PDA

View Full Version : Kolor spodni


trafior
03.12.2016, 17:15
Cześć,
powoli zbliżam się do zakupu spodni i pojawił się dylemat związany z kolorem.
Czy brać czarne czy jasne?
Jasne lepsze, bo mniej się nagrzewają na słońcu.
Czarne lepsze, bo brudu na nich nie widać.

O ile z kurtką to spawa jest dla mnie oczywista - jasny kolor, to ze spodniami nie jest już tak prosto. Spodniom jest bliżej do ziemi, więc dużo bardziej niż kurtka są narażone na błoto i brud. Generalnie wychodzę z założenia, żeby jak najrzadziej prać kurtkę i spodnie motocyklowe aby nie spierać fabrycznej impregnacji.

Jestem bardzo ciekawy Waszego zdania i doświadczeń na ten temat.

Pozdrawiam,
Trafior

jacek_luczkiewicz
03.12.2016, 17:53
Nie prawda, ze na czarnym mniej widac. Najlepszy do brudu, to szary, bo to juz jest kolor ,,brudnej scierki"":D. Kolor nie jest najwazniejszy. Zycze przemyslanego zakupu.

Emek
03.12.2016, 18:02
Generalnie wychodzę z założenia, żeby jak najrzadziej prać kurtkę i spodnie motocyklowe aby nie spierać fabrycznej impregnacji.


To ma znaczenie jedynie wtedy gdy odzież ma stałą membranę. Przemyśl o wypinanej. Moim zdaniem to lepsze rozwiązanie choć ma również swoje wady. Co do koloru to zgadzam się z przedmówcą.

trafior
03.12.2016, 18:06
To ma znaczenie jedynie wtedy gdy odzież ma stałą membranę. Przemyśl o wypinanej.

Faktycznie. O tym nie pomyślałem. Spodnie, które mam na oku mają wypinaną :)

vtwin90
03.12.2016, 19:25
Buraczkowo koperkowy najlepszy :haha2:

QrczaQ
06.12.2016, 13:49
Moim zdanym kolor brudu

Sent from my SM-G903F using Tapatalk

trafior
06.12.2016, 14:00
Ha, ha, ha - brud ma wiele kolorów. Pytanie w jakim występuje najczęściej :D

Neo
06.12.2016, 14:40
Szary sprawdza się świetnie. Mam RST Adventure II właśnie szary i "zdradzę", że na spodniach brud widać najlepiej na czarnych wstawkach w nogawkach. Co w sumie jest do przewidzenia biorąc pod uwagę faktyczny kolor błota i ziemi przynajmniej w najpopularniejszym zakresie. Na pewno nie jeżdżę poza asfaltem tyle co reszta ale coraz bardziej zaprzyjaźniam się z drogami niższych kategorii. Nie sądzę żeby odczucia zmieniały się wraz z ilością błota na ciuchach. A tak mi wybijano z głowy ten kolor.... Jestem bardzo zadowolony z własnej decyzji i innym też polecam :)

trafior
06.12.2016, 15:12
Mam RST Adventure II

Czy jesteś zadowolony z tych spodni? Właśnie do ich zakupu się przymierzam :)

Neo
06.12.2016, 15:22
Sumarycznie tak. Cały zestaw jest jak najbardziej OK. Dziś wieczorem opiszę tu dokładniej co mi się podoba, a co nie. Teraz nie bardzo mam warunki do klikania.

trafior
06.12.2016, 15:27
Dziś wieczorem opiszę tu dokładniej co mi się podoba, a co nie.

To czekam na opinię :)

Neo
06.12.2016, 22:41
Obiecanych kilka zdań o komplecie z naciskiem na spodnie:

Na pewno to wiecie ale jednak dla niezorientowanych napiszę: zarówno spodnie jak i kurtkę z zestawu RST Adventure II (a i każdą inną) trzeba mierzyć z membraną i dopiętym ociepleniem żeby w trasie nie zdziwić się że nie idzie się dopiąć. W moim przypadku konieczny był pewien kompromis. Nie mogłem wpasować czterech liter w rozmiar spodni wraz z podpinką ocieplającą. Było albo za luźno (XL), albo za ciasno (L). Może niezbyt mądrze ale uznałem że częściej będę w cieplejszym klimacie niż w chłodzie i wybrałem mniejsze spodnie ale lepiej dopasowane. Dzięki temu nie mam zdania o ociepleniu RST ponieważ przerzuciłem się na bieliznę termoaktywną która jest dla mnie wygodniejsza.

