afryka :)
Chcę teraz zabrać sprężynę z YSS i wstawić ją do starego showa

motomax
06.05.2017, 21:18
Możesz tu wysłac

https://bfgsuspension.pl/

Ale nie bedzie po taniości.

Chłopak ma świra na punkcie zawieszeń,regenerowałem u niego kilka amorów w tym 2 Ohlinsy,przerabiał mi także pistony do zawieszenia z XR 400 i wyleczył problem z pochłanianiem dużych nierówności przy dużych prędkościach.

Czasem ciężko sie z nim gada ale ogólnie pozytywny facet i tacy ludzie potrzebni.

Sonikowi zawieszenie na dakar stroił,także rekomendacja jest.. ale jak potrzebujesz tylko nalac olej i żeby nie ciekło to gdzieś indziej trzeba szukać

madafakinges
07.05.2017, 01:58
czyli yss to scierwo.
Napisz o tym w wątku o yss dla potomnych.
ps. dobrze ze wziąłem wilbersa.

szynszyll
07.05.2017, 09:55
Po regeneracji uszczelnien amor trzeba jeszcze napompowac. Olej to nie wszystko.

Kuba_74
07.05.2017, 10:08
W ogarnięciu uszczelki pomoże firma: http://seal.com.pl
Dobiorą coś z uszczelniaczy hydraulicznych lub dorobią na zamówienie (niedrogo).

dawid8210
07.05.2017, 10:52
Dzięki Śluza za post. Miałem brać ten yss. Już się wyleczyłem na szczęście.

lortprodisz
07.05.2017, 11:28
moze jakiś wadliwy był ?- gwarancja ?

Kali89
07.05.2017, 11:36
Po jeździe Śluzową Afryką też napaliłem się na tego Yssa. Dzięki Śluza za info o tym przypadku.

sluza
07.05.2017, 11:38
właśnie się zastanawiałem na kogo zwalić winę, że amor pociekł :)

marekw
07.05.2017, 11:51
Mi też pociek yss po 15 tyś jazdy tylko po asfalcie,myślę o jego reanimacji zimą na lepszych uszczelniaczach u jakiegoś dobrego magika.

CzarnyCzarownik
07.05.2017, 11:59
Po regeneracji uszczelnien amor trzeba jeszcze napompowac. Olej to nie wszystko.

Szynszyll wiem, mam pompkę do roweru :) (do amora). Można się przyczepić tylko że będę pompować tylko 70% azotem, tak samo jak koła :D


W ogarnięciu uszczelki pomoże firma: http://seal.com.pl
Dobiorą coś z uszczelniaczy hydraulicznych lub dorobią na zamówienie (niedrogo).

Kuba dzięki za informację, pierwsze chciałem poszukać we Wrocławiu, ale czasem bywam w Krakowie, więc może by się udało coś dopasować na poczekaniu.


-----------------------------
Update:
Jakby ktoś się zastanwiał dlaczego amor cieknie:
link do zdjęcia (https://goo.gl/photos/ELL9mEyKxSPLheMu6)

sluza
07.05.2017, 12:54
mam pompkę do roweru :) (do amora). Można się przyczepić tylko że będę pompować tylko 70% azotem, tak samo jak koła :D



życzę powodzenia :) chciałbym zobaczyć jak wtłaczasz tą pompką kilkanaście barów (bo chyba tego rzędu wartości są w tym zbiorniczku)

CzarnyCzarownik
07.05.2017, 12:57
Spokojnie jest pompka do amora, pompuje do 20bar (tyle jest na liczniku) :)

lortprodisz
07.05.2017, 13:13
jak rozbierzecie YSS pochwalcie sie fotkami :) ... jezeli mechanicznie nic sie nie urwie w nim to też jestem za tym aby dorobić jakieś lepsiejsze uszczelniacze .... całkiem przyjemnie sie sprawuje w porównaniu do kołkowatej showy

CzarnyCzarownik
08.05.2017, 22:46
Od jakiegoś czasu w wolnym czasie rozbieram amora na części pierwsze.

