PDA

View Full Version : Rumunia - Karpaty, Bukowina gdzie jechać?


DrSpławik
26.02.2009, 20:15
Zima za oknem i paluchem po mapie sie jeździ. Wyjechałem do Rumuni a w zasadzie do Satu Mare i stoję na skrzyżowaniu...
Rumuńskie Czarnuchy ładnie mi tu pisać proszę gdzie jechać, co oglądać. W kategoriach on i off proszę, z dokładnymi namiarami...
Dla najaktywniejszych w nagrodę pochwała publiczna i :zdrufko:
Na ciorbę szykujący podniebienie, Spławik pozdrawia.

:)

Lepi
26.02.2009, 20:23
Ciorba de burta :convulsion:
Ale :beer: Ursus de best!
Nie mam mapy pod ręką ale zasada jest jedna, droga co najwyżej żółta a lepiej biała, kierunek pod górę!

xtr
26.02.2009, 22:04
oj jest tego mnogo :) wiec moze ladowanie nad jeziorkiem koło baja mare lub deczko w gore ta sa ladne szuterki strumyki gorskie idealna miejscowa na pierwszy nocleg :) potem kierunek polnocno wschodni w strone Suceavy

raf
26.02.2009, 22:46
www.africatwin.strefa.pl/solonec.html
To jedna z relacji ze starego forum autorstwa Pawła z Jasła.Gdybym ja jechał, to wybrałbym się właśnie w te miejsca.

rambo
26.02.2009, 22:51
Stawiam na Ursus :zdrufko:

DrSpławik
26.02.2009, 23:25
Stawiam na Ursus :zdrufko:

stawiam Ursus :beer: dla Ramboszczaka, do relacji Pawła z szacunkiem :oldman:
Ale może wpiszecie jakieś konkrety.... trengofar... transfogar... no k..wa te przełęcze i inne view pointy.
p.s. we własnym zakresie też odwalam robotę więc to nie z lenistwa ;)

sambor1965
27.02.2009, 01:37
No Splawiku za zrobienie trasfogarskiej traski przed majem postawilbym Ci chyba skrzynke piwa. za 67C zreszta tez...

Pawel_z_Jasla
27.02.2009, 07:51
Słuchaj starszych /czyli Sambora, bo Ja to jeszcze młody jestem ;) - no w każdym razie od Sambora młodszy/. Karpaty w środkowej Rumuni mają sporo ponad 2000 mnpm a to oznacza śnieg do końca maja więc sugeruje jednak północ. Cała część wzdłuż granicy z UA jest bardzo atrakcyjna i chyba najbardziej "folklorystyczna" /cokolwiek to oznacza/. Jeśli natomiast wybierasz się latem to transkarpacka czyli powiedzmy, że 67c w jak najdłuższej konfiguracji - poszukaj na forum bo było z milion razy ale generalnie na trasę sugeruje wjechać z 7A od wschodu jeszcze przed jeziorem a nie jak większość od skrzyżowania 7A z 67c. Jak jest mokro i trafisz na okres zrywki to sama 67c w kierunku na Sebes da sporo zabawy /niektórzy twierdzą, że jest nudna ale jak lubisz szybkie szutry i skakanie z koleiny w koleinę to może być ciekawie/. Transfogaraską polecam widokowo, warto przejechać ale jadąc od północy, po zjechaniu z przełęczy sugeruje szukać pierwszego zjazdu na zachód i z trasy 7c uciec jeszcze przed Corbeni ewentualnie przed Curtea de Arges /w ten sposób najszybciej i najciekawszą drogą dojedziesz do Brezoi i dalej na Voinese – ZDROWIA

raf
27.02.2009, 09:10
Tutaj z forum trampkowego film z 67c
NSSrhJPfEyw

DrSpławik
27.02.2009, 10:04
No Splawiku za zrobienie trasfogarskiej traski przed majem postawilbym Ci chyba skrzynke piwa. za 67C zreszta tez...
:p Samborku dla samej skrzynki od Ciebie bym pojechał, niestety łapka mi się zrasta powoli i w kwietniu to dopiero rehabilitację rozpocznę ( i zostanę doktorem rehabilitowanym hehehe ) - jedziemy na początku czerwca. Baj de wej, jak miło że nie musiałem Cię do tablicy wywoływać - wciąż lubisz te karpackie klimaty i Stany nie zepsuły Cię do końca :Thumbs_Up:
:oldman: Pawle - Ty świeżaku, nigdzie nie jeździsz - bo gdzie jedziesz tam leje, rzeźbisz tylko w garażu przy motongach i dookoła podwórka upalasz :haha2:
Twoja relacja przeczytana i punkty na mapę naniesione :bow::bow::bow:
A na poważnie to z okazji mojego skromnego wypadziku chciałem takie małe kompendium wiedzy na temat Rumuni sprowokować. Dla mnie, dla Czarnuchów, dla potomnych... Misję mam ?? ??

A tutaj: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=2529&page=3 misja Ukraińska ;)

DrStar
27.02.2009, 14:50
Tutaj z forum trampkowego film z 67c
NSSrhJPfEyw
No niezły filmik ... oby do wiosny! Pogoda się nieźle zapowiada, można posmigać w weekend chyba :)

krystek
04.03.2009, 14:25
Ale czym oni na to 67c wjechali, jakiś czoper masakra heheh
gość jest dobry, jak on na takim dragu jeździ po takich dziurach to co My powinnismy robic na AT :P

7Greg
04.03.2009, 14:47
Spławik, transalpine to zrobisz przy okazji. Już Ci mówiłem, że to słabe wyzwanie. No chyba, że jak Sambor napisał - w maju :)

Jak chcesz błota to do Andrzeja przyjedź. My tu tak mamy :)

-5307889220299072068

chomik
04.03.2009, 14:54
Jak chcesz błota to do Andrzeja przyjedź. My tu tak mamy :)

Zupełnie jak na Biedrusku :) zapraszam także :) jak czołgi przejadą to nawet jeszcze fajniej... :)

DrSpławik
05.03.2009, 20:31
Spławik, transalpine to zrobisz przy okazji. Już Ci mówiłem, że to słabe wyzwanie. No chyba, że jak Sambor napisał - w maju :)

Jak chcesz błota to do Andrzeja przyjedź. My tu tak mamy :)

-5307889220299072068
Greg w 28 sekundzie umarłem ze śmiechu.... :lol8::lol19::lol8::lol19: i ten jasny komplecik, nówka z Kobi... Andrzeju szacun
Ja po błocie nie jeżdże bo sie opony brudzą ;)

E-09 czeka na przekładke... Przyjadę tylko żeby wódka była zimna i colki wiecej. :vis:

Andrzej_Gdynia
05.03.2009, 21:51
Kolego! To się nazywa poswięcenie ! A tak naprawdę to nie było odwrotu, zaciagnął mnie Greg w ostepy leśne a z kazdym metrem było tylko gorzej. Zawrócić nie szło... próbowałem...

DrSpławik
05.03.2009, 22:06
Kolego! To się nazywa poswięcenie ! A tak naprawdę to nie było odwrotu, zaciagnął mnie Greg w ostepy leśne a z kazdym metrem było tylko gorzej. Zawrócić nie szło... próbowałem...

:haha2::haha2::haha2:
Tak, tak, słuchaj się Grega to w czarnej dupie bez latarki wyladujesz....
Może jeszcze powiedział: "Takim lajtowym off-kiem sobie polecimy"
:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

DrStar
06.03.2009, 12:11
:lol8::lol19::lol8::lol19: i ten jasny komplecik, nówka z Kobi...

No nieźle, ale i tak szacun, że bez gleby sie obyło :), gdzie tak śmigacie??

Ola
06.03.2009, 15:05
Dr "rehabilitowany" :)

My w zeszłym roku robiśmy wypad głównie do Transylwanii i na Wiłoszczyznę na długi weekend majowy. Było głównie "on" i trochę szutrów. Transfogaraska od strony południowej ,ale oczywiście tylko "do śniegu i z powrotem". Niestety nie mieliśmy czasu na zobaczenie Bukowiny i części północnej Rumunii, ale na pewno tam wrócimy. Przyjęliśmy raczej opcję "go slow" i oglądania lokalnych smaczków architektury, delektowania się jedzeniem i małymi mieścinkami. Karpaty objechaliśmy właściwie dookoła i uważam, że to bardzo fajna i zróżniocowana trasa, tak na 7-9 dni. Można ją urozmaicic o więcej off jeżeli już nie ma śniegu w górach. Nocowaliśmy głównie w małych pensjonatach - nie ma z tym żadnego problemu (jakoś poranny szron codziennie odstraszął nas od rozkładania namiotu).

Generalnie polecam - super miejsce na wypad. A jak ktoś chce się "zdzidować" na maksa to pewnie najlpszą opcją jest Enduromania... i trasy z Enduromanii.

Jakby co służę zdjęciami i jak tylko będę mogła cos jeszcze podpiwiedzieć to chętnie.

Pozdr

DrSpławik
06.03.2009, 18:06
Dr "rehabilitowany" :)

My w zeszłym roku robiśmy wypad głównie do Transylwanii i na Wiłoszczyznę na długi weekend majowy. Było głównie "on" i trochę szutrów. Transfogaraska od strony południowej ,ale oczywiście tylko "do śniegu i z powrotem". Niestety nie mieliśmy czasu na zobaczenie Bukowiny i części północnej Rumunii, ale na pewno tam wrócimy. Przyjęliśmy raczej opcję "go slow" i oglądania lokalnych smaczków architektury, delektowania się jedzeniem i małymi mieścinkami. Karpaty objechaliśmy właściwie dookoła i uważam, że to bardzo fajna i zróżniocowana trasa, tak na 7-9 dni. Można ją urozmaicic o więcej off jeżeli już nie ma śniegu w górach. Nocowaliśmy głównie w małych pensjonatach - nie ma z tym żadnego problemu (jakoś poranny szron codziennie odstraszął nas od rozkładania namiotu).

Generalnie polecam - super miejsce na wypad. A jak ktoś chce się "zdzidować" na maksa to pewnie najlpszą opcją jest Enduromania... i trasy z Enduromanii.