Spodnie mają to co według mnie powinny mieć: częściowo rozpinane nogawki u dołu, obszerne kieszenie (chociaż nie noszę w nich nic twardego co mogłoby skomplikować sytuację w razie kolizji), wygodną regulację w pasie (schudłem więc korzystam), wszyty gumowany pasek w pewnym stopniu utrudniający odkrywanie pleców, wygodne spięcie z kurtką oraz wentylację.

A właśnie, wentylacja w kurtce od kompletu jest świetna. Nie mam porównania z dużo droższymi zestawami więc nie jestem obiektywny, jednak spędziłem kilka całkiem upalnych dni (~35 stopni C) w trasie i bardziej doskwierała mi niewystarczająca wentylacja kasku (biały Nolan N43 Air). Kurtka wentylowała się rewelacyjnie, spodnie trochę gorzej. Nie "źle" ale na pewno gorzej niż kurtka. Mam buty TCX AirTech z GoreTexem więc to nie było uczucie gorąca idące od stóp.

Spore wloty powietrza znajdują się na udach, a ja mam je w czasie jazdy skierowane w górę pod takim kątem, że powietrze przelatuje bardziej nad siatkowymi wlotami, nie jest w nie wtłaczane. Brakuje według mnie sposobu na utworzenie np. z kawałka materiału zasłaniającego wlot czegoś na kształt "tunelu" kierującego powietrze do środka. Ewentualnie skłonny byłbym poświęcić kieszenie na udach i w ich miejsce wstawić większe wloty. A może kieszenie powinny być wypinane, a pod nimi wentylacja? Muszę poprosić RST o zmiany :)

Od strony zabezpieczeń nie mam zarzutów. Kupiłem komplet w promocji z dodatkowymi protektorami bioder, czarną apaszką na szyję oraz workiem na wodę do umieszczenia w dedykowanym miejscu na plecach kurtki - korzystałem, sprawdza się. Ochraniacze na kolanach siedzą dobrze ale czytałem że niektórzy narzekają na luzy. U siebie nic takiego nie zauważyłem. Na szczęście jeszcze nie miałem okazji sprawdzić jak spodnie zachowają się przy większej wywrotce. Wypaliłem jedynie małą dziurę w nogawce przy pomocy rury wydechowej i własnego gapiostwa. Zgodnie z oczekiwaniami uszkodzenie nie powiększa się.

Dołączona apaszka to uroczy sposób na często zgłaszane drapanie szyi i twarzy przez rzep od kurtki. Jej dodatkową zaletą jest przyjemna funkcja chłodząca gdy założy się mokrą. Drobiazg, a cieszy.

Co mi się zdecydowanie nie podoba? W całym komplecie jest ten sam problem z rzepami ochoczo czepiającymi się pomarańczowej siatki wewnętrznej. Szczególnie doskwiera to w kurtce, chyba każdy jej posiadacz częściowo "zaślepia" zbędne odcinki wszelkich rzepów aby zminimalizować irytujące zjawisko. W spodniach jest mniejsza na to szansa ale rzepy od butów też potrafią jakoś sprytnie pochwycić siatkę z nogawek.

Nie lubię także sposobu zapinania podpinki przeciwdeszczowej zarówno w rękawach, jak i w nogawkach. W rękawach są pętelki na zatrzaski które ciężko znaleźć, a w nogawkach są ekspresy. Wszystko dobrze trzyma jak się pozapinamy ale sam proces podpinania jest jak dla mnie irytujący.

Celowo piszę o podpince, a nie membranie na deszcz, ponieważ nie zauważyłem specjalnie funkcji membrany w tym czarnym czymś co wpina się do środka. Mam ubrania goretexowe, turystyczne i wiem, że tutaj jest ubogo w tym względzie. Na deszcz jak najbardziej tak ale krótko po deszczu zatrzymuję się i odpinam. To znaczy gdy pamiętam żeby wziąć zestaw w komplecie. Minionej jesieni wracałem spod Krakowa w ulewnym deszczu bocznymi drogami (taki miałem koncept na "rajd": wrócić między polami) i w samych spodniach i kurtce zmokłem niemiłosiernie. Za to gdy przestało padać większość przeschła całkiem szybko od pędu powietrza.

