PDA

View Full Version : AT czy DL650 oto jest pytanie...


ARIL
22.01.2009, 20:59
Witam.
Mam lekki dylemat i nie wiem za bardzo co zrobić.Zbliża się sezon ( choć wiadomo,że czasem trwa cały rok) i czas kupić nowy motocykl. Rozważam 2 w/w motocykle i mam kilka pytań do braci motocyklowej.
DL650A...2009 K9..wiem jak jeździ,jak się zachowuje w terenie,jakie ma mocne strony.Trochę już K8 jeździłem i nie powiem..jedyne co mi przeszkadza to trochę za mało mocy i off-roadowo wypada raczej słabo ( piszę o standardzie z fabryki bez przeróbek)..cala reszta,spalanie,ochrona przed wiatrem, jak się sprawdza w ruchu miejskim jak najbardziej mnie zadowala.
No i co nejlepsze takiego DL'a 650 2009 mogę kupić za cenę niewiele wyższą od używanej AT z końca produkcji. (22-23tys.)
Nigdy natomiast nie miałem okazji jeździć na AT i stąd pytania:
- jak motocykl zachowuje się podczas szybszej jazdy...no..trochę szybszej niż autostradowa
- jak jest wtedy z ochroną przed wiatrem
- biorąc pod uwagę,że teoretycznie AT będę wykorzystywał do dojazdów do roboty w Warszawie ( oczywiście nie tylko )- jak się ona sprawdza w takich warunkach w porównaniu do takiego DL'a 650
- średnie spalanie? ( trasa,miasto,teren?)


Być może to głupie pytanie akurat na tym forum,ale czy ktoś z Was miałby wybrać AT z np.2001 roku lub nowego salonowego DL'a 650...co byście wybrali...i dlaczego?


Pozdrawiam
Artur

rambo
22.01.2009, 21:17
Witam
Nie ma nowych afryk niestety.
Jazda powyżej autostradowej w wykonaniu AT to raczej odpada, ale są tacy co nią podróżują 160/170kmh. Byłem wiele razy wyprzedzany przez DL650.
AT ma bardzo dobrą ochronę przed warunkami atmosferycznymi i wiatrem. Lepszą niż GS DL Tiger itd. lepszą ma np Varadero.

Na mieście jak i trasie DL jest w każdych warunkach motocyklem oszczędniej obchodzącym się paliwem, ale nie bardzo da się tak sprawnie jeździć po krawężnikach i schodach jak na AT:) 22cm skoku robi swoje.
O trwałości się nie ma co rozpisywać bo nic się nie powinno dziać z suzuki 2009 jak i z afryką 2003.

DL to taki bardziej turystyk niż enduro, a afryka to to i to :) (oprócz autostrad) a najlepiej się czuje na wycieczkach na koniec świata :)

U Mnie w firmie jest DL i kilka AT. DL szybciej się zużywa ale daje rade! ;)

PS: właśnie się doczytałem że Ci brakuje mocy w DL. AT ma jeszcze mniej.. :oldman: Ceny używek motocykli mówią same za siebie co ile jest warte, ale są gusta i guściki :) ;)

Średnie spalanie AT na mieście przy jeździe emeryckiej 6L. Przy sprawnym połykaniu wszystkiego co się da wyprzedzić dochodzi do 7,5. Trasa od 4,7 do ~ 10 przy pełnym gazie (185kmh)

Pozdrawiam

pałeł
22.01.2009, 21:22
rambo oby takich wypowiedzi było więcej:brawo:

Cibor klv
22.01.2009, 21:33
Musisz sobie odpowiedzieć na ważne pytanie ... do czego ma CI służyć motocykl.. jeśli tylko do dojazdów do pracy i asfaltowych wycieczek... to bierz DLa ... jest lekki, szybki .. ma bardzo ładnie zestrojony silnik i skrzynię biegów... Natomiast jeśli bardziej nastawiasz się na off road, polne i leśne dukty... wyprawy w odległe zakątki świata gdzie infrastruktura drogowa jest szczątkowa, to tylko Afryka ... DL i Afryka to trwałe motocykle ... ale Afryka ma gaźniki zatem każdy kowal sobie poradzi z DLem już bardziej skomplikowana sprawa... Ja wcześniej latałem dużym DLem ... i przesiadłem się na Afrykę , bo DL nie nadawał się do off roadu wogóle... za to na asfaltach radził wyśmienicie... tzw "złoty środek" nie istnieje zatem na szutry i lasy mam Afri a na winkle i tor SV 650 S i teraz wilk syty i owca cała.

rambo
22.01.2009, 21:45
rambo oby takich wypowiedzi było więcej:brawo:
Dzięki Pałeł. Już mi działa klawka normalniej ;) Ale i tak się dziwię że mi się udało przy grypie żołądkowej :Sarcastic:

ARIL
22.01.2009, 21:48
Rambo dziękuję za odpowiedź, Cibor -mówisz jak prawdziwy handlowiec :)
Niestety co racja to racja i trzeba by mieć kilka motocykli żeby móc jeździć wszędzie i jak się chce.

W takim razie jeszcze dwa pytania a mianowicie. Czytałem różne opinie o silnikach AT i ich trwałości. Jak wygląda sprawa z przebiegami do remontu silnika? Ciężko mi uwieżyć że i 300tys. potrafi ( a gdzieś takową wypowiedź widziałem już)
No i moc...60KM to nie dużo ale podobno można wykrzesać z AT ponad 80 KM. Czy lepiej to zrobić po ew.kupnie motocykla ( i jak to wpływa na żywotność silnika) czy dopiero po remoncie?

Cibor klv
22.01.2009, 22:07
Co do trwałości Afryki to faktycznie .. dobrze serwisowany motocykl powinien z palcem w dupie wyjeździć 200-300 tys. oczywiście trzeba będzie wymienić ... a to tarcze sprzęgłowe a to pierścienie ..oliwki może ubywać ... ale DL też daje radę ... na zagramanicznym forum DLa goście w Stanach dymają po 100 - 150 tys mil i nic się nie dzieje... nawet oleju nie biorą... wszystko zależy od tego czy właściciel dba o motocykl... Co do rasowania Afryki to moim zdaniem nie ma zupełnie sensu.. wymaga to wpompowanie kupy kasy ... a efekt nie pewny... to już lepiej od razu kupić KTMa LC8.

Misza
22.01.2009, 22:12
Wykrzesanie z AT 80KM to chyba africanqueens i to za sowitą opłatą, zdaje się że około 10tys pln. 300tys? non problemo, są tacy co się zbliżają do tej granicy :). Ja miałem blisko 200 tys i tylko brał lekko olej, nic więcej.

rambo
22.01.2009, 22:18
Rambo dziękuję za odpowiedź, Cibor -mówisz jak prawdziwy handlowiec :)
Niestety co racja to racja i trzeba by mieć kilka motocykli żeby móc jeździć wszędzie i jak się chce.

W takim razie jeszcze dwa pytania a mianowicie. Czytałem różne opinie o silnikach AT i ich trwałości. Jak wygląda sprawa z przebiegami do remontu silnika? Ciężko mi uwieżyć że i 300tys. potrafi ( a gdzieś takową wypowiedź widziałem już)
No i moc...60KM to nie dużo ale podobno można wykrzesać z AT ponad 80 KM. Czy lepiej to zrobić po ew.kupnie motocykla ( i jak to wpływa na żywotność silnika) czy dopiero po remoncie?

Aril, mam jakieś wrażenie że jesteś dość młody ;) w mikołaja też jeszcze wierzysz..? ;):p

JareG
22.01.2009, 22:19
Wykrzesanie z AT 80KM to chyba africanqueens i to za sowitą opłatą, zdaje się że około 10tys pln. (..)
Jesli dobrze pamietam, to cos kolo 2k EUR

Misza
22.01.2009, 22:22
Jesli dobrze pamietam, to cos kolo 2k EUR

Nawet kurde więcej...

http://www.africanqueens.de/html/honda_africatwin/africatwin-motor___tuning.html

pałeł
22.01.2009, 22:27
i pół roku czekania ale kto wie możne paru od nas się do tego zabierze oby im wyszło to 85 koni to było pięknie

rambo
22.01.2009, 22:38
no ciekawe czy ktoś za te 4950eu to zrobił :)

ARIL
22.01.2009, 22:38
Aril, mam jakieś wrażenie że jesteś dość młody ;) w mikołaja też jeszcze wierzysz..? ;):p

młody - pojęcie względne..natomiast nie wierzę we wszystko co ludzie piszą :)

sporo kasiorki jak za niepewne 85KM...ten motyw odpuszczę..

mimo wszystko będę musiał przejechać się AT zanim bym podjął decyzję....

firefighter80
22.01.2009, 23:00
dla mnie wybór byłby prosty...

puszek
22.01.2009, 23:45
Brawo Rambo:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: