PDA

View Full Version : Yamaha XT600E czy inny - wkołokominowo ;)


tommi
06.02.2015, 14:00
Szanowni,


Czy jakiś fachowiec powie mi, czy do takiego osiołka:
http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-600-r...tml#5f52ce323c (http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-600-rok-2003-uszkodzona-sprowadzona-CID5-ID8Kvq1.html#5f52ce323c)
można zapodać jakiś "pro" zawias i latać sobie beztrosko bliżej i dalej?


Dzięki,
Tomek.

madafakinges
06.02.2015, 14:02
Zależy czy rama dostała... a raczej na bank dostała.

edit.
ostatne zdjecie - widac uebaną główkę ramy... pospawa się;)

tommi
06.02.2015, 14:05
A gdyby przyjąć, że nie dostała?

redrobo
06.02.2015, 14:09
Nie zartuj sobie z ta rama, ostatnie zjecie pachnie szrotem.

bicio
06.02.2015, 14:10
Rama cała tylko główka odpadła :D
Motać można, tylko finansowo wyjdzie Ci z tego TTR, która jest sporo lżejsza więc po co?

tommi
06.02.2015, 14:19
Dzięki Panowie,

wiedziałem, że z tej nic dobrego nie będzie.

Czyli sensu motania 600E nie ma?

kuras
06.02.2015, 14:23
jak bys był zainteresowany to wiem kto ma do sprzedania xtz 660 1994r bez wkładu finansowego 100!!! sprawna za ok 6500zl(do uzg z wlascicielem)
mysle ze ten xt-ek wyjdzie tyle samo a nawet więcej na gotowo

tommi
06.02.2015, 14:26
Kuras,

dzięki za info.
Sam nie wiem, czego chce.
Znaczy wiem, że ma być lżejsze od stojących w garażu RD04 i GS1100, które, jak przyjdą cieplejsze dni, planuję wysłać w świat...

Marcin-BB
06.02.2015, 14:43
XT 600 to bardzo wdzięczny motocykl, dość uniwersalny, ale taki trochę do wszystkiego i do niczego. Idealnie sprawdza się jako lokalny dupowóz, osiołek do podróży bliższych i dalszych. Można pojechać na grzyby do lasu i do Mongolii.:)
Ale jeśli dobrze jeździsz w terenie to gumowe zawieszenie szybko Cię znudzi i przestanie wystarczać. Z drugiej strony można je tanio usztywnić (korki do pompowania lag, twardsze sprężyny, itp.). Łatwo też zaadaptować inny zawias- choćby z bliźniaczego tt600. Hans wkladal do swojego XT600 zawias z jakiegos wscieklaka. To zależy co tak naprawdę chcesz robić. Oczywiście, że TTR jest o klasę lepsza, ale też 2x droższa.
Uważam, że zwykły XT-tek to dobra propozycja dla ludzi, których nie stać na 2 motocykle a chcą jeździć dosłownie wszędzie. XT600 3TB jako maszyna terenowa ma sporo minusów- ale i tak lepiej się sprawdzi w lekkim terenie niż AT czy TA- mam porównanie na bieżąco!:D Charakter motocykla pozwala na bezstresowe podróże asfaltowe- i to jest jego duża przewaga nad konstrukcjami typu TTR, XR jeśli rozpatrujemy ten motocykl w roli pojazdu uniwersalnego. Jest tani w zakupie, więc nie ma się co silić na strupy po wypadku, skoro za tysiąc zł więcej możesz mieć ładny i sprawny motór.
Mam do sprzedania rocznik '95 za 5600. Poszukaj sobie w dziale "Sprzedam".

tommi
06.02.2015, 15:09
Marcinie,

mam Twoją 3tb na oku :)

kulka
06.02.2015, 16:37
kup se dr650se

Marcin-BB
07.02.2015, 10:07
kup se dr650se
Racja. DR 650 może się wydawać lepsza bo: Mocniejszy silnik, lżejsza, lepszy zawias w standardzie. Ale ceny DR-ek powalają na kolana. No i mało ich- jak na lekarstwo. Jak bym miał wydać 8 czy 10 tyś na dobrą DR-kę to naprawdę wolę kupić paździerza XT i włożyć lepszy zawias. Poza tym silnik XT, pomimo, że ciut słabszy, ma o wiele większą kulturę pracy i jest trwalszy. No i jeszcze drobny szczegół: Seryjna kanapa w XT 3TB jest dość wygodna. Można od bidy nawet we dwójkę kawałek przejechać. DR pod tym względem to pojazd dla twardzieli.

kulka
07.02.2015, 12:00
Silnik w se jest Trwały
nie myl ze starym modelem

Marcin-BB
07.02.2015, 13:20
Nie napisałem, że DR650se ma nietrwały silnik, tylko, że XT ma bardziej od niej pancerny piec. Porównanie mam, bo ja już drugiego XT-ka tresuję a u Lupiego i w BB cały gang DR-ek!;) Jeśli cena była by jednakowa to DR wygrywa, ale tu jest przepaść: Za jako-taką DR trzeba dać 6-7tyś zł, za ładną 8 i więcej. Zdrowe XT kupujesz za 5, po 8-9 masz najdroższe z allegro.
Moim typem było by stare XT (z lat '80-tych: złote koła, alu wahacz itp.) z silnikiem od 3tb. Wszystko pasuje, trzeba niestety przełożyć silnik z osprzętem i elektryką (moduł, cewki, wiązka elektr.) Można kupić tego strupa z pierwszego postu, wytargować go za 3.5 tyś i potraktować jako dawcę narządów. Poszukać starego xt (przed '90 rokiem) z prostą ramą i zawiechą i posklejać to do kupy. Potem sprzedajesz to co zostanie i wychodzi jakieś 7 tyś taka zabawa w finale. I jeszcze sobie można zrobić wersję z rozrusznikiem i kopką jednocześnie. Kolega z BB ma takie coś i to naprawdę ma sens.:-)

kulka
08.02.2015, 00:33
kupilem kilka SE ponizej 4kzl
w dwoch przypadkach potrzeba bylo wymienic lancuszek rozrzadu , w jednej z przebiegiem 30kkm nawet tego nie trza bylo robic ;)
tak ze da sie , spokojnie , tyle ze trzeba byc czujnym :P

fassi
08.02.2015, 00:48
Marcin, taka "stara" masz na mysli? ;)

53160

Prince
08.02.2015, 10:11
Pewnie chodzi o coś bardziej jak ta http://i250.photobucket.com/albums/gg256/stahlgewitter33/1vjdakar.jpg~original

Fihu
08.02.2015, 10:39
Fassi Prince, myślę że o te modele chodzi, 43f, 2kf, 1vj, 3AJ, 34l (? Chodź tu sporo części różni się od reszty)

Marcin-BB
08.02.2015, 19:10
Taka:
http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yamaha/yamaha_xt600%2085.htm
Waga 144 kg z paliwem. "Nowa" 3tb po '95 roku prawie 170 kg.:dizzy:
A te babcie miały większy skok zawieszeń, większy prześwit, że o pancernej misce pod silnikiem nie wspomnę. Kopka nie jest problemem, bo nawet taki świeżak jak ja odpala to bez problemu- o ile sprzęt w pełni sprawny i wyregulowany. A jak kogoś zmęczy kopanie to silnik z 3tb można za około 2 tyś kupić kompletny.

Adagiio
08.02.2015, 19:29
Miałem dawno temu niebieskiego XT-ka na złotych obręczach z 89 roku i to na nim zaczynała się moja przygoda z krzaczoarami . Postawiłem go wtedy w garażu obok fajerblejda i zastanawiałem się jak to jest jak się ma mokro w butach i wszystko oblepione błotem :haha2:.