W kurtce brakuje mi wodoodpornej kieszeni na dokumenty, telefon itp rzeczy. Trzymam je w zamykanym worku w kieszeni na plecach która tak fajnie zamienia się w podręczną saszetkę czy torbę na ramię.

Podsumowując wyobrażam sobie że można znaleźć lepsze spodnie od opisywanych, pytanie tylko czy w porównywalnej cenie? Dla mnie ten komplet jest rozsądnym kompromisem pomiędzy dużym wydatkiem, a dobrą jakością. W ciepłe dni spodnie (i kurtka) sprawdzają się rewelacyjnie, w upał kurtka radzi sobie lepiej ale spodnie nie odstają za bardzo. W deszczu - o ile przejdziemy proces wpinania podpinki - jest bardzo dobrze. Trzeba jedynie mieć na górze coś z długim rękawem, bieliznę termo gdy chłodniej lub coś oddychającego gdy upał. Dzięki temu nie będziemy się kleili do podpinki. Ale to też jedna z tych prawd objawionych które wszyscy znają :)
Gdy robi się chłodniej zakładam bieliznę termo, zapinam wszelką wentylację, podpinam czarną membranę i przy kilku stopniach i niedługim wypadzie jest w porządku. Chyba nie jest to dobry komplet na przenikliwe zimno ale może firmowa podpinka ocieplająca w takich warunkach się sprawdzi? Nie miałem okazji tego zweryfikować.

Na koniec zdjęcie fragmentu lekko ubrudzonej nogawki i pytanie: gdzie bardziej widać brud? Na ciemnym czy szarym?

https://s12.postimg.org/649cyanfh/IMG_2972.jpg

trafior
06.12.2016, 23:03
Dzięki za te "kilka" zdań :) Niestety kurtki z goretexem to zaczynają się cenowo w okolicach 2 tys. Spodnie pewnie z 1.5 tys. Z kolei do używanych za bardzo nie mam zaufania bo z czasem tracą swoje właściwości :)
Podsumowując - nadal nie wiem co kupić :)))

Neo
06.12.2016, 23:08
Podsumowując - nadal nie wiem co kupić :)))

Mierzyłeś RST? Jeśli nie, to od tego zacznij. Co ci po opiniach, jak na własnym tyłku będą źle leżały? :)
Początkowo byłem zdecydowany na GoreTex ale pojawiła się bariera finansowa której nie chciałem wbrew sobie pokonywać i tym sposobem wybrałem RST. Jestem zadowolonym użytkownikiem :)

trafior
07.12.2016, 00:01
Mierzyłem. Leżą dobrze. Jest tylko jedno ale. Uważam, że bardzo odstają z tyłu w pasie jak się usiądzie. Tam, gdzie jest wszyty ten pasek z gumy. Ale może się czepiam :)

Neo
07.12.2016, 00:09
No to sam widzisz, jak nie wyregulujesz paskami żeby było według Ciebie dobrze, to szukasz dalej odpowiedniejszych spodni. Oferta nie jest nieskończona, ostatecznie coś wybierzesz :)

ofca234
08.12.2016, 11:22
imho, spodnie motocyklowe przy 30 stopniach w słońcu nie dają rady. od lat biorę ze sobą takie kombo: spodnie motocyklowe (mają wypinaną membranę i spory wentylator - sa czarne - Modeka Qubec Pro) + jeansy motocyklowe i gdzieś przy tej temperaturze robię zmianę.

gdybym miał.teraz kupić wybrał.bym jakieś szare pewnie.

trafior
08.12.2016, 16:36
Decyzja podjęta. Porcięta będą w kolorze "brudnej szmaty" :)
Dzięki za Wasze opinie!

QrczaQ
09.12.2016, 00:57
Decyzja podjęta. Porcięta będą w kolorze "brudnej szmaty" :)
Dzięki za Wasze opinie!
Brawo