PDA

View Full Version : budowa domu - wybór technologii


strobus1
14.03.2017, 11:22
Sporo osób na forumie ma, miało, będzie miało podobny dylemat. Speców z branży też nam nie brakuje więc prośba do was o podzielenie się skrawkiem wiedzy i doświadczeniem.

Mam dużo pytań bo jestem na etapie oglądania działek budowlanych i powiem, że jest to gorsze niż kupno używanego pojazdu :mur: Prawdziwość opisów ofert jest identyczna z opisami passatów. Zachłanność pośredników i oferentów odstrasza mimo, że klientów brak. Zakupiona działka będzie warunkować zabudowę. Więc na razie mocno wybrzydzam :)

Osobiście skłaniam się ku tradycyjnej plus dobre docieplenie.
Plusy: łatwość znalezienia wykonawcy, łatwa naprawa błędów wykonawczych, koszt??, łatwość odsprzedaży.
Minusy: długi czas realizacji inwestycji.
Technologie alternatywne - Chyba mnie nie stać na takie fanaberie.

Jaki system ogrzewania? Gaz - ponoć drogi z butli tani z rury. Choć Kisiel zachwiał moje przemyślenia. Olej opałowy - cena zabija :dizzy:, pompy ciepła - jak bym mieszkał w okolicy o zasobach geotermalnych to bym nie miał dylematu. Drewno, "ekogroszek" itp - to jeszcze jest dozwolone w nowym budownictwie??

Pytanie do architektów - nie chcę garażu w domu. Chce warsztacik motocyklowy plus wiata dla samochodów - jak to ogarnąć by się nie wpakowywać w wysokie podatki?

Kwestia ewentualnej odsprzedaży - tak wiem nikt tego nie planuje ale w życiu bywa różnie...

zdrowia

Ziarko
14.03.2017, 11:48
pompy ciepła - jak bym mieszkał w okolicy o zasobach geotermalnych to bym nie miał dylematu.

A to niby dlaczego? Nie potrzebują one "zasobów geotermalnych". Bierzesz pompę ciepła wraz z fotovoltaiką. Masz szansę skorzystać z dotacji z WFOŚiGW. Bierzesz kredyt na 1% !!!, potem masz umorzenie w 40% tego kredytu. Rata roczna w tym układzie winna być znacznie niższa niż rachunki za ogrzewanie gazowe. (zł własnej nie wrzucasz w budowę instalacji).


Drewno, "ekogroszek" itp - to jeszcze jest dozwolone w nowym budownictwie
Tak. Należy czytać miejscowe przepisy. MPZP lub popytać co wpisują do WZ.

Pytanie do architektów - nie chcę garażu w domu. Chce warsztacik motocyklowy plus wiata dla samochodów - jak to ogarnąć by się nie wpakowywać w wysokie podatki?

Sprawdź, czy garaż w domu taniej Cię nie wyjdzie w podatkach. Zawsze można zrobić ładne przedłużenie dachu i mieć wiatę przyklejona do ściany budynku
http://aprojekty.pl/image.php?img=images/produkt/max/a06709227e690d8e236889cbfd2f5a4fd68e8981.jpg&action=prod_prod&znak=5&w=450&h=280&t=3

Emek
14.03.2017, 11:50
Wydaje mi się że technologie alternatywne są tańsze, często lepsze, bardziej energooszczędne i szybsze w budowie. Nie są to fanaberie. Kolejny z moich znajomych zdecydował się na dom w technologii szkieletowej fińskiej firmy bo jest po prostu tani i szybki w budowie. Ja mam drewnianą chałupę też fińskiej firmy. Bale przyjechały z Finlandii - ekipa polska. Start czerwiec a na wigilię już mieszkałem. W cenie drzwi, okna, dach - bez elektryki i pozostałych przyłączy. Fundamenty po mojej stronie.
Dom z bali jest zdecydowanie droższy od szkieletowego.
Oba rozwiązania są tanie eksploatacyjnie i bezpieczne. Ludziska jednak się boją drewna, że niby chałupa się spali. Ja całą chatę ogrzewam prądem i wcale nie są to kosmiczne pieniądze. Nie mam kotłowni, pomieszczeń na opał co oszczędza powierzchnię.
Co do garaży i pomieszczeń gospodarczych to przepisy wskazują że do 35 m2 nie musisz mieć pozwolenia. Wiele jednak zależy od wielkości działki, możliwej powierzchni jej zabudowy i kilku innych czynników. W mojej dzielni można zabudować max 10% powierzchni nieruchomości więc postawienie domu o powierzchni zabudowy 100m2 na 1000 metrowej działce wyczerpuje dalsze możliwości.

Sidorowski
14.03.2017, 11:51
Jestem świerzo po doświadczeniach wiec mogę podpowiedzieć.
Działka. To clue całej inwestycji, na kiepskiej działce piękny dom jest niesprzedawalny No i kiepsko się w nim mieszka. Dobra działka to: lokalizacja tzn. Komunikacja, media, kształt (wjazd od północy, ogród masz wtedy od południa), sprawdzasz miejscowy plan czy nie ma zarezerwowanych korytarzy pod autostradę, jaki rodzaj zabudowy jest dopuszczalny, czy np. Zakład przemysłowy mogą ci sąsiedzi zbudować etc... lepiej dopłacić za działkę kosztem skromniejszego domu niż później całe życie żałować i kisić się w korku - lokalizacja *3.
Technologia. Ytong , gruby, Ok. 45 cm, dobrze położony ma współczynnik izolacji cieplnej na poziomie pustaka ceramicznego + styropian. Musi być doświadczony wykonawca bo amator zrobi ci mostki cieplne i będziesz musiał docieplać. Unikasz kosztownego docieplenia Ok 170 zł/mkw na gotowo.
Ogrzewanie. Piec na pelet drewniany, koszt niższy od gazu ziemnego, wada- co jakiś czas musisz sprawdzić czy się nie zapchał, nie zgasł etc... może się to zdarzyć jeśli nasypiesz kiepskiego, wilgotnego peletu, No i w zależności od pojemnika w sezonie co kilka dni trzeba dosypywać. Ja niestety musiałem wybrać pompę ciepła z dolnym źródłem ciepła (wody geotermalne tu nie maja znaczenia) gdyż w domu często i długo nie mieszkam, a to urządzenie jest bezobsługowe. Koszt początkowy jest niestety kilka razy większy od konwencjonalnej kotłowni.
Jak myślisz o sprzedaży to wybuduj taki dom jakiś sam chciałbyś kupić. To działa.
Powodzenia,


Wysłane z Nokii 3310

siwy
14.03.2017, 12:04
Ja bym odpuścił ściany jednowarstwowe z gazobetonu, odchodzi się od tego, to balansuje na granicy aktualnych norm cieplnych. Bal też odpada bo drogi i zimny, jak ma być w standardzie współczesnych domów to trzeba go docieplać i robi się już grubsza kombinacja. Dom letniskowy z bala jeszcze ok. Szkieletówka jest ok jak się ma sprawdzoną ekipę bo błędy trudniej naprawić niż w murowanym. Koszty wg kosztorysów wychodzą podobnie, ci co budowali twierdzą że szkielet tańszy od murowanego.
To czy garaż na pozwolenie czy nie to przy budowie domu bez znaczenia, załatwiasz i tak papierologię pod dom, nie ograniczałbym się wtedy do tych 35 m2. Osobiście wolałbym garaż wolnostojący bo można zrobić jak duży chcesz i nie martwisz się stratami ciepła i ocieplaniem go od domu, w domu ewentualnie dodatkowo jak się chce w zimie mieć ciepły garażyk bez wychodzenia na dwór. Zależy kto ile sprzętów ma do schowania i jak użytkuje.

jagna
14.03.2017, 12:06
Dorzucę swoje 3 grosze.
Grunt. Jak już działka Ci się spodoba, sprawdź grunt przed kupnem.
Dokumentacja badań podłoża,opinia geotechniczna to mniej niż 0,5 % wydatków na dom , a pozwala uniknąć dużych niekiedy problemów.
No i pozwala na dobranie odpowiednich fundamentów. Tę część budynku wyjątkowo trudno się naprawia ;)

Ogrzewanie - ja mam wyłącznie kominek z płaszczem i podłączony do niego boiler (latem idzie na prąd oczywiście). koszty ogrzewania domu (parter+poddasze użytkowe, 9x9 m): - 700 - 1000 zł za cały sezon.
Rozpalamy około 16, kończymy o 19.

Emek
14.03.2017, 12:11
Bal też odpada bo drogi i zimny, jak ma być w standardzie współczesnych domów to trzeba go docieplać i robi się już grubsza kombinacja. Dom letniskowy z bala jeszcze ok.

To hipoteza czy doświadczenia własne? Mieszkam w domu z bali 12 lat. Średnica bala 21 cm brak ocieplenia i jakoś nie czuję dyskomfortu cieplnego. Oczywiście nie mówię o domach "góralskich" uszczelnianych jakimiś pakułami gdzie wiatr hula przez wszystkie otwory. Polecam zajrzeć www.honka.com

Co do garażu to się zgadzam - wyłącznie wolnostojący. Ja mam 50 m2 garażu i miejsca brakuje. Teraz bym postawił garaż na 2 auta i osobno warsztat połączony z garażem na motocykle.

siwy
14.03.2017, 12:27
To hipoteza czy doświadczenia własne? Mieszkam w domu z bali 12 lat. Średnica bala 21 cm brak ocieplenia i jakoś nie czuję dyskomfortu cieplnego. Oczywiście nie mówię o domach "góralskich" uszczelnianych jakimiś pakułami gdzie wiatr hula przez wszystkie otwory. Polecam zajrzeć www.honka.com

Co do garażu to się zgadzam - wyłącznie wolnostojący. Ja mam 50 m2 garażu i miejsca brakuje. Teraz bym postawił garaż na 2 auta i osobno warsztat połączony z garażem na motocykle.

Teoria. Po prostu bale bez docieplenia od dawna nie mieszczą się w normach cieplnych. Docieplanie tego jest upierdliwe bo albo z zewnątrz ale tracisz wygląd bala albo od środka co jest trudniejsze i nie do końca poprawne.

strobus1
14.03.2017, 12:30
Amerykańscy pośrednicy mawiają - "kup najgorszy dom w najlepszej okolicy" .
Jagno mam na oku działkę ze spadkiem terenu w kierunku północnym spadek około 1,3 na długości 70m. Jest to przekształcona skarpa równiny błońskiej w kierunku doliny Prawisły. Na co uważać: iły, wysięki ?? ile odwiertów na 2000m2 ??

Garaż ma być dla motocykli a wiata / zadaszenie dla aut. w tej chwili dysponuje warsztatogarażem o pow 25m2 i jest ciasno - 2 garażowane jeden w trakcie roboty, regały, stół warsztatowy plus wolna przestrzeń wokół kozy. Te 35 m2 nie wymaga jest na zgłoszenie ale projekt potrzebuję ?

Nynek
14.03.2017, 12:35
Ja jestem zwolennikiem tradycyjnej metody budowy czyli ściana wielowarstwowa oparta na pustaku typu max ewentualnie gazobeton plus warstwa steropianu. Dobrze zaizolować fundamenty posadzkę strop. Nie żałować na grubości steropianu bo to proporcjonalnie przekłada się na kasę wydana na ogrzewanie. Do tego kocioł gazowy - plus kominek normalny powietrzny służący do przepalania w okresie jesienno - wiosennym.
Taki zestaw przy dobrym ociepleniu jest optymalny pod względem funkcjonalnym i ekonomicznym. Jak działka pozwala to szedłbym raczej w dom parterowy. Szkieletówka jest szybka, ale jak Ci spartoczą, albo złapie wata wilgoć lub jakiś gryzoń Ci wpadnie to masz armagedon. Drzewo w Polsce często na tartak przyjeżdża już z kornikiem ... a handlarze drewnem swoją fantazją przewyższają Mirka sprzedawcę Passatów i Golfów. Jak już to nie brać impregonowanego tylko robić to we własnym zakresie .. na tartakach impregnat to w większości farba coby ładnie wyglądało, że moczone tydzień i klient był zadowolony. Dom murowany jest także dobrym buforem ciepła tzn jak wyłączysz ogrzewanie to utrzymuje ciepło w środku odzyskując ciepło od ścian itp. tego nie uzyskasz w szkieletówce, która się szybko nagrzewa ale też szybko wychładza.
Jest jeszcze jedna ważna kwestia niezależnie od technologi budowy to usytuowanie budynku względem stron świata ewentualnie stoku, szukałbym działki na południowym stoku lub takiej która umożliwi mi doświetlenie słoneczne od strony południowej wschodniej i zachodniej.

jagna
14.03.2017, 12:42
Amerykańscy pośrednicy mawiają - "kup najgorszy dom w najlepszej okolicy" .
Jagno mam na oku działkę ze spadkiem terenu w kierunku północnym spadek około 1,3 na długości 70m. Jest to przekształcona skarpa równiny błońskiej w kierunku doliny Prawisły. Na co uważać: iły, wysięki ?? ile odwiertów na 2000m2 ??


Ja standardowo robię 3 odwierty do 4 m (jeśli bez podpiwniczenia) w obrysie domu.
weź polecanego miejscowego geologa, będzie wiedział co robić. W dobrej dokumentacji będą różne zalecenia. Jeśli będą iły, niech sprawdzi ich pęcznienie /skurczalność.

Maupa
14.03.2017, 12:47
Zgadzam się z tym, że szkieletówka szybko się nagrzewa ale i szybko wychładza. Dlatego warto zastosować bufor ciepła jakim jest podłogówka. Przy prawidłowo wykonanej instalacji ogrzewania i odpowiedniej grubości wylewki wychładzanie jest na minimalnym poziomie. Podłoga długo trzyma ciepło. :Thumbs_Up:
Co do drewna to można sobie sprowadzić z zagranicy. Są firmy, które się w tym specjalizują. Cenowo wychodzi dwa, trzy razy drożej niż w lokalnym tartaku, ale jakość naprawdę wysoka.

Kisiel
14.03.2017, 12:57
Dużo rzeczy jest ważnych. Miejsce, dostępność (lub nie, kto co lubi) do cywilizacji w sensie dojazdu czy mediów. Usytuowanie i dobranie projektu względem stron świata jest naprawdę istotne. Badania geotechniczne polecam, szczególnie jak się chce mieć spokój z osiadaniem czy izolacją, przydomową oczyszczalnię i studnię. Z mediów fajnie jest mieć prąd :) resztę można ogarnąć samemu. Gaz? Najtańszy z butli, ale swojej. Technologia? Kto co lubi. Ja nie chciałem mieć z domu termosu mimo reku, więc styropian odpadł w przedbiegach, wolałem technologię prawie tradycyjną, włącznie z drewnianym oknem i ceramiczną dachówką. Od wejścia na działkę do wprowadzenia się do domu - 4 miesiące, ale jakbym miał czas, rozłożyłbym to na trochę dłużej. Wiadomo, że jakieś tam sprawy wykończeniowe i dookoła chaty to później.
Trzeba się dobrze przygotować, budowa domu to niezły projekt życiowy :)

Thorgal77
14.03.2017, 14:31
Działka to najważniejsza część całej inwestycji, i najtrudniej znaleść tą właściwą.
Musisz patrzeć na PZP jaki działki maja status i czy do zabudowy - jakie dachy plan narzuca, jaki kolor dachów narzuca, jaki spadek dachów narzuca, ile % zabudowy, jaki status drogi dojazdowej - bo nie przy każdej wolno sie budować.
Jaka klasa gruntu ( jeśli to pole), czy można oczyszczalnie czy tylko szambo - czy jest kanalizacja.
Jeśli jest droga to czy na planie ZP nie ma zapisu o poszerzaniu drogi i jeszcze odpowiednia ilość metrów od drogi.
Ogólnie jest wieeeele haków na kupujących działkę...
w 90% ogłoszenia w necie to ściema i pośrednicy nawet nie wiedzą gdzie działka jest i kto jest właścicielem.
90% pośredników niema pojęcia o niczym - chcą tylko podpisać dokument i sprzedać działkę a reszta ich G..o obchodzi. liczy się prowizja.... tak więc uważaj.
Wszystko co wyżej pisze z wł. doświadczenia - bardzo świeżego.

PS: lepiej drogo działke kupić i pewną niż tanią i potem się bujać po sądach bo szkody górnicze lub inne gówna... masz czas na takie jazdy ?
Powodzenia ! :)

bukowski
14.03.2017, 15:13
Ja to się mogę podzielić patentem na ogrzewanie. Prąd + mechaniczna wentylacja + rekuperator. Ogrzewanie 140m2 (spore połacie okien, parterówka) kosztuje w sezonie max 600 zł / miesiąc. Grzejniki kosztują tyle, co nic (w kazdym pomieszczeniu mam 1 mały 500W+ 90 metrowy salon/kuchnia 2 sztuki, podłogówka kuchnia i łazienka.
- koszt instalacji bardzo niski, 1 grzejnik to 300 zł razem z kosztem dodatkowej instalacji elektrycznej
- możliwość łatwego i taniego podpięcia automatyki do każdego pomieszczenia niezależnie

Jedyna wada jest taka, że jeśli mieszkasz na zadupiu, to może być, że zimowe huragany uszkodzą prąd na 1-3 dni. Wtedy kominek i sweter.

poss'ter
14.03.2017, 15:44
Buduje i sprzedaje domy zawodowo i zgadzam się z większością przedpiśców.
W nieruchomości najważniejsze są 3 walory: 1. lokalizacja 2. lokalizacja 3. lokalizacja. Pozostałe można ponosząc dodatkowe nakłady finansowe w dużym zakresie zmienić/poprawić, pierwsze trzy pozostają niezmienne.
Kupując działkę sprawdzić i zaakceptować trzy walory powyższe w tym m.in:
MPZP - miejscowy plan - tam jest napisane co można na działce wybudować. Nie ma planu to występujemy o warunki zabudowy i czekamy na odpowiedź gminy.
Odległość od miejsc najczęściej uczęszczanych: praca, szkoła, hobby, rekreacja i odpoczynek
Potencjalny dostęp do komunikacji publicznej.
Sąsiedztwo - musi się podobać okolica, krajobraz za oknem, architektura sąsiednich budynków na którą mamy później codziennie patrzeć, bliskość lasu - jedni lubią inni nie. Jeżeli istnieją wolne działki w okolicy sprawdzić czy plan umożliwia na nich potencjalnie niechcianą zabudowę inną niż mieszkalną (wysokie bloki, warsztaty, składy, hurtownie itp). W tym zakresie lubię tzw. plomby, czyli ostatnie wolne działki na ulicy, w okolicy - mniej niespodzianek w przyszłości.
Dostępność oczekiwanych mediów i ewentualny koszt ich doprowadzenia do granicy działki.
Strony świata. Część salonowo ogódkowo rekreacyjną najlepiej ulokować od strony południowo zachodniej. Wjazd od południa nie przekreśla działki, wymaga odpowiedniego projektu.
Nachylenie działki. Stoki południowe bardziej słoneczne niż pozostałe.Do analizy czy przez potencjalną działkę nie idzie z drogi/innych działek mała rzeka podczas ulewy. Jak sąsiedzi radzą sobie z odprowadzeniem deszczówki.
Dojazd. Droga gminna/prywatna? Kto ją odśnieża i utrzymuje w kondycji? Jak daleko do asfaltu.
Kształt działki. Ma duże znaczenie przy działkach małych. Wtedy prostokąty zbliżone do kwadratu są najłatwiejsze w zagospodarowaniu.
Jak powyższe pasuje to badania geologiczne. Jak pisała Jagna robimu odwierty, aby m.in. zbadać nośność gruntu, wysokość wód gruntowych (bardzo ważne jak planujemy piwnice)
Wywiad sąsiedzki, warto pogadać przez płot z potencjalnymi sąsiadami jak się mieszka, czy zalewa im piwnice i czy nie śmierdzi czasem z fabryki oddalonej o 5 km, przy okazji oceniając potencjalne relacje sąsiedzkie :)

Co do technologi to najłatwiej sprzedają się domy w technologi która jest lokalnie najbardziej popularna. Jeżeli przyjmujemy możliwość odsprzedawania domu po kilku/nastu latach warto budować to co się najlepiej sprzedaje.
Ja w pomorskim buduje i polecam gazobeton lub silikaty z izolacją zewnętrzną styropianem, ale też przyznam uczciwie że na szkieletówkach i innych technologiach importowanych się nie znam.

szarik
14.03.2017, 18:15
Strobus1 - podobno trzeba wybudować 3 domy aby mieszkać tak jak się wymarzyło ;) , kurcze no ja chętnie bym jeszcze raz budował gdyby mnie było stać :).
Budowę rozpocząłem w 2003 r , komórkowiec Solbet + 12 cm styropian (na tamte czasy bardzo modnie i prawie hi-tech)
Dom jest bardzo ciepły i nie wiem o co chodzi w stwierdzeniach że styropian to jak w termosie :confused: wilgoci czy pieczarek na ścianach brak. Rekuperatora u mnie nie ma , jest po prostu grawitacja . Spalam 4 tony eko:)groszku na rok .
Napiszę Tobie co bym zrobił inaczej po paru latach mieszkania.

Żadnego betonu komórkowego - bo marnie izoluje akustycznie , bardzo marnie
(po kilku latach doczytałem o tym w jakiejś gazecie budowlanej , że to oczywista oczywistość ale było już ptakach)

Nie rezygnował bym z garażu ciepłego przy domu , chociaż zdaję sobie sprawę że drogo wychodzi m/kw takiego garażu (mam 400 m/kw pomieszczeń gospodarczych pod dachem i po kilku latach wydzieliłem sobie 90 m/kw powierzchni , ociepliłem i ogrzałem bo muszę mieć(i mój sąsiad) swój ciepły kąt :D . Nie lubię też wsiadać przez 3-4 miesiące w roku do lodówki w której łapy mi przymarzają do kierownicy)

Tylko dom parterowy jeśli działka pozwala (Doceniłem to jak se kulasy połamałem :) a i podobno z wiekiem to rozwiązanie się docenia .... ja jeszcze nie odczuwam :D

Okno balkonowe / tarasowe w kuchni + taras z zielenią koło kuchni ... tak tak , koło kuchni (Można mieć taras przed salonem ale używał będziesz tego przy kuchni )

Teraz trochę marzeń , dzisiaj wybudował bym sobie parterowy domek z trójwarstwowej ściany, np. keramzyt+wełna+na elewację "herbaciana" zwykła cegła + jakiś kamień na spodzie.
Do ogrzania pompa ciepła - wodna, 3-4 "studnie" + prąd z dachu (wiem że to jeszcze cholernie drogo wychodzi ale co mi tam marze sobie)

To co napisałem powyżej to jest najmojsza opinia z którą wolno się nie zgadzać ale nie wolno dyskutować ;)
Nasz polski rynek budowlany jest ewenementem chyba na skalę światową , bo gdzie na świecie ludziska tak sami budują jak my.
I tu moim zdaniem dochodzi do zwariowania , do przesady , do przerostu formy nad treścią , do pogoni za jak najniższymi wskaznikami :confused: kurde...
Przecież zwyczajny nowy dom poprawnie wykonany i ocieplony (nieważne jednowarstwowy, dwu czy trzywarstwowy) z zwykłych dostępnych na dzień dzisiejszy materiałów (wcale nie najdroższych) będzie tak samo ciepły , suchy i wentylowany jak najbardziej hi-techowy dom, którego isntalacje wszystkorobiące kosztowały więcej niż straty wynikające z niedoskonałości zwykłego domu. Tak naprawdę to jest nie do policzenia . Jasnym jest dla mnie że zasobność portfela , wyobrażenia o własnym domu czy też zamiłowanie do nowinek technicznych u każdego z nas jest inne i to dobrze bo przynajmniej nie jest nudno :) ale moim skromnym zdanie poziom szaleństwa budowlanego w naszym kraju sięga zenitu :D

Zdrowia i powodzenia w realizacji

szynszyll
14.03.2017, 18:19
Gdybys sie zdecydowal na szkieletowke to dam Ci namiary na firme ktora stawiala dom siostrze. Minelo juz 5 lat i wszystko ok. Ze wspolpracy sa ze szwagrem bardzo zadowoleni. Czysto, sprawnie, bez pijanstwa i fuszerki.

sluza
14.03.2017, 19:08
Robi się muratorowo.
Strobus, krótko co ja bym teraz sobie sprawił: parterowy, silikat + styropian, gruntowa pompa ciepła+rekuperacja (bez GWC).

xtr
14.03.2017, 19:28
Ja jestem na etapie kupna dzialki czekam na zgode WZ jezeli urzedznicy sie zgodza na budowe tego co sobie wymyśliłem to kupuje działkę i startuje z budową . Działke mam nietypową bo wąska 15,5mx55m. Jeżeli chodzi o projekt to wybrałem architekta który za 5 tys przelał na papier to co sobie wymysliłem, a wymysliłem dom 160m plus kotłownia 8m plus garaż 42m czyli w sumie zabudowa będzie sie składać z 3 członów.
Jak juz znajdziesz ta wymarzoną działke nie oszczędzaj na badaniach gruntu no i poszukaj projektanta gotowe projekty nigdy nie będą idealne różnica w koszcie miedzy gotowcem a projektowanym niewielka jak się patrzy potem na koszt budowy

Mieciek
14.03.2017, 19:58
Temat na czasie. Właśnie dziś namierzyłem z geodetą domek.
Plan to gazobeton + styro. Grzanie to pompa ciepła + awaryjnie/klimatycznie koza.
Najwzniejsze to zeby nie przepłacic za rzecczy i rozwiązania które nie sa nam potrzebne.
Byłem w Bielsku w firmie ktora robi szkielety. Fajne toto bardzo ciepłe ale sciana to płyta wata płyta czyli rozpędzony dzik moze mi wpaść do salonu wiec odpuścilem. A na serio po kalkulacjach wyszło ze szkielet drożej wychodzi.

Ludwik Perney
14.03.2017, 20:49
Ooo mój temat, bo w czwartek ekipa budowlana rusza z budową mojego domku. To kolejny mój dom, więc sporo jest rozwiązań, które chce i których nie chcę. Wybrałem rozwiązanie: mur z ytonga+ ocieplenie + kamień elewacyjny (względy estetyczne), ogrzewanie pompą ciepła. Wentylacja mechaniczna.
Ja też nie lubię garażu w domu, ale ze względu na spory spad i niewielką działkę (10 arów) zdecydowałem się na garaż na poziomie piwnicy. Będzie zastosowany bufor odcinajacy garaż od domu, żeby ograniczyć pompowanie do domu spalin, poza tym i tak nie zamierzam do garażu wjeżdżać, bo przed garażem będzie spore zadaszenie i to ono ma wystarczyć samochodom.

Postawiłem na prostą konstrukcję- znaczy się bryłę domu i dachu - im mniej udziwnień, tym taniej, cieplej. A mimo to da się zrobić taki dom nowocześnie, nietuzinkowo.
Z góry planuję solidne odwodnienie domu, zdaję się na dobre materiały.
Nie zdecydowałbym się na budowę domu w konstrukcji szkieletowej - za dużo wad

Potwierdzam, ze 90% sukcesu to działka.

No i powodzenia

siwy
14.03.2017, 20:50
Gazobeton na ściany moim zdaniem średnio ma sens, jedyny plus to łatwość budowania. "ciepło" tego pustaka przy docieplaniu jest nieistotne, zaoszczędzisz kilka cm na styropianie. Gazobeton za to jest kruchy, słaba akustyka, może być problem przy wieszaniu np szafek kuchennych, specjalne kołki się daje. Ja bym sobie budował z silikatu albo zwykłej ceramiki (nie poryzowanej).

Ludwik Perney
14.03.2017, 20:53
aaa i też robiłem sobie przed wykonaniem projektu badania geologiczne

jagna
14.03.2017, 22:03
Same pompy ciepła!
Tak z ciekawości, rozumiem że wszyscy macie wymagane projekty robót geologicznych oraz dokumentacje geologiczne pomp?
Sprawdzają to w urzędach?

slafo
14.03.2017, 23:33
moja chatka zimą

Navaja
14.03.2017, 23:57
Same pompy ciepła!
Tak z ciekawości, rozumiem że wszyscy macie wymagane projekty robót geologicznych oraz dokumentacje geologiczne pomp?
Sprawdzają to w urzędach?

A co to takiego? :dizzy::dizzy:

jagna
15.03.2017, 00:03
Wymagane dla pomp dokumenty wg ustawy Prawo Geologiczne i Górnicze.
Projekt, jak sama nazwa wskazuje ;) projektuje odpowiednie dla wymaganych ilości kW głębokości odwiertów, dokumentacja jest powykonawcza.
Ciekawa jestem, jak skrupulatnie urzędy to sprawdzają, bo znam starostwa gdzie przechodzi wszystko...

Navaja
15.03.2017, 00:20
O tej porze proszę Pani to się spi. :p
O 9.00 przyjechał Roman swoim Volvo i zaczął grzebać w ziemi, chłopaki zaraz za nim kładli kolektor na głębokości 150 cm od powierzchni gruntu.
O 15.00 robota była zakonczona i wszystko zasypane.
To robota na mojej działce i generalnie mam w dupie co sprawdza skrupulatny urząd. Ludzie, nie dajmy się zwariować. Żeby połozyć 350 metrów rurki fi 10 czy tam 20 mm w glinie na własnym gruncie trzeba mieć jakąś dokumentację?
Ale ja Pani to w Kongresówce a nie ziemiach dawnego zaboru germańskiego. ;)

Ale uczciwie informuje, ze badanie gruntu zleciłem - 4 odwierty z czego trzy pod chatą a jeden jakoś na srodku działki. :)

motomax
15.03.2017, 01:23
Art. 3. Ustawy nie stosuje się do:

1) korzystania z wód w zakresie uregulowanym od-
rębnymi przepisami;
2) wykonywania wkopów oraz otworów wiertniczych o głębokości do 30 m w celu wykorzystania ciepła Ziemi, poza obszarami górniczymi;


Ja też startuję z budową w tym roku, dom to prostokąt z 2 spadowym dachem.. z życia wiem że proste i sprawdzone rozwiązania sprawdzają sie w naszym klimacie najbardziej.

Nowe systemy i technologie które na papierze obiecują 30 letnie gwarancje...
Technologie o których nawet wykonawcy nie do końca mają pojęcie.. majstry...
No no tak zaraz lawina komentarzy....
Tradycyjne budownictwo i koniec
Kotłownia z piecem co weglowym,piec gazowy plus bufor ciepła,cały dom podłogówka.

Nacisk kładę na ocieplenie domu.

Garaż hmm no jest wiekszy od domu wiec postawie osobno he he

Thorgal77
15.03.2017, 10:27
A co sądzicie o płaskich dachach - dom piętrowy ?

siwy
15.03.2017, 10:29
A co sądzicie o płaskich dachach - dom piętrowy ?

Jak się podoba i warunki zabudowy pozwalają to same zalety.

ArtiZet
15.03.2017, 11:13
Ja też jestem w trakcie budowy- obecnie mam SSZ.
Zdecydowałem się na tradycyjny system bo znany wykonawcom, łatwiej naprawic błedy oraz łatwiej (chyba) sprzeda ew. taki dom niż nowinki których potencjalny nabywca może się bac (na razie nie myśle o sprzedaży ale kto wie co czas przyniesie)
Ściany z Porothermu 24cm+20cm styropianu, na podłogach na dole 15cm styro (w garazu 10cm).
Waham sie czy robic rekuperację ale obawiam się że grawitacja przy tak szczelnym domu nie wyrobi i bede miał wilgoć i grzyby.
Ogrzewanie gaz ziemny+kominek (prawdopodobnie z grawitacyjnym rozprowadzaniem ciepła lub masą akumulacyjna- jeszcze się waham).
Dlaczego Gaz Ziemny ??? Bo mam taki przy działce a poza tym w MPZP jest że może byc tylko gaz lub olej opałowy- zadnych eko materiałów typu pelet lub ekogroszek bo to jest u mnie zakazane.

Badania gruntu robiłem a jakże (3 odwierty miedzy 4,5 a 5,5m w głab) bo taki był wymóg MPZP u mnie mimo że nie planowałem piwnicy (jest wysoki poziom wód gruntowych i kazdy to wiew okolicy) a budowniczowie nawet na nie nie spojrzeli...
Poza tym badania gruntu były robione w lipcu- woda była na 2,5m- obecnie mam marzec i w studni (mam takową z kręgów) lustro wody jest 0,5m od powierzchni.
Beton na fundamenty dawałem z dodatkiem wodoszczelnym.

Wjazd mam od poludnia- niedogodnościa tej strony świata jest b.mała ilość gotowych projektów no i to że dobrze nasłoneczniona cześć odchodzi na garaż (mam go w bryle budynku- 35m2+ 7m2 schowek na moto :D)

P.S. szukam obecnie ekipy dekarzy do pokrycia dachówka ceramiczna- ktoś, coś ;)

siwy
15.03.2017, 11:16
ja bym robił rekuperację

Nynek
15.03.2017, 12:04
[QUOTE=ArtiZet;
kominek (prawdopodobnie z grawitacyjnym rozprowadzaniem ciepła lub masą akumulacyjna- jeszcze się waham).
[/QUOTE]

Nalepiej jedno i drugie

Ludwik Perney
15.03.2017, 12:58
BTW kominka, w obecnym domu zdecydowałem się na nowy piec kaflowy i jestem ogromnie zadowolony. Cudowne, zdrowe ciepło, po jednym paleniu brykietem drewnianym piec realnie grzeje przez 20h. Nie wysusza powietrza, nie przypala kurzu, a do paleniska i tak mam szklaną szybkę, więc urok płomieni jest zachowany

bicio
15.03.2017, 13:13
Płaski dach? Jak lubisz, jak Ci woda cieknie po ścianie to super sprawa ;)

siwy
15.03.2017, 13:15
Płaski dach? Jak lubisz, jak Ci woda cieknie po ścianie to super sprawa ;)

Jak się dobrze zrobi to nie cieknie ;)

Thorgal77
15.03.2017, 13:26
Nic nie cieknie... - nie lubie skośnych bo nie widzę w nich plusów żadnych...
Liznąłem w życiu trochę dekarki więc już teraz wiem że bym sobie z odwodnieniem poradził...
Jak zrobisz dobrze elewacje to nić się dziać nie będzie...

A jak się elewacja zabrudzi to sobie umyje - bo...... robię też i w tym :)

taa - już widzę te skosy.... i aranżacje pomieszczeń ze skosami - katastrofa.... najlepiej łazienka ze skosem i kibelek zaraz pod.... cudowne uczucie gdy wali się łbem podczas wstawania z kupy i ponowny przysiad już nieprzytomny ( po uderzeniu)

jedyny skos jaki by mógł mieć dach to wysokie piętro ze skosem zaczynającym się 2m od podłogi...
np.

http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/2H3ktkpTURBXy9hMjk2ZDg2NWRhOGIyNTc2MzM3YjU3N2FlZDJ lNjA3Yy5qcGeTlQMANM0FeM0DE5MFzQMUzQG8lQfZMi9wdWxzY 21zL01EQV8vMTQwYjFjZmU3ZjBhYzUyZWRjMDEwZDcwOTc4ZTg 0YmUucG5nAMIA

bicio
15.03.2017, 13:33
Ok, może mnie ktoś dokształci kiedyś w tej materii, bo póki co spotkałem tylko te piękne czarne zacieki na elewacjach i zamarznięte rynny przez które przelewa się woda.

Ziarko
15.03.2017, 13:37
Płaskie dachy? hm. Mieszkałem lat ..... ąt w domu z płaskim dachem.

Znam osoby, co miały płaski dach i przerobiły na skośny vs znam tylko jedną osobę, co dom ze skośnym przerobiła na dość płaski :D

Płaski niby fajny - bo pomieszczenia zyskują wobec powierzchni zajętej przez dom.... ale jednak zabaw z naprawami i uszczelnieniami co kilka lat coś tam było. Średnio raz na 10lat. Dla jednych to nic, ale to oznacza że sam pamiętam co najmniej kilka koniecznych konserwacji dachu.

Jak się dobrze zrobi to nie cieknie

taaa, jak się zrobi dobrze. Patrząc jednak, że nie ma domu, by nie zrobić czegoś lepiej lub majstry czego nie popsuły to trzeba wybrać takie rozwiązanie, że nawet jak nie zrobi idealnie dobrze - to też nie będzie ciekło.
Wiele MZPN i WZ nie pozwala nawet na budowę domów z płaskim dachem. Jak ktoś nie lubi skosów, to prostu ma dom parterowy a poddasze jest nieużytkowe....

Dach mansandrowy źle zaś wygląda na małych domach. Przytłacza, powoduje że to są koszmarki archiktoniczne. Ale dla większych obiektów, to już nie tak źle, bo dach nie jest większy niż budynek:
https://i.embed.ly/1/display/resize?key=1e6a1a1efdb011df84894040444cdc60&url=http%3A%2F%2Fwww.architekciwpolsce.pl%2Ffotos% 2F8.jpg&width=810

siwy
15.03.2017, 13:41
bloki budują z płaskimi i nikt nie płacze :)

największy problem to właśnie warunki zabudowy, mało gdzie pozwalają na płaski dach

technologia poszła już do przodu i robi się to prościej, szybciej i szczelniej niż kiedyś

Thorgal77
15.03.2017, 13:56
Zdjęcie które zapodałem miało tylko pokazać że chodzi mi o skosy na "wysokim" pułapie ( wysokości)
Robię trochę w budowlance i przy dachach i wiem że taki dach od podstaw sam zrobie - albo membrana albo co innego....
Na razie daleko do tego...
Kiedyś to nie to samo co dzisiaj.... jakość materiałów itp...
A nawet jak bym miał to w papie robić to, kilka metrów w życiu pogrzałem :)

Ludwik Perney
15.03.2017, 14:35
Ja będę miał częściowo płaski dach. W dodatku pomieszczenia pod tym płaskim będą przykryte ziemią i trawą. Wszystko kwestia technik. Może wujek chujek nie zrobi takiego dachu swoją kielnią i młotkiem dobrze, ale już w miarę douczona firma budowlana nie będzie miała z tym kłopotu

Ziarko
15.03.2017, 14:36
Z płaskim może nikt nie płacze, ale naprawy dachu są konieczne dużo częściej niż przy dachach skośnych.
Nowe, to nowe, ale z czasem każdy się starzeje, a płaskie wymagają jednak wyraźnie częstszej konserwacji bądź napraw.
A piszę to jako "użytkownik" - nie jednego budynku a wielu (jestem w zarządzie kilkunastu wspólnot mieszkaniowych) budynków nowych i starych.

A jeśli porównujemy te dachy, to jeśli płaski jest lepszy, to przecież motocykl BMW też lepszy :D niż Afryka.
To "BMW" też daje lepszy komfort, bo ściany proste i murowane, także na piętrze, no ale..... niektórzy są szczęśliwy, czy godzą się na pewne niedogodności w imię innych korzyści.

Imho technologia budowy:
dom murowany
dach skośny, prosty (kopertowe się podobają, ale jeszcze więcej skosów jest)
garaż przy budynku - wówczas istnieje szansa przedłużenia dachu i posiadanie wiaty na piętrze nad garażem (jesli nie robimy tam pokoju), która służyć będzie jako zadaszone miejsce do suszenia (kobieta doceni :D)czy inne cele.

Z kryteriów których na pewno nie negujemy: to koszt całkowity i uroda domu. Bo dom ma się podobać.
Z własnych doświadczeń - pomieszczenia gospodarcze mogą zająć powierzchnię większą niż powierzchnia domu. A bo to wiata/garaż na samochody, to szopka na rowery, warsztacik, kosiarkę do trawy.... etc etc. składzik na opal do kominka, na ............... np. zestaw dodatkowych stołów ogrodowych itp.....

jorge
15.03.2017, 14:40
Hej. Jakby ktoś z Was miał firmę lub działalność budowy domu z okolic kujawsko-pomorskiego - proszę o kontakt na jorgesu@me.com. Chodzi o stałą współpracę - mam klika projektów do wykonania - od drobnych (płyta, wylewki, ogrodzenie), do budowy domków i domu.

ArtiZet
15.03.2017, 15:01
Mam dach ze skosami i to we wszystkich pomieszczeniach na poddaszu :)
I to wybór świadomy...
Dlaczego ??? bo nie podobaja mi się wszystkie te nowoczesne klocki z płaskimi stropodachami.
Rozwiazaniem aby nie tracić przytomności przed lub po kupie :D jest odsuniecie WC na taka odległość od ściany aby przy wyprostowanej pozycji nie uderzac głową.
U mnie przy ściance kolankowej 82cm i skosie 42st. wystarczyło 60cm

tomajkAT
15.03.2017, 15:02
Obecnie mam dom (4 już) wybudowany w 2003r. Bloczek keramzytowy do tego izolacja 10cm styropianu. Zapotrzebowanie na energię max 20W/2. W najgorszy mróz (PC) piec pokazywał moc średnią dobową na poziomie 10kW. Rozpoczęcie budowy 4kwietnia, wprowadziliśmy się 12listopada tego samego roku, dom nie mały 528m2 netto więc gadanie o tym że tradycyjna budowa musi długo trwać to jakieś mity. Miałem też szkieletowy, owszem ciepło, ale jak się zwierzęta dobiorą do chaty to tylko szybko sprzedawać. Węgiel, ekogroszek, pellet, LPG, gaz ziemny, pompa ciepła (powietrze-woda, woda-woda) wszystko to przerobiłem już, najlepiej sprawdza się PC-studnia-studnia albo kolektor z bezpośrednim odparowaniem. Jeśli będę budował jeszcze, a będę domek emerytów hehe. to tylko beton przemysłowy z rdzeniem, płyta fundamentowa i płaski zielony dach. Garaż- podziwiam ludzi którzy wydają kasę na budowę domu i osobnego garażu by zimą czy w okresie kiepskiej pogody zapierdzielać z domu bo się zostawiło telefon albo okulary w samochodzie. Kiedyś to było gadanie, że będzie śmierdzieć paliwem czy spalinami w domu, a od czego wentylacja? no i chyba nie jeździmy już syrenami czy trabantami. Wszyscy się zachwycają, że gdzieś tam u kogoś na odludziu, cisza, spokój, piękne widoki dookoła. Później i tak górę bierze bliskość sklepu, baru, szkoły więc każdemu jak się podoba. Najważniejsze by szybko i sprawnie szła budowa to PORZĄDNY projekt i trzymać się go w 100% jak nie będzie zmian, przeróbek, poprawek to budowa jest przyjemnością. Tak więc PROJEKT i dobry inspektor nadzoru inwestorskiego (ale nie taki co tam raz na miesiąc luknie, tylko ma siedzieć na budowie) to podstawa.

Ludwik Perney
15.03.2017, 15:57
Garaż- podziwiam ludzi którzy wydają kasę na budowę domu i osobnego garażu by zimą czy w okresie kiepskiej pogody zapierdzielać z domu bo się zostawiło telefon albo okulary w samochodzie. Kiedyś to było gadanie, że będzie śmierdzieć paliwem czy spalinami w domu, a od czego wentylacja? no i chyba nie jeździmy już syrenami czy trabantami.

Najgorszy syf ze spalin dostaje się do powietrza przy odpalaniu i gaszeniu samochodu - czyli wtedy, gdy jest w garażu - po co w ogóle wjeżdżać samochodem gdziekolwiek, wystarczy kawałek zadaszenia, nie trzeba ścian obijać, żeby samochód latem się nie nagrzewał, a zimą nie zamarzały szyby, wystarczy właśnie kawałek zadaszenia i problem z głowy.

siwy
15.03.2017, 16:00
Garaż służy do trzymania motocykli i kręcenia przy nich, auto może stać pod wiatą

tomajkAT
15.03.2017, 16:54
Jak kto woli, ja mam w garażu dwa samochody, dwa motocykle, kosiarki i warsztat i nie ma to żadnego wpływu na mieszkanie, ale z kawcią na fajeczkę popatrzeć na moto lub coś podłubać sobie zimą chodziłem. Też zrobiłem ogrzewanie podłogowe więc gdy przyjdzie się położyć by coś dłubać przy sprzętach to jest przyjemnie.
Ale faktycznie dla każdego coś miłego, jeden woli cycate babki, a drugi jak mu nogi śmierdzą :D

strobus1
15.03.2017, 19:56
Garaż służy do trzymania motocykli i kręcenia przy nich, auto może stać pod wiatą
No o tym właśnie pisałem. Wiem, że jestem zboczony i lubię nie tylko zap....ć ale też pomajstrować. A na te przyjemności to czas jest po 20. Sytuacja następująca: śpiące dzieciaki a tatuś właśnie zaczyna diaksem rzeźbić lub synchro przeprowadzić - mina Kobiety bezcenna. Zapach garażowy jest fantastyczny ale wymaga znawstwa i koneserstwa - smary, opony, rozcieńczalniki, przypieczone błoto / gumno na wydechu.... :drif::haha2:
Technologia tradycyjna plus styropian. Zabiliście mi gwoździa z tą pompą ciepła... Obawiam się wydajności dolnego źródła ciepła. Ponoć im więcej wody w gruncie tym lepiej a ideał do jezioro ;).
O co chodzi z tymi wjazdami na działkę od południa i wejściami z tej strony do budynku??
Kominek w domu - pięknie ale po dwunastu latach użytkowania kotłowni na drewno nie chcę tego towarzyszącego syfu w salonie.
Zastanawia mnie brak zachwytów nad kolektorami słonecznymi. Używam od trzech lat rurowych niemieckiej produkcji i jestem zachwycony. Od marca do października w dyspozycji 300l gorącej wody, czasem niemal wrzącej. Zużycie prądu znikome dwie pompki po 30W + 5W na elektronikę, wymiana płynu co pięć lat. Koszty towarzyszące to ups. Bez tego po letniej burzy mamy brak prądu, piękne słonko i robotę przy łapaniu płynu do wiaderka. Przerabiałem :)
teraz pytanie lajkonika - czy ktoś miał doświadczenie z architektem krajobrazu - w sensie projektu zagospodarowania działki, wskazówek w doborze architektury budynków.

Ziarko
15.03.2017, 20:22
Nie myślałbys dziś na fotovoltaiką - są niemal w tyhc samych pieniądzach. A miałbyś własny prąd, który można wykorzystać także do grzania wody.

Ja z paneli słonecznych zrezygnowałem. Przez 6 miesiecy grzeję wodę z CO, drugie 6 mam elektrycznie.
to co wydaję na prąd rocznie to 400 zł z tego tytułu. To znaczy że po 10 latach wydałem na grzanie wody 4000 zł.... a koszt paneli 12.000 zł...

mam wiatę pod samochód. Gdy przychodzi coś pogrzebać przy aucie zimą... to mi się ne chce. Zimno i wieje..... i nawet nie ma jak auta rozmrozić, by coś zdziałać. W garażu albo mam grzejnik albo stawiam jakiś piecyk. Auto nie musi wiecznie zajmować tego pomieszczenia. Moge spokojnie coś innego tam pogrzebać gdy trzeba, a nie da się tego robić w salonie.

Nynek
15.03.2017, 20:38
Nie myślałbys dziś na fotovoltaiką - są niemal w tyhc samych pieniądzach. A miałbyś własny prąd, który można wykorzystać także do grzania wody.

Ja z paneli słonecznych zrezygnowałem. Przez 6 miesiecy grzeję wodę z CO, drugie 6 mam elektrycznie.
to co wydaję na prąd rocznie to 400 zł z tego tytułu. To znaczy że po 10 latach wydałem na grzanie wody 4000 zł.... a koszt paneli 12.000 zł...

mam wiatę pod samochód. Gdy przychodzi coś pogrzebać przy aucie zimą... to mi się ne chce. Zimno i wieje..... i nawet nie ma jak auta rozmrozić, by coś zdziałać. W garażu albo mam grzejnik albo stawiam jakiś piecyk. Auto nie musi wiecznie zajmować tego pomieszczenia. Moge spokojnie coś innego tam pogrzebać gdy trzeba, a nie da się tego robić w salonie.

Chyba jak 2/3 miesiąca jesteś w delegacji. Mniej niż 40 złotych za podgrzewanie wody miesięcznie raczej nierealne. Niemniej jednak montaż solarów bez dofinansowania raczej nieopłacalny biznes. Co innego jak dotują i się płaci 30 proc. Czekam na taki program u mnie w gminie.

Ziarko
15.03.2017, 20:46
.......................

Ziarko
15.03.2017, 20:47
Dlaczego nie realne. Zwróc uwagę, że grzeje elektrycznie tylko przez niecałe pół roku - do miesięcy.

400/6= 66 zł, czyli rachunek za prąd wzrasta o około 120 zł. (jest w cyklach dwumiesięcznych).

Myślę, że do solarów już nie będzie wielu dotacji. Tanie solary, to też bezciśnieniowe, bo już za 1500 zł można mieć gotowy zestaw panel + zbiornik.

http://sloneczny-panel.pl/wp-content/uploads/2015/12/panele-s%C5%82oneczne.jpg

strobus1
15.03.2017, 21:35
Ziarko twoje wyliczenia są podejrzanie optymistyczne. Gdzieś, kiedyś rozmawiałem z gościem o fotowoltaice i koszt instalacji dla wata Energi elektrycznej to było 100 pln.grzałka w termie ma ok 2000 wat. Gdzieś jest błąd w moim toku myślenia lub żyję w nieświadomości

szarik
15.03.2017, 22:53
Strobus , przy domu zrób sobie garaż a nie warsztat :) Warsztat jeśli masz miejsce zrób osobno . Co do grzania wody prądem to ja od czerwca do września grzeje wodę w ten sposób. (Kotłownia dzieli ścianę z pokojem syna i sporo nagrzewa w ciepłe dni) Bojler 140 litrów włączony non-stop , rachunki wyższe o około 100-120 zł na jeden miesiąc. Tak czy inaczej w moim przypadku solary nie bardzo się bronią zwłaszcza że mają krótszą żywotność w porównaniu do paneli elektrycznych .

Ziarko
16.03.2017, 07:41
Nie wiem, dlaczego sądzisz że optymistyczne.
Mieszkam tak już 14 lat. Bojler 240l, woda 50-60 stopni. Jakoś ciepłej wody mi nie brakuje. A nie oszczędzam jej specjalnie. Drugą część roku grzeję wodę z kotła CO. Jeśli czyjaś teoria nie pasuje, to trudno. Faktów nie zmienię.

Nynek
16.03.2017, 08:34
Strobus , przy domu zrób sobie garaż a nie warsztat :) Warsztat jeśli masz miejsce zrób osobno . Co do grzania wody prądem to ja od czerwca do września grzeje wodę w ten sposób. (Kotłownia dzieli ścianę z pokojem syna i sporo nagrzewa w ciepłe dni) Bojler 140 litrów włączony non-stop , rachunki wyższe o około 100-120 zł na jeden miesiąc. Tak czy inaczej w moim przypadku solary nie bardzo się bronią zwłaszcza że mają krótszą żywotność w porównaniu do paneli elektrycznych .

U mnie podobny wzrost rachunku za prąd w sezonie letnim w związku z elektrycznym podgrzewaniem wody.

Emek
16.03.2017, 08:47
Garaż- podziwiam ludzi którzy wydają kasę na budowę domu i osobnego garażu by zimą czy w okresie kiepskiej pogody zapierdzielać z domu bo się zostawiło telefon albo okulary w samochodzie. Kiedyś to było gadanie, że będzie śmierdzieć paliwem czy spalinami w domu, a od czego wentylacja?
Ja nie kumam tych, którzy chcą mieszkać z samochodem ;). Zależy od punktu widzenia. Z innej beczki pomijając syf, wilgoć, spaliny, które może i ogarniesz wentylacją to w przypadku pożaru pali ci się chałupa a tak tylko zabawki spłoną :mad:. Dla mnie to mocny argument tym bardziej że chata u mnie z drewna.

ArtiZet
16.03.2017, 09:03
Interesowałem się i na chwile obecną programów dofinansowania do Kolektorów Słonecznych oraz Fotowoltaiki BRAK (globalnie w skali kraju ) mogą jedynie pojedyncze gminy to robić czyli takie które sa bogate i nie maja innych wydatków a pokrywac 100% kosztu z własnej kieszeni to nie spina się biznesplan :mur:

Strobus w przypadku wjazdu i wejscia od poludnia masz ograniczoną możliwośc aranżacji po pierwsze ogrodu (słabo roślinki rosna od zacienionej północnej strony), jak masz garaz z tej strony to zamiast słonko ogrzewac salon lub inny pokoj który mógłby byc w tym miejscu ogrzewa Ci tylko brame garazową- mam tak wjazd ale kupując działkę o tym nie wiedziałem.
Bardzo mało jest gotowych projektów z takim układem stron świata a jak ktoś pisał że zrobienie projektu na miarę przez Architekta jest porównywalnym kosztem co kupienie gotowca to na pewno nie dotyczy to okolic Warszawy- tu Architekci mi "śpiewali" za taki projekt między 12 a 15 tys. (gotowiec kupiłem za 3 tys.- po przejrzeniu kilkuset projektów)
Aranżacja projektu gotowego do planu zagospodarowania kosztowła mnie 1,5tys.- musi to zrobić Architekt z uprawnieniami i jest to obowiązkowe- składasz to razem z wnioskiem o zgłoszenie budowy (nie wiem jak przy pozwoleniu bo ja budowałem nowym trybem na zgłoszenie)

siwy
16.03.2017, 10:19
Interesowałem się i na chwile obecną programów dofinansowania do Kolektorów Słonecznych oraz Fotowoltaiki BRAK (globalnie w skali kraju ) mogą jedynie pojedyncze gminy to robić czyli takie które sa bogate i nie maja innych wydatków a pokrywac 100% kosztu z własnej kieszeni to nie spina się biznesplan :mur:

Strobus w przypadku wjazdu i wejscia od poludnia masz ograniczoną możliwośc aranżacji po pierwsze ogrodu (słabo roślinki rosna od zacienionej północnej strony), jak masz garaz z tej strony to zamiast słonko ogrzewac salon lub inny pokoj który mógłby byc w tym miejscu ogrzewa Ci tylko brame garazową- mam tak wjazd ale kupując działkę o tym nie wiedziałem.
Bardzo mało jest gotowych projektów z takim układem stron świata a jak ktoś pisał że zrobienie projektu na miarę przez Architekta jest porównywalnym kosztem co kupienie gotowca to na pewno nie dotyczy to okolic Warszawy- tu Architekci mi "śpiewali" za taki projekt między 12 a 15 tys. (gotowiec kupiłem za 3 tys.- po przejrzeniu kilkuset projektów)
Aranżacja projektu gotowego do planu zagospodarowania kosztowła mnie 1,5tys.- musi to zrobić Architekt z uprawnieniami i jest to obowiązkowe- składasz to razem z wnioskiem o zgłoszenie budowy (nie wiem jak przy pozwoleniu bo ja budowałem nowym trybem na zgłoszenie)

trochę projektów gotowych jest

przy okazji może się zareklamuję, jak by ktoś szukał gotowca to zapraszam, jakiś rabat pewnie się znajdzie ;)

http://archetyp.pl/

siwy
16.03.2017, 10:20
Ja nie kumam tych, którzy chcą mieszkać z samochodem ;). Zależy od punktu widzenia. Z innej beczki pomijając syf, wilgoć, spaliny, które może i ogarniesz wentylacją to w przypadku pożaru pali ci się chałupa a tak tylko zabawki spłoną :mad:. Dla mnie to mocny argument tym bardziej że chata u mnie z drewna.

Sporo w tym racji, ostatnio widziałem 2 przypadki spalonego domu razem z zawartością garażu. Jeden pożar właśnie się zaczął od motocykla w garażu (słynne ostatnio BMW). Drugi przypadek to na podlasiu spłonęła chata z dwoma motocyklami, z afryki został popiół i kupa złomu.

tomajkAT
16.03.2017, 10:31
Emek mówisz: syf, wilgoć, spaliny? Czym Ty do cholery jeździsz? :D Zutylizować :D
Co roku pracuję przy kilku nowych domach (z garażem osobno, często garaż jak pałac) często wracam tam w kolejnych latach na obsługę i 90% właścicieli żałuje, że nie zrobili garażu "w domu". Często na poprawę tej niedogodności nie pozwalają już warunki na działce. Hamerykański styl chyba się jednak sprawdza. Garaż przy domu stanowi też dodatkową izolację termiczną. Co do tych zarzutów o hałasowaniu, to fakt, ale kurcze po nocach zapierniczać? w tym przypadku warsztat osobno ma sens. Ale faktycznie każdy robi tak jak mu się podoba, z gustami nie można dyskutować.

ArtiZet
16.03.2017, 10:55
Ja sobie wymysliłem i wydaje mi się to idealne zeby mieć garaż wbudowany w bryłę domu dla 2 aut i 1 moto gdzie bedzie względnie czysto- wiecie płytki, glazury, złocone lustra ;) a prawdziwy warsztat na grzebanie i na wiecej zabawek gdzie bedzie bałagan i hałasy w oddzielnym budynku

strobus1
16.03.2017, 10:55
Garaż w Ameryce to rupieciarnia.
Siwy pamiętam o Tobie i pewnie głowę będę zawracal. A składkę pidowa dla spokoju opłać.

Ziarko
16.03.2017, 11:00
Czy tylko garaż w Ameryce to rupieciarnia? Przecież wszędzie tak jest. A im dłużej mieszkamy, tym więcej mamy tych "niezbędnych rupieci. Np. gdzie schować grill jak nie do garazu?

Emek
16.03.2017, 11:06
Emek mówisz: syf, wilgoć, spaliny? Czym Ty do cholery jeździsz? :D Zutylizować :D
Co roku pracuję przy kilku nowych domach (z garażem osobno, często garaż jak pałac) często wracam tam w kolejnych latach na obsługę i 90% właścicieli żałuje, że nie zrobili garażu "w domu". Często na poprawę tej niedogodności nie pozwalają już warunki na działce. Hamerykański styl chyba się jednak sprawdza. Garaż przy domu stanowi też dodatkową izolację termiczną. Co do tych zarzutów o hałasowaniu, to fakt, ale kurcze po nocach zapierniczać? w tym przypadku warsztat osobno ma sens. Ale faktycznie każdy robi tak jak mu się podoba, z gustami nie można dyskutować.
Nooo. Jeżdżę wolnossącym dizlem 4.2 :D więc jak piznę z gazu to mało co widać na podwórku. Oczywiście przytulenie garażu do domu ma jakieś tam plusy. Dla mnie garaż to nie tylko miejsce do parkowania, tłukę się , szlifuję, piłuję i takie tam różne roboty wykonuję. Generowany hałas nie przedostaje się do chałupy. No ale każdy niech robi jak mu pasi jak tylko będzie z tego powodu szczęśliwy bo o to głównie chodzi. A reszta to #%j . Ja bym nigdy nie chciał mieszkać z samochodem bo już tak miałem i nie wrócę do tego rozwiązania.

Ziarko
16.03.2017, 14:59
Ja chętnie posiadałbym jednak dom z garażem. A na podwórku i tak niezależny obiekt gospodarczy postawiłbym, bo byłby potrzebny.

Podobnie rzecz z piwnicą.
Można mieć piwnicę pod domem, lub wybudować niezależną piwniczkę, często mniejszą, a równie użyteczną.

Myślę, że jedno co nam umyka to wielkość działki. Zdaje się, że działka 1500-2000 m2 pozwala dopiero na coś więcej. Działki o powierzchni <1000 m2 to maleństwa i tu dobrze trzeba rozważyć możliwości aranżacji przestrzeni. np. czy istnieje możliwość postawienia budynku gospodarczego na granicy z sąsiadem? na małych działeczkach, często ludzie potem kombinują postawienie blaszka, czy jakiejś wiaty z pominięciem PB, bo inaczej nie dałoby się poprawić użytkowania działki.

jeśli działka mała, wąska, to garaż z domem to czasem jedyne wyjście by zachować wymagane odległości od granicy działki

RAVkopytko
16.03.2017, 20:59
Strobus,od trzech tygodni mieszkamy w nowym domu,fundamenty w "rynience" z XPSu 10 cm,ściana 25 porotherm +15 styro,podłogówka wszędzie plus grzejniki w łazienkach,i garażu.Garaż na samochód żony ;) w budowany w bryłę domu.Za garażem będzie garażo-warsztat "przyklejony" do budynku na moje klamoty :) .Co do fotowoltaiki,sąsiad sam zmontował instalacje dla własnych potrzeb,czyli oświetlenie led wokół domu,plus grzanie wody zmieścił się w 4tyś zł. ,też chce tak zrobić.
Pozdro.

strobus1
16.03.2017, 22:59
Aleście się rozwinęli :) Nie nadążam się ustosunkowywać...
Dziękuję za dzielenie się doświadczeniami.
Powierzchnia działki - początkowo uparłem się na działkę z gazociągiem - w konsekwencji oglądałem małe działki około 1000m2. Realia podwarszawskie i polityka gazyfikacji operatora powodują, że otoczenie tych działek jest PASKUDNE - totalny misz masz architektoniczny, kolorystyka dachów jak z palety ral, ogrodzenia posesji każde z innej bajki i drogi dojazdowe "utwardzone". NIE!!, dziękuję, poczekam, poszukam. Porządek i pewna myśl przewodnia w architekturze krajobrazu jest bezcenna. Myślicie, że tylko na zachodzie jest to możliwe?? Polecam przechadzkę po nowym świecie w Goniądzu (to to na Podlasiu jest). Uliczka powstała w latach '50. Jeden projekt domu dopuszczalny na ulicy, 15 lat temu był bruk i lipy na chodnikach. Bruk wyasfaltowano, lipy w większości wycięto, ale architektura domów zachowała się, ład zachowano. Parę lat temu zabrałem znajomych z wawy na tur dookoła Biebrzy z bazą na nowym świecie - rzuciło ich na kolana.
Przemyślałem sprawę i szukam działki bez gazu w rurze ale w otoczeniu zabudowy wcześniejszej niż radosne lata 90 i ambitne 2000+ o powierzchni 1500 do 2000. Większe są już nie praktyczne. Drugą ważną sprawą jest komunikacja - asfalt musi być. Ostanie kilka lat przemieszkałem w pięknych okolicznościach przyrody i gdyby nie dzieciaki mieszkałbym dalej. Nawet sąsiadów wyburzyłem w między czasie dla czystości krajobrazu ;) Chmara jeleni za domem też się po pewnym czasie przejada, tak samo jak odśnieżanie paruset metrów drogi dojazdowej o 20 wieczorem lub 6 rano.

Rychu72
17.03.2017, 06:44
Osiedlając się wśród starych domów musisz się liczyć z tym, że nie wszystkie będą miały nowoczesne systemy ogrzewania. Jeden sąsiad palący wszystkim co ma pod ręką potrafi ostro "uprzyjemnić" życie. To akurat znam z autopsji, bo mam dwóch takich.
Na szczęście kolejna zima będzie na nowym domu na osiedlu gdzie najstarszy dom ma 4 lata i wszędzie jest pociągnięty gaz.

tomajkAT
17.03.2017, 06:59
Na dobrą sprawę nie tylko "gazrurkę" można odpuścić, woda własna ze studni, oczyszczalnia ścieków i masz z głowy inkasentów. Przyłącza też nie są darmowe więc odwiert i oczyszczalnia nie wychodzi w efekcie tak drogo. Prąd jednak jest potrzebny, co prawda instalacje PV OFF-GRID są już dobrze dopracowane ale jednak bardzo kosztowe, a akumulatory wcale nie tak długowieczne. Panele fotowoltaiczne można kupić spokojnie "nowe-używane" Sprawa banalna, parę osób rzuciło się na budowę elektrowni i niestety trójpak nie wszedł w takiej postaci jak oczekiwano i rozbierają instalacje które nigdy nie były uruchomione. Taki SHARP 250W kosztuje normalnie około 750zł a można dostać już za połowę ceny. Osoba która radzi sobie z obsługą motocykla bez problemów zmontuje sama instalację. Niestety fotowoltaika domu nie ogrzeje zimą nawet jak jest we współpracy z pompą ciepła. Ale spokojnie napędzi klimatyzację latem, no i na oświetlenie też można odpalić parę baterii, wtedy można się pobawić. Oczywiście ciepła woda bez problemowo, najlepiej zapakować grzałki niskonapięciowe i podłączyć bezpośrednio do paneli omijając falowniki.

szafura
20.03.2017, 22:22
A tak trochę z innej beczki, próbował ktoś 'ominąć' w jakiś kreatywny sposób wymóg kątu nachylenia połaci dachowej?

ArtiZet
20.03.2017, 23:25
Jaki masz kąt miec ?

tomajkAT
21.03.2017, 06:41
Ja ominąłem, w starostwie jak zobaczyli projekt to się za głowę złapali (ogólny PZPG zakładał 1,5 kondygnacji z dachem stromym), więc szybko za papiery, do gminy, tam w wydziale budownictwa przypieczętowali, że 15% to dla nich jest wystarczająco stromy i za tydzień miałem już dziennik budowy. Ale fakt, że żadnej zabudowy w promieniu kilometra nie ma, no i było to już 15lat temu, jeszcze porąbanej unii nie było. Jest też możliwość zrobienia miejscowego planu urbanistycznego, wtedy rada gminy czy tam miasta zatwierdza uchwałą i można robić jaki chcesz, lub na jaki cię stać. Na moim terenie taki projekt (oczywiście do dupy potrzebny) kosztuje cirka 6-15tyś. Wystarczy jednak, że "aktywny" mieszkaniec, oprotestuje i cały misterny plan idzie w pi...du.

Ludwik Perney
21.03.2017, 13:35
A tak trochę z innej beczki, próbował ktoś 'ominąć' w jakiś kreatywny sposób wymóg kątu nachylenia połaci dachowej?

Jest na to prosty sposób. Kwestia nazewnictwa - robisz np płaski dach, i nazywasz go tarasem, gdzieś wkomponujesz malutki zgodny z planem zagospodarowania daszek i opisujesz go jako dach.

borys609
21.03.2017, 18:32
Tak sobie czytam i czytam i drapię się po głowie coraz mocniej.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma jakieś obawy dotyczące technologii budownictwa, wśród których każda ma jakieś wady i zalety. Pytanie sobie sami musimy zadać, czy akurat na tych zaletach nam zależy i z tymi wadami możemy żyć...

Pisałem już o tym w innym wątku, ale się powtórzę, na zasadzie odpowiedzi na zadane w pierwszym poście pytanie.
W czwartek rusza u mnie na działce budowa.
Działka 900m2, taka mocno prostokątna. Wjazd na działkę i wejście do domu od północnego zachodu. Domek mały, piętrowy, w sumie 110m2. Taras i ogród ciągnie się na południowy zachód, na końcu ogrodu stanie pewnie szopka na motocykle, jak u Miszy :).
Lada dzień ruszają prace przy budowie płyty fundamentowej.
Domek będzie szkieletowy, drewniany. W ścianie wełna, pustka wentylacyjna, elewacja na styropianie. Dodatkowo na całym domu izolacja alufox, co to i zimą i latem daje wymierne korzyści. Od środka płyty farmacell (w miejscach nośnych) i regipsy.
Po długich rozkminkach decydujemy się na granie matami IR umieszczonymi w suficie. Grzanie CWU napowietrzną pompą ciepła. Żeby w miesiącach zimowych, w większe mrozy nie zbankrutować na rachunki za prąd, w salono-kuchni będzie stała koza na drewno (wezmę ją z obecnego domu), a docelowo kiedyś tam automatyczna koza na pellet. W to wszystko wpleciony rekuperator przeciwprądowy, wentylacja mechaniczna.
Awaryjnie planuję wykonanie kabla idącego do szopki/garażu, w którym postawię agregat, którym zasilę w trudne dni bez prądu tą pompę ciepła i rekuperator, coby w domu ciepło od kozy po pokojach dobrze się rozniosło.
Kotłownię zmniejszam i robię z niej pomieszczenie gospodarcze na pompę ciepła, rekuperator, pralkę, suszarkę i zamrażarkę, plus skrzynka na bezpieczniki i inne duperele.
Garaż w bryle domu odpadł w przedbiegach. Raz, że każdy kogo znam a ma taki garaż, dzisiaj żałuje tej decyzji lub przerabia go na dodatkowy pokój. Dwa że nie stać mnie na najdroższe w budowie 40m2 powierzchni przeznaczonej tylko po to, żeby stało tam auto... Wiata przyległa do domu załatwi wszelkie dylematy.
Kanalizację załatwię oczyszczalnią biologiczną z wbudowanym złożem czynnym. Oczyszczona woda pójdzie do studzienki chłonnej. Glebę mam mega chłonną, w zasadzie żwir, teren wysoko, wód podskórnych brak. Kilkaset metrów w linii prostej od domu mam piaskownię :).

Dlaczego tak?
Po pierwsze, nie jestem bogatym człowiekiem, więc nie stać mnie na kosztowne kombinacje i wynalazki a później ich poprawianie, bo działają połowicznie w odniesieniu do pierwotnych, amatorskich założeń. Dom buduje mi firma, która została mi polecona przez kilku jej zadowolonych klientów, nawet takich, którzy byli jednymi z pierwszych, a więc byli jej królikami doświadczalnymi. Cały dom przyjeżdża ze Szwecji, robiony tam i z tamtejszego materiału. Gość ma wieloletnie doświadczenie w produkcji takich domów na tamtym i naszym rynku. Sprawia wrażenie solidnego, myślącego, używa najlepszych materiałów i sprawdzonych w boju rozwiązań. Te rekomendacje wraz z opiniami tutejszych użytkowników tych domów przekonały nas do podjęcia takiej a nie innej decyzji.
Zależy nam też na czasie, bo i dzieciak w drodze, a i człowiek młodszy się nie robi.
Ruszamy pojutrze, jest spora szansa że we wrześniu wprowadzimy się do wykończonego domu.
Obecnie mieszkamy w dużym domu, coś koło 270m2, budowanym w technologii bardzo tradycyjnej (pustak żużlowy plus 20cm styropianu). Mieszkam tu już dobrze ponad 10 lat i budując go ciągle systemem gospodarczym, mam już szczerze dość tej budowy.
Z perspektywy lat masa błędów, bo w końcu człowiek doświadczenia w tym nigdy nie miał, masa czasu spędzonego przy betoniarce, pile, przy tynkowaniu ścian, wylewaniu posadzek, tarasu, robieniu instalacji c.o., skręcania rur z wodą, montowania drzwi, okien połaciowych itd. Nie chce mi się przez to drugi raz przechodzić.
Nie chce mi się też już grzać przez pół roku setek ton zimnych ścian, wypierdzielać po 6-7 ton miału na rok (mam tutaj piec automatyczny z podajnikiem szufladowym, na ekogroszek i miał) żeby w domu było ciepło.
Zamarzył mi się mały, ekonomiczny, ciepły domek, na który będzie mnie stać, który da się posprzątać w całości w jedno sobotnie przedpołudnie, w którym nie będę codziennie robił za palacza, który będzie w minimalnym stopniu wymagał serwisowania, poprawiania, naprawiania... Domek, w którym zamiast napełniać glikolem solary, zamiast wozić i zrzucać do kotłowni miał czy ekogroszek, napełniać i opróżniać piec, zamiast sprzątać tysiąc pięćset pokoi, do których od tygodni nawet nie zaglądałem, po prostu będę mieszkał a wolny czas poświęcę dziecku lub grzebaniu w szopce przy motocyklu :).

Nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich racji, bo każdy ma swoją. Padło pytanie, więc odpowiadam. Czy moja racja jest mojsza czy nie, okaże się na przestrzeni najbliższych lat :). Mimo wszystkich początkowych obaw, jestem pełen optymizmu :)

ArtiZet
22.03.2017, 09:19
Ile wg. Ciebie kosztuje 1m2 garażu w bryle budynku a ile 1m2 garażu wolnostojącego ?
Oczywiście nie mówie tu o wolnostojacym blaszaku czy innej szopie skleconej z tego co się znalazło na działce tylko powiedzmy że oba są w tej samej technologii.

bicio
22.03.2017, 09:42
Na pewno więcej niż wiata albo car-port :D

siwy
22.03.2017, 09:54
Ciekawe że na zachodzie klienci kupują szkieletówki z Polski a w PL z zachodu ;)
Na podlasiu jest kilka prężnie działających fabryk domów szkieletowych, budują po kilkaset rocznie i większość idzie za granicę.

borys609
22.03.2017, 09:56
Wiem do czego zmierzasz. Idąc tym tropem, najlepiej dla mnie jest zbudować landarę 500m2 bo wtedy 1m2 pokoju wychodzi taniej niż w domku 100m2.
Powiem inaczej. Założenia były dosyć konkretne. Dom miał być mały ale funkcjonalny. Na dole jeden pokój plus salon z kuchnią a na górze sypialnia. Bryła domu musi być dosyć mała bo działka może nie bardzo wąska ale jednak prostokątna. W tym przypadku garaż w domu to jednak coś za coś. Inna sprawa, że może się okazać, że górę domu będę wykańczał dopiero za rok-dwa, więc spać będziemy w tym jednym pokoju na dole. Wolę więc spać w pokoju niż w garażu.
Patrząc więc całościowo, nie patrzę przez pryzmat 1m2 garażu tylko ile wyniesie mnie zbudowanie w pełni funkcjonalnego domku dla mojej rodziny i czy mnie na to stać.

A co do garażu wolno stojącego. Ludzie, u których byliśmy zrobili garaż w tej samej technologii. Kosztował ich ok 30tys zł.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nynek
22.03.2017, 10:01
Wiem do czego zmierzasz. Idąc tym tropem, najlepiej dla mnie jest zbudować landarę 500m2 bo wtedy 1m2 pokoju wychodzi taniej niż w domku 100m2.
Powiem inaczej. Założenia były dosyć konkretne. Dom miał być mały ale funkcjonalny. Na dole jeden pokój plus salon z kuchnią a na górze sypialnia. Bryła domu musi być dosyć mała bo działka może nie bardzo wąska ale jednak prostokątna. W tym przypadku garaż w domu to jednak coś za coś. Inna sprawa, że może się okazać, że górę domu będę wykańczał dopiero za rok-dwa, więc spać będziemy w tym jednym pokoju na dole. Wolę więc spać w pokoju niż w garażu.
Patrząc więc całościowo, nie patrzę przez pryzmat 1m2 garażu tylko ile wyniesie mnie zbudowanie w pełni funkcjonalnego domku dla mojej rodziny i czy mnie na to stać.

A co do garażu wolno stojącego. Ludzie, u których byliśmy zrobili garaż w tej samej technologii. Kosztował ich ok 30tys zł.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Borys609 podoba mi się twój pomysł na dom, jeżeli możesz to podaj orientacyjny koszt budowy pod klucz jaki masz oszacowany ?

Ascona
22.03.2017, 10:40
Borys609 podoba mi się twój pomysł na dom, jeżeli możesz to podaj orientacyjny koszt budowy pod klucz jaki masz oszacowany ?

Dołączam się do prośby Nynka, a dodatkowo zapytam, czy na priv możesz wrzucić nazwę firmy którą wybrałeś?

borys609
22.03.2017, 12:24
Panowie, już odpowiadam...
Tak jak mówiłem na wstępie, za biedny jestem żeby kupować rzeczy tanie, więc kwota za dom, jaką podam, niektórym może wydawać się duża...
..ale...
Buduje mi go firma, ze mną w zasadzie tylko uzgadniają. Wszelkie pomysły na które się godzę czy nie, idą od nich i o wielu rozwiązaniach, nawet jako budujący swój dom gospodarczym systemem amator, po prostu nie wiedziałem. Okna są z górnej półki, izolacja też nie z castoramy, całość prac organizacyjnych i projektowych leży na głowie wykonawcy. Generalnie i tak jest z ich strony masa pytań i sugestii, ale to na prawdę znacznie łatwiejsze niż samodzielne projektowanie takiego przedsięwzięcia. Oczywiście mówię to z pozycji amatora a może nawet laika, starzy wyjadacze czytając to, znudzeni wyciągną małym palcem kozę z nosa :).

Wstępne ustalenia są takie, że nie robimy piętra, ale będzie zrobione tam minimum, żeby zamknąć dom. Umówieni jesteśmy na stan deweloperski, czyli wykończenie po naszej stronie. Dom kompletnie wykończony z zewnątrz, orynnowany, w środku wszystkie instalacje, parapety granitowe, instalacja IR itd. Pokrycie dachu dachówką betonową Braas. Budżet na drzwi wejściowe wliczony w cenę domu to 2,5tys zł.
Dom kosztuje nas 224tys brutto, do tego rekuperacja ok 14tys (na co w części mamy szansę dostać dofinansowanie w 90%), pompa ciepła napowietrzna 7tys z instalacją (z czego 3 koła dostaniemy z urzędu gminy). Płyta fundamentowa to ok 23tys plus kruszywo i piasek, które jak już wspomniałem mamy pod samym domem. W cenie projekt domu i adaptacja, izolacja alufox, płyty farmacell prawie wszędzie (mało ścian więc wyczerpiemy normę na prawie wszystkie ściany).
Górę będziemy wykańczać w kolejnym etapie i na gotowo wyniesie nas ona w granicach 70 tysięcy, chyba że w ciągu tych 3 lat, które zakładamy na formalne zakończenie budowy i uruchomienie spłaty kredytu, po prostu nam się na tyle polepszy, że górę zrobimy z marszu :).
Całość wyjdzie trochę taniej, bo rezygnujemy z drzwi do kotłowni, okno w salonie zamienimy na podwójne przeszklenie witrynowe, w samym domu wychodzą też jakieś tam drobne oszczędności w stosunku do projektu.
Schody wewnętrzne wykonawca obiecał nam dać te robocze, których używają do budowy. Zrobią nam je trochę ładniej niż przeważnie ma to miejsce, dorobią poręcze i starczy na kilka lat, póki się nie odbijemy - oszczędność 5-10tys zł.
Oczyszczalnię planuję biologiczną ze złożem aktywnym, z napowietrzaniem. Normalnie kosztuje to 12-15 tys, mam załatwione za 8 :).
Tanio i nie tanio...
Zaraz się znajdą tacy, co to za 200tys cały dom z jutonga postawią i też będzie git...
Może i tak, nie wiem, nie znam się...
Oglądałem tu w okolicy kilka gotowych domów w stanie deweloperskim do kupienia. Ich ceny przy podobnej wielkości to ok 400-450tys zł. Wykończenie mierne, najtańsze z najtańszych, byle było. O izolacjach trudno coś powiedzieć bo i tak nic nie widać, więc w poddaszach może być powietrze zamiast wełny (jak u mojego kumpla), okna z castoramy, gołe fundamenty, obligatoryjne szambo, najtańsza blacha na dachu, instalacje c.o. zrobione na kolanie, drzwi z dykty, parapety blaszane a w środku plastik, działka mała i ciasna...
Zdecydowaliśmy, że jeśli mamy wydać na ten dom dobrze ponad 300 tys zł to chcę, żeby było to zrobione możliwie dobrze i żeby dom osiągnął zakładane parametry użytkowe, był wygodny, ciepły i funkcjonalny. Przy ciepłej szkieletówce zrobionej z głową jest na to ogromna szansa, przy domku z jutonga lepionego przez brzuchatego pana Zdzisia - niekoniecznie :).
Dla chętnych na Priv wyślę namiary na firmę, która u mnie robi te wykopki, ale z góry zaznaczam, że wcale nie nalegam do korzystania z ich usług.

Ziarko
22.03.2017, 12:45
Normalnie kosztuje to 12-15 tys, mam załatwione za 8

Zasmucę Cię. Z doświadczenia zawodowego: albo zrobią Cię w konia na drenażu - że żwir będzie po Twojej stronie - czyli dodatkowe 2tys. zł lub zastosowane będziesz miał elementy na które czasem oczyszczalnia nie ma certyfikatu - czyli panele drenażowe do deszczówki:

http://www.dachyonline.pl/galerie/t/tunel-rozsaczajacy_998.jpg

Musisz uwzględnić, że w tym rozwiązaniu, należy zapewnić od dna tunelu 1,5 m do najwyższego poziomu wód gruntowych. jeśli będziesz miał mniej musisz zastosować kopiec lub zrezygnować z tego układu.

Spotkałem się z wieloma rozwiązaniami - gdzie firmy sprzedając oczyszczalnię zasłaniają się certyfikatami PIH na poszczególne elementy a które w żaden sposób nie dotyczą jakości pracy oczyszczalni. (tylko np. to że rura jest rura kanalizacyjna).

Oczyszczalnie SBR dla 3-6 osób średnia cena na gotowo to około 10 tys. zł. Spotkałem się z super ofertami za 7-8 tys. ale każda albo nie spełniała warunków prawnych i środowiskowych albo..... część kosztów jak prace ziemne, żwir 8-16 czy kora były po stronie kupującego....

borys609
22.03.2017, 12:57
Ziarko, wiem o czym mówisz..
W oczyszczalni biologicznej cały proces oczyszczania odbywa się w samej oczyszczalni (proces rozkładu tlenowego i beztlenowego), a z rury wylotowej wylatuje teoretycznie oczyszczona woda a nie ciecz nadosadowa. Taką wodę planuję odprowadzić do studzienki chłonnej nieopodal. Na dobrą sprawę pokazane przez Ciebie rozsączacze deszczówkowe w panelach też by tu dały radę, bo jak wspomniałem nie jest to ciecz nadosadowa tylko oczyszczone H2O.
Jak już wspomniałem, działkę mamy na górce, pod spodem niezmierzone ilości piasku i żwiru, wód podskórnych brak, grunt megachłonny co potwierdzają sąsiedzi obok, którzy już swoje dziury na domy i oczyszczalnie wykopali :).

W obecnym domu te 10 lat temu zrobiliśmy normalną oczyszczalnię ekologiczną, czyli zbiornik osadowy do wstępnego oczyszczania i złoże w postaci dwóch kanałów z rozsączaczami w ziemi. Robiliśmy to z Ojcem własnymi łapami, więc wiem ile tona żwiru kosztuje i waży na łopacie :). Wtedy wyszło nas to bardzo tanio, bo do ceny zbiornika (coś koło 2 tys zł) doliczyliśmy ceny rur przyłącza, rozsączaczy, trochę kamienia i żwiru plus transport i koparka do wykopania dziury pod zbiornik... Tych trzech tygodni ręcznego kopania rozsączaczy i późniejszego ich zasypywania nie sposób wycenić :). Nie chcieliśmy zrobić sobie leja po bombie na ogrodzie, dlatego kopaliśmy ręcznie. Był listopad, więc przynajmniej pot cieknący po dupie szybko się schładzał :).

strobus1
22.03.2017, 13:28
Człowiek dla domu czy dom dla człowieka - oto jest pytanie....
Znam bul Borysie z opowiadań kolegi po niemal identycznych do Twoich przejściach, maksyma w/w też jego autorstwa.
No cuż zazdroszczę zaawansowania prac. Ja na pierwszej rundzie poległem. Upatrzona i zarezerwowana działka sprzedała sie.... No i dalej szukam, ktoś coś w warszawskim zachodnim ;)

borys609
22.03.2017, 14:00
Uszy do góry, jak nie ta to inna. Ważne, że cel masz jasno określony :-)

Ja się już zaczynam martwić tym, że za te kilka lat, jak już zapomnę o budowie i spłacę częściowo lub w całości kredyt, będę musiał sobie znaleźć następnego króliczka, za którym warto gonić :-).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ziarko
22.03.2017, 14:08
Borys - to nie jest oczyszczone H2O - to wciąż ścieki!!!

Po takim małym SBR - parametry 20-30 ppm Nog i 2-4 ppm PO4 - to dobry nawóz dla roślin a "trucizna" dla wód podziemnych. W wodach otwartych przyczynia się do eutrofizacji. Ale z uwagi na niskie już stężenie i ustabilizowanie - można wprowadzać do wód powierzchniowych, jeśli ich parametry nie odbiegają od wyżej wymienionych. Nie powodują już odorów, a ani nie pochłaniają O2.
Osobiście preferuję doczyszczanie przez roślinność

Nynek
22.03.2017, 14:19
Z racji faktu, ze trochę działam w branży to na studnie chłonna ( urządzenie wodne) i odprowadzenie ścieków do gruntu musisz mieć pozwolenie wodnoprawne.

borys609
22.03.2017, 14:27
Wiedziałem, że ta dyskusja się rozpocznie prędzej czy później...
W naszym kraju na wszystko trzeba mieć pozwolenie, zasadniczo wszystko jest też zabronione i okraszone karą od 5 lat ograniczenia swobodnego seksu do kary ścięcia lub publicznego ukamienowania...
Przywykłem już, nie pierwszy rok po ziemi stąpam :).

Nynek, ze studnią się zgodzę, odprowadzenie do rowu również. Na rozsączacze przy oczyszczalni ekologicznej takie pozwolenie już nie jest wymagane.
Głupie to trochę, wiem, bo w moim przypadku to wsio ryba... :)

Nynek
22.03.2017, 14:33
[QUOTE=borys609;524022]Wiedziałem, że ta dyskusja się rozpocznie prędzej czy później...
W naszym kraju na wszystko trzeba mieć pozwolenie, zasadniczo wszystko jest też zabronione i okraszone karą od 5 lat ograniczenia swobodnego seksu do kary ścięcia lub publicznego ukamienowania...
Przywykłem już, nie pierwszy rok po ziemi stąpam :).

Nynek, ze studnią się zgodzę, odprowadzenie do rowu również. Na rozsączacze przy oczyszczalni ekologicznej takie pozwolenie już nie jest wymagane.
Głupie to trochę, wiem, bo w moim przypadku to wsio ryba... :)[/QUOTE

Po prostu taki mamy klimat.

Powodzenia

Ziarko
22.03.2017, 15:05
Nynek - prawie się nie mylisz. Do 5m3/dobę przy przydomowej oczyszczalni ścieków na zgłoszenie. Dopiero powyżej tej wydajności na pozwolenie.

Czyli budując przydomową to:
- zgłoszenie do Starosty obiektu budowlanego (w przypadku pozwolenia na budowę domu z przydomową oczyszczalnią -zgłoszenia dodatkowego się nie wykonuje).
- zgłoszenie do Burmistrza Gminy - INSTALACJI oczyszczającej ścieki. Jeśli spełnia określone wymogi, to po 30 dniach można ją budować.

W jednym i drugim przypadku, jeśli stwierdzone zostaną nieprawidłowości organ wydaje decyzję o odmowie.W przypadku zgłoszenia - zgoda milcząca po upływie 30 dni.

Burmistrz ma również wydać prawo zakazu użytkowania instalacji , w dowolnym momencie gdy nie spełnia warunków środowiskowych lub prawnych - niezależnie czy warunki budowlane zostaly spełnione. np. tam gdzie jest sieć kanalizacyjna nie można budować przydomowyhc oczyszczalni ścieków - należy się po prostu podłączyć do sieci kanalizacyjnej,.

borys609
22.03.2017, 15:33
Te 10 lat temu walczyłem w tematach zgłoszenia budowy takiej oczyszczalni... Odbiłem się od inspektora w starostwie. Powiedział, że nie i chuj. Dlaczego nie? Bo nie, nie wyda zgody.
Przyciśnięty do ściany, aby jakoś to zaargumentował, powiedział że ustęp pozwalający na budowę czegoś takiego to wynik "lobbingu producentów przydomowych oczyszczalni ścieków"... Ręce mi opadły, nie było płaszczyzny do rozmowy i sensu na stratę czasu...
Nie wiem, na ile się do dzisiaj zmieniło w tym zakresie, ale przynajmniej wtedy przydomowa oczyszczalnia kojarzyła się urzędasom z ordynarną rurą z gównem wpuszczoną prosto do gruntu, dlatego nie było tendencji do rozpowszechniania tego rozwiązania. Idealnym więc, ekologicznym, zdrowym i wygodnym rozwiązaniem są natomiast szczelne szamba, które chwilę po odbiorze domu miały przebijane dna, aby gówno sączyło się równą strugą w grunt. Tak robi chłop od wieków i jak widać nadal hołduje się tej tradycji. Pomijam równie powszechne przypadki budowania przelewów do rowu melioracyjnego, deszczówkowego, co widać chyba na każdej wsi i czuć każdego lata...

Nynek
22.03.2017, 21:20
Nynek - prawie się nie mylisz. Do 5m3/dobę przy przydomowej oczyszczalni ścieków na zgłoszenie. Dopiero powyżej tej wydajności na pozwolenie.

Czyli budując przydomową to:
- zgłoszenie do Starosty obiektu budowlanego (w przypadku pozwolenia na budowę domu z przydomową oczyszczalnią -zgłoszenia dodatkowego się nie wykonuje).
- zgłoszenie do Burmistrza Gminy - INSTALACJI oczyszczającej ścieki. Jeśli spełnia określone wymogi, to po 30 dniach można ją budować.

W jednym i drugim przypadku, jeśli stwierdzone zostaną nieprawidłowości organ wydaje decyzję o odmowie.W przypadku zgłoszenia - zgoda milcząca po upływie 30 dni.

Burmistrz ma również wydać prawo zakazu użytkowania instalacji , w dowolnym momencie gdy nie spełnia warunków środowiskowych lub prawnych - niezależnie czy warunki budowlane zostaly spełnione. np. tam gdzie jest sieć kanalizacyjna nie można budować przydomowyhc oczyszczalni ścieków - należy się po prostu podłączyć do sieci kanalizacyjnej,.

Ziarko nie do końca. Jeżeli chcesz studnię chłodną zrobić, to musisz mieć pozwolenie wodnoprawne na wykonanie urządzenia wodnego. Co do 5 m3 to różnie starostwa interpretują. U nas np. Tak, że w przypadku gdy oddziaływanie odprowadzanych ścieków wykracza poza naszą działkę to trzeba także mieć PW. W większości przypadków da się udowodnic wykraczanie. Był chyba wyrok NSA w tej sprawie. Według mnie jest to zasadne. Z drenazem to tak jak piszecie na zgłoszenie przechodzi ale często wychodzą później problemy między sąsiedzkie. Bo woda w studni sąsiada zatruta, bo śmierdzi. Raz widziałem jak firma zrobiła nasyp zwirowy nad gruntem bo sama glina była. Oczywiście po kilku miesiącach zaczęło smierdzieć - na miejscu się okazało ze scieki przeciekały przez nasyp i wypływaly na trawnik. Stawiam fraszkę, że przynajmniej co druga oczyszczalnia nie dzia prawidłowo z powodu złej eksploatacji. O złoże trzeba dbać i się na tym trochę znać. Generalnie temat rzeka.

borys609
22.03.2017, 22:05
Nie generalizowałbym z tym niedziałaniem. Używamy oczyszczalni normalnie, wrzucamy tabletki co miesiąc, nie używamy żadnych środków na chlorze i fosforanach. Nic nie śmierdzi a woda w studni dosłownie obok jest czysta (używamy jej do kibli i podlewania ogrodu/mycia aut). I tak od 10 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ArtiZet
22.03.2017, 22:46
2,5 tys za 1m2 domu to obecnie minimalny koszt budowy jaki obecnie akceptują bank :) w sensie jak podasz mniej to nie dostaniesz kredytu...wiec nie jest to super hiper drogo tylko normalna cena rynkowa biorąca się z cen materiałów i usług (oczywiście można taniej jak robi brzuchaty pan Zdzisio :D i dziaduje się na materiałach)
U mnie wyszło ponad 2,8tys/1m2 a robię albo przynajmniej staram się na ile mnie stać brać materiały i wykonawców co najmniej ze średniej półki.

P.S. borys zainteresowało mnie Twoje info że znalazłeś drzwi wejściowe dobrej jakości za 2,5tys- co to za cudo??? bo ja własnie szukam i za chiny ludowe nic poniżej 5-tki nie mogę znaleźć nawet w stalowych, że o drewnianych i aluminiowych nie wspomnę (są oczywiście za 4 ale golasy i jak dojdą klamki, ciepłe progi, zamki itp. co nie jest w podstawowej cenie to się robi 50% drożej).
Oczywiście nie mówimy o Castoramie ;-)

borys609
22.03.2017, 22:56
Arti, nie podam Ci firmy bo nie mam w zasięgu folderu. Nie są to drzwi z Castoramy.
2,5 tys to budżet w ramach ceny za dom, można kupić droższe. Z gościem współpracują kooperanci i ma u nich znacznie lepsze ceny. Drzwi "pasywne" o najlepszych parametrach kosztują u nich jakieś 3,3tys i takie zapewne weźmiemy. Nie wiem czy to z klamkami czy bez, pobieżnie folder przerzuciłem...
Z resztą jaka to różnica czy 2,5 czy 5 tys zł... Przy wartości domu to i tak jak pół funta mydła w kobylą dupę :-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

poss'ter
22.03.2017, 23:28
Z resztą jaka to różnica czy 2,5 czy 5 tys zł... Przy wartości domu to i tak jak pół funta mydła w kobylą dupę :-)


Fajnie napisałeś, bo tak jest. I to z każdym elementem który możemy kupić i wmontować w nasz wymarzony dom. Wszystko zależy od poziomu naszej wiedzy, fantazji (zachcianki) a najbardziej to od grubości naszego portfela. Dlatego 1 m2 wybudowanego domu (w stanie deweloperskim) może kosztować od 1,5k pln do 6k pln i więcej za 1 m2.
Pytać ile kosztuje wybudowanie (1m2) domu to tak jak pytać ile kosztuje dobry zegarek albo niepsujący się dobry motocykl... no ile? Każdy chce mieć dobry dom.

siwy
23.03.2017, 12:34
A najgorsze są kosztorysy i ich studiowanie przez inwestorów (mowa o kosztorysach do projektów domów). Jedna firma zaczyna naginać w dół więc wszystkie się do niej równają żeby nie wyglądało że oferują droższe domy mimo że podobne wielkością i wykończeniem. Naczytają się tych tabelek i jak tu potem powiedzieć że wypasiony dom ładnie wykończony pod klucz to od pół bańki w górę. Z kosztorysami jak z przebiegami używanych aut :), ludzie chcą być oszukiwani ...

Ziarko
23.03.2017, 17:38
Z resztą jaka to różnica czy 2,5 czy 5 tys zł..

Może dla Ciebie. Ale duża liczba osób chce zaoszczędzić te 2tys. na ociepleniu, 2 tys. na elektryku, 2 tys. na hydrualiku, 2 tys. na pracach ziemnych......

co potrafi dać całkiem niezłą kwotę strategiczną.

Używamy oczyszczalni normalnie, wrzucamy tabletki co miesiąc, nie używamy żadnych środków na chlorze i fosforanach

Piszesz o sobie. Ludzie są różni, różne rzeczy potrafią wpuszczać do przydomowej oczyszczalni jak i do kanalizacji. Różny jest też grunt. Oczyszczalnie przydomowe to czasem nie są lepsze od nieszczelnego szamba.
Ludzie piszą że woda jest czysta... a skąd wiedzą? PO4 i Nog na smak biorą, czy może badali wodę? Najgorsze w tym układzie są zakładane niechlujnie te najtańsze - osadnik + drenaż.

Kuba_74
23.03.2017, 18:07
Wracając do tematu, ciekawostka:

Jest firma (https://www.thoma.at/) w austrii, która buduje domy z drewna, bez użycia środków chemicznych czy gwoździ.
Jak twierdzi założyciel, opracowana technologia produkcji ścian z 5 warstw desek specjalnie pozyskanych pozwala na uzyskanie domu pasywnego, bez dodatkowych systemów.

Strona www jest po niemiecku, ale w sieci pojawił się filmik (https://www.youtube.com/watch?v=hjW4gGwEdeE) w naszym języku, zawierający rys historyczny oraz opis technologi i wybrane realizacje.

Zapewne technologia nie jest tania, jednak stworzona przez człowieka z pasją a osiągnięcia potwierdzone badaniami naukowymi.

strobus1
23.03.2017, 18:55
No no, fajny ten filmik aaale ...
Nie dokończyłem oglądać a wam tylko wytknę jedną nielogiczność prezentowanych wywodów. Pozyskane drewno zimą przy "cieniejącym" księżycu versus inne fazy księżyca. Owady zimą nic nie zasiedlają - w sensie nowych zdobyczy terytorialnych. Zasiedlenie porównywanych partii surowca nastąpiło pod koniec lata poprzedniego roku. Odporność na zasiedlenie nie zależy więc od terminu ścinki. Tu nie trzeba zaliczenia z entomologii leśnej a jedynie trochę logiki.
Oczywiście jestem za drewnem obydwiema rencyma i pozostałymi odnóżami :)

borys609
23.03.2017, 21:21
Ziarko, nie chcę się kłócić w tematach oczyszczania ścieków, bo nie czuję się wystarczająco kompetentny w tym temacie ponad to, co sam "wydoktoryzowałem" na swoje potrzeby :).
Z drugiej strony, oczyszczalnie przydomowe, to nie żaden Rocket Science. Nawet najprostsza sedymentacja, rozkład beztlenowy i tlenowy jest znacznie bardziej skuteczny w oczyszczeniu ścieków, niż przebite szambo czy pompowanie ścieków przy świetle księżyca do "smródki"... Oczywiście, zgodzę się, że ludzie są różni i na setkę użytkowników znajdzie się debil, który leje do kibla hektolitry Kreta, pierze w Persilu a wszelkie plamki załatwia chlorowym wybielaczem...
Teoria o szczelności szamb przydomowych mija się z rzeczywistością znacznie częściej, niż występowanie "złych oczyszczalni przydomowych"... Nie trzeba tu nic udowadniać, wystarczy przejść się latem po przeciętnej, polskiej wiosce i użyć nosa...

strobus1
23.03.2017, 22:11
sam nie wiem co o tym myśleć... Wam też podrzucam kamyczek do ogródka
https://ekowioska.wordpress.com/2012/10/30/piec-rakietowy-rocket-stove-mass-heater-skrocona-instrukcja-budowy-i-uwagi-konstrukcyjne/

jagna
24.03.2017, 10:42
Wykonałam w życiu zawodowym ponad 1000 opinii pod POSy.
W lubuskim mamy raczej trudne warunki, sporo gruntów nieprzepuszczalnych, płytka woda, itp, itd. Jakieś 40-50% opinii pokazuje, że badany teren słabo nadaje się na oczyszczalnię.
A powstają mimo to, bo ciężko ludziom cokolwiek przetłumaczyć. Sama mam oczyszczalnię, której nie powinno być (zrobiona przez poprzedniego właściciela) i co zima zastanawiamy się, czy to już jej ostatni sezon ;)
Na szczęście mamy w drodze kanalizację i każdej chwili możemy się przyłączyć.

Inny problem - ciągle są starostwa, które nie zauważyły, że od 2006 (!) wymagana jest opinia geologa na POS.

tomajkAT
24.03.2017, 12:27
Jagna, ale idąc tą drogą, to powinien być też operat oddziaływania na środowisko, opinia konserwatora przyrody no i konserwatora zabytków, bo a nóż wykąpią jakąś skorupę.
Nie wiem czy nie lepsze jest zrzucanie ścieków do jakiejś "smródki" tam roślinność (przyroda) sama najlepiej wie co zrobić ze ściekami, do tego nie brak tlenu. Najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą oczyszczalnią jest wierzbowa, czy inna roślinna, ale zajmuje sporo miejsca no i własne smrodki nie każdy chce wąchać. Ale to działa przynajmniej i widać gołym okiem gdy coś jest nie tak i można w miarę szybko reagować.

borys609
24.03.2017, 12:41
Jagna, jeśli już chcemy być formalistami, to nie możecie a musicie się do tej kanalizacji przyłączyć :).

Jestem zdania, że w każdej dziedzinie życia trzeba kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem. Jeśli jeździsz motocyklem, to wiadomym jest że gnając po mieście 200km/h prosisz się o guza i statystycznie sporo tych guzów się trafi na całą populację motocyklistów.
Jeśli robisz na siłę oczyszczalnie na działce, na której nawet płytkiej piwnicy nie dasz radę postawić, a woda w deszczową porę wlewa się przez próg do domu, jeśli nie masz odpowiednio chłonnej gleby tudzież miejsca na usypanie odpowiedniego wału ze złoże, to debilizmem jest pchanie się w tradycyjną POŚ i udowadnianie światu, że moje rozwiązanie jest mojsze bo jest i już! :)
Być może mój przypadek nie pasuje do statystycznego schematu, ale akurat u mnie, ma moim terenie się sprawdza i z niego zamierzam korzystać z wielu powodów. Nie kieruję się tutaj tylko teorią ale praktyką.
Najmniej uciążliwym byłoby podłączenie się do kanalizacji, ale w mojej mieścinie takowej nie ma i nie będzie, co też już oficjalnie wiem... Dlatego jeśli będzie trzeba to stanę na głowie, żeby nie musieć opróżniać szamba co miesiąc a pod jego koniec zastanawiać się czy mi przypadkiem przez weekend gówno ogrodu nie zaleje :).

tomajkAT, zrzucanie ścieków do smródki jest wręcz karygodnym pomysłem i nie chodzi tu tylko o to, że cała wieś wącha moje starannie ukierunkowane ekstrementy, bo to akurat jeszcze można przeboleć. Ważniejsze jest tutaj zagrożenie epidemiologiczne, nad którym w tym przypadku nie jesteś w stanie nijak zapanować.
Mówisz, że dużo tlenu. I co z tego, skoro pominąłeś całkowicie, albo prawie całkowicie etap sedymentacji i rozkładu beztlenowego? Innymi słowy świeży ekstrement wylewasz w bezpośredni kontakt ludzi, zwierząt dzikich i przydomowych, dzieci swoich i sąsiadów.
Co innego jest mieć przypuszczenia co do sprawności czyjegoś systemowego rozwiązania w zakresie oczyszczania ścieków, a czym innym jest walczyć z epidemią będącą skutkiem czyjejś rażącej bezmyślności.

A tak z innej beczki. Płyta fundamentowa czy fundamenty? Jakie za i jakie przeciw wg Was?

ArtiZet
24.03.2017, 13:02
U mnie miała byc płyta ale jak dostalem wycenę tooo... zacząłem się jednak zastanawiac nad fundamentem :)
Poza tym nie znalazłem dowodów, że XPS po latach i obciazeniu ciezkim (tradycyjna technologia) domem nie zacznie "pływać".
W przypadku szkieletówki i innych "lekkich" technologii na pewno warto jeśli Cie stać na płytę (taka dobrze ocieplona mi wyszło że bedzei 3x droższa niż tradycyjnych ław zbrojonych+fundamenty z bloczków betonowych spietych u góry wieńcem zbrojonym)

Nynek
24.03.2017, 13:05
U mnie miała byc płyta ale jak dostalem wycenę tooo... zacząłem się jednak zastanawiac nad fundamentem :)
Poza tym nie znalazłem dowodów, że XPS po latach i obciazeniu ciezkim (tradycyjna technologia) domem nie zacznie "pływać".
W przypadku szkieletówki i innych "lekkich" technologii na pewno warto jeśli Cie stać na płytę (taka dobrze ocieplona mi wyszło że bedzei 3x droższa niż tradycyjnych ław zbrojonych+fundamenty z bloczków betonowych spietych u góry wieńcem zbrojonym)

Tu mnie zaskoczyłeś ... wydawało mi się, że płyta wychodzi taniej i to jest jej główny atut.

jagna
24.03.2017, 13:08
Jagna, ale idąc tą drogą, to powinien być też operat oddziaływania na środowisko, opinia konserwatora przyrody no i konserwatora zabytków, bo a nóż wykąpią jakąś skorupę.

Nie bardzo wiem, o czym mówisz.
Jest sobie prawo, obowiązuje i już. I trzeba je respektować.

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi.

cytat:
5. Ścieki pochodzące z własnego gospodarstwa domowego lub rolnego, zlokalizowanego poza aglomeracją, mogą być wprowadzane do ziemi, w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:
1) ich ilość nie przekracza 5,0 m3 na dobę;
2) BZT5 ścieków dopływających do indywidualnego systemu oczyszczania ścieków jest redukowane co najmniej o 20%,a zawartość zawiesin ogólnych co najmniej o 50%;
3) miejsce wprowadzania ścieków do ziemi jest oddzielone warstwą gruntu o miąższości co najmniej 1,5 m od najwyższego użytkowego poziomu wodonośnego wód podziemnych.

I to ostatnie musisz mieć na papierze od geologa. Do tego geolog sprawdza, czy grunt jest przepuszczalny, czyli czy "wchłonie" ścieki.
Wierz mi , nie raz widziałam nawet budowlańców, którzy mieli problem z odróżnieniem piasku od iłu. O pyle nie wspominając.

Borys - w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest zapis, że przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków
spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych.
Więc chyba nie musimy ;)

ArtiZet
24.03.2017, 13:11
Tu mi robili wycene płyty
http://brinkmann.com.pl/

Oczywiście cena zalezy od wybranej wersji płyty- spojrzałem w zaspiski i ostatecznie mnie fundamenty wyszły 2xtaniej (bo nie uwzgldeniłem na etapie planowania paru rzeczy w tym zasypki fundamentów dobrzezagęszczalnej na która poszło w h...j kasy).
Jednak nawet w najubozszej wersji płyta bylaby u mnie droższa niż fundament.

jagna
24.03.2017, 13:11
Płyta jest fundamentem ;)
Płytę robimy tam, gdzie grożą nierównomierne osiadania gruntu, czyli:
- mamy pod domem zróżnicowany grunt NA TEJ SAMEJ GŁĘBOKOŚCI - np. piaski i gliny - ale tu może pomóc dozbrojenie ław, będzie taniej
- mamy grunt, który może zmieniać swoje właściwości w czasie - np. iły pęczniejące
- mamy w podłożu cienką warstwę gruntów słabych (np. torfy) i będą one mocno osiadać.

W powyższych przypadkach stosując płytę unikniemy spękań konstrukcji, ale możliwe jest pochylenie budynku jako całości.

PS - A Herr Brinkmann całkiem fajne te płyty robi, miałam okazję współpracować. No i sprawdza zawsze zagęszczenie nasypu przez wylaniem płyty, a to nie jest niestety normą :(

Nynek
24.03.2017, 13:28
Nie bardzo wiem, o czym mówisz.
Jest sobie prawo, obowiązuje i już. I trzeba je respektować.

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi.

cytat:
5. Ścieki pochodzące z własnego gospodarstwa domowego lub rolnego, zlokalizowanego poza aglomeracją, mogą być wprowadzane do ziemi, w granicach gruntu stanowiącego własność wprowadzającego, jeżeli są spełnione łącznie następujące warunki:
1) ich ilość nie przekracza 5,0 m3 na dobę;
2) BZT5 ścieków dopływających do indywidualnego systemu oczyszczania ścieków jest redukowane co najmniej o 20%,a zawartość zawiesin ogólnych co najmniej o 50%;
3) miejsce wprowadzania ścieków do ziemi jest oddzielone warstwą gruntu o miąższości co najmniej 1,5 m od najwyższego użytkowego poziomu wodonośnego wód podziemnych.

I to ostatnie musisz mieć na papierze od geologa. Do tego geolog sprawdza, czy grunt jest przepuszczalny, czyli czy "wchłonie" ścieki.
Wierz mi , nie raz widziałam nawet budowlańców, którzy mieli problem z odróżnieniem piasku od iłu. O pyle nie wspominając.

Czasem geologa da się ominąć ... dokonując samodzielnie sprawdzenia poziomu wód gruntowych poprzez dokonanie wykopu. U nas jest prawie wszędzie glina i wszyscy wiedzą, że z wchłonięciem będzie problem, mimo to montują oczyszczalnie. Co do odprowadzania ścieków nieoczyszczonych prosto do gruntu po przepuszczeniu np. przez 3 zbiorniki to nie widzę żadnego problemu jeżeli wypuszczający posiada odpowiednio duży grunt, który to zaabsorbuje. Jaki jest np sens, abym posiadając 3,5 ha gruntu wokół swojego domu wpuszczał " gówno" do kanalizacji ? Gówno poleci 5 km dalej do oczyszczalni i dość często np.przy dużych opadach oczyszczalnia nie wydala i moje gówno leci prosto do rzeki. Większość oczyszczalni gminnych itp. wykorzystuje podniesione stany w rzekach do przeczyszczenia sobie instalacji. Patologia jest wszędzie, według mnie mniejszym złem jest nieszczelne szambo niż wypuszczanie z dużej oczyszczalni punktowo dużej ilości ścieków prosto do rzeki. Niestety jest to praktyka dość częsta.
No ale nie śmiećmy w temacie.

Ziarko
24.03.2017, 13:50
Nynek, nie wierzę:

Patologia jest wszędzie, według mnie mniejszym złem jest nieszczelne szambo niż wypuszczanie z dużej oczyszczalni punktowo dużej ilości ścieków prosto do rzeki. Niestety jest to praktyka dość częsta.

Ku...a to zamiast walczyć z patalogią, to mówimy że "a u Was to murzynów biją" ???? To jest dopiero patalogia. Mamy wartości względne i bezwględne. Z punktu Kowalskiego - to tylko jedno małe szambo i jedna duża oczyszczalnia. Z punktu widzenia ochrony środowiska to 1000 małych nieszczelnych szamb i średnia oczyszczalnia, w której do przebicia dochodzi sporadycznie i w dużej mierze ustabilizowanymi już zanieczyszczeniami... A jeszcze nie dawno, bo 20 lat, te ścieki szły bezpośrednio do rzek, bez oczyszczania. Do tego chcemy wrócić?

Jagna, jeśli już chcemy być formalistami, to nie możecie a musicie się do tej kanalizacji przyłączyć

Nieprawda, jeśli masz przydomową oczyszczalnię ścieków, to nie masz takiego obowiązku.
Zaś gdy masz już kanalizację, to ani szamba ani POŚ nie masz prawa budować. TO oczywiste. I żadna mała oczyszczalnia nie ma takiej skuteczności oczyszczania jak duża.
Nie można mydlić oczu, że 1000 POŚ prowadzonych byle jak, to coś lepszego niż duża i profesjonalna oczyszczalnia. Nynek, geologa da się ominąć.... tak samo, jak wiele gmin pomija jeszcze obowiązek rejestracji i wymogu zgłoszenia tej instalacji. A gminy mają obowiązek prowadzić rejestr szamb i POŚ w celu zapewnienia prawidłowej gospdoarki ściekami i planowania rozwoju kanalizacji.
Tak się dziwnie składa, że tam gdzie jest kanalizacja - jakość wód podziemnych, powierzchniowych się poprawia....

Dalej - oczyszczalnia roślinna - wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem - zapewnia zaledwie przez 5 miesięcy w roku prawidłowe działanie - jest znacząco zależna od stałej dostawy wody, oraz warunków pogodowych. To w Polsce świetnie się sprawdza jako doczyszczenie w okresie letnim. Niestety w okresie zimowym działa, tak samo jak oczyszczanie w gruncie. Znacząco słabiej. Szczególnie gdy jest zimno, bo bakterie stoją z metabolizmem. Największym grzechem jest pójście na skróty - wielu użytkowników wyrywa z kontekstu pewne rozwiązania i łączy je bezmyślnie, będąc w pełni przekonanym o swej słuszności. Pal sześć, gdy jest to niezgodne z przepisami (np. brak zgłoszenia), gorzej, gdy oczyszczalnia nie pracuje jak należy i skaża grunty dookoła. A skażenie to nie tylko, bakterie a to także wysoki poziom NO2, Cl, PO4.......
gdzie taki "KRET" wbrew pierwotnej żarliwości, nie jest w sumie środkiem znacząco oddziaływającym w dalszej perspektywie.

jagna
24.03.2017, 13:53
Czasem geologa da się ominąć ... dokonując samodzielnie sprawdzenia poziomu wód gruntowych poprzez dokonanie wykopu.

Taaa, już to widzę, jak zainteresowany założeniem oczyszczalni robi wykop do głębokości 2,3 m (1,5 + 0,8 - głębokość położenia drenów) i zapewne jeszcze go deskuje, żeby go nie zasypało ;) albo wynajmuje koparkę ;)
I do tego przekonuje urzędnika: "Panie, no nie było wody, sam widziałem".

Będę się upierać, że powinien przyjść geolog i zrobić odwiert. I wystawić dokument, gdzie będą zawarte wytyczne co do typu oczyszczalni.

Inna sprawa, od zawsze w PL wszyscy się znają na budownictwie ;) i na gruntach zapewne też ;) tylko nie bierz tego personalnie ;)

I myślę sobie, że za lat 20-30 będziemy te POS-y likwidować jako źródło zanieczyszczeń. Szczególnie te, gdzie dreny "wchodzą" w warstwę wodonośną, z której potem wszyscy pijemy.
A instalator jeszcze mówi: to nawet dobrze, jak dreny są pod wodą, bo są przepłukiwane i się dłużej nie zapchają"

Nynek
24.03.2017, 13:56
Nynek, nie wierzę:



Ku...a to zamiast walczyć z patalogią, to mówimy że "a u Was to murzynów biją" ???? To jest dopiero patalogia.



Nieprawda, jeśli masz przydomową oczyszczalnię ścieków, to nie masz takiego obowiązku.
Zaś gdy masz już kanalizację, to ani szamba ani POŚ nie masz prawa budować. TO oczywiste. I żadna mała oczyszczalnia nie ma takiej skuteczności oczyszczania jak duża.
Nie można mydlić oczu, że 1000 POŚ prowadzonych byle jak, to coś lepszego niż duża i profesjonalna oczyszczalnia.

Ziarko fakty są faktami. Nic bardziej mylnego jeżeli ktoś myśli, ze " duże profesjonalne oczyszczalnie" działają zgodnie z wszystkimi wymogami.
Hej miłego weeka .. lecę do domu :)

Ziarko
24.03.2017, 14:25
Nynek, jeszcze bardziej mylne jest przekonanie, że Oni są źli, My dobrzy.... .

Pracowałem niegdyś na oczyszczalniach, prowadziłem badania dotyczące jakości pracy poszczególnych oczyszczalni, małych i dużych. Bawiłem się w projektowanie układów.

I to jest tak, jakbyś chciał mi powiedzieć że TiR bardziej zanieczyszcza powietrze niż małe auto.... Jak uwzględnisz ile zanieczyszcza powietrza na 1kg ładunku.... wyjdzie prawda, w co opłaca się inwestować. Tak, TiRom też się zdarzają awarię, też jeżdżą zdezelowane, ale w ogólnym rozrachunku, gdy uwzględniasz ładunek (w przypadku oczyszczalni ładunek zanieczyszczeń), to wciąż znacząco wychodzą na plus.

borys609
24.03.2017, 14:27
Jagna, może i masz rację z tym brakiem obowiązku przyłączenia. Mnie w gminie powiedzieli coś zgoła odwrotnego.. Jak widać co gmina to inna interpretacja przepisów.. :)

Co do płyty, to faktycznie chyba ławy fundamentowe są tańsze, przynajmniej w materiale, bo w cholerę z nimi roboty.
Ja jednak nie chciałem sam stać w kaloszach w wykopie. Wziąłem sobie lokalnego "dewelopera", który parę domków w okolicy zlepił i sprzedał, żeby mi wycenił wykonanie u mnie fundamentu. Wyszło z robocizną coś ok 25 tys zł.
Mój wykonawca domku pomógł mi w zakresie dogadania się ze swoim podwykonawcą i właśnie zalewają mi płytę fundamentową. Zagęszczenie gruntu, nawiezienie piasku itd... Z wyceny wyszło 23 tys zł plus piasek. Wczoraj za piasek i transport plus koparka (plus jeszcze kruszywo na podjazd i transport) wyszło 4750zł, a więc za niecałe 28tys mam kompletną, zazbrojoną i ocieploną płytę... dla domku 11x8m w podstawie (tak w przybliżeniu).
Nie wiem czy to drogo czy nie, ale mam problem z bani.
Lada dzień siadamy do uzgadniania szczegółowego projektu ścian, okien itd... A później to już piorunem poleci :)

Ziarko
24.03.2017, 14:47
Jagna, jeszcze w tej chwili POS na zasadzie zbiornik sedymentacyjny 2m3 + 15 mb rury w urzędach akceptują.
Wiele gmin nawet nie sprawdza zgodności POŚ z Polską Normą, zakładając, że skoro są w sprzedaży to spełniają wymogi PN-EN 12566-3:2005+A2:2013 . Niedawno był projekt zmian w Prawie Wodnym dotyczącym właśnie dopuszczalnych klas oczyszczalni. Wszystkie układy proste, miały mieć zakaz sprzedaży, a istniejące miały się dostosować do nowych wymogów. Ale projekt ustawy utknął gdzieś w biurku.

A dzisiaj cześć POS montowane są zawsze tak i wielu instalatorów ocenia poprawność jej działania na zasadzie - skoro odprowadza wodę, znaczy działa.

Niedawno męczyłem się z trudną oczyszczalnią dla przedszkola- duży ładunek zanieczyszczeń, mały przepływ hydrauliczny i stosunkowo długa przerwa letnia. Niezła zabawa - w doborze właściwego układu i znalezienia rozwiązań umożliwiających ciągła pracę.

jagna
24.03.2017, 14:52
Jagna, jeszcze w tej chwili POS na zasadzie zbiornik sedymentacyjny 2m3 + 15 mb rury w urzędach akceptują.


Nie do końca. W nowym (z 2014) rozp. jest hasło "aglomeracja". Dla POS w aglomeracji są inne wytyczne, zwykła, tania oczyszczalnia ich nie spełnia.

Ale, jak to u nas, ważna jest interpretacja ;)
Czy miasto jest aglomeracją, czy nie określa samo miasto (w ten sposób aglomeracją może być mieścina nawet).
W każdym razie spotykam coraz częściej odmowy zgody na zainstalowanie POS niespełniających tych wymogów.
Oczywiście są starostwa, gdzie nie mają o tym pojęcia ;)

Ziarko
24.03.2017, 15:54
Aglomeracja - to częste określenie w KPOŚK obszaru, gdzie planowana jest budowa kanalizacji, stąd też dla Aglomeracji są inne wytyczne, wraz z zakazem całkowitym budowy POŚ na takim terenie. Szambo tak - bo to doraźne mijsce przetrzymania ścieków a gdy pojawi się kanalizacja - to jest obowiązek podłaczenia się do tejże. Gdy jest POŚ, obowiązku nie ma. Ale KPOŚK określa znacznie wyższe parametry ścieków oczyszczanych, niż dla oczyszczalni wynikają z przepisów prawa polskiego. Dlatego też, na obszarach objętych KPOŚK wymagania są dużo większe. Wielkość mieściny nie ma znaczenia w tym układzie. To zależy od gmin, jaki obszar planują skanalizować i ten obszar nazywa się "aglomeracją" - wówczas łapie się w to każda wioska, gdzie gmina widzi że rachunek ekonomiczny uzasadnia budowę kanalizacji (zwykle musi być powyżej 120osób/km sieci). Tylko na obszarach chronionych (Natura 2000, Parki Krajobrazowe itp), może być odstępstwo od tego wymogu i dofinansowane są inwestycje kanalizacji sanitarnej, dla obłożenia sieci <120osób/km

ArtiZet
24.03.2017, 20:19
Proponuję wydzielić z tego wątku temat o szambach, kanalizacjach i POŚ :D

P.S. mam na działce studnie z kręgów (starego typu- ma pewnie lat tyle co ja wiec sporo ;)
Zastanawiało mnie, że woda po kilku dniach stania w rurach po odkręceniu kranu zalatuje charakterystycznym zapaszkiem szamba.
Poprosiłem szwagierkę laborantkę aby mi zbadała wodę- wnioski: lepiej tej wody nie pić, mnóstwo bakterii kałowych :mur:
Woda była rzadko ze studni wyciągana wiec kilka razy ją wypompowałem i powtórzono badania- bez zmian jak były bakterie w dużych ilościach tak nadal są.
Wniosek jest taki ze wraz z napływającą do studni woda się one do niej dostają.
We wsi nie ma kanalizacji wiec wiadomo skad się to bierze.
Ja mam w papierach mieć że szambo zamontowałem szczelne i takie kupiłem- nie wiem czy ktoś to sprawdza przy odbiorze budynku (jeszcze ale się dowiem kiedyś).
Jest zakaz stosowania POS bo są gleby gliniaste i wysoki poziom wód gruntowych

borys609
24.03.2017, 21:02
U nas są lepsze jaja. Niemieccy rolnicy w zachodnich okolicach Wrocławia stosowali na polach dreny. Wsie się rozrosły, dreny w wielu miejscach zostały przerwane, powstały rowy, ulice, nowy porządek...
Jednemu sąsiadowi po deszczach na działce pięknie zbiera się woda. Tworzy się piękna zlewnia z okolicznych pól i wygląda na to że resztkami tych drenów płynie wszystko co w te pola wsiąknie...
Strach pomyśleć co u tego człowieka w tej wodzie pływa, gdy na pola rolnicy wywalą te wszystkie nawozy i chemikalia... Bakterie kałowe to przy tym spierdzielają gdzie pieprz rośnie :)

kanuj
06.04.2017, 19:14
chyba bardziej jako ciekawostka :)
http://www.jakzmniejszycrachunki.pl/

Przybyłowski
31.05.2017, 08:36
Gdybyście byli zainteresowani to zajmuję się budową domów jednorodzinnych w technologii tradycyjnej jak i szkieletowej, jakieś pytania, wyceny czy porady zapraszam:)

motomax
31.05.2017, 08:45
powiedz z czego dom będzie trwalszy,pustak szczelinowy czy tzw siporex... oraz z którego lepiej budować... obstaje za szczelinowym czy dobrze robię?

Wedle tego co sie osłuchałem wiele przemawia na korzyść szczelinowego...
doradz pan trochę

flisak
31.05.2017, 08:54
Z POŚ-ów to ja chyba już doktorat mógłbym robić. Od dwóch lat walczę z tworem jednego z polskich producentów. Największym problemem tych urządzeń jest fałszywy marketing i gówniana jakość produktów. Wciska się, że to takie zajebiste i bezobsługowe. A to są buble zlepione z tego co było w garażu, zrobione najtańszym kosztem a sprzedane za dużą kasę. Ze swojego doświadczenia to dzisiaj zamontowałbym szambo. Chyba, że ktoś ma bardzo dużo czasu i pieniędzy to można pójść w oczyszczalnie. Wszyscy się łapią na przewagę ekonomiczną POŚ a to tak do końca nie jest.:Thumbs_Down:

Przybyłowski
31.05.2017, 08:59
Jeżeli chodzi o trwałość tych materiałów to "pustak szczelinowy" wytrzyma dłużej wystawiony na działanie warunków atmosferycznych. Natomiast oba te materiały w kwestii długości naszego życia i momentu, w którym budujemy dom będą wystarczające dla Ciebie i dla Twoich dzieci. Pustak szczelinowy ma większą wytrzymałość na ściskanie przez co jest lepszy do budynków wielokondygnacyjnych, dla gazobetonu (siporex) maks to parter i piętro. Na korzyść gazobetonu to wyższa izolacyjność termiczna. (aczkolwiek uzależniona od gęstości bloczka, z którego murujemy). Nie ma tu więc jasnej i bezpośredniej odpowiedzi co jest lepsze. Ja jako człowiek ze sporym zapleczem teoretycznym uważam gazobeton za lepsze rozwiązanie do budynków jednorodzinnych.

Ziarko
31.05.2017, 13:38
Gdybyście byli zainteresowani to zajmuję się budową domów jednorodzinnych w technologii tradycyjnej jak i szkieletowej, jakieś pytania, wyceny czy porady zapraszam:)

Witam. Szkieletówka nie jest u nas popularna. Ale pytanie. Jaka poważna zaleta szkieletu jest nad domem murowanym czyli:

- jak trwałość
- problemy wykonawcze (porady typu "ze dobry cieśla"... to wiadomo co można z tym zrobić. Wolę technologię że nawet kiepski cieśla da se radę. Bo jak wiadomo, każdy jest "dobry" przed rozpoczęciem robót. )
- realne oszczędności - bo jeśli mialbym się zdecydować, to głownie z powodu znacznej oszczędności w kosztach budowy
- czas postawienia gotowego domu
- co jest pomijane w cenie gotowego domu (często się spotkałem, że handlujący domami szkieletowymi "zapominają" że fundament, przyłącza to też koszt i nie liczą tego w cenie swoich domow). A jeszcze jest o coś ?

motomax
31.05.2017, 13:45
Mam pietro i stropodach lany z betonu,skoro biały wytrzyma jakiej firmy polecasz i o jakiej gęstości wiem że te koło 700 sa najlepsze

sluza
31.05.2017, 13:54
Witam. Szkieletówka nie jest u nas popularna. Ale pytanie. Jaka poważna zaleta szkieletu jest nad domem murowanym czyli:

- jak trwałość
- problemy wykonawcze (porady typu "ze dobry cieśla"... to wiadomo co można z tym zrobić. Wolę technologię że nawet kiepski cieśla da se radę. Bo jak wiadomo, każdy jest "dobry" przed rozpoczęciem robót. )
- realne oszczędności - bo jeśli mialbym się zdecydować, to głownie z powodu znacznej oszczędności w kosztach budowy
- czas postawienia gotowego domu
- co jest pomijane w cenie gotowego domu (często się spotkałem, że handlujący domami szkieletowymi "zapominają" że fundament, przyłącza to też koszt i nie liczą tego w cenie swoich domow). A jeszcze jest o coś ?

Moja zdanie jest takie, że jeśli chodzi o walory eksploatacyjne, to szkieletówka nie ma żadnych zalet. Podstawowa i najważniejsza to brak akumulacji ciepła. Szybciej się buduje, może i taniej, ale to tylko tyle

Widmo80
11.06.2017, 22:52
Trochę nie na temat w tym temacie . Ktoś zdawał budowę / oddawał budynek do użytku ? Jak się do tego zabrać i od czego zacząć . I jak to u Was wyglądało w praktyce ?
Przyjężdżał ktoś na budowę i mierzył długość ścian ,czy zgadza się to z projektem ?
Wiem że potrzebny jest dziennik budowy który prowadził kierownik . Trochę czasu minęło i nie wiem jak to na dzień dzisiejszy załatwianie wygląda .

szynszyll
11.06.2017, 23:08
Siostra z mezem i synem mieszka 8 rok w szkielecie. Sadze ze sa zadowoleni.

Budowa trwala od kwietnia do listopada, dom ma 82m2 + 25m2 tarasu zadaszonego, szwagier dlugo szukal firmy a z pracy tej co znalazl byl zadowolony. Ogrzewanie glowne to kominek z nawiewami + konwektor w lazience i jednym pokoju. Sezon to 6-8 kubikow buka. Dom mocno ocieplony i dobre okna.
Koszt calosci bez ziemi bo ta mial cos okolo 280 tys. Dopytam.

Jakbys byl ciekaw szczegolow to Was skontaktuje. Grzesiek bardzo duzo jezdzi po kraju - mozna sie gdzies spiknac i opowie co i jak. Dom stoi pod Rzeszowem, firma byla gdzies spod kielc.

ArtiZet
11.06.2017, 23:48
Trochę nie na temat w tym temacie . Ktoś zdawał budowę / oddawał budynek do użytku ? Jak się do tego zabrać i od czego zacząć . I jak to u Was wyglądało w praktyce ?
Przyjężdżał ktoś na budowę i mierzył długość ścian ,czy zgadza się to z projektem ?

Etap ten mam jeszcze przed sobą ale z info od człowieka którego firma mi budowała SSO jest takie że do domków jednorodzinnych nikt z nadzoru nie przyjeżdża. Ponoć sprawdzają tylko kwity typu odbiór przez kominiarza itd.
Sam chętnie się dowiem jak to wygląda w praktyce.

flisak
12.06.2017, 06:44
Musisz wziąć geodetę, który zrobi mapę powykonawczą. Potem z kierownikiem powypełniasz kwity i do nadzoru. Jak w 2 tygodnie nie przyjadą to możesz mieszkać. U mnie to tak wyglądało.
A jeśli chodzi o szkielety to ja też widzę więcej zalet niż wad. Mieszkam 2 lata.

Ludwik Perney
12.06.2017, 16:35
Pytanie apropos ogrzewania podłogowego. Mam w projekcie domu bardzo dużo przeszkleń, a co za tym idzie, mało ścian. Na podłogach chciałbym drewno, ale nie panele. Instalator przekonuje, że na ogrzewanie podłogowe niskotemperaturowe 26C można spokojnie dać drewno ok 2cm. Pokazywał mi zdjęcia z kamery termowizyjnej i faktycznie różnice pomiędzy ciepłem podłogi pokrytej merbau, a pokrytą kaflami, były nieznaczne.
Co o tym sądzicie? Czy faktycznie - wbrew powszechnym opiniom - można sensownie ogrzewać podłogowo przy podłodze krytej drewnem?

No i druga sprawa:
instalator przedstawił mi kilka ofert i namawia jednak na ogrzewanie piecem gazowym. Wyliczył, że inwestycja w pompę ciepła zwróci się po 40 latach. Jeśli tak jest, faktycznie sensowniejszym rozwiązaniem wydaje się ogrzewani gazem. Czy tutejsi właściciele pomp ciepła kalkulowali swoje rozwiązania w taki sposób?

bukowski
12.06.2017, 17:00
Pytanie apropos ogrzewania podłogowego. Mam w projekcie domu bardzo dużo przeszkleń, a co za tym idzie, mało ścian. Na podłogach chciałbym drewno, ale nie panele. Instalator przekonuje, że na ogrzewanie podłogowe niskotemperaturowe 26C można spokojnie dać drewno ok 2cm. Pokazywał mi zdjęcia z kamery termowizyjnej i faktycznie różnice pomiędzy ciepłem podłogi pokrytej merbau, a pokrytą kaflami, były nieznaczne.
Co o tym sądzicie? Czy faktycznie - wbrew powszechnym opiniom - można sensownie ogrzewać podłogowo przy podłodze krytej drewnem?

No i druga sprawa:
instalator przedstawił mi kilka ofert i namawia jednak na ogrzewanie piecem gazowym. Wyliczył, że inwestycja w pompę ciepła zwróci się po 40 latach. Jeśli tak jest, faktycznie sensowniejszym rozwiązaniem wydaje się ogrzewani gazem. Czy tutejsi właściciele pomp ciepła kalkulowali swoje rozwiązania w taki sposób?
Ja mam elektryczne plus rekuperator z wentylacją mechaniczną. Miesięcznie w 140 domu koszt ogrzewania nie przekracza 600 zł w sezonie. Grzejniki są male, tanie, nie ma rur i gigantycznej inwestycji na początku. Bezwładność układu jest na niemal pomijalna. Do tego można sobie sterowanie na fibaro zrobić samemu.

Nikt mnie nie namówi na gaz, olej czy inne pelety.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Ludwik Perney
12.06.2017, 17:05
Ja mam elektryczne plus rekuperator z wentylacją mechaniczną. Miesięcznie w 140 domu koszt ogrzewania nie przekracza 600 zł w sezonie. Grzejniki są male, tanie, nie ma rur i gigantycznej inwestycji na początku. Bezwładność układu jest na niemal pomijalna. Do tego można sobie sterowanie na fibaro zrobić samemu.

Nikt mnie nie namówi na gaz, olej czy inne pelety.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Jaka powierzchnia domu? I jaką temperaturę utrzymujesz zimą?

Navaja
12.06.2017, 17:08
Pierwsza sprawa:
na ogrzewanie podłogowe jak najbardziej możesz dać drewno ale nie w formie parkietu czy desek litych tylko panelu trójwarstwowego. Składa się on z trzech warstw drewna, spód i środek z przeważnie taniego świerka klejony względem siebie o 90 stopni a na wierzchu masz drewno docelowe: od egzotyka do naszych rodzimych dębów czy buków. W zależności od producenta masz tego drewna wierzchniego od 5 do 7 mm. Cały panel ma miedzy 14 a 17 mm.
Hasła w necie: Tarkett Sommer, Kahrs czy tam drogi Parador. Z tanich to deska barlinecka ale to się nadaje mało eksponowanych pomieszczeń.
Nie wiem co to za ogrzewanie niskotemperaturowe o 26 stopniach gdyż nawet z pompy ciepła woda idąca na podłogówkę ma ponad 35 stopni. :dizzy:
Może lepiej niech instalator da Ci namiary do ludzi, którzy ogrzewają domy podłogówką pokrytą 2 cm litą dechą i podłoga ładnie wygląda. Trudno mi w to uwierzyć. Zapytaj lepiej parkieciarza.

Sprawa druga:
jeżeli masz przy działce gaz z sieci to pompa Ci się nie opłaca. W każdym innym przypadku jest to super rozwiązanie. Popytaj ludzi ile płacą za gaz z baniaka czy za olej. Nie wiem gdzie stawiasz dom ale jeżeli jest to jakiś cieplejszy rejon Polski to możesz rozważyć pompę powietrzną - te są tańsze.

Jeżeli Ci to się przyda to u mnie od 7 lat ogrzewam pompą ciepła + rekuperacja. Dom jakieś 160 m2 po podłodze, temperatura w domu 20-21 stopni, koszt prądu za cały rok 3800 zł. Nie mam podlicznika na pompę więc nie wiem ile mnie kosztuje ogrzewanie.

Ludwik Perney
12.06.2017, 17:23
Ano własnie gaz mam pod nosem, tzn pod granicą.

W domu planowana jest wentylacja mechaniczna z rekuperacją. Zwykłem utrzymywać w domu temperaturę 21C, przy takiej czuję się dobrze.

W obecnym domu (deweloperski bliźniak 128mkw + garaż, wentylacja grawitacyjna, tanie okna) płacę za gaz jakieś 3400zł rocznie

Wg instalatora w budowanym domu rachunki za gaz wyniosą mnie w granicach 2500zł - przy rekuperacji.

ArtiZet
13.06.2017, 09:41
na ogrzewanie podłogowe jak najbardziej możesz dać drewno ale nie w formie parkietu czy desek litych tylko panelu trójwarstwowego. Składa się on z trzech warstw drewna, spód i środek z przeważnie taniego świerka klejony względem siebie o 90 stopni a na wierzchu masz drewno docelowe: od egzotyka do naszych rodzimych dębów czy buków. W zależności od producenta masz tego drewna wierzchniego od 5 do 7 mm. Cały panel ma miedzy 14 a 17 mm.

Czy w drewnie na podłogowke nie chodzi o to aby bylo ono w miarę dobrym przewodnikiem czyli twarde/o gestej strukturze drewno wzglednie panele warstwowe z tegoż ? Jakie ma znaczenie czy to bedzie deska lita czy warstwowa?
Z tego co wiem np. rodzima sosna o wiele gorzej przewodzi niz dąb.
Temat jeszcze przede mną ale planujac podłogowkę wiekszość pomieszczeń gdzie ona bedzie mam mieć w gresie (salon, kuchnia, przedpokoj) ale jest jeden pokój gdzie jest podłogówka a chciałbym mieć tam drewno jak tez kilka innych pomieszczeń gdzie przynajmniej na cżęści jest podłogówka (hol, garderoby)

Navaja
13.06.2017, 10:14
Pany,
nie jestem parkieciarzem ani instalatorem ale na mój chłopski rozum drewno jest gorszym przewodnikiem ciepła niż kamien. Stąd tez w miejscach gdzie będzie wiadomo, że kładziemy drewniana podłogę podłogówkę układa się gęsciej.

Natomiast odrębną sprawą jest praca drewna na podłogówce. Z racji, że jest podgrzewane od spodu zachowuje się inaczej niż na zimnej podłodze.
I dlatego tez sprawdza się rozwiązanie z trzema warstwami klejonymi względem siebie o 90 stopni. Nie znam się ale pewnie takie rozwiązanie kompensuje jakieś tam siły/skurcze czy inne badziewie powstające w panelu drewnianym kiedy jest on podgrzewany od spodu.
Być może ktoś ułożył parkiet czy lite dechy na podłogówce i jest zadowolony ale ja takiego jeszcze nie spotkałem.
Kolega motoMAUROxrv robi w drewnie to może coś podpowie?

Kisiel
13.06.2017, 10:46
Kamień czy płytki na podłodze mają wadę i jednocześnie zaletę - bezwładność i akumulację. Przy ogrzewaniu podłogowym czas reakcji na gwałtowne zmiany temperatury zimą na zewnątrz może przeszkadzać, ale jak już złapie, to wydatek energetyczny na podtrzymanie jest znikomy. Dodatkowo oddaje ciepło jeszcze długi czas przy wyłączeniu grzania (np. brak prądu). Z kolei zimna podłoga latem przyjemnie chłodzi...

Rekuperator zdecydowanie polecam. Poza regularną wymianą filtrów urządzenie bezobsługowe, a komfort świeżego powietrza w domu bezcenny. Dodatkowy aspekt to oszczędność na ogrzewaniu, kiedy ciepłe zużyte powietrze nie jest tylko wywalane na zewnątrz ale jeszcze oddaje ciepło.

Gaz z butli jest jednym z najtańszych sposobów na grzanie domu i wody, jeśli się ma swoją butlę i tankuje propan na wolnym rynku, w okresie letnim. Jest tańszy od gazu ziemnego z rury, jednak jeśli się ma gaz w drodze, nie ma co kombinować.

Kali89
13.06.2017, 10:53
Kisiel Ty grzejesz się gazem ze swojej butli? Ile wydajesz na propan w całym roku i ile metrów ogrzewasz?

ArtiZet
13.06.2017, 10:58
Za akumulację to odpowiada wylewka (u mnie 6-7cm) wiec te 1,5cm gresu to chyba juz nie robi tak wielkiej roznicy w stosunku do drewna ;)

Kurdę, przekonajcie mnie matematycznie, ze wydatek ok 25 tys na rekuperację i prad do napedu tego zwróci mi sie w czasie mojego życia (tak z 30-35 lat jeszcze bym chciał pozyc :D ) przy odzyskiwaniu ciepła z wymienianego powierza w stosunku do kosztów poniesionych na ogrzewanie (gazem z rury)...
Ciągle się waham i nie mogę się jakoś przekonać do Reku a to dlatego, że doświadczeni budowlańcy mi to odradzają...oczywiscie firmy robiące Reku doradzają tylko żadna mi jeszcze nie pokazała tego w wyliczeniach

Ludwik Perney
13.06.2017, 11:28
Rekuperacja to raczej przy okazji wentylacji mechanicznej.
Patrzyłbym tu zbiorczo na wszystkie zalety wentylacji z rekuperacją:
tzn właśnie świeże i czyste powietrze (alergicy!) brak insektów w domu + ten odzysk ciepła

ArtiZet
13.06.2017, 11:40
Rekuperacja to raczej przy okazji wentylacji mechanicznej.
Patrzyłbym tu zbiorczo na wszystkie zalety wentylacji z rekuperacją:
tzn właśnie świeże i czyste powietrze (alergicy!) brak insektów w domu + ten odzysk ciepła
No dla mnie to oczywiste ze Rekuperacja to wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła.
Ok. mam alergie (wyszła mi w testach na Roztocza na pewno- jestem w trakcie dalszej diagnostyki) i to moze byc argument za ale jak oczyscic kanały nawiewne aby nie gromadził się w nich syf ? Nie rozwijały pleśnie itp ? Chyba nie jest to takie proste a kanalow jest sporo w takiej instalacji- same filtry tego nie załatwią.
Decyzje musze podjąć w ciągu max 1-2miesiecy; mam wszystko przygotowane pod wentylację grawitacyjną ale planujac budowe myslałem że może zrobię tez Wentylację z Rekuperatorem i zostawilem np. przejścia w stropie pod rury...
Rozumiem, że finansowo sie to kompletnie nie opłaca stad potrzebuje też innych argumentów ZA...
Jednym z nich jest niestety taki, że wpisałem w harmonogramie transz w banku, że bede miał Reku i jak tego nie zrobię to mi pewnie nie zechca transzy wypłacić ;)

Kisiel
13.06.2017, 11:43
Rekuperacja to raczej przy okazji wentylacji mechanicznej.
Patrzyłbym tu zbiorczo na wszystkie zalety wentylacji z rekuperacją:
tzn właśnie świeże i czyste powietrze (alergicy!) brak insektów w domu + ten odzysk ciepła

No raczej nie da się zrobić rekuperacji powietrza bez wentylacji mechanicznej :) Grawitacyjnie?

Kisiel Ty grzejesz się gazem ze swojej butli? Ile wydajesz na propan w całym roku i ile metrów ogrzewasz?

Dom z wklejonym ogrzewanym garażem, łącznie około 190m2, dom parterowy, ściany gazobeton (suporex) 42cm jedna warstwa na klej bez dodatkowych izolacji, poddasze nieużytkowe, ocieplenie sufitu 20cm wełna, wentylacja mechaniczna z rekuperacją :), 3/4 domu podłogówka z płytkami/gresem tylko sypialnie z grzejnikami, piec kondensacyjny na gaz 18kW jednofunkcyjny ze zbiornikiem CWU 150l. Grzeję gazem dom i CWU, kuchnia jest elektryczna.
Mam własną butlę podziemną 4850l, tankuję 1x w roku propan na wolnym rynku, najczęściej przełom czerwca / lipca. W ubiegłym roku litr propanu 0,90 PLN. Na początku posiadania zbiornika zatankowałem na cały rok butlę "do pełna", teraz co roku dotankowuję "do pełna" tyle, ile się zużyło przez rok, od lata do lata. W ubiegłym roku w lipcu zatankowałem ok 2600l za 2400 PLN = 200 PLN / mies. na ogrzewanie domu i ciepłą wodę. Zakładam że ok. 50 PLN / mies. idzie jeszcze na prąd na wentylację. To dane za ostatni rok, ale co roku jest podobnie, zależy od ceny gazu które zmieniają się z miesiąca na miesiąc. W tym roku jeszcze nie tankowałem. Generalnie taniej się u mnie nie da, mieszkam na wsi, nie ma gazu z rury a pompa ciepła kiedy budowałem 14 lat temu, była za droga na wejściu. Nie mam też żadnych kolektorów czy paneli.

Ludwik Perney
13.06.2017, 11:45
z tego co się orientuję, to o ile nie klimatyzuje się z pomocą wentylacji mechanicznej (co i tak jest mało wydajne) nie ma problemu z osadzaniem się w kanałach wilgoci, a co za tym idzie grzybów, pleśni itp.

bukowski
13.06.2017, 11:47
Jaka powierzchnia domu? I jaką temperaturę utrzymujesz zimą?

Dom 140 metrów kwadratowych, ocieplony dobrze, ale daleko mu do pasywnego. spore okna.
Temperatura 21-22 stopnie, ale w kuchni i łazience podłogówka chodzi przez większość roku. Jak zimno albo mokro, to palę w kominku dla przyjemności, ale to nie przekracza 2mp dębu czy grabu na cały sezon.

Filtrów w wywiewach z pomieszczeń brudnych nie mam - nie ma dużo tego, bo powietrze w domu jest dużo czystsze. W kuchni mi sie troche zebralo, bo przez pierwsze 5 lat nie mialem okapu :) ale w łazience czy pralni to troche kurzu i pajeczyn i tyle. Przy wentylacji mechanicznej w domu jest nieporównanie mniej kurzu - raz na tydzień to nie ma czego ścierać.

Z kosztem to można pokombinować. Człowiek, od którego kupiłem dom, zrobił to sam i zmieścił się w 10k. Rekuperator Bartosz, dwa wentylatory, paredziesiąt metrów rury harmonijkowej, wełna mineralna do dodatkowego ocieplenia rur (u mnie one biegną na zimnym poddaszu), pare anemostatów. To nie jest jakaś wielka filozofia. Jeśli chcesz obejrzeć, to zapraszam do siebie.

flisak
13.06.2017, 11:57
Po mojemu to te wszystkie "energooszczędne" i "ekologiczne" technologie są bardzo opłacalne, ale tlko dla tych co je sprzedają i instalują.

Kisiel
13.06.2017, 11:58
@ArtiZet

Czy finansowo się opłaca? Płacisz na instalację i potem za prąd, ale masz naprawdę realny odzysk ciepła zimą. Grzejesz chałupę a potem wywalasz ciepło na zewnątrz, bo wentylację MUSISZ mieć w domu, choćby grawitacyjną. W domach parterowych efektywność wentylacji grawitacyjnej jest znikoma, stąd ja od razu wchodziłem w reku i wentylację mechaniczną.
Najgorsze dla efektywności grzania domu jest otwieranie zimą okien. Jak masz reku, nie ma takiej potrzeby. Chyba że dla przyjemności.
Nie wietrzysz - masz w domu wilgoć, pleśń i dla alergika to będzie największe wyzwanie. Dużo większe niż kanały powietrzne od reku. Dobry reku ogarnia filtrację i kondensację wilgoci z różnicy powietrza.

Navaja
13.06.2017, 13:22
Poza odzyskiem ciepła zimą istotne jest to, że latem nie masz w chacie całej tej latającej menażerii typu muchy, komary itd. Całośc osadza się na kratce zasysającej albo na filtrze wlotowym.
Do tego możesz przyoszczędzić na niektórych oknach robiąc je jako fixy skoro i tak nie bedziesz ich otwierał.
Komin z kanałami wentylacyjnymi też Ci odpada.

25 kilo to sporo za instalację z reku. Ale może to oferta od firmy, gdzie trzeba prezesa opłacić? Jak chcesz to mogę Ci podać namiar na mojego wykonawcę, z którego jestem bardzo zadowolony. Nie wiem jak teraz u niego cenowo, ponieważ u mnie robił ponad 7 lat temu ale było to sporo mniej.

Rekuperator ma tylko jedną wadę, o której tu nikt nie wspomniał. Wspaniale osusza powietrze, bym powiedział aż za bardzo. Tak więc zimą wszelkie drewniane elementy w domu będą Ci się kurczyć. Podobno nowe reku są teraz z jakimś tam wymiennikiem papierowym, dzięki ktoremu tak nie wysusza ale to dopytaj fachowców.

ArtiZet
13.06.2017, 13:33
Za późno, mam juz kominy i okna poza tym w oknach oszczędność jest znikoma stosując Fixy bo odchodzą tylko okucia- kilkadziesiąt zł./szt co jest pomijalne przy tej kwocie.
25k to kwota od firmy ale z 8%; na samą centralkę i sterowanie trzeba w moim przypadku 12-16k wiec to nie jest az taka duża kwota bo dochodzą jeszcze wszelkie rury, anemostaty, rozdzielacze itp.
Sam planowałem to zrobić ale za dużo obecnie mam juz tematow na głowie i sie nie wyrabiam na zakrętach wiec albo to odłoże albo zrezygnuje w ogóle.
Poza tym jak sam kupię elementy to musze 23% płacić wiec aż tak dużo nie zaoszczędzę.
Bardziej przemawiają do mnie argumenty poza finansowe- nie wiedziałem, ze Reku aż tak wysusza a to cenna uwaga, bo mam miec jeszcze kominek z DGP, który tez wysusza wiec moze byc Sahara :dizzy:

Kisiel
13.06.2017, 14:28
Reku wysusza powietrze? Proponuję pobawić się higrometrem i miernikiem przepływu powietrza i odpowiednio wyregulować anemostaty. U mnie wilgotność jest książkowa. Wysuszanie to raczej efekt uboczny grzania kaloryferami a nie reku.

Rychu72
13.06.2017, 14:29
Miesiąc temu montowałem u siebie reku i wyszło: materiał 7500 ( w tym rekuperator) i moja robocizna. Robota banalnie prosta tylko trzeba mieć dobry projekt, bo jak ktoś sam próbuje coś samemu sklecić to można zrobić wiele błędów.
Miałem projekt, ale skopany i musiałem przez to na piętrze wymienić przewody na większe, bo małe dawały za duże opory. Ogólnie mówiąc to czym większe przekroje tym lepiej.
Na koniec pożyczyłem anenometr i wszystko poustawiałem jak należy.
Ważne, żeby przed każdym anemostatem zamontować przepustnicę, bo dzięki temu można prawidłowo wyregulować w przeciwieństwie do samych anemostatów.

ArtiZet
13.06.2017, 14:31
Miesiąc temu montowałem u siebie reku i wyszło: materiał 7500 ( w tym rekuperator) i moja robocizna.
Jaka centrala i sterownik ? Jaka kubatura budynku ?

Rychu72
13.06.2017, 14:33
Centrala Optimal 400 i dedykowany sterownik z programowaniem. Kubatura 735 m3.

ArtiZet
13.06.2017, 14:37
No, ja niestety mam troche wiecej- 1100m3

A dobry ten Dospel ?

Rychu72
13.06.2017, 14:43
Jak to na necie raz dobrze, raz źle. Głównie, że coś świszczy i szumi. Pewnie za małe przekroje mają i potem jest tego efekt.
Ja dałem centralę na stryszku nad garażem i między częścią mieszkalną, a centalą jest 35 cm wełny. Słychać ją jedynie jak chodzi na 100%, a takich przypadków raczej nie będzie.

Tak wracając do technologii budowy domów to w marcu zaczełem budowę domu szkieletowego, a za tydzień wprowadzka. :)
Dałoby się szybciej, ale mam taniego gościa od wykończeniówki, który robi sam więc nie pogoni zbytnio roboty.

Pinki
15.06.2017, 11:46
Tak wracając do technologii budowy domów to w marcu zaczełem budowę domu szkieletowego, a za tydzień wprowadzka. :)
Dałoby się szybciej, ale mam taniego gościa od wykończeniówki, który robi sam więc nie pogoni zbytnio roboty.
Ja stawiałem prefabrykowany szkielet - 21 dni roboczych i można było meble wstawiać :)

szynszyll
15.06.2017, 12:05
a na jakiej podbudowie ten szkielet?

Przybyłowski
15.06.2017, 12:41
Zasadniczo robi się go albo na normalnym fundamencie lub posadawia punktowo. Aczkolwiek posadowienie punkowe jest niekorzystne ze względu na brak liniowych rozkładów naprężeń pomiędzy elemenetami konstrukcji. Ława fundamentowa pracuje jako belka częsciowo sztywna i nawet jeżeli w jednym rogu mamy osiadania to zapracuje nam cały budynek co będzie z korzyścią dla jego ewentualnej podatności na awarie. Natomiast posadowienie punktowe daje niezależność i prowadzi do typowych uszkodzeń ( nie mających większego znaczenia dla bezpieczeństwa konstrukcji ale wpływające na estetykę czytaj pęknięcia ścian itp. )

ArtiZet
15.06.2017, 12:43
W pytaniu (raczej) chodziło jakie posadowienie wraz ze złożeniem zrobiono w 21 dni ��

Rychu72
16.06.2017, 07:35
Jakbym zamówił gotowca to też bym wyrobił się w niecały miesiąc. Dla cięcia kosztów zamówiłem dom wykończony z zewnątrz, a wewnątrz robiłem sam lub z kolegami.
U mnie fundamentem była płyta.

borys609
19.06.2017, 23:14
Szkieleciak, o którym już pisałem.
Poniższy stan to efekt jakichś 5 dni składania domu. Dzisiaj przyjechały okna. W środę będzie dachówka a w przyszłym tygodniu wjedzie ekipa wykończeniowa do środka.
Mam parę dni na zdecydowanie gdzie dokładnie mają być kontakty, kible czy końcówki hydrauliki..
W sierpniu ma wjechać kafelkarz i meblarz do kuchni i to dlatego tak późno, bo są mocno zajęci..
Ogólnie nie mam już czasu na własnoręczne budowanie domu...

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170619/bdc4c960a41fea6e68494d3c549f75f5.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ArtiZet
19.06.2017, 23:47
Ile m2 jest powierzchni w tym domku ?
Jakis taki mały on się wydaje

tyran
19.06.2017, 23:59
A to zależy dla ilu osób. Szkoda tylko że trzeba po schodach latać.

Misza
20.06.2017, 07:08
Byłem i macałem Borysa chałupe... mała nie jest. Nie ma doczepionego garażu i chyba to powoduje wizualnie taki efekt, że się wydaje mała.

borys609
20.06.2017, 13:46
W sumie cos kolo 110m2 uzytkowej. Z premedytacją szukalem czegos w tej wielkości, możliwie prostego i jednak piętrowego z uwagi na rozmiar działki i koszt fundamentu.
Dzięki otwartej i szerokiej kuchni otrzymam całkiem przyzwoity i przestronny salon. Będzie dobrze :-).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

szynszyll
21.06.2017, 11:48
taki maly off top. ale czujnym trzeba byc...

http://joemonster.org/art/23755/Jak_nie_budowac_domu

Ludwik Perney
21.06.2017, 11:54
dobra robota!
fachowy fachowiec :)

ArtiZet
21.06.2017, 12:17
Bedzie Pan zadowolony ;)

flisak
21.06.2017, 12:42
I żona będzie zadowolona.:)

borys609
23.06.2017, 21:27
Dzisiaj na dach wskoczyła dachówka - betonowa Braas Cisar Bałtycka.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170623/9d1a04a1077272957064a2567b2cae8b.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Widmo80
25.06.2017, 16:37
W sumie cos kolo 110m2 uzytkowej. Z premedytacją szukalem czegos w tej wielkości, możliwie prostego i jednak piętrowego z uwagi na rozmiar działki i koszt fundamentu.
Dzięki otwartej i szerokiej kuchni otrzymam całkiem przyzwoity i przestronny salon. Będzie dobrze :-).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

:Thumbs_Up: My tez mamy podobny metraż ( mieszkamy 2+1) i wystarcza to w zupełności a tak faktycznie, to na co dzień korzysta się z około 60m2, pozostałe powierzchnie ,wiadomo się kiedyś przydadzą , póki co służą tylko do sprzątania i ogrzewania ;) No i trochę za graciarnię . Fajna prosta bryła ( balkoniki i tarasiki generują tylko koszta a i tak się z tego nie korzysta . Ogród jest od tego ). Bez okienek dachowych - sam teraz żałuję że pozakładałem u siebie - upierdliwe są i tyle . Dawaj zdjęcia :)

ArtiZet
25.06.2017, 16:43
Balkon generuje koszt tylko raz natomiast okna dachowe się przydają do przewietrzania poddasza no i oczywiście doświetlenie. Nie wiem co upierdliwego w nich jest ?

Ludwik Perney
25.06.2017, 19:22
Z balkonu najczęściej się nie korzysta, najczęściej stwarzają mostki cieplne. Okna dachowe bardzo nagrzewają pomieszczenia latem, łatwo zachlapać przez nie ściany. Najgorsze okna pod względem użytkowym. Tez unikam

Widmo80
25.06.2017, 21:25
Balkon generuje koszt tylko raz natomiast okna dachowe się przydają do przewietrzania poddasza no i oczywiście doświetlenie. Nie wiem co upierdliwego w nich jest ?

Jak juz wyżej ktoś słusznie napisal latem niemiłosiernie nagrzewają poddasze ( wiem , są tam różne markizki itp ale to nie dla mnie . W zimie czuć od nich zimno - nie kupiłem najtańszych badziewi , ale i tak maja jakieś tam przedmuchy . Mam wentylację grawitacyjną i to pewnie tez się do tego przyczynia .
Koszt zakupu , montarzu , obróbek itd juz pomijam , ale złośliwi słusznie twierdza że za dachowe okienka płaci się do końca . Niestety mój projekt wymusił ich zastosowanie . Sama wymiana ich teraz :vis:

ArtiZet
25.06.2017, 21:56
Miałem podobnie- bez 3 Veluxów miałbym ciemną sypialnie i łazienke na górze, bo wszystko jest w skosach ale zdecydowałem sie na dobre okna z ciepłym montażem- zobaczymy jak bedzie w praktyce, bo dopiero się buduje ;-)
Na pewno jest jaśniej jak zamontowali te okna i wczoraj przy 30s. byłoby mi tam ciężko wytrzymac gdyby nie przewiew przez Veluxy- fakt nie mam jeszcze ocieplenia poddasza, które pewnie bedzie izolowac od ciepła.


P.S. nie demonizowałbym, ze od okna 70/140 robi się taki termos ale ja się nie znam a jak juz to jak wspomniano można dać rolety jakies

Ludwik Perney
25.06.2017, 22:19
Rolety niewiele zmieniają

ArtiZet
25.06.2017, 22:24
Przyjmuje wszystko co mówicie bo na razie używam ich w teorii- jak będzie pokaże praktyka 😊
I tak je musiałem mieć wiec nie będę tego rozstrzasal.

Widmo80
25.06.2017, 22:51
Będzie dobrze :) Da się z tym żyć . Mnie trochę wkur...że najlepsze pomysły , projekty , rozwiązania , pokazują się już po fakcie . Podobno trzeci dom jest dopiero udany a pierwszy to dla wroga :P Znam goscia, co postawił czwarty dom i tez jakieś tam błędy mu wyszły :D

Ludwik Perney
25.06.2017, 22:59
Ano, ano, żyć się da, po prostu w tym trzecim trzeba unikać tych okien :) w moim trzecim i tak jedno będzie, bo nie dało się go sensownie ominąć

Ziarko
25.06.2017, 23:07
ale tu okno samo nie jest winne. Fizyki nie oszukamy, więcej promieni słonecznych z góry wpada. Tak więc, unikać trzeba mieszkań w piwnicy czy bezpośrednio pod dachem :D Kto może, ten ma strych nieużytkowy. Wówczas jest ta warstwa przejściowa.

Rolety pomagają - ale muszą być zewnętrzne.

Jak tak narzekać, to taras jest równie zbędny - bo niby fajnie, a w naszym klimacie jednak wykorzystywany bardzo krótko. Ludziska potem robią zadeszenie, najpierw przed deszczem, rzadziej słoncem.. a potem odkrywają pokój zimowy

https://myhome.pl/blog/wp-content/uploads/2014/11/11-Ogrody-zimowe-aran%c5%bcacje-i-pomys%c5%82y-houseandgarden.co_.uk_1-1000x742.jpg?x96809

Ludwik Perney
25.06.2017, 23:12
Nieco pomagają. Ale nie porównuj okna do warstwy ceramiki i ocieplenia z welny

Ziarko
25.06.2017, 23:17
Ostatnio gdzieś czytałem, ze z niewiadomych powodów Polacy nie stosują przeszklonych domów..... że wszędzie tylko takie małe okienka a powinni więcej światła wpuszczać - jak widać brak zgodności w narodzie co zaletą a co wadą jest :D


Ja nie porównuję, ale roleta zewnętrza skutecznie hamuje promieniowanie podczerwone. Tak więc, różnicę zauważysz natychmiast.

Ja okna dachowe lubię. Ich wady nie przesłaniają mi ich zalet.

Neo
25.06.2017, 23:20
Są jeszcze dedykowane folie np. z 3M spełniające całkiem dobrze rolę bariery na szybie.

Link z Google, nie znam firmy:
http://www.arceo.com.pl/Folie-przeciwsloneczne,folie-3m,15

Ewentualnie można zaszaleć na folię elektronicznie sterowaną ale tu koszt troszkę zniechęca (zdaje się okolice 1200zl/m2): http://www.sonte-poland.pl

borys609
25.06.2017, 23:57
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170625/0e329e8acc59dcb66ccd08d0c3bf5e59.jpg
No to dach skończony. Na chwilę obecną jeszcze tylko raz go rozprują, aby wstawić komin (tak wiem, w tradycyjnym budownictwie komin stawia się jako pierwszy).

Jako, że na razie poddasza nie wykańczamy, nie robimy więc górnej łazienki. Ona jako jedyne pomieszczenie nie ma żadnego okna, zastosuję tam więc chyba jakieś choć jedno okno połaciowe. Też chciałem go uniknąć bo widzę po obecnym domu (mam tych połaciówek w sumie 5) jak bardzo spieprza tędy ciepło zimą a latem słońce nagrzewa południowe pomieszczenia. Z drugiej strony jakoś nie widzi mi się ciemna łazienka na górze. Nie mam chyba wyjścia..
Stosujemy obecnie na zwykłych oknach roletki wewnętrzne z warstwą odblaskową, takie przyklejane do okna. Tanie to, proste i cholernie skuteczne jeśli chodzi o ochronę przed nadmiarem promieni słonecznych. Ciekaw jestem jak by się to sprawdziło w połaciówkach..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rychu72
26.06.2017, 07:10
15 lat mieszkałem na poddaszu z 6 dużymi oknami dachowymi (do przedwczoraj :) ). W oknach tylko rolety z foli refleksyjnej. Jak było wszystko pozamykane to różnica latem między dworem, a wnętrzem ok. 10 stopni.
Teraz mam też 6 okien dachowych, ale trzy szyby. Myślę, że będzie jeszcze lepiej niż było.

Kwestia jeszcze jak gruba jest izolacja poddasza. Tam miałem 25 cm, a na nowym domu mam 35.

Widmo80
07.11.2017, 07:32
Borys i jakie postępy w pracach ? Bo temat coś umarł .

Ludwik Perney
07.11.2017, 07:40
swoją drogą, wolałbym jednak ciemną łazienkę, niż z oknem dachowym.
Szczególnie przy dzisiejszych możliwościach doświetleń

Romano
08.11.2017, 17:13
U mnie gazobeton 24cm + 15cm styro szary, okna 3 szybowe, dach wełna 20cm
Ogrzewanie gruntową pompą ciepła NIBE 1145 6kW mocy grzewczej, ogrzewanie podłogowe.
Powierzchnia domu 100m + 30m garażu
Koszt ogrzewania domu + ciepłej wody dla 2 osób za poprzedni sezon około 800zł(nie mam kominka ani rekuperacji) taryfa G12W
Temperatura w domu 22,5st.C w garażu przy -20st.C nie spada poniżej 8st.C(1 grzejnik)
Auto pod chmurką, w garażu motocykl, rowery, kosiarka i inne meble ogrodowe:)

trzykawki
08.11.2017, 20:15
No dobra przeszedłem prawie całość tego muratora i nie spotkałem się jeszcze z jedną technologią, dodam że na tym forum jedynie słuszną. Czarku dlaczego nie zbudujesz domu w technologii REJLI?

borys609
20.11.2017, 23:48
U mnie postępy postępują 😀.
W sumie jestem już dalej niż na zdjęciach. Podłoga skończona, meble w kuchni czekają na granitowe blaty i na reklamację zlewu (przyszedł pęknięty). W czwartek montują mi pompę ciepła do cwu i rekuperator i to będzie w zasadzie już koniec. Łazienka już jest kompletna, jedną szafkę muszę tylko jeszcze zawiesić bo przyszła parę dni temu.
Ogrzewanie fajnie działa. Na razie ustawiłem na 15 stopni i jest przyjemnie, a i tak jak pracuję to potrafię się zgrzać. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale pomimo niskiej temperatury powietrza w domu, jest przyjemnie ciepło jak znajdziemy się w polu rażenia promienników IR 😀.
Nie mogę się doczekać przeprowadzki, która będzie już dosłownie na dniach.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/18de938b3530114887eb84f7ae386d21.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/91d0490b30004cd0d206b3398cf1c173.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/e3eaf875d5fb0541ba3a02de274901b4.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/f8fcd9c7f7866a7d67d0e0d2ae31465e.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/15b4b9c9505ec724fa553a333e772e05.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/e8384770d175b63fa42fee46e5ea7f96.jpg

Wysłane z Xiaomi

kanuj
21.11.2017, 04:50
U mnie postępy postępują 😀.
W sumie jestem już dalej niż na zdjęciach. Podłoga skończona, meble w kuchni czekają na granitowe blaty i na reklamację zlewu (przyszedł pęknięty). W czwartek montują mi pompę ciepła do cwu i rekuperator i to będzie w zasadzie już koniec. Łazienka już jest kompletna, jedną szafkę muszę tylko jeszcze zawiesić bo przyszła parę dni temu.
Ogrzewanie fajnie działa. Na razie ustawiłem na 15 stopni i jest przyjemnie, a i tak jak pracuję to potrafię się zgrzać. Nie umiem tego wytłumaczyć, ale pomimo niskiej temperatury powietrza w domu, jest przyjemnie ciepło jak znajdziemy się w polu rażenia promienników IR 😀.
Nie mogę się doczekać przeprowadzki, która będzie już dosłownie na dniach.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/18de938b3530114887eb84f7ae386d21.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/91d0490b30004cd0d206b3398cf1c173.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/e3eaf875d5fb0541ba3a02de274901b4.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/f8fcd9c7f7866a7d67d0e0d2ae31465e.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/15b4b9c9505ec724fa553a333e772e05.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20171120/e8384770d175b63fa42fee46e5ea7f96.jpg

Wysłane z Xiaomi

pozazdrościć :) ładna łazienka w moim guście :)

KML
07.12.2017, 18:18
Majstry poszukuje ekipy budowlanej do rozbudowy I przerobienia bliźniaka, do tego trzeba będzie postawić nowy garaż.
Projekt I pozwolenie już mamy
Termin, wiosna przyszłego roku
Lokalizacja , Ożarów Mazowiecki


Możecie kogoś polecić lub może ktoś chce się tym zająć?
Ogólny zakres prac mogę rozpisać.

lotnik
09.01.2018, 21:24
nie wiedziałem, ze Reku aż tak wysusza a to cenna uwaga, bo mam miec jeszcze kominek z DGP, który tez wysusza wiec moze byc Sahara :dizzy:
Mozesz kupić rekuperator z odzyskiem wilgoci, nie będzie wysuszał powietrza.
Jak by ktoś miał jakieś pytania głównie dotyczące ocieplenia domów w mniejszym stopniu ogrzewania czy wentylacji ( efektywności energetycznej) to mogę doradzić , podam telefon na pw.
Pracuję w zawodzie dość długo i kilka lat temu budowałem swój dom.

bukowski
09.01.2018, 21:40
Mozesz kupić rekuperator z odzyskiem wilgoci, nie będzie wysuszał powietrza.
Jak by ktoś miał jakieś pytania głównie dotyczące ocieplenia domów w mniejszym stopniu ogrzewania czy wentylacji ( efektywności energetycznej) to mogę doradzić , podam telefon na pw.
Pracuję w zawodzie dość długo i kilka lat temu budowałem swój dom.U mnie reku nie wysusza. Wilgotnosc mam 40-60% przez caly rok.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Jarczoq
09.01.2018, 22:01
A od czego to zależy ?

Afro_BAU
09.01.2018, 22:09
A dlaczego ma wysuszać? Przecież czerpie powietrze z zewnątrz.

bukowski
09.01.2018, 22:20
A dlaczego ma wysuszać? Przecież czerpie powietrze z zewnątrz.W tym sensie, ze odbiera wilgoc gromadzona w domu. Z reku mam normalnie odprowadzenie skroplin do kanalizacji, zima tego jest calkiem sporo.
Przy ogrzewaniu powietrza z zewnatrz troche pewnie tez sie wydziela. Ale tak jak pisalem, wilgotnosc mam super (moze.to wynikac tez z tego, ze w.lesie mieszkam).

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Rychu72
10.01.2018, 07:23
Pierwsza zima i pierwsze dwa miesące grzania szkieltówki pompą ciepła. 166 m2 za 130 Pln/miesiąc. :)

strobus1
10.01.2018, 07:42
Pierwsza zima i pierwsze dwa miesące grzania szkieltówki pompą ciepła. 166 m2 za 130 Pln/miesiąc. :)

Gratuluję zimy ;)

Rychu72
10.01.2018, 08:00
Raczej "zimy" ;) Mam na myśli listopad i grudzień gdzie pompa była już cały czas na obrotach.

lotnik
13.01.2018, 22:14
U mnie reku nie wysusza. Wilgotnosc mam 40-60% przez caly rok.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Masz wymiennik entalpiczny ?

bukowski
14.01.2018, 00:41
Masz wymiennik entalpiczny ?Czy ty mnie jie obrazasz?!

Nie wiem. Mam wymiennik Bartosz :)

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

strobus1
19.01.2018, 16:31
Taki temat się urodził, zamiast klasycznych ław fundamentowych i ścianek - płyta fundamentowa. Macie może doświadczaczenia z wykonawcami, polecacie kogoś?
Zalety znam, nikt nie pisze o minusach lub czesto popełnianych przez wykonawców błędach.

jagna
19.01.2018, 17:28
Nie da się mówić konkretów o fundamentach bez najważniejszej informacji - na czym będą stały ;)
Skoro decyzja o wyborze droższego rozwiązania, to zapewne kiepskie warunki gruntowe?

strobus1
19.01.2018, 18:05
Bardzo wilgotna jesień > wysoki poziom wód gruntowych > opóźnione rozpoczęcie prac budowlanych - tego ostatniego chciałbym uniknąć. Przygotować budynek na powtórkę z przeszłości i last but not least zmniejszyć energochlonnosc.
Tak wiem badania gruntu to grunt i podstawa ;-)

mygosia
19.01.2018, 19:17
strobus - tutaj facet, który jest fizykiem budowli napisał książkę
https://www.bdb.com.pl/
cena wydaje się wygórowana, ale patrząc jakich błędów możesz uniknąć, to wydaje się być dobrą inwestycją.

Facet ma też swoją grupę na FB "Domy bez błędów". Dość duży reżim i generalnie nastawiona na sprzedaż książki, ale jak tam zajrzysz, to mniej więcej będziesz wiedział czego możesz się spodziewać po książce.

IMO to olbrzymia baza wiedzy.

Bo np. na Twoje pytanie nie ma 1 dobrej odpowiedzi ;-)

Ps. Grupa i dame wypowiedzi p. Jerzego są dość mocno kontrowersyjne, ale polecam sobie zajrzeć chociaż ;-)

Ludwik Perney
19.01.2018, 19:22
a płyta fundamentowa pod jaką konstrukcję? Jak dużą? w jakiej technologii?
Płyta to chyba jedynie pod dom w konstrukcji szkieletowej, albo z bali, ewentualnie malutki

flisak
19.01.2018, 19:53
Widziałem dom w trakcie budowy z siporexa na płycie wylanej na 60 cm styroduru. Zastanawiałem sie nad ta technologią pod dom szkieletowy ale ostatecznie wylałem fundament jak pod zamek i postawiłem na tym szkielet. Do mnie jakoś ta płyta nie przemówiła, ale kto co lubi. Ja to bym mocno pomyślał o zabezpieczeniu przed je..nymi myszami pod ta płytą. Potrafią wleźć chyba wszędzie.

jagna
19.01.2018, 20:05
Płyta powinna być stosowana, kiedy mamy zagrożenie wystąpienia nierównomiernych osiadań gruntu pod budynkiem. Czyli w przypadku:
- zróżnicowania gruntów w poziomie posadowienia (pół domu na piasku, pół na glinie/ile)
- słabych gruntów (miękkoplastyczne iły, gliny)
- gruntów pęczniejących (iły)

w przypadku wysokich wód gruntowych może być łatwiej zrobić izolację, choć nie jest problemem zabezpieczenie ław przed wilgocią.

Dom szkieletowy/ z bali nie wymaga płyty.

Kiedyś płyty były mega drogie, teraz staniały i stały się popularniejsze.

Jeśli masz badania geologiczne, to na ich podstawie niech decyduje konstruktor ;) on się pod tym podpisuje ;)

mygosia
19.01.2018, 20:09
Płyta to chyba jedynie pod dom w konstrukcji szkieletowej, albo z bali, ewentualnie malutki

Na terenach szkód górniczych większość domów jest [a na pewno było] budowanych na płytach. Dużych też.

jagna
19.01.2018, 20:13
Na terenach szkód górniczych większość domów jest [a na pewno było] budowanych na płytach. Dużych też.

Bo właśnie tam mogą być nierównomierne osiadania.

Ćwiczę aktualnie budowę 3 apartamentowców na płycie grubości 80 cm na terenie pogórniczym. Płyty oczywiście dylatowane na każdy segment budynku.

Ludwik Perney
19.01.2018, 20:40
Na terenach górniczych spotykałem się z bardzo wzmacnianymi fundamentami.
Alartamentowce na płytach. .. fiu fiu..

strobus1
19.01.2018, 22:07
Tak jakby profil glebowy :) przedstawia się następująco:
0-0,4m pył spiaszczony koloru ciemnego
0,4 - 0,8 pył spiaszczony koloru jasnego kremowego
0,8 i dalej ił warwowy
Typowa budowa geologiczna na styku równiny błońskiej z doliną prawisły.
Lokalizacja działki mi odpowiada, dostępność mediów wzorowa, więc została zakupiona. Koniec tematu lokalizacyjnego :). Warunki atmosferyczne yły jakie były i nadal brak mrozów :( (Podhalan jedynie mogę po wkurzać na pocieszenie).
Pomysł z płytą ma przyśpieszyć prace budowlane w sensie szybszy termin rozpoczęcia, krótszy etap stanu zerowego. Budynek jednorodzinny o pow. zabudowy 195m2, brak poddasza użytkowego, technologia klasyczna. Ludwiku nie zgadzam się z tobą co do równania płyta = szkielet. Warunki hydro są trudne, wymiana gruntu pod płytę lub podłogę przy klasycznych fundamentach murowana. Płyta ma ciągłą izolację termiczną i wodną.
ceny mniej więcej znam, technologię też ogarniam i wydaje się łatwiejsza od ław + ścianek fundamentowych. Nie rozumiem skąd się biorą stawki?? Nowość, mało wykonawców.
Może jest na sali spec, który się tym zajmuje? Obiektywnie doradzi lub wybije z głowy.

Ludwik Perney
19.01.2018, 22:24
Moje wypowiedzi w tym temacie są laickie, wiec nie kategoryczne. Choć już kilka domów za sobą mam :)
Przy płycie chyba jednak obawialbym się właśnie pracy budynku. Ale może nie mam właściwego wyobrażenia takiej płyty

fassi
19.01.2018, 22:33
A dlaczego plyta ma byc drozsza? Przeciez robienie law fundamentowych (wykop, szalunki), i pozniejsze zalewanie powierzchni posadzek miedzy lawami jest cholernie drogie (robocizna).

U mnie w rzeszy nikt nie robi law fundamentowych wlasnie ze wzgledu na cene law fundamentowych (wykonania). Obciazenia i konstrukcja domu nie ma zadnego wplywu na wybor plyty czy lawy. Metr kw plyty fundamentowej do d=30cm kosztuje 80 ojro na gotowo z betonem i zbrojeniem (bez ocieplenia)

Ile czasowo wyjdzie zrobienie plyty 100mkw? Koparka wyciagnie to w jeden dzien jesli grunt jest ok, zrobi wykopy na rury kanalizacyjne, polozy je i zaleje sie chudziaka. Na drugi dzien kladzie sie styrodur XPS i zaczyna zbrojenie. Zbrojenie po 3ech dniach (3ech ludzi) jest gotowe jesli zbrojenie jest zamowione na wymiar a nie ciete na miejscu na budowie. Dnia piatego zalewa sie plyte i fundament gotowy i mozna usiasc i napic sie piwa.

A teraz zrob lawy fundamentowe w tydzien i zalej powierzchnie miedzy tymi lawami. Dobry inzynier powinien zrobic kalkulacje na oba rozwiazania. To trwa nie wiecej niz godz.

Najlepiej pod plyta wykonuje sie ocieplenie i caly budynek od dolu jest ocieeplony. Budowa plyty od gory do dolu:

Plyta zelbetowa
Styrodur XPS - 100mm
Chudy beton

ps. Ludwik. A jak ma dom pracowac na plycie? Przeciez nie ma nic lepszego (sztywniejszego) niz plyta zbrojona fundamentowa.

strobus1
19.01.2018, 22:42
Fassiku drogi, ty mnie zagruntowuj w moich przekonaniach tylko konstruktywnie krytykuj.
Ceny w polszy za płytę bez ogrzewania, na 20 cm styroduru z przepustami to około 300zł/m2. Fundamenta klasyczne to około 40tys. 20k zł róźnicy...

fassi
19.01.2018, 22:48
Strobusie, projekt jest najwazniejszy, obliczenie obciazien i zazbrojenie plyty. I nie mam tu na mysli inzyniera strachu w budownictwie ktory zrobi Ci plyte stropowa bunkra w wilczym szancu, tylko zna sie na rzeczy i umie to policzyc.

Widzialem kiedys plyte pod dom u kumpla w PL w ktorej bylo wiecej zelaza niz betonu... Dlatego jak masz dobrego inzyniera to rob plyte. Jak nie masz dobrego inzyniera to rob lawy.

Ale jak 20 k roznicy? Ze fundamenty tansze?

Co to jest styrodur z przepustami? Pod plyte daje sie max XPS 100mm. Obliczenia pokazuja ze dawanie grubszego mija sie z celem bo grunt pod plyta nie ma nigdy temp ujemnej i grubsza izolacja nic nie daje oprocz uszczuplenia Twojego portfela ;)

A co to plyta z ogrzewaniem?? Plyte sie betonuje pelna a pozniej w jastrychac robic podlogowke itepe

Ludwik Perney
19.01.2018, 22:48
Jak ma pracować? Na miękkim podmoklym terenie to razem z nią.
Swoją drogą 195mkw powierzchni zabudowy. ..dużo

fassi
19.01.2018, 22:53
Ludwiku, plyta wlasnie mniej pracuje na miekkim gruncie bo rozklada obciazenia rownomiernie po powierzchni. A lawa liniowo i powoduje wieksze naprezenia w gruncie.

Ludwik Perney
19.01.2018, 22:55
Jak sobie pomyślę o walce z moimi fundamentami. Woda w kilku miejscach tworzyła dosłownie gejzery.
A wydawałoby się, że w górskim terenie powinna po prostu spływać

RAVkopytko
19.01.2018, 22:59
Fassi bo to jest polandia querwa ,tez chciałem płyte ale nie udało sie.
Fundamenty mam w "rynnie" z XPSu 100 mm ,ile się nawalczyłem z kierbudem

Strobus,szukaj ekipy co Ci zrobi płytę ale nie po cenach "nowości" bo to żadna nowość.


Ludwik przelicz nacisk średniej wielkości domu na cmkw i porównaj z wytrzymałością na ściskanie XPSu

Na płycie dom pływa i "przechyla" się cały ,na fundamentach i nierównym osiadaniu strzelają ściany i podłogi. Fassi,dobrze rozumiem?

Fundamenty robiłem sam z ojcem i znajomym,z pustaków zalewowych,jeżdziłem dla firmy budowlanej,wiem jak się robi ;)

Ludwik Perney
19.01.2018, 23:00
No właśnie takiego przechylania bym się bał

fassi
19.01.2018, 23:08
:D

Jak sie dom przechyla to ktos cos spierdolil. Albo inzynier albo wykonawca.

Sa przeca graniczne teoretyczne osiadania gruntu ktory zbada Jagna. Konstruktor paczy jakie max naprezenia wytrzyma grunt do tego robi fundament. Plyta pieknie rozklada naprezenia co powoduje ze osiadania sa bardzoo minimalne. Przy plycie masz malo roboty i szybkie wykonanie, do tego sciany zaczynasz tydzien po wylaniu plyty.

Ale jak pisalem, jak bedzie inzynier strachu to dowali tak zbrojenia ze plyta wyjdzie 6 razy tyle co lawa.

" Paaaanie, to musi tak byc sie dom przechyli :D "

A jesli juz plyta nie da rady to sie robi pale wbijane albo wiercone.

Ravi: rispekt za wykonanie. Ile roboty to bylo z tymi lawami czasowo? A jakbys plyte robil?
To teraz policz roboczogodzine czlowieka w niemczech co robi fundamenty. Kosztuja taka godzina od 50 ojro wzwyz.

RAVkopytko
19.01.2018, 23:12
No,mi się tak przechyla,że piwo sie wylewa z butelki :D

widziałem "palowanie " na kręgach betonowych 4m na narożnikach domu,stoja już z 8 lat i nic

Ludwik Perney
19.01.2018, 23:14
W Jastrzebu blisko Zofiowki był przechylony na szkodach gorniczych blok. Chodzić tam po korytarzach to był kop dla mózgu

fassi
19.01.2018, 23:14
Ravi, serio sie przechyla? No to zaczyn cementowy pod ciesnieniem pompujesz pod fundamenty i wzmacniasz grunt.

strobus1
19.01.2018, 23:19
Firmy oferują nowość i zalecają mnium 20cm styroduru bo mniejsze U.
Teraz jeszcze sprawa czy 30cm podsypki z zagęszczonej pospółki czy wspomniana wylewka z chudziaka.
W PL jest straszny greenwashing w tym temacie....
tradycyjny fundament tańszy - mniej cementu, stali, robocizna tania...

RAVkopytko
19.01.2018, 23:21
Fassi,spoko ;) ,po dwóch latach,działowa kuchnia/wiatrołap,rysa się zrobiła.

min 50 ojro /trzy osoby/2miesiące to querwa 6000 ojro w kielni mam :D

fassi
19.01.2018, 23:24
Firmy oferuja aby sprzedac albo obliczaja to? ;)

Mniejsze U z dodatnia temperatura gruntu nie ma sensu ekonomicznego wcale. Chudziaka lejesz max 10 cm na ubita pospolke (ktorej ubicie sprawdzi Jagna :D) . Chudziak pozwoli na czyste rowne ulozenie styropianu i na nim zbrojenia.

Co do cen wykonawstwa w PL sie nie wypowiadam co tansze bo sie nie znam. Moze rzeczywiscie sie oplaca robic dluzej bez wiekszego wplywu na cene koncowa.

Ravi, rysa w granicach tolerancji jest normalna i dopuszczalna. Jej grubosc i ilosc rys na scianie jest zapisana w normie. Moze taka wystapic ale nie musi.

W budownictwie mi sie zawsze podobalo ze inzynier ma tylko 1 szanse i musi sie udac. Wszystkie inne inzyniery moga se zbudowac, w maszynie caly model przetestowac i gotowe. A konstruktor mostu liczy i musi sie udac bo model mostu 1:1 nie pasuje jakos do maszyny testowej :)

Maxx
19.01.2018, 23:26
Na fundamencie sie nie oszczedza wiec ja zrobilem tradycyjny na lawach i zamiast chudziaka pomiedzy scianki fundamentowe zazbroilem cala gore siatka z drutu fi8 i wylalem b20-10cm ,takze nie obawiam sie osiadania poszczegolnych pomieszczen ani plywania budynku :)
roznica w cenie ok 3 tysie przy budynku 10x13

strobus1
19.01.2018, 23:37
Wdaje mi się że chudziak na zagęszczoną pospółkę to trochę przerost formy. Przecież z pospółki się robi drogi leśne i po zagęszczeniu wysyłasz po tym tym autko o wadze 40t i nie ma prawa klęknąć.... (mówię o warstwie 30 cm po zagęszczeniu)

fassi
19.01.2018, 23:40
Strobus, Konstrukcyjnie chudziak nie ma sensu, ale ma sens w czystym i dobrym wykonaniu plyty. Uciagniesz hudziaka do poziomu i masz plac budowy. A pospolki nie uciagniesz tak rowno, a co za tym idzie zbrojenie w plycie tez nie bedzie rowno.

Nie powiem ze jest niemozliwe uciagniecie pospolki, bo pewnie sie da, tylko roboczogodzina cholernie tu droga.

