View Full Version : TDN !!!! - priorytety współczesnej kobiety :P
Muszę się z wami podzielić dobrą nowiną- zakupiłam moto :). Śliczna, czerwona Honda crf 230F-wersja enduro. Stan techniczny- igła, mało użytkowana, lekka (118kg), niezbyt wysoka-dosięgam co prawda palcami ale czuję się pewnie, elektryczny starter, z pakietem homologacyjnym (lusterka, światełka, kierunki). Pali od pierwszego strzału. Także w tym roku stawiam na jazdę po krzakach :). Motorek znalazł przez zupełny przypadek mój mężuś Kajtek...w Wejherowie. W zasadzie nawet nie mieliśmy pojęcia, że taki motong istnieje.
I bardzo dziekuję Robertowi z Gdańska za sprawdzenie Hondzinki. Flaszka się mrozi :)
Kilka fociszy:
Mijamoto
26.02.2009, 12:23
Gratulacje! Gdzie się mrozi?:)
Gratulacje! Gdzie się mrozi?:)
N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"
24h
to się teraz będzie działo :)
Jola fajna ta hunda :)
Karolcia
26.02.2009, 12:29
Jola!
Super moto.
Oczywiscie glosno nie powiem nigdy ze lepsza od mojej :P - Green beast is the best :)
Ale na prawde super sprzecik sobie sprawilas :)
To kiedy sie umawiamy na te krzaki? (bo w przeciwienstwie do facetow to u nas pewnie bedzie to oznaczalo ladowanie w krzakach :) )
Do szybkiego zobaczenia, i jeszcze raz GRATULUJE!!!!
teraz nabierze nowego znaczenia powiedzenie choć w krzaki:haha2::haha2:
Karolcia
26.02.2009, 12:33
PS. Zapomnialam sie zapytac, to kiedy to opijamy? :chleje:
i kiedy chrzciny? :)
sambor1965
26.02.2009, 12:36
Jola!
To kiedy sie umawiamy na te krzaki? (bo w przeciwienstwie do facetow to u nas pewnie bedzie to oznaczalo ladowanie w krzakach :) )
O co chodzi z tym ładowaniem dziewczyn w krzakach? Znaczy niby wiem, ale...
PS. Zapomnialam sie zapytac, to kiedy to opijamy? :chleje:
i kiedy chrzciny? :)
Super Karolcia, że się odezwałaś :)
No a chrzciny? Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że w sobotę- szykujcie się :)
Gratuluję , fajny motur se kupiłaś .
Do zobaczyska na .......... :)
Karolcia
26.02.2009, 12:57
Ooooo Nieeeeee :(
Jedziemy w sobote z rana na tydzien na narty.
A moze udaloby sie przelozyc na nastepna sobote?
Ooooo Nieeeeee :(
Jedziemy w sobote z rana na tydzien na narty.
A moze udaloby sie przelozyc na nastepna sobote?
Kur..., niefajnie... A może na narty pojedziecie prosto od nas- w niedzielę po obiadku?
Joluś. Hondzia jest przepiękna - tak jak już pisałam. W dodatku pasujecie do siebie. Chyba masz słabość do czerwonych moto ;) choć kanarki też Ci się podobają :) Życzę mocnych wrażeń z jazdy i mało lądowań w krzakach - chyba że zamierzonych ;)
Ojapierdziele!
ależ wypasiony!! zazdroszczę i gratuluję!!!
bez opijania sie nie obejdzie;)
niestety nie damy radę sie pojawić teraz w sobotę.
karolcia wspomniała śmigamy na narciochy i przełożyć sie nie da:/
ale tak po naszym powrocie chciałem zaproponować imprezowanie w SO,
justyna mnie molestuje żebym was wszystkich ściągnął i co by my pobalowali troszkę;)
no i mi się ten pomysł podoba, tak więc po powrocie wrócę do tematu.
:Thumbs_Up: No gratulacje :) Fajny sprzęcik dla babki ...
Rozumiem że na następnej edycji Jura Endurance Days startujesz ze wszystkimi a nie czekasz na nas przy bunkrze ?
Gratulacje - fajny sprzęt. Teraz mamy już prawdziwą drużynę "Enduro-Lejdis" :). Elutka, Maćka - Wasza kolej.
Buzia
po prostu PIĘKNA -życzę udanego latania
Jezus Maria, nie żartowały, jednak skopią nam dupsko...
Piękna bejbe.
Jezus Maria, nie żartowały, jednak skopią nam dupsko...
No cóż chyba trzeba będzie stworzyć na forum jakąś grupę terapeutyczną ...
Jola, a dasz się przejechać?
A jak ja bym stopami sięgał Matki Ziemi to nawet może bym odkupił od Ciebie za rozsądną cenę ?:)
Eny łej - Gratulacje
Jola, a dasz się przejechać?
Jezu, ale się tu wyrabia!!! MODERATOR!!!!
no czekali na te foty, super sprzęcior :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: to kiedy mam się na pustyni zjawić, bo mój jeszcze nie przetestowany tylko oblany. :D
To jak robimy? która pierwsza w krzaki ,czy na górę ??? :oldman::hehehe::haha2::haha2:
łolaboga, coś człowiek po pijaku tylko powie, a tu potem taki klops :)
Gratulacje
Mariusz Sosnowiec
26.02.2009, 17:12
No Bratowa Gratulejszyn :):)
ps.Jola ujmij sobie z opisu 10 kg na motorze bo teraz masz motor rejli ,waga waga :)
no to teraz lakier do paznokci będzie służył do wyprawek lakierniczych ;)
gratulejszyn ;)
Jola, a dasz się przejechać?
Lewar chcesz w ryj ?:hehehe:
Lewar chcesz w ryj ?:hehehe:
Kajtuś, spoko, kam dałn.
Przecież wiesz, że my się z Jolą platonicznie kochamy...jak nie widzisz:)
Jolciu rewelacja !! Zaraz przekażę tą wiadomość Ani :) ale będzie zaskoczona
a ja sie nie bede powtarzał!:)
Rozumiem że na następnej edycji Jura Endurance Days startujesz ze wszystkimi a nie czekasz na nas przy bunkrze ?
W dalszym ciągu będę czekać przy bunkrze- dojadę jako pierwsza hihihi
Jola, a dasz się przejechać?
No tobie bym nie dała....?
no, Joluś:)))....piękny sprzęcik- toż to "prawie" rower z silnikiem:))- cieszę się razem z Tobą!:)), też bym się przejechał:))- pzdrhttp://africatwin.com.pl/images/icons/icon10.gif:haha2:
Będę jutro ale masz dać śmiga i fikołka na nim zrobić :oldman: i jeszcze pare figur wieczorem :hehehe:
ENDRIUZET
27.02.2009, 18:12
:eek: .... dziwne uczucie .... ta świadomość, że jestem cięższy od Twojego motocykla .... Ogólnie G R A T U L A C J E .... :Thumbs_Up:
zbyszek_africa
27.02.2009, 23:28
Od razu wiedziałem jak Kajtek pytał o tą 230-kę, że to dla Laluni tfu Joluni:)
Miałem okazję tym pojeździć chwilkę, dawno temu, bo ten silniczek to ma ze 30 lat, prosty, a nie do zajechania, jazda jak rowerem, a pedałować nie trzeba.
Cieszę się również, że masz taki fajny motorek:)
Jola, gratulejszyn, fajny sprzęcik:)
ano fajny fajny:)
"rower z silnikiem" hehe, dobre Jarek
gratulacje
Superrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!Gratulacje!!!!!!!!!
kurde, ale trzoda :haha2: motocykl rozkręcony, w Sosnowcu same zwłoki i żywe trupy:dizzy: Jola, moto myśle oblane porządnie ;) nie ma opcji, musi działać, ale trzeba go teraz złożyć :oldman:
proponuję otworzyć wątek, w którym będziemy chwalić się swoimi nabytkami ( tyczy się starych i nowych forumowiczek, kurde język połamie zara )
wydaje mi sie ze fajnie bedzie tu wklejac nasze fajne zdjęcia na motongach,jakies filmiki, opisywać coraz to nowsze osiągnięcia i cieszyć się z kolejnych stopni wtajemniczenia w naszych wyczynach. Chodzi mi o kobiety bo wszysztkim wiadomo że chlopy to juz wszystko wiedzą i umieją :p
Generalnie tu fajnie bedzie pisac nam gdzie sie bylo, jak sie jezdzilo, i jakies fotki >>>>>>BABY NA MOTORY
fajnie bedzie tu wklejac nasze fajne zdjęcia na motongach
hmmmmm..... :drif:
;)
i o taką reakcję mi chodziło :oldman::)
motormaniak
06.03.2009, 15:37
:drif:Tylko NIC nie ukrywajcie.....
Chętnie wkleje fote mojej lubej na moto jak pomyka :)
http://farm4.static.flickr.com/3313/3332988291_413be81e2f_b.jpg
Rambo NIC nie widzę.........
wasilczuk
06.03.2009, 23:22
fajne pantofle - takie rejli- leczą reumatyzm :D
DrSpławik
07.03.2009, 08:38
Rambo, fota do kalendarza... PirelliAT Limited Edition :Thumbs_Up:
felkowski
07.03.2009, 09:19
raczej felfluchten varaderen bo do pirelli trza by trochę scenografie podrasować:). Wasilczuk ty masz oko, a panią z laptopem widziałeś ? No dobra, też się pochwalę. Moja lalka tak latała jakieś dwa lata temu. Teraz mówi kup mi taki prawdziwy, a ja się waham....nie wiem czemu
Hejka. Wczorajszym popołudniem miałam kolejną lekcję jazdy off. Było suuuper!!! Podjazdy, zjazdy, ruszanie i przejazd przez piach, błotko i woda. Jedna i jedyna zasada, którą wpoił mi Kajtek to: "Jedynka- dzida, dwójka-dzida, trójka-dzida!" :).
Dzisiaj mam wrażenie, że kierownicę trzymałam plecami, do tego bolą mnie uda, przedramiona, dłonie i tyłek- doszłam do wniosku, ze jazda w terenie jest lepsza niż fitness :):):)
Ps.1. Kobietki! A może na 2010 r zrobimy sobie babski kalendarz?
Ps.2. Ola z Opola i Karolcia-nie wiem jak to zrobiłyście, że przejechałyście całą trasę Rajdu Błędów!? Ja po wczorajszych, niecałych trzech godzinach, ziałam żywym ogniem spod kasku, pot się ze mnie lał wiadrami, kołatenie serca, migotanie przedsionków a wcale dużo km nie zrobiłam. Szacuneczek :).
ja dziś jade oleje i filtrty pomieniac, i bedzie dziewiczy rejs WR-ką. tylko musi mi troche kac minąć
jestem za babskim kalendarze :Thumbs_Up::oldman::oldman:
Rambo, fota do kalendarza... PirelliAT Limited Edition :Thumbs_Up:
Michelin wiadro montenegro edition ;)
jestem za babskim kalendarze :Thumbs_Up::oldman::oldman:
Mam nawet zdjęcie na okładkę !
Jestem za !! :oldman::oldman:
:drif::drif::drif::drif:
no i dupa wyszla z jazdy, pogoda sie zesrała :mur:
"Kup mi Afrykę".
Uważaj, dzisiaj jest dzień Kobiet, a goździki już nie są trendy;)
Azja, jeszcze nie skończyła prawka na auto, a już ogłosiła:
-Hmm, to zrobię też A, A jak Azja:dizzy:
ja przerażony:
-"A"aa?!...znaczy co?!: "A"aa może?, "A"aaa być może?..."A"aaaa po co?!
Azja wodząc oczyma-taaakimi sarnimi- po suficie:
-Bo ja z tyłu zasypiam, zresztą, niby dlaczego masz tylko Ty mieć frajdę?
Zamarłem i zdrętwiała mi prawa ręka(bo tą mam i nią sięgam do wewnętrznej kieszeni)
-Nooo tak, ale, że niby co?-spytałem konkretnie
-Jak to co?-i już wiedziałem, że to koniec lenistwa...czas zacząć się zbroić
...zawsze przegrywam: miłość to jakiś paranoiczny twór.
mam jeszcze cichą nadzieję, że nie zda...ale pewnie zda!:Thumbs_Up:
PS:e200g:Jaki to rozmiar Pancerników?
PS2: Babo, świetna fota:). I nie TDN, tylko DTN!
no wiem, DTN lepiej i prawdziwiej brzmi, ale konsekwentnie ide za TDN, jako że tako inne wątki zawarły to w takiej formie dużo wcześniej :)
:drif:BYŁA DZIDAAAAAAA !!!!!!!!!! WR-ka rozdziewiczona :dizzy: :D:D:D :drif::drif:
no i tako, jak obcykam jutuba to jakies filmiki tez bedom:D:D
4318
4319
4320
4321
http://picasaweb.google.pl/A.D.babeee/PoligonDzienKobiet2009?feat=directlink
No to gratuluję rozdziewiczenia sprzętu :)! Obniżyłaś ja chyba dość znacznie, co? Widzę, że masz większy kontakt z podłożem. Chyba że od ostatniego razu jak cię widziałam... urosłaś :):):).
nie obnizałam, siegam czubkiem jednego buta, albo siedze po prostu na udzie a nie na tyłku :p
4324
3Dpe7AskjgI
przynajmniej słychać jak pierdzi fajnie:p
a co taka cisza, babyyyy,... jutro będzie świeżynka z dziś i jutro :D
Heja. Kolejna jazda po krzokach i pierwsza super gleba za mną :):). Szwagier twierdzi, że nieźle leciałam a Kajtek wreszcie uradowany, że wypadłam z moto (nie mógł przeżyć, że się tak dzielnie do tej pory trzymałam:) ). Było, rzecz jasna, czadowo! A motorek jest stworzony dla mnie- sama wytargałam go z błota i postwiłam do pionu :).
Pzdr.
Ps. Czuję wszystkie mięśnie!
a no i ja popróbowała sprzęta ten weekend, ale jestem wypompowana :vis:nie dam rady leżeć i jeszcze nie wiem co mnie boli, głowa chyba najbardziej :dizzy:
ciężko poskromić tego smerfa:dizzy: ale generalnie super dzidaaa !!! i dzieki dla randala76 i Miszy za wspólne dzidowanie :D HGW gdzie, gdzieś koło ząbkowic ;)
MaRP, dawaj fotki z soboty
oooo...poniedziałkowy poranek pokazał co boli ... zakwasów jako takich brak....ale dlaczego nie dam rady się schylić !?
To i ja dorzucę kilka fotek z weekendu :dizzy: "Krzaczor" był w uzyciu - w końcu! A tak w ogóle dziewczyny to musimy powrzucac trochę fotek bardziej w stylu "lejdis" (takich jak Justynka Ramboszczaka), bo na razie wprowadziłyśmy tu klimat mało lejdis...:p:oldman:
http://img166.imageshack.us/img166/8926/2003trening1h.jpg (http://img166.imageshack.us/img166/8926/2003trening1h.jpg)
http://img18.imageshack.us/img18/2696/2003trening3.jpg (http://img18.imageshack.us/img18/2696/2003trening3.jpg)
http://img15.imageshack.us/img15/959/2003trening4.jpg (http://img15.imageshack.us/img15/959/2003trening4.jpg)
Pozdr
eeee nooo profeska :brawo:
:Thumbs_Up: no teraz to już tylko country-cross i po puchary :)
:Thumbs_Up: no teraz to już tylko country-cross i po puchary :)
No co Ty - to dopiero pierwsze podrygi. Jak to mówią koledzy z naszej WTA - to wszystko to przedszkole endurowe, a najczęściej to nawet żłobek :) Ale jak dla mnie to taki żłobek to dużo daje i potem na AT od razu jakoś tak lepiej....
Ola, Za Je Bis Te foty !! :drif::drif::drif:
Zajefajne to ma Twoja Dżastina, te to są "błotno - krzaczorowe ze żłobka". Z resztą - już niedługo będziemy mieć wszyscy jeszcze fajniejsze :) Szykuj sprzęta.
No foty jak foty, ale to co na nich wyprawiasz to 90% kolesi łącznie ze mną na tym forum pewnie nie wiem o co kaman w jeździe crosoowej. A że ktoś umie przejechać przez poligon 230kg AT to wiesz ;) Z wiatrem to i liście lecą :p
Ola! Jaki żłobek!? Ja się tam o Tobie opowieści nasłuchałam i wiem, że radzisz sobie baaardzo dobrze. Jakbyś mnie w akcji zobaczyła..... Jestem na etapie lat szczenięcych :):)!
Super foty!!!
:):):)
P
eeeee...... to ja w takim razie siedzę jeszcze w łonie MATKI DZIDY ;)
Z tymi fotami to jest tak, że wszystko zależy od fotografa - zawsze da się coś dobrego wycisnąć, jak widać nawet "ze żłobka". Fajnie będzie jak w końcu uda nam się razem pośmigać na naszych krzaczorach. Jola Ty to masz super tereny do nauki, z resztą Ty BABA też. U nas troche płasko, choć na początek zupełnie wystarczy. Mi to się marzy tak nauczyć panować nad sprzętem, żeby móc bez nerwów po górach śmigać....
Praktyka praktyką a tutaj macie moim zdaniem bardzo dobre wskazówki dotyczące jazdy na motongu http://forum.motocyklistow.pl/SAMOUCZEK-MOTOCYKLISTY-t82690.html
Wątek pisany przez pana Krzysztofa Rokickiego, który jest instruktorem sportów motocyklowych. Sporo cennych rad nie tylko dla początkujących.
Nie chodził link bo FM nie chodziło. Teraz działa.
No co Ty - to dopiero pierwsze podrygi. Jak to mówią koledzy z naszej WTA - to wszystko to przedszkole endurowe, a najczęściej to nawet żłobek :) Ale jak dla mnie to taki żłobek to dużo daje i potem na AT od razu jakoś tak lepiej....
Nie od razu Rzym zbudowali :),nie zrobicie może tyle kółek co inni ale zabawa się liczy i motywacja do trenowania, a klasy są różne i kobitek za dużo nie śmiga.
Aśka jeszcze nie założyła konta, ale ja nie mogę się pohamować, aby nie wrzucić jej nowego moto :)
Yamaha Tricker 2005, 520 km przebieg, kupiony w salonie w Polsce, jest jak nowy....
No to jeszcze kilka fotek dorzucę z dzisiejszego błotnego taplania z Łucją (absolutna mistrzyni w enduro). Było super, ale nie powiem, dla mnie ciężko. Jak to napisał wolly - "liczy się motywacja do trenowania" :)
http://img257.imageshack.us/img257/3115/52714843.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/7336/img0546q.jpg (http://img21.imageshack.us/img21/7336/img0546q.jpg)
http://img17.imageshack.us/img17/4881/img0533aa.jpg (http://img17.imageshack.us/img17/4881/img0533aa.jpg)
http://img232.imageshack.us/img232/9428/bestm.jpg (http://img232.imageshack.us/img232/9428/bestm.jpg)
Ejj, Ola,
prosze: nie zamieszczaj wiecej photosow - bo z mojego 180 robie sie tak cos kolo 110... cm.
:confused:
Aśka jeszcze nie założyła konta, ale ja nie mogę się pohamować, aby nie wrzucić jej nowego moto :)
Yamaha Tricker 2005, 520 km przebieg, kupiony w salonie w Polsce, jest jak nowy....
:D:Thumbs_Up: pogratulować i czekamy na wspólną jazdę ;)
Aśka jeszcze nie założyła konta, ale ja nie mogę się pohamować, aby nie wrzucić jej nowego moto :)
Yamaha Tricker 2005, 520 km przebieg, kupiony w salonie w Polsce, jest jak nowy....
Baby na motory, baby na motory!!!
Witamy świeżo upieczoną kierowniczkę :) i do miłego gdzieś :):)
Aśka jeszcze nie założyła konta, ale ja nie mogę się pohamować, aby nie wrzucić jej nowego moto :)
Yamaha Tricker 2005, 520 km przebieg, kupiony w salonie w Polsce, jest jak nowy....
Jak się Asi jeździ? To podobno bardzo fajny sprzęt. Nie miałam okazji nigdy na nim pośmigać, ale wszystko co słyszałam to same superlatywy :) Gratulacje i zapraszamy do wspólnego śmigania.
Ja Strzeniówkę widzę :).
Bingo:brawo:
Pozdrawiam
ALE BYŁA DZIDAAAAAAAA!!!!!!!!! BABY NA MOTORY...BABY NA MOTORY !!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro fotki i filmiki bo dziś już nie daje rady :vis:
Dzida była :). A to focisz żeńskiej części weekendowego wypadu :).
Baby na motory, baby na motory!!!!
przez te cholerne diablice mam doła i zastanawiam się czy nie sprzedać motonga, tak jak one chyba nie dam rady ....:(
Teraz tylko czekać, jak kobitki ustawke zrobią i przyślą fotki z Krymu, albo innego Maroko.
Na pewno stać je na więcej, ale na to więcej związane z nimi chłopy z zazdrości nie pozwolą:) Taka żeńska ekspedycja... to byłoby coś!
BABY NA MOTÓRY I W ŚWIAT RUSZAĆ!!!
UWAGA !!!!!
to pierwsza w moim życiu produkcja filmowa:D, kosztowała mnóstwo krwii i prawie komputer, który nie chciał współpracować ... proszę więc o wyrozumiałość, za wszelkie gafy i niedociągnięcia przepraszam i za cenne uwagi dziękuję :)
Film dedykowany dla Lejdis :)
0JynbRslF2M
DrSpławik
08.04.2009, 12:27
Aniu, rewelacja!!!!
Gratulacje.... szacunek...... kwiaty.... perfumy.... ;)
SUPER!!!!
p.s. Jola w nowym mejkapie.... porywające ;)
Rewela !!! Kochana, właśnie zostałaś naszym Naczelnym Reżyserem ;)
Ps. Ja tam niedociągnięć nie widzę (no może w mojej jeździe...)
Pzdr.
Ale fajne te "NASZE" Baby-BABY!!!:Thumbs_Up::D
Filmik super! Trzeba szybko nagrac ciag dalszy! :)) pobijmy ilosc odcinkow 'Mody na sukces'! :))
Filmik super! Trzeba szybko nagrac ciag dalszy! :)) pobijmy ilosc odcinkow 'Mody na sukces'! :))
No witamy Olcia :).
Ps. A tak na marginesie- ambitna jesteś! Ale wchodzę w temat przebijania "Mody na sukces" w odcinkach :hehehe::hehehe::hehehe:
:Doooo!!!.... a oto i Ola nareszcie :Dsuper że się zameldowałaś:D
PS: tak dla ciekawych to filmik jest tego weekendu, trasa off Opole - Strzelce Opolskie i kamieniołom w Strzelcach :)
a role drugoplanowe zagrali Kajtek, Lysy, Michałek ,Winc, Kropek
Karolcia
08.04.2009, 16:04
Hej Lejdis :)
Dobrze, ze Jola napisala, czesc Ola, bo bym nie wiedziala ze to Ola :P
A tak swoja droga to wy chyba nic w pracy nie robicie tylko forum sledzicie :)
no ja przecie pracuje...siedze i filmiki montuje :p
Baba filmik zajebioza, już nie mogę doczekać się części drugiej :) (tylko czekać na Oskara)
PS. Nasze "babki: naprawdę niezłe zamiatają i śmiało mogę powiedzieć ,że objechały by w terenie pewnie nie jednego afrykańca :)
Generalnie to dzielne mamy te kobitki :)
Pozdrowionka dla wszystkich dziewczynek lubiących offfff.
no klawo :)
kobity tak trzymać :)
Marcin SF
08.04.2009, 17:51
ha widzę, że fajosko się dzieje. Klasa filmik no i fajna damska ekipa enduro !!
Afryka_Dzika
08.04.2009, 17:52
Fajne tereny, fajne babki i fajne motóry!!!!
Dziewczyny - jestem pod wrażeniem. Bardzo żałuję że mnie tam nie było. Przypilnowałabym facetów żeby Wam nie przeszkadzali :haha2:No i może jeszcze wycierałabym Wam gogle z błota. Jesteście wielkie.
Hej Lejdis :)
A tak swoja droga to wy chyba nic w pracy nie robicie tylko forum sledzicie :)
Czesc "Baby na motorach"! :)
Ja pisalam po robocie;)
zaraz z Lysym na offik lecimy-jak ktoras z niedaleka to spotkanie za 40 min na poligonie! ;)
Witam wszystkie brudne Lejdis :rules:
Jak miło się dowiedzieć, że jest nas więcej :) i to z tak ogromną korbą na jeżdżenie :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: Dzięki Oli dowiedziałam się o prężnie rozwijającym się brudnym babskim forum i z chęcią do was dołaczę.
Może się na coś przydam? :oldman:;)
Jakby któraś chciała pobrykać po nieco płaskawych, sekretnych zakamarkach Mazowsza - zapraszam i polecam się w roli przewodnika.
Pomykam obecnie na niuńku (przed nim była sucz i wścieklak) - lubimy się :)
Udanego brykania w weekend :vis:;)
Witamy w gronie "Enduro Łomen" ;).
Piękny ten Twój Niuniek! Takiego koloru w "naszej" stajni jeszcze nie ma :).
I do miłego gdzieś w realu :)
serdecznie witamy w babskim gronie :) sprzęcik super :Thumbs_Up:
PS. to teraz brakuje nam tylko wściekłego różu do palety kolorów, tamte dziewcze z landarynowego ktm'a raczej się nie zgłosi :p
No ucek - w koću jesteś :) Długo trzeba było Cię namawiać.
Dziewczyny - mamy teraz w gronie prawdziwą "brudną" mistrzynię enduro. Jak będziecie miały okazję polatać z uckiem, to gorąco polecam. Można się BAAARDZO dużo nauczyć, no i wszystko w super miłej atmosferze.
Obstawiam, że niewielu z naszych Panów byłoby w stanie za uckiem nadążyć w terenie :dizzy::oldman:;)
Do zobaczenia na trasie
Obstawiam, że niewielu z naszych Panów byłoby w stanie za uckiem nadążyć w terenie :dizzy::oldman:;)
Potwierdzam :D Kiedyś jechałem Afryką do Góry Kalwarii z Uckiem , z Markiem, z Kozusiem i jeszcze kimś i ledwo dawałem radę a i tak podobno na pół gwizdka jechali :)
Potwierdzam :D Kiedyś jechałem Afryką do Góry Kalwarii z Uckiem , z Markiem, z Kozusiem i jeszcze kimś i ledwo dawałem radę a i tak podobno na pół gwizdka jechali :)
Hubert, jakie na pół gwizdka?!? ..my życie ryzykowaliśmy na każdym metrze, aby tylko wyjść na mega-total-grande-cojones-i-żelazne-jajnikes-twardzieli :D
i dziwne by było, aby w takim terenie kolumbryna trzymała tempo z.. moskitami :p:haha2:
Zawsze możemy zrobić powtórkę :) - jutro i w poniedziałek latamy.
Marcin SF
19.04.2009, 09:07
cześć ucek :)
Hubert, jakie na pół gwizdka?!? ..my życie ryzykowaliśmy na każdym metrze, aby tylko wyjść na mega-total-grande-cojones-i-żelazne-jajnikes-twardzieli :D
i dziwne by było, aby w takim terenie kolumbryna trzymała tempo z.. moskitami :p:haha2:
Jakoś Ci nie wierzę ;)
Zawsze możemy zrobić powtórkę :) - jutro i w poniedziałek latamy.
Ja niestety teraz mam założone bardziej szosowe opony więc sobie nie polatam ale wkrótce wrzucę jakąś kostkę to chętnie się do Was wybiorę ...
oj, ale burak jestem.. nie podziękowałam za miłe przywitanie..
Dziękuję Bardzo Wszystkim! :-)
A teraz muszę się uzewnętrznić tu i teraz, bo od weekendu jestem w totalnym szoku :dizzy::)
Otóż, Ola to wielki twardziel i aż strach pomyśleć, co będzie jak wróci z wyprawy.. ;)
W niedzielę pykęłyśmy trasę killer bez chwilki przerwy i świetnie dała sobie radę :Thumbs_Up: Była eksternistyczna nauka przerzucania motonga przez zwalone drzewo, wciągające błota, ruchome piaski, kilometrowe whoopsy i atak bojowniczej samobójczyni-spacerowiczki - szok!
:bow:
z rozgrzewki:
http://lh4.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Seto7G6c-kI/AAAAAAAACxY/yKSys-eW-FE/s800/IMG_0747.JPG
trochę erotyki: ;)
http://lh6.ggpht.com/_EeXMib1TL44/SetpBJrqI-I/AAAAAAAACxg/4ltoUbaLKxw/s800/IMG_0749.JPG
no patrz , ja przed wyprawą to nawet po schodach ostrożnie schodzilem, a łona tak dziczy... co sie dzieje, co sie dzieje...
Taaa, że Ola twardziel jakich mało wiem od niejednego motorzysty i motorzyski z okolic stolycy :).
Wnioskuję, że poszalałyście ostro kuleżanki!
Ja z Olą z Opola i Karolcią również miałam motorkowy weekend. W sobotę kamieniołom czy kamionka (czy jak go tam zwą) w Strzelcach Opolskich a w niedzielę robiłyśmy traskę ostatniego crossowego rajdu Winów. "Erotyki" było dużo ;). Nie wiem ile razy podnosiłam CRFkę... Mięśnie na pleckach w każdym razie przećwiczone :), czuję je do dzisiaj :).
Pzdr.
.."Erotyki" było dużo ;)...
..a mówią, że najprzyjemniejsze rzeczy robi się bez ubrania ;)
Aż strach pomyśleć, co się tam na południu dzieje - tyle babeczek i z taką totalną korbą na jeżdżenie! :) IiiiiiiiHa!
W końcu Dzida jest kobietą :p
No właśnie - na południu to i górki są w pobliżu... A my tu z każdego najmniejszego pagórka cieszymy się jak dzieci. Chociaż i bez górek każda wycieczka z uckiem to niezła przeprawa i szkoła techniki - można się poczuć jak na jakimś mega trudym rajdzie. Co to będzie kiedys w górach... Na samą myśl cieszy mi się buzia. No ale to jeszcze trzeba duuuuużo ćwiczyć, żeby tam od razu się nie poddać.
Z niedzieli najbardziej podobała mi się podmokła łąka koło rzeczki o wdzięcznej nazwie Jeziorka. Myślałam przez chwilę, że tam zostaniemy na dłużej, brodząc po nie wiem co w błotnistej mazi, no ale maszyny sprawiły się na medal. Zwalone drzewo też było niezłe - mój debiut jeśli chodzi o tego typu próby. Miało być delikatnie i z wyczuciem (oczywiście ja obok motocykla a nie "na"). Łucja wbijała do głowy - delikatny strzał ze sprzęgiełka i przód sam wskoczy.... Strzał był taki, że biedna WR przefrunęła z impetem na druga stronę, lądując "dziobem" na samym brzegu pobliskiego bajorka. O mały włos trzeba by rozpoczynac akcje ratowniczą :haha2:
Z moim dzidowaniem to chyba na razie (tzn. na sezon letnio-wiosenny) to chyba już koniec. Zaraz wyjazd, no i trzeba się będzie pilnować i delikatnie obchodzić z wielkim, zapakowanym potworkiem, który ma mnie dowieść na krance świata.
Jola - widzę, że mocno rozwijcie ekipę na południu. My tu z uckiem na razie we dwie ganiamy, a właściwie to ja za uckiem. Jakos nowych kandydatek do "lejdis team" na razie nie ma.
Pozdrawiam zwariowane koleżanki
Hej kobietki Terenu u nas dostatek :) no i faktycznie ładniejszej płci do dzidowania w terenie nie brakuje. Powiem nawet, że przybywa- w sobotę pierwsze kroki w terenie stawiała Dżolka na swoim "klocu" (Dominator 650):brawo: . Często nasze szeregi zasila też Baba :). Klimaty są przednie :). Korba do jazdy jest! Tyle tylko, że u mnie z formą troche na bakier.... Nie dałam rady zrobić ostatniego okrążenia na poligonie w Winowie, za to Karolcia i Ola- DZIDA NA MAXA!
A w centralnej Polsce dwie enduro babki ale JAKIE! Jak czytam Wasze posty, to sie boję kiedyś z Wami spotkać w terenie! Ze sprzęgła strzelaja, nie odpuszczeją żadnej hopki... Mam wrażenie, że "Centralny lejdis Team" w skladzie 2 osób jeżdzi za 10!
Za Twoją wyprawę Ola (właściwie waszą ;)) trzymam kciuki! Będę pilnie śledzić poczynania :). I jestem pod wrażeniem, że opanowałaś odpowietrzanie układu hamulcowego, łatanie kapci i inne czynności serwisowe :Thumbs_Up:. Ja się cieszę, że mam Kajtka ;).
Baby na motory! Baby na motory!
Ps. Ucek, hasło : "Dzida jest kobietą" - REWELA :D
no patrz , ja przed wyprawą to nawet po schodach ostrożnie schodzilem, a łona tak dziczy... co sie dzieje, co sie dzieje...
Ja po schodach też ostrożnie chodzę :) - a nawet tak naprawdę to prawie w ogóle po nich nie chodzę. Cały czas jakaś winda jest pod ręką.
Rozjeździć się w końcu trzeba, chociaż jedna mała "wpadka była". Teraz mam jeszcze pięć dnia naświetlań laserowych... Do wyjazdu musi się zagoić - bo jak nie, to.... przydałoby się "w ryj" (tylko komu)
..A w centralnej Polsce dwie enduro babki ale JAKIE!..
Na szczęście nie jest aż tak źle (no, ale też nie aż tak fantastycznie, jak na południu :):Thumbs_Up:). Nie możemy sobie z Olą całego splendora zgarniać ;) - brudne baby na Mazowszu są, dzielnie latają - czasem z nami, czasem ze swoimi męskimi towarzyszami, większość znamy/ kojarzymy tak, czy inaczej..
Ale faktycznie, takiej mega korby na jeżdżenie, jak ma Ola (i drzewiej: Emilka, i Magda, i Anulka.. kurcze, trochę ich było..:)), to normalnie ze świecą szukaj! :Thumbs_Up:
Dlatego wam nie po chrześcijańsku zazdraszczam ;)
Ech.. teraz to będę tęsknić i latać z chłopakami.. (ale bez przyjemności! ;)) albo - emigracja na południe..
"Dzida jest kobietą" - REWELA :D
:rules:
poza sobotnio-niedzielną pyrką ;) zaliczyłam jeszcze rano w sobote latanie gdzieś w kotlinie kłodzkiej :), tu parę fotek użyczonych z forum adv, w sumie jeden podjazd był dla mnie prawdziwym wyzwaniem, szczególnie że chciał mnie zatrzymać kulawy pies :dizzy: a potem kozy chciały zjeść wr-ke :drif:
5122
51235124
51275128
51295126
5125
a tu filmik jak to było ;)
7jZk1SRJRt8
Jak to na pieska Babo wołałas? tak sie wabi??? Ale dała:)s czadu pod góreczke....:):)
Kuuu888a :) Babo trza było z nami jechać, miało być lajtowo a wyszło jak zawsze: trial afryką w górę strumienia :D
no widziałam fotki i żałuje strasznie :(, ale wiesz że musiałam się wcześniej zpakować i na pyrke frunąć :dizzy:
..szczególnie że chciał mnie zatrzymać kulawy pies :dizzy: ..
wyraźnie chciał cię ugryź w przednią oponę :haha2:oj, psiaki bywają prześmieszne - zwłaszcza takie małe, hałaśliwe smyrdki, które wylatują z zagrody po łuku, w pełnym złożeniu i z poślizgiem tylnych łap obszczekują całą naszą grupę :)
Natomiast kury, to dla mnie zawsze wielka niewiadoma ;) Stoi takie spokojne stadko w krzaczorach, coś tam dziubie, ty sobie bezstresowo lecisz, myśląc, że luz - kury po lewej, podwórko po lewej - biegać po drodze nie będą.. A one (nie wiem dlaczego) im ty bliżej, tym bardziej nerwowo gapią się na boki, potem trzy razy zrobią unik w każdą stronę, a na koniec ładują ci się pod koło - ENIGMA?!?! :dizzy:
Jedni mają traumy końsko-sarnio-łosiowe, a ja mam wiewiórkowe - kiedyś jedna przejechałam w lesie.. nie dało się ominąc, bo skoczyła z pnia prosto pod koło.. nieprzyjemne uczucie (no nic - jaki sprzęt, takie traumy ;))
Żeby nie zaśmiecać wciąż wątku fotkowo-filmowy, wrzucam fotkę z ostatniego latania po Beskidach
http://lh6.ggpht.com/_EeXMib1TL44/SYsk_jA4QMI/AAAAAAAAAPM/urkEpURoECI/s640/IMG_0634.jpg (http://lh6.ggpht.com/_EeXMib1TL44/SYsk_jA4QMI/AAAAAAAAAPM/urkEpURoECI/s640/IMG_0634.jpg)
a to taki skrót majówkowy w wykonaniu moim i Joli :) .... szykuje się filmik " BABY na motory !!!! cz.II " ;)
5331955627141617521
widać was brudasy:p
aaa tak propo całego tematu - nic ino zazdrościć lekkich sprzętów i umiejętności:bow:\
pzdr
Stanowczo domagam się i apeluję o filmik "Baby na motory II" !!! :drif::D :lukacz:
Fotki fajoskie - Jola, widzę pomykasz już jak (za przeproszeniem..) stara :Thumbs_Up:
a BABA, to istny Master of the Dark Side:rules: ale dla Joli - dobry duszek :)
Dzida rulez !!!
[edit]
w przerwie oczekiwania na wytrawne babskie kino :lukacz::), wrzucam nasze archiwalne jajca z treningu endurowego - w rolach głównych nasi podopieczni, stawiający pierwsze (wtedy!) kroki, czyli: Ufi, Kris, Młody i Ojciec Młodego.
Srogo spoglądającym jest Marek (zwany Koniu) z ProMotora - co i na mnie się przez lata bezlitośnie się wydzierał :vis:
A ja, to ten koleś w bluzie w paski, co tylko chwilami przemyka ;)
swoją drogą - trzeba coś w tym sezonie pokręcić..
NYsfVLaLbTw
powiem tyle...albo lepiej nic nie bede mówić...:drif::drif::drif::lukacz::lukacz::lukacz:
dajmy na to , że to będzie kolejny z serii BABY NA MOTORY !!! bez rewelacji, ale sprzęt kiepski i mało czasu :vis:
3p_TgqlKKFE[/quote]
Filmik zajebiaszczy.
Ps.Pojutrze poprawka desertu :)
Dozo.
Hejka
ale dzielne baby! :Thumbs_Up::rules:
hehe dobry tekst "po babie tego się spodziewałem" :D
wspominki z majowego dzidowania po wielce powabnej Rumunii :D:rules:
ech.. :drif:
5353880641530084801
Marcin SF
03.07.2009, 10:15
oj piknie piknie ... aż się zatęskniło do błotka :)
Kup sobie błotogrzeba i wal do Marka i Ucka na szkolenie :D
Nawet nie wiesz jak o tym marzę! Enduraki śnią mi się po nocach już :mur: Niestety w tym sezonie nic z tego, więc pozostaje mi ślinić się, oglądając zdjęcia. No i moja pierdzigumka (czyt. Aprilia Habana :D) musi mi na razie wystarczyć, choć i tak czasem używam jej niezgodnie z przeznaczeniem i urządzam sobie mikro-off-road :haha2:
Pozdrowienia
Nawet nie wiesz jak o tym marzę! Enduraki śnią mi się po nocach już :mur: Niestety w tym sezonie nic z tego, więc pozostaje mi ślinić się, oglądając zdjęcia. No i moja pierdzigumka (czyt. Aprilia Habana :D) musi mi na razie wystarczyć, choć i tak czasem używam jej niezgodnie z przeznaczeniem i urządzam sobie mikro-off-road :haha2:
Pozdrowienia
sorry za mały :spam:, ale jak umiesz jeździć motocyklem i masz prawko A, to możesz zapisać się na lekcje śmigania na naszych szkolnych DR'kach (125 i 350) po fajnym torze terenowym pod Wawą.
Chętnie cię wezmę pod moje ciocine skrzydła i przytulę do wątłej, zapadniętej piersi :D jakby co - wal na priv
WOW! Serio?? :drif: Kurczę, muszę to przemyśleć, jestem, jakby nie patrzeć wychowanką szkoły na "P", ale na tyle świeżą (prawo jazdy kat. A od kwietnia tego roku), że nie wiem, czy bym się nadawała na taki kurs... Jak myślisz Ciociu? :haha2: Przepraszam, ale Twój post tak mi poprawił nastrój, że dostałam lekkiej głupawki i mogę nie zachowywać się właściwie :dizzy: No właśnie, więc jest kwestia tego, że nie wiem, czy nie powinnam umieć więcej żeby móc pobierać u Was lekcje...
to nawet lepiej - nie nabędziesz złych nawyków, ktore trzeba potem latami wykorzeniać.
Idź i się nie zastanawiaj. Masz szansę, mieszkasz w Warszawie. Mówię Ci. Podos ma rację. Jeśli chcesz jeździć dobrze, TECHNICZNIE dobrze, to ucz się u ludzi, którzy są gwarancją poznania fizyki jazdy motocyklem. Zrobiłem na razie tylko lub aż 40kkm, a okazało się na jazdach doszkalających (szosa) że jeżdżę źle. A wszystko przez to, że nie uczęszczałem do dobrej szkoły i na jazdy doszkalające. I wierz mi, cięęężko jest pozbyć się starych nawyków. Każde 30 minut wykładu i godzinka ćwiczeń dają więcej niż sezon samouctwa. No chyba, że masz wrodzony super talent.
Kurde nawet nie wiedziałem, że tyle cioć mamy na forum ;)
Ciocia Podos, ciocia Wieczny :haha2: fiu fiu :D
No to i ciocia Ferdek coś doda: Nastia, koko dżambo i do przodu :at:
Że zapadnięta pierś i "ciocia" z automatu jestem... :)?
Ale fajnie, tyle cioć się zrobiło :D Też uważam, że technika jazdy jest bardzo ważna, ogólnie wychodzę z założenia, że jak się już coś robi, to powinno się to robić dobrze :)
Kusicie kusicie, będę musiała się skontaktować z ciocią Uckiem w takim razie. Dziękuję wszystkim ciociom, niezależnie od płci :bow:
Ok, ciotki klotki pogadał,y a tu znowu coś w temacie TDN Lejdis :) :Thumbs_Up: :at:
http://farm3.static.flickr.com/2508/3710243482_9e993c1b59_o.jpg
Marcin SF
12.07.2009, 23:14
olaboga jak ta Ola się garbi ;)
Fajna fota :)
Kobiety! Chciałam to napisać już wcześniej, ale jakoś mi się nie udało. Więc piszę teraz: jesteście "wielkie" z tym co robicie na swoich moto w błocie, wodzie itd. Ja bardzo powoli w tym kierunku idę, ale patrząc na to co Wy wyczyniacie to długa droga przede mną. Przyznaję się, że bałam się takiej jazdy, a wy pokazujecie że można...Serdecznie pozdrawiam,
Ania
__________________
www.aniajackowska.pl (http://www.aniajackowska.pl)
WOW! Serio?? :drif: Kurczę, muszę to przemyśleć, jestem, jakby nie patrzeć wychowanką szkoły na "P", ale na tyle świeżą (prawo jazdy kat. A od kwietnia tego roku), że nie wiem, czy bym się nadawała na taki kurs... Jak myślisz Ciociu? :haha2: Przepraszam, ale Twój post tak mi poprawił nastrój, że dostałam lekkiej głupawki i mogę nie zachowywać się właściwie :dizzy: No właśnie, więc jest kwestia tego, że nie wiem, czy nie powinnam umieć więcej żeby móc pobierać u Was lekcje...
Myślę, że warto sobie pobrykać na szkolnym wścieklaku, bo można skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością, pobawić się bez stresu o ewentualne uszkodzenia, a przede wszystkim zobaczyć, czy to cię w ogóle kręci.
Spokojnie - na takie zabawy jesteś absolutnie gotowa :):at:
Jeśli natomiast myśli się o "poważnej" jeździe w terenie, to chyba lepiej jest jednak kupić sobie moto i doszkalać się już na własnym sprzęcie - w końcu to na nim będzie się szaleć :)
Jeśli masz watpliwości - wpadnij w najbliższą niedzielę popatrzeć jak takie pierwsze jazdy wyglądają. Pogadamy sobie w realu :beer2:
Viorika,dawaj babo! w końcu dzida jest kobietą :)
a żeby nie bylo tylko spamu - focia z Emilką (bardzo lejdisowska ;))
Witajcie!
postanowiłam wyjść z cienia;) powoli stawiam pierwsze kroki dzielnie ucząc się ruszać, hamować, przyspieszać, zmieniać biegi itp w szkole "P", zaś od piatku jestem szczęśliwą właścicielką (oj bardzo szczęśliwą!! :) ) CRF 230 :) jakby nie było sprzęcik pochodzi z afrykańskiej rodziny (dziękuję Jolu!) i mam nadzieję trafił w dobre ręce ...
chętnie umieściłabym jakąś stosowną fotę (mam nadzieję że wkrótce będą to 'brudne foty' ;) )ale jako początkujący forumowicz nie opanowałam jeszcze tej sztuki więc dajcie mi chwilkę czasu;)
Marcin SF
22.07.2009, 11:14
nad fotami popracujemy wieczorem ;) a wcześniej nad techniką :) no i zapomniałaś podziękować Kajtkowi za wyposarzenie sprzętu, ale tym to ja się zajmę w stosownym czasie :zdrufko::chleje:
w każdym bądź razie sprzęcik wypaśny :D
że niby ty wiesz jak umieszczać :P
z miłą chęcią dołącze do Waszego grona, jak mnie przyjmniecie :)
jakieś doświadczenia z błotem i piachem już mam (nawet śniegiem;) ) pierwsza moja poważniejsza jazda odbyła się 31 grudnia 2008r, kto by czekał do wiosny hehehe
również jestem pod wrażeniem waszych wyczynów .....
Hello nowe, brudne Lejdis!!! :rules: :D (bo bród to stan umysłu, a nie ilość terenowych kilometrów na liczniku ;))
Serce rośnie, jak się was widzi :)
Mam nadzieję, że poczucjecie się tu tak komfortowo jak ja i że spotka was równie ciepłe przyjęcie na łono afrykańskiej rodziny (o co akurat jestem spokojna :)).
ania, wiesz, że co się robi 31 grudnia, robi się potem cały rok? :D:Thumbs_Up:
Pakita, olej Marcina :p i przeczytaj sobie dział forum (widoczny po zalogowaniu) "Problemy i porady" - tam masz krok po kroku łopatologiczne instrukcje jak wrzucać foty, filmiki i pokazy slajdów (ja bez nich błądziłabym, jak pachole we mgle :D). Yyyy i pochwal się pls, bo naprawdę jest czym!
I do zobaczenia wkróce :at:
Jolu, czy ja dobrze skumałam, że opchnęłaś sprzęta kuleżance (świetnie - będzie już nauczony dobrej jazdy! :)). No i co teraz??? Jakie plany??? Zdradzisz jakieś szczegóły, czy mam okiełznać babską ciekawość ;)
Jeśli masz watpliwości - wpadnij w najbliższą niedzielę popatrzeć jak takie pierwsze jazdy wyglądają. Pogadamy sobie w realu :beer2:
Pewnie że CHCĘ wpaść!! Powiedz gdzie i o której, a będę pierwsza :haha2: W sobotę mam co prawda wesele koleżanki, co pociąga za sobą zarwaną noc, ale jakby się udało to będę :fool2:
Edit: Kurczę, chyba trochę późno napisałam, bo dziś już piątek wieczór... Ale tydzień był ciężki i nie wchodziłam na forum :(
poszedł priv z namiarami i dojazdem
:)
Do wszystkich kobiet, które zastanawiają się chociaż trochę nad tym, czy zacząć swoją przygodę z enduro, powiem tylko jedno: KOBIETY NA TRAKT... yyy... NA ENDURO :D Odwiedziłam Łucję na torze, popatrzyłam, posłuchałam i naprawdę mi się podobało :) Jedna tylko rzecz: trzeba Panią nauczycielkę wyposażyć w coś takiego (edit 15.02.2010: tutaj był link do megafonu z allegro). :haha2: Bo Kobieta głos straci od tego krzyczenia, a szkoda by było ;)
Ja chwilowo muszę się wstrzymać z grzebaniem się w ziemi z racji innych wydatków, ale Wam polecam jeśli tylko możecie :)
W takimrazie ja po pracy ubieram się w moje piękne ubranko i wsiadam na mniej piękne Enduro i jakę na podbój TRAKTÓW i pól ...
Jedna tylko rzecz: trzeba Panią nauczycielkę wyposażyć w coś takiego (http://www.allegro.pl/item694795498_sklep_megafon_nowej_generacji_20w_10 00m_cb_mik_mg1.html#gallery). :haha2: Bo Kobieta głos straci od tego krzyczenia, a szkoda by było ;)
No dzięki, pomyślę o tym :D Ale tak to jest jak 7 wścieklaków jeździ małą pętlę dookoła ciebie i każdemu coś innego trzeba poprawiać przekrzykując wszystkie silniki.. :vis:
Bardzo było miło było was poznać w realu :)
a żeby nie było bez fot, kilka migawek z sobotniej, ćwiczebnej przelotki z Jj (krzaczory, błotka, rzeczka, chaszcze, łąki i duuużo wody z góry i z dołu :at:)
http://lh3.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3wuwUaJOI/AAAAAAAAGI8/x2fHHec9cKM/s800/IMG_2293.JPG (http://lh3.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3wuwUaJOI/AAAAAAAAGI8/x2fHHec9cKM/s800/IMG_2293.JPG)
http://lh6.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3zKlDOpwI/AAAAAAAAGKI/oPARy4Vm2ic/s576/IMG_2311.JPG (http://lh6.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3zKlDOpwI/AAAAAAAAGKI/oPARy4Vm2ic/s576/IMG_2311.JPG)
http://lh5.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3v2wiQgQI/AAAAAAAAGIg/0SsONvZCqKE/s720/IMG_2287.JPG (http://lh5.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3v2wiQgQI/AAAAAAAAGIg/0SsONvZCqKE/s720/IMG_2287.JPG)
http://lh5.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3xkNujy7I/AAAAAAAAGJU/3s5-42f2dbc/s720/IMG_2299.JPG (http://lh5.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm3xkNujy7I/AAAAAAAAGJU/3s5-42f2dbc/s720/IMG_2299.JPG)
http://lh4.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm30f6BLWyI/AAAAAAAAGKs/-EG8xEl7qMo/s576/IMG_2318.JPG (http://lh4.ggpht.com/_EeXMib1TL44/Sm30f6BLWyI/AAAAAAAAGKs/-EG8xEl7qMo/s576/IMG_2318.JPG)
http://lh4.ggpht.com/_EeXMib1TL44/SnK8obEYGXI/AAAAAAAAGRE/8frF3A9TzPs/s800/IMG_2309a.JPG (http://lh4.ggpht.com/_EeXMib1TL44/SnK8obEYGXI/AAAAAAAAGRE/8frF3A9TzPs/s800/IMG_2309a.JPG)
No dzięki, pomyślę o tym :D Ale tak to jest jak 7 wścieklaków jeździ małą pętlę dookoła ciebie i każdemu coś innego trzeba poprawiać przekrzykując wszystkie silniki.. :vis:
Tak tak, pomyśl, ze strunami głosowymi nie ma żartów, myslę że Twoi kursanci powinni się zrzucić na megafon dla Ciebie, żeby Ci oszczędzić choroby zawodowej ;)
Bardzo było miło było was poznać w realu :)
Dzięki, nam Ciebie również :)
Ja zdjęć nie wrzucam, bo nie mam :p więc ciągle lekko spamuję w tym wątku :D
Pozdrawiamy
no i mi w końcu udało się dziś polatać.....ale grzało fest, chyba ponad 30 stopni było, parówa jak nic ... ciśnienie tak skoczyło że głowa w kasku przestała się mieścić :dizzy:
przyjemność z jazdy w takich warunkach tylko do momentu zatrzymania się, więc lepiej nawet nie statwać :dizzy:
ale ogólnie super dzida po wrocławskim poligonie, brakowało tego strasznie :D:D:D dzięki chłopaki za miłe afrykańsko - trampkowe towarzystwo
64236425
64266428
64296430
64416442
6443
No to i ja dorzuce moje fotki (za Twoją radą Ucuś olałam Marcina i sama opanowałam dodawanie fotek ;) okazało sie że nie taki diabeł straszny jak go malują - obyło się bez instrukcji :) tzn zaraz się okaże czy się udało ;)
To foty z mojego drugiego w życiu razu no i pierwszego poza szosą :D mam nadzieję że za dużo motylków nie straciło życia :dizzy:
Jolu! motocykl jest superzasty!!
po mazurskim żeglowaniiu = leniuchowaniu czas obudzić na nowo wszystkie mięśnie :at:
no to skoro mi tak dobrze idzie umieszczanie zdjęć to wrzucam jeszcze jedno :
oto mój ukochany najukochańszy Pan Instruktor bez kasku :p .....
chyba był głodny i chciał skonsumić trochę motylków.... ;)
Heja. Dłuższą chwilę mnie nie było i cieszy mnie to co widzę, a widzę, że babska grupa zmotoryzowanych rośnie w siłę :). Tak trzymać!
Pakita- wielka radość mnie ogarnia czytająć, że CRFka ci służy :D. A mówiłam, że fajowy motorek! Ja byłam baaardzo zadowolona.
Na kilka miesięcy rezygnuję z dzidowania, bo mi się brzuch powiększa :) i mam inne priorytety w obecnej chwili. Dział będę śledzić pilnie a właściwie Wasze poczynania,. drogie koleżanki :).
Pzdr.
i ja też mam zrezygnować z dzidowania jak mi się brzuch powiększył????
Ha! coś czułam Jolu, że to twoje nie dzidowanie, to nie to-tamto :)
GRATY i wyściski z całego serca!!! :D:Thumbs_Up::D:Thumbs_Up::D
A skoro mały dzidongowiec i tak jest genetycznie z góry skazany na dzidowanie :), to jak go już odchowasz do 6-7 rż, to spokojnie możesz nam go podesłać na nauki, a my ci z niego za friko endurowego potffora zrobimy :dizzy::D
Najlepszego matka! :zdrufko:
Super! Gratulacje i aby do wiosny:)
Dabalku- nie musisz rezygnować z jazdy, no ale jak Ci się baaardzo przód powiększy, zmianisz motonga na "frędzla" :D. Ale taki wysportowany, o jędrnej strukturze ciała młodzian jak Ty, nie nabawi się zbyt dużego "mięśnia" ;). Pogadam z kim trzeba, żeby Cię o chlebie i wodzie trzymać :D.
Ucek- chętnie oddam maleństwo na naukę pod czujne oko cioci Łucji ;). Kajtek co prawda twierdzi, że dziecię wędkarzem o międzynarodowej sławie zrobi, bo motory niebezpieczne są, a motocykliści to dawcy, wariaci ... ;)
A wszystkim dziękujemy za gratulacje :).
Gratulacje Kajtki :) dobra robota :) i zdrowia dla Waszej trójki, czwórki czy piątki... :D
Cholercia, w takim razie ja nie powinienem jeździć od dobrych kilku lat, bo bębol mi się na zbiornik już nakłada :)
Rozumiem, że "wyjście na świat" nie będzie w szpitalu, w domu czy w autobusie tylko na CRF 230F co by dziciaczek od poczęcia się przyzwyczajał do maszynki :)
Pozdrawiam
To ja się pochwalę. Od 11 wrześnie jestem szczęśliwą posiadaczką Suzuki DR 650. Z góry przepraszam, że nie AT, ale jeszcze nie daję rady, chociaż jazdy próbne odbyły się. Kolega Kuki upocił się niesamowicie (ze strachu), aczkolwiek przeżył ....
Pogratulować!
Pojeździć trochę na małym potem na AT na spokojnie.
Jak za duża to obniżyć i tyle.
Szerokości i przyczepności życzę.
mrożący krew w żyłach film z jesiennej Rumunii :dizzy::D
/niestety, w pewnym momencie przykleił się liść do obiektywu/
tak się lata :D
XMt4CBxVQgk
:haha2::haha2::haha2: nie wiem czy ten filmik tu specjalnie czy przez pomyłkę, ale polewka była :haha2::haha2::haha2:
o kurde do odcinki chyba było nawet przez chwilę :hehehe:
Coś temat ostatnio nieaktywny, więc troszkę "go odświeżę" na nowy rok :)
Niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką "nowego podopiecznego". Z góry wygląda tak:
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GrzpDCzI/AAAAAAAAB6Y/Ll2hq_3jsyA/s576/P9160035.JPG
A z boku tak:
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GsKoQxnI/AAAAAAAAB6c/4aokdZ5A_o4/IMG_3805.JPG
Oj, będzie się działo w tym roku :dizzy:. Dzielne Lejdiski szykujcie sprzęty, a Ucek Ty wiesz co...
Pozdrawiam w ten piękny zimowy dzień.
AnnaKarolina
26.01.2010, 22:34
Coś temat ostatnio nieaktywny, więc troszkę "go odświeżę" na nowy rok :)
Niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką "nowego podopiecznego". Z góry wygląda tak:
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GrzpDCzI/AAAAAAAAB6Y/Ll2hq_3jsyA/s576/P9160035.JPG (http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GrzpDCzI/AAAAAAAAB6Y/Ll2hq_3jsyA/s576/P9160035.JPG)
A z boku tak:
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GsKoQxnI/AAAAAAAAB6c/4aokdZ5A_o4/IMG_3805.JPG (http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S17GsKoQxnI/AAAAAAAAB6c/4aokdZ5A_o4/IMG_3805.JPG)
Oj, będzie się działo w tym roku :dizzy:. Dzielne Lejdiski szykujcie sprzęty, a Ucek Ty wiesz co...
Pozdrawiam w ten piękny zimowy dzień.
No Dziewczyno ho ho! pikny...malowany...poturbowany:)
Ola, gratulacje ! Pomarańczowe koszulki dostępne u Felka?
Ola, gratulacje ! Pomarańczowe koszulki dostępne u Felka?
No ja się na pomarańczkę "zapisałam" - jak będzie :). A w ogóle na moto - enduro to jak dla mnie musi być kolorowo i tyle.
No Dziewczyno ho ho! pikny...malowany...poturbowany:)
Piękny i jaki "drapieżnik". No cóż poturbowany - jak to używane enduro, ale był w dobrych rękach. Jakoś tak wyszło, że do tej pory nigdy jeszcze nie miałam motocykla od nowości...i dobrze mi z tym . Ani razu się nie zawiodłam. To chyba efekt połączenia "kobiecej intuicji" z mocnym wsparciem doradztwa technicznego u boku, no i szczęściem.
Pozdrawiam
Jest SUPER !!!!!!
Takie zakupy to sama radość :) :) :) tylko ja to wytłumaczyć koleżankom z biura hihi ...
Olu życzę bezpiecznego dzidowania!!!
Jest SUPER !!!!!!
Takie zakupy to sama radość :) :) :) tylko ja to wytłumaczyć koleżankom z biura hihi ...
Olu życzę bezpiecznego dzidowania!!!
Koleżanki i koledzy z biura już przyzwyczajeni. Nie wykazują żadnego zdziwienia i "niezrozumienia", a wręcz przeciwnie - u mnie w biurze już 3 AT jeżdżą. Rzeczywiście, jeśli chodzi o koleżanki, to na zakupy zazwyczaj chodzimy w "bardzo różne, odległe od siebie tematycznie, miejsca" :D Choć nie jestem jeszcze "totalnie stracona", bo czasem mnie wyrywają w babskie rewiry...
Zawsze mi się wydawało, ze albo podróż dookoła Świata, albo pełen garaż. A tu muka :D.
Cholerwa, zazdroszczę :).
Zawsze mi się wydawało, ze albo podróż dookoła Świata, albo pełen garaż. A tu muka :D.
Cholerwa, zazdroszczę :).
Masz zdecydowanie rację - wszystkiego się nie da, zawsze trzeba z czegoś zrezygnować i mieć priorytety :D I tak: po części był to prezent, poza tym WR 250 już nie mam...., nieszczęsna kaucja z karnetu CPD (którą z resztą szybko nam zwrócili) bardzo się przydała na słuszny cel, no i do tego wszystkiego nigdy nie porywam się na nowe motocykle (właśnie ze względu na cenę). Mogłabym tu jeszcze o innych "kombinacjach" i "rezygnacjach" napisać, ale się powstrzymam. Żeby jechać dalej i korzystać z tego na maksa, poza tym że trzeba dużo, dużo czytać (trasa i inne ciekawostki), to najważeniszje jest ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i czym więcej enduro tym lepiej. Także to wszystko wiąże się w bardzo logiczną całość...
Pozdrawiam
Dzielne Lejdiski szykujcie sprzęty, a Ucek Ty wiesz co...
wiem :D:D:D
Wreszcie mogę oficjalnie pogratulować :rules: :zdrufko: :webers:sprzęcik przeboski, przewściekły i bardzo dobrze mi znany.
Nie mogę się już doczekać wspólnego brykania! IiiiiiiiiHA! :blues:
Fajoski szpej. Myślę, że polubiłbym w końcu 2t :). Bo na WR250f miałem chwilę przyjemność i byłem zachwycony.
Piękna maszyna - Ola gratulacje :)
A pytanie laika to 200 EXC ?? Jak tak to bestia :D
Fajoski szpej. Myślę, że polub iłbym w końcu 2t :). Bo na WR250f miałem chwilę przyjemność i byłem zachwycony.
Jeździłem parę razy na starszym trochę modelu - mam mieszane uczucia co do zachowań silnika 2T- tzw 0 albo 1 - ale reszta palce lizać :)
felkowski
30.01.2010, 13:28
Wieczny to nie dla nas. Tam trzeba nie mieć lęków. Nie ma pozycji pół gazu. Jakbym miał Oli posturę to może bym spróbował 2T. Podemną takie zabawki robią prrrrrrrrrrrr. i nawet na obroty nie wchodzą. A jak nie wchodzą to niechcą jechać.
Nie przesadzajmy, Felek, i pod tobą by poszło, prrr to bys krzyczał ;)
To nie CZ, z działającym zaworem wersja EXC ciągnie już od dołu.
to samo co Lepi mówił Dave, właściciel LC2 200SX - 'bzdura, że dwusuwy nie mają dołu, po prostu nie masz czasu na to, żeby ten dół poczuć' ;)
nie wiem jak latasz Felkowiak ;) ale te 50KM i niecałe 100kg myślę, że przy solidnym odwinięciu są NIE do ogarnięcia przez znakomitą większość ludzkości.
jak dla mnie - marzenie taka maszyna. zarąbisty wy..b i poręczność jak motorower.
Gratulacje żółte z zazdrości Ola ;) ;) ;)
zdrowaś
matjas
Na fali powyżej dyskusji, pragnę z całą stanowczością oświadczyć, iż każdy, kto powie Złe Słowo na temat 2T EXC (a szczególnie dwuseteczek)*, natychmiast traci u mnie cały szacun (bo się nie zna i gada głupoty), ewentualnie ma w mordę, niezależnie od wcześniejszych sympatii, czy nawet platonicznych podkochiwań.. :D:D:D
A tak bardziej serio - za mna 6 sezonów na różnych 200EXC i nie bardzo jest na co zmienić :p
Co do 250cc, to generalnie polecamy ją cięższym osobom (+85kg), ale ćwiara nie ma tak sprytnego i łobuzerskiego dołu - w tym tkwi cały sęk..
300cc (nie przesadzając!) urywa tyłek od pierwszej jazdy i na przelotkach jest absolutnie nieprawdopodobna :drif: ale jedna wąska, śliska ścieżka w lesie i jej potworna wprost moc, wysyła cię do Św. Piotra w mgnieniu oka :eek::eek::eek:
Olka jest twarda na maksa, ma samozaparcie i mądrze się uczy - jej postępy na treningach endurowych przed wyjazdem, naprawdę robiły wielkie wrażenie :Thumbs_Up:
Dorosła do świadomego i pełnego wykorzystywania mocy 200cc i normalnie aż strach pomyśleć, jak nam da popalić w tym sezonie.. :dizzy::D
-----------
* - dotyczy roczników od 2002 w górę
Do pomarańczowych dwupaków , się dorasta i wybiera taki motocykl , kierując się doświadczeniem , albo żyje w przekonaniu że to sprzęt nie dla mnie . Ma za sobą 2 sezony ( mówiąc szczerze półtora , po patrolu na siedleckiej ) na EXC 250 , po przesiadce z poprzednich lat , kiedy ujeżdżałem czteropaki , jeśli kiedyś wrócę do lekkich krzokowych popierdalaczek to następnym będzie wyłącznie EXC 300 2T . Chyba że w między czasie zrobią coś lepszego , na razie nie ma :).
felkowski
31.01.2010, 13:56
E to ja juz nie zabieram głosu bo mnie kobity pobiją ... Kurde i gdzie to równouprawnienie.
Na fali powyżej dyskusji, pragnę z całą stanowczością oświadczyć, iż każdy, kto powie Złe Słowo na temat 2T EXC (a szczególnie dwuseteczek)*, natychmiast traci u mnie cały szacun (bo się nie zna i gada głupoty), ewentualnie ma w mordę, niezależnie od wcześniejszych sympatii, czy nawet platonicznych podkochiwań.. :D:D:D
2T EXC są piękne :D:D:D a ich właścicielki jeszcze piękniejsze....:drif::D:D:D
E to ja juz nie zabieram głosu bo mnie kobity pobiją ... Kurde i gdzie to równouprawnienie.
Fellini, ja na Ciebie ręki podnieść - nigdy :). A co do 2T: przyjedziesz kiedyś w "nasze okolice" i sam spróbujesz. Ja mam EXC 200, a Jurek, jako że łapie się już "do większych" - EXC 250. Bedziesz mógł ocenić. Moje pierwsze wrażenia zdecydowanie pokazują, że to straszne pomaranczowe diabły i wścieklaki i każdego poniosą.
Podemną takie zabawki robią prrrrrrrrrrrr. i nawet na obroty nie wchodzą. A jak nie wchodzą to niechcą jechać.
http://picasaweb.google.com/babel1969/19112008#5259128482801289554
E przesadzasz - Huberta poniósł to i z Tobą da radę:haha2::D
Ola jak ty do ziemi sięgasz to ja nie wiem - widać dziewczyny dłuższe nogi mają.
Swoją drogą to chodzi za mną czasami taki wściekalczek - czasami kolega z fabryki da mi polatać :D
Oluś, wrzuć raz jeszcze te cudne fotki, proszę, bo wyjadło z serwera, a bez nich na dyżurze nie wysiedzę... :D:D;)
na rubieżach olsztyńskiego toru MX :at:
..a w lesie wiosna dopiero się zaczyna :D
Ładne, aż się łezka w oku kręci. No ale mam nadzieję, że już niedługo....
Oluś, wrzuć raz jeszcze te cudne fotki, proszę, bo wyjadło z serwera, a bez nich na dyżurze nie wysiedzę... :D:D;)
Ucuś, specjalnie dla Ciebie ;)
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S7JubEkg-5I/AAAAAAAAB9o/1EuLwN2kqGc/s720/IMG_0367.JPG
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S7JvRqsNdgI/AAAAAAAAB90/PILy6QY8pIM/s576/IMG_0370.JPG
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S7Jvjx1gp6I/AAAAAAAAB-I/5WKcIo9wsPQ/s576/IMG_0379.JPG
Pakita :)
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S7JwEfYBZ1I/AAAAAAAAB-c/4UUCnP6EVwg/s720/IMG_0382.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S7JvkC8-xKI/AAAAAAAAB-Q/c_mbgCe0nH4/s720/IMG_0381.JPG
a Ola z nowym wścieklakiem gdzie?????! :(
Dziś na spotkaniu uśmiech nie schodził Oli z buziaka - to dlatego, że wzięła w pracy dzień urlopu ( "...z powodu pilnych prac polowych..." ;) - jutro ma zamiar cały dzień orać gdzieś w okolicach Magdalenki :)
No więc dziś miałam (mieliśmy) dzień bardzo ciężkiej pracy :D.Oby takich więcej w moim "zawodowym życiu". A to skrót z całodziennej roboty....
Bardzo się sprężałam,ale Ucka - jak zawsze- nijak nie udało się dogonić...
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8je5ysyeWI/AAAAAAAACK0/4AC3fMALvTo/16%20kwietnia.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8je6CEYK_I/AAAAAAAACK4/DrB4vpNdSqU/16%20kwietnia%20%281%29.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8je6U5bQhI/AAAAAAAACLA/CecvN3SqjaM/16%20kwietnia%20%283%29.jpg
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8je6pWqs3I/AAAAAAAACLE/SQ2JSdSkwm0/16%20kwietnia%20%284%29.JPG
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8jfD2XZKNI/AAAAAAAACLI/cxlWeM7ZKGc/16%20kwietnia%20%285%29.jpg
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8jfD4QmSCI/AAAAAAAACLM/mcFxzJHZPfs/16%20kwietnia%20%286%29.jpg
Podczas przerw na złapanie oddechu udało nam się troszkę pogadać.
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8je6FX1TeI/AAAAAAAACK8/NLWJae1rbtQ/s512/16%20kwietnia%20%282%29.JPG
Mi "banan" nie schodził z buzi.
http://lh6.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8jfELpxp6I/AAAAAAAACLU/SqUUpCeMT98/s512/16%20kwietnia%20%288%29.jpg
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8jfER6WZqI/AAAAAAAACLY/p5FpXvuBV0U/16%20kwietnia%20%289%29.jpg
Jurek też wyglądał za zadowolonego, choć chyba trochę się ze mnie podśmiewał...
http://lh3.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S8jfJnKMJPI/AAAAAAAACLc/iKT7KrM44CQ/16%20kwietnia%20%2810%29.jpg
Jutro (a właściwie już dziś),mam nadzieję c.d.n. :D
..ciąg dalszy nastapił i trwał caluśki weekend :D
morale treningowe było nadzyczaj wysokie :drif:, więc dobrze poćwiczyłyśmy w doborowym towarzystwie :dizzy:,
a poza tym, jak to u babeczek - trochę zamiatania, trochę malowania, prace ziemne, moda i make up, szczypta ploteczek, działalność charytatywna i opiekuńcza (tym razem nie gotowałyśmy niczego..;))
- jak to między prawdziwymi damami-Lejdiskami.. :D:rules:
hmm... wszak gotowałyśmy..... się! ;) dodam tylko że femdurowe życie jest cudowne! choć obicia leczę do dzisiaj:dizzy: oby do kolejnego weekendu!!
hmm... wszak gotowałyśmy..... się! ;) ..
Fakt.. nie da się ukryć :D (najpewniej zadziałało jakieś potężne psychologiczne wyparcie, wszak prawdziwa Lejdi nigdy nie poci się i nie siusia, a jej bączki są różowymi chmurkami o zapachu jaśminu.. ;))
Na szczęście pogoda na weekend zpowiada się bajecznie, wszystko co miało namoknąć - zacnie namokło :drif: więc przed nami kolejny femdurowo-Lejdisowski piknik, z drobnymi pracami ziemnymi i zmianą designu krajobrazu.. ;)
a to Ola na majówce :Thumbs_Up: było, że MNIAM! (ot, takie zwyczajne Lejdisowkie życie ;))
11587
11588
11589
11590
Ucek, ale fajne fotki :bow::) Dopiero do nich "dotarłam". Przelotka była naprawdę super - oby takich jak najwięcej.
Rumunskie "endurzenie" przyjmuje nowa twarz :) Deszcz nas co prawda wykonczyl (i straszliwe bloto) ...ale humory dopisuja...
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S_qEmuzTiiI/AAAAAAAACRg/Hwcq-lO5y7o/IMG_0042.JPG
O ku....czaczki ... Ola wyglądasz fiu fiu ... może lepiej komentarz zostawię dla panów .... ale ja wiem że od dziś będę suszyła głowę Kiubowi by mi takie seksowne "kozaczki" kupił :)
a co do deszczu pewnie za bardzo Cię nie zniechęcił do ćwiczeń :)
Pozdrawiam i przesyłam promyki słonka na osuszenie ;)
Rumunskie "endurzenie" przyjmuje nowa twarz :) Deszcz nas co prawda wykonczyl (i straszliwe bloto) ...ale humory dopisuja...
http://lh4.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S_qEmuzTiiI/AAAAAAAACRg/Hwcq-lO5y7o/IMG_0042.JPG
No coz... deszcz nas zmasakrowal... Przez cztery dni moglam chodowac ryby w butach - mokre non stop. A takiego blota jakie tu mielismy, to nigdy nie widzialam, ale do cwiczen oczywiscie sie nie zniechecilam :). Na zachete jeszcze mala fotka :D Kiuba o butki mecz jak najbardziej - przydadza sie...
http://lh5.ggpht.com/_NGGkEqMFAGI/S_qd-LOuXCI/AAAAAAAACSs/LiKALlWnaZM/s512/IMG_0049.JPG
he he cała Ola! :D
zostawić ją na jeden dzień w chałupie, by łapkę wykurowała i już babskie sekrety, sesyjki mody folk i knowania z lokalnymi pieknościami :D:D:Thumbs_Up:
Ale niech was nie zwiedzie ta niewinna mina - Olcia jak zwykle ćwiczy z zacięciem pit bulla, napiera po górach jak (za przeproszeniem ;)) stara, strachu nie zna i zawstydza niejednego twardziela :Thumbs_Up::at:
Kilka jej wyczynów udało się uwiecznić - niestety całość materiału dokumentalnego nie przejdzie przez rumuńskie łącza :)
czapki z głów, Panie i Panowie! :D
błee, jak takie coś przytulić albo pocałować... Jurek - ty sie na to godzisz?
błee, jak takie coś przytulić albo pocałować... Jurek - ty sie na to godzisz?
No co Ty Podos! Juras tak działa na kobiety:dizzy: To od jego buziaków Ola przeszła metamorfozę od Księżniczki w drugą stronę ;) Sam do tego doprowadził! I teraz ma swoją Żabcię (żeby nie powiedzieć hehehe Ropucha) :D
..jak takie coś przytulić albo pocałować...
kurcze.. fakt.. :D moze to sie okazac wrecz niemozliwe - cholernie ciezko ja dogonic w tych gorach :p:p:p
Laski! Jak babcie w czapcie jestem pod ogromnym wrażeniem... Ja pier...dolę ale dajecie czadu aż mi kopara i gacie opadły z wrażenia... ale się tam u Was działo... Oluśka, w tej białej koszulce i czerwonej spódniczce wyglądasz bosko... może ta chusta to już za wiele... ale cóż tam... prawdziwe damy śpią w myckach a może to szlafmycka :D... nie ważne... jestem dumna, że kobiety są takie szalone i to nasze kobiety :Thumbs_Up::D:D:D czapka z głów i walę pokłony :bow:
pozdrawiam, cała zazdrosna :drif: i radosna
Maćka
Kochane, wielkie gratulacje! To się nazywa zacięcie! Pięknie się na Was patrzy. Musiałabym zacytować Maćkę, bo czuję dokładnie to samo co ona. Szerokości dziewczyny!
Chciałem coś napisać ale kurde nie mam słów na to !! :dizzy::dizzy::dizzy:
KLASA SAM W SOBIE :bow::bow::bow:
Tak wogóle, to na tym forum, to chyba tylko baby tak naprawdę jeżdżą...
Brawo Drogie Panie :bow: Wielki Szacun dla uczennicy Oli i uczących :D:Thumbs_Up:
Tak wogóle, to na tym forum, to chyba tylko baby tak naprawdę jeżdżą...
he he he :D i co czarnuchy, kto tu jest Lejdis:D :D
Hej. Miło wejść na forum po mega dłłłuuugim czasie i zobaczyć coś takiego :). Super foty dziewczynki! Widzę, że zabawa była przednia! Ja poproszę o jakiś filmik. Pamiętacie, że w ubiegłym roku postanowiłyśmy prześcignąć "Modę na sukces" w ilości odcinków. Także liczę na filmidło z cyklu "Baby na motory" część któraśtam :D
Jestem z Was dumna!
Pozdrawiam i macham do Was rączką małego człowieczka, przyszłego motocyklisty Kajtusia.
Ty się tu, Matka, nie wykręcaj "Modą na sukces" tylko dawaj foty młodego, bo wszystkie ciotki niecierpliwie czekają i z tego czekania gupoty im się tylko w głowach lęgną! :D:D:D;)
A serio, to dobrze wiedzieć Jolu, że wszystko z Wami OK - odchowasz trochę juniora i jeszcze sobie nie raz pośmigamy razem :) słowo ciotki! :D
Trzymaj się Matka! :Thumbs_Up:
Specjalnie dla ciotek motocyklistek :)
A tu jeszcze trzy foteczki mojego skarba :)
Specjalnie dla ciotek motocyklistek :)
ożesz ty i fak!... :dizzy::Thumbs_Up::bow: śliczniejszy nawet od nowiuśkiego KeTeeMa!!! :D:D:D:D
dobra robota, Matka! :Thumbs_Up:
chwalę się na prawo i lewo, to i tu sobie ekhm.. pozwolę :D
the brand new sprzęcior rehabilitacyjny rozdziewiczony w ostatni weekend - ale radocha!!! :haha2::haha2::haha2::at:
12926
12927
12928
Jolcia, śliczny!!! Gratulacje.
chwalę się na prawo i lewo, to i tu sobie ekhm.. pozwolę :D
the brand new sprzęcior rehabilitacyjny rozdziewiczony w ostatni weekend - ale radocha!!! :haha2::haha2::haha2::at:
12926
12927
12928
Radochę było widać na "paszczy", znaczy się twarzyczce z dużej odległości - bo tylko z takiej miałam okazję podpatrzeć :) Ale fajnie wyglądałaś: jak "pajączyca" trzymająca w chwytnych mackach jakiś mały łup. W każdym razie do twarzy Wam razem, ale oczywiście nie tak jak z pomarańczką.
Karolcia
28.07.2010, 10:14
To jak sie chwalimy to ja tez sie pochwale.
Na zime sprzedalam Kwasaki KLX 250 i bardzo ubolewalam ze zostalam bez motonga.
Ale 2 tygodnie temu sprawilam sobie Gas Gas'a EC 125 :at: :at: :at:
Jest to pierwszy dwusuw w mojej stajni i musze przyznac ze jezdzi sie zupelnie inaczej niz na czterosuwie. Troche jeszcze mi zajmie opanowanie tej osy :D
no elegancki :Thumbs_Up: , wygląda prosto jak z fabryki :D pogratulować :)
uuuu! sexy MF :D:drif::D:drif: witamy w sekcie 2T, siostro ;):D
niech Wam się razem żwawo i szczęśliwie bryka! :at::D
Wciąż jeszcze ocierając łzy po odwołanym wspólnym, babskim, weekendzie treningowym.. :mur: ..wzięłyśmy się ostro do ćwiczeń :D:Thumbs_Up: i w ostatnią niedzielę dałyśmy z siebie wszystko (hm.. chyba jak zwykle.. :D;))
Na fotkach Asia i Ola - pomykały jak szatany! :bow:
14148
14149
14150
14151
14152
14153
14154
14155
14156
14157
brawo!!! :brawo:
Jak na to patrzę to dociera do mnie ile jeszcze mam pracy przed sobą...:confused:
Wielki szacun dla uczestniczek i gratulacje dla twórce fote. Bardzo dynamiczne ;-)
Pozdrawiam
Super Ljdiski, świetne fotki, gratulacje.
Widać że to jest prawdziwa pasja. :at:
Podziwiam :bow:
temat chwalebny, to się pochwalę :D
pojawiła się w moim w garażu prawdziwa Dama, meksykańska piękność i straszliwa cholera w jednym :D:D:D:D:D:D
Seniorita Juanita Esmeralda Maria Rosa (temperament jak z południowoamerykańskiej telenoweli! :dizzy:)
14897
14898
14899
cieszę się przeokrutnie, wielce stracham i trwożę o swoją integralność, bo nie dość, że mi już serce skradła, to podejrzewam, że i tyłek mi urwie, bez najmniejszych sentymentów, przy pierwszej różnicy zdań..
no przepiękna jest.... :drif:
14900
[edit] ps. prawie urwała.. :D:D:D co za charakterrrrrek :vis::Thumbs_Up:
14917
14918
Piękna, aż mi się łezka za mają ex zakręciła.
creativka
13.09.2010, 21:22
Patrzę się na Wasze tu zdjęcia i już jestem pewna: chce jechać na szkolenie enduro do pro-motor.
Nie mam na razie pojęcia jaki motor terenowy by pasował na moje 172 cm. Ale pewne jedno - chcę jeździć w terenie :)
creativka, Kaś, Ashanti, bardzo się cieszę, że fotki dziewczyn Wam się podobają i być może przechylą szalę Waszego szaleństwa na tę najbrudniejszą stronę enduro :D:dizzy:
Prawda jest taka, że zdjęcia nie oddają pełni Mocy, a jeżdżące dziewczyny są po prostu fenomanalne! :bow: i do tego jest ich duuuuużo więcej! :D:D
Serce rośnie jak się patrzy, jak tak sobie pomykają po terenie z wielkim bananem od ucha do ucha i ładują się w największe terenowe tarapaty z radością małych dzieci i wdziękiem prawdziwych Dam :):Thumbs_Up:
Proponuję prześledzić wątek "Lejdisowskiego Pucharu" oraz "Zjazdy/ Wyjazdy" i trzymać kciuki za babski treningowy weekend w październiku - mam wielką nadzieję, że tam się spotkamy, poprzymierzamy do różnych motorków, pogadamy o moto-priorytetach, powymieniamy doświadczeniami i oczywiście polatamy po krzakach w różowych spódniczkach jak przystało na Femduro Team :D:at:
ps. jutro spadam do Rumunii, więc nie będę zaglądać na forum - do miłego :)
Witam
Jeśli mogę, to chciałabym spytać czy ma już może któraś z Was doświadczenia z doszkalania (enduro) w pro-motorze? Zbieram się do zakupu czegoś bardziej od TA dostosowanego do błota i piasku, ale wolałabym mieć jakieś podstawy do ćwiczeń i nie wiem czy takie zielone w tym względzie osoby jak ja mają tam czego szukać...
No i może od razu zapytam te bardziej doświadczone dziewczyny co poradzicie na początek - w kategorii sprzęt jeżdzący oczywiście ;-).
Pozdrawiam
Witam
Jeśli mogę, to chciałabym spytać czy ma już może któraś z Was doświadczenia z doszkalania (enduro) w pro-motorze? Zbieram się do zakupu czegoś bardziej od TA dostosowanego do błota i piasku, ale wolałabym mieć jakieś podstawy do ćwiczeń i nie wiem czy takie zielone w tym względzie osoby jak ja mają tam czego szukać...
No i może od razu zapytam te bardziej doświadczone dziewczyny co poradzicie na początek - w kategorii sprzęt jeżdzący oczywiście ;-).
Pozdrawiam
Hej Kaś,
ja mam całkiem sporo doświadczeń z doszkalania w pro-motorze. I bardzo chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Nie odbierz tego co tu naskrobię jako jakiejś "mentorskiej lekcji", ale piszę wszystko co myślę :)
Jeżeli poważnie chcesz podejść do nauki endurowania, to po pierwsze musisz się uzbroić w... cierpliwość. To na pewno nie jest kwestia kilku spotkań, czy nawet roku, ale co najmniej kilku lat ciężkiej pracy (choć oczywiście bardzo przyjemnej). Według mnie najsensowniej jest zacząć od pójscia na wykład teoretyczny - o co w tych wszystkich siłach na moto chodzi i jak to działa. Wbrew pozorom to bardzo dużo daje i działa na wyobraźnię (Marek z pro-motora robi takie wykłady, na ich stronie powinny być terminy). Potem, ja przynajmniej tak zrobiłam, i bardzo sobie chwalę trzeba kilka godzin spędzić na doszkalaniu na szosie. Tak naprawdę dopiero na takim doszkalaniu nauczyłam się w ogóle cokolwiek jeździć, a nie tylko "wozić tyłek" na moto. No a potem przychodzi czas na enduro. Na początek godziny ćwiczeń na łące, czyli usytawianie pozycji i oswajanie się z jazdą terenową. Potem coraz trudniejsze elementy, wyjazdy, a na koniec wyjazdy w góry. Jest tego wszystkiego sporo. Dla dziewczyn to chyba najlepsza droga. Bo jednak nie ma co ukrywać nie mamy tyle siły co Panowie, więc nadrabiać możemy tylko techniką. Żadne podparcia nogą, czy wciąganie (wyciąganie) moto na siłę nie wchodzą w grę. Mówiąc króko mamy trochę trudniej i pod górkę, ale jest to jak najbardziej do ogarnięcia :D
To by było z grubsza na tyle, jeśli chodzi o moje przemyślenia. Po takiej dawce wiedzy i treningów przynajmnie świadomie się jeździ i wiadomo "co w trawie piszczy". Sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy taki cykl szkolenia Cię interesuje, czy masz na tyle cierpliowści, zapału, czasu, no i pieniędzy. Pro-motora mogę polecić z czystym sumieniem. Znam ich i wiem jak uczą, i że robią to skutecznie. Godziny na ćwiczeniach z nimi dały mi komfort jeżdżenia na Afyce przez pół roku prawie dzień w dzień i to czasami w całkiem trudnych warunkach. Bez takiego uświadomienia na pewno byłoby mi co najmniej o wiele trudniej...
Co do pierwszego moto, to najlepiej pytaj Ucka. Dużo tu zależy od Twojej wagi i umijętności. Ucek śledzi na bierząco wszystkie "nowości" i "starości" na rynku i na pewno dobrze Ci doradzi. Z resztą w kwestii lekcji enduro, też Ci dużo powie.
Z tego co się orientuję, ja najdłużej z "naszych dziewczątek" mam styczność z pro-motorem, choć wszystkie miałyśmy (albo prawie) trochę kontaktu z nimi na Femduro Days w Kwidzyniu. To była głownie impreza rozrywkowa, ale z dużą dawką jeżdżenia endurkowego.
Pozdrawiam i owocnych przemyśleń
Dzięki Olu za info. Właśnie o takie wyjaśnienie tematu mi chodziło, a szczególnie się cieszę,że pochodzi właśnie od Ciebie. A to znaczy,że mam już plany na wiosnę ;-)). Choć może wykłady da się zacząć zimą...Cierpliwości mam mało, ale chęci dużo, więc może da się tu jakiś konsensus wypracować. Bo tymczasem to ja jeżdzę na zasadzie, uda się albo nie...a to nie tędy droga.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
Po spotkaniu w Białej widać, że coraz więcej naszych Lejdisek jest "enduro - krzaczoro lubna" i szykuje nam się niezła, silna grupa do wspólnych wypadów po błocie. Na samą myśl uśmiecham się do ekranu.:)
Dla "brudno - zarażonych" wrzucam link do zdjęć z ostatniego, endurowego wyjazdu do Rumunii, w okolice Tarcu. Oj działo się :dizzy: Po 10 dniach wysiadły mi łapki, ale zdecydowanie warto było. Może Was zdjęcia zachęcą do takich wypadów - chociaż, co ja mówię, Was przecież zachęcać nie trzeba. Tylko Dominków może być szkoda...
Wszystkie fotki zawdzięczamy Uckowi, która nie zważając na przepaście, błoto, kamienie, błotne lawiny, strumienie, zwalone drzewa, atakujące z zaskoczenia salamandry i... można by jeszcze długo wymieniać, dzielnie wyciągała aparat i z narażeniem życia cykała zdjęcia.
http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/EnduroRumuniaBorlova092010?feat=directlink
Tutaj link do poprzedniej, mniej kamienistej, ale bardziej błotnistej i "klimatycznej" Rumunii - okolice Desesti (Maramuresz). Tam w błocie po kolana albo i lepiej szaleliśmy w maju. Na dwa tygodnie przez chyba 10 dni padał deszcz. Jak nie padał, to czuliśmy się trochę nieswojo ;)
http://picasaweb.google.com/jurekiola.info/EnduroRumuniaDesesti052010?feat=directlink
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia niedługo.
Ola, piękne foty i takie...pomarańczowe;) Czuję się zarażona:drif:
Podpatrzyłam Twoją pozycję, przy zjeżdżaniu z góry - muszę wypróbować, bo zjazdy mnie przerażają, no nie potrafię:mur:
Ola, piękne foty i takie...pomarańczowe;) Czuję się zarażona:drif:
Podpatrzyłam Twoją pozycję, przy zjeżdżaniu z góry - muszę wypróbować, bo zjazdy mnie przerażają, no nie potrafię:mur:
Też tak mam - zjazdy są najtrudniejsze. Także nic się nie przejmuj, to kwestia ćwiczeń i przełamania w sobie tego czegoś.:vis: Powodzenia.
Foty rzeczywiście caaałe pomarańczowe - monotematyczne ;) Ale pomarańcz ładnie się komponuje z zielenią w tle i niebieskim w rzekach :D
1/3 zdjęć plenerowych jakaś taka znajoma... ;)
Jakoś tak wyszło, że z wrześniowej Rumunii większość zdjęć jest widokowo - plenerowych - stacjonarno - treningowych :) Na przelotkach Ucek fizycznie nie miała jak wyciągać aparatu, ale za to wszędzie widać piękną okolicę. Taaak, znajome tereny - pojechałoby się znowu, co????:D
Ale już nie na AT. Mam dość.
Ale już nie na AT. Mam dość.
Cóż mam powiedzieć - rozumiem Cię w 100% :).
Oleńko, cudna ta Wasza ekipa, a Ucek...no nie wiem jak jej się zrewanżujesz - fotki super. Zazdroszczę (pozytywnie naturalnie) takiej pasji i zacięcia :bow:. Buziaki.
UAAAAA!!! :D:Thumbs_Up::D:Thumbs_Up::D:Thumbs_Up::D
Z wielką przyjemnością i równie wielką dumą donoszę, iż kolejna nasza endurowa podopieczna Asia (zwana Modrzewiem), którą na pewno pamiętacie z wypadu do Kwidzyna :), porwała się na arcytrudne zadanie - choć tym razem nie jest to podroż do miejsca gdzie niebo styka się z horyzontem, a start w pustynnym rajdzie długodystansowym RMF-FM Morocco Challange :at:
Asia jest jedyną jadącą na motocyklu kobietą :bow: i jedną z niewielu startujących w całym rajdzie kobiet :Thumbs_Up:
Polecam Wam jej blog :)
http://www.modrzewska.asia/
i bardzo proszę o mocne trzymanie kciuków, przesyłanie pozytywnych energii i inne takie, dobre babskie uroki! :bow::bow::bow::):Thumbs_Up:
ZUCH DZIEWCZYNA !!! :D
Pewnie, że trzymamy kciuki za Aśkę. Panowie - też trzymajcie! Po blogu widać, że lekko tam nie ma, ale jest MEGA TWARDZIELEM.
Roomyanek
23.10.2010, 22:57
Moim prioryterem ostatnio jest wyleczenie kontuzji motocyklowej:mur::mur: , chciałam nawet założyć wątek "historia pewnego motosiniaka" :dizzy:
ale uznałam, że to zbytni hardcore (ze 3 litry przelanej krwi, ze 20 zastrzyków w....brzuszek, no i noga jak łowicka wycinanka):mad:
ale jeden epizod muszę Wam opowiedzieć :lol8: ;
- wjeżdżam sobie na salę operacyjną (no wwożą mnie) golusieńką jak mnie Bozia stworzyła, podchodzi anestezjolog pochyla się nade mną i niskim aksamitnym głosem mówi "eternity" (wieczność) ja spanikowana, patrzę na niego szeroko wystraszonymi oczętami a myśli galopują; że co, niby tak źle ze mną? nie obudzę się? mam się przygotować na najgorsze?
a on się do mnie uśmiecha i wtedy, uff! zajarzyłam, co prawda byłam naga, ale jak każda rasowa kobieta ubrana w perfumy - "eternity" właśnie, a on ten zapach rozpoznał, niezły jest, zaimponował mi, ale co się nabałam! to moje...:fool2:
..wjeżdżam sobie na salę operacyjną (no wwożą mnie) golusieńką jak mnie Bozia stworzyła, podchodzi anestezjolog, pochyla się nade mną i niskim aksamitnym głosem mówi "eternity"..
no i monitor w pomidorówce!!!... :D:D:D:D:D
wielkie dzięki Rumian, za poprawę humoru :Thumbs_Up::D a jak coś ci trzeba ten-tego-medycznego, to dawaj znaka, bo jak się potem dowiem, że coś trzeba było i nie dałaś, to masz wielkie bęcki (po krwiaku! :p)
normalnie dzisiaj będzie dobry dzień!! Dzięki Roomyanek!
No i oczywiście 3mam kciuki by kontuzja poszła w zapomnienie i tylko te wątki humorystyczne zostały!
ptaki ćwierkają, ziemia pachnie, krety ryją.. oj chyba najwyższy czas przewietrzyć sprzęta :D:D:D YEAH!!!! :at:
ptaki ćwierkają, ziemia pachnie, krety ryją.. oj chyba najwyższy czas przewietrzyć sprzęta :D:D:D YEAH!!!! :at:
Ucuś kurna zaczynam się martwić, widać zbyt długa zima nikomu nie służy i przyznam że chciałabym by to co piszesz było prawdą!!!
Póki co na Pomorzu ... jedyne Ptaki... jakie ostatnio widziałam to kaczki w stawie obijają się od kry, śpiewać to one raczej nie mają ochoty tylko łapczywie rzucają się na okruchy chleba ...
Ziemia ... też jest ale sypana na chodniki, co by ludziska na lodzie mieli lepszą przyczepność .... i choć zaczyna się odwilż to jeszcze wiosna się nie zjawiła ... a Krety ... no cóż pojawiają się tylko takie co to je psy zostawiły i z pod topniejącego śniegu się wyłaniają, ale one to już zapachu wiosny napewno nie przypominają ...
Ehhh... ale też mam już mega parcie... pierdolona zima!!!
Dona-ale na Pomorzu podobno zawsze cieplej...wiatr od morza, fal cichy szum, gorący piasek na plaży...ehhh
he he! :D jest nadzieja!
w ten weekend szykuje się duuuuuże ocieplenie :Thumbs_Up::):drif: - potem niestety powrót zimy :cold::vis:, więc warto niecnie wykorzystać sytuację i pobrykać po okolicy. Błoto i woda - gwarantowane! :hehehe:
No to biegniemy do kiosku, zakupujemy najnowszego MotoVoyagera http://www.motovoyager.pl/ - super relacja Oli i Jurka :) no i do wiosny jakby bliżej !!!
Czarna Mamba
04.02.2011, 21:14
Mamy, już przeczytany :D
Olu po raz kolejny wielki szacun :bow: Relacja świetna!!! Oczywiście dla Jurka też :bow:
Ola, świetna relacja i super zdjęcia, :) szczególnie to na Afryczce z chustką na głowie. :D
Dzięki Ola :bow: za to, że dzięki tobie, przez moment w wyobraźni, przeniosłam się w tamte rejony i zamarzyłam o jakiejś ekscytującej wyprawie. :p
Czekamy na ciąg dalszy :) no i na wiosnę
Nooo właśnie... Jeździcie???
http://www.youtube.com/watch?v=9QxqOYQuNf4
9QxqOYQuNf4
Czarna Mamba
11.07.2011, 15:54
Świetny filmik!
Świetny filmik!
Popieram. Przyjemnie się ogląda :)) :Thumbs_Up:
Jasne że się jeździ .... i to na takim samym sprzęcie :) tylko brak czasu na złożenie takiego ciekawego materiału :)
To nie tak jak myślicie..nie napiszę, że kocham mój motorek...ot kupa żelastwa...żadnych dalekich wypraw, egzotycznych krain...a jednak magia, która zaczyna się zaraz po wyjściu za próg domu, dosłownie tuż za miedzą..widoki które zapierają dech i pozwalają zapomnieć o właśnie odchodzącym, ciężkim dniu...a On? jest grzeczny, pokornie znosi moje fochy, z godnością pokazuje usmarowane błotem owiewki i inne mankamenty urody jak pokrzywiona dzwignią skrzyni biegów, ułamane lusterko... no cóż, taka przyjaźń wymaga czasem ofiar..
Pusiu, ależ Ty tą Twoją kobietę targasz po romantycznych krzakach :Thumbs_Up:. Produkcja jak zwykle super, ale to akurat nie dziwi przy taaakiej obsadzie:) !
Moto miód malina owszem... ale przede wszystkim dzięki niemu poznaję okolice gdzie nie wjechałabym puszką a rowerem pewnie nie dałabym rady, dzięki motorkowi mogę chłonąc letnią przyrodę, kolory, zapachy, cudowne miejsca które tak naprawdę są bardzo blisko....tak blisko, że chciałoby się powtórzyc słowa wieszcza:
" westchnąl cicho nasz koziołek
i znów poszedł biedaczysko,
po szerokim szukac świecie
tego co jest bardzo blisko...
:at:amen
Wam też się tak dzieje??? Chyba trzeba go podnieść deczko....Tego błotnika...
Ech romantyczne błota małopolskie...i jak jechac dalej z nieruchomym przednim kołem.....:at:
Hej Lejdiski :D
taka mała ciekawostka prosto z TV :Thumbs_Up:
http://www.scigacz.pl/Pytanie,na,sniadanie,kobiety,na,motocyklach,16241. html
:D :) :p
...taka mała ciekawostka ...
Zgadzam się Aniu całkiem mała :D
a skoro już tak medialnie się zrobiło;) to polecam Wam reportaż Zwierciadła nr7/2011 pt "Jednośladem przez życie" i mam nadzieję, że kiedyś Ola znajdzie czas, żeby tutaj dać nam wskazówki jak "spakować się w jeden kuferek" ;)
Olu sesja zdjęciowa naprawdę :Thumbs_Up: tylko przyznaj się, czym oni Ci ten kurz na pysiaku zrobili? :haha2: :)
Zgadzam się Aniu całkiem mała :D
a skoro już tak medialnie się zrobiło;) to polecam Wam reportaż Zwierciadła nr7/2011 pt "Jednośladem przez życie" i mam nadzieję, że kiedyś Ola znajdzie czas, żeby tutaj dać nam wskazówki jak "spakować się w jeden kuferek" ;)
Olu sesja zdjęciowa naprawdę :Thumbs_Up: tylko przyznaj się, czym oni Ci ten kurz na pysiaku zrobili? :haha2: :)
No to jak już "wilk został wywołany" i tak się porobiło jakoś, to wrzucam jeszcze i to, tym razem bez "upiększeń na pysiaku" :D
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/jednosladem-przez-zycie/4918372
A swoją drogą, myślałam, że umrę ze smiechu jak siedziałam sobie w tej piskarni, jak zupełeni normalny człowiek, a tu nagle pojawiła się piękna pani, z plecakiem pełnym.... malowideł, pędzelków, tuszy, szmineczek i Bóg wie czego jeszcze. To nie plecaczek był, o nie - to było plecaczysko. Warunki pracy chyba nie bardzo się Pani podobały, ale cóż było zrobić. Z kamienną twarzą przyklęknęła pod motocyklem i zaczęło się nakładanie "naturalnego kurzu". Według obeznanych na co dzień z kurzem - efekt wyszedł mało naturalny ;). Ale ile miałam zabawy - bezcenne. Kangur Steve był świadkiem i dosłownie zwijał się ze śmiechu. Co oczywiście miało bezpośrednie przełożenie na całkowitą niemożność zachowania powagi przez mnie.
Pozdr
Ps. Musimy sobie kiedyś dziwczyny taką wspólną sesyjkę sprawić. Wesoło by było :D
A ja proponuję poszperac w necie i poszukac reportażu o facetach co robią szaliki na drutach albo szdełkują..to dopiero ciekawe! bo kobitki na moto to już nic wielkiego :D:D:D
A ja proponuję poszperac w necie i poszukac reportażu o facetach co robią szaliki na drutach albo szdełkują..to dopiero ciekawe! bo kobitki na moto to już nic wielkiego :D:D:D
Mistrzów szydełka nie znam, ale tych co sprawnie robią szaliki na drutach - tak. W pewnych kręgach "travelersów" to dość poplurany sposób na "wyciszanie się" w podróży, gdy dookoła wolno płynie czas i niewiele się dzieje. I nie ma zadnego znaczenia czy za robótki ręczna zabiera się kobitka, czy facet. Także to też już nie nowość. A szydełkowcy może sami się zgłoszą :). Swoją drogą ciekawe ile (czy w ogóle) dałoby się wymyśleć rzeczy / zawodów, w których płeć męska jest absolutnie nie reprezentowana i odwrotnie. Pewnie coraz mniej. Ja np. nie znam żadnej kobiety - górnika (choć to chyba akurat prawnie zakazane) albo "pana - kosmetyczki".
Pewnie masz rację, ja osobiście nigdy nie słyszałam o żadnym podrożniku płci męskiej, który miałby zamiłowanie do tak monotonnego spędzania czasu jak szydełkowanienie lub robienie na drutach..pomijając oczywiscie mitologicznego Tezeusza i Ariadnę...ale to zupełnie inna bajka zresztą nie było ta mowy o zadnych " drutach'....
Na drutach se kiedyś sweter wełniany w białostockiem utkałem (lat mnie wtedy było ze 10 maks).
Potem mi babcia powiedzieli, że ino na skarpety wystarczy wydziarganego materiału. To se te skarpety skleciłem i potem nosiłem przez wiele lat. Sweter potem też skleciłem, ino nie nosiłem, bo cipał okrótnie. Kogo wełna cipała, ten wi, co to.
Jeno, ja nie podróżnik jestem.
P.S.
Szydełkowałem też, a i na maszynie do szycia wykazać potrafie się. Nie wspomnę, że mistrzem cerowania jestem.
Ręcznie szyję, bawiłem się też haftem. Ta ostania czynność, nie wiedzieć czemu, kojarzy mi się do dzisiaj z łuskaniem słonecznika. Taka metodyczna, w istocie samej.
P.S.`
Zwłaszcza ceniłem szydełkowanie. Tej czynności poddawala się moja mama z taką pasją, że zapominała mnie opier... tego, ten... za grzechy moje czynione, że hej.
Toś Ty skarb żywy a nie człek....jako żywo jeszcze żem takiego chłopa nie spotkała co by se swetry i skarpety dziergał samodzielnie...:haha2:.
Zgadzam się Aniu całkiem mała
:haha2: :haha2: Elutka :) ja wiem filmik z naszymi Lejdisami to by było dopiero coś ;) jeszcze by się kamera od błota pochlapała :D
Ola,
A artykuł i zdjęcia w "Zwierciadle" super!!! :Thumbs_Up:
Polecam, Polecam (nr lipcowy) :Thumbs_Up:
Musimy sobie kiedyś dziwczyny taką wspólną sesyjkę sprawić. Wesoło by było
ja jestem za :Thumbs_Up: tylko jak te wszystkie przybory do make up-u na moto zabrać :D
:p
Ola reportaż w TVP klasa!!!
podeślij proszę skan artykułu w Zwierciadle, bo w kioskach już nie mają ;( buuuuu
pozdrosyyyy
Toś Ty skarb żywy a nie człek....jako żywo jeszcze żem takiego chłopa nie spotkała co by se swetry i skarpety dziergał samodzielnie...:haha2:.
Mało tego. Wracam do procederu. Wracam z nadzieją, że se w końcu ten cały sweter wydziergam.
Zapomniałem dodać, że i szale własnej produkcji nosiłem (nie wełniane) a sweterek produkcji mamy (wełniany).
Z tego noszenia wełny na sobie jednak traume przeszedłem, kiedy w Zabłociu k/Nurca w tym wełnianianym zestawie (plus wełniane walonki w stópkach gumianych) załamał się pode mną lód na stawie.
Bywały wtedy zimy w białostockiem.
Mimo, że do furtki nie wiele więcej, jak 150m było, ostatnie metry czołgałem się, a drzwi od sieni już nie dalem rady otworzyć...
Mimo, że do furtki nie wiele więcej, jak 150m było, ostatnie metry czołgałem się, a drzwi od sieni już nie dalem rady otworzyć...
______________
Tak to jest, jak się po pijaku, w zimie kąpieli zachciewa :)
Elwood - jesteś wielki! Ja też dziergam - na różnorakim sprzęcie :), chętnie więc pogawędzę o tym procederze :)
na mnie kobieta na motocyklu nie robi już żadnego wrażenia, jest to już tak zwyczajne i już tak bardzo wsiąkło w te czasy, że jeszcze się dziwię, że inni się dziwią.
Robi na mnie za to wrażenie, jak widzę, że laska sama sobie w garażu serwisuje te moto, zna się na jego bebechach, ale tak poważnie, a nie że tam olej czy śrubka, tylko konkretnie wie, co w moto piszczy. Albo podnosi z gleby te czasem ponad 200 kilo, że nikt jej nie pomaga przy wyciąganiu, przepychaniu tego kloca. Takie kobiety robią na mnie wrażenie, bo sama tego stanu nie osiągnęłam i przypuszczam , że nie osiągnę, bo tako i już. :Thumbs_Up:
wasilczuk
13.08.2011, 22:58
sory że nie w temacie
Elwood !! Jak Ty mówisz sienia to Ty nasz. Pewnie i nie raz bywałeś w Czechach (Zabłotnych). Znam te okolice jak własną kieszeń.
Wspomnienia, wspomnienia...bladym rankiem gdy obudziłam sie pod namiotem rozbitym w samym środku czarnej deszczowej nocy, na kawalku ląki pośrod blotnistych bezdroży Zakarpacia, jakby przsez sen usłyszalam nawoływania wieśniakow pędzących bydlo na wypas...przaez chwilę miałam wrażenie, że to bydlo przejdzie przez mój namiot..ale tak się nie stalo,,,tętent kopyt ucichł z czasem co pozwoliło mi jeszcze zasnąć.....deszczowa Ukraina ;)
Baby Kochane :D:D:D
pękając na maksa z dumy i z wielką radością w sercu, spieszę Wam donieść, że nasza Ola (która teraz szaleje i uskutecznia rożne totalne ekstremy na zgrupowaniu ProMotora w rumuńskich górach! :Thumbs_Up:) razem z Asią zwaną Modrzewiem (którą wiele z nas doskonale zna z wspólnych wypadów - mniej lub bardziej różowych.. ;) ), zakwalifikowały się do finałowej szóstki marokańskiego konkursu Orlenu!!! :at: Chętnych było ze 20tys!
GRATY!!!
DUMA!!
I RÓŻOWA SIŁA!!!
:rules::rules::rules::rules::rules::rules::rules:
drepczę z niecierpliwości czekając na relację
ZUCHY!! :Thumbs_Up:
Zwierzyniec
25.09.2011, 11:11
Pięknie !!!
My baby mamy siłę :)
Koka
Baby Kochane :D:D:D
pękając na maksa z dumy i z wielką radością w sercu, spieszę Wam donieść, że nasza Ola (która teraz szaleje i uskutecznia rożne totalne ekstremy na zgrupowaniu ProMotora w rumuńskich górach! :Thumbs_Up:) razem z Asią zwaną Modrzewiem (którą wiele z nas doskonale zna z wspólnych wypadów - mniej lub bardziej różowych.. ;) ), zakwalifikowały się do finałowej szóstki marokańskiego konkursu Orlenu!!! :at: Chętnych było ze 20tys!
GRATY!!!
DUMA!!
I RÓŻOWA SIŁA!!!
:rules::rules::rules::rules::rules::rules::rules:
drepczę z niecierpliwości czekając na relację
ZUCHY!! :Thumbs_Up:
Nasze Lejdiski Górą, :Thumbs_Up:
Super, :Thumbs_Up: Gratulacje :bow:
Jesteśmy z dziewczyn Dumne :Thumbs_Up: :bow: i trzymamy kciuki :D
Czekamy z niecierpliwością i ciekawością na relacje i wszelkie informacje :)
:bow: :Thumbs_Up: :bow: :Thumbs_Up: :bow: :Thumbs_Up:
a tu troche więcej informacji o naszych Super Lejdiskach :Thumbs_Up:
http://www.motocaina.pl/Asia_Modrzewska_i_Ola_Trzaskowska_laureatkami_Moto Maroko,3,906,6586,1.html
:)
:brawo:
i trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dominek zakupiony, szczegóły zakupu w wątku Kupię, kierowniczka dopiero zaczyna szlifować umiejętności, brak papieru skutecznie odstręcza od jazdy. Będziemy się meldowali na forum jak już wszystko lege artis.
A oto i on ona ono
http://www.pro-control.pl/~icerny/Afryka/Motocykle/Hondaaga/honda6.jpg
Kolejna Lejdiska ma Podlasiu.
Ha !
Gratulacje, moje ulubione kolorki!!!!
Gratulacje dla następnej Zdominowanej :)
Ładna sztuka :)
moje ulubione kolorki!!!!
http://img204.imageshack.us/img204/2272/imgp1914q.jpg
moje też! :)
Zostałam wywołana do tablicy, więc się pochwalę :)
Niuniek czyli Honda 125 XLR zastapił XT-ka i to był baaaardzo dobry wybór!!!
https://lh6.googleusercontent.com/-OWErFLD1vmQ/T3RoPJ5JKCI/AAAAAAAAGUA/NBEseunecUA/s640/P3241149.JPG
Dopiero teraz mając to maleństwo zaczynam odkrywać uroki taplania się w błotku :at: Przyznaje się bez bicia, że myślałam,że będzie zbyt wolny i zasłaby po XT-ku ale jest w sam raz!!!To XT był zaduży i zaciężki na pierwsze moto. Teraz nie zastanawiam się czy dam radę przejechać bo Niuniek przejeżdża wszystko!!!
https://lh4.googleusercontent.com/-uDVmobCCEa0/T3Roke8mKUI/AAAAAAAAGWE/kQ72YoCpctY/s640/P3251169.JPG
Jak to powiedział Wasil: tej Pierdziawki nie da się w żaden sposób wywalić!
https://lh4.googleusercontent.com/-dZB9Bh_DqaE/T3Ro7s3RGcI/AAAAAAAAGX0/4A36pJgaaJE/s640/P3251184.JPG
Żeby nie było, że Niuniek jest mało kobiecy to ma czerwone i różowe dodatki jak na Lejdiskę przystało i pięknie wygląda uwalony w błocie :D
Zostałam wywołana do tablicy, więc się pochwalę
Niuniek czyli Honda 125 XLR zastapił XT-ka i to był baaaardzo dobry wybór!!!
Ivi Gratulacje !!!!
fajny ten twój Niuniek :D
elegancko się prezentuje i kierowniczka na nim też :D na pewno lepiej niż Wasil ;)
niech ci służy i daje dużo radości i w błotku i poza nim ;)
To ja tez się pochwale :p o to moje cacko :D
Romans z Dakarem rozpoczęty :blues: :lc8:
31839
31840
No Dziewczyny - braaawo. "Kobieca stajnia endurowa" rośnie w siłę :Thumbs_Up:
Mam za sobą pierwszą wycieczkę Shrekiem poza parking. Cytujac klasyka: "Jest radość"!!!
Półtorej godziny przyzwoitej siłowni po polach i lasach. Shrek jest zdecydowanie leciutki ale narowisty ;-) Ogólnie rzecz ujmując jestem nim zdecydowanie zaskoczona na korzyść.
PS. Niestety nóżki dyndają, ale to drobiazg jest.
Hej, hej!
Chciałam przedstawić nowego mieszkańca garażu zdominowanych :)
Z Domiśkiem poznaliśmy się niedawno i powoli zaczynamy nasz romans ;) i mam nadzieję, że będzie to długi i szczęśliwy związek ;)
tak wyborne Ciacho, chyba rzadko występuje w taki ubarwieniu :) GRATULACJE !!!! i powodzeniaaaaa na ścieżkach
Gratulacje Malena, niezły pieszczoch z Twojego Domiśka.... :drif:
również gratuluję, mam przy okazji pytanie.
Jak się sprawuje ta szybka ? z jakiego to modelu i jak jest zamocowana ?
może wrzucisz zdjęcie ?
Gratulacje Malena!!! :Thumbs_Up:
Dominiś elegancko się prezentuje w barwach kraju :D
Gratulacje Malena, niezły pieszczoch z Twojego Domiśka
Maćka, a ty lepiej pochwal się swoim pieszczochem, a nie chowasz tylko dla siebie :D ;)
również gratuluję, mam przy okazji pytanie.
Jak się sprawuje ta szybka ? z jakiego to modelu i jak jest zamocowana ?
może wrzucisz zdjęcie ?
Nie umiem określić jak się sprawuje, bo nie miałam okazji jeszcze pośmigać porządnie. Nie wiem też skąd jest ta szybka :( A przymocowana jest na 4 śruby po prostu :p
Maćka, a ty lepiej pochwal się swoim pieszczochem, a nie chowasz tylko dla siebie :D ;)
No właśnie , proponuję zrobić jakis mały wypadzik i wyciągnąć Naszą Maćkę ,
bo miga się przeokrutnie od najprzyjemniejszej czynności jaką można robić ..... na równi z tą drugą ;)
No i się pożegnaliśmy. Z łezką w oku: w końcu trochę lat razem i "tyle pierwszych razów". Miłość była obopólna. Tak wiem, że to tylko motocykl i nie ma co się rozklejać. Ale dla mnie to AŻ MOTOCYKL.
Ukochany wścieklaczek poszedł w dobre ręce. Nawet można powiedzieć, że "został w rodzinie". Niech służy dalej - bo to najfajniejszy motorek na świecie.
38225
Olu, więc czym teraz jeździsz? Tylko nie wciskaj nam kitu ... o biegówkach zamiast moto:D:).
własnie. kupilem sobie dziś biegówki...
Podos..., Ty już wiesz co :D. Mimo wszystko ciesze się,że się odezwałeś, aż się uśmiechnęłam do ekranu :). Pozdrawiam.
Olu, więc czym teraz jeździsz? Tylko nie wciskaj nam kitu ... o biegówkach zamiast moto.
Lenka dla mnie wszystko ma swój czas,a zima = jazda na nartach (zjazdówki, biegówki,a na przełomie wiosny - skitury). Motorki mają wolne w garażu. Więc na razie jeszcze nie jeżdżę specjalnie. Ostatni weekend był ukoronowaniem sezonu biegówkoweg - Bieg Piastów i "zmierzenie się z samą sobą" na 50 km. Fajnie było. Udało się. Coś tam się dowiedziałam o swoich możliwościach. Przede mną jeszcze skitury. Motorki są cały czas "na drugim planie".
Na "codzień" i na wyprawy została mi 690-tka. No i mam oczywiście pewien pomysł na coś mniejszego :D. Jeśli uda się wdrożyć w życie, dam znać. Ale nie chcę na razie zapeszać...
własnie. kupilem sobie dziś biegówki...
Podos - na wiosnę.... Czy wybierasz sięgdzieś na daleką północ?
Olu, wiem o 50-tce i bardzo Ci gratuluję! :Thumbs_Up:
Myślałam,że nabywasz jakieś nowe moto, lub że już grzeje miejsce w choszczowskim garażu:).
Jak to się mówi: "umarł król, niech żyje król".
Pojawił się w stajni mój nowy podopieczny :D Duża zmiana... właściwie wszystkiego. Zobaczymy jak się sprawdzi. Póki co miałam okazję jedynie się do niego przymierzyć, i to w zeszłym sezonie. No i nie powiem - przypasował mi...
Jak tylko pojawi się wiosna...przetestuję "gadzinkę".
39321
39322
Ola Gratulacje Szalona Kobieto!!!
Widzę że w tym roku niebiesko robi się bardzo modny :)
Olu,
już tęsknimy za Kaszubem, ale jest nadzieja, że będziesz nas często odwiedzać nad morzem, żeby dawka jodu, była regularnie dawkowana niebieskiemu :)
Megi, Dona - oczywiście z wielką chęcią będę przyjeżdżać pooddychać jodem i przy okazji wietrzyc motorek :-) Ale wygląda na to, że będzie to w ogóle możliwe najwcześniej dopiero od końca maja... Do tego czasu grafik zapełniony "innymi inszościami". Ale wiadomo: co się odwlecze, to nie...
Donka - a Ty jescze w Namibii, już w UK, czy w PL? Bo się pogubiłam?
Olu, gratuluję nabytku, oby Ci niebieska gadzina dobrze służyła:Thumbs_Up:
Olu jeszcze 2 dni Namibia, później RPA co dalej to zobaczymy, jak już będzie ciepło w PL to planuję zostać troszkę by się nacieszyć Suzi.
Tu nie mam motoru a tereny kuszące ehhhh było by gdzie śmigać...
ale to były fajne czasy:drif:
https://picasaweb.google.com/A.D.Babeee2/BABYNaMajowce
ale to były fajne czasy:drif:
https://picasaweb.google.com/A.D.Babeee2/BABYNaMajowce
o tak :-)))
https://www.youtube.com/watch?v=Z7ttYwDoWUU
Z7ttYwDoWUU
pojechałoby się na tę Błędowską jescze :drif::drif::drif:
Na chwilę złapała mnie nostalgia... :-) Te charakterystyczne "oczka"... Czyż nie podobny, a właściwie podobna.... Taka młodsza siostra. Nie wiem, czy któraś z Was ujeżdża albo próbowała swoich sił na tym motorku. Dla dziewczyn (nie tylko zresztą) fajny sprzęt: i gabarytowo i wagowo. Przy tym niezawodny - jak to Honda, i nie do zajechania. Na pewno alternatywa godna przemyślenia dla fanek Dominatorów i DRek. Na "szwędactwo" pozaasflatowe w miejscach, gdzie nikomu się nie spieszy super opcja, naprawdę godna polecenia.
44972
zaczekaj
13.12.2013, 16:16
Urzekają mnie te oczy bardziej niż Trampkowy telewizorek :D
A jak ktoś szuka Baji to w Jeleniej Górze jest ładna na sprzedaż.http://tablica.pl/i/oferta/honda-xr-250-baja-md30-xl-400-dr-600-drz-650-xt-klx-klr-350-CID5-ID4fEIw.html
No i się zakochałam :drif:...........
Wytrzeszcz ma niezły, trzeba przyznać ;)
Ile toto ma w siodle?
Bo chyba przymierzałam sie na Izim do czegos takiego, ale ledwo sięgałam nogami ziemi ;) [ale może to kwestia zawieszneia była?].
zaczekaj
13.12.2013, 21:29
860 mm, i lekkie :D 119 kg na sucho
Ale cena tej z Jeleniej to jakaś taka... :dizzy:
wasilczuk
12.04.2017, 09:46
Która z naszych babć miała motocykl?
Która z naszych babć miała motocykl?
O buzerach i kaskach nikt nie słyszał :) czad
Moja babcia jezdzila, dziadek tez. Przejechal ok 300 tysi na Jawach. :)
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.