Jakby co służę zdjęciami i jak tylko będę mogła cos jeszcze podpiwiedzieć to chętnie.

Pozdr

Ola aj nju, że mogę na Ciebię liczyć.

Rumuinia w tym roku to również Twoja sprawka. Tak o tej Bukowinie opowiawdałaś, że architektura cudna, że przyroda nieskalana, że dzierlatki miejscowe zdrożonym podróżnym napoju i jadła nie żałują, że lica mają gładkie a wdzięków nie skąpią... tedy jadę.
Proszę o Twoją prywatna liste przebojów... :bow::bow::bow:

Artur_ntv
06.03.2009, 22:54
Nocowaliśmy głównie w małych pensjonatach.

Jakby co służę zdjęciami i jak tylko będę mogła cos jeszcze podpiwiedzieć to chętnie.



Ile kosztowaly noclegi?

Lewar
07.03.2009, 20:04
Tu masz moją propozycję bo Cię lubię moczymordo i bawidamku.
Z Satu Mare tniesz na płn-wschód drogą nr 19 i docierasz do Wesołego Cmentarza w Sapintcie.
Następnie w Sighetu Marmatei jest więzienie dla tych co sprzeciwiali się Słońcu Karpat. Obydwie propozycje są w sam raz dla Ciebie, za to że wyżłopałeś cały mój alkohol w Syrii:)
Następnie jedziesz w kierunku Baia Mare drogą nr 16 ale po 6km skręcasz w lokalną drogę wzdłuż rzeki Izy i rozglądasz się bo będą pięknie rzeźbione drewniane bramy do obejść.
W Birsanie jest zespół drewnianych budynków z wielką drewnianą wieżą. Mieści się tam żeński klasztor i jak cię znam to z tydzień tam zostaniesz, łajdaku !!!
Jak nasycisz swoje chore żądze to jedziesz dalej, docierasz do drogi 18 i dojeżdżasz do Jacobeni zostawiając za sobą po prawej stronie Góry Rodniańskie.
Wpadasz w 17 ale jedziesz nią tylko 23 km i skręcasz na Moldowitę i Suczewitę bo tam są monastyry w których możesz poleżeć trochę krzyżem już ty wiesz za co.
Wart zobaczenia w okolicy jest jeszcze monastyr w Putnej ale to może być dla ciebie za dużo świętych miejsc.
Z 17 przed Radauti skręcasz w prawo na Gura Homorlui i będziesz miał polskie wioski Nowy Sołoniec i Kaczycę. W tej ostatniej jest mała kopalnie soli do zwiedzenia i możesz tam nocować w Domu Polskim.
W Gura Homorlui i Voronecie polecam malowane cerkwie ( UNESCO ) można później pyknąć przełęcz Bicaz a dalej radż sobie sam.
Powodzenia

czosnek
07.03.2009, 20:17
Całkiem fajną sprawą jest ciuchcia parowa w Viseu de Sus. Jeżdżą nią drwale do pracy a jednocześnie jest i wagon dla helmutów turystów.

4312

Zwróć też uwagę na wsie bogatych cyganów. Tyle wieżyczek i innych świecących dupereli to panie w disneylandzie nie uświadczysz.

No a wieczorem to obowiązkowo Mici + browar

no to DRUM BUN jak to tam powiadają

PS. aaa zapomniałem. W niektórych klasztorach można tanio kupić wino i brandy ichniej produkcji. Brandy daje ostro w dekiel a w połączeniu z pewnym śmiesznym ziołem, które rośnie na dziko w delcie dunaju (no ale tam chyba nie jedziesz) to jesteś w kosmosie i tańczysz na trzecim pierścieniu saturna.

zbyszek_africa
07.03.2009, 22:26
Po Lewarowej trasce jak Ci jeszce będzie mało to wpadnij tuhttp://lh6.ggpht.com/_Ibnyq2tKB58/SSCT5gxvY6I/AAAAAAAAAmk/dlqoJGcVojI/s640/IMG_4434.jpg (http://lh6.ggpht.com/_Ibnyq2tKB58/SSCT5gxvY6I/AAAAAAAAAmk/dlqoJGcVojI/s640/IMG_4434.jpg)

Na tej dróżce pędzą bimberek, się panowie częstują, całkiem dobry. Jak wypijesz cały baniak i spodobają Ci się te laski, możesz jechać dalej.

DrSpławik
07.03.2009, 22:34
Witoldzie Drogi, Rycerzu bez Skazy
Na koniu czarnym co ma nocne zmazy
Któren w Aleppo ochwacić się śmiał
Ty - wzmocnion trunkiem - radę żeś mu dał
I dziś Twe rady miłe w moim uchu
Tedy by zażyć sobie troszkę ruchu
Jadę w Mołdowę… Nawracać w wierze,
Ale gdy cel swój mam określić szczerze
Lepiej bym miejsca takie jak klasztory
Omijał łukiem i to całkiem sporym
Bo, jeśli Mężu byłeś tam już wprzódy
Toś skromne panny pozbawił ułudy
Tylko sromota spłynie na Spławika
Gdybym tam dobył swojego mieczyka
Jedno, co widzę by ocalić imię…
Pognać rumaka gdzieś na połoninę
Jako, że rady Twe zawsze mi bliskie
Dziewki od Ciebie pozdrowię tam wszystkie

