View Full Version : Yamaha XT600E czy inny - wkołokominowo ;)
Szanowni,
Czy jakiś fachowiec powie mi, czy do takiego osiołka:
http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-600-r...tml#5f52ce323c (http://olx.pl/oferta/yamaha-xt-600-rok-2003-uszkodzona-sprowadzona-CID5-ID8Kvq1.html#5f52ce323c)
można zapodać jakiś "pro" zawias i latać sobie beztrosko bliżej i dalej?
Dzięki,
Tomek.
madafakinges
06.02.2015, 14:02
Zależy czy rama dostała... a raczej na bank dostała.
edit.
ostatne zdjecie - widac uebaną główkę ramy... pospawa się;)
A gdyby przyjąć, że nie dostała?
Nie zartuj sobie z ta rama, ostatnie zjecie pachnie szrotem.
Rama cała tylko główka odpadła :D
Motać można, tylko finansowo wyjdzie Ci z tego TTR, która jest sporo lżejsza więc po co?
Dzięki Panowie,
wiedziałem, że z tej nic dobrego nie będzie.
Czyli sensu motania 600E nie ma?
jak bys był zainteresowany to wiem kto ma do sprzedania xtz 660 1994r bez wkładu finansowego 100!!! sprawna za ok 6500zl(do uzg z wlascicielem)
mysle ze ten xt-ek wyjdzie tyle samo a nawet więcej na gotowo
Kuras,
dzięki za info.
Sam nie wiem, czego chce.
Znaczy wiem, że ma być lżejsze od stojących w garażu RD04 i GS1100, które, jak przyjdą cieplejsze dni, planuję wysłać w świat...
Marcin-BB
06.02.2015, 14:43
XT 600 to bardzo wdzięczny motocykl, dość uniwersalny, ale taki trochę do wszystkiego i do niczego. Idealnie sprawdza się jako lokalny dupowóz, osiołek do podróży bliższych i dalszych. Można pojechać na grzyby do lasu i do Mongolii.:)
Ale jeśli dobrze jeździsz w terenie to gumowe zawieszenie szybko Cię znudzi i przestanie wystarczać. Z drugiej strony można je tanio usztywnić (korki do pompowania lag, twardsze sprężyny, itp.). Łatwo też zaadaptować inny zawias- choćby z bliźniaczego tt600. Hans wkladal do swojego XT600 zawias z jakiegos wscieklaka. To zależy co tak naprawdę chcesz robić. Oczywiście, że TTR jest o klasę lepsza, ale też 2x droższa.
Uważam, że zwykły XT-tek to dobra propozycja dla ludzi, których nie stać na 2 motocykle a chcą jeździć dosłownie wszędzie. XT600 3TB jako maszyna terenowa ma sporo minusów- ale i tak lepiej się sprawdzi w lekkim terenie niż AT czy TA- mam porównanie na bieżąco!:D Charakter motocykla pozwala na bezstresowe podróże asfaltowe- i to jest jego duża przewaga nad konstrukcjami typu TTR, XR jeśli rozpatrujemy ten motocykl w roli pojazdu uniwersalnego. Jest tani w zakupie, więc nie ma się co silić na strupy po wypadku, skoro za tysiąc zł więcej możesz mieć ładny i sprawny motór.
Mam do sprzedania rocznik '95 za 5600. Poszukaj sobie w dziale "Sprzedam".
Marcinie,
mam Twoją 3tb na oku :)
Marcin-BB
07.02.2015, 10:07
kup se dr650se
Racja. DR 650 może się wydawać lepsza bo: Mocniejszy silnik, lżejsza, lepszy zawias w standardzie. Ale ceny DR-ek powalają na kolana. No i mało ich- jak na lekarstwo. Jak bym miał wydać 8 czy 10 tyś na dobrą DR-kę to naprawdę wolę kupić paździerza XT i włożyć lepszy zawias. Poza tym silnik XT, pomimo, że ciut słabszy, ma o wiele większą kulturę pracy i jest trwalszy. No i jeszcze drobny szczegół: Seryjna kanapa w XT 3TB jest dość wygodna. Można od bidy nawet we dwójkę kawałek przejechać. DR pod tym względem to pojazd dla twardzieli.
Silnik w se jest Trwały
nie myl ze starym modelem
Marcin-BB
07.02.2015, 13:20
Nie napisałem, że DR650se ma nietrwały silnik, tylko, że XT ma bardziej od niej pancerny piec. Porównanie mam, bo ja już drugiego XT-ka tresuję a u Lupiego i w BB cały gang DR-ek!;) Jeśli cena była by jednakowa to DR wygrywa, ale tu jest przepaść: Za jako-taką DR trzeba dać 6-7tyś zł, za ładną 8 i więcej. Zdrowe XT kupujesz za 5, po 8-9 masz najdroższe z allegro.
Moim typem było by stare XT (z lat '80-tych: złote koła, alu wahacz itp.) z silnikiem od 3tb. Wszystko pasuje, trzeba niestety przełożyć silnik z osprzętem i elektryką (moduł, cewki, wiązka elektr.) Można kupić tego strupa z pierwszego postu, wytargować go za 3.5 tyś i potraktować jako dawcę narządów. Poszukać starego xt (przed '90 rokiem) z prostą ramą i zawiechą i posklejać to do kupy. Potem sprzedajesz to co zostanie i wychodzi jakieś 7 tyś taka zabawa w finale. I jeszcze sobie można zrobić wersję z rozrusznikiem i kopką jednocześnie. Kolega z BB ma takie coś i to naprawdę ma sens.:-)
kupilem kilka SE ponizej 4kzl
w dwoch przypadkach potrzeba bylo wymienic lancuszek rozrzadu , w jednej z przebiegiem 30kkm nawet tego nie trza bylo robic ;)
tak ze da sie , spokojnie , tyle ze trzeba byc czujnym :P
Marcin, taka "stara" masz na mysli? ;)
53160
Pewnie chodzi o coś bardziej jak ta http://i250.photobucket.com/albums/gg256/stahlgewitter33/1vjdakar.jpg~original
Fassi Prince, myślę że o te modele chodzi, 43f, 2kf, 1vj, 3AJ, 34l (? Chodź tu sporo części różni się od reszty)
Marcin-BB
08.02.2015, 19:10
Taka:
http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yamaha/yamaha_xt600%2085.htm
Waga 144 kg z paliwem. "Nowa" 3tb po '95 roku prawie 170 kg.:dizzy:
A te babcie miały większy skok zawieszeń, większy prześwit, że o pancernej misce pod silnikiem nie wspomnę. Kopka nie jest problemem, bo nawet taki świeżak jak ja odpala to bez problemu- o ile sprzęt w pełni sprawny i wyregulowany. A jak kogoś zmęczy kopanie to silnik z 3tb można za około 2 tyś kupić kompletny.
Miałem dawno temu niebieskiego XT-ka na złotych obręczach z 89 roku i to na nim zaczynała się moja przygoda z krzaczoarami . Postawiłem go wtedy w garażu obok fajerblejda i zastanawiałem się jak to jest jak się ma mokro w butach i wszystko oblepione błotem :haha2:.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2024, Jelsoft Enterprises Ltd.