Winowajca przecieku to uszczelniacz będący pod czerwonym oringiem, jego struny oderwały się i popękały. Możliwe, że przez zużycie tulejki ślizgowej w której pracuje rdzennik (ten chromowany(?) pręt). Było sporo luzu i można było ruszać rdzennikiem na lewo i prawo.

Tulejka ślizgowa stawiała spore opory przy wyciągnięciu więc dremelem z rolką papieru ściernego spiłowałem jej wewnętrzną ściankę, tak że potem możliwe było delikatne podważenie śrubokrętem i złamanie tej tulejki do wewnątrz. Tulejka ucierpiała co widać na zdjęciu, ale obudowa metalowa jest cała.

Rozmiar tulejki to 14x16x12 (śr. wew./śr. zew./wys), nabite jest na niej oznaczenie 14 2L. Jutro z rana pojadę do sklepu z łożyskami/akcesoriami hydraulicznymi i postaram się taką kupić. Do sklepu z uszczelniaczami mam ~10km rowerem i pech sprawił że wszystkie sklepy są czynne od 8-15, idealnie w czasie mojej pracy.


Ciekawostka:
Nie daję gwarancji, ale po pomiarach wyszło, że mozna byłoby spróbować kupić zestaw naprawczy amortyzatora centralnego z All Balls LINK! (http://www.allballsracing.com/seal-head/37-1006.html). Wymiany wyglądają ok, tylko długość od pierścienia blokującego w stronę tłoka jest większa o ~1,75mm, co nie powinno mieć żadnego znaczenia. Cena około 150zł.

motomax
08.05.2017, 23:40
Pompa próżniowa do napełniania amorów olejem czyli takie cóś a to tylko w wyspecjalizowanych serwisach... no i cena za usługę..
Ale mimo chęci i wielu rozebranych amorów nigdy nie działało tak jak trzeba,stąd oddawałem do speców

Ciekaw jestem ile wytrzyma,jednak wolałbym showe oddać do regeneracji.
W przednim zawieszeniu każdy zmienia olej mniej wiecej raz na dwa sezony, a w tylnym?
Tam olej ostatni raz lali w fabryce.. i każdy robi dopiero wtedy jak pocieknie...

W zależności od zrobionych kilometrów tylny amor też trzeba serwisowac przynajmniej raz na trzy lata... w crossie full profeska jest to 5mth

A do serwisu niezbędnik
to takie cudo
http://www.andreanigroup.com/resources/general/images/attrezzatura-officina-sp4.jpg

CzarnyCzarownik
08.05.2017, 23:50
Obawiam się, że do showy nie podłączysz pompy próżniowej, nie ma dziurki do tego przeznaczonej.

motomax
09.05.2017, 00:17
Nie jestem specjalistą od zawiasu nie wiem... ale wiem jak robi showa po regeneracji w stosunku do sprawnej bez serwisu w dwóch takich samych motocyklach...
W totka nie dupłem żeby t tak 450zł za serwis wywalić,musiała mnie jakość pracy przekonać... i przekonała. teraz mam jednego serwisanta od tylnych amorów

przody sam robię i coś tam przerabiam ale to na razie raczkowanie w temacie

motormaniak
09.05.2017, 13:33
Amor tylni z KTM-a czy huski WP ciężej jest rozebrać. Sam 2 zniszczyłem- nauka kosztuje. Podobnie jest z afrykańskim - nie widziałem "od ręki" zestawów naprawczych, nie jest przewidziany do własnoręcznego serwisu. Ale już Showa stosowana w CRF czy Drz rozbiera się łatwo, wymieniasz zestaw naprawczy, nowy olej itd. To robiłem sam i poszło sprawnie. Sławny gaz nitrogen to azot - ten sam co napełniają opony na wulkanizacji - mi nabili za "dziękuję".

Prince
09.05.2017, 14:46
A ila tego tam trzeba upchać? ;>

adziad
09.05.2017, 15:24
No to złe wiadomości mi tu wypisujecie:/ Od zimy mam yss co prawda w dominatorze. Sprawuje się bardzo dobrze, a wpier$#l w terenie dostaje zacnie. Dam znać jak się posypie, bo wygląda na to, że nastąpi to do końca sezonu jak piszecie. Dajcie proszę jakieś info jak komuś uda się go zregenerować.

Wychodzi na to, że za koszt nowego yss 1400pln + koszt regeneracji, można kupić wilbersa... człowiek głupi oszczędza i się cały czas uczy:/

CzarnyCzarownik
09.05.2017, 19:44
Krok bliżej celu.

Dziś udało mi się zakupić tulejkę ślizgową TUP1 14.12. Nie wiem czy ktoś kiedykolwiek wspominał o wymianie tego elementu, bo zazwyczaj wszędzie jest mowa o uszczelniaczach. Zwróciłem uwagę, że tłoczysko miało trochę luzu w tym dekielku, co służy do uszczelnienia amortyzatora. Potem było kilka pomiarów, guglowanie i okazało się, że to jest "zwykła" część dostępna w sklepie. Ta tulejka była wprasowana w dekiel amortyzatora. Stara tulejka musiała być już trochę wytarta i pozwalała na ruch tłoczyska w każdą stronę, a nie tylko w górę i w dół. Możliwe, że przez to na ścianki uszczelniacza działały siły, które nie powinny i przyczyniły się do jego przedwczesnej śmierci.

Wszystkie elementy nadal czekają na dokładniejsze czyszczenie, odrdzewianie tam gdzie trzeba itp. Tulejka na tłoczysku wydaje się mieć naprawdę minimalny luz. Tak wygląda dzisiejszy zakup, wart tyle co piwo :)

CzarnyCzarownik
16.05.2017, 12:21
Mała aktualizacja.
Jeden uszczelniacz tłoczyska, ten który pękł nie jest dostępny do kupienia. Ale... są firmy które zajmują się dorabianiem uszczelniaczy :D. Dziś byłem w jednej takiej we Wrocku, która dorabia uszczelniacze do siłowników od 30 lat.

Co mnie zdziwiło to to, że facet powiedział, że PKS źle dobrał uszczelniacz. Może nie źle, ale jednak nie było to profesjonalne. Oczywiście średnice są ok, ale wysokość już nie. Wsadzony był uszczelniacz o wysokości 5mm, gdzie w gnieździe jest dużo miejsca. Teraz mam mieć dorobiony na 7,5mm. Nie są to moje słowa, tylko mówię to co mi powiedział facet z doświadczeniem. Dodam fakt, że wysokość uszczelniacza będzie teraz większa o 50%!

Uszczelniacz ma być gotowy na jutro (w 24h).


----------------------------------
Aktualizacja 31-05-2017

PKS napisał:
"Teraz doczytałem wątek i co do wymiaru uszczelki głównej to orginal ma 5 mm grubości i skoro tak ktoś mondrzejszy niż ja wymyśli to taki wymiar został zachowany."

Czyli PKS dorobił uszczelkę tak jak fabryka dała.
----------------------------------

next22
16.05.2017, 14:20
Jaki jest koszt takiego uszczelniacza ?
Sam bym potrzebował ze 2 sztuki jest możliwość abyś mi zamówił ?

CzarnyCzarownik
16.05.2017, 15:17
Około 20zł za jedną sztukę. Mogę zapytać czy przy zamówieniu większej ilości jest upust. Oni to robią na automatycznej tokarce CNC, więc tylko wybrać profil, wymiary a potem maszyna wypluwa uszczelkę co minutę :) Więc jest spora szansa, że przy większym zamówieniu była by mniejsza cena.

Jeśli byłoby zainteresowanie mógłbym skompletować cały zestawu reanimacyjny (tulejka ślizgowa, wszystkie oringi, uszczelniacz na zamówienie) jakby było kilka osób chętnych.

Mogę też podać wszystkie numery i oznaczenia + sklepy w których kupowałem, ale to jak będę pewny, że wszystko jest ok i pasuje.

Aha. Bym zapomniał, że jest problem jednym zgarniaczem. Tym najbardziej wystawionym na "świat", co zgarnia syf z tłoczyska. To też jest jakiś patent nie do kupienia. Facet w sklepie pomacał i dał mi kilka podpowiedzi, jeszcze myślę jak to rozwiązać. Jest opcja (ale nie mam 100% pewności, bo nie pamiętam jak to rozbierałem), że PKS tego nie wymieniał. Na uszczelniaczu/zgarniaczu był zadzior od śrubokręta w gumie do blachy. Ja jak to rozbierałem to pamiętam, że zeszło bez większych problemów i nie wydaje mi się, że to mój zadzior. Więc jest podejrzenie, że było to ściąganie i zakładane przed moim rozbieraniem. Na jednym moim zdjęciu w telefonie widać z drugiej strony małe wgniecenie na kołnierzu, zrobione jeszcze przed rozbieraniem tego dekla na części. Ale to tylko moje podejrzenie, nie chcę nikogo o nic oskarżać.

W sumie facet w sklepie powiedział mi, że mogę też próbować założyć to z powrotem, tylko wymienić "sprężynkę" (taką obrączkę) na nową.

-------------------
Aktualizacja:

Uszczelka odebrana. Wygląda spoko. Pomyliłem się i ona ma wysokość 6,5mm (PKSowa 5mm). Uszczelka + oring + podkładka z brązu podpierająca uszczelniacz. Według specyfikacji uszczelka do uszczelniania dławnicy, ciśnienie robocze do 160 bar :D

CzarnyCzarownik
19.05.2017, 13:16
W weekend planuje złożyć wszystko do kupy. Tylko nadal pozostaje problem z pierwszego postu - jaki olej zalać? Ktoś ma jakieś sugestie? Dodam, że to moja pierwsza robota z amorem i nie orientuję się w temacie olejowym :)

KORNIK
19.05.2017, 13:45
Są specjalne oleje do tylnych amorów, np. Ipone Monoshock.

CzarnyCzarownik
31.05.2017, 00:18
No i amor znowu jest w całości.
Napisałem instrukcję dla potomnych jak to zrobić i co trzeba kupić.

https://www.instructables.com/id/Africa-Twin-Rear-Shock-Rebuild/

Niestety jeszcze amora nie przetestuję ... jeden uszczelniacz w kości padł i żywota swojego dokonało jedno łożysko w którym igły stały się kwadratowe. Tak więc czeka mnie jeszcze jedna mała robota.

Pekaes
31.05.2017, 07:00
Ładny opis całej operacji . Dwie uwagi . Uszczelnienie powinno być z jak najlepszego materiału odpornego na temperaturę a ciśnienie początkowe w zbiorniku akurat w tym przypadku powinno wynosić 225 psi. Nie znalazłeś oznaczeń wewnątrz amortyzatora ? Przydało by mi się do moich statystyk . Wiesz może ile przejechał od mojej regeneracji ?

Pekaes
31.05.2017, 07:14
Teraz doczytałem wątek i co do wymiaru uszczelki głównej to orginal ma 5 mm grubości i skoro tak ktoś mondrzejszy niż ja wymyśli to taki wymiar został zachowany.

CzarnyCzarownik
31.05.2017, 09:46
Sprawdzałem. Motocykl miał przejechane w sumie 15kkm, z czego moje jest ~10kkm i spora część z tego była zrobiona w 2 osoby + bagaż. Mam pieczątkę z 16.03.2015 ze Stajni Motocyklowej. Na jednym zdjęciu tylko widać już mocno starty numer (ten pod tulejką gwintowaną) I jest tam albo 224 albo 324.

Co do uszczelki to ciekawe że taką dał Pan Honda. W załączniku kompletna dławnica All Balls 37-1006 (chyba 150zł, powinna pasować), tam uszczelka wypełnia praktycznie całą tą przestrzeń (ale jest innego typu uszczelniacz). Inna sprawa, że jak jest ciśnienie, to ten uszczelniacz i tak jest dociskany i nie ma opcji się przesunąć. Może też jedną z rzeczy przyczyniającą się do jej śmierci był spadek ciśnienia w puszcze.

Pekaes dopisałem jeszcze Twoją wypowiedź w miejscu gdzie pisałem, że uszczelniacz był źle dobrany według tego faceta. Wygląda na to, że facet pojechał po fabryce :D

sluza
31.05.2017, 13:50
ciśnienie początkowe w zbiorniku akurat w tym przypadku powinno wynosić 225 psi.

Czyli 15 bar jak jest odprężony. Zatem jeszcze 5 barów powinien dopompować, tyle, że to powinien być nitrogen a nie powietrze. Tylko właśnie - gęstość nitrogenu i powietrza jest zbliżona 1,2-1,25 kg/m3, więc w czym leży różnica. Chodzi o to, żeby nie było wilgoci?

madafakinges
31.05.2017, 13:53
Chyba o rozszerzalność w temperaturze...

sluza
31.05.2017, 13:59
Chyba o rozszerzalność w temperaturze...

Rozszerzalność objętościowa azotu wynosi 0.003671 K^-1; powietrza 0.003670 K^- więc cały ch....uj

Prince
31.05.2017, 21:45
Cząsteczki azotu sa większe i wolniej spitalają nie powodując jednoczenie korozji metali i parcenia uszczelniaczy. Zasłyszane w szkole ( jakieś 20 lat temu).

CzarnyCzarownik
01.06.2017, 10:25
Sprytne. Pompujemy powietrzem (78% azotu). Cząsteczki azotu są większe niż tlenu. Tlen ucieka i w puszcze pozostaje "sam" azot. Dobijamy powietrzem ponownie i po paru razach mamy 95% azotu :haha2:

dragoon
09.06.2017, 20:28
Szukałem nie mogę znaleść
Podpowiedzcie:
regulacja tylnego amortyzatora w seryjnej RD07 odbywa sie przez tą śrubę na płaski śrubokręt.
Mój był skrecony na hard do oporu.
czy jak odkręcę tą śrubę w przeciwnym kierunku to zostanie wykrecona i rozszczelnię układ?
Gdzieś wyczytałem że ta śruba ma tylko 3 ustawienia w zależności od położenia tej kropki wypunktowanej.
Jak sie ustawia twardość tylnego amortyzatora ? płynnie krecąc tą śruba, czy ustawiając ją na jakieś znaki?

CzarnyCzarownik
12.06.2017, 11:18
Śrubki nie da się wykręcić na zewnątrz, aby to rozkręcić musisz wykręcić ją do środka :) Nie ma żadnych położeń dozwolonych, jest płynna regulacja od maks wkręcona do maks wykręcona. Ta śrubka odpowiada tylko za tłumienie przy wciskaniu amora więc powinien się trochę utwardzić, tłumienie przy powrocie jest praktycznie niezmienne i zawsze na maksa. Jest tam blaszka co pozwala przy powrocie płynąć olejowi innymi kanałami bez tłumienia, a w drugą stronę zatyka te kanały i musi olej płynąć przez zwężkę..

dragoon
12.06.2017, 13:02
Dzieki za odpowiedż
Bałem się że jest możliwość wykręcenia jej na zewnątrz
Ogólnie motor przez poprzedniego właściciela był ustawiony na super twardy.
śruba regulacji tyłu na hard ostro dociągnięta :)
sprzężyna skrecona do połowy amortyzatora.
Przód dopompowany do 5,5 bara (może ktoś pomylił bar z psi )
Za twardo dla mnie.