DrSpławik
07.03.2009, 22:44
Zbyszku i Czosnku chylę nisko czoło
Aby w Mołdowie się nie kręcić w koło
Miejsca te zacne notuję w pamięci
Aby się w koło w Mołdowie nie kręcić

zbyszek_africa
07.03.2009, 22:51
A jak brykniesz trochę niżej czyli na południe E78 Rusca
http://lh3.ggpht.com/_Ibnyq2tKB58/STFGaHdZsMI/AAAAAAAABes/zydopvki-28/s144/OSKAR%2BSMERY%2BRUMUNIA%2008%20066.jpg (http://lh3.ggpht.com/_Ibnyq2tKB58/STFGaHdZsMI/AAAAAAAABes/zydopvki-28/s144/OSKAR%2BSMERY%2BRUMUNIA%2008%20066.jpg)
Zbieżność nazw zupełnie przypadkowa:)(chociaż h.. wie gdzie jego macki sięgają)
pulchniutke rumuneczki, tiry Tur, Bg, hasz, itp, jak nie jesteś silny to się nie zapuszczaj, słyszałem to od lokalersów.





Dla Artur NtV. ceny 20E średnio ze śniadaniem, infrastruktura nie jest zbyt dobrze rozwinięta.:Sarcastic:

DrSpławik
07.03.2009, 23:01
Ramboszczaka nie odwiedzić?
Karygodne ;)

Artur_ntv
08.03.2009, 01:47
Dla Artur NtV. ceny 20E średnio ze śniadaniem, infraktustura nie jest zbyt dobrze rozwinięta.:Sarcastic:

Dzieki Zbychu. Czyli namiot, strumien i kuchenka :) na Ukrainie za ta sama kwote mielismy 4 komfortowe noclegi.

zbyszek_africa
08.03.2009, 11:28
Na Ukrainie ugoszczą Cię w prawie każdej chałupie, Rumuni są nie ufni, patrzą na ciebie jak na bogatego helmuta:)

czosnek
08.03.2009, 11:38
Dla Artur NtV. ceny 20E średnio ze śniadaniem, infrastruktura nie jest zbyt dobrze rozwinięta.:Sarcastic:

hmmm My płaciliśmy po ok 30 złoty (bez śniadania) Warto spać u ludzi albo szukać...... domów pielgrzyma (sprzedała nam ten patent koleżanka wtajemniczona ;) ) No i oczywista namiot.

zbyszek_africa
08.03.2009, 11:58
Domy pielgrzyma dobra sprawa, sam często korzystam, choć nie wszyscy akceptują regulamin:umowa:

podos
08.03.2009, 12:05
20 zł bez sniadania, pokoje na wynajem w drewnianym domku na posesji gospodarza. Przy skrzyżowaniu drogi z Wierchowiny i drogi do schroniska Zaroślak, pod Howerlą. DO dyspozycji kuchnia na dole. Idealne na niewygórowane afrykańskie potrzeby.
PS: Dziurawe buty turystyczne zostawił krystek u gospodarza, wiec jakby kto w crossach sie wybrał a na Howerlę chciał się wybrać (co polecam bezwzględnie) to mozna brać. ha ha.

Ola
09.03.2009, 10:17
Ile kosztowaly noclegi?

My podróżowaliśmy w trzy osoby i najczęściej za pokój dla całej trójki płaciliśmy około 45 zł. Kilka razdy zdażyło też 60 zł. Na pewno pomogło nam to, że bylismy przed sezonem i nie raz byliśmy jedynymi gośćmi w pensjonatach. W sezonie i w turystycznych miejscowościach jest jednak sporo drożej. Według mnie nie warto się pchać na noclego do tych najbardziej turystycznych masteczek, a jeżeli już to nie do pensjonatów, które oferują naganiacze. Zawsze można znaleźć jakieś pokoje w prywatnych domach, torche poza główną ulicą. Np. w Bran spaliśmy w prywatnej chałupie, w bardzo przyzwoitych pokoikach. Na podówrku chodziły kury i suszyło się pranie - klimat był swojski. Niestety nie mam dokładnego namiaru na to miejsce. Transylwania jest generalnie droższa od reszty Rumunii.

Prywatna lista przebojów będzie... trochę później.

Artur_ntv
11.03.2009, 23:42
W sezonie

Sezon rumunski trwa w jakim okresie? Serio pytam :)

rambo
11.03.2009, 23:49
Tak jak u nas nie ma szkoły mniej wiecej w wakacje dla dzieci

suchy
12.03.2009, 20:14
Ceny noclegów,tak jak pisala Ola wahają się miedzy 45 a 60 pln za pokój,w którym mogą spac 3 osoby(mowa o prywatnych pensjonatach lub jak kto woli kwaterach agroturystycznych)Sa miejsca gdzie rzeczywiscie bywa drogo i ciezko jest znalezc tani nocleg(w sezonie)np.wybrzeze Morza Czarnego lub wawoz Bicaz,a konkretnie Lacu Rosu.Poza tym raczej nie ma problemu ze znalezieniem kwater,trzeba po prostu pytac tubylcow.Kempingi oferuja raczej kiepski standart,wiec jesli ktos podrozuje z namiotem,zdecydowanie lepiej rozbic sie na dziko(dozwolone)ewentualnie,mozna sie dogadac z wlascicielem pensjonatu i rozlozyc sobie namiot w ogrodku,majac przy tym dostep do lazienki i kuchni(2 lata temu placilem za cos takiego 15 pln, w okolicach Sibiu)Klamoty sa bezpieczne i nie trzeba sie wozic z calym majdanem po Fogarskich.:)

DrSpławik
14.03.2009, 00:03
Po weekendzie zapodam tu plan wycieczki. Powstaje on dzięki Wam...
:bow::bow::bow:

Sławekk
31.03.2009, 21:22
Co z planem ? Ciekawy jestem jak Ci to wyszło .

DrSpławik
31.03.2009, 23:03
Wezwany do tablicy... a już myslałem, że się upiecze i pojadę sobie pocichutku ( k..wa, co to jest cichutek, że tak wszyscy po nim jeżdżą?)
Na razie w wersji papierowej są wszyskie rumuńskie relacje z forum ( dzięki 7Greg, dzieki dla Autorów ) i dotychczasowe opisy z wątku. Kolejny weekend mija a ja niczyja, znaczy się mapa Rumuni już lekko pomazana pisakiem ale jeszcze daleko do konkretów. ALE BĘDĄ!!! Dla potomności zrobie rozpiskę gdzie, co i jak a jak dojadę tylko do Tokaju i tam się zadekuje to już nie do mnie żale i płacze... ;)
Wiadomo to, jakie te Węgierki? Może kwaśne, robaczywe, zepsute czy przejrzałe... a może w sam raz. ;)

mroova
05.04.2009, 20:04
Podłączę się pod świeży temat, bo właśnie udało mi się sklecić galerię i dwa filmiki z wrześniowej wyprawy - może pomogą w doprecyzowaniu planu :umowa:

Galeria - Picasaweb (http://picasaweb.google.pl/mroovaz/2008Rumunia#)
Filmik z Urdele (http://www.youtube.com/watch?v=FIx1Qk4sNyE)
Filmik z Transfogaraskiej (http://www.youtube.com/watch?v=T4kiuW0nIBc)

Urdele obowiązkowo, Morze Czarne można sobie darować. I uwaga na jedzenie - mój żołądek skapitulował i ostatnie kilka dni jechałem na kanapkach z OMV :drif: :haha2:

Pozdrawiam,
mroova

krystek
06.04.2009, 09:30
czy dobrze zrozumiałem już jestes w Rumuni ??
dzieki za pomocna dłoń :), auto wypas :)
mnie kusi Rumunia pojechał bym jeszcze raz, ostatnio z Podoskiem Bukovinu robiliśmy :) a teraz chciałbym sie bardziej w głąb zapuścić...
pozdrawiam

DrSpławik
06.04.2009, 10:18
dzieki za pomocna dłoń :), auto wypas :)
mnie kusi Rumunia pojechał bym jeszcze raz, ostatnio z Podoskiem Bukovinu robiliśmy :) a teraz chciałbym sie bardziej w głąb zapuścić...
pozdrawiam

Idealne do wyrywania lasek... mówisz, że to pojazd zabytkowy i jedyna sztuka w oryginale... :haha2::haha2::haha2: ciesze się, że się przydało.
Ruminia chyba będzie w tym roku trędy bo ma góry, ciepłe morze i nie trzeba płacic w euro...

krystek
06.04.2009, 10:35
Idealne do wyrywania lasek... mówisz, że to pojazd zabytkowy i jedyna sztuka w oryginale... :haha2::haha2::haha2: ciesze się, że się przydało.
Ruminia chyba będzie w tym roku trędy bo ma góry, ciepłe morze i nie trzeba płacic w euro...

hehe :) tak jak mówisz... laski leciały jak nic :)
Rumunia fakt wypas, więc kiedy wracasz bądz wyjeżdzasz ?
pozdrawiam

DrSpławik
06.04.2009, 10:55
Start 08.06.2009 i powrót 19.06.2009... ja z Krakowa a reszta z Wawki. Czerwiec daje sznasę na przejazd przez Urdele bo w maju to jeszcze śnieg... :dizzy:

krystek
07.04.2009, 21:31
na anake przeleci ?
mozna się podpiąć ?
musze poskładać finanse do kupy i bede decydować o ile można :)

DrSpławik
08.04.2009, 13:56
No pewnie, że można. Na anakach dasz rade o ile nie będzie lało bo chcemy troszkę boczkiem nie koniecznie asfaltowym. Po zeszłorocznej Ukrainie to wiem, że jak sucho to na anakach i na połoniny można wjechać a jak mokro to byle górka z błotkiem i już nie ma przyczepności... Ja chyba na anakinach ale mitas w garażu też jest... ;)

krystek
08.04.2009, 20:55
No pewnie, że można. Na anakach dasz rade o ile nie będzie lało bo chcemy troszkę boczkiem nie koniecznie asfaltowym. Po zeszłorocznej Ukrainie to wiem, że jak sucho to na anakach i na połoniny można wjechać a jak mokro to byle górka z błotkiem i już nie ma przyczepności... Ja chyba na anakinach ale mitas w garażu też jest... ;)

mitasa zawsze mozna mieć na wszelki wypadek, ja bede mam mieć T63 :) i na przód jakiegoś treleberga i wypas :),

Mroq
19.05.2009, 10:51
Spławik, masz już plan wycieczki- traskę?

DrSpławik
21.05.2009, 15:09
Mam taki plan, że jak się zbiorę w sobie to jakiś plan stworzę...

Kurna, na razie nic ale mam jeszcze ze dwa tygodnie.

DrSpławik
21.05.2009, 15:21
Ale medialnie już koledzy pracują
:dizzy:

DrSpławik
09.06.2009, 09:41
Wiem, że wszyscy maja w dupie takie wyjazdy bo teraz to się tylko liczy jak 10000 kilometrów się nakręci, jak na przełęcze po 5000 npm metrów się wjedzie a już jazda po Europie to po prostu obciach. I tylko SeGreg oficjalnie to przyznaje, no ale On to wszystko ma w dupie.
;)
Ale ja w dupie mam wszyskie te opinie bo sobie lubię pojechać gdzie nie byłem i zobaczyć nowe morza i góry. To sobie jadę do Rumuni przez Słowacje i Węgry. Zmieniłem olej i filtr, zamontowałem voltomierz i uchwyty na butelki i popyrkam dzisiaj do Krakowa.... a jutro na południe i na wschód czyli w moim ulubiomym kierunku.
Dziękuje za wszystkie :umowa: , które poskutkowały zabazdraniem mapy Rumuni zielonym pisakiem.
Pozdrawiam Wszyskie Czarne Gęby... jak będziecie grzeczni to Wam opiszę jak było i fotki dołączę żeby w zimie było co w kiblu czytać i planować Rumunię śladami Spławika.
I przed 22.06 się nie zaloguję na forum więc nie molestować o foty, o smsy, o maile... :mur:


Buahahahahahahah....

:haha2::haha2::haha2:

Sławekk
09.06.2009, 10:11
Szerokości i dobrej pogody .:Thumbs_Up:

Pawel_z_Jasla
09.06.2009, 12:52
Plan jest taki, że 20 czerwca kole 5 z rańca ruszam na Ukraine. Pierwszy nocleg w Nowym Soloncu lub Kaczycy. 21-go będę pewnie na Bicaz a dzień później na Urdelach. Dalej poleci Veliko Tarnovo oraz okoliczne pagórki i kole 25 przez Grecje mam zamiar zameldować się na plaży w rejonie Vlore /chyba, że mnie lepsza połowa zmusi to zostane z dwa-trzy dni na leżakowaniu kole Kavali na północy Grecji/. W każdym razie z Albanii wracam przez Kosovo i Serbie albo Bośnie – się jeszcze zobaczy. Generalnie wstyd się przyznać ale jadę katamaranem w wersji LR-Discomuł /na dziś silnik leżakuje jeszcze obok auta więc „wszystko się zdarzyć może”/ jednak gdyby się udało a kogoś trzeba było „pozbierać” z trasy … albo dotrzymać towarzystwa przy opróżnianiu baryłki … to w podanych wyżej terminach i miejscach możemy się spiknąć – ZDROWIA
Ps.
Nie śmiać się proszę z mało motocyklowego stylu wycieczki !! styl motocyklowy będę w tym sezonie uskuteczniał późną jesienią ewentualnie wczesna wiosną !!

rambo
09.06.2009, 20:16
Paweł, super trasa :) też tak chce :)

Pawel_z_Jasla
17.06.2009, 23:15
No to prawie pewne już jest, że wyjazd jednak wypali. Silnik w aucie zapakowany i jakoś tak od rzeczy zaczyna gadać, leje jeszcze pompka paliwa, układ chłodzenia, przekładnia kierownicza i ch... wie co jeszcze ale jutro się wymieni i powinno być piknie. Kole 5 rano w sobote wylatuje, potem trasa jak pisałem i kole środy-czwartku mam zamiar zameldowywać się w okolicach południa Bułgarii na wypaśnych kanikułach u jednek afrykańskiego ziomala. Jak kolege ziomala namówie to dalej, po zakończeniu turnusu na full wypasie polecimy na dwie terenufffki /on ma zamiar lecieć "autem z gwiazdą" ale nic straconego, postaram się go namówić na wyjazd bardziej offową furą albo Ja zmienie trase na tym odcinku w wersje "lait"/. Trzymta kciuki bo wyjazd katamaranem bezpośrednio po rrrymoncie nie jest najlepszym pomysłem - POZDRAWIAM

Mirmil
18.06.2009, 05:07
Trzymta kciuki bo wyjazd katamaranem bezpośrednio po rrrymoncie nie jest najlepszym pomysłem



I kto to mowi??:confused:

Kciuki bedziemy trzymac,tylko wtedy,kiedy Lukasz bedzie prowadzil.Bo w innym wypadku chyba mozna spac spokojnie:)
Szerokiej drogi i zeby sie wam ta furka nie rozkraczyla gdzies tam.
A lozyska w kolach powymieniales?

DrSpławik
23.06.2009, 09:08
Paweł, gdzie mi się tu w wątek autorski o Rumuni wcinasz i to jeszcze jakaś Grecja katamaranem. :mur::mur::mur:
W ryj masz koncertowo... :haha2::haha2::haha2:

Moje 10 dni w kraju Drakuli i wrzącej ciorby już zakończone, mam z 1000 fotek z czego większość ostra wiec bedzie co oglądać... hehehe
Kilka słów na szybko bo już muszę się pakować na następny wyjazd:
- na pierwszego offa można wpakować się już 5 km za Satu Mare i to takiego, że pot, krew i łzy
- Rumuni są wierni kolorowi czerwonemu bo tylko tak oznaczone na mapie drogi dają pewność asfaltowej nawierzchni ale ja tam czerwonymi przejechałem z 300 km czyli 10% calości
- na Urdele wjechać nie jest wielkim wyczynem a widoki są naprawde zapierające
- "Palinka je baza" i ma moc więć Sprite na popitkę jest obowiązkowy
- "Palinka je medykament" i znieczula nawet gdy alu kufer chce pozbawić cię stopy w lesie... brrrrrr
- można przycierać podnóżkami na Transalpinie i zamknąć opony kostkowe na winklach wyprzedzając katamarany po zewnetrznej :D
- Transalpina nie jest nudna jeżeli wybierzesz na nia dojazd przez park narodowy - wjazd kosztuje paczkę Malrboro i szlaban idzie w górę

Itd, itp...

A Lewarowi napiszę, że Rumunki bywają bardzo atrakcyjne, przesympatyczne i komunikatywne. Znają obce języki i nie tylko... No tak ale to te przed 30stką a Ty, Mój Drogi w inny przedział wiekowy mierzysz i zamiast ze Spławikiem to z Wioślarzami jeździsz... Coś stracił to moje... hehehehe :D:D:D

wieczny
25.06.2009, 22:27
Albo mnie coś myly Państwo nie działa, albo tutaj nie ma zdjęć... Patrzem i nie widzem.

DrSpławik
26.06.2009, 09:37
Wieczny... Będą za miesiąc, jak oblukam Polarnyj Krug.
;)

Ronin
26.06.2009, 10:02
no nie...lecisz Spławiku na Kolę? :)
tłoczno chyba będzie ;)

Pawel_z_Jasla
01.07.2009, 21:52
Eeee tam zaryzykuje z tym ryjem;). W każdym razie i Ja szczęśliwie wróciłem. Urdele to były hardcorowe ale kilka lat temu i tylko w deszczu, teraz to asfalt od dołu zaczynają układać więc jak ktoś jeszcze ma możliwość to niech leci w tym sezonie bo za rok to tylko czarne tam będzie. Od dołu wjazd jest możliwy po prawej od nowo budowanego mostu a od Novaci jak zwykle czyli jedyną przejezdną w okolicy drogą na wprost. Zaskoczyły mnie najbardziej szlabany, które coraz częściej pojawiają się w lesie - UNIA ich mać i kawałek szkła na droge:mur:. Rumunia czadowa, Bułgaria odkryta po raz kolejny /góry mają równie ciekawe, jak nie dziksze od rumuńskich/, Grecja "autobaną" na samo południe a potem z powodów różnych zmuszony byłem do rezygnacji z Albanii i po 38 godz. jazdy non-stop zajechałem do Złotych Piasków, gdzie z kolegą w "niektórych kręgach" Rosomakiem zwanym cztery dni dzielnie wspierałem bułgarski export polskiej wódki Wyborowa :vis:. Do Rumunii wracam w sierpniu ale tym razem motoendurowo czyli północ i wszystkie nowo poznane szlaki:at: - wakacje mimo że katamaranowe to jednak czadowe:Thumbs_Up:

podos
06.07.2009, 14:40
I jak? fajnie autkiem tez?

Pawel_z_Jasla
06.07.2009, 15:15
Fajnie choć inaczej.

Maras
08.07.2009, 22:12
<hr style="color: rgb(209, 209, 225);" size="1"> <!-- / icon and title --> <!-- message --> UWAGA, potrzebna pomoc w Rumuni. Bratu wysiadl regulator napiecia i pilnie potrzebuje pomocy. Jesli ktos bylby w okolicy lub zna kogos kto moze w tamtym rejonie pomoc to bylbym bardzo wdzieczny. telefon brata to: 502162533, moj telefon to: 509929602.

chomik
08.07.2009, 22:24
<hr style="color: rgb(209, 209, 225);" size="1"> <!-- / icon and title --> <!-- message --> UWAGA, potrzebna pomoc w Rumuni. Bratu wysiadl regulator napiecia i pilnie potrzebuje pomocy. Jesli ktos bylby w okolicy lub zna kogos kto moze w tamtym rejonie pomoc to bylbym bardzo wdzieczny. telefon brata to: 502162533, moj telefon to: 509929602.
Jest w banku, mozna zorganizowac wysylke....

wieczny
12.08.2009, 14:10
To co, siadamy i relacjonujemy, nie :)?

DrSpławik
12.08.2009, 17:59
Spoko Wietrzny.... się tworzy ;)

bigos
14.10.2009, 23:09
Bedzie jakaś relacyjka, bo se chciałem nad następnymi wakacjami w tamtych stronach podumać, a wątek zdaje mi się w pozytywnym kierunku zakręcony:D.

Spławik ! Spławik ! Spławik ! Spławik ! Spławik !

Stachu
15.10.2009, 16:12
właśnie, miały być relacje i cisza....

Piotr_As
21.10.2009, 14:40
W moich planach na przyszły rok jest również Rumunia.
Jakby co dajcie znać, też się piszę na taki wyjazd.

Pozdrawiam

PiotrAs

7Greg
21.10.2009, 15:00
Piter, nikt Ci nie da znać bo jeszcze kawał czasu do przyszłego roku. Poza tym malo informacji o Tobie na forum.
Proponuję Ci abyś założył wątek 'Rumunia z Piterem' gdzie będziesz zachwalał siebie i wyjazd, a na pewno ktoś się dołączy.

ucek
04.11.2009, 23:58
doklejam się do tematu, bo nie ma sensu zakładać pińcetnego o Rumunii 2009 :p

nasze wrześniowe trenowanie i chlanie z dumą prezent-uję:
http://www.pro-motor.pl/index.php/v/enduro/wyp/rum0909/?q=gallery
:D

ENDRIUZET
12.11.2009, 17:18
... cztytam, czytam i nagle poczułem się jak te plemniki nie w tej dziurze ... miały być jakieś foty wybrane z tysiąca, dramatyczno-prześmiewczy opis przygód, wątek o spalonych słońcem piersiach 18 letniej rumunki z twardymi sutkami na storc, mgliste wizje po lokalnym alkoholu, test mitasów w starciu z podjazdem pod kątem 40 stopni na wierchuszki i co ?? Pełne rozczarowanie !!
Zmarnowałem wzrok na czytanie gry wstępnej ... już miałem poczuć ciepłą lepkość i zgrabne nogi opasające moje biodra, zanurzyć się w burzy złotych włosów co jak łany przeniczne, świeżop i te sprawy ... a tu cisza :D :D :D Daj ten opis w listopadowy wieczór :D :D :D

czosnek
12.11.2009, 17:21
wątek o spalonych słońcem piersiach 18 letniej rumunki z twardymi sutkami na storc,

ENDRIU..... obawiam się, ze na tym etapie to już żaden opis nie będzie w stanie sprostać twym oczekiwaniom ;)

ENDRIUZET
12.11.2009, 17:34
No co ?! :D Chyba znajdą się jacyś odważni kawalerowie by opisać mroczną stronę wyjazdów ... xxxxxxxx AUTOCENZURA ... :D

A tu macie fotografię rumuńskiej dziewczyny ... to dla tych którzy automatycznie czytając wcześniejszy post skrótem myślowym zrobią wizualizację szczerbatej, niemytej z krogulczymi pazurami i ubranej w szare szmaty panienki z dwójką dzieci na ręku pod lokalnym kościołem :D

Dzieju
12.11.2009, 18:56
Nooo niezła ta rumunka :)......to kiedy ten wyjazd?

PARYS
15.11.2009, 11:06
Endriu a napisz coś więeeeeecej o tej ru... rruuu,,, rruummmunnce

Dzieju
15.11.2009, 21:51
Endriu a napisz coś więeeeeecej o tej ru... rruuu,,, rruummmunnce
jakieś namiary cy cóś....;)....bo resztę widać

rambo
15.11.2009, 22:31
Pewnie poznał ją na myjni w Bukareszcie :D

dery
15.11.2009, 22:35
Endriu.. eee.. moge jechac z Wami? :drif:

:haha2::haha2::haha2:

czosnek
15.11.2009, 22:44
To może by tak otwarcie sezonu w Rumuni :drif:

wieczny
16.11.2009, 00:20
Fajną metę pod Tarcu mamy, Muntele Mic :).

etiamsi
16.11.2009, 00:59
jest i coś dla Pań, żeby nie były poszkodowane na "rumuńskim otwarciu" ;)
http://www.photomills.co.uk/images/Romania%20copy/Gypsy-Man-Cirta.jpg
(dzięki czosnek za pamięć, wszystkie Panie będą Ci wdzięczne) :D

Dzieju
16.11.2009, 09:12
Jak widać lista chętnych rośnie, może wypad na takie Rumunki dojdzie do skutku .....

wolly
16.11.2009, 19:18
Wieczny , ty od razu exstemę walisz . może tak Oradea albo Satu-mare na punkt zborny a potem to jak kto woli ale otwarcie to ja bym polecał na ojczystej ziemi :) Dla twardzieli jeżeli chodzi o rumuńskie klimaty to na przykład szlakiem słupków granicznych z lat 30-tych ponoć kilka jeszcze się ostało albo przełęcz LEGIONÓW takie tam np. BUKOWINA