Maxx
19.01.2018, 23:41
tyle ze jak na drodze zrobi sie koleina glebokosci 2 cm to nawet nikt nie zauważy gorzej jak wylewka w domu siadzie te 2 cm i zrobia sie schodki

Misza
19.01.2018, 23:44
Jak kto chce porównywać sposób przenoszenia obciążenia na grunt ławy vs płyta to niech se zrobi eksperymenta w stylu "wciś szklankę w grunt dołem a górą". Płyta lepsza we wszystkim. Jak ludzie płacą za płytę więcej niż za ławy to niech płacą. Moim zdaniem jak się zabierasz za inwestycję za kilkaset tys zł to wypadałoby albo się dokształcić w temacie albo zakręcić w nim albo przynajmniej wynająć specjalistę który zrobi to za ciebie. A jak nie to trzeba płacić sprytnemu wykonawcy który powie "innowacje panie". U mnie m2 gładzi czy malowania kosztuje tyle samo ręcznie co natryskiem. Wiadomo, że zrobię natryskiem bo bardziej mi się opłaca i nie wciskam kitu.

strobus1
19.01.2018, 23:46
A co to jest uciągnąć?? wyrównać?, wyprowadzić powierzchnię?
Zbrojenie i tak ułożone zostanie na izolacji ze styoropianu / styroduru na przekładkach. Waga betonu wprasuje te izolacje w małe nierówności podbudowy...
Kwestia izolacji przeciw wysadzinowej - płyty styropianu ułożone na płasko wokół płyty fundamentowej - sensowne czy kolejne dojenie ??

strobus1
19.01.2018, 23:48
Misza a co ja teraz robię?? Pianę biję? wiem do czego dożę a przy okazji może kliku osobom się oczy otworzą ?

Misza
19.01.2018, 23:51
Nie no super... Mówię o tych ludziach co biorą każdą oferte jak leci bez odrobiny przemyślenia. A wykonawcy którzy liczą dużo za robotę po prostu to wykorzystują.

fassi
19.01.2018, 23:52
Strobus, projekt i kumaty inzynier to podstawa. Ma sie znac na konstrukcji i fizyce budwli (ochrona przd wilgocia i zimnem). Chudziaka uciagac idealnie na poziom bo zbrojenie na podstawkach odstepowych ukladasz rowno (odchylki dopuszczajce ulozenie znrojenia to 1cm, odchylka w otulinie zbrojenia to 3mm). I o te dokladnosci mi sie rozchodzi.

Pytanie tylko czy w PL ktos sie bawi w takie dokladnosci.

W Niemczech inzynier daje 10 lat gwarancji na projekt konstrukcji domu. I nie ma zmiluj sie jak cos osiadzie/popeka. Dlatego te dokladnosci w zbrojeniu i inzynier konstruktor jedzie na budowe z miarka i mierzy i mierzy i oglada i oglada...

i sie czepia, non stop sie czepia sfinia taka :D

strobus1
19.01.2018, 23:57
No z skądś to znam... sam się czepiam tyle, że w inszej branży jestem świnia :)
Dzięki za podrzucenie tematów do przemyśleń

RAVkopytko
19.01.2018, 23:58
To prawda,u mnie kierbud też z miarką latał i jeszcze mówił,żebym czasem nie zamawiał betonu,dopóki on nie sprawdzi zbrojenia,tak samo było z wieńcem i słupami ze stropu.

fassi
20.01.2018, 00:00
Strobus, tak to jest z tymi sie czepiajacymi sie.

Ravi, a co Ty masz tam za rozpietosci ze slupy masz w domu?

RAVkopytko
20.01.2018, 00:07
Słupy łączące strop z wieńcem ,te w ściance kolankowej.Zamiast belki ukrytej chciał mi kierbud wstawiać HEBa 160 ale po moich konsultacjach z koleżanką konstruktorką wyperswadowałem że od HEB 160 to się mostowe zaczynają ale Ty to Wiesz Fassi :D

fassi
20.01.2018, 00:12
Kierbud oferowal Ci tego HEBa a Ty sie nie zgodziles. No jaki niedobry klient, a pozniej mu scianka dzialowa peka w kuchni wiatrolapowej :D

Panie, a nie mowilem ze HEB jakby my zamontowali toby rysy nie bylo? Ba, to nawet stodola by nie popekala :D

Moja pierwsza robota w biurze konstruktorskim w DE jako student. Mam rzut jakiegos domku, strop zamodelowalem, licze no i ugiecie troche wyszlo poza. Licze licze, i wpadlem na super pomysl. Moowie do mojego inzyniera co siedzial obok ze slup postawie w tym miejscu i nie bedzie ugiecia....

Inzynier odchrzaknal, oparl sie o oparcie i szwargoce:

- Maly, a chcesz widziec jutro wybuch tutaj o 9tej rano?
- a co za wybuch i czemu o 9tej rano?
- Bo przychodzi architekt na konsultacje tego projektu i jak mu powiesz o tym slupie w domku jednorodzinnym to on wybuchnie i bedzie tu smierdziec, i bedziesz to musial posprzatac. Zapamietaj ze slupy w domku jednorodzinnym w powierzchni uzytkowej sa ZABRONIONE. Mozna postawic slup ozdobny, do medytacji, do tanczenia na nim, ale slup konstrukcyjny w domku jednorodzinnym jest zabroniony.

I pozniej juz nigdy nie wpadlem w zyciu na pomysl postawienia slupa w domku jednorodzinnym :D

ArtiZet
20.01.2018, 01:36
Robiłem kalkulację do płyty ok. 2 lat temu.
Głównie cenę przy płycie "robil" XPS. Mogę sprawdzić jaka to różnica była ale wybralem tradycyjny fundament z ławami.
Nie kojarzę żeby pod styrodur szedł beton tylko tłuczeń a na to dopiero Styrodur i zbrojenie+beton.

jagna
20.01.2018, 07:51
Strobus
Na te pyły daj od razu chudziak.
Pospółka będzie trzymać wodę, chudziak nie.
Pospółkę musiałbyś dogęścić a pyły cholernie nie lubią wibracji.
Zagęszczarka może pięknie rozwalić ich strukturę.
Są jeszcze tacy magicy, co to zagęszczają przez zalewanie pospółki wodą, ale takich trzeba gonić.
Twoje iły warwowe mogą być pęczniejące więc płyta ma sens.
Ale mam nadzieję że badania geologiczne to były wiercenia do jakiś 3-4 m a nie tylko ta koparka :)

możesz zerknąć tu: http://brinkmann.com.pl/technologia/, to firma , z którą miałam okazję kilka razy współpracować i wiem, że przynajmniej na badaniach zagęszczenia nie oszczędzają ;) Są spod Wawy.

strobus1
23.01.2018, 12:59
Brinkamnna znam, rozmawiamy.
Coś jest na rzeczy z tymi pyłami i ich strukturą. Organoleptycznie to przetrenowałem przy budowie zjazdu z drogi wraz z przepustem.
Budowa drog będzie priorytetem. Bo jak wibrująca betoniarka mi się utopi to....

fassi
24.01.2018, 16:35
Strobus, a co takiego wyjatkowego jest w plycie fundamentowej ze specjalistyczna firma do tego jest potrzebna? "Normalni" budowlancy nie ogarniaja tego? I po co wodoszczelny beton jesli lezy na styrodurze i jest pod wylewka posadzki tez izolowany?

Chyba ze chca klientow na ten fibrobeton zdobyc, bo w rzeszy sie jakos nie przyswoil. Zbrojenie i tak i tak trzeba dac.

ps. Pisza ze Dzięki współpracy z firmą Bekaert każda płyta jest obliczona indywidualnie, według niemieckich wytycznych dla fibrobetonu z roku 2010

:D Tajemnicza Firma Baekert jest jednym z najwiekszych producentow drutu stalowego
https://www.bekaert.com/

czyli wsypuja ten posiekany drut do mieszanki betonowej i ze niby nie trzeba zbrojenia, nowy hajtek teknolodzy wymyslony 100 lat temu :D

Panie, ale kilka drutow tez trza dac bo stodola popeka :D

jagna
24.01.2018, 18:48
Fazik, nie starczy zbrojenie rozproszone?

Raz w życiu się przez to przewiercaliśmy, chyba ze 3 koronki na to poszły...
Fakt, spotkałam się z tym głównie w posadzkach, ale za to takich z fest obciążeniem i to
dynamicznym....

Misza
24.01.2018, 19:31
A ile wytrzymałości na rozciaganie ma fibrobeton że niby zbroic nie trzeba?

strobus1
24.01.2018, 21:46
Zbrojenie w typie tradycyjnego jest na obwodzie, reszta to to słynne rozproszone. Z Brinkmannem jest rozmowa utrudniona ze wzgledu na rodzaj izolacji termicznej. Do wyboru jest styrodur albo styrodur. A i tak dają pod to izolację przeciwilgociowa... mimo wszystko dają dobrą cenowo ofertę.
Fassi polscy wykonawcy są mało innowacyjni . A Ci kturzy to robią maja w brud zaleceń. Otwieramy firmę?

fassi
25.01.2018, 09:57
Jagna, fibrobeton jest na duze powierzchnie np. hal, gdzie jedna plyta ma 1500mkw. Fibrobeton w domku jest po to aby inwestor dal piataka, a cfaniak 30. Fibrobeton trzeba zaizolowac od dolu na wilgoc, bo druciki w tym betonie przylegaja do powierzchni plyty i korozja moze "skakac" od drucika do drucika. W klasycznej plycie zbrojenie ma otuline aby ta stal nie rdzewiala. Fibrobeton jest dobry tam gdzie widlaki jezdza, bo nacisk kola jest lokalny i niby "duzy" bo cale 10 ton. A obciazenia od sciany na plyte fundamentu to rzedu 150-200ton i calkiem inna praca plyty.

Plyta sama w sobie jest naprawde prostym elementem konstrukcyjnym i do obliczenia. Najpierw zbiera sie obciazenia scian na plyte i sumuje sie je do kupy. Ta wielka sile dziele na powierzchnie plyty i w komputerze modeluje zwykly strop z podporami tak jak sciany na plycie fundamentowej. Po prostu "odwraca" sie plyte fundamentowa do stropowej. Obciazenie tego stropu to suma reakcji scian rozlozona na powierzchnie plyty. Sprawdzajac wyniki trzeba sprawdzic czy wyniki podpor naszego stropu odpowiadaja mniej wiecej wynikom reakcji scian z poprzedniego obliczenia. Nie potrzeba wiec specjalnego programu do obliczen plyty, wystarczy zwykly program do obliczania stropow.

Teraz wystarczy odczytac wyniki ilosci zbrojenia i plyte zazbroic. W wiekszosci zbroi sie matami zbrojeniowymi ktore sa tansze od wiazania pretow. Na krawedzi plyty wklada sie strzemiona boczne, miedzy maty strzemiona odstepowe i doklada w miejscach scian (gora lub dolem plyty) kilka pretow fi 12 wedle obliczen konstruktora. Slynne "od 30 lat tak robie i wszystko stoi" nie jest dobrym rozwiazaniem.

Strobusie, polozenie zbrojenia potrafi chyba kazdy lekko ogarniety budowlaniec jesli ma plan zbrojenia. A zeby byl dobry plan musi byc dobry inzynier, ktory obliczy, przyjdzie na budowe i sprawdzi wykonanie Zenka i Kazmirza. Wiec mysle ze brak kumatych inzynierow jest problemem a nie wykonawcy.

Jak kiedys zechce wrocic do tego zawodu to zdryndamy sie. Dzis siadam na kornika bialowieskiego...

strobus1
25.01.2018, 10:54
Pozwolę sobie na mały offtop. Dobrym przyczynkiem do kornikologi jest zapoznanie z historią PB. Zwierzyniec, powstanie kolejki wąskotorowej, firma Century.
Jako założyciel wątki proszę tu więcej ipsów nie wkładać. Moge trochę prywatnie.
Z góry dziękuję

przemo77390
06.04.2018, 12:12
Zadam małe pytanie bo mnie ciekawi. Czy taka cena to dużo: Koszt stanu surowego z więźbą ( robocizna + materiał + sprzęt) będzie się kształtował na poziomie 1200zł/m2 podłogi budynku

Powierzchnia całkowita: 264,00 m2
Powierzchnia tarasów wejściowego i ogrodowego: 24,95 m2
Powierzchnia zabudowy: 132,00 m2
Kubatura brutto: 903,8 m3
Długość: 12,00 m
Szerokość: 11,00 m
Wysokość od terenu do kalenicy: 9,00 m

ArtiZet
06.04.2018, 12:31
Zadam małe pytanie bo mnie ciekawi. Czy taka cena to dużo: Koszt stanu surowego z więźbą ( robocizna + materiał + sprzęt) będzie się kształtował na poziomie 1200zł/m2 podłogi budynku
Pytanie zbyt ogólne (chyba) nie znajac technologii, z jakich materiałów, jaki projekt itd. itp, aby odpowiedzieć.

Ja mogę Ci powiedzieć, że kalkulator banku w którym rok temu brałem kredyt nie akceptował kosztu 1m2 mniejszego niż 2700 (stanu wykończonego developerskiego).

przemo77390
06.04.2018, 12:37
Pytanie zbyt ogólne (chyba) nie znajac technologii, z jakich materiałów, jaki projekt itd. itp, aby odpowiedzieć.

Ja mogę Ci powiedzieć, że kalkulator banku w którym rok temu brałem kredyt nie akceptował kosztu 1m2 mniejszego niż 2700 (stanu wykończonego developerskiego).

Technologia murowana. Strop na poddaszem betonowy.

Rychu72
06.04.2018, 13:00
Pytanie zbyt ogólne (chyba) nie znajac technologii, z jakich materiałów, jaki projekt itd. itp, aby odpowiedzieć.

Ja mogę Ci powiedzieć, że kalkulator banku w którym rok temu brałem kredyt nie akceptował kosztu 1m2 mniejszego niż 2700 (stanu wykończonego developerskiego).

Większy kredyt = większy zysk dla banksterów.

U mnie wyszedł wykończony dom z działką 2300 Pln/m2 ..... technologia szkieletowa na bogato.

ArtiZet
06.04.2018, 13:05
Jak masz projekt to w pracowni, która go zrobiła bez problemu powinieneś dostać skrócony koszorys(szczegołowy jest najczęściej płatny ale można go za to późnij aktualizować za darmo co kwartał ).
Na stronie np. Archona z ktorego ja kupowałem projekt nawet takie kosztorysy są i akurat zgadzają się z rzeczywistościa.

Rozumiem, że masz wycene od wykonawcy i się zastanawiasz czy jest OK ??
Zrób kilka wycen to będziesz miał porównanie (i nigdy nie bierz najtańszej bo "co tanio to drogo").

P.S. Rychu, "na bogato" to nie wiem czy u mnie się w 3tys. zamknie (bez działki) :-)

ArtiZet
06.04.2018, 13:08
Znalazlem swoj kosztorys:
ceny z Sekocenbud poziom III kw. 2016: ok. 1tys/1m2 netto- stan surowy otwarty z więźbą i pokryciem dachu

Rychu72
06.04.2018, 13:11
Na ociepleniu nie oszczędzać. Średnia miesięczna z całej zimy 150 Pln/miesiąc. Grzeje pompa woda-powietrze i od czasu do czasu koza.

przemo77390
06.04.2018, 13:17
Dzięki za odpowiedzi.

Macie jakieś sprawdzone firmy budowlane - chętnie chwycę kontakt?

ArtiZet
11.07.2018, 17:25
Czym zaizolować taras/balkon pod płytkami ?
Są oczywiście rózne folie w płynie głównie 2-składnikowe.

Chodzi mi o polecenie jakiegoś konkretnego i sprawdzonego produktu od czego nie będa odłaziły płytki no i oczywiście nie bedzie przeciekał.
Balkon jest od strony zachodniej wiec dośc mocno się nagrzewa po południu..o ile to ma znaczenie

Ludwik Perney
11.07.2018, 18:01
Właśnie będą mi kłaść na taras niezadaszony beton architektoniczny. Ma być bardzo trwałe, nie zmieniać koloru i można w nim zrobić ledowe podświetlenia

ArtiZet
11.07.2018, 18:03
Chodzi o balkon, który jest na stropie nad parterem...pod spodem jest cześć mieszkalna

Ludwik Perney
11.07.2018, 18:09
Kafle na balkonach marnie sobie radzą

ArtiZet
11.07.2018, 18:11
Kafle na balkonach marnie sobie radzą
To co polecasz ?

Ludwik Perney
11.07.2018, 18:18
Ano właśnie... zwie się to micro beton. Mam wykonawcę ze u mnie na Śląsku. W najbliższych tygodniach będą to u mnie robić, będę mógł posłać Ci foty

ArtiZet
11.07.2018, 18:21
Ograniczeniem u mnie jest grubość warstwy- nie moge mieć wiecej jak 1,5-2cm. (sa juz ryny i obróbki blacharskie powyżej)
Nie wiem jak grubo się daje ten beton;
poza tym mam tego tylko 4m2- firmy np. kładące posadzki żywiczne maja w d...pie taką robótkę...

Ludwik Perney
11.07.2018, 18:36
No właśnie beton daje się cieniutko

Misza
11.07.2018, 23:26
Jeśli powłoki ceramiczne lun naturalny kamień na taras/balkon to mata Schlutter Ditra 25

Widmo80
27.09.2018, 14:31
Jesli chodzi o kafelki jakiekolwiek na tarasie to odradzam - czym byś nie kleił i nie wiadomo ile foliw płynie nie dał to i tak po jakimś czasie krótszym albo dłuższym odejdzie - sprawdzone u mnie i u znajomych . Na tarasie na dole dałem płyty granit , duuże ( 1mx2m)kawałki na placki kleju, 5 lat sie z tym nic nie dzieje i wiem że już dziać się z tym nie bedzie . Drogo ale dobrze . Mam tez drugi taras na piętrze , nad garażem i tam zamalowłem to " porządną " farbą do betonu . Po kilku latach zaczęło odłazić i wygląda jak kupa.
Myslę o tych wylewkach żywicznych . można to kupić w wiaderkach i położyć samemu ? Czy to jakichś specjalnych umiejętności/ urządzeń wymaga?

kanuj
10.10.2018, 14:13
Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Był w środku podobnego budynku?
http://ticabhouse.com/mieszkania
Model 42
Nie chcę się rozwodzić nad metrażem czy sensem stawiania takiego małego "domu".
Chcę poznać opinie forumowiczów którzy się z tym spotkali.

Emek
10.10.2018, 14:23
Interesuję się tematem. Popatrz jeszcze tutaj (https://www.letniskowo.pl/).

DanielCRF
10.10.2018, 14:33
Czy ktoś się z takim czymś spotkał?
Był w środku podobnego budynku?
http://ticabhouse.com/mieszkania
Model 42
Nie chcę się rozwodzić nad metrażem czy sensem stawiania takiego małego "domu".
Chcę poznać opinie forumowiczów którzy się z tym spotkali.

Proponuje spojrzeć na ofertę polskiej firmy:

http://larkfactory.com/domy-mobilne/joli-natur#product_overview

kanuj
01.03.2019, 08:06
nie będę zakładał nowego tematu...
miał ktoś styczność z którąś z tych firm?
http://rocca.pl/technologia/
https://www.drewiks.pl/

lub może macie jakieś firmy do szkieletowców :)

strobus1
29.08.2019, 12:38
Oficjalnie informuję, że już jestem po zabiegu 😁
Domek i budynek gospodarczo garażowy - oddany do użytku. Czas to 16 miesięcy i 1dzień od czasu prawomocności pozwolenia do oddania do użytku.
To było "gęste" miesiące.
Podpowiedzi dla tych co "przed"
# dobry kierownik budowy,
# lepszy droższy i zaufany wykonawca niż tani i szybki
# przed rozpoczęciem zróbcie rozeznanie po hurtowniach budowlanych w promieniu do 40km, dobry hurtownik jest na wagę złota
# nowości są "genialne" ale głównie dla handlowca, ostrożność jak ma polu minowym wskazana
# zawsze pamietaj o haśle przewodnim branży budowlanej "kto się buduje tego się nie żałuje" więc pilnuj portfela bo jesteś na celowniku.
# słuchaj się Jagny 😜
# parę dni w górach na motorkach konieczne w celu zachwania zdrowia psychicznego!!!!

Zdrówka

ArtiZet
29.08.2019, 12:41
"kto się buduje tego się nie żałuje"
:D:D:D Święta prawda...

kanuj
30.08.2019, 06:19
Wczoraj rozmawiałem z wykonawcą mojego domeczku (szkieletowy) :) 50m2 mieszkalny całoroczny.
Na początku zakładałem ogrzewanie gazowe wykonawca zaproponował na prąd plus fotowoltaika (koszt foto na domeczek 16 tyś).
Cyfry nie kłamią wychodzi taniej niż gazowe bo sam koszt przyłączy i instalacji gazowej i CO grzejniki itp. w domu pokrywa koszt rachunków za prąd na 10 lat.

Macie jakieś doświadczenia z tym związane?

walther_white
30.08.2019, 08:56
Pytanie tylko czy wyprodukujesz z ogniw tyle prądu żeby ogrzać się w zimie gdzie wydajność dramatycznie spada. Trzeba pamiętać żeby mieć jaknajdłuższe okresy rozliczeń żeby nie "oddawać" za free prądu tylko móc go odebrać w okresie gdy będzie zimno/ciemno.

16 tys to pewnie instalacja na jakieś 3kW, wydaje się trochę mało do ogrzewania.

jagna
30.08.2019, 16:56
Podpowiedzi dla tych co "przed"
...
# słuchaj się Jagny 😜
....


Bardzo mi miło ;)

torak
30.08.2019, 20:19
# lepszy droższy i zaufany wykonawca niż tani i szybki

Zdrówka

A mnie już drugi wystawił na dzień przed rozpoczęciem prac ziemnych:mad:

muszel72
30.08.2019, 20:58
Koszt instalacji obecnie kształtuje się na materiałach premium w granicach 3600 -3800 za kW wiec pewnie będzie to ok 4 kW. Na domek 50 m2 może wystarczyć ale ważne są dwie kwestie. Po pierwsze zorientowanie połaci dachowej tak by nawet zimą było tam max słoneczka, po drugie jeśli ma to być ogrzewanie podłogowe to poszczególne warstwy podłogi muszą pełnić funkcje akumulacyjne ciepła. Grzejesz wtedy taryfą nocną i ciepełko masz przez cały dzień.
Pzdr

bukowski
30.08.2019, 22:27
a jakbym chciał się nie wpinac w sieć, tylko zasilić sobie bojler i dwa grzejniki na zasadzie best effort, to tak można?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Kali89
31.08.2019, 05:49
a jakbym chciał się nie wpinac w sieć, tylko zasilić sobie bojler i dwa grzejniki na zasadzie best effort, to tak można?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka


Można za pomocą takiego zestawu.
https://ekopulsar.pl/news/sterownik-fotowoltaiczny-PulsarSimple
Będę coś takiego robił w przyszłym roku.

kanuj
17.10.2019, 13:14
Koszt instalacji obecnie kształtuje się na materiałach premium w granicach 3600 -3800 za kW wiec pewnie będzie to ok 4 kW. Na domek 50 m2 może wystarczyć ale ważne są dwie kwestie. Po pierwsze zorientowanie połaci dachowej tak by nawet zimą było tam max słoneczka, po drugie jeśli ma to być ogrzewanie podłogowe to poszczególne warstwy podłogi muszą pełnić funkcje akumulacyjne ciepła. Grzejesz wtedy taryfą nocną i ciepełko masz przez cały dzień.
Pzdr

Ma być fundament akumulacyjny, który ma gromadzić ciepełko.
Czy ktoś z użytkowników forum ma takie rozwiązanie?
Wszystko na prąd?

flisak
17.10.2019, 14:39
Koszt instalacji obecnie kształtuje się na materiałach premium w granicach 3600 -3800 za kW wiec pewnie będzie to ok 4 kW. Na domek 50 m2 może wystarczyć ale ważne są dwie kwestie. Po pierwsze zorientowanie połaci dachowej tak by nawet zimą było tam max słoneczka, po drugie jeśli ma to być ogrzewanie podłogowe to poszczególne warstwy podłogi muszą pełnić funkcje akumulacyjne ciepła. Grzejesz wtedy taryfą nocną i ciepełko masz przez cały dzień.
Pzdr
A gdzie można nabyć zestaw w takiej cenie? U mnie miły Pan, który trochę "mijał się z prawdą" w kilku aspektach, wyliczył ok 6000/kW

ArtiZet
17.10.2019, 14:47
Kolega robi u siebie przez Innogy Warszawa- koszt 4,800/1kW.
Z tego jeszcze planuje odebrać 5ty. który mu obiecał Morawiecki ;)

honda_honda
17.10.2019, 16:23
Pytając o ceny warto dowiedzieć się czy podana cena to netto czy brutto bo potem są nieporozumienia

muszel72
17.10.2019, 17:06
Flisak, moja firma PV robi i jeśli chcesz info to dawaj na Priv.
Ja buduję obecnie taki dom jak wspomniano powyżej tzn tylko na prąd.
Domek parterowy w technologii szkieletowej o powierzchni 90 m2 + 30 m2 garaż.
Kładę na dach 10 kW i wszystko na prąd. Izolacja keramzyt plus odpowiednia posadzka pod ogrzewanie podłogowe elektryczne. Można matami grzewczymi ale taniej kablami grzewczymi Elektra.
Oprócz tych 5 kpln od pinokia jest jeszcze odpis od podstawy opodatkowania do 50 kpln w pięć lat.

chrupa
08.03.2021, 22:55
Teoria. Po prostu bale bez docieplenia od dawna nie mieszczą się w normach cieplnych. Docieplanie tego jest upierdliwe bo albo z zewnątrz ale tracisz wygląd bala albo od środka co jest trudniejsze i nie do końca poprawne.

Nurtuje mnie jedno pytanie. Czy jest szansa na uzyskanie odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych, aby móc zgodnie z prawem wybudować dom z bali (odpowiednio grubych) bez potrzeby docieplenia?

Emek
08.03.2021, 22:56
Mam dom z bali, bez ocieplenia jakby co.

aadamuss
08.03.2021, 23:30
Przepisy się zmieniły w zeszłym roku.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

muszel72
09.03.2021, 07:19
Za miesiąc kończy mi się okres rozliczeniowy i powiem czy 10kW na dachu wystarczyło na 11.5 kW w podłodze, bojler, kuchnię indukcyjną i ogólnie światło. Na razie jest jeszcze niewielki zapas w banku Energii. Przypomnę, domek 88m2 plus garaż 26m2