View Full Version : Kazachstan, utrudnienia
Dostałem takie krótkie (SMS) info od znajomego:
Obecnie, by wjechać do wszystkich znanych miejsc, w tym Parków Narodowych, trzeba posiadać specjalne upoważnienie - "permission".
Czeka się na ten kwitek tydzień czasu.
Więcej szczegółowych info za tydzień, jak znajomy wróci do kraju. W każdym razie jemu to "coś" pokrzyżowało plany kompletnie ;(
Maurosso
19.08.2015, 10:02
Śledzę wątek...jak się coś wywiesz...dałbyś znać?
Gdzie po taki kwitek się zgłaszać?
Tak, tak - wybadam temat na dniach.
Chyba są już w domu ale chcę im dać kilka dni na złapanie oddechu, w poniedziałek postaram się "zaatakować " ;)
Jeśli to pilne - pisz, będę wiedział szybciej. Ale Ty chyba masz jeszcze kawałeczek do KAZ. ;)
Wykaz stref objętych wymaganym pozwoleniem:
The Polygon/Altai mountains/Dzungarsky Alatau/Bayankol valley/Northern Enylchek glacier/Baikonour Cosmodrome/Chuy valley/Border with Kyrgyzstan in Trans-Ili Alatau mountain range
Załatwia się w agencjach turystycznych. Wymagana data podróży,dokładna droga i cel podróży,kopia wizy, numer buta itp.
Koszt 10000 tenge czas 14 dni/express - 7 dni i 20000 tenge
Lokalizacje dostępne bez wymaganych pozwoleń:
http://www.zakon.kz/4736047-dostup-v-pogranichnye-zony-kazakhstana.html
Coś słyszałem że pozwolenie nie obowiązuje jak podróżuje się z obywatelem Kazachstanu ale pewności nie mam.
Mam obiecane info. Oryginalny tekst od znajomego (byli na górskim trekingu):
Jeśli chodzi o pozwolenie na zwiedzanie niektórych miejsc w Kazachstanie, to sytuacja wygląda aktualnie następująco:
1) Strefa przygraniczna do 25km, czy m.in. park narodowy pod Almatami, Big Almaty Lake, Medeu, Shymbulak (ośrodek narciarski) oficjalnie wymaga uzyskania pozwolenia,
2) Charyn Canyon, który jest 250km od Almat i z dala od granicy, również wymaga pozwolenia
3) Pozwolenia wyrabia się w Migration Office w Almatach. Czeka się min 5 dni roboczych. Nam załatwiał je chłopak pracujący w eco-tourism.kz. - zeskanował nam paszporty, napisał list po Rosyjsku w naszym imieniu do policji i zaniósł go do Migration Office.
Ostatecznie jednak ich nie odebraliśmy i poszliśmy w góry bez pozwoleń.
4) bez pozwoleń oficjalnie albo wręczając 10tys tenge mandatu (ok. 200zl) albo zabierają paszporty i robią problemy
5) zamiast wręczać mandaty, często biorą łapówki 5-10dolarów
6) do Charyn Canyon nie brali łapówek i wszystkich wpuszczali bez pozwoleń
7) góry zaczęliśmy zwiedzać od Medeou i Szymbulak - nigdzie nie spotkaliśmy strażników
8) kończyliśmy góry w Big Almaty Lake. W pobliżu krążył strażnik, ale był daleko od nas. Po drodze do Big Alamaty Lake są checkpointy, w których sprawdzają pozwolenia. Z powodu jednak, że zjeżdżaliśmy z gór, a nie wjeżdżaliśmy, to nam ich nie sprawdzali. Mieliśmy zatem dużo szczęścia :)
Coraz więcej informacji jest na ten temat w internecie, np. na LonelyPlanet:
https://www.lonelyplanet.com/thorntree/forums/asia-central-asia/kazakhstan/border-zone-permits
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.