7Greg
02.04.2008, 17:57
Po czasie przeglądu nadszedł czas zbioru, czyli sprawdzenia czy moja praca w gówno się nie obraca :)
A więc nalałem 2 litry płynu chłodzącego do tej dziury
http://tarcu.com/Inne/At/AT00078.jpg
założyłem powiększony zbiornik paliwa
http://tarcu.com/Inne/At/AT00079.jpg
podgrzewaną kanapę Corbina i sportowy wydech Remusa :)
http://tarcu.com/Inne/At/AT00080.jpg
Całość może nie wyglądała imponująco ale..... JECHAŁA :haha2::)
http://tarcu.com/Inne/At/AT00081.jpg
Generalnie wszystko fajnie furkotało, pierdziało, hamowało i przyspieszało :)
Uwagę moją zaprzątnął ten nieszczęsny wskaźnik temperatury. Postanowiłem go przetestować i się udało.
Ale od początku.
Odpaliłem i poczekałem kilka minut. Wskaźnik nie specjalnie chciał się podnosić. Przewody od chłodzenia ciepłe więc co się dzieje? Ale myślę sobie wszystko wymaga czasu. W końcu 90 stopni to nie przelewki. No i po 10 minutach poszedł w górę
http://tarcu.com/Inne/At/AT00082.jpg
Myślę sobie, czas na wentylator. Zwarłem przewód do masy aby go sprawdzić. Ruszył jak smok, czyli działa :)
Przytrzymałem obroty na 2000 i po 5 minutach włączył się a wskaźnik wyglądał tak
http://tarcu.com/Inne/At/AT00083.jpg
Potem ruszyłem się przejechać.
Dzisiaj u mnie było 8 stopni i po kilometrze jazdy wskaźnik wyglądał tak
http://tarcu.com/Inne/At/AT00084.jpg
Mój wniosek jest taki, że wszystko chyba działa, a AT ma faktycznie bardzo skuteczny system chłodzenia.
Zastanawiam się tylko, że nie udało się wejść na wskaźniku na czerwone pole. Może podczas wszystkich problemów z termostatami zapomnieliśmy o czujniku temperatury, który jest wkręcony w termostat. To on odpowiada za poziom wychylenia wskazówki.
Jeżeli komuś wskazówka leży na "C" to ogólnie stosowaną poradą jest "wymień termostat". A może powinniśmy wymieniać czujniki ?
Jeszcze jedna sprawa. Zakładając airboxa, dokręciłem opaski na króćcach na maxa i stwierdziłem, że mimo tego udaje mi się go wyciągnąć do góry. Czy to normalne? Czy nie powinno to trzymać mocno, aby nie było przedmuchów itp.
http://tarcu.com/Inne/At/AT00085.jpg
czy ten element się może wyrobić? A może założyć nowe opaski, które mocniej go ścisną?
A więc nalałem 2 litry płynu chłodzącego do tej dziury
http://tarcu.com/Inne/At/AT00078.jpg
założyłem powiększony zbiornik paliwa
http://tarcu.com/Inne/At/AT00079.jpg
podgrzewaną kanapę Corbina i sportowy wydech Remusa :)
http://tarcu.com/Inne/At/AT00080.jpg
Całość może nie wyglądała imponująco ale..... JECHAŁA :haha2::)
http://tarcu.com/Inne/At/AT00081.jpg
Generalnie wszystko fajnie furkotało, pierdziało, hamowało i przyspieszało :)
Uwagę moją zaprzątnął ten nieszczęsny wskaźnik temperatury. Postanowiłem go przetestować i się udało.
Ale od początku.
Odpaliłem i poczekałem kilka minut. Wskaźnik nie specjalnie chciał się podnosić. Przewody od chłodzenia ciepłe więc co się dzieje? Ale myślę sobie wszystko wymaga czasu. W końcu 90 stopni to nie przelewki. No i po 10 minutach poszedł w górę
http://tarcu.com/Inne/At/AT00082.jpg
Myślę sobie, czas na wentylator. Zwarłem przewód do masy aby go sprawdzić. Ruszył jak smok, czyli działa :)
Przytrzymałem obroty na 2000 i po 5 minutach włączył się a wskaźnik wyglądał tak
http://tarcu.com/Inne/At/AT00083.jpg
Potem ruszyłem się przejechać.
Dzisiaj u mnie było 8 stopni i po kilometrze jazdy wskaźnik wyglądał tak
http://tarcu.com/Inne/At/AT00084.jpg
Mój wniosek jest taki, że wszystko chyba działa, a AT ma faktycznie bardzo skuteczny system chłodzenia.
Zastanawiam się tylko, że nie udało się wejść na wskaźniku na czerwone pole. Może podczas wszystkich problemów z termostatami zapomnieliśmy o czujniku temperatury, który jest wkręcony w termostat. To on odpowiada za poziom wychylenia wskazówki.
Jeżeli komuś wskazówka leży na "C" to ogólnie stosowaną poradą jest "wymień termostat". A może powinniśmy wymieniać czujniki ?
Jeszcze jedna sprawa. Zakładając airboxa, dokręciłem opaski na króćcach na maxa i stwierdziłem, że mimo tego udaje mi się go wyciągnąć do góry. Czy to normalne? Czy nie powinno to trzymać mocno, aby nie było przedmuchów itp.
http://tarcu.com/Inne/At/AT00085.jpg
czy ten element się może wyrobić? A może założyć nowe opaski, które mocniej go